Buty na parapecie - kolejny przesąd |
Autor |
Wiadomość |
maratha
Firma
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Kwi 2007 Posty: 66 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 5:56 pm Buty na parapecie - kolejny przesąd
|
|
|
Dzień przed ślubem buty panny młodej powinny stać na parapecie czubkami do okna. Ma to zapewnić ładną pogodę w dniu ślubu. Ja tak zrobiłam i pogodę miałam ładną - pomimo tego, że był to grudzień.
edit: zmieniŁam tytuŁ wątku na bardziej czytelny
Sajonara6 |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Sob Lut 16, 2008 7:34 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 5:57 pm
|
|
|
Ja też tak zrobiłam i pogoda była do d.... mimo, że końcówka czerwca |
_________________
|
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 7:02 pm
|
|
|
podobno te buty na parapecie to po to żeby w nie szczęście weszŁo i żeby mŁodzi szczęśliwie przez życie szli
a żeby dodatkowo z kasą szli przezz życie do buta w dniu ślubu trzeba pieniądz wŁożyc i mŁodemu i mŁodej, najlepiej o jak najwyższym nominale |
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 10:00 pm
|
|
|
ja słyszałam, że te buty na parapecie są po to żey szczęście nie "wyszło".
hmm. a co jeśli oknem wyskoczy? |
_________________
|
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 10:28 pm
|
|
|
a ja tak nie zrobilam a pogode mialam cudną |
_________________
|
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 10:57 pm
|
|
|
no i z tego właśnie wynika, że z tych przesądów... nic nie wynika |
_________________
|
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 8:02 pm
|
|
|
to tylko kolejny przesąd, tak samo "prawdziwy" jak każdy inny, i uważam że nie warto w nie wierzyc |
_________________ |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Kwi 21, 2007 2:55 pm
|
|
|
ale niektóre przesądy są caŁkiem miŁe a jak w dodatku, są nieszkodliwe to czemu się nie "zabawić"? Moje buty w każdym razie na parapecie stać będę a do pończochy wŁożę 100 zŁ (tak samo mój Criss, tylko, że on do skarpetki ) |
|
|
|
|
Wiktoria
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Wrz 2007 Posty: 3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 12:56 pm
|
|
|
Mam pytanko. Czy te buty mają stać na parapecie wewnątrz czy na zewnątrz? Bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić butów wystawionych na zewnątrz przez całą noc tym bardziej że mieszkam na 4 piętrze :-) bo wiadomo, że może w nie napadać albo po prostu mogą spaść :-)
A co do przesądów to słyszałam, że aby mieć ładną pogodę na ślub, trzeba wywiesić majtki panny młodej na balkonie ;-) |
|
|
|
|
jaol
Wiek: 47 Dołączyła: 29 Maj 2007 Posty: 9 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 1:17 pm
|
|
|
Fajne. Pierwsze słyszę.
Ale jakoś nie wierzę, aby majtki miały jakikolwiek związek z pogodą. Zresztą podobnie myślę o pozostałych przesądach. |
_________________ jaol |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 2:20 pm
|
|
|
A żeby było bardzo ładnie to może 3 pary? |
|
|
|
|
Anuszka
Wiek: 41 Dołączyła: 15 Maj 2007 Posty: 157 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 21, 2007 6:28 pm
|
|
|
My jedziemy przed slubem w plener, tesciowa jest temu przeciwna i ostatnio probowala wyperswadowac Michalowi, zebysmy jechali w ten plener osobno...
Nie wiem czy to sie wiaze z jakims przesadem (mam do nich dosc luzny stosunek:D, tesciowie niestety nie...), ale stanelo na tym, ze Pan Mlody odstawi mnie po plenerze do domu i pojedzie do rodzicow...
Bedzie mial problem, bo znajomi juz sie szykuja na bramke i nie wpuszcza go do mnie do domu, jesli sie nie wkupi w ich laski:D |
_________________ Miłość oznacza rozprowadzać ciepło, nie dusząc się przy tym wzajemnie. Miłość oznacza być ogniem, ale wzajemnie się nie spalać.
Phil Bosmans |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 5:57 pm
|
|
|
Ja tego przesądu będę przestrzegać,ale tylko dla zabawy |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 05, 2008 10:27 pm
|
|
|
Ja też mam zamiar wystawić swoje buty na parapet. Moim zdaniem niektóre przesądy ślubne maja po prostu swój urok. To samo tyczy się, że młoda powinna mieć coś nowego, pożyczonego, niebieskiego. Ale oczywiście wszystko z umiarem. |
_________________
|
|
|
|
|
klarysa
Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 895 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 7:21 pm
|
|
|
prognoza na dzien mojego slubu zapowiadala przelotne deszcze. dzien przed wystawilam wiec buty na parapet i .... bylo pieknie i slonecznie |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 8:26 pm
|
|
|
Buty na parapecie wystawione były już na kilka dni przed ślubem, pomogło to średnio Ogólnie pogoda była raczej brzydka, ale kiedy wyszliśmy z kościoła zaświeciło nam słońce i zostało na czas życzeń i dojazdu do sali |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 21, 2009 6:28 pm
|
|
|
Jakoś średnio wierzę w moc sprawcza tych butów, ale na wszelki wypadek wystawię w końcu chyba nie zaszkodzi, a dla zabawy czemu nie spróbować |
_________________
|
|
|
|
|
Misiak87
Misiakomamusia:)
Wiek: 36 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 1983 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Wto Kwi 06, 2010 8:17 am
|
|
|
Cytat: | Dzień przed ślubem buty panny młodej powinny stać na parapecie czubkami do okna. Ma to zapewnić ładną pogodę w dniu ślubu. Ja tak zrobiłam i pogodę miałam ładną - pomimo tego, że był to grudzień. |
A jak jakaś panna młoda z mojego miasta z 8 maja wystawi buty na parapet, a ja nie wystawię, to będzie ładna pogoda czy nie? A może chmura ulokuje się tylko o godzinie 17 nad naszym kościołem?
Nie wierzę w takie (ani żadne inne) bzdury... |
_________________
|
|
|
|
|
Stokrotka812
Wiek: 36 Dołączyła: 03 Kwi 2009 Posty: 331 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 7:03 pm
|
|
|
Ja też wystawię, no chyba, że zapomnę ze stresu |
_________________ |
|
|
|
|
Klaudus00
Wiek: 32 Dołączyła: 11 Kwi 2010 Posty: 3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 28, 2010 8:45 am
|
|
|
A ja słyszałam ze trzeba wystawic je na okno na parapet w strone wschodu zeby weszło w nie szczescie |
_________________
|
|
|
|
|
sloneczkoo
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Sie 2008 Posty: 972 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 11:02 pm
|
|
|
Kati napisał/a: | Ja też tak zrobiłam i pogoda była do d.... mimo, że końcówka czerwca |
mam nadzieję, że nam dopisze końcówka czerwca
o tym przesądzie nie wiedziałam, jak nie zapomnę to postawie na parapecie
ava napisał/a: | Buty na parapecie wystawione były już na kilka dni przed ślubem, pomogło to średnio |
bo przedobrzyłaś |
_________________
Dzienniczek -> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11584 |
|
|
|
|
gosista
Wiek: 38 Dołączyła: 08 Sie 2010 Posty: 67 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 8:36 am
|
|
|
Ja tam bym się bała - za dużo gołębi w okolicy |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 8:43 am
|
|
|
gosista napisał/a: | Ja tam bym się bała - za dużo gołębi w okolicy |
A co, hodujesz w domu? |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
Ostatnio zmieniony przez Debussy Pią Paź 01, 2010 8:44 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
gosista
Wiek: 38 Dołączyła: 08 Sie 2010 Posty: 67 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 01, 2010 9:23 am
|
|
|
Ta i akurat przez to okno wypuszczam A tak serio to niestety mieszkanie w kamienicy w śródmieściu ma swoje uroki zarówno pozytywne jak i niestety negatywne |
_________________
|
|
|
|
|
karolamloda
Dołączyła: 17 Sie 2011 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 20, 2011 8:33 am
|
|
|
polece siostrze może pomoże |
|
|
|
|
Vesna
Wiek: 35 Dołączyła: 19 Wrz 2011 Posty: 120 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 24, 2012 9:52 pm
|
|
|
Ja słyszałam, ze wystawianie butów na parapet nie wiąże się z pogodą, a ze szczęściem. Ma ono wtedy wlecieć do butów. Idzie za tym kolejny przesąd, mianowicie buty panny młodej nie powinny być odkryte (ani palce, ani pięty), żeby szczęście nie wyleciało. |
_________________ Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0
|
|
|
|
|
cotumka
Wiek: 35 Dołączyła: 01 Kwi 2010 Posty: 1142 Skąd: Beauty Bałuty
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 9:51 am
|
|
|
Jak wybierałam kamerzystę i fotografa, to bardzo często widziałam właśnie na zdjęciach/ filmikach buty stojące na parapecie, ale dopiero teraz dowiedziałam się, że w ogóle istnieje taki przesąd |
_________________
|
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 10:13 am
|
|
|
Vesna, no to klops, ja chciałam buty - sandałki |
_________________
|
|
|
|
|
Wyderka85
Dołączyła: 30 Gru 2012 Posty: 24 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 31, 2012 9:13 am
|
|
|
Moja ciotka to się tym tak przejęła, że kilka dni przed ślubem mojej kuzynki na okna powystawiała wszystkie buty jak leci, a że dom spory to butów jej zabrakło. Na nic się to jednak zdało bo choć może deszcz nie padał, ale słońca też nie było. Tak więc to się chyba nie sprawdza |
_________________ życie jest snem |
|
|
|
|
mateosh
Dołączył: 02 Sty 2013 Posty: 20 Skąd: okolice miasta Łodzi
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2013 10:44 am
|
|
|
Gołębie? A to nie trzeba butów na wewnętrznych parapetach trzymać? Tak mi się wydawało, bo na zewnątrz to trochę hardcorowy motyw. |
_________________ no problemo amigo |
|
|
|
|
MadMar
Wiek: 34 Dołączyła: 12 Lis 2010 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2013 10:55 am
|
|
|
ja wiedziałam o tym przesądzie, ale w końcu zapomniałam postawić buty na parapecie.
Mimo to pogoda była ładna, świeciło słonko, na szczęście nie było upału.
Chociaż na koniec imprezy (koło 7 rano) zaczął padać deszczyk, ale taki drobniutki pewnie przez brak butów |
_________________
|
|
|
|
|
zuziaczek
Wiek: 38 Dołączyła: 29 Paź 2012 Posty: 38 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2013 8:20 pm
|
|
|
Niemcy na przykład piszą na podeszwach życzenia ... i tak do kościoła idą, z pomazanymi butami |
|
|
|
|
nowa_mloda
Wiek: 35 Dołączyła: 16 Sty 2013 Posty: 17 Skąd: Zduńska Wola
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2013 7:28 pm
|
|
|
Co do pomazanych butów... znajoma w dniu swojego ślubu napisała na podeszwach korektorem "HELP ME!" Nikomu wcześniej o tym nie mówiła i wszyscy to zobaczyli dopiero w kościele, gdy młodzi klęczeli |
|
|
|
|
samanda
Wiek: 36 Dołączyła: 17 Kwi 2013 Posty: 12 Skąd: Zduńska Wola
|
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 2:03 pm
|
|
|
Haha ten napis na podeszwach to jest naprawdę dobry pomysł Szczerze mówiąc nie spotkałam się jeszcze nigdy z takim pomysłem Ale bardzo mi się podoba, można zaskoczyć gości w kościele klękając na środku |
|
|
|
|
Blanka88
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2016 9:38 am
|
|
|
Numer z HELP ME miał raz Pan Młody. Najlepsze jest to, że o tym nie wiedział bo brat mu zrobił taki kawał. Młodzi klękają a nagle pierwsze ławki parskają śmiechem. Wszyscy cieszą, ksiądz patrzy z przyganą, Młodzi zdezorientowani, a brat Młodego (i swiadek jednocześnie) zwija się ze smiechu |
_________________ Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą. |
|
|
|
|
kasik91
Dołączyła: 24 Lut 2015 Posty: 92 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2016 9:45 am
|
|
|
My kupilismy naklejki na buty dwie HELP i dwie YES. Oby dwoje będziemy je mieć na swoich butach w dniu slubu na jednym naklejka help a na drugim yes |
_________________
|
|
|
|
|
Be_Mine
Dołączyła: 24 Kwi 2016 Posty: 141 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pią Lis 25, 2016 10:59 pm
|
|
|
Naklejki na buty to fajna sprawa
Co do przesądów to ja je traktuje jako coś śmiesznego, gorzej jeśli ktoś bierze to na poważnie. |
_________________
|
|
|
|
|
Hachiko
Dołączyła: 11 Sty 2016 Posty: 144 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 01, 2017 10:35 am
|
|
|
Naklejki faktycznie są fajne, jeśli pary mają super poczucie humoru i dystans do siebie. Niektóre narzeczone mogłyby się obrazić naklejką "HELP ME" na bucie swojego tuż za moment męża
Ja w takie przesądy nie wierzę, ale bucik na parapecie postawię - to bardziej już chyba taka tradycja wywodząca się od naszych babć i ciotek I jak mówi Be_Mine, fajnie to uznać za zabawę, niż faktycznie prawdę i wierzyć w wielki nieszczęścia. Przez nie postawienie buta na parapecie nie zawali nam się świat. |
_________________
|
|
|
|
|
kfr89
Dołączyła: 27 Mar 2016 Posty: 154 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2017 12:04 pm
|
|
|
Hachiko napisał/a: | Ja w takie przesądy nie wierzę, ale bucik na parapecie postawię - to bardziej już chyba taka tradycja wywodząca się od naszych babć i ciotek I jak mówi Be_Mine, fajnie to uznać za zabawę, niż faktycznie prawdę i wierzyć w wielki nieszczęścia. Przez nie postawienie buta na parapecie nie zawali nam się świat. |
Dokładnie! Oczywiście na parapecie wewnętrznym, nie będę ryzykować, że zlecą z 3 piętra jak dobrze zawieje lub zostaną "ubrudzone" przez golębie |
_________________
Dzienniczek przedślubny |
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2017 1:39 pm
|
|
|
ja miałam 3 pary swoich + Mężowe, na wszelki wypadek
|
_________________
|
|
|
|
|
|