|
Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim
|
Kupno mieszkania - notariusz |
Autor |
Wiadomość |
juta79
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Paź 2007 Posty: 394 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 3:43 pm Kupno mieszkania - notariusz
|
|
|
Za tydzień wybieramy sie na pierwsza wizytę do notariusza i mam nadzieje ze 3 dni później dojdzie do podpisania umowy i przekazania kluczy
I tu mam do Was pytanie, kiedy i w jaki sposób przelewa sie pieniądze sprzedającemu?
Facet od którego kupujemy mówił ze po przeczytaniu przez notariusza umowy wyjdziemy od niego pojedziemy przelać pieniądze i z powrotem wrócimy do notariusza aby ostatecznie podpisać umowę. Czy to naprawdę tak sie odbywa? Nie można zastrzec w umowie ze pieniądze na koncie sprzedającego muszą sie znaleźć np najpóźniej 3dni od podpisania umowy?
Jak u Was to wyglądało? |
_________________
|
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 40 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 3:54 pm
|
|
|
Ja bym się na taką transakcję z odroczoną płatnością nie zdecydowała.
3 razy przez to przechodziłam i zawsze odbywało się to w ten sposób, że:
1. akt był przeczytany i podpisany przez sprzedającego
2. wychodziliśmy do banku, żeby zrobić przelew
3. sprzedający dostawał do ręki potwierdzenie przelewu
4. wracalimy do notariusza i kupujący podpisywał akt
Taki sposób postępowania zabezpiecza obie strony, bo jak sprzedający po przelewie zniknie, to masz już akt notarialny podpisany przez niego i musisz tylko udowodnić, że przelałaś mu pieniądze. A jak kupujący zniknie (nie wiem po co), to przecież nie podpisał jeszcze aktu, więc można go zniszczyć, bo jest nieważny.
Ale słyszałam o jeszcze jednym sposobie: notariusz udostępnia komputer i transakcja jest załatwiana elektronicznie. Nie wiem w jaki sposób jest to potwierdzane: czy notariusz robi jakąś adnotację, czy jednak konieczna jest jakaś doza zaufania.
Mój mąż jak kupował mieszkanie, to dowiedział się w którym banku sprzedający ma konto i założył sobie konto w tym samym. Poszli do banku, wypłacili z jednego konta, wpłacili na drugie i tyle.
Ja wiem, że nie chcecie oszukać sprzedającego, ale postaw się na jego miejscu. Gdyby chodziło o takie pieniądze, to też byś zakładała, że każdy chce Cię oszukać. Tak jest najbezpieczniej dla niego. |
_________________
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 6:47 pm
|
|
|
juta79 napisał/a: | Czy to naprawdę tak sie odbywa? Nie można zastrzec w umowie ze pieniądze na koncie sprzedającego muszą sie znaleźć np najpóźniej 3dni od podpisania umowy? |
U mnie tak właśnie było - podpisałam akt notarialny, wieczorem zrobiłam przelew z domu. Przy czym część była płatna z kredytu, więc po podpisaniu aktu poszłam do banku, okazałam akt notarialny i złożyłam dyspozycję przelewu środków z kredytu na rachunek sprzedającego.
I zupełnie nie pamiętam, żebyśmy ustalali to ze sprzedającym, wyszło na to, że to normalna procedura tej notariuszki.
Konkretnie jest taki zapis:
Strony oświadczają, że oznaczona cena sprzedaży zostanie zapłacona w sposób następujący:
1. część ceny w kwocie xxx została zapłacona przy podpisaniu umowy przedwstępnej sprzedaży, w dniu xxx, co sprzedający potwierdza,
2. reszta ceny w kwocie xxx zostanie zapłacona w poniższy sposób:
a) kwota xxx zostanie zapłacona przez kupującą przelewem na konto sprzedających xxx, w dniu podpisania niniejszego aktu, przy czym strony postanawiają, iż zapłata tej kwoty nastąpi w dniu uznania rachunku bankowego sprzedającego, to jest najpóźniej w dniu xxx (było to 5 dni po podpisaniu aktu),
b) kwota xxx zostanie zapłacona na rzecz sprzedających, w imieniu kupującej, przelewem na konto xxx, stosownie do umowy kredytu hipotecznego nr xxx do dnia xxx....
I dalej jest:
Odnośnie obowiązku zapłaty reszty ceny w oznaczonych wyżej kwotach i terminach kupująca oświadcza, że poddaje się egzekucji z aktu niniejszego, stosownie do art. 777 par. 1 pkt 4 kodeksu postępowania cywilnego.
[ Dodano: Pon Lut 15, 2010 6:49 pm ]
Aha - klucze do mieszkania dostałam u notariusza. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 40 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 6:54 pm
|
|
|
kryszka napisał/a: | wyszło na to, że to normalna procedura tej notariuszki |
Chyba każdy notariusz ma inną procedurę postępowania.
Ja to znam na przykładzie meldunku. 6 lat temu przy obu transakcjach notariusze wymagali, żeby właściciel mieszkania doniósł zaświadczenie, że nikt nie jest zameldowany w mieszkaniu. A w marcu zeszłego roku okazało się, że wymeldowanie właścicieli stanowi pewien kłopot dla notariusza (na szczęście do obejścia) i okazał on lekkie potępienie dla tej czynności. |
_________________
|
|
|
|
|
MalaJu
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 2628 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 6:57 pm
|
|
|
szaraczarownica napisał/a: | notariusze wymagali, żeby właściciel mieszkania doniósł zaświadczenie, że nikt nie jest zameldowany w mieszkaniu |
u mnie też tak było i nie wyobrażam sobie kupować mieszkanie z lokatorami.
Co do umowy nie pomogę, bo u mnie, jak u Kryszki, część poszła z kredytu. Wkład własny daliśmy mu w gotówce u notariusza. Reszta - czekamy, aż bank prześle pieniądze, bo dyspozycję złożyliśmy w dniu podpisania aktu. |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 6:57 pm
|
|
|
Pewnie tak, dlatego napisałam "tej notariuszki". |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 40 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 7:16 pm
|
|
|
juta, a może po prostu porozmawiaj z Waszym notariuszem. Wypytaj dokładnie jak on to widzi i jak najczęściej jest to u niego organizowane.
[ Dodano: Pon Lut 15, 2010 7:18 pm ]
Cytat: | u mnie też tak było i nie wyobrażam sobie kupować mieszkanie z lokatorami. |
Ja też sobie tego nie wyobrażałam, dlatego pod moim naciskiem poprzedni właściciele się wymeldowali. Jacek na szczęście się nie stawiał, bo to był jego pierwszy zakup mieszkania |
_________________
|
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 18, 2011 9:42 pm
|
|
|
u nas załatwianie sprawy z notariuszem wyglądało tak:
-dzień wcześniej zanieśliśmy wszystkie potrzebne informacje
-na drugi dzień byliśmy umówieni na akt notarialny
Samo odczytanie aktu i poprawki trwały 30-40min.
Płaciliśmy od razu na miejscu po otrzymaniu aktu.
polecam naszego notariusza! |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez misia-misia Pią Mar 18, 2011 9:42 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
| |
|
|