Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
"NOSTALGIA" w Sokolnikach
Autor Wiadomość
maciekzgr 

Wiek: 41
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 7
Skąd: Zgierz
Wysłany: Sro Lip 21, 2010 11:51 am   

Cytat:
To uważasz, że również owoce ( nieobrane ) też się mogły zepsuć???


Przyznaje ewidentny bład.

Cytat:
To jak to jest,że w innych salach oddają ludziom góry jedzenia a nam nie??


Powinnaś dostać wszystko to co wróciło ze stołów, cokolwiek więcej jest jedynie dobra wola włascicieli sali. No chyba że jesteś pewna że to co wyszlo na stoły to na pewno za mało w stosunku do tego co zamówiłas. W takim wypadku az wypada zrobic awanture :twisted:


Cytat:
Chyba przesadziłeś trochę w swoich ocenach bo przecież kelnerka podeszła to mamy po 5 min od odejścia ostatniego gościa i nie było na stole nic nieświeżego zwłaszcza


Nie byłem, nie wiem, odniosłem sie jedynie do poprzedniego posta :) Generalnie obsługa moim zdaniem nie powinna sprzatac jedzenia ze stołów do kuchni. A po wyjściu gości (lub w trkacie wychodzenia jeżeli młodzi chca dac coś gościom) jedzenie powinno byc pakowane w jednorazówki prosto ze stołów. Wtedy nie ma niedomówień. Jeżeli obsługa wszstko zniosła do kuchni a do tego dostałas dużo mniej niz było na stołach to cię po prostu zrobiono w bambuko.
_________________
W miłości najbardziej liczy się bezinteresowność...
 
 
kelnerkaNostalg 

Dołączyła: 21 Lip 2010
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 21, 2010 9:24 pm   

Michasia napisał/a:

Najgorsze było to ,że kelnerka podeszła do mojej mamy po weselu i pyta:"Co pakować?" Mamę aż zatkało. Głupio przecież powiedzieć wszystko:)Ale na to się chyba liczy. Potem zwykle przez cały tydzień ktoś przychodzi do domu i fajnie jest mieć jedzenie z wesela a nie kupować.


w celu sprostowania tej sytuacji to ja jestem osoba która po całym weselu spytała Pani mamy co pakować gdyż z doświadczenia wiem iż nie każdy z gości ma ochotę zabierać do domu wysuszone po całej nocy stania na stole wędliny, sałatki czy innego rodzaju zakąski. Akurat Pani mama powiedziała że życzy sobie aby zapakować tylko wędliny i mięso z grila. Po spakowaniu przeze mnie ciasta które stało na stole Pani mama wręcz powtarzała że "nie trzeba i kto to wszystko zje " Całe jedzenie było pakowane na Państwa oczach, więc jeśli mama miała życzenie aby coś jeszcze zostało spakowane wystarczyło powiedzieć. jeśli komuś głupio mówić o tym czego sobie życzy( zwłaszcza że za to zapłacił) to przepraszam bardzo ale ja w myślach czytać nie umiem i nie jestem w stanie przewidzieć który z gości co sobie życzy zabrać do domu! Wątpie żeby jedzenie które stoi cała noc na stole nadawało się jeszcze przez następny tydzień dla przychodzących gości ale to już nie moja sprawa. Przykro mi bardzo że moja uprzejmość została odebrana jako bezczelność zwłaszcza że rano mówili Państwo że są bardzo zadowoleni, a Pan młody nam dziękował z kwiatami!
Pozdrawiam
 
 
Michasia 


Wiek: 41
Dołączyła: 01 Paź 2009
Posty: 266
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 9:26 am   

Nie jest moim celem przepychanie się z Restauracją na tym forum bo nie do tego ono służy. Opisałam swoje odczucia i zdania nie zmieniam.
Ja dużo skorzystałam z tego forum i chciałam być wobec forumek szczera a nie słodzić bo to niczemu nie służy.Chce, żeby z mojego doświadczenia skorzystali inni tak ja skorzystałam ja.

Każdy oceni te sytuacje tak jak chce, dodam tylko że nie chodziło jedynie o jedzenie ze stołów a co do przechowywania to jedzenie można mrozić i tak robią wszyscy po swoich weselach.Moja mama jedynak twierdzi,że pani wypowiedz nie jest zgodna z prawdą. Mogłabym tu zbić każdy Pani argument.

Jeśli ktoś ma ochotę dowiedzieć się więcej chętnie napiszę na priv.

Nadal uważam,że moje wesele było super i wszystkim polecam Nostalgię. Ja z moim mężem byliśmy zachwyceni a napisałam już wcześniej, że to był incydent. Kwiaty i podziękowania były szczere. Obsługa była bez zarzutu, bardzo miła i pracowita.
Gdybym miała jeszcze raz organizować wesele to tylko tam chyba, że by mnie już tam nie chcieli:)Po prostu dopilnowałabym tej jednej kwestii.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Michasia Czw Lip 22, 2010 10:04 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mamaMichasi 

Dołączyła: 22 Lip 2010
Posty: 1
Skąd: okolice
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 10:06 am   

Wesele naszej córki w Nostalgii było takie jak sobie wymarzyliśmy. Każdy chce aby taki dzień pozostał w pamięci ... i tak się stało. Wszyscy, i goście i młodzi i ich rodzice są bardzo zadowoleni. Wspomnienia są cudowne.Lokalizacja ciekawego obiektu, gospodarze :) ,zespół muzyczny(świetnie bawił),menu,obsługa (miłe i eleganckie powitanie po przyjeżdzie ze slubu) - polecamy wszystkim,którzy poszukują lokalu na uroczystość. Potwierdzaja to rozmowy gości w trakcie uroczystości i po niej. Wielu pytało jak znalezliśmy tak piękne miejsce... - własnie w internecie. Szkoda tylko, że najblizsi, zmęczeni przygotowaniami i zestresowani wydarzeniem,nie mieli okazji spróbować wielu wspaniałych, chwalonych dań ( zasługa b. dobrego kucharza). Może będziemy mieli jeszcze okazję - jest to miejsce które zostaje w pamięci na zawsze. Wśród gości byli restauratorzy- oni także potwierdzają doskonałe przygotowanie i organizację przyjęcia-profesjonalizm!. Wszyscy od razu zauważyli,że dania podaje się na porcelanie Villeroy and Bosch, co dodaje smaku potrawom i elegancji na stole. Gospodarze towarzyszyli nam przez całą noc co także było bardzo miłe. Jeśli jednak pojawiają się na forum jakiekolwiek słowa krytyki to tylko po to, żeby organizacja uroczystości była tak doskonała, aby wszystkie terminy były zajęte na najbliższe lata. Wszyscy już od dziecka uczymy się przy pomocy pochwał i, niestety, słów krytyki. To nieprzyjemne ale bardzo potrzebne. My dziękujemy gospodarzom Nostalgii i całej obsłudze za miłe ( wydawało sie ze noc trwa za krótko) chwile. WSZYSTKIM BARDZO POLECAMY PIĘKNĄ NOSTALGIĘ -na każdą uroczystość ! :-) -szczególnie latem.
_________________
mama
 
 
Marchewunia 

Dołączyła: 25 Wrz 2009
Posty: 44
Skąd: k/Łódź
Wysłany: Sob Lip 24, 2010 10:02 am   

maciekzgr napisał/a:
Sorka, ale jeżeli lokal jest klimatyzowany, to połowa zakąsek jak nie większość nie nadaje się do wydania gościom do domu. Już o postawieniu tego na imprezie domowej nastepnego dnia nie mówiąc. to samo tyczy się niektórych przystawek z ryb, które po weselu powinny trafić do kosza. Moim zdaniem kelnerka była raczej uprzejma, zamiast pakować co popadnie chciała aby twoja Mama oceniła swoim okiem co wg. niej sie nadaje. Jak już wspomniałem klimatyzacja (lub jej brak i wysoka temp też dają się jedzeniu we znaki) powoduje że jedzenie wysycha i troche wstyd chyba cos takiego położyć następnego dnia na talerzu. Bo wtedy pojawiły by sie komętarze że jedzenie jest niedobre bo juz nastepnego dnia jakies stare o obsechnięte.


tu się trochę mylisz bo jak pisała Michasia, dlaczego inni dostają góry jedzenia i to nie zepsutego? :d

Moja sis przez kilka miesięcy miała zamrożone mięso i szynki.
Dostała ciasta, przystawki, wszystko. I te bzdury że coś wysycha, no sorry :D chyba po to mają lodówki itp. żeby wszystko się kupy trzymało :) Poza tym jedzenie zbiera się po weselu a nie tydzień później
 
 
MagdaiŁukasz 

Dołączyła: 03 Sie 2010
Posty: 1
Skąd: Ozorków
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 12:19 pm   

Jesteśmy świeżo upieczonym małżeństwem, a nasze wesele odbyło się w restauracji Nostalgia. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zdecydowaliśmy się właśnie na to miejsce. Jest to bardzo uroczy zakątek – przepiękny ogród, cisza, spokój, a sala urządzona z gustem ma swój własny niepowtarzalny klimat. Przesympatyczni właściciele uzgodnili z nami każdy najmniejszy szczegół przed weselem, służyli własnym doświadczeniem w kwestii organizacji oraz zadbali byśmy my i goście czuli się jak najlepiej w trakcie wesela oraz poprawin. Obsługa była również fantastyczna, kelnerki wciąż obecne na sali pilnowały, aby niczego nie zabrakło. Jedzenie bardzo dobre, ciepłe posiłki podawane o ustalonych wcześniej porach – wszystko dopięte na tzw. „ostatni guzik”. Nie było ani jednej rzeczy, na którą moglibyśmy narzekać. Było fantastycznie. Dziękujemy jeszcze raz właścicielom i całej obsłudze. Magdalena i Łukasz

Dodano: Wto Sie 03, 2010 1:21 pm
Jesteśmy świeżo upieczonym małżeństwem, a nasze wesele odbyło się w restauracji Nostalgia. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zdecydowaliśmy się właśnie na to miejsce. Jest to bardzo uroczy zakątek – przepiękny ogród, cisza, spokój, a sala urządzona z gustem ma swój własny niepowtarzalny klimat. Przesympatyczni właściciele uzgodnili z nami każdy najmniejszy szczegół przed weselem, służyli własnym doświadczeniem w kwestii organizacji oraz zadbali byśmy my i goście czuli się jak najlepiej w trakcie wesela oraz poprawin. Obsługa była również fantastyczna, kelnerki wciąż obecne na sali pilnowały, aby niczego nie zabrakło. Jedzenie bardzo dobre, ciepłe posiłki podawane o ustalonych wcześniej porach – wszystko dopięte na tzw. „ostatni guzik”. Nie było ani jednej rzeczy, na którą moglibyśmy narzekać. Było fantastycznie. Dziękujemy jeszcze raz właścicielom i całej obsłudze. Magdalena i Łukasz :)
_________________
MagdaiŁukasz
 
 
Kruszyna 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sie 2010
Posty: 2
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 10, 2010 8:09 pm   A co z dojazdem?

Mam pytanie jak poradziłyście sobie z dojazdem, jak wasi goście poradzili sobie z dojazdem/powrotem do domu. Planuje z moim narzeczonym wynająć właśnie Nostalgie na nasze wesele ale nie nie możemy podjąć decyzji właśnie z powodu tej kwestii. Możecie mi powiedzieć jak rozwiązaliście ten problem? Czy w ogóle nie przejmowalyście się tym jak poradzą sobie goście z dotarciem na miejce??
 
 
Marchewunia 

Dołączyła: 25 Wrz 2009
Posty: 44
Skąd: k/Łódź
Wysłany: Sro Sie 11, 2010 10:51 am   

Kruszyna napisał/a:
Czy w ogóle nie przejmowalyście się tym jak poradzą sobie goście z dotarciem na miejce??


to zależy skąd masz gości. Ja mam najdalej z Łodzi. Nie przejmuję się tym, bo mną się też nigdy nie przejmował :d
Poza tym zawsze można wziąć taxówkę :)
 
 
noelle 

Wiek: 37
Dołączyła: 21 Sty 2010
Posty: 20
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sie 11, 2010 8:34 pm   

W moim przypadku kwestia dojazdu skreśliła Nostalgię. Miejsce jest tak urokliwe i niezwykłe, że było naszym pierwszym wyborem, ale po dłuższym zastanowieniu uznaliśmy, że jest to zbyt duża odległość. Co prawda mamy sporo gości z Ozorkowa i Zgierza, ale większość jest z Łodzi. Dodatkowo ślub będzie się odbywał w pierwszą sobotę listopada i obawiamy się, że pogoda może być różna i "zaskoczyć drogowców"- a to w końcu środek lasu... Z bólem serca wybraliśmy inną salę... Jednak wiele osób robi wesela poza Łodzią - w różnych miejscowościach i raczej nikt nie przejmuje się dojazdem gości na sale. W przypadku Nostalgii jest to jednak środek lasu i dojazd nie należy do najłatwiejszych.
_________________
 
 
 
MotionVS 

Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 1
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto Sie 17, 2010 1:32 pm   

Sam nie wiem do czego sie odnieść...do głupot pisanych przez ludzi, dla których świetna zabawa to niszczenie cudzej własnosci, do ogromnych podziekowań czy opisu tego co było?
Słowa "dziekujemy bardzo " są chyba mało stosowne i mało wyrażające to co było , a było tak:
1. Przesympatyczni Właściciele, ludzie na "poziomie", wysoka kultura osobista, ogromne zainteresowanie przez cały czas, od przygotowań poprzez całe przyjęcie weselne. Umozliwiono nam odwiedzenie Nostalgii w poniedziałek celem wykonania zdjęć plenerowych /NIE PŁACILISMY NIC DODATKOWO!/.
2.Sala klimatyczna, stylowa i ze smakiem. TAAAAAAAAAAKK wspaniałe "bibeloty" w postaci ciekawych dodatków na ścianach , wyposażenia...to co wymagane, aby stworzyc wspaniały klimat.
3.MENU za 140 złotych...nie ma szans by to wszystko skosztować, a było co! Duże brawa za logistyke, za świetnie prowadzone Panie obsługujące przyjęcie weselne.
Przemiłe kelnerki, zawsze usmiechniete i gotowe aby goście czuli sie wyjątkowo.
4.Pokoje do wynajęcia są...urocze. Nasi goście byli zadowoleni.

Dziekowalismy osobiście, dziekujemy raz jeszcze.Nasze wesele dzieki Nostalgii dodatkowo wprowadziło klimat, smak i uroczą atmosferę.
Moja wspaniała zona juz dzis wie, gdzie odbędą się srebrne gody.
DZIĘKUJEMY!

P.S.
Zawodowo zajmuje sie artystyczna fotografia i videorejestracja,jezdze po całem kraju + zagranica. I napisze jedno....brakuje takich miejsc, tego klimatu i tych ludzi gdzie indziej... Nasi goście / pozdrawiamy :) ! / pomimo odległości / 230km która musieli przebyć byli zachwyceni miejscem, salą i obsługą.Nie polecam ale Was namawiam na Nostalgię! Nie warto!Ślub koniecznie TYLKO W NOSTALGII.

[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 2:35 pm ]
*Poprawka :) Nie wart szukac gdzie indziej!! Ślub TYLKO W NOSTALGII.
 
 
Sylwia77 

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Sie 2010
Posty: 1
Skąd: Kania Góra
Wysłany: Sro Sie 25, 2010 1:42 pm   

Polecamy restaurację.

Na poczatku sierpnia organizowaliśmy Nasz ślub i chrzciny Naszej córeczki.
Sala w której odbyła się zabawa,została specjalnie przygotowana na tą okazję.
Właściciele (Pani Kasia i Pan Grzegorz ) dołożyli wszelkich starań ,aby zdążyc z remontem na czas.Zmieniono całkowicie wystrój(nowa drewniana podłoga,eleganckie tapety,żyrandole,poprostu bajka).
Ani przez chwilę nie czuliśmy,że coś może się nie udac(stały kontakt telefoniczny o postępie prac).

Co do samej organizacji.To dzięki zaangażowaniu właścicieli zabawa udała się przednio.
Doradzali Nam co można jeszcze zrobic aby uatrakcyjnic zabawę Naszym gościom(bar z drinkami,prosiak,świece wokół ogrodu),to ich pomysły za które dziękujemy.

Opinia gości jest najlepszą ocenę tego jak udało się wesele.Wszyscy bez wyjątku byli pod wrażeniem organizacji,smacznego jedzenia i przewidzianych atrakcji.

A takiego prosiaka jak podano nie jedzono w Naszym towarzystwie dawno.

Impreza trwała ponad 10 godzin, i przez ten czas oboje byli do Naszej dyspozycji(czy w inych lokalach tak jest,czy kończy się tylko na kasie).

Potrzebne było piwo(nomen omen nie było przewidziane)proszę bardzo było.Można mnozyc przykłady profesjonalnego,choc ja bym to nazwał życzliwego podejścia do całej sprawy
Co do jedzenia,które zostało,goście sami wybierali sobie tzw wyprawki.


do malkontentów,może to jest tak,że fajne osoby same się przyciągają:) ;)


pozdrawiamy
 
 
anooleczka 
Szczęśliwa Żona


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 1040
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 07, 2010 8:42 am   

Witam Was.
Bardzo powaznie zastanawiamy sie nad ta sala na Nasze wesele. Wiem mniej wiecej jakie sa sale.. jestesmy umowieni na "zwiedzanie", ale chcialabym sie juz od Was czegos dowiedziec.
1) Czy w cene za talerzyk wliczona jest juz dekoracja sali
2) Jesli nie to czy dekoracja w ogole jest potrzebna, jesli tak to ile sobie licza.
3) Ile placilyscie za wynajecie stolikow okraglych?

Moze pytania glupie, ale to moje piersze wesele :p

Reszte dowiem sie na miejscu :p

Dzieki z gory za odpowiedz.

[ Dodano: Nie Wrz 19, 2010 7:53 pm ]
Bylismy, zobaczylismy i z lekka sie rozczarowalismy :?
1) Sala bardzo ladna- utrzymana w starym stylu, ale nie dokonca eleganckim (elegancji dodaja jedynie popodwieszane al'a zaslony i udekorowane stoly na bialo.
2) Generalnie sa tam 2 sale jedna od 80 osob, druga na ok. 40. Obie maja osobne obslugi, ogrody, parkingi, wejscia i toalety (oczywiscie moze sie okazac, ze w tym samym czasie odbywaja sie 2 wesela- nie wiem jak to wyglada).
4) Dosc malo miejsca do tanczenia, zarowno na jednej jak i na drugiej sali.
5) Wyjscie do ogrodu=wejsciem na sale, ale nie ma zadnego przedsionka- bezposrednio wchodzi sie na parkiet do tanczenia :? , jest szatnia.
3) Na przyszly rok zostaly terminy na marzec, kwiecien, maj, pazdziernik.

My zastanawiamy sie nad wyprawieniem wesela w piatek, w zwiazku z tym z tej sali musielismy zrezygnowac, bo aby przebic se do Sokolnik w piatek wyruszyc chyba trzeba juz w czwartek :p .

Jesli to jest dla Was istotne:
1) Jedzenie , ktore zostanie pakowane jest w pojemniki nalezace do Nostalgii.
2) Ozdabiane sa wszystkie butelki, wiec nie trzeba robic winietek.
_________________
Ostatnio zmieniony przez anooleczka Wto Wrz 07, 2010 8:49 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
anuszkaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 23 Lis 2009
Posty: 777
Skąd: Zgierz
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 7:54 am   

Co prawda nie byłam na weselu na tej sali, ale słyszałam od koleżanki, która się tam bawiła. Co do sali ogólnie nie ma zastrzeżeń. Niestety było bardzo mało jedzenia, często nawet ciepłe dania nie dochodziły do wszystkich gości i pomimo próśb, żeby kelnerka donosiła, to nie robiła tego. Kelnerzy ogólnie mało zorientowani w tym co robili.
Napoje były w 2litrowych butelkach.
Ah i właściciele się spytali czy Młodzi chcą na stołach po jednej różyczce w wazonikach. Kiedy odpowiedzi, że tak, okazało się, że to kosztuje..... nie mało
_________________
 
 
anooleczka 
Szczęśliwa Żona


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 1040
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 8:18 am   

anuszkaa napisał/a:
Napoje były w 2litrowych butelkach.
Ah i właściciele się spytali czy Młodzi chcą na stołach po jednej różyczce w wazonikach. Kiedy odpowiedzi, że tak, okazało się, że to kosztuje..... nie mało

Jestem w szoku :o
Kiedy bylismy na spotkaniu Pani zapewniala, ze napoje gazowane sa w buteleczkach 0,2l.
Dekoracje tez sa w cenie, chyba ze chce sie dodatkowa, ale z tego co pamietam pojedyncze rozyczki nie wliczaja sie do dodatkowej dekoracji :?
_________________
 
 
anuszkaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 23 Lis 2009
Posty: 777
Skąd: Zgierz
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 8:24 am   

No niestety anooleczka. Były soki w dzbankach i poza tym gazowane w dużych butelkach. Wody mineralnej w ogóle ponoć nie było. Ale z drugiej strony, może tak akurat zażyczyli sobie Młodzi.
Już naszych znajomych, którzy w przyszłym roku maja tam wesele, poinformowaliśmy, żeby zwrócili na wszystko uwagę
_________________
Ostatnio zmieniony przez anuszkaa Czw Wrz 30, 2010 8:25 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
anooleczka 
Szczęśliwa Żona


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 1040
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 9:53 am   

Dobrze, ze zrezygnowalismy.. choc i tak uwazam, ze takie rzeczy sa do ustalenia :)
_________________
 
 
daraya2904 


Wiek: 37
Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 11
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 5:57 pm   

Cześć ;) mam pytanko do Michasia, w której sali zorganizowaliście wasze wesele? a może było na dworze? napisz mi proszę bo się zastanawiamy nad tą salą (a dokładnie to zależy nam na przeniesieniu imprezy na zewnątrz ale ciiii ;) ) a zależy mi żeby wiedzieć czy właściciele mieli coś przeciw żeby korzystać z tej części przy "jeziorku"? pozdrawiam ;)
_________________
 
 
Michasia 


Wiek: 41
Dołączyła: 01 Paź 2009
Posty: 266
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 11:48 am   

Hejka daraya2904 my mieliśmy wesele w tej dużej sali. Ale impreza była również na dworze. Ja nawet nie brałam pod uwagę, że ktoś może mieć coś przeciwko temu. Goście sobie spacerowali po całym terenie. Grill był oczywiście na zewnątrz i wtedy wszyscy wyszli i jedli przy stolikach przy stawie.
_________________
,
 
 
daraya2904 


Wiek: 37
Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 11
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 8:08 pm   

super, wielkie dzięki ;) duża sala to ta z której są fotki na stronie? to ona jest na 160 osób? :smile:
_________________
 
 
Michasia 


Wiek: 41
Dołączyła: 01 Paź 2009
Posty: 266
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 9:38 am   

Tak w tej miałam.Ale na 160 osób?Nie wiem czy by się tam tyle osób zmieściło ale może..
_________________
,
 
 
anooleczka 
Szczęśliwa Żona


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 1040
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 9:42 am   

Michasia napisał/a:
Tak w tej miałam.Ale na 160 osób?Nie wiem czy by się tam tyle osób zmieściło ale może..

Ja tez wątpie.
_________________
 
 
olivka_ja
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 09, 2011 11:10 pm   

byłam jako gość na weselu w nostalgii w wakacje 2010 i powiem, że bardzo mi się podobało; piękna okolica; stoły przepięknie udekorowane; nie mogę powiedzieć nic złego o obsłudze; jedyne "ale" stanowił brak jedzenia na stołach, wszystko ustawione było na jednym stole znajdującym się na środku sali i za każdym razem by nałożyć coś na talerzyk trzeba było odbyć wycieczkę dookoła stołu (szczególnie niewygodnie dla osób siedzących pod ścianą) ale nie wiem czy to para młoda tak sobie zażyczyła czy to ich zwyczaj
 
 
Hellen 


Wiek: 44
Dołączyła: 18 Paź 2010
Posty: 1861
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sty 09, 2011 11:56 pm   

Chyba raczej zwyczaj, bo gdy oglądałam tą salę w październiku to było identyczne ustawienie i pan mówił, że zazwyczaj mają takie ustawienie ze szwedzkim stołem.
Jeśli chodzi o to miejsce to okolica jest bardzo ładna, ale ma jak dla mnie jeden bardzo ważny minus. Wszystkie alejki ("chodniczki") są wyłożone takimi bardzo nierównymi kamieniami. Szłam na spotkanie w butach na obcasie i miałam spory problem. Chodzenie po tym było niewygodne również dla mojego narzeczonego, który ma o wiele większą stopę i nie ma obcasów oczywiście. Potem sobie wyobraziłam jak nasi goście w czasie wesela (po alkoholu) chodzą po tych kamykach i siebie w sukni ślubnej...
Tak więc piękny teren, ale jak dla mnie nie przemyślane poruszanie się po nim.
Sala ładna ale jedzenie, które było na stołach nie do końca mi się podobało, ze szczególnym naciskiem na ciasta w chemicznie żarówiastych kolorach (zieleń, pomarańcz). Może komuś to nie przeszkadza, ale nam bardzo.
_________________

 
 
Zuza12345 


Dołączyła: 11 Sty 2011
Posty: 1191
Skąd: Zgierz/Łódź
Wysłany: Pon Sty 31, 2011 1:05 pm   

witam ma prośbę czy któraś z was miałaby mozliwość wrzucenia fotek z całej sali?
bo po zdjeciach w internecie sa same stoly.. a gdzie sie tańczy?
i w ogole na ile osob jest ta sala?? bo ich strona jakas taka mało konkretna..
i cena z tego co wyczytałam to 160 zł ale czy ktoś wie czy to też na 2012?
 
 
Hellen 


Wiek: 44
Dołączyła: 18 Paź 2010
Posty: 1861
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 31, 2011 1:14 pm   

Ja mam taką fotkę:


Tutaj się tańczy - po lewej stronie jest wejście do sali. Tam gdzie stoi osoba robiąca zdjęcie zaczynają się stoły.

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---


A tu zdjęcie na zewnątrz. Widać tu po czym się chodzi - czyli te kamienie o których pisałam i po których bardzo źle się chodzi w zwykłych butach nie mówiąc już o szpilkach i w długiej sukni (albo po alkoholu ;) )
_________________

Ostatnio zmieniony przez Hellen Pon Sty 31, 2011 1:30 pm, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Hatifnatka 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2007
Posty: 948
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 31, 2011 3:32 pm   

Hellen, faktycznie na tych kamieniach można by się nieźle pośliznąć :? już nie mówiąc o tym, co by było gdyby spadł deszcz i wszystko byłoby mokre...
_________________
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Pon Sty 31, 2011 4:33 pm   

ładnie wyglądają te kamienie, ale rzeczywiście sa szalenie niepraktyczne...
 
 
 
Michasia 


Wiek: 41
Dołączyła: 01 Paź 2009
Posty: 266
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 11:09 am   

To prawda,kamienie są ładne ale niepraktyczne. Moi goście- kobiety w szpilkach miały kompletnie zniszczone buty przez te kamienie. Buty mojej mamy były do wyrzucenia po weselu.
_________________
,
 
 
Hellen 


Wiek: 44
Dołączyła: 18 Paź 2010
Posty: 1861
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 3:52 pm   

A jeśli miałabym się czegoś czepić to... może tego nie widać na fotce ale podłoga w miejscu gdzie się tańczy jest bardzo zniszczona. Nie wygląda to za dobrze.
_________________

 
 
calsbergiem 

Dołączyła: 02 Kwi 2011
Posty: 17
Skąd: belchatow
  Wysłany: Sob Kwi 02, 2011 6:33 pm   Re: "NOSTALGIA" w Sokolnikach

byłam w nastalgii jest fajny klimat ale faktycznie wlasciciel nie za bardzo ma pojecie o tym co robi może powinien zawołac geslerową!
_________________
kama
 
 
klaudynka7000 

Wiek: 36
Dołączyła: 31 Sty 2010
Posty: 6
Skąd: Zgierz
Wysłany: Czw Maj 19, 2011 4:51 pm   

wiecie, ze Sz.P podnieśli cenę na 2011 r. z 160 na 180 tłumacząc się podwyżką cen, w zamian oferują tort weselny? co o tym myślicie, bo ja nie jestem zadowolona;/
 
 
 
Dajmond 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Maj 2011
Posty: 3
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 11:28 pm   

do Daraya2904-> czy będziesz miała to wesele w Nostalgii 11.06.2011? i na której sali?
a co do ceny to wiadomo było ,że podniosą , wszędzie w Łodzi za min. 190 zł wychodzi za talerzyk także nie jest źle i jeszcze ten tort ;-) dobry pomysł bo to koszt co najmniej 300-500 zł.tylko ciekawe czy zrobią taki jak chce... albo chociaż ozdoby.
 
 
Magda R. 

Dołączyła: 02 Cze 2011
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 8:03 am   

Mieliśmy wesele w Nostalgii 14 maja 2011 r. i jesteśmy bardzo zadowoleni (dlatego też zamieszczamy wpis na tym forum). Cena za talerzyk rzeczywiście wzrosła ze 160 do 180 zł, ale wszędzie tak robią na salach, to norma. W zamian dostaliśmy tort 'gratis'. Właściciele Nostalgii to bardzo rzeczowi i życzliwi ludzie, którzy wszystko organizują tak jak chce młoda para i bardzo pomagają, również na samym weselu. Salą wszyscy goście byli zachwyceni, ale tego chyba nie muszę mówić, wystarczy spojrzeć na zdjęcia - ewentualnie pojechać zobaczyć na własne oczy to cudo, jest do tego świeżo po remoncie. Goście weselni chcieli mieć nawet sesje zdjęciowe w łazienkach, bo też są piękne! Reasumując, sala i okolica przepiękna, pierwszy taniec mieliśmy na mostku na stawie, także bardzo urokliwie. Polecamy gorąco tę salę, bo robi wrażenie! Wielu gości zaznaczało, że to najładniejsze miejsce, w jakim kiedykolwiek byli na weselu! Aha, dodam tez, że po weselu właściciele zadbali o to, żeby obsługa kuchenna zapakowała nam całe jedzonko, które zostało - bardzo uczciwie! Według nas nie ma się do czego przyczepić. Pozdrawiamy!
_________________
Magda R.
 
 
Hellen 


Wiek: 44
Dołączyła: 18 Paź 2010
Posty: 1861
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 8:14 pm   

A masz jakieś fotki? To kiedy ten remont był?
_________________

 
 
Magda R. 

Dołączyła: 02 Cze 2011
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 06, 2011 8:58 am   

Fotki będę mieć za jakieś 2 tygodnie, remont nie wiem kiedy był dokładnie, ale na pewno na początku tego roku. Polecam pojechać tam i samemu zobaczyć, warto. Pozdrawiam!
_________________
Magda R.
 
 
gimfade 

Dołączyła: 02 Kwi 2011
Posty: 14
Skąd: lodz, londyn
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 1:46 pm   

puk puk

To gdzie te fotki prosze? :?
 
 
ziachu 

Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 8:53 pm   

Szczerze polecam to miejsce. Mieliśmy wesele w Nostalgii 25 czerwca, to był magiczny i niezapomniany dzień. Przyczynili się do tego goście, pogoda, zespół ale oczywiście w bardzo dużej mierze właśnie Nostalgia. O klimacie tego miejsca, jego nieodpartym uroku i cudownym wystroju nie trrzeba chyba już pisać to oczywiste. Warto to poprzeć faktem, że takie wrażenia oprócz nas wynieśli też nasi goście. Właściciele Nostalgii to cudowni ludzie, z którymi wszystko można dogadać, załatwić i zorganizować ten niezapomniany dzień. Wszyscy mili, sympatyczni, profesjonalni i co najważniejsze... elastyczni. A w takim dniu to ma bardzo duże znaczenie. Czujne oko właścicielki cały czas zerkało i czuwało nad porządkiem i całą organizacją. Jedzenie... pyszne, bardzo ładnie podane. Obsługa - bez zażutu. Wszystko odbyło się zgodnie z planami i ustaleniami. Żadnych wpadek, problemów i co najważniejsze ani my, ani nasi rodzice nie musieliśmy się o nic martwić, wszystko było tak jak chcieliśmy i toczyło się swoim równym rytmem. Po tygodniu od wesela zdążyliśmy zebrać wiele opinii od naszych znajomych i rodziny. Wszystkie opiewały w same superlatywy, dlatego też postanowiliśmy podzielić się tutaj ze wszystkimi naszymi odczuciami. Jesteśmy wdzięczni Właścicielom Nostalgii za zorganizowanie takiego wspaniałego wesela i życzymy wszystkim przyszłym nowożeńcom tak udanych i niezapomnianych imprez :)
Ostatnio zmieniony przez ziachu Sob Lip 02, 2011 8:58 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
niem 


Dołączyła: 08 Kwi 2011
Posty: 252
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 9:49 pm   

a mi się nie podobało, jak byłam tam na weselu, głownie zwrocilam uwage na to, ze na sali dla 90 osób miejsca do tańczenia było niewiele no i zespół był rozstawiony na podłodze, a nie było dla niego podwyzszenia.. poza tym gdy były podawane ciepłe posiłki i pytaliśmy czy moze nam Pani dolac np. czerwonego barszczu, bo jakos niewiele nam nalala za pierwszym razem (pół filizanki) to powiedziala, ze bedzie "dolewka", ale juz niestety nie wrocila i nie bylo drugiego razu. :/
 
 
Magda R. 

Dołączyła: 02 Cze 2011
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lip 03, 2011 4:48 pm   

Jeśli ktoś życzy sobie obejrzeć zdjęcia z naszego wesela z Nostalgii po remoncie - prosze o maila, wyślę :>
_________________
Magda R.
 
 
shira07 

Wiek: 42
Dołączyła: 26 Wrz 2010
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 6:53 pm   Wesele w Nostalgii

Witam,

Nasze wesele zorganizowaliśmy w Nostalgii, odbyło się ono 4 czerwca 2011. Mieliśmy utrudnioną sytuację, gdyż połowa gości była z Gdańska jednak Właściciele, Pan Grzegorz z Panią Kasią pomogli nam niewątpliwie. Jedzenie było przepyszne, niczego nie brakowało, na stołach były zakąski, wędliny itp. Pani Kasia była z nami do samego rana. Okolica przepiękna, sala pięknie zrobiona w starym stylu. Pomimo wesela obok, nie było żadnego zagłuszania ani mieszania się gości. Kelnerki i kelnerzy bardzo mili i cały czas pilnowali czy czegoś nie brakuje. Jedyne na co narzekaliśmy to to, że było bardzo gorąco tego dnia. Nam się podobało i Naszym gościom również:)
_________________
Ania
 
 
lodzermensch 

Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 22, 2011 8:35 pm   

może nie powinienem zabierać głosu gdyż w Nostalgii pracuje jako kelner ;) , ale jakoś tak mnie to wszystko ....... poruszyło postaram się wyjaśnić intrygujące kwestie...

a więc co do pytania mojej koleżanki o pakowanie jedzenia... to standardowe pytanie. zawsze się pytamy co pakować, bo często jest tak, że ludzie po prostu nie chcą zabierać jedzenia i w tedy wszystko ląduje w koszu (jedzenie nie jest chowane do chłodni i nie zostaje na następną impreze - zatem nie jest to forma zarobku dla właścicieli...) czasem ludzie sobie życzą zapakować A ale nie chcą B.... my rozumiemy, że to jest jedzenie Młodej Pary i ich rodziny więc jak ktoś powie "pakować wszystko" to by bez problemu to uczynimy, ba nawet lepeij dla nas bo nie musimy tego potem wyrzucać i dzwigać ciężkich worków ze śmieciami ;p ;p

a co do jedzenia które znikneło (np owoce, ciasta) z naszych obserwacji wynika, że zdarzają się sytuację, że pod koniec imprezy, przybyli goście Ciocie, Wujkowie i inni biesiadnicy pakują jedzenie do toreb, owoce do kieszeni itd... może tak było i w tym wypadku... nie wiem, ale takie sytuacje nam się zdarzały....
 
 
ewa.krzys 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 2643
Skąd: z niedaleka
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 8:24 am   

Moi teściowe będą właśnie dziś na weselu w Nostalgii, także pewnie zdam ich relację :)
_________________


 
 
klaudynka7000 

Wiek: 36
Dołączyła: 31 Sty 2010
Posty: 6
Skąd: Zgierz
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 3:47 pm   

Powiedźcie jak wygląda sprawa z dekoracją stołów (jakieś kwiaty, świece), szampanem, kieliszkami dla pary młodej wszystko samemu organizujemy?
 
 
 
ewa.krzys 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 2643
Skąd: z niedaleka
Wysłany: Pon Lip 25, 2011 6:16 am   

No to mogę powiedzieć parę rzeczy:
- dojazd - tragedia, droga żwirowa, więc nietrudno się domyślić, że dziura na dziurze,
- wjazd - i tu już zupełnie inna bajka, wjazd robi naprawdę spore wrażenie, całość ładnie oświetlona, zadbany ogród, naprawdę wooow (tym bardziej,
- sala - wydaje mi się dość mała, ale ładna, zadbana, bez przesadnych dekoracji, ale elegancka,
- łazienki - (zawsze odwiedzam) - zadbane, widać, że obsługa o nie dba w trakcie wesela, są ręczniki papierowe, papier toaletowy i porządek, choć same kibelki, moim zdaniem, przesadnie ozdobione,
- dekoracja zależy chyba od Pary Młodej, co chcecie to będzie.

Na temat jedzenia i innych kwestii się nie wypowiadam, bo byliśmy tam tylko jako kierowcy, przyjechaliśmy ok. 3, więc nie jedliśmy. Od Teściowej zdążyłam się tylko dowiedzieć, że jedzenia jest sporo i całkiem dobre.
_________________


 
 
Hellen 


Wiek: 44
Dołączyła: 18 Paź 2010
Posty: 1861
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 25, 2011 11:47 am   

ewa.krzys, pochodziłaś sobie trochę po tych alejkach z kamyczkami? Domyślam się, że szpilek nie miałaś jako kierowca ;) hihi
_________________

 
 
ewa.krzys 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 2643
Skąd: z niedaleka
Wysłany: Pon Lip 25, 2011 11:54 am   

Hellen, a właśnie głupio zrobiłam i założyłam szpilki :P Krzysiek musiał mnie trzymać, ponieważ te kamienie są kompletnie beznadziejne. Ładnie wyglądają, ale do chodzenia - masakra. Nawet na płaskim było ciężko, widziałam to po mojej teściowej (miała płaskie buty).

Dobrze Hellen, że mi o tym przypomniałaś :P
_________________


 
 
anuszkaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 23 Lis 2009
Posty: 777
Skąd: Zgierz
Wysłany: Pon Lip 25, 2011 12:15 pm   

ja w Nostalgii bede sie bawic 6 sierpnia, takze zdam relacje :)
_________________
 
 
niem 


Dołączyła: 08 Kwi 2011
Posty: 252
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 25, 2011 4:17 pm   

nie zakładaj za wysokich butów, bo po tych kamieniach naprawdę nie da się chodzić i obcasy później są całe zniszczone - buty do wyrzucenia po weselu :/
 
 
anuszkaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 23 Lis 2009
Posty: 777
Skąd: Zgierz
Wysłany: Pon Sie 08, 2011 11:31 am   

rzeczywiscie kamienie przed salą to istny koszmar dla kobiet. Ale ogolnie wesele moge zaliczyc do udanych. jedzenie dobre i niczego nie brakowalo :)
Wlasciwie to tylko mam jedno zastrzezenie: napoje typu cola, fanta byly podawane w dzbankach. Moim zdaniem takich napojow nie powinno sie tak podawac. nie dosc ze sie to wszystko szybko wygazowalo, to jeszcze nalozyli tyle lodu, ze po jakims czasie to piło sie wode zabarwioną cola, niestety :(
_________________
 
 
lukiluk 

Wiek: 39
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 1
Skąd: Zgejrz
Wysłany: Wto Sie 23, 2011 10:21 am   

Witam,

mam takie pytanie czy ktoś był, a może organizował wesele w Nostalgii na ok 120-130 osób przy okrągłych stołach, jak to wyszło? czy nie było wielkiego ścisku? sala wydaje się trochę mała na taką ilość osób, a szczególnie wydaje się mała ilość miejsca do tańczenia?!

proszę o jakiekolwiek opinie w tej sprawie, będą bardzo pomocne, z góry dziękuję za jakiekolwiek informacje.

pozdrawiam
_________________
-- --
same shit, different day
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl