Mycie naczyń |
Autor |
Wiadomość |
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 17, 2009 3:30 pm
|
|
|
My mamy zmywarkę, ale ja i tak bardzo dużo rzeczy myję ręcznie. A) dlatego, że mi ich szkoda, bo w zmywarce to wszystko się jednak niszczy, bo nie wszystko się do zmywarki mieści. Zmywam: garnki, miski, półmiski, patelnie, noże, lampki do wina i inne kieliszki, przyrządy kuchenne, deski do krojenia.
Zmywam ja. Mój mąż by wszystko powkładał do zmywarki, a poza tym akurat zmywanie bardzo lubię.
Ale ostatnio pozmywał wszystko po imprezie. Ja poszłam spać, a on zmywał. Musiał być baaardzo pijany |
|
|
|
|
kecaj73
Dołączył: 06 Paź 2011 Posty: 22 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon Paź 24, 2011 10:07 am
|
|
|
oj nielubię...krew ma chyba 100st ale zmywam |
|
|
|
|
ewa.krzys
Dołączyła: 17 Lut 2011 Posty: 2643 Skąd: z niedaleka
|
Wysłany: Pon Paź 24, 2011 10:12 am
|
|
|
EwaM napisał/a: | My mamy zmywarkę, ale ja i tak bardzo dużo rzeczy myję ręcznie | Dokładnie, a zaznaczę, że nienawidzę zmywać naczyń. |
_________________
|
|
|
|
|
malinka1984
Wiek: 40 Dołączyła: 07 Sie 2008 Posty: 987 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 25, 2011 8:15 pm
|
|
|
Ja nie mam zmywarki ale pierwszym sprzętem jakie stanie w naszym nowym M jest ZMYWARKA, nie lubię zmywać, dobrze że K. zmywa |
_________________ malinka1984
|
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 25, 2011 9:48 pm
|
|
|
ja też nie znoszę zmywać, zmywa głównie Mąż i też mamy w planach kupno zmywarki... |
_________________
|
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 40 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2011 3:12 pm
|
|
|
Zmywa głównie zmywarka. Jak coś się do niej nie nadaje, to obchodzimy to szerokim łukiem i przeczekujemy się nawzajem, co kończy się tym, że to leży w zlewie 2 dni aż się ktoś zlituje albo musi koniecznie skorzystać z całej powierzchni zlewu |
_________________
|
|
|
|
|
mdmj20
Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 9:36 am
|
|
|
szaraczarownica napisał/a: | Zmywa głównie zmywarka. Jak coś się do niej nie nadaje, to obchodzimy to szerokim łukiem i przeczekujemy się nawzajem, co kończy się tym, że to leży w zlewie 2 dni aż się ktoś zlituje albo musi koniecznie skorzystać z całej powierzchni zlewu |
Mamy to samo:) Aczkolwiek to raczej moja druga połówka lituje się pierwsza- ja jestem bardziej uparty;) |
_________________ http://www.jsprobono.pl/i...iskalna,s,1378/ |
|
|
|
|
Jeff Williams
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 1 Skąd: America
|
Wysłany: Czw Lis 03, 2011 10:57 am
|
|
|
Myślę też, tak, musisz kupić zmywarkę |
_________________ Let‘s cross the bridge when we come to it
Hogan|Scarpe Hogan |
|
|
|
|
oreska
Dołączyła: 17 Maj 2011 Posty: 293 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 24, 2011 12:13 am
|
|
|
tak tak zmywarka dobra rzecz i na pewno tez musimy kupić bo jak ja nie pozmywam to mój chłop się nie ruszy kiedys sie zbuntowalam i brudne naczynia leżały kilka dni w zlewie, koło zlewu, na szafkach - sodoma i gomora nie pamiętam tylko jak to sie skończyło i kto sie w końcu poddał ale nie wiem czy u was też tak jest, że jak się do chłopa mówi pozmywaj to i może pozmywa ale tylko to co jest w zlewie pozostawiając wszystko inne co stoi naokoło
ooo dopiero zauważyłam, że weszłam w dział "żony i mężowie", ja jestem jeszcze przed ślubem no ale zasada chyba pozostaje ta sama |
Ostatnio zmieniony przez oreska Czw Lis 24, 2011 12:16 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
asisMarti
Wiek: 45 Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 20, 2011 9:59 pm
|
|
|
Tez za bardzo nie lubie zmywac, no ale taki obowiązek...
przychodzi kolej lub nieraz od niechcenia czlowiek sie bierze i jakos idzie ;-P |
_________________ AS + MG = W.N.M. |
|
|
|
|
Michasia
Wiek: 42 Dołączyła: 01 Paź 2009 Posty: 266 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Sro Gru 21, 2011 2:13 pm
|
|
|
Ja marzę o zmywarce Nie znoszę mycia naczyń i mój mąż też, wiec mamy wiecznie z tym problem |
_________________ , |
|
|
|
|
Karolina1984
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 553 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: Sro Gru 21, 2011 2:18 pm
|
|
|
Ja zawsze u nas myję naczynia, nie byłoby u nas nawet gdzie zmywarki postawić. No ale obowiązkiem wyłącznym P jest np pranie, więc nie narzekam. Nigdy w zyciu jeszcze nie włączyłam pralki |
_________________
|
|
|
|
|
artisticzoom
Firma
Wiek: 48 Dołączyła: 31 Lip 2010 Posty: 191 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 21, 2011 2:33 pm
|
|
|
Nasz podział mycia:
-ja wkladam do zmywarki
-mąż wyjmuje
|
_________________ Pozdrawiam - Anita Komorowska Fotografia Ślubna i Dziecięca |
|
|
|
|
kariczeq
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2009 Posty: 1076 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pią Gru 23, 2011 11:47 am
|
|
|
u nas zazwyczaj zmywam ja, bardzo rzadko się zdarza, żeby mąż zmywał, za to on odkurza i zmywa podłogi |
_________________
udanego dnia Gość |
|
|
|
|
Morfii
Firma
Wiek: 40 Dołączył: 16 Lut 2012 Posty: 61 Skąd: Łódź, Rąbień
|
Wysłany: Pią Lut 17, 2012 8:12 am
|
|
|
zmywanie, gotowanie... nie ma z tym problemu... byle nie codziennie bo robi się to nudne tak to trzeba jakoś pomagać |
|
|
|
|
fotofilmik
Dołączył: 18 Sty 2013 Posty: 9 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2013 7:38 pm
|
|
|
zmywarka to najbardziej praktyczne urządzenie w naszym domu |
|
|
|
|
SlubNaCyprze_ne
Dołączyła: 02 Lut 2013 Posty: 20 Skąd: Cypr
|
Wysłany: Czw Mar 14, 2013 2:13 pm
|
|
|
Do niedawna w naszym domu zmywał on. Ja zmywania nie cierpię, wolę gotować. Ale, że z tym myciem naczyń było różnie... kupiliśmy zmywarkę. Cudowne urządzenie. |
|
|
|
|
delicja
Dołączyła: 19 Mar 2013 Posty: 6 Skąd: polska
|
Wysłany: Wto Kwi 02, 2013 9:55 am
|
|
|
ja mam zmywarkę, ale szkło myje ręcznie, bo w zmywarce taki osad dziwny sie na nim robi |
|
|
|
|
falcon
Dołączył: 07 Mar 2013 Posty: 11 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Cze 14, 2013 11:08 am
|
|
|
Fajny sposób na naczynia wg. falcon'a:
Ilosc talerzy taka sama ile domowników.
Ilosc kubków taka sama ile domowników.
ilosc widelców, lyzeczek taka sama ile domowników.
itp
Każdy wie który jest jego. Jak sobie nie umyje to nie bedzie miał.
Dzięki takiemu przełomowemu rozwiazaniu maksymalna ilosc brudnych talerzy u nas w domu to 2 sztuki
Dla gości mamy zastawe w pudełku wysoooko w szafie aby nikogo na co dzień nie kusiło.
Voila!
polecam - falcon. |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 35 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pią Cze 14, 2013 9:51 pm
|
|
|
Wszystko fajnie, ale do gotowania też jest potrzebna zastawa i to często w większej ilości niż 2. |
_________________
|
|
|
|
|
asik72
Wiek: 52 Dołączyła: 25 Lip 2013 Posty: 5 Skąd: Aleksandrów Łódzki
|
Wysłany: Sob Sie 03, 2013 8:25 pm
|
|
|
My z mężem nie dorobiliśmy się jeszcze zmywarki ale też i nie mamy oporów przed tą czynnością. Robimy to na zmianę |
_________________ Z uśmiechem przez życie |
|
|
|
|
Rusałka_Maja
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 3448 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 03, 2013 10:32 pm
|
|
|
asik72 napisał/a: | My z mężem nie dorobiliśmy się jeszcze zmywarki ale też i nie mamy oporów przed tą czynnością. Robimy to na zmianę |
Właśnie miałam to samo napisać
Nawet nie myśleliśmy o jej kupnie wydaje nam się zbędna, zmywam raz ja raz mąż nie ma reguły |
_________________
|
|
|
|
|
AgaNika
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 654 Skąd: z Krainy Deszczowców
|
Wysłany: Sro Sie 07, 2013 10:02 pm
|
|
|
Mnie też zawsze zmywarka wydawała się zbędna - do chwili, gdy w obecnie wynajmowanym mieszkaniu jest na wyposażeniu. Zmywarka + fakt, że opłatę za prąd mamy w "czynszu" sprawił, ze jest to moja nowa "najlepsza przyjaciółka"
Dopóki nie mieliśmy zmywarki zasada była najczęściej taka, że zmywa ten, kto danego dnia nie gotuje. Ale akurat dla nas zmywanie to nie problem - są gorsze rzeczy, np prasowanie...brrr... I hate this ... |
_________________
|
|
|
|
|
MadMar
Wiek: 34 Dołączyła: 12 Lis 2010 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 09, 2013 1:48 pm
|
|
|
AgaNika napisał/a: | Mnie też zawsze zmywarka wydawała się zbędna | oj a dla mnie przeciwnie...
nienawidzę zmywać to chyba jedna z najgorszych dla mnie czynności domowych
ale na szczęście lubi to mój mąż, więc u nas on zmywa
czasem się śmieję, że jak mi się mąż znudzi to kupię zmywarkę,
choć w chwili obecnej mamy tak malutką kuchnię, że nie ma jej gdzie postawić |
_________________
|
|
|
|
|
Ewa_Ewi
Dołączyła: 15 Cze 2011 Posty: 455 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 09, 2013 4:36 pm
|
|
|
MadMar napisał/a: | oj a dla mnie przeciwnie...
nienawidzę zmywać to chyba jedna z najgorszych dla mnie czynności domowych | dokladnie! Na szczescie mam zmywarke i jak na nią patrzę to czasami mam ochote jej powiedziec "kocham cię" |
|
|
|
|
masterszef
Dołączył: 10 Sie 2013 Posty: 8 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 10, 2013 1:37 pm
|
|
|
Dla mnie kuchnia to oaza kobiet tak samo jak garaż/piwnica to oaza faceta także albo zmywa kobieta albo zmywarka |
|
|
|
|
Edyta85
Dołączyła: 23 Paź 2013 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 28, 2013 11:35 am
|
|
|
Zmywarka rozwiązuje wszystkie problemy |
|
|
|
|
pawel87
Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 28, 2014 3:26 am
|
|
|
Haha zdecydowanie |
|
|
|
|
gandalf8
Dołączył: 11 Maj 2015 Posty: 2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 15, 2015 7:15 am
|
|
|
E tam, facet w kuchni też się nada. Ja tam lubię coś czasem ugotować. Zresztą faceci są często dziecinni i myślą stereotypami. A weźmy chociażby traperów - wyjeżdżają na kilka miesięcy do tajgi żeby polować i co... jedzą surowe mięso? |
Ostatnio zmieniony przez gandalf8 Pią Maj 15, 2015 7:16 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
krzygorniak
Dołączył: 19 Paź 2015 Posty: 1 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Paź 19, 2015 5:26 pm
|
|
|
Zmywam na zmianę z żoną. Nie wiem, dlaczego nie miałbym tego robić |
|
|
|
|
Foltensky
Dołączył: 30 Lis 2015 Posty: 1 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon Lis 30, 2015 9:04 am
|
|
|
Mój dziadek zmywał całe życie, mój ojciec zmywał całe życie i na mnie ta sztafeta się na pewno nie skończy.. No chyba, że w końcu kupię zmywarkę
usunęłam podpis z reklamą. Proszę o jego edycję. Pozdrawiam, Dorotka_ |
Ostatnio zmieniony przez Dorotka_ Pon Lis 30, 2015 9:11 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
rembran
Dołączył: 07 Lut 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2018 1:38 pm
|
|
|
U nas też zmywarka rozwiązała wszystkie problemy, a gotujemy razem bo oboje uwielbiamy |
|
|
|
|
coco15
Wiek: 29 Dołączyła: 06 Mar 2019 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 15, 2019 2:13 pm
|
|
|
Mi się wydaję, że to jest kwestia indywidualna ja zdecydowanie bardziej wolę zmywać naczynia niż odkurzać mój narzeczony doskonale zdaje sobie z tego sprawę, więc dzielimy się tym obowiązkiem tak jak każdemu pasuje.
Usunęłam link z podpisu. Odsyłam do regulaimnu forum. Moderatorka Asiek |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Czw Wrz 12, 2019 9:15 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
granitur
Dołączył: 22 Mar 2018 Posty: 6 Skąd: W-Wa
|
Wysłany: Wto Cze 18, 2019 8:46 am
|
|
|
Ja często pomagam żonie myć naczynia i nie widzę w tym nic złego za to żona gotuje pyszne obiadki... |
|
|
|
|
nagnieszka2001n
Dołączyła: 08 Mar 2022 Posty: 12 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto Mar 08, 2022 12:46 pm
|
|
|
A mój facet to nawet czasem coś ugotuję i pozmywa |
|
|
|
|
ilona.dudzik
Dołączyła: 06 Maj 2022 Posty: 6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 13, 2022 9:54 am
|
|
|
Nie mam problemu ze zmywaniem, ale u nas wygląda to tak, że jak ktoś widzi, że coś trzeba zrobić, to wtedy to robi. Pełny zlew? Idę zmywam. Pełen kosz z ubraniami w łązience? Robię pranie |
|
|
|
|
|