Wasza podróż poślubna |
Czy jedziecie/pojechali?cie w podró? po?lubn?? |
tak, zaraz po ?lubie |
|
59% |
[ 77 ] |
tak, ale pó?niej (1-3 miesi?ce po ?lubie) |
|
26% |
[ 34 ] |
nie, mieli?my podró? "przed?lubn?" |
|
5% |
[ 7 ] |
nie |
|
9% |
[ 12 ] |
|
Głosowań: 115 |
Wszystkich Głosów: 130 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 3:02 pm Wasza podróż poślubna
|
|
|
Czy wybieracie/wybrałyście się w podróż poślubną?
Jeśli tak - to jak szybko po ślubie? Umówmy się, że jako typowo podróż poślubną traktujemy wyjazd w przeciągu trzech miesięcy od ślubu.
Jeśli nie - to co w zamian?
Zachęcam do oddania głosu w ankiecie.
Przypominam, że oddać głos w ankiecie można tylko raz, więc niezdecydowani lepiej jak się wstrzymają, bo nie będą mogli poprawić oddanego głosu. |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 3:11 pm
|
|
|
Pojedziemy zaraz po... to znaczy w tydzień po ślubie, po zakończeniu roku szkolnego |
_________________
|
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 4:04 pm
|
|
|
Właśnie za dwa tygodnie pojedziemy sobie z mężem w podróż poślubną, będzie to ponad dwa miesiące po ślubie.
Asiek czemu nie głosowałaś w Swojej ankiecie? |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 4:32 pm
|
|
|
pipi napisał/a: | Asiek czemu nie głosowałaś w Swojej ankiecie? |
Już głosuję.
My nie byliśmy w podróży poślubnej (czyli bezpośrednio 3 miesiące po ślubie), bo nie liczę jako podróży poślubnej trzech dni w hotelowym apartamencie po ślubie.
Trochę było żal, ale naprawdę nie mogliśmy w tym czasie wyjechać... |
_________________
|
|
|
|
|
Ania
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2003 Posty: 416
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 4:51 pm
|
|
|
A my się wybieramy jeszce nie wiemy gdzie, bo chciałam jakieś last minute więc będziemy załatwiac pod koniec września, ale w każdym razie gdzieś gdzie jeszcze w październiku jest ciepluśko, może Gracja albo Tunezja (tu troche strach) |
|
|
|
|
josephine
Wiek: 44 Dołączyła: 29 Mar 2004 Posty: 181 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 7:54 pm
|
|
|
Mamy zamiar od razu a co!!! ale nie weimy, jak to dokładnie będzie
na razie marzymy sobie zwiedzając honeymoon stroki sheratona, hmm albo seszele ale wirtualnie eh te marzenia.... |
_________________
"Dziwna rzecz ten wypadek... nigdy go nie ma, dopóki się nie zdarzy..." Kłapouchy |
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 9:20 pm
|
|
|
My jedziemy w grudniu, czyli troche wiecej niz trzy miesiace, ale to wlasnie bedzie nasz Honeymoon. Bilety juz zarezerwowane, bo wiadomo to goracy okres. Na dwa tygodnie. |
|
|
|
|
dagmara
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Mar 2004 Posty: 212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 11:14 pm
|
|
|
A my wyjechaliśmy trzy dni po ślubie do Chorwacji. |
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 49 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Sob Sie 28, 2004 7:48 pm
|
|
|
My we wtorek po ślubie wyjechalismy na 5 dni do Wilna. Czyli taka mała podróż poślubna się odbyła i bardzo fajnie. Bardzo na to czekalismy. I po raz pierwszy na urlopie ani razu nie zadzwoniła moja służbowa komórka bo........... po prostu przekazałam ją do firmy. I takie urlopy lubię |
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
Akacja
Wiek: 42 Dołączyła: 29 Lut 2004 Posty: 199 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon Paź 18, 2004 8:20 pm
|
|
|
Od razu po slubie czyli jakies 4 dni po slubie pojechalismy do warszawy do mojej kuzynki i od razu na lotnisku wykupilismy last minut na drugi dzien. Bylo cudownie i bardzo cieplo. Bylismy w Egipcie |
_________________ Caluje i ściskam gorąco Gość |
|
|
|
|
Agata
Wiek: 45 Dołączyła: 14 Sty 2004 Posty: 139 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 2:19 pm
|
|
|
My pojechaliśmu od razu po ślubie. To znaczy po weselu i poprawinach - w poniedziałek z samiutkiego rana. Tak z biegu jest najcudowniej. Nie zdąrzy się zapomnieć atmosfery ślubu i "zabiera" się ją ze sobą w podróż. Tylko kwiatami, które otrzymałam, nie zdąrzyłam się nacieszyć , za to rodzice mieli pięknie udekorowany domek |
_________________ jestem żoną. I bardzo mi się to podoba |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 09, 2005 1:21 pm
|
|
|
my nigdzie nie jedziemy, będziemy sobie meblować mieszkanko i cieszyć się z wspólnie spędzonych chwil - bo owszem urlop bierzemy |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 09, 2005 2:53 pm
|
|
|
Mi R. obiecał Włochy, ale jako że będzie październik, więc nie wiem czy pojedziemy od razu, czy na wakacje,a le i tak się cieszę. A jeśli na "włochy" mam czekac do wakacji to na pewno pojedziemy w góry,a lbo nad morze tak na pare dni... |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Rene
Wiek: 45 Dołączyła: 31 Sty 2005 Posty: 74 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Wto Maj 10, 2005 10:09 am
|
|
|
My chyba nigdzie nie pojedziemy. . .
co prawda przyszły teść zaproponował nam wyjazd ale nie wiem czy się zdecydujemy.
Chociaż bardzo bym chciała pojechać nei koniecznie gdzieś za granicę ale jednak.
Taki wyjazd dobrze by nam zrobił zważywszy na fakt, że od kilku lat mieszkamy razem. |
|
|
|
|
Mika
Wiek: 44 Dołączyła: 19 Mar 2005 Posty: 1034 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 13, 2005 3:51 pm
|
|
|
My napewno gdzieś pojedziemy tylko jeszcze nie wiemy gdzie, ale ważne, że wiemy z kim |
_________________ http://www.biurotassa.pl
|
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 19, 2005 6:12 pm
|
|
|
a u nas plany sie zmieniaja
bylam przekonana, ze nie pojedziemy w podroz poslubna z powodu oszczednosci, ale moje kochanie zaczyna coraz czesciej wspominac o wyjezdzie. mamy w planach Gran Canarie, bardzo sie ciesze i juz nie moge sie doczekac |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Maj 19, 2005 6:52 pm
|
|
|
U nas plany tez się zmieniają... moje kochanie rozpoczęło nową pracę i nie dostanie urlopu... więc podróż się nieco przesunie w czasie |
_________________
|
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 19, 2005 8:37 pm
|
|
|
Kati napisał/a: | U nas plany tez się zmieniają... moje kochanie rozpoczęło nową pracę i nie dostanie urlopu... więc podróż się nieco przesunie w czasie |
To przykre, ale co sie odwlecze, to nie uciecze |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 20, 2005 12:39 pm
|
|
|
koleżanki z pracy mi cały czas powtarzają że ja źle robię że nie nalegam na podróż poślubną i cieszę się że będziemy sobie chodzić po salonach meblowych żeby jakoś dokończyć użądzanie mieszkanka z tej kasy co dostaniemy w prezencie
sam już nie wiem a tak się cieszyłam z tych naszych planów |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 20, 2005 1:18 pm
|
|
|
Fajnie jest pojechać w podróż tak po slubie, ale jeśli są inne ważniejsze wydatki to cóż, podróż można przełożyć, a lepiej fundusze przeznaczyć na to co potrzebne do życia.
Ale może dostaniecie na weselu kasę i może wtedy uda Wam się jakoś wygospodarowac na podróż, zobaczysz , będzie dobrze... |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 20, 2005 9:48 pm
|
|
|
Kot - spoko. My nie byliśmy i wcale nie żałuję. Mogliśmy ten czas i pieniądze poświęcić na wykończenie mieszkania. To było po prostu dla nas ważniejsze. Co mi po podróży skoro bym nie miała na czym spać albo jak się wykąpać. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 22, 2005 8:48 pm
|
|
|
kryszka napisał/a: | Kot - spoko. My nie byliśmy i wcale nie żałuję. Mogliśmy ten czas i pieniądze poświęcić na wykończenie mieszkania. To było po prostu dla nas ważniejsze. Co mi po podróży skoro bym nie miała na czym spać albo jak się wykąpać. |
No też tak sobie tłumaczę. Przynajmnie kupimy stół i jakieś krzesła żeby móc przyjąć gości i pewnie kuchnie będzie można troszkę podreperować |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
Linka
Wiek: 46 Dołączyła: 29 Mar 2005 Posty: 334 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 22, 2005 9:38 pm
|
|
|
A my mamy w planach już tyle miejsc do zwiedzenia, także remont , który zaczniemy dopiero po ślubie, bo teraz po prostu nie mam do tego głowy...., i tylko dwa tygodnie mojego urlopu... obawiam się, że wyjdzie z tego jedynie remontowy bałagan i spędzę te dwa tygodnie na wybieraniu kafelków, tapet czy innych ustrojstw łazienkowo - kuchennych.... |
_________________
|
|
|
|
|
soleil
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Cze 2005 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Cze 25, 2005 1:14 pm
|
|
|
A my ślub mamy 17.09.2005 a 20 już będziemy w samolocie..............już się nie mogę doczekać.........zawsze marzyłam, aby właśnie tak wygląda moja podróż poślubna......prawie od razu po uroczystości.....tak romantycznie |
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Cze 25, 2005 3:12 pm
|
|
|
Soleil a gdzie się wybieracie w podróż poślubną? |
_________________
|
|
|
|
|
soleil
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Cze 2005 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 10:12 am
|
|
|
A my Dotko wybieramy sie na Wyspy Kanaryjskie |
|
|
|
|
Gniesia
Wiek: 43 Dołączyła: 28 Wrz 2004 Posty: 123 Skąd: Pilawa
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 11:27 am
|
|
|
My planujemy wyjechać we wtorek zaraz po ślubie. Najpierw na jakiś tydzień sami tylko we dwoje a później jeszcze na kilka dni ze znajomymi nad morze. Jeszcze do końca nie wiemy gdzie pojedziemy sami w góry lub na mazury. Niestety w Polsce. Chcialiśmy jechać za granicę ale cóż kaski nie starczy.
Ale nie martwię się tym w końcu ważne z kim a nie gdzie |
_________________ ::: 23 lipca 2005r. :::
|
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2005 7:34 pm
|
|
|
Soleil:
Wyspy Kanaryjskie...? Suuuuper!!!!! Jak możesz to napisz na priv ile kosztuje taki wyjazd na osobę ( i co wchodzi w cenę).
Ja chciałabym wyjechać z Misiem do Hiszpanii, ale chyba jedank kaski zabraknie na taką podróż, a po drugie chyba pod koniec sierpnia/początek września jest tam strasznie gorąco, a ja nie wytrzymałabym.
Agniesia nam też zostanie wtedy nasze polskie morze i to w dodatku dopiero od 29 sierpnia (to już nie za ciepło bedzie).
Cytat: | Ale nie martwię się tym w końcu ważne z kim a nie gdzie |
|
_________________
|
|
|
|
|
soleil
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Cze 2005 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 28, 2005 7:14 pm
|
|
|
Dotko, Hiszpania jest super Mój ukochany tam właśnie mi się oświadczył i moze dlatego podchodzę tak sentymentalnie do tego miejsca, ale ludzie tam są tacy super wyluzowani, uśmiechnięci, niekonfliktowi.........naprawdę rewelacja!! Polecam Gorąco
Buziaczki
soleil |
|
|
|
|
megi
Firma
Wiek: 42 Dołączyła: 16 Lut 2005 Posty: 739 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2005 12:23 pm
|
|
|
amy własnie po. wczoraj wrocilismy. było super. ale byłam lekko chora , ale to sie wytnie. bylismy nad morzem w mielnie, jezdzilismy po roznych nadmorskich miastach. robilismy wszystko na co przyszla ochota. Z poczatku myslalam dalej w swiat, ale jade w sierpniu, wiec to byla taka szybka, podroz, odpoczelam pojadlam gofrow i kebebow. |
_________________
|
|
|
|
|
Daffodil
Dołączyła: 31 Mar 2005 Posty: 43 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2005 2:57 pm
|
|
|
a my bęziemy mieli tylko tydzień wolnego bo mój wybranek niedawno dostał pracę. Musimy znaleźć jakieś fajne mało gwarne miejsce:)i pobyczyć się we dwójkę:)Macie jakieś pomysly?Może gdzieś nad morzem? |
_________________
|
|
|
|
|
agnieszka
Wiek: 45 Dołączyła: 05 Lut 2004 Posty: 98 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 07, 2005 11:59 am
|
|
|
A my właśnie dziś lecimy do Tunezji
Strasznie się cieszę
Nareszcie razem sami! |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 07, 2005 12:55 pm
|
|
|
Powierdziło się że nigdzie nie pojedziemy. Ale bedziemy się cieszyc sobą i wolnym dniami przez tydzień po ślubie :30: |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 07, 2005 4:19 pm
|
|
|
Kotku zawsze ważne, że będziecie we dwoje
A nasze plany się zmieniły, wyjeżdzamy na tydzień 19.10 na Majorkę. Planowaliśmy pojechać, gdzie indziej, ale okazało się, że spóżniliśmy się z zarezerwowaniem 2 dni i wszystkie fajne oferty wykupiono, a te co zostały sa swietne, ale cena tez jest "swietna", dlatego wybralismy wersje bardziej ekonomiczna, choc mam nadzieje, ze tez fajna |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Akacja
Wiek: 42 Dołączyła: 29 Lut 2004 Posty: 199 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią Paź 07, 2005 8:23 pm
|
|
|
Dziewczynki nie wazne gdzie, to taki magiczny czas i kazde miejsce stanie sie magiczne gdy bedziecie tam razem swiezo po slubie, zakochani ach..... u nas bylo cudownie wam tez tego zycze!!!!!
PS/ napewno bedzie niesamowicie |
_________________ Caluje i ściskam gorąco Gość |
|
|
|
|
inka999
Dołączyła: 15 Lip 2005 Posty: 67 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2005 9:53 am
|
|
|
Gambi, a na ile wyjeżdzacie tydzień czy 2?
i jeśli możesz zdradzić ile ta przyjemność WAS kosztuje? Po ślubie byliśmy tylko 8 dni w Krynicy Morskiej tak troche odpocząć sobie od tych przygotowań weselnych, ale w listopadzie chcielibyśmy na podróż poślubną udac się właśnie na Majorkę, ale nic "ekonomicznego" znaleźć nie mogę |
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2005 10:52 am
|
|
|
wyjeżdzamy na tydzień, reszte szczegółów na priv |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 20, 2005 10:50 am
|
|
|
My byliśmy w Tunezji, i chociaz tylko tydzień, było cudownie. Naparwdę odpoczęlismy, trochę się wykurowalismy, pozwiedzalismy, bylismy tylko dal siebie, super, naparwdę przez tydzień można też niexle wypocząć. Aż żal było we wtorek wracac do Polski, ale cóż zrobić, ważne, że wspomnienia pozostaną już na zawsze |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Edi
Wiek: 41 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 7:23 pm
|
|
|
KasiaK napisał/a: | Aż żal było we wtorek wracac do Polski, ale cóż zrobić, ważne, że wspomnienia pozostaną już na zawsze |
Zgadzam się w zupełności, wspomnień ci nikt nie odbierze bo pozostają pamiątką na całe życie. A tak na marginesie zazdroszcze wam wszystkim tych zagranicznych wojaży |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
strawberrytea
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 667 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 3:38 pm Kraków
|
|
|
my w poniedziałek po ślubie pojechaliśmy na tydzień do Krakowa i było cudownie, pieknie, niesamowicie Bardzo dużo zwiedziliśmy, nie tylko w Krakowie ale i w okolicach, powłóczyliśmy się po knajpkach, po wąskich uliczkach, podwórkach, piwnicach, mieszkaliśmy w samym centrum, 10 min pieszo od rynku...
To był najpiękniejszy wyjazd w moim życiu. |
_________________ W naszej zielonej kuchni |
|
|
|
|
magda81
Wiek: 43 Dołączyła: 09 Paź 2005 Posty: 221 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 26, 2005 2:59 pm Re: Moja podróż poślubna
|
|
|
Moja podroz poslubna....na razie moge napisac co bym chciala a jak bedzie?? to wielka niewiadoma, chcialabym choc raz wyjechac z tej naszej "przepieknej" Polski
Do jakiegos pieknego ..cieplego kraju... |
_________________ jeszcze tylko..
just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość |
|
|
|
|
karmelcia
Wiek: 45 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 177 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 28, 2005 4:46 pm
|
|
|
Ja marze zeby pojechac do Egiptu w podroz poslubna tylko nie w lecie - bo chyba bym sie tam ugotowała tylko jakis inny , w mniej upalny okres. Moze ktos wie kiedy tam najlepiej pojechac? |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pon Lis 28, 2005 5:07 pm
|
|
|
Karmelciu, polecam wczesną wiosnę (przełom marca i kwietnia) - temperatury w miarę przystępne i jest to jedyny okres, kiedy jest tam choć odrobina zieleni... |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
karmelcia
Wiek: 45 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 177 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 9:56 am
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Karmelciu, polecam wczesną wiosnę (przełom marca i kwietnia) - temperatury w miarę przystępne i jest to jedyny okres, kiedy jest tam choć odrobina zieleni... |
Musze namowic mojego T. na wlasnie taka podroz |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 10:11 am
|
|
|
I ceny są wtedy dużo przystępniejsze |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 01, 2005 2:57 pm
|
|
|
Moj M zawsze chcial sie wybrac w podroz pociagiem do Mongolii. chcial to zrobic jeszcze przed slubem, sam. ale czasu cos nie stalo na wykonanie tego planu i ostatnio zaproponowal, ze moze wybralibysmy sie do Mongolii w podroz poslubna. ma sie zajac organizacja, ale wlasnie zadzwonil do mnie, ze w sumie o tej porze roku (koniec wrzesnia/poczatek pazdziernika) bedzie zimno, wiec na razie decyzja nie zapadla.
1. albo jako podroz przedslubna
2. albo co innego zaraz po
3. albo Mongolia w 2007
pozyjemy, zobaczymy |
_________________
|
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 12:04 pm
|
|
|
Ja mam nadzieje, ze nam sie uda zaraz po slubie. Slub w czerwcu, wiec to juz sezon wakacyjny. I mam wielka nadzieje, ze bedzie to Sycylia na 2 pelne tygodnie. Wszystko bedzie zalezalo od urlopu mojego L. To, ze teraz jestesmy tutaj w Londynie, i ze on zostanie pewnie dluzej niz ja wszystko nam komplikuje.... Ale moze sie uda.
Sporo bedzie zalezalo od finansow, Sycylie sobie wstepie juz zaplanowalismy, ale jesli okaze sie, ze finansowo mozemy sobie pozwolic na wiec, to ja bym chciala Malediwy, Bali... cos "innego"
Ale poki co mamy wielka nadzieje, ze w ogole sie uda zaraz po slubie.... |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
adriannaaa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lut 2006 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 12:48 pm
|
|
|
My jak już gdzieś wspominiałam jedziemy 2 dni po slubie do Maroka na 2 tygodnie - 1 obijania, i 1 zwiedzania:) Optymalne rozwiazanie:) A źe to bedzie Maroko - to wiedzieliśmy od początku naszej zanjomosci. |
_________________
typ kobiety, co spala kotlety;) |
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 2:52 pm
|
|
|
adriannaaa napisał/a: | My jak już gdzieś wspominiałam jedziemy 2 dni po slubie do Maroka na 2 tygodnie - 1 obijania, i 1 zwiedzania:) Optymalne rozwiazanie:) A źe to bedzie Maroko - to wiedzieliśmy od początku naszej zanjomosci. |
Ale faaaajnie ! |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 9:56 pm
|
|
|
podróż przedślubna była.
w czwartek ruszamy z Michała bratemi kuzynkami do Zakopanego na 4 dni.
a w następny czwartek do Tokaja na festiwal wina. też na 5 dni.
|
_________________
|
|
|
|
|
|