Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
"CZARNY STAW" w Adamowie k/Aleksandrowa
Autor Wiadomość
Misiuniaaaa 

Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 284
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 16, 2009 10:25 am   

Madzia81, daj znac jak Ci sie sala podobała. Jest szansa że w ten weekend będzie tam wesele, więc jak będziecie w sobote to podpatrzysz jak wszystko jest ubrane. A moze porobiłabyś jakies fotki i potem nam je tu wkleiła??? Widzisz jak ja natrzaskałam fotek; babka nie robiła żadnego problemu. W takim razie do dzieła!! Pozdr. i powodzenia życze.
_________________

 
 
shadow 


Wiek: 42
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 23
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 03, 2009 4:04 pm   

Witam Wszystkich.

Tak jak obiecałem, moja opinia: SUPER!!!!! ale po kolei.

Nasze wesele odbyło się 27.IX.2008r. (Sala różana)

Jeśli chodzi o obsługę to nie sądziłem, że kelnerzy potrafią tak zgrabnie i niepostrzeżenie obsługiwać gości i dbać o porządek na stołach.

Właścicielka niezwykle uprzejma, miła i konkretna. Żadnego czarowania i cudowania. Najważniejsze, że dokładnie wie za co bierze pieniądze i bardzo sumiennie wywiązuje się z zobowiązań. Cały czas jest na miejscu i w razie jakichkolwiek problemów jest do waszej dyspozycji.

Sala bardzo ładnie przybrana ( żadnego kiczu jak na odpustach). Oddzielne wejście, oddzielne toalety. Nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że za ścianą ma miejsce "konkurencyjna" impreza.

Jedzenie bardzo dobre i pod dostatkiem. Nie należę do niejadków (dziwne, że znajomi nie zapraszają mnie jeszcze z własnym prowiantem ;P ) ale nawet ja nie byłe w stanie tego przejeść.

Moja ocena w skali od 1 do 10...... daje 20 z czystym sumieniem!!!!!!

Pozdrawiam wszystkich po i przed.
 
 
Misiuniaaaa 

Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 284
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 03, 2009 4:12 pm   

No to mnie podniosłeś na duchu :D
_________________

 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Wto Lut 03, 2009 4:35 pm   

Mnie tez :) Ale mam jedno pytanie a właściwie dwa ;) na ile osob mieliscie weselicho czy wszyscy zmieścili sie na parkiecie ;) bo mam ta sama sale i my planujemy ok 100 osób i troche sie oje ze bedzie ciasno. No i czy orkiestra sie zmiesci na podescie :P
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Wto Lut 03, 2009 5:22 pm   

Super że wszystko się udało, czekamy na zdjęcia i więcej szczegółów, pozdrawaim
_________________


 
 
Misiuniaaaa 

Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 284
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 03, 2009 9:43 pm   

Właśnie czekamy na fotki!!!!!!!!!
Bardzo ładnie prosimy......... Radość sprawisz nam wielką:-D
_________________

 
 
shadow 


Wiek: 42
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 23
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 04, 2009 8:12 am   

ppola jeśli chodzi o nasze wesele to było koło 90 osób i nie było ścisku. Co do orkiestry to zmieścili się bez większych problemów i do tego mieli swój oddzielny stolik. Jak chcesz to możesz porozmawiać z szefową i poprosić, żeby nie dawali im alkoholu. Jest taka opcja jeśli nie masz pewności, że dadzą radę grać do końca. U nas nie było z tym problemu, ale wiedz, że taka opcja istnieje. (Ja się o tym dowiedziałem po fakcie, jak się okazało, że chłopaki nawet wina nie dostali, mało się nie spaliłem ze wstydu, że robię z nich ochlajusów ale teraz już nic na to nie poradzę) Jeśli chodzi o fotki to żonę poproszę i coś ładnego wybierze. Jeśli macie jakieś pytanka to piszcie. Może nie od ręki ale będę odpisywać.

Pozdrowionka
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 10:30 am   

Witaj Shadow, ja mam pytanko jak chodzi o dekoracje - chciałam się zapytać o dekoracje, czy były żywe kwiaty na stołach i jakie kolory dekoracji mieliście do wyboru?? Chciałam się jeszcze zapytać o szampana, czy doradzali wam ile szampana powinno się kupić w przeliczeniu na liczbę osób, czy mieliście fajerwerki, wiejski stół?? Czy sami załatwialiście pojemniki na żywność która została po weselu ?? no i oczywiście czekamy na zdjęcia :) my będziemy mieć wesele w czerwcu na sali pod Aniołami ale wszelkie informacje się przydadzą :) Pozdrawiam
_________________


 
 
justinaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1601
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 12:58 pm   

co prawda pytanie nie jest skierowane bezpośrednio do mnie, ale i tak chętnie pomogę :-)

jeśli chodzi o dekorację, to byla ze sztucznych kwiatów, wyjątkiem były pojedyńcze, żywe róże w wazonach, jeśli chodzi o wybór dekoracji, to nas zapytano się, czy może być bordowa i w zasadzie tyle :) ale wiem, że oni sa otwarcie na wszelki sugestie i propozycje, tzn. jeśli zażyczyłabyś sobie np. bardzo skromną białą dekorację plus np. świeczki ływające w wodzie w jakiejś wazie, to oni to zrobią :)

jeśli chodzi o szampana, to pani w Czarnym Stawie powiedziała nam, że jeden szampan (0,75 l) starcza na 10 osób

a co do pojemników na jedzenie - to owszem, sami zakupiliśmy 3 ogromniaste pojemniki w Makro
_________________

www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl
 
 
shadow 


Wiek: 42
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 23
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 1:52 pm   

Martuś i Jaruś jeśli chodzi o kolory to jestem kiepskim partnerem do rozmowy ;P hehehe. My żadnych pojemników nie kupowaliśmy. Dostaliśmy już zapakowane jedzenie. Co do szampana to owszem, doradza i u nas się sprawdziło. Fajerwerki u nas też były i byłem w szoku, że tak ładnie im to wyszło. Co do samych dekoracji to nie jestem Ci w stanie pomóc bo nie pamiętam dokładnie. My wzięliśmy tak jak było, bo po poprzedniej sali z której zrezygnowaliśmy, jak zobaczyliśmy propozycję gotową to byliśmy w siódmym niebie. Zrobię jeszcze reklamę. Jeśli chodzi o zespół to u nas grali www.m-set.pl i było super. Jak goście wychodzili na zewnątrz i słyszeli "grajków" na salach obok to przychodzili nam gratulować, że takich świetnych muzyków mamy.

Pozdrowionka
 
 
jasmine 

Dołączyła: 06 Lut 2009
Posty: 1
Skąd: łódź
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 9:50 pm   

Witam :) jestem tu nowa, w przyszlym roku planujemy wesele wlasnie w zajezdzie"Czarny Staw", jak narazie widze same pochlebne opinie:) juz mamy zaklepane, zaliczka wplacona. Mamy nadzieje, ze bedzie ok. no ale oczywiscie czekam na wiecej opini i komentarzy, z gory dziekuje ;)
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 8:49 am   

Jasmine musisz się uzbroić w cierpliwość, bo ja zdam dopiero relacje w czerwcu :)
_________________


 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 12:24 pm   

A cztery dni pozniej ja bede mogla zdac relacje ;)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Gaja 

Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 9:48 am   

Halo halo,
Mam do was pytanie, jak w końcu jest z tym cennikiem na 2010 rok. Telefonicznie i podczas oprowadzania po sali informowano mnie o cenie (190zł) i zapeniano że jest stała i nie ulega zmianie. Podczas podpisywania umowy okazało się, że cena jest wpisywana z tego roku 170zł z adnotacją że może zostać podwyższona...tylko nie mam gwarancji czy faktycznie tylko o te 20zł czy nie będzie to więcej....a słowne zapewnienia że na 99% nie będzie to więcej jakoś mnie nie przekonują co na piśmie to na piśmie.... dajcie znać jakie wy macie w tej kwestii doświadczenia i informacje.
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 10:26 am   

Gaja my jak podpisywaliśmy umowę koło marca 2008 to powiedziano nam 150 zł i że jest gwarancja niezmienności ceny, nie wiem jak to jest teraz ale spotkaj się jeszcze raz z właścicielką i zapytaj o to i jak coś to niech ci dopisze na blankiecie że ta cena ma się nie zmienić !! A są jeszcze jakieś zmiany, porucz ceny ??
_________________


 
 
Gaja 

Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 11:27 pm   

Dziś dzwoniłam do szefowej sali. Wyjaśniło się tyle:
Umowy dotychczas podpisywane miąły gwarancje i właściciele oczywiście dotrzymają słowa. Natomiast chętni na 2010 niestety już takiego przywileju nie mają... brak gwarancji nawet odnośnie podwyższonej stawki 190zł tłumaczone jest kryzysem i niestabilną sytuacją (podwyżki itp)
Przyjęłabym tą informację pewnie inaczej gdyby mi nie obiecywano tydzień przed podpisaniem umowy - gwarantowanej ceny i zaserwoanego nam potem zaskoczenia podczas podpisywania umowy i wpłacania zaliczki...

W innych kwestiach chyba bez zmian;-) nadal ładnie i klimatycznie w naszym czarnym Stawie!

Powodzenia i wszystkiego dobrego wszystkim przyszłym żonom i mężom;-) pozdrawiam
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 11:46 pm   

Duże zainteresowanie salą to pewnie i warunki wyrównane do innych sal.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 8:35 am   

Gaja przykro mi że zmieniły się warunki w Czarnym Stawie ale trochę rzeczywiście podjąć takie ryzyko i dać gwarancję ceny to strach, ale z drugiej strony może jakiś upust dostaniesz jeżeli nie będzie tak źle...

Czyli jesteś posiadaczką tej sali w 2009 roku?? jak tak to gratuluję wyboru :)

A którą salę sobie upatrzyłaś??
_________________


 
 
Gaja 

Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 5:05 pm   

;-) Ślub mamy w 2010 a sala pod Aniołami! Wiem wiem, to co mówicie racja, tylko byłam zaskoczona i wolałam się upewnić jak to wyglądało u innych! W każdym razie jestem zadowolona z samego miejsca - w końcu wesele jak sama nazwa mowi ma nas weselić! pa
 
 
Żaklina i Marcin 

Dołączyła: 26 Lut 2009
Posty: 12
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 10:04 am   

Cena o której mówicie to cena z poprawami czy bez...
_________________
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 10:47 am   

Cena o której ja pisałam dotyczy samego wesela.
_________________


 
 
Żaklina i Marcin 

Dołączyła: 26 Lut 2009
Posty: 12
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 11:38 pm   

Martuś i Jaruś, dziękujemy za odpowiedz- pozdrawiamy
_________________
 
 
rafaga 

Wiek: 44
Dołączyła: 15 Lip 2008
Posty: 8
Skąd: Zgierz
Wysłany: Czw Mar 12, 2009 10:14 pm   

Jeszcze kilka zdjęć z sali różanej. :-)
NIestety tylko tak potrafię je załączyć.

IMG_2088.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 659 raz(y) 61.71 KB

IMG_2048.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 629 raz(y) 56.92 KB

IMG_1990.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 581 raz(y) 58.22 KB

 
 
lineczka 

Dołączyła: 13 Mar 2009
Posty: 73
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Mar 14, 2009 9:04 am   

Czy ktoś orientuje się, czy w okresie wakacyjnym 2010 r. można zorganizować wesele w tym lokalu na "zaledwie" 60 gości czy też jest jakieś minimum? Sale są piękne, oglądałam Wasze zdjęcia, i jestem zachwycona :lol:
 
 
Misiuniaaaa 

Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 284
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Mar 15, 2009 11:49 pm   

W tych wszystkich 3 sal, które sie tam znajduja, na 60 osób najbardziej odpowiednia byłaby sala basztowa. Te pozostałe sale - różana i anielska sa zdecydowanie za duze. Ta basztowa nawet na 60 osób bedzie troszke za duża. My tam będziemy mieli tak na ok. 90-100 osób. Optymalna ilośc osób na tej sali to 90.
_________________

 
 
lineczka 

Dołączyła: 13 Mar 2009
Posty: 73
Skąd: łódź
Wysłany: Wto Mar 17, 2009 3:39 pm   

A więc tak: 190 zł w 2010 r to pewna kwota. Sale zamkowa, różana i pod aniołami są piękne, a weselna organizowane są już od 50 gości. Wewnątrz zadbano o szczegóły, jest schludnie i przestronnie. Zachwyciły mnie pokoje hotelowe- boskie - podobnie jak apartament dla nowożeńców. Minusy: brak koncesji na alkohol, stąd też serwowany jest tylko ten młodej pary; brak tortu- szkoda..; wysoka stawka za dzieci, nawet 3-latków, otóż 130 zł (tyle co dla orkiestry, fotografa itp.)
 
 
justinaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1601
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 17, 2009 10:42 pm   

ooo to aż dziwne, my płaciliśmy za dzieci 70 zł no ale to był jeszcze rok 2008 może stąd ta różnica
_________________

www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl
 
 
paulinachich 

Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2009
Posty: 18
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 9:12 am   

Miedzy innymi dzieki Wam jestesmy szczesliwymi posiadaczami terminu w Czarnym Stawie (Sala Rozana, wrzesien 2010 :smile: ) Zdjecia, opinie, to wszystko nam pomoglo :)

Dolaczam sie do wszystkich pozytywnych opini. Nie tylko dlatego, ze zdecydowalismy sie na ta sale, ale tez ze wzgledu na porownanie z innymi salami poczynione metoda prob i bledow podczas poszukiwan:) W skrocie dlaczego nam sie podoba:
- otoczenie, oswietlenie sali (szczegolnie wieczorem),
- 3 wesela jednoczesnie nie koliduja ze soba (b. dobre wyciszenie, gdy ktos nie wie, nawet sie nie zorientuje, ze obok tra inne przyjecie),
- sprawna ochorna, monitoring (ten aspekt i o wyciszeniu przetestowalismy w miniona sobote podczas "podsluchiwania" zespolu w Czarnym Stawie - jestesmy spokojni, ze nasze wesele bedzie bezpieczne),
- jedzonko pycha (przetestowalismy w restauracji, mam nadzieje, ze smakowo na weselu bedzie tak samo),
- dbanie o szczegoly dekoracji (stoly, pojemniki na kwiaty itp.), oganizacja kelnerow z zespolem itd.,
- klimatycznie urzadzona czesc hotelowa (ale to juz aspekty poweselne:)).

Doszukalismy sie jednynie dwoch malych mankamentow:
1) Maly podest dla zespolu (wg mnie sklad 4 osobowy i wiecej, z zalozeniem, ze bedzie gral na zywo, moze miec problem ze zmieszczeniem instrumentow). Jak to wygladalo u Was? Martwimy sie na zapas?
2) Swiatlo na naszej sali. Klimatyczne, swiece - to nam sie podoba, nawet dodaje uroku. Ale w niektorych momentach przydalaby sie mozliwosc doswietlenia. Goscie weselni moga nie dowidziec tego, co jest na stole;) Nie mamy pomyslu na rozwiazanie tego "problemu". Wszystkie sugestie sa wiec cenne :)

I juz na zakonczenie - czy ktos z Was mial dekoracje wejscia na Sale Rozana? (mysle o zewnetrznej czesci, pomiedzy Sala pod Aniolami a Rozana, pomiedzy dzaszkami). Wpadl mi do glowy pomysl z zawieszeniem kul kwiatowych i sie zastanawiam intensywnie :)

[ Dodano: Czw Kwi 23, 2009 10:19 am ]
Zapomnialam jezcze poruszyc temat finansowy. Cena za osobe faktycznie dosc wysoka (patrzac na inne sale, ale sa tez i wyzsze). Ale menu chyba to rekompensuje. Nam sie spodobalo tez to, ze cena jest ustalona juz na przyszly rok. Niekiedy w umowie jest zamieszczone, ze cena na rok... moze ulec zmiane, ale nie podaje sie do jakiej granicy cenowej itd. To jest na plus.

Koncesja na alkohol...hmmm... Na wesele w wiekszosci przypadkow para mloda procenty dowozi sama, wiec wg. mnie to nie przeszkadza.

Ps. Dowiedzialam sie, ze ciasta pieczone sa na miejscu:) Tort - to prawda, trzeba samemu dostaczyc.
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 2:19 pm   

Paulina to prawda że "scena" dla zespołu jest niewielka ale mam nadzieję że zespół się pomieści - my mamy wesele na sali pod Aniołami i nie myślałam o jakiejś dodatkowej dekoracji ze względu na to że z zewnątrz te sale prezentują się świetnie a wokoło nich zieleń i moim zdaniem dodatkowa dekoracja jest zbędna :) ,

Hmm a co do oświetlenia - to przyznam szczerze że nie byliśmy na sali wieczorem i nie wiem czy oświetlenie jest wystarczające, nasza sala wydaje mi się bardzo jasna - może tylko w dzień, nie wiem :) .
_________________


 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 8:31 pm   

Byłam na obiedzie w Czarnym Stawie i muszę napisać, że jedzenie i obsługa rewelacja. :D

A że była to sobota to pooglądałam sobie przygotowane na wesele sale i były naprawdę ładne. Jedyny psujący wszystko element to strasznie brzydkie sztuczne kwiaty (róża) wetknięte z tyłu krzeseł na tych ozdobnych pokrowcach.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
justinaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1601
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 10:01 pm   

nie wiem, jak wygląda podest dla zespołu w sali różanej, podejrzewam, że podobnie jak pod Aniołami, więc miejsca jakoś baardzo dużo nie ma, ale u nas zespół czteroosobowy spokojnie się rozłożył ze sprzętem
co do oświetlenia, to u nas było dość jasno, co zresztą podobało się kamerzyście :) i co widać na filmie, natomiast generalnie można poprosić w każdej chwili menagerkę sali o włączenie, bądź też wyłączenie świateł i ona na to, bez żadnego ALE reaguje, więc naprawdę nie ma się czym stresować

a sztuczne róże - no fakt, mogą się nie podobać, ale można poprosić, żeby na wesele je po prostu usunęli i nie ma z tym żadnego problemu
_________________

www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl
 
 
paulinachich 

Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2009
Posty: 18
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 6:59 am   

Ale fajnie, ze sie Wam podoba w Czarnym Stawie :) :dance anim

W ciagu dnia sale sa jasne, to prawda. Wieczorem wygladaja troszke inaczej - romantycznie, ale mimo wszystko rozana jest troszke ciemnawa... Martuś i Jaruś, jak znajdziecie chwile wolna, to wybierzcie sie podejrzec sale. Mam nadzieje, ze nie zasialam u Was watpliwosci dot. efektow swietlnych...

Zastanawialo mnie wlasnie, jak kamerzysta sobie poradzi. Twoja sala Justina jest wieczorem duzo jasniejsza niz nasza (jest na niej wiecej mozliwosci wlaczania/wylaczania/sciemniania, bo jest wiecej lamp). Rozmawialismy juz z p.Beata i powiedziala nam, ze natezenie swiatla, ktore widzielismy na rozanej, jest maksymalne. Nie jest to jakis duzy problem, wiec nie ma tez powodu do tragedii:) Moze jednak ktos wpadnie na genialny pomysl, jak swiatelko troche "podrasowac";)

Ze scena tez juz troche spokojniejsza. Rozmawialismy z ew. przyszlym zespolem i podejrza sobie podest wczesniej, by nie bylo niespodzianek, ze sie zmiescic nie moga.

kryszka, tez zwrocilam uwage na te roze w pokrowcach. Pytalam o mozliwosc wykorzystania do dekoracji zywych. Podobno juz probowali i nie sprawdzily sie bo po pierwsze - w trakcie wesela opadly im glowki bez wody, a po drugie - zazielenily pokrowce i nie mogli ich doprac. Zaluje, ale nie da sie z tym nic zrobic... Zywe sa tyko w wazonikach na stole i (jesli komus przeszkadza) mozna zamienic sztuczne bukiety z parapetow na kompozycje z zywych kwiatow. Choc doradzono nam, ze taka z zmiana pozostaje w trakcie wesela niezauwazalna dla gosci., a $ mozna przeznaczyc np. na fajerwerki lib inne temu podobne. No i z jednej str slusznie :)
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 24, 2009 9:42 am   

Zdecydowanie wybrałabym wersję bez tej róży jeśli żywe się faktycznie nie sprawdzają.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 10:47 am   

byliśmy wczoraj w "Czarnym Stawie" na spotkaniu ze znajomymi.. wrażenia mam mieszane:
1. rezerwowaliśmy stolik na 10 osób zastrzeżeniem, że jeśli będzie ładna pogoda, to prosimy o stolik na zewnątrz.. pogoda była prześliczna, więc usiedliśmy na tarasie, jednak stolik czekał wewnątrz.. był mały kłopot z doczekaniem się na obsługę, a później słuchaliśmy uwag, że zajęliśmy nie ten stolik, co powinniśmy i pan kelner był niezorientowany, że my to my..
2. obsługa nie była bardzo miła i profesjonalna.. podczas zamawiania dań kelner pouczył nas, w jakiej kolejności mamy zamawiać.. obsługiwało nas początkowo dwóch kelnerów: młodszy zbierał zamówienia, a starszy tylko przynosił dania, więc nie wiedział jakie danie dla kogo.. doszło do kilku pomyłek w zamówieniach, ale na szczęście drobnych (chociaż jedna była dość poważna, kiedy koleżanka zamówiła deser lodowy prosząc, żeby nie było lodów czekoladowych, a dostała deser z samymi lodami czekoladowymi).. generalnie na pierwsze zamówienie (tylko jedne frytki dla dziecka) czekaliśmy ponad 40 minut, natomiast na pozostałe (obiady dwudaniowe do 10 osób) bardzo krótko..
3. samo jedzenie pyszne, bardzo duże porcje, podane gorące.. zdecydowanie polecam polędwiczki wieprzowe z boczkiem z grilla podawane z sosem gorgonzola i ryby (zamawialiśmy pstrąga i łososia).. mnie nie za bardzo smakowały surówki.. zamawianie obiadu dwudaniowego oaz dodatków typu ziemniaki polecam tylko baaaaaardzo głodnym osobom..
4. trochę zamieszanie na parkingu, kiedy odjeżdżaliśmy podjechało właśnie wesele, generalnie nikt nie kierował ruchem na parkingu, więc niektórzy kierowcy parkowali w poprzek wyznaczonych miejsc (zajmując np. dwa), niektórzy blokowali ruch zatrzymując się na środku podjazdu itp. uważam, że zabrakło kogoś do koordynacji..

poza tym lokal śliczny, toalety bardzo ładne, czyściutkie i wygodne..
_________________
 
 
justinaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1601
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 5:52 pm   

przyznam szczerze, że jak byłam już po weselu w Czarnym Stawie na obiedzie, to też miałam parę uwag co do obsługi etc, ale na weselu było absolutnie rewelacyjnie, żadnych problemów z obsługą, ani jedzeniem, więc może jest wręcz inna obsługa na weselach, a inna w samej restauracji, nie wiem, ale tak, jak wspominałam, u nas obsługa była na 5+
co do parkingu - nie wiem, nie pamiętam jak było u nas, a polędwiczkę z boczkiem i gorgonzolą też polecam, mniam :)
_________________

www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl
 
 
paulinachich 

Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2009
Posty: 18
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 9:13 pm   

Jak juz poruszamy tematy kulinarne, to ja, jako fanatyczka plackow ziemniaczanych we wszelkiej postaci, polecam placek po zbojnicku:) lody - fakt, mozna miec zastrzezenia. rodzynki lekko twardawe, a i pomylki w zamowionych smakach sie pojawialy.

W przypadku duzego ruchu w restauracji obsluga faktycznie troszke zakrecona i maja miejsce male gafy. chyba faktycznie organizacja lepiej dziala w obszarze wesel, niz w obsludze gosci restauracyjnej. mogliby nad tym popracowac. szczegolnie, ze przyjecia weselne sa osobiscie nadzorowane przez menagerke, ktora dopina wszystko na ostatni guzik (takie mialam wrazenie, jak bedzie w rzeczywistosci napisze w przyszlym roku, juz po naszym :P )

555, co do rezerwacji stolikow, to u nas takie zamieszanie nastapilo na pierwszym przedoficjalnym spotkaniu rodzicow. upatrzylismy sobie na rozmowy o sali i pierwszych organizacyjnych sprawach stolik na pietrze, pod oknem. Zadzwonilismy specjalnie wczesniej, zjechalismy sie o okreslonej godzinie w pelnym skladzie, a tu nasze miejsce zajete, zamieszanie na calego, rodzice zdezorientowani, my lekko zestresowani, a obsluga dla rownowagi wyluzowana i no stres :P Na szczescie dalsza czesc wieczoru przebiegla juz bez niespodzianek i z wizyty wynieslismy mile wrazenia:)
 
 
justyna13 

Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 4:21 pm   

jestem z mężem stałymi klientami Czarnego Stawu i bardzo poruszyła nas krytyka Państwa na temat obsługi... otóż my bardzo sobie chwalimy nie tylko jedzenie ale i też obsługę tego lokalu. najlepiej zarezerwować sobie cały lokal do własnej dyspozycji i potem mieć pretensje do kelnera, bo przecież inni goście mogą zjeść na stojąco... a nawet co do kelnera to każdy może mieć zł dzień... druga sprawa jest taka, że mimo iż kelnerzy nam usługują to nie są naszymi sługami!!!!!!!! a tak w ogóle to kto by chciał pracowac tam w sobotę albo niedzielę gdzie drzwi do karczmy się praktycznie nie zamykają... oni muszą mieć oczy wokół głowy żeby to wszystko ogarnąć... i chyba lepiej że jeden kelner przyjmuje zamównienie a inny przynosi jedzonko bo czas oczekiwania zapewne skraca się wówczas o połowę, ale niektórzy chyba tego nie rozumieją....
dalej co do parkingu, że ktoś zaparkował na dwóch miejscach to chyba wina tego kierowcy a nie organizacji parkingu... najlepiej niech właściciel tego lokalu zainstaluje sygnalizację świetlną na parkingu to może wówczas niektórzy klienci będą zadowoleni...
chciałam tylko powiedzieć żebyście nie przesadzali... cieszmy się że jest w pobliżu taki lokal i możemy dobrze zjeść :) :)
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 5:14 pm   

Taaa... klienci piszący takim tonem...
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
szept 

Dołączyła: 20 Sie 2005
Posty: 230
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 8:37 pm   

kryszka napisał/a:
Taaa... klienci piszący takim tonem...


noooo......

Zwłaszcza,że kilka minut po zalogowaniu na forum natychmiast biegnie się do tematu "Czarny staw",by napisać,jak to się jest po-ru-szo-nym :wink:
_________________
 
 
justyna13 

Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2
Skąd: łódź
Wysłany: Pią Maj 01, 2009 10:27 am   

no chyba zeby cos napisac to trzeba sie zarejestrowac... wiec tak zrobilam... ludki, mi to jest obojetne co wy myslicie na temat kelnerow tej czy innej klajpy... ja nawet nie znam tych ludzi, napisalam tylko swoje zdanie... mowcie co chcecie, kazdy ma do tego prawo. milego dzionka
 
 
paulinachich 

Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2009
Posty: 18
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 3:41 pm   

Kolejna osoba - kolejne opinie. pozytywne, negatywne, pelne zrozumienia itd,itp. dobrze, ze jedzenia w Czarnym stawie jeszcze nikt nie skrytykowal :) co do tego tematu zdania sa zgodne :)

Justyna13, forum jest po to, by wyrazac swoje opinie. Jesli komus sie nie podobala obsluga, to ma do tego prawo. Ocena lokalu to tak subiektywna sprawa, ze kazdy moze, a nawet powinien, miec inne zdanie. Nikt nie uwaza, ze obsluga kelnerska jest naszymi "slugami" (ja przynajmniej z wczesniejszych wpisow tego nie wywnioskowalam). Po co wiec to oburzenie... Kelner tez czlowiek :P - moze miec zly dzien. Ale jest w pracy i pewien kanon zawodu jest dla niego obowiazujacy. Wynagajacy klienci moga poczuc sie w pewien sposob zlekcewazeni gdy natrafia na osobe, ktora w danym dniu pracuje gorzej/inaczej niz powinna/krzywo sie usmiechnela/polozyla krzywo widelec. (jeszcze sie nie ktos taki nie narodzil, co wszystkim dogodzil, to juz inna sprawa...) Z tego co wiem, obsluga w Czarnym Stawie jest starannie wybierana i mozliwe, ze 555 albo ja natrafilam na osobe, ktora sie uczyla albo juz niedlugo prace swa zakonczyla (wlasnie ze wzgledu na jej braki zawodowe). Kazdy ma prawo do bledow, tym bardziej, ze praca w gastonomii przy oblozonym lokalu jest meczaca. Ale wazne jest, by sie do niego przyznac, przeprosic i w jakis sposob dac klientowi do zrozumienia, ze nie sie pomylki nie bagatelizuje. I tak wg mnie w w Czarnym stawie w wiekszosci przypadkow jest. A w 99% kontakty z ludzmi tam pracujacymi stanowia mila oprawe dla posilkow w klimatycznym miejscu:)

A co do parkowania. Nie zastanawialam sie nad tym wczesniej, ale w weekend, przy trzech weselach, ktore np. zaczynaja sie w podobnym czasie, liczba aut weselnikow moze byc faktycznie duza. Co moze tez utrudniac dojazd, np. dla gosci restauracyjnych. Ja sie z tym nie spotkalam i mysle, ze temat troche rozdmuchany.
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 10, 2009 8:18 pm   

justyna13, nie będę się wdawać w polemikę, bo Twoja wypowiedz wystawia Tobie najbardziej odpowiednią opinię.. szkoda tylko, że ten, skądinąd naprawdę fajny lokal, dostał taka antyreklamę..
_________________
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Sro Cze 10, 2009 12:19 pm   

Witajcie, jestem już po weselu więc mogę coś napisać na temat Sali Pod Aniołami :)
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru sali i z obsługi.
Na początku pochwale właśnie obsługę, na 122 osoby mieliśmy 6 kelnerów, starali się chłopaki jak mogli, czasem trzeba było jednak zaczekać za posiłkiem ale co z tego ponieważ ich wygląd, uśmiech, podejście do gości było tak fantastycznie że ja sama chętnie ich zagadywałam :) , dodam (co chyba najważniejsze jest) że obsługa jest młoda, nie mam pojęcia czy mają od 18-25 lat ale wszystkie „wolne” dziewczyny szalały za nimi :) , mimo ich pracy dziewczyny zagadywały do nich starały się tańczyć, choć oni nie za bardzo mogli ale jak była dedykacja od orkiestry dla kelnerów to wszyscy na parkiecie byli. Dziewczyny zadowolone że hej, faceci grzeczni, z humorem nic dodać nic ująć…

Jedzenie no cóż podobno było często, ja starałam się wszystkiego spróbować, wszystko było pięknie podane, cieplutkie. Jak czegoś brakowało na stole to kelnerzy donosili. Ja od siebie mogę się przyczepić do rosołu, który jak dla mnie był za cienki w sensie trochę jak woda, ale to wiadomo jeden lubi taki drugi taki… jak dla mnie ciasto tez się nie sprawdziło… było dużo jakiś ciast typu murzynek, lub z kremem tzw. „niejadalnym margarynowym”, żałuję że nie powiedziałam jakie ciasta bym chciała, typu sernik, jabłecznik itp. Ciasta które są tradycyjne ale dobre (może źle że piszę taką opinię bo nawet nie spróbowałam żadnego ale nie zachęcały mnie do jedzenia). Wielkim plusem był mini stół wiejski, co prawda widziałam tylko parę osób które zjadły chleb ze smalcem i ogórkiem ale był pięknie przybrany czosnkiem, świeżymi pomidorami, papryką, jabłkami i ogórkami a już po weselu mogliśmy to wszystko zabrać ze sobą :) . Jak jesteśmy już na etapie zabierania jedzenia to tu trochę się zawiodłam… niestety może ze swojej winy… ze stołów dostaliśmy to co się nadawało do jedzenia a potem mamy jeszcze patrzyły co warto wsiąść, dostaliśmy niby mięsa z obiadu ale nawet nie wiem ile tego wyszło… jestem zawiedziona bo nie dostaliśmy, kaszanek, kiełbas, pasztecików, krokietów, klusek śląskich itp. Myślę że gdybyśmy zapytali o to to może byśmy dostali a my nawet nie pomyśleliśmy tylko ja tak coś mówiłam że niewiele tego jedzenie jest, w sumie wszystko co było zjedliśmy w niedziele mało co zostało… ale rolady mięsa były pyszne co ja nigdy nie jem takich rzeczy…
Tort od Krakowiaka – hmm goście mówią że dobry ale mnie ten biszkopt podobny do wuzetek jakiś taki był nie pasujący a tort ogólnie mógłby być mniej słodki… ale w Aleksandrowie to i tak chyba była najlepsza cukiernia z jakiej mogliśmy zamówić więc nie będę narzekać.

Sala; akustyka podobno dobra, sala ładna nowa, mnie podoba się oświetlenie – ładnie na zdjęciach to wygląda :)jedyny minus to częste filary, goście się nie widzą a na parkiecie przeszkadzają w tańczeniu… Stoły, krzesła, zastawa, super po prostu rewelacja. Ja bym się doczepiła tylko do dekoracje, no niestety to kosztowna rzecz :( bo chodzi mi o kwiaty że powinny być żywe… no ale to powinni poprawić, jest bardzo mało bo tylko chyba 3 wazony na stół z jedną żywą różą a tak to wszędzie sztuczne kwiaty… toalety, szatnie, wejście na sale piękne:) ogród, ławeczki super, minusem jest tylko bliskość drogi no ale cóż… aha my mieliśmy wesele na 122 osoby i powiem szczerze że nie wyobrażam sobie 150 na tej Sali.

Apartament pod Aniołami – wspaniałe miejsce, pierwszy pokój na prezenty, drugi kompletnie dla WAS….. duże przestronne łóżko, lustro nad łóżkiem, kominek którym naprawdę można podgrzać pokój, łazienka mała ale jest :) , ręczniki, mydło na wyposażeniu, tel. Ale to ewentualnie tylko do muzyki :) po prostu super :) my byliśmy bardzo zadowoleni :) i uważamy że taki pokój po weselu to jest fajna sprawa :) . Dodam rzecz oczywistą że do apartamentu jest śniadanie (niby do godziny 12.00 ale spokojnie można przyjść później) w menu są dwa rodzaje jajecznicy, parówki, kawa, herbata a do tego paleta z serem, wędlina, ogórkiem i pomidorem, dżem, miód … takie śniadanko tez jest super my poszliśmy na jajecznicę i powiem ze była właśnie taka jaką lubię :)

Ogólne wrażenia z Sali oceniam na 5 (w skali od 1-5) będziecie zadowoleni :)
_________________


 
 
Mon 

Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 53
Skąd: Lodz/UK
Wysłany: Sob Cze 13, 2009 9:21 pm   

Dziewczyny czy ktoras z was wie czy jest mozliwosc wstawienia okraglych stolow ?
 
 
kasia_m85 


Wiek: 38
Dołączyła: 29 Paź 2008
Posty: 1343
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 9:09 am   

Mon napisał/a:
Dziewczyny czy ktoras z was wie czy jest mozliwosc wstawienia okraglych stolow ?


Jak ja byłam oglądać sale to nie było możliwości zamiany na okrągłe stoły (pod koniec zeszłego roku),a teraz to nie wiem,może sie coś zmieniło.
_________________
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 9:56 am   

Oni nawet na stanie nie maja okragłych stołów wiec poki co taka opcja odpada.
Ja chciałam miec pojedyncze 12 osobowe stoły (na sali różanej) ale przegłosowali mnie na podkówke. Troche byłam zła ale okazalo sie ze jest to najlepsze ustwaienie na tej sali. Mniejsze stoły zajmuja dosc duzo mijca i do tanczenia jest niewielki skrawek.
Weslel mielismy 10.06 wiec moge juz sie wypowiedziec. Jedzenie - pyszne (cieple dania próbowała na bierzaco, zimne w domu), ciast nie próbowałam i nie wiem :) panowie kelnerzy fantastyczni, usmiechnieci, uczynni a zarazem szybcy i sprawni ;) Zupy podawane w wazach a ciepłe dania na podgrzewaczach.
co do wystroju, sala sama w sobie jest "bogata" dlatego zdecudowalismy sie na kolory ecru i biały zdecydowanie wystarczył. Reszte dekoracji robilismy we własnym zakresie tj. lampki za młodymi i świeże kwiaty na oknach. Zrezygnowalismy z róż przy krzesłach. We własnym zakresie zorganizowalismy tez szklane świeczniki owiniete bluszczem.
U nas było 79 osób i 6 osób funkcyjnych. Miejsca było akurat. z tym że wiekszosc tanczyła. Dań az za duzo, przy ostatnim pytalismy czy faktycznie musza go podawac :)
Generalnie jak dla mnie wybór sali to był strzał w 10, bede ja polecała wszystkim :) Osobiście jestem bardzo zadowolona i od gosci tez nie słyszałam złych opinii :)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Mon 

Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 53
Skąd: Lodz/UK
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 11:30 am   

Ja nawet rozwazam opcje zeby samej wynajac okragle stoly, tylko nie wiem czy oni sie zgodza. Mi osobiscie nie podobaja sie te dlugie lawy, gdzie trzeba sie przeciskac zeby wstac. Jade w sierpniu obejrzec sale i bede negocjowac!
_________________
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 8:56 pm   

Hmm ja mimo kół przy sukience jakoś nie miałam problemu z "przeciskaniem" nawet przy wysunietych krzeselkach i stojacych osobach ;) Wiec tym akurat nie ma sie co martwic, tym bardziej ze u nas weżyk dookola stołów kilkakrotnie przebiegał i jakos sie wszyscy zmiescili :)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
lilia 


Wiek: 36
Dołączyła: 06 Lip 2009
Posty: 23
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 10:36 am   

interesuje mnie to miejsce jaka jest cena od osoby oczywiscie z poprawinami ?
za 2 tyg bede tam na weselu ;) wiec postaram sie dolaczyc pozniej jakies zdjecia sali ;) )
_________________
10.07.2010 <3333 powiemy "TAK"
 
 
lula2 


Dołączyła: 11 Cze 2009
Posty: 25
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 2:54 pm   

18 lipca bede miala tu wesele na 120 osob sala pod aniolami mam nadzieje ze sie pomiescimy fotki dolacze po weselu ;) i napisze jak to wszystko wygladalo ;)
_________________
18.07.2009 :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl