Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Ograniczamy koszty
Autor Wiadomość
marysia 


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Sty 2008
Posty: 492
Skąd: Pabianice
Wysłany: Pią Sie 22, 2008 2:55 pm   

Ale tego paliwa aż tak dużo nie zejdzie żeby to były takie straszne koszta :) np mój samochód pali 5l ropy na setkę czyli 25zł to jak przejadę nawet 400kilometrów to wydam aż 100zł :wink:
_________________
 
 
agunia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2007
Posty: 3627
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 23, 2008 2:59 pm   

Masz rację :)
 
 
Kociadło 


Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 4:58 am   

u nas jak na razie kosztocięcia to -
-auto taty
- obrączki przetapiane z własnego złota
- i poniekąd dj (ja go i tak chce mimo wszystko ale zawsze to taniej niż zespól)
jak na razie tyle może coś się jeszcze oszczędzić
aa nio i planuje suknie kupić na wyprzedaży :) 8)
_________________
 
 
 
kakonka 
Ptysia


Wiek: 38
Dołączyła: 18 Lut 2008
Posty: 1805
Skąd: Zgierz/Aleksandrów
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 12:22 pm   

u nas także tniemy a bynajmniej staramy sie ciąc koszty.
- jedziemy autem kuzynki
-wiekszosc zaproszen kupujemy gotowych- do wypelnienia (drukowane tylko dla najblizszych- rodzice chrzestni, swiadkowie)
- gości przyjezdnych lokujemy w domku na materacach. (to jzu chyba tradycja rodzinna :D )
no i teraz tak... nasi rodzice zaproponowali, ze skoro nie chcemy od nich kasy an wesele to oni chceileiby nas "ubrac". czyli moja mamuśka zakupuje mi suknie dodatki.. fryzjery nie fryzjery itd. natomiast mama K. zakupuje mu garnitur natomiast jego tata chce nam zakupic alkohol. czyli nam wydatki juz sie pomniejszyly o spora kwote dzieki rodzicom. :wink:
_________________
 
 
Tajgete 
żona swojego męża :)


Wiek: 40
Dołączyła: 24 Mar 2008
Posty: 833
Skąd: Kolumna
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 1:26 pm   

Nasze oszczędności:
- suknia kupiona w ogromnej promocji
- welon kupiony od producenta, nie z salonu
- wesele w OSP
- kucharki ze zniżką (wprawdzie tylko 200 zł, ale zawsze)
- mięso i wędliny po cenach producenta (dzięki wujkowi)
- owoce i warzywa po cenach odrobinę niższych (dzięki kuzynowi i kuzynce)
- wszystkie zakupy robione w sklepach wskazanych przez kucharkę (odrobinę się najeździliśmy po Łasku, ale warto było)
- soki kupione po promocyjnej cenie
- obrączki z naszego złota
- bardzo miła cena pakietu fotograficznego
- nagrany filmowy materiał do własnego montażu
- cieplutka etola otrzymana w prezencie :smile:
- fryzura ślubna w prezencie
- makijaż po cenach "niełódzkich"
- wódka kupiona ze starą akcyzą
- własnoręczne zaproszenia
- samochód ze zniżką "zimową"
- bukiet za 100 zł

Ślub i dwudniowe wesele z poprawinami na 100 osób - 27 tys. ;)
 
 
rafania 

Wiek: 38
Dołączyła: 24 Kwi 2008
Posty: 15
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 08, 2009 3:58 pm   

Nasze oszczędności:
- zaproszenia robię sama
- fotograf- w rodzinie, więc w ramach prezentu mamy zdjęcia
- wesele w sali OSP
- alkohol kupiony w promocji :)
- stół wiejski i wszystko na nim zrobione przez teścia :lol:
- napoje- załatwi taniej brat (akurat pracuje w takiej branży)
- dekoracje mamy taniej, bo okazało się, że ta sama firma dekoruje tydzień przed naszym weselem naszą salę i tylko odświeżą , wymienią co trzeba i będzie ok :)
- fryzjer- prezent od sąsiadki- fryzjerki:)

To chyba na razie tyle... I tak sporo oszczędzamy w ten sposób :)
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pią Maj 08, 2009 9:35 pm   

Tak się zastanawiam czy na czymś zaoszczędziliśmy. Fakt, że nie myślaŁam o oszczędzaniu przy organizacji ślubów i wesela ale:
1. na cywilny makijaż wykonaŁam sama,
2. sukienka "cywilna" zakupiona na allegro,
3. auto do cywilnego - zwykŁe taxi zamówione na zwykŁy kurs
4. po cywilnym brak jakiegokolwiek przyjęcia (tylko szampan w usc),
5. tanie kwiaty w nowo otwartej osiedlowej kwiaciarni,
6. tania kosmetyczka na kościelny - udaŁo się,
7. manicure i pedicure - koleżanka więc taniej,
8. duuuży upust na sukni ze względu na wielkie problemy (ze strony salonu) zw. z jej szyciem ale tego strasznie żaŁuję - wolaŁabym nawet troszkę dopŁacić byleby nie mieć takich stresów i nie patrzeć na swoje zdjęcia ślubne z nutką smutku że suknia nie do końca taka jak miaŁa być,
9. brak kamerzysty - z perspektywy czasu żaŁuję.

W sumie na oba śluby i wesele na 40 os. + 3-tygodniową podróż poślubną do Zakopanego wydaliśmy 25 tys. zŁ.
Ostatnio zmieniony przez gosc Pią Maj 08, 2009 9:37 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
darling 


Wiek: 40
Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 181
Skąd: lodz
Wysłany: Wto Cze 09, 2009 11:56 am   

Nasze oszczędności:
- suknia ślubna kupiona z rabatem (ponoć za uśmiech przy każdej wizycie ;) )
- welon kupiony na allegro, a nie w salonie
- buty kupione nie w salonie
- garnitur młodego ten sam na ślub cywilny (na którym byli tylko rodzice, rodzeństwo i dziadkowie) i kościelny
- makijaż robiony przez osobę z rodziny
- paznokcie robione przez koleżankę
- darmowy wynajem samochodu (powiedzmy, że ze względu na miejsce pracy)
- brak reportażu fotograficznego ze ślubu - będzie osoba z rodziny
- pożyczona biżuteria, żeby wypełnić przesądy.
Na razie tyle. Może w trakcie przygotowań na czymś jeszcze uda się zaoszczędzić :)
_________________
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Sob Lis 28, 2009 3:42 pm   

My oszczędziliśmy przed wszystkim na tym, że zrobiliśmy wesele z poprawinami na sali OSP - dzieląc łączne koszty wynajmu sali, kucharki, kelnerek, jedzenia, dekoracji i napojów na liczbę gości wyszło nam ok. 100 zł za osobę :o W moim regionie nie ma zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o sale weselne (w sensie restauracje) dla mojej ilości gości (140), i wiem, że za wesele+poprawiny musielibyśmy zapłacić ok. 200 zł/os. Więc łatwo policzyć ile zaoszczędziliśmy :lol:
No i kucharka policzyła nam taniej - 200 zł, ze względu na znajomości :mrgreen:

Poza tym oszczędziliśmy na:
- zespole - byliśmy pewni, że wydamy co najmniej 3000, a znaleźliśmy super zespół za 2450 zł :)
- kwiatach - robione w kwiaciarni koleżanki S., rabat wyniósł ok. 80 zł :smile:
- zaproszeniach - kupione na allegro, śliczne, z pełną personalizacją, razem z przesyłką wyszło ok. 1,90 za sztukę :)
- welonach - kupione oczywiście na allegro, jeden 2 m, drugi 60/80, cena (łącznie z przesyłką) - 65 zł 8)

Ponadto oszczędziliśmy na torcie - początkowo upierałam się, żeby zamówić w cukierni, ale ostatecznie wykonała go nasza kucharka i nie żałuję :)

W pewnym sensie zaoszczędziłam na sukni ślubnej - kupiłam ją na wyprzedaży, zapłaciłam (razem z halką) niecałe 1900 zł, a nowa (tzn. szyta na mnie) kosztowałaby 3300 zł :o Ale nie liczę tego, bo i tak założyłam sobie limit na suknię, którego nie miałam zamiaru przekraczać - do 2000 zł :)
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Sob Lis 28, 2009 4:12 pm   

Nasze zaplanowane, częściowo wykonane oszczędnosci:

wykonane:
:arrow: 2 suknie ślubne (księzniczkowa i krótsza do przebrania po oczepinach) za 1000zl (dzieki salonowi brata)
:arrow: buty ślubne - 99 zl (planowałam 300) w Wysokich obcasach na Piotrkowskiej

Planowane:
:arrow: welon - zakupię na allegro, będzie kosztował 26 zł z przesyłką!!!
:arrow: obrączki - mamy swoje złoto
:arrow: być może kamerzysta - znajomy operator TVN (jeśli się zgodzi, jesli nie, po prostu tańszy kamerzysta)
:arrow: kolczyki - upatrzyłam śliczne za 180 zł, mamie też się podobają, więc sobie niedługo kupi, a potem mi pożyczy (nie wiedziałam skąd wziąć coś pożyczonego) - 0 zł
:arrow: zrezygnowaliśmy z barmanów - 2,5 tyś zl -ale stwierdziliśmy, że to juz trochę udziwnianie, a poza tym żeby goście nie mieszali alkoholi
:arrow: kurs tańca - dzieki znajomej, jej znajomy nauczyciel ułoży nam choreografię do 1szego tańca na lekcjach indywidualnych, wtedy można do niego za darmo chodzić na zajęcia:)

Nie oszczędzamy na:
:arrow: sali - 14,5 tyś
:arrow: fotografie - 2,5 tyś (choć jak trafimy na fajnego studenta z pasją, to może..)

ogólnie planujemy, że wesele na 60 osób wyniesie nas 30 tyś zł i to jest limit, którego nie przekraczamy, a w ramach 30 tyś manewry jeszcze dozwolone:)
 
 
 
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 28, 2009 4:16 pm   

Ja bym tez proponowała nie oszczędzć na kamerzyście( jakby kolega nie wypalił) :wink:
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Nie Lis 29, 2009 1:52 am   

No wiem, ale nie możemy iec i dobrego fotografa i kamerzysty...A chyba bardziej zależy mi na zdjeciach, na lsubie kamerka rodzinna będzie. Wiem, ze to nie to samo, ale nie można mieć wszystkiego, czasem trzeba wybrać.

[ Dodano: Nie Lis 29, 2009 2:03 am ]
PS; własciwie do oszczędności możemy dodać więcej, bo co prawda mamy drogą salę, ale:
:arrow: tort w cenie
:arrow: wiejski stół w cenie
:arrow: dekoracja żywymi kwiatami w cenie
:arrow: fontanna czekoladowa w cenie
:arrow: auto z kierowcą w cenie

Wiec bardzo dużo oszczedzamy na tym.

:arrow: zrezygnowaliśmy też z prosiaka, stwierdziliśmy, ze to duży wydatek (800zl), a może zniesmaczyć gości. No i jedzenia i tak będzie bardzo dużo i jest juz stół wiejski.
 
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 29, 2009 10:24 am   

Malena napisał/a:

:arrow: zrezygnowaliśmy też z prosiaka, stwierdziliśmy, ze to duży wydatek (800zl), a może zniesmaczyć gości.


Eee... a co masz na myśli przez zniesmaczyć?
_________________
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Nie Lis 29, 2009 1:02 pm   

Malena napisał/a:
zrezygnowaliśmy też z prosiaka, stwierdziliśmy, ze to duży wydatek (800zl), a może zniesmaczyć gości.
hmmm taki prosiak to myśle że dobra atrakcja :) moi rodzice byli na weselu ostatnio i wjechał prosiak miał kapelusz, w paszczy fajka, podobało im się to i też śmiechu mieli bo przebrany był prosiak :)
_________________
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Nie Lis 29, 2009 3:11 pm   

EwaM napisał/a:
Malena napisał/a:

zrezygnowaliśmy też z prosiaka, stwierdziliśmy, ze to duży wydatek (800zl), a może zniesmaczyć gości.


Eee... a co masz na myśli przez zniesmaczyć?

Ja moge tylko powiedziec ze na jednym z wesel byl taki prosiak fakt wygladal efektownie ( nie byl w kapeluszu i z fajka bo akurat nie lubie takich akcji ) ale ja nie bylam w stanie go zjesc poprostu rósł mi w ustach niby byl smaczny ale mie moglam nawet kesa przelknac, wole widziec mieso w formie kotleta niz w formie zwierzecia ;) ( tak samo mam z calymi kurczakami czy gesiami ;) ) wiec rozumiem ze moze zniesmaczyc ;)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Hosiole 
żonka i mamusia


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lut 2009
Posty: 968
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 29, 2009 3:21 pm   

My oszczędzamy na:
- obrączkach, mieliśmy własne złoto - całkowity koszt jaki ponieśliśmy to 600zł
- zaproszeniach zamówimy z allegro
- sukni - kupiłam na wyprzedaży za połowę ceny
- autku - mój K. pracuje w salonie samochodowym, wiec możemy pojechać czym tylko będziemy chcieli z salonu :)
- fotografach - mamy dwóch, znajomi jeden od reportażu a drugi od pleneru :wink:
- oprawie muzycznej w kościele- narzeczony mojej przyjaciółki jest śpiewakiem zawodowym i zdecydował się "pochałturzyć" na naszym ślubie :razz:
_________________
 
 
Pecetka 

Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 44
Skąd: Lodz
Wysłany: Pią Gru 11, 2009 9:14 pm   

My też sporo oszczędzamy:

Suknia kupiona co prawda w salonie, ale krótka i po ślubie może mi jeszcze służyć na okazje typu wesela, chrzciny, sylwestra
Samochód naszego świadka
Reportaz fotograficzny po znajomości
Brak kamerzysty - moja mama postanowiła poszaleć z kamerą tego dnia
Restauracja poza łodzią, przez co około 60 zł tańsza za osobę, w tym stół staropolski
Wesele na max 60 osób
Alkohol kupiony w hurtowni

Łącznie myślę, ze zamkniemy się w 10 - 12 tysiącach
_________________
 
 
Aga1986 
Żołnierzowa Żona


Wiek: 38
Dołączyła: 15 Wrz 2009
Posty: 1572
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sty 17, 2010 11:36 pm   

jak narazie:
garnitur z Pawo wart 900zł,- a kupiony na wyprzedaży za 300,- :D
zaproszenia (przecena ze względu na końcówkę zaproszeń, wychodzą z druku) warte 4,20 a kupione za 1,99 :D
wódka de LUX kupiona w cenie z koncesja 15,95 :D
_________________



Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje...
 
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 12:15 am   

Hmm, u nas póki co:
- tort w cenie sali, tak samo dekoracja i napoje
- welon za 46 zł z Allegro
- zaproszenia za 2 zł (na ślub i wesele) i 1,30 (na ślub)
- niedroga cena za talerzyk- 144 zł
- autko naprawdę niedrogo- 320 zł
- dekoracja auta skromna, przynajmniej taki mam plan
- profesjonalny reportaż z przygotowań, błogosławieństwa, kościoła i wesela a na dodatek sesja studyjna i plenerowa za 2000 zł- a zdjęć dostaniemy od groma :)
- brak kamerzysty- nie chcieliśmy go
- artykuły na stół wiejski- po znajomości dużo taniej
- obrączki tanio- 850 zł
- nie robimy poprawin
- garnitur i dodatki trochę po znajomości będziemy kupować w jednym ze zgierskich sklepów
- nie będziemy jakoś nieziemsko przystrajać kościoła (o ile w ogóle będziemy przystrajać)


Nie będziemy oszczędzać na:
- alkoholu (nie kupimy jakiejś niedobrej wódki po której wszyscy będą chorować tylko dlatego, że jest tańsza niż inne)
- mojej sukni (bo to suknia raz na całe życie), choć nie jest jakoś okrutnie droga
- zespole- bo to głównie od niego zależy jak będą się bawić goście, zespół jest bardzo ważny, wiem z doświadczeń na różnych weselach

Nie wiem w jakiej kwocie się zmieścimy, bo mimo oszczędności itak się boję to wszystko podliczyć... :roll:
_________________
 
 
Aga1986 
Żołnierzowa Żona


Wiek: 38
Dołączyła: 15 Wrz 2009
Posty: 1572
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 11:22 pm   

Misiak87 napisał/a:
mimo oszczędności itak się boję to wszystko podliczyć... :roll:
ja też... :cry:
_________________



Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje...
 
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 11:49 am   

Nie podliczałam kosztów, ale na niektórych rzeczach na pewno wyjdzie nam taniej:
- Wesele na sali OSP,
- kamerzysta, może nie podążający za nowościami, ale ładnie nagrywający - maks 1000 zł
- fotograf- kolega- na pewno coś mu zapłacimy, ale nie tyle co za wynajęcie kogoś,
- auto 350 z dekoracją,
- dodatki do sukni kupione u cioci,
- garnitur będzie "zwykły", z żadnego markowego sklepu
- świnki na mięsko rosną- zostało znaleźć masarza, który przerobi je na wędliny :mrgreen: :mrgreen:
- zaproszenia i winietki robione samodzielnie- myślę,że wyszło nie więcej niż 1 zł, winietki także samodzielnie- groszowe sprawy,
- buty zamierzam kupić na ryneczku, u sprzedawcy u którego od lat bierzemy buty więc na pewno wyjdzie taniej
- pazurki zrobi mi koleżanka
- fryzurka w małym salonie- fryzjerka nie bierze jak za fryzurę ślubną tylko jak kok u każdej klientki :)

Więcej na razie nie pamiętam
_________________

Ostatnio zmieniony przez niesia2708 Wto Sty 19, 2010 11:51 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Klaudynka 


Wiek: 38
Dołączyła: 20 Kwi 2008
Posty: 1321
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 12:13 pm   nasze oszczędności

Nasze oszczędności:

-Wesele zorganizowane na sali działkowej, na który mieliśmy spory rabat, ze względu na to że babcia męża jest stałym działkowiczem od 15 lat

-Makijaż oraz manicure wykonane zostały przez zaprzyjaźnioną wizażystkę i stylistkę paznokci

-Obrączki 600 zł

-Suknia ślubna-prezent od przesympatycznej osoby. Zapłaciłam jedynie 100 zł za drobne poprawki krawieckie oraz 150 zł za wypranie sukni w profesjonalnej pralni chemicznej. Została tylko kwestia dodatków.

-Alkohol kupiony w hurtowni

Nie oszczędziliśmy na:

- dorożce :smile:
_________________
 
 
 
katrina 


Wiek: 41
Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 759
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 2:02 pm   

zaproszenia - allegro 1,30
talerzyk 120zł w tym 4 ciepłe posiłki, zakąski itp :) , ciasta i tort
auto - tata nam pożyczy swoje - czerwone renault megane :) przybranie nasze :)
suknia - wypożyczona za 800zł z halką bez wpłaty kaucji
serwetki i inne takie duperele - allegro
kamerzysta 1000zł
fotograf - studio foto sobieraj 1200zł
bukiet - znajoma kwiaciarka od której zawsze kupujemy wiązanki na różne okazje ( ostatnio zdała test na zrobienie kosza z 50 róż :)
obrączki - poszukamy na rynku górniak albo w mniejszych sklepikach, aczkolwiek ostatnio w aparcie mają promocje na klasyczne obrączki

garnitur kupiony, fakt drogi, ale młody pochodzi w nim :) przeceniony ze 1900zł na 1300zł i do tego jeszcze dostał 2 koszule które normalnie kosztowały po 150zł jedna
nie oszczędzam na fryzurze i makijażu :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez katrina Sro Sty 20, 2010 2:07 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
aislin 
Firma

Wiek: 38
Dołączyła: 08 Sty 2010
Posty: 3
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 9:22 am   

Jeśli chodzi o ograniczenie kosztów, to my znaleźliśmy kilka sposobów:
1) Do ślubu pojechaliśmy samochodem kolegi
2) zaproszenie robiliśmy własnoręcznie :)
3)a najwięcej zaoszczędziliśmy decydując się na dwie formy przyjęcia po ślubie. Po ceremonii zaślubin zorganizowaliśmy obiad dla najbliższej rodziny( rodzice, dziadkowie, rodzeństwo, chrzestni i rodzeństwo rodziców) w naszym przypadku to bylo 35 osób. Obiad zaczynał sie o 14.30 i skończył sie o 18.30. Natomiast wieczorem (21.00) w gronie znajomych i przyjaciół celebrowaliśmy przy muzyce puszczanej przez DJ nasze święto.
Mimo, ze były to dwa przyjęcia to zaoszczędziliśmy dzięki temu, ze oplata za wynajem sali była jedna, a opłaty związane z cateringiem podzielone zostały na te za talerzyk na obiedzie i koszt przystawek i zup podanych na szwedzkim stole wieczorem. Szwedzki stół obliczony był na ilość osób zaproszonych na przyjęcie. Forma bankiety zawsze bardziej się opłaca niż przyjecie zasiadanie szczególnie w przypadku młodych gości, którzy wolą bawić się na parkiecie zamiast siedzieć przy stole.
Gdybyśmy się zdecydowali na typowe wesela ze wszystkimi gośćmi, którzy przybyli na oba przyjęcia zapłacilibyśmy 2 razy więcej. A tak wszyscy byli usatysfakcjonowani:)
_________________
Aislin Fall
 
 
mysza83 


Wiek: 41
Dołączyła: 18 Lut 2009
Posty: 512
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 08, 2010 1:46 pm   

Hmm... My nie oszczędzamy na stroju, wyszłam z założenia, że chociaż suknię założę tylko raz, to chcę wyglądać wyjątkowo i jeśli spodoba mi się coś droższego nie będę sobie odmawiać. To samo w stosunku do mojego narzeczonego.
:arrow: Oszczędziliśmy trochę na sali nie robiąc wesela w Łodzi, bo jak się okazało ceny "od talerzyka" są min. 10 zł wyższe.
:arrow: oszczędzamy na samochodzie, jedziemy autem znajomego
:arrow: winietki na stoły robię sama
:arrow: nie będzie fontanny alkoholowej ani barmana, wyszliśmy z założenia, że kupujemy dużo alkoholu właśnie po to, żeby goście go pili, a nie żeby siedzieli przy barze. Poza tym uważamy, ze lepiej unikać mixowania zbyt wielu trunków ;)
:arrow: nie będzie baniek mydlanych ani innych gołąbków przed kościołem, nie wiem czy to można uzna za oszczędność, bo po prostu tego nie lubimy
:arrow: kolczyki dostałam pod choinkę ;) zawsze mi się podobały, ale teraz z myślą o ślubie odłożyłam je na półkę i czekają. nie ma sensu wydawać na nową biżuterię, skoro mam taką piękną :)
:arrow: tort załatwiamy u znajomego cukiernika "po kosztach"
:arrow: zaproszenia z allegro

nie oszczędzaliśmy na zespole i na jedzeniu, ale to od początku było dla nas oczywiste ;)
_________________


 
 
roza3088 

Dołączyła: 18 Lut 2010
Posty: 3
Skąd: Zgierz
Wysłany: Pią Lut 19, 2010 7:53 pm   

Witam..... Aga1986 mam pytanie gdzie kupilas taka tania wodke???? ):)...
 
 
Aga1986 
Żołnierzowa Żona


Wiek: 38
Dołączyła: 15 Wrz 2009
Posty: 1572
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lut 19, 2010 10:23 pm   

roza3088, w makro, ale to było pod koniec grudnia, była promocja akurat i to jest cena z koncesją :) bez koncesji było 16,13 zl
_________________



Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje...
 
 
 
roza3088 

Dołączyła: 18 Lut 2010
Posty: 3
Skąd: Zgierz
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 1:57 pm   

to faktycznie trafilas na promocje.... wodka jest straszznieee droga.. my jeszcze troszke mamy do wesela ( 25-06.2011) ale warto sie juz rozgladac.... dzieki za informacje ....;)
 
 
Agnisia 

Dołączyła: 26 Paź 2009
Posty: 105
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 7:32 pm   

Ja planuję kupić zaproszenia na allegro za bardzo małe pieniądze. Wychodzę z założenia, że każdy i tak później wyrzuci je do śmieci, więc po co mają być po 5 złotych? Może tylko dla babć, chrzestnych i świadków mogłyby być trochę bardziej luksusowe, ale czy wtedy reszta ludzi się nie obrazi??? Ostatni tydzień na przemyślenia a później trzeba zamawiać.
A tak szczerze mówiąc to niby człowiek stara się na czymś przyoszczędzić a jak przychodzi co do czego to i tak drugą rzecz kupi drożej albo kupi się coś dodatkowego, bo "przecież zaoszczędziło się na czymś tam"...
_________________
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 22, 2010 11:53 am   

Przypominam, że to wątek o sposobach na ograniczenie kosztów, a nie o kosztach całego przedsięwzięcia pt. ślub i wesele.

Wątek o ogólnych kosztach jest tutaj: http://www.forum.wesele-l...opic.php?t=2111
 
 
Sagarika 

Dołączyła: 21 Sie 2009
Posty: 25
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 7:15 pm   

my narazie planujemy oszczędzanie na
* obrączkach-mamy własne złoto
* zaproszeniach i winietkach-robimy sami
* samochodziku
* stół wiejski robimy sami-po znajomości taniej(no i bimber swój :wink: )

i nadal szukamy co by się jeszcze dało uciąć :razz: najgorzej na alkoholu się wychodzi,bo szukamy i szukamy i znaleźć atrakcyjnej ceny nie możemy
_________________


11.06.2011r.

 
 
Tatarak 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Lut 2010
Posty: 98
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 2:03 pm   

Przyznam, mam z tym oszczędzaniem niezłą zagwozdkę. Liczę i liczę i jakoś nie bardzo się da :zalamany:

Na pewno odpadnie samochód, mój tata bardzo chętnie sam nas swoim autem zawiezie, nie chcemy dekoracji kościoła, najwyżej 1 bukiet przed ołtarzem. Planuję oszczędzić na butach - wyszukam coś w Ptaku lub wspominanych już na tym forum np. Wysokich Obcasach (salony ślubne na pewno odpadają, raz że mają tam tylko te paskudne kajaki z czubami, dwa ceny kompletnie od czapy), welon i biżuterię kupię na Allegro/Pakamerze/Wylęgarni - opcji mnóstwo. Ewentualnie zrobię sama, bo od jakiegoś czasu tak amatorsko coś tam stworzę.

Za filmowanie + zdjęcia + plener + fotoalbum zapłacimy 2000 zł - wyszło mi, że to raczej atrakcyjna cena, zaproszenia planuję zrobić sama w GIMPie.

Kwiaty na stoły kupimy na giełdzie, wiązankę chcę symboliczną, małą, skromną z małych różyczek (niestety na tulipany będzie za późno :cry: ).

Liczę, że uda mi się przyoszczędzić na fryzjerze (zwykłe czesanie, bez farbowania, trwałych, etc) i makijażu (na pewno zaniosę swoje szczotki, kosmetyki, fixator i pędzle również. Wiem jak reaguję na swoje kosmetyki, dwa nie widziałam jeszcze makijażystki dezynfekującej pędzle, ewentualnie używającej jednorazowych. A ja mam obsesję na punkcie higieny)

Restauracja wlicza nam w koszt wesela: tort, ciasta, owoce i napoje (soki, mineralną, kawę, herbatę), dokupimy tylko jakąś colę. Alkohol załatwia nam restauracja, czyli płacimy za to, co wypijemy (u nas akurat mało kto jest trunkowy, więc mam nadzieję, że tu nieźle oszczędzimy)

Nie oszczędzam za to na zespole - w końcu to on ma rozruszać imprezę i na sukni :mrgreen: Zakochałam się w Manuelu Mocie i na żadną bezę/księżniczkę, nawet za dopłatą, się nie zamienię.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Tatarak Czw Maj 06, 2010 2:04 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Emmi 

Wiek: 38
Dołączyła: 08 Mar 2010
Posty: 104
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 12, 2010 12:24 pm   

my bierzemy ślub kościelny 18.06.2011...mamy jeszcze dużo czasu ale staramy się już o wszystkim myśleć i szukać jakichś cięć kosztów bo ponosimy je pół na pół z rodzicami.
wesele będzie na ok.70 osób więc nie mało...i tak:
*za salę płacimy w Łodzi 120zł od osoby(bez poprawin,będzie tylko obiad u rodziców na drugi dzień,na ich życzenie,bo my chcieliśmy z tego całkiem zrezygnować)
*w cenę sali wliczona jest dekoracja przepiękna,tort piętrowy,ciasta,i wszelkie napoje(kola,soki,kawa,herbata bez ograniczeń) więc te koszta nam odpadły co mnie bardzo cieszy
*co prawda za zespół płacimy 3tys,czego nie żałuję,bo to jedyny który naprawde mi się podobał,a sprawdziłam masę.....ale za to filmowanie i fotografie zamawiamy w tej samej firmie wiec dostaliśmy zniżkę i tak:
- za film 4 godziny w HD (3 kopie,dla nas na Blue Ray i 2 dla rodziców DVD),gdzie kamerzysta będzie w domu,w kościele,na weselu do 4-tej nie tak jak zwykle max do 2 zapłacimy 1800zł.Dodam że facet ma oryginalne ramówki do filmu,widać że profesjonalne,takich nigdzie nie widziałam jeszcze :)
-za zdjęcia:reportaż ze ślubu i wesela ok.1000zdjęć na płycie+album 60zdjęć 15/21+plener 1600zł
w tych kwestiach zarówno dla mnie jak i mojego J. liczyła się jakość więc to było głównym kryterium,nie cena,ale cieszę się że dostaliśmy zniżkę :)
*na suknię nie planuję wydać więcej niż 1500zł(a widziałam przepiękne w tych granicach)
*obrączki już mamy,bo ślub cywilny był 3 lata temu :)
*zaproszenia widziałam przepiękne na allegro za 99gr,(za to te za 5zł wydają mi się jakieś zwykłe )
*buty mam przepiękne ze ślubu cywilnego i są jak nowe bo raz założone :)dałam za nie 80zł..są całe pokryte kryształkami.
*samochodem pojedziemy mojego najlepszego kolegi,który nas zresztą wiózł też do cywilnego.
*dekoracje do auta,welon kupię na allegro lub w Ptaku więc też w miarę tanio..
*paznokcie zrobi mi prawdopodobnie żona kolegi więc tez będzie taniej :)
*fryzurę zrobi mi chrzestna(jest fryzjerką) więc koszt mi odpadnie :)
*makijaż zrobi mi mama,zna się na tym :)
*gości przyjezdnych mam nadzieję zmieścić po rodzinie,wtedy odszedł by koszt noclegów w hotelu...
*wódkę chcemy kupić w hurtowni jak najtaniej(mój teść chciał zrobić sam,ale mnie się wydaje że to nie wypada na wesele taką wódkę...a może się mylę???)
nie wiem co jeszcze napisać...generalnie zależy nam żeby koszty nas nie przerosły :) a wesele było udane.
 
 
Lucas 

Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 11
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 11:45 am   

Hehe,
suknia szyta na miarę przez wujka krawca - 500pln
makijażem zajmie się przyszła szwagierka
żel na pazurki A. to już Jej przyjaciólka
fryzurka A. niestety to już normaly fryzjer - coś ok. 200pln w sumie z innymi nieudolnymi próbami z innymi fryzjerami
auto BMW 750iL od znajomego szofera - 500pln
fotograf znajomy - 1200pln
DJ znajomy 400pln
obrączki z białego złota od znajomej z jublerskiego - 900pln
kwiaty i dekoracja auta od znajomej kwiaciarki - cena mi nieznana ale dosyć promocyjna
Kościół i sala bez znajomiści więc ceny standardowe :P
Dzięki oszczędnosiom pozwoliłem sobie zaszaleć i skompletowałem sobie piękny strój (gajerek, pasek, skarpetki, buciki, krawat) spędzając cały dzień w Vistuli. Z małym spacerkiem do Wólczanki po piękną białą koszulę z rabatem 20% po zakupie garnituru.
Ostatnio zmieniony przez Lucas Pią Maj 21, 2010 11:49 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Pon Sie 16, 2010 7:43 am   

U nas niewątpliwym ograniczeniem kosztów było zrobienie wesela na sali weselnej, zatrudnienie samemu kucharki i zrobienie zakupów. Koszt na osobę wyszedł nam ok 100 zł :!: :!: W tym jedzenia do bólu (tak, że się stoły uginały), ciasta, tort, napoje,dekoracja sali, wynajem sali, cała obsługa, stół wiejski, pokoje na górze. I jeszcze została nam masa jedzenia.
Za fotografa robił nasz kolega, który nie wziął od nas nawet złotówki.
Kamerzysta to Pan "bez firmy" który zrobi nam film za 1000 zł.
Za auto z dekoracją daliśmy 350 zł (Audi).
Garnitur kupowaliśmy na rynku, dzięki czemu za cały strój młodego z koszulą i butami daliśmy niecałe 400 zł.
_________________

 
 
 
Tatarak 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Lut 2010
Posty: 98
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 8:57 am   

Tatarak, czyli ja, napisałam
Cytat:
Przyznam, mam z tym oszczędzaniem niezłą zagwozdkę. Liczę i liczę i jakoś nie bardzo się da :zalamany:

Na pewno odpadnie samochód, mój tata bardzo chętnie sam nas swoim autem zawiezie, nie chcemy dekoracji kościoła, najwyżej 1 bukiet przed ołtarzem. Planuję oszczędzić na butach - wyszukam coś w Ptaku lub wspominanych już na tym forum np. Wysokich Obcasach (salony ślubne na pewno odpadają, raz że mają tam tylko te paskudne kajaki z czubami, dwa ceny kompletnie od czapy), welon i biżuterię kupię na Allegro/Pakamerze/Wylęgarni - opcji mnóstwo. Ewentualnie zrobię sama, bo od jakiegoś czasu tak amatorsko coś tam stworzę.

Za filmowanie + zdjęcia + plener + fotoalbum zapłacimy 2000 zł - wyszło mi, że to raczej atrakcyjna cena, zaproszenia planuję zrobić sama w GIMPie.

Kwiaty na stoły kupimy na giełdzie, wiązankę chcę symboliczną, małą, skromną z małych różyczek (niestety na tulipany będzie za późno :cry: ).

Liczę, że uda mi się przyoszczędzić na fryzjerze (zwykłe czesanie, bez farbowania, trwałych, etc) i makijażu (na pewno zaniosę swoje szczotki, kosmetyki, fixator i pędzle również. Wiem jak reaguję na swoje kosmetyki, dwa nie widziałam jeszcze makijażystki dezynfekującej pędzle, ewentualnie używającej jednorazowych. A ja mam obsesję na punkcie higieny)

Restauracja wlicza nam w koszt wesela: tort, ciasta, owoce i napoje (soki, mineralną, kawę, herbatę), dokupimy tylko jakąś colę. Alkohol załatwia nam restauracja, czyli płacimy za to, co wypijemy (u nas akurat mało kto jest trunkowy, więc mam nadzieję, że tu nieźle oszczędzimy)

Nie oszczędzam za to na zespole - w końcu to on ma rozruszać imprezę i na sukni :mrgreen: Zakochałam się w Manuelu Mocie i na żadną bezę/księżniczkę, nawet za dopłatą, się nie zamienię.



No i to oszczędzanie to o kant tyłka, albowiem:
- samochód wynajmiemy jednak (ale z jakiejś korporacji taksówkowej)
- buty - złamałam się, bo mi piękne Menbury wpadły w oko, więc minus 350 zł :roll:
- kwiaty na stoły, owszem z giełdy, ale bukiet z piwonii i butonierki - 5 sztuk- z kwiaciarni, bo w razie co, ściągną kwiecie z zagranicy = koszt większy
- mimo własnego ekwipunku kosmetycznego ponoć policzą mi tyle, ile za makijaż ze środków własnych salonu (dziwne)
- muszę mieć taki magiczny stanik do dużych dekoltów z tyłu i przodu. Dobry i solidny co mi cycka utrzyma, a z tym problem (te,które oglądałam nie grzeszyły rozmiarówką.W moim rozmiarze do D miseczki) i muszę w jakieś Panache celować (miał być stanik piękny i romantyczny, ale suknia jednak nie pozwala, bo go będzie widać) - jakieś 200 zł przynajmniej.

Ale!

Zrobiłam sobie:
- bransoletkę, kolczyki i naszyjnik z cyrkonii Swarovskiego - 45 zł - Półprodukty z hurtowni i 30 minut roboty
- stroik do włosów z piór i Swarovskiego - 8,30zł - co prawda cyrkonie kosztowały 13,50 za 100 sztuk, ale wykorzystuję je również do zaproszeń, planu stołów (płaskie z jeden strony, świetne do naklejania). Sam stroik "pochłonął" ich za całe 3,50.
- zaproszenia dla 150-160 osób (w tym część na sam ślub), ok. 160zł - twórczość własna z kartonu, kleju, taśmy ozdobnej, sznurka, guzików i papieru do scrapów (jeszcze w trakcie produkcji, na razie jest 86 sztuk)
_________________
_________________
 
 
ZegaryBrzozow 
Firma

Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 21
Skąd: Brzozów
Wysłany: Sro Wrz 22, 2010 8:39 am   

Ale tak czy inaczej jestem pełen podziwu,bo w jakiś sposób ograniczyłaś koszty. Wiadomo,że nie zaoszczędzi się na butach czy fotografie,ale samemu można zrobić zaproszenia oraz kupić tańsze kwiaty. Podobnie z wynajmem samochodu., Najlepiej jeśli bedzie to ktoś z rodziny,wtedy wychodzi o wiele taniej.
_________________

 
 
Dosia_Zosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 931
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 07, 2011 3:44 pm   

My staraliśmy się zaoszczędzić prawie na wszystkim. I tak:
- moja suknia 800zł + dodatki kupione na Allegro(ale nie oszczędzałam na butach), stój młodego za wszystko dał 370zł
- samochód mojego taty
- zaproszenia kupione na Allegro po 1.89
- dekoracja sali została z poprzedniego wesela
- obrączki mieliśmy swoje bo mąż dostał od mamy chyba jak miał 19 lat
- nie mieliśmy kamerzysty, kamerował mój tata i szwagier
- zrezygnowałam z fryzury próbnej, ta na ślub kosztowała mnie 60zł, makijaż próbny i na ślub po 30zł
- wiązanka + przypinka dla młodego 130 zł(chciałam wiązankę wydłużoną ale kosztowałaby 170-180 zł więc zamówiłam mniejszą kulistą)
- trochę zaoszczędziliśmy na orkiestrze bo miała być na weselu i poprawinach ale jak później się okazało że będzie dużo mniej gości niż zakładaliśmy to orkiestra była tylko na weselu a na poprawinach puszczaliśmy muzykę sami z płyt
_________________
 
 
 
Frezja1980 


Dołączyła: 10 Wrz 2010
Posty: 492
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 08, 2011 9:36 pm   

Tatarak napisał/a:
Zrobiłam sobie:
- bransoletkę, kolczyki i naszyjnik z cyrkonii Swarovskiego

ja zrobiłam kolczyki,w przyszłym tygodniu będę tworzyć bransolete ;)
_________________

 
 
paulii 
bella coZa


Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 500
Skąd: zewsząd
Wysłany: Nie Sty 09, 2011 1:26 pm   

My ograniczyliśmy koszty:
Zamiast płacenia za 2 noce dla gości, płacimy za 1 noc -zaoszczędzimy około 700 zł
K. uparł się, że ubierze ten garniak co ma (ubrał go 2 razy). Kupił "jedynie" kamizelkę, koszulę oraz spinki- co i tak nie było tanie bo wyszło ponad 500 zł.
Do ślubu jedziemy samochodem brata K. -czyli tylko kostz wystroju auta

[ Dodano: Nie Sty 09, 2011 1:27 pm ]
Frezja1980 napisał/a:
ja zrobiłam kolczyki,w przyszłym tygodniu będę tworzyć bransolete ;)
Super! Fajnie dziewczyny, że maci takie zacięcie :wink:
_________________


dziennikarsko http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0
 
 
Dolores69 

Dołączyła: 01 Lut 2011
Posty: 3
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 02, 2011 7:19 pm   

ja na razie oszczędzam na makijażu, pedicure i manicure- robi koleżanka za free :)
na sukni oszczędzać nie będę :)
na sali dali nam w cenie fontanne czekoladową, ale ja jej nie chciałam i konsultantka wynegocjowała nam 500zł zniżki na sali przez to że jej nie postawią :)
 
 
kama9 

Dołączyła: 04 Lut 2010
Posty: 17
Skąd: Piotrków
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 5:58 pm   

My sami organizowaliśmy wesele i zaoszczędziliśmy na:
- sukni ślubnej (odkupiona od znajomej)
- samochód brata ciotecznego
- foto robił mój brat (fotograf amator)
- zamiast orkiesty mieliśmy dj
- od świadka w prezencie ślubnym dostaliśmy zorganizowanie kamerzysty i filmu ze ślubu i wesela
- oprawe kwiatową w kościele i na sali weselnej dostalismy w prezencie od mojej mamy (kwiaciarka), tylko za moją ślubną wiązankę zapłacił mój mąż
- fryzura ślubna bez magicznego hasła "jestem panną młodą"

To tyle. Za 80 osób zapłaciliśmy w 2010 niewiele ponad 20 tys.
 
 
anuszkaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 23 Lis 2009
Posty: 777
Skąd: Zgierz
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 3:33 pm   

my na razie zaoszczędziliśmy na:
- sukni ślubnej - zapłaciłam 1070 z wyprzedaży, a myślałam, ze będzie kolo 3000
- samochód pożyczy nam kolega, który ma swój salon samochodowy
- welon, a właściwie dwa, dostałam od znajomej (są takie jakie chciałam mieć)
- nie mamy jednak poprawin, wiec odpada nam rezerwacji pokoi dla gości
- zaproszenia za 1,70
Zobaczymy czy uda się jeszcze na czymś zaoszczędzić, bo i tak strasznie dożo nam wyjdzie za to wesele :?
_________________
 
 
grejpfrut 


Wiek: 36
Dołączyła: 25 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 14, 2011 3:27 pm   

Czuję, że będę baaardzo często gościć w tym temacie, bo nie zamierzam wydać na wszystko więcej niż 10 tysięcy. Na razie chodzą mi po głowie następujące pomysły:

1. Wykonane przez siebie zaproszenia.
2. Makijaż mam nadzieję w przystępnej cenie od kogoś znajomego.
3. Nie będę kupowała prawdopodobnie żadnej biżuterii (czyli tylko inwestycja w obrączki) - ewentualnie pożyczę kolczyki.
4. Samodzielnie wykonany bukiet.
5. Paznokcie - swoje (pomalowane bezbarwnym lakierem).
6. Zamierzam pójść do ołtarza w wysokim kucyku - to raczej dużo fryzjerka chyba nie zawoła ode mnie :lol: .
7. Brak kamerzysty.
8. Buty, które mi się podobobają kosztują mniej niż 100 zł.
9. Nie czuję potrzeby przystrajania kościoła.
10. Samochód członka rodziny. Chyba, że pogoda dopisze - wtedy zdecyduje się może na mały spacer z domu do kościoła ;)
11. Ogólnie nie robimy jako takiego wesela - bardziej przyjęcie w restauracji na 50-60 osób.

Oczywiście chciałam zaznaczyć, że kwestie takie jak paznokcie czy fryzura to wybór indywidualny. Ja akurat cenię naturalność i pewną surowość. Gdybym lubiła patrzeć na siebie w fantazyjnych upięciach, tipsach itd. to na pewno nie żałowałabym pieniędzy, żeby je właśnie mieć :) Są też oczywiście rzeczy na które jestem gotowa wydać więcej kasy: zdjęcia, obrączki, suknia (niestety tutaj skromny w wyglądzie strój nie zawsze skromnie kosztuje :-? ).
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 14, 2011 8:12 pm   

może kogoś zainteresuje:9500 zł zamiast 19000 zł za organizację wesela lub dowolnej imprezy do 100 osób z cateringiem w sali weselno-bankietowej Igraszka
_________________
 
 
goodnight 

Dołączyła: 09 Mar 2011
Posty: 46
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 19, 2011 11:49 pm   

Też planuję oszczędzić i zmieścić budżet w 15000-16000. Płacą moi rodzice, przyszli teściowie i narzeczony, a ja tylko za swoją obrączkę, strój i upiększanie, ale bardzo nie lubię wydawać niepotrzebnie pieniędzy, zwłaszcza cudzych.

Oszczędzamy na:
=> kamerzyście - nie będzie go w ogóle
=> fotografie - nie bierzemy fotografa ślubnego, tylko profesjonalnego fotografa, który na codzień zajmuje się reklamą i foto artystyczną - weźmie 700 zł za niewiele zdjęć (fotografuje tylko ślub, życzenia i początek wesela), resztę zrobimy własnymi aparatami i zapewne goście takze się nie powstrzymają
=> transporcie: do ślubu zawiezie nas mój tata autem rodziców, ponieważ okazało się, że auta do wynajęcie są drogie, a nikogo z rodziny nie wypadało prosić
=> zaproszeniach: robimy je sami, papier, koperty i nalepki zakupione na allegro, druk na własnej drukarce - w sumie wyniesie nas to ok. 40 zł za wszystkie zaproszenia
=> liczbie gości - zapraszamy tylko najbliższą rodzinę oraz raptem dwie pary spoza rodziny - obecnie planujemy ok 65 osob
=> moim stroju - nie będę miała typowej sukni ślubnej, tylko wieczorową, prawdopodobnie nie kupię nowych butów - mam jasne pantofelki
=> obrączkach - prosty wzór u znajomego jubilera - 850 zł za obie
=>dekoracji sali - planujemy tylko tzw. ołtarz za nami, nic więcej
=> kwiatach - tutaj się zastanawiamy, czy w ogóle są potrzebne, ale jeśli uznamy, że tak, to pewna kwiaciarka chce 200 zł za wszystko, a to dużo nie jest
=> czasie imprezy - przez co goście zjedzą mniej - planujemy skończyć nasze skromne wesele około 1-2 w nocy

To wszystko, o czym aktualnie pamiętam.

Nie oszczędzamy na:
=> jedzeniu - za talerzyk 160 zl (to i tak niedużo) plus koszty dodatkowe za ciasta, owoce i napoje
=> alkoholu - chcemy wódki niedrogiej, ale liczy się tez jakość
=> DJu - 1000zł, czyli mniej niż za orkiestrę, ale poniewaz to mój znajomy z maturalnej klasy, opuscił mi trochę z ceny, więc 1000 zł to mniej niż normalnie bierze - dodatkowo DJ będzie największą i jedyną oprocz jedzenia atrakcją na weselu, ma być wodzirejem i uatrakcyjniać impreze efektami typu lasery i para


Generalnie wszystko staraliśmy się znaleźc tanie i dobre. Moge jeszcze dodać, że bierzemy ślub cywilny, co jest na pewno tańsze niż kościelny, ale z naszej strony to nie jest oszczędność tylko jedyna możliwość - oboje z narzeczonym jesteśmy ateistami. Rodzina jednak w dalszym ciągu nalega na kościelny, ale się nie doczekają.
_________________
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sie 30, 2011 6:08 pm   

Dużo oszczędzania nie trzeba robić bo to ślub w USC ale u nas to będzie tak:
- tort dajemy na składniki i siostra nam zrobi, bo jest cukiernikiem
- biżuterię dostałam na panieński
- bieliznę dostałam na panieński
- zdjęcia w plenerze na pamiątkę zrobi nam siostra (nie chcemy fotografa)
- poza kupnym alkoholem będzie też własnej roboty malinówka itp :P
- dekoracji samochodu narzeczony nie chce :roll: chyba że go namówię na pierdółkę przy klamkach
- fryzjerka znajoma też taniej wyjdzie po znajomości
 
 
Karola5 


Wiek: 43
Dołączyła: 11 Maj 2010
Posty: 980
Skąd: Łódź/Wawa
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 8:37 am   

Magdzik napisał/a:
- bieliznę dostałam na panieński

Czy to ta czarno-czerwona??? :smile:
_________________

dzienniczek Basi
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 8:39 am   

Karola5, tak ale noc poślubna raczej będzie na golasa z pominięciem bielizny :smile: o ile to bielizną nazwać można :oops:
 
 
ewa.krzys 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 2643
Skąd: z niedaleka
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 8:42 am   

Ograniczamy poprzez:
1. nie wynajmujemy auta - będziemy mieć od znajomego,
2. zaproszenia i wszystkie "papierowe" dodatki robimy sami,
3. ciasta zamówiliśmy u "zwykłej" kucharki, sam tort to oszczędność kilkuset złotych,
Na czymś tam jeszcze oszczędzimy za pewne, ale teraz nic mi nie przychodzi do głowy :)
_________________


 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl