Forum Weselne miasta Łodzi

[Anik]

Witam,
Potrzebuje pilnie wszystkich wrażeń z weselich na tej sali??? Czy ktoś się na niej bawił???

[Joanna]

Byłam tam na weselu w zeszłym roku.
Plusem było dobre jedzenie (w sporej ilości) i kawałek ogródka, do którego można było wyjść, żeby zaczerpnąć powietrza w upalną noc. Minusem- mało miejsca do parkowania i podłużny kształt sali. Ustawiono długaśny stół i w zasadzie mieliśmy tylko kontak wzrokowy z osobami siedzącymi w pobliżu, osób siedzących dalej (w tym państwa młodych) nie widzieliśmy.

[Anik]

Dzieki wielkie za odzew.
A na ile osób było to wesele, bo my przymierzamy sie na 100 a podobno jest to górna granica dla tej sali. Jak oceniasz obsługę? Nie wiesz może jak długo istnieje ta sala, bo przeglądając forum nie spotkalam się z żadnymi opiniami na jej temat

[Joanna]

Na tym weselu, na którym tam byłam, było ok. 60 osób. Myślę, że więcej też by się zmieściło, bo byłoby gdzie jeszcze dostawić stoły.
Co do tego, jak długo istnieje ta sala, to niestety nie wiem, ale w 2005 roku odbywały się już tam wesela. Słyszałam też o jakiejś sali w Pabianicach, która powstała w 2004 roku- być może chodziło właśnie o Palomę, ale nie jestem pewna.
Obsługa- bez zarzutu- miła, sprawna, nie pamiętam żadnych problemów z nią związanych. Z tego co pamiętam, było jej tam sporo, i chyba w trakcie wesela kelnerzy się zmieniali.

[Anik]

Po obejrzeniu salki faktycznie bardzo ładna, jedzonko wygląda smakowicie, tylko niestety dużym minusem szczególnie przy większej ilości osób jest ustawienie stołu wzdłuż, i praktycznie brak miejsca dla orkiestry. Na mniejsze wesele salka super ale przy 100 osobach byłoby chyba ciasawo Dlatego pewnie zdecydujemy sie na Salem

[mariopce]

Witam, ślub brałem w Maju 2012r.

Na wstępie zaznaczę:
że są dwie Palomy w {abianicach - obie przy tej samej ulicy, ja miałem ślub w pomarańczowej palomie, tej bliżej Bychlewa, NIE tej na przeciwko cmentarza.
Właścicielkom Palom jest jedna osoba wiec pewnie wesela w obu palomach różnią się tylko wielkością sali.
zaznaczę też, że byłem wcześniej na kilku weselach wiec mniej więcej mam porównanie.
Ważne jest też, że na weselu bawiło się 50 osób.

Wybraliśmy Palomę ponieważ w Pabianicach działa już kilka lat - pomyśleliśmy, że jeśli restauracja działa już tyle lat w Pabianicach i cały czas rozwija się to musi być dobra.
Pierwsze miłe zaskoczenie spotkało nas już na początku - wrzesień 2011r. Właścicielka pomogła nam wybrać menu i orkiestrę ( wiedziała które orkiestry na jej sali grały dobrze i poleciła nam 3 do wyboru - zadzwoniła do nich i wytargowała rabat - ale, taki prawdziwy rabat, nie udawany, bo gdy poszliśmy na spotkanie z orkiestrą i podała normalne ceny musieliśmy przypominać, że jesteśmy z Palomy - rabat około 300 zł super.
Tak jak wspomniałem, byłem na kilku weselach o kilku słyszałem i bałem się, że będzie mało jedzenia - zamówiliśmy standardowy pakiet ( 160 zł talerzyk) - obawy okazały się być bez zasadne - było tyle jedzenia, że aż nie do przejedzenia !
Zamówiliśmy dodatkowo wiejski stół ( 15 zł/osoba) - to był szał - goście nie mogli się od niego oderwać, wędzona noga palce lizać.
Jeszcze o jedzeniu - rzadko zdarza się na weselu, że wszystko jest dobre, zazwyczaj coś tam nam nie pasuje. Muszę przyznać, że na tej sali było inaczej. Czego nie spróbowałem było SUPER. Kurczaczek rozpadał się sam - taki był kruchutki. Barszczyk niebo w gębie. Kiełbaski wędzone na wiejskim stole - super.
Wybraliśmy tort jogurtowy ( w cenie talerzyka) - super dobry. Na swoim weselu prawie nie piłem - więc miałem świadomość tego co jadłem - opinie od gości weselnych w trakcie i po ślubie - same pozytywne.
Zawsze po weselu, zostaje jedzenie, moja siostra rok temu w innej restauracji dostała kilka półmisków klusek śląskich i troszkę wędliny ( nie piszę jaka to restauracja). Jak zobaczyła ile Paloma dała nam wędlin i mięsa - spytała czy staliśmy przy kelnerach jak pakowali żywność do pojemników - odpowiedz: Nie. Dostaliśmy naprawdę sporo mięska, które wykorzystaliśmy na małe poprawiny na działce, rozdaliśmy znajomym i rodzinie i dla nas zostało na tydzień. Klusek śląskich nie dostaliśmy same mięsko
Było tak dobrze, że daliśmy symboliczny napiwek dla kuchni i kelnerów.

[Malwa26]

Nr 1 w Pabianicach! Jedzenie przepyszne, obsługa na najwyższym poziomie. Przemiła właścicielka. Super pod każdym względem!!! Polecam wszystkim!