U nas jest tak:
na wstępie goście słyszą formułkę:''nie musicie zdejmować butów'' decyzja należy do nich,jeśli jednak zdejmują dostają kapcie,
palenie owszem ale w kuchni
nie znoszę kiedy ktoś:
robi mi bałagan
wpada na "chwilę" a siedzi godzinami
zagląda do szafek, lodówki itp
komentuje ustawienie mebli czy kolor narzuty
_________________
asinek
Dołączyła: 21 Maj 2010 Posty: 197 Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 10:20 pm
U nas:
Palenie tylko w wyznaczonym miejscu tj. balkon
Butki raczej porponuję żeby zdjąć.
Nie lubię wścibskich, szperających, przestawiających itd...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum