Forum Weselne miasta Łodzi

[agattka]

A ja mam prośbę do osób, które mają już ten wielki dzień za sobą.Wklejcie zdjęcia jak miałyście udekorowaną salę, stoły.Z góry dziękuję. Ps. Zastanawiam się jaki kolor dekoracji by tam pasował. Nie bardzo chce zeby wszystko było różowe. Zastanawiam się jak by te różowe ściany współgrały z bordem:)) (zasłony mają w tym kolorze:))Ciekawe czy mają takie kokardy bordowe. Kobitki ze zmysłem artystycznym proszę o wypowiedzi:)))Pozdrawiam.

[ Dodano: Pią Lut 20, 2009 9:02 pm ]
halllo victorianki (i nie tylko ) !Wypowiedzcie się proszę i pomóżcie!

[Muchacha]

jeśli ktoś chciałby ma do odstąpienia termin wrzesień październik 2009 to koniecznie do mnie!!:)

[agattka]

Witaj Muchacha:)Czyżby ta sala też zrobila na Tobie takie wrażenie:> Bede trzymac kciuki zeby zwolnil sie jakis termin i zebys dolaczyla do grona victorianek:)A przy okazji ponawiam swoja prosbe-dziewczyny powiedzcie jak mozna udekorowac te sale zeby nie byla taka rozowa?:)Moze macie jakies zdjecia z tej sali ( oprocz tych na a stronie salavictoria.pl ) bylyscie u kogos na weselu, albo na swoim wlasnym??:)Wkejajcie proszę fotki. pozdrawiam:)

[Muchacha]

No jestem zachwycona. Wczoraj oglądaliśmy salę i wyjść nie chciałam:D
I mi właśnie z takim różem się podoba:)
W środę jedziemy wpłacić zaliczkę, więc już niedługo dołączę do grona Victorianek:)
ale się cieszę!

[agattka]

Muchacha-czyżby ktoś zwolnił termin?:)Czy wybrałaś jakikolwiek wolny??:)))Witam zatem w naszym gronie:)Ps.A będziesz jakoś dodatkowo dekorować salę??Czy pozostawisz wszystko tak jak jest?Pozdrawiam

[Muchacha]

No wybraliśmy wolny termin, niestety listopad:(. Mam nadzieję, że będzie ciepły w miarę dzień..
Co do dekoracji, to bardzo mi się podoba to połączenie biało-różowe, krzesła z kokardkami.
Więc na pewno to będzie. A inne dekoracje? hmm jakieś propozycje?

[agattka]

Ja wychodzę z założenia że nieważne w jakim miesiącu bierze się ślub. Pogoda może być beznadziejna nawet w okresie wakacyjnym - a najważniejsza jest pogoda ducha:D Co do dekoracji to "ta różowa wersja-taka jaka jest an stronie" wydaje mi się taka za barzdo cukierkowata.Myślałam może żeby pójść bardziej w bordo-taki kolor jaki mają zasłony ale sama nie wiem. Najchętniej chciałabym żeby dziewczyny które miały na tej sali wesele pochwaliły się:))) Bo ja nie mam takiej wyobraźni, żeby wymyślec jakaś fajną, inną dekorację-oczywiście elegancką i z klasą:)

[mysza83]

Dziewczyny, ja i mój Miś zarezerwowaliśmy Victorię i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z tego wyboru. Wcześniej miałam wątpliwości co do wszechobecnego różu, za którym nie przepadam, ale po obejrzeniu sali, a byłam na niej 3 razy , stwierdziłam, że moje obawy były zupełnie bezpodstawne, bo taki kolor wcale nie razi tak bardzo jak na zdjęciach w Internecie. Sala jest zjawiskowa, róż nie jest cukierkowaty, a przy odpowiednim, nastrojowym oświetleniu wszystko wygląda pięknie i elegancko. Nie planuję żadnych dodatkowych dekoracji poza białymi pokrowcami na krzesła, bo w takiej wersji sala zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Odpowiednie kwiaty na stołach, być może bordowe serwetki i będzie ok. Poza tym szukam orkiestry i ta, u której ostatnio byłam, potwierdziła, że Victoria to bardzo dobry wybór, i że jedzenie też jest bardzo dobre. Pełna optymizmu więc czekam na swoją datę I mam nadzieję, ze się nie rozczaruję.

[agattka]

Masz rację, że na stronie ten róż bardziej rzuca się w oczy:)Kiedy odbędzię się w Victorii Wasze wesele?

[mysza83]

kwiecień 2010

[Żaklina i Marcin]

My byliśmy w zeszłym tygodniu oglądać tą sale i obecnie przeprowadzana jest zmiana wystroju i od nowego sezonu weselnego będzie nowa aranżacja
To dla zainteresowanych

[karin_k]

Żaklina i Marcin, napiszcie jeśli wiecie, co dokładnie się zmienia . Malowanko tylko czy grubszy remont. Jestem bardzo zainteresowana bo w 2010 mamy tam swoje wesele. My wiemy tylko o ogrodzie, który miał powstać w niedalekim czasie. Wcześniej dziewczyny pisałyście o wystroju naszej sali. Nam się wydaje, że jest ona piękna sama w sobie, także białe pokrowce na krzesła i kwiaty na stołach i już

[Żaklina i Marcin]

Z tego co nam mówiono to wymieniane są krzesła, stoły, dekoracja ta za stołem państwa młodych oraz obrusy i pokrowce na krzesła. Ale o malowaniu chyba nic nie mówili...albo nie zapamiętaliśmy. Ale spokojnie zmiany na pewno zadziałają na plus

[mysza83]

Ja o zmianach na sali wiedziałam, ale od razu mi powiedziano, że nie będzie malowania. Zmienia się po prostu dekoracja na nowszą, świeższą. Swoją drogą to może nawet lepiej Ale z tego co wiem żadnych radykalnych zmian, po prostu stara dekoracja co jakiś czas musi być wymieniana, bo się nudzi. Będzie na pewno ładnie, bo widziałam dekorację, która była jeszcze przed tą obecną i też mi się podobała

[agattka]

nie ukrywam, iż zaniepokoiłam się Waszym postem. POdczas podpisywania umowy nikt nie wspominał o zmianie deokaracji-oprócz dekoracjami za młodymi...mam nadzieje ze nie zmiania tego wszytskie na jeszcze bardziej cukierkowatego....

[mysza83]

Mnie poinformowano przy podpisywaniu umowy, ale pewnie też dlatego, że zadawałam wiele pytań - pytałam o wszystko Nie ukrywam, że ja też nie chciałabym, żeby było bardziej cukierkowo, ale mam nadzieję, że będzie po prostu ładnie. Spójrzmy na to z drugiej strony... Jeśli kilka osób jest na weselach w tej sali kilka razy i nic się na niej nie zmienia to też jakoś tak... niedobrze. Nic wyjątkowego. Podjedziemy za kilka miesięcy i ocenimy, ale nie sądzę, że będzie gorzej.

[ Dodano: Nie Mar 08, 2009 8:54 pm ]
Agattko, a macie coś jeszcze załatwione poza salą? i kiedy bierzesz ślub?

[wisieneczka85]

jak my podpisywaliśmy umowę to też o jakichkolwiek zmianach dekoracji nie słyszeliśmy mam nadzieję że będzie nadal tak ładnie jak do tej pory oby nie przesadzili z różowym:)

[agattka]

Dziewczyny tak sobie teraz siedzę i myślę i tak doszłam do wniosku, że nie miałabym nic przeciwko jeżeliby zrobili mały remoncik i przemalowali salę z różu- na np. beż:))) i nie miałabym już zadnych zastrzezen:D:D:D:D Mysza, mamy juz zalatwiony kosciol, zespol, fotografa i prawie kamerzyste:)A Ty co juz zalatwilas?

[mysza83]

Agattko... jestem za Tobą strasznie w tyle My mamy dopiero salę i dogrywamy zespół. Reszta jeszcze przed nami. Zastanawiamy się ciągle czy nie przenieść ślubu bliżej sali, ale chyba się jednak nie zdecydujemy. Niedługo wybieramy się, żeby zarezerwować sobie termin i godzinę w kościele. Myślimy też intensywnie o fotografie, ale... jeszcze nic mądrego w tym temacie mi do głowy nie przyszło. Na razie mnie "zastanawiają" cenniki!

[agattka]

Mysza tak naprawdę to te wszystkie wyżej wymienione "załatwione" punkty programu;) zabrały nam naprawde bardzo malo czasu. Tak naprawde slub i wesele moznaby zorganizowac w tydzien:))oczywiscie z zalozeniem ze terminy beda wolne:)Aaa mam pytanko bedziecie zamawiali: fontanny czekoladowe lub alkoholowe, drink bar, wiejskie stół?I mam jeszczen jedno pytanie-bylas tam wczesniej na jakiejs imprezie??ja sie martwie ta mala iloscia przystawek. I tak w ogole to chcialabym bardziej oryginalne menu niz schabowy-tzn tak mi sie marzy:)

[mysza83]

Niestety nie byłam wcześniej na tej sali nigdy na imprezie Ciągle sobie tłumaczę, że wesele tworzą goście, a nie sala i pewnie właśnie taka jest prawda, więc nie wiem czemu tą salą się tak bardzo przejęłam z resztą - jak wszystkim! wiem, ze jeśli goście będą się dobrze bawili to tak naprawdę wesele mogłoby się odbyć w każdym miejscu. Natomiast na sali byli znajomi i mówili mi o niej same dobre rzeczy. Dodatkowo orkiestry, których o Victorię pytałam zawsze miło wspominały pracę właśnie tam i stwierdzały jednogłośnie, że sala ma super akustykę
U mnie będzie stół wiejski na pewno, ale nie będzie żadnych fontann. To fajnie wygląda, ale według wielu osób jest tylko dodatkową dekoracja, nic więcej. Więc fontanny sobie podarujemy. Nie będziemy też mieli oddzielnego słodkiego stołu. Stwierdziliśmy, że to bez sensu, bo z doświadczenia wiemy, że jeśli ciasta nie stoją na głównych stołach - nikt na nie nawet nie spojrzy...
Co do menu - nie wiem czy widziałaś propozycje. Uważam, że menu jest tak różnorodne, że na pewno znajdziesz coś dla siebie i to nie musi być wcale żaden standardowy schabowy Chociaż wiem też, że panowie na pewno u mnie w rodzinie chętnie by takiego schabowego na stole zobaczyli Wiem na pewno, że jedzenie jest tam dobre. Mam nadzieję, że będzie go wystarczająco dużo, ale nigdy nie słyszałam o tym, żeby był z tym problem w Victorii.

[agattka]

Masz rację:)Mam nadzieję, iż wszystko będzie ok:)

[syylwunia]

justyna.kowal, przeczytałam ze będziesz mieć wesele w Victorii!! my planujemy je na 20011r ale sala bardzo nam sie podoba. czy możesz napisać jakie są aktualne ceny? pozdrawiam

[wisieneczka85]

Może wiecie dziewczynki bo jak byłam na sali to zapomniałam zapytać. Kto podczas wesela roznosi alkohol (wódka, wina(otwieranie wina), napoje)kelner czy ktoś z rodzinki się tym zajmuje?

[agattka]

hmm dobre pytanie...bo to dosyć ważne:)Zastanawia mnie fakt dlaczego dwa dni przed weselem im wódki...mam nadzieje ze są uczciwi i nie robią tego żeby puste butelki skombinować żeby zachachmęcić...hmm...mam nadzieję że jestem po prostu przewrażliwiona:)No i ni podoba mi się fakt że dwa tygodnie przed trzeba zapłacić całość pieniędzy...

[ Dodano: Pią Mar 27, 2009 6:30 pm ]
zjadłam wyrazy....że należy im wódkę dostarczyć...

[swimer]

Słuchajcie,

W ostatnim czasie chciałem zamówić salę VICTORIA, potwierdziłem ze na 100% jestem zdecydowany i umówiłem się na spotkanie w celu podpisania umowy. Zadzwoniłem tuż przed przyjazdem, żeby upewnić się, że jest właścicielka na miejscu i usłyszałem taką odpowiedź: "Przepraszam ale sala już w tym terminie już dziś została wynajęta, pomyliłam się przy zapisywaniu"

Ludzie litości!!!!!! jak tu cokolwiek załatwić, mówi jedno robi drugie. Przestrzegam wszystkich przed niekompetencją właścicielki.

Tak przy okazji to sporządzona umowa umowa najmu nie jest prawnie poprawna. Radziłem się prawnika i znalazł tam sporo błędów, za które wy jako potencjalni klienci będziecie musieli zapłacić, że tak naprawdę nie powinniście.

Pozdrawiam i życzę więcej szczęścia przy współpracy. Osobiście NIE POLECAM sali VICTORIA i rezygnuję całkowicie.



edit: usunęłam powtórzoną wypowiedź
kryszka

[agattka]

[Sergiusz Wolf]

Za reklamę podziękujemy.

kryszka

[monika tybura]

Za reklamę podziękujemy.

kryszka

[wisieneczka85]

http://www.forum.wesele-l...wprofile&u=6416 my tez tak mieliśmy zamawialiśmy telefonicznie 04.09.2010 r taka datę a na miejscu się okazało, że jest sprzedana podniosło mi się ciśnienie ale tydzień wcześniej była wolna data i wtedy i na nią się zdecydowaliśmy:) ale było nieprzyjemnie bo my z kasą przyjechaliśmy a tu zonk

[swimer]

[wisieneczka85]

przyznaje rację ale tak sobie myślę że umowy tego typu nigdy nie są podpisywane na korzyść klienta:) i myślę że w każdej umowie znajdą się błędy trzeba liczyć na uczciwość właściciela restauracji bo myślę że chce aby każdy był zadowolony i sam sobie opinii nie będzie psuł oczywiści jak w każdych interesach różne nieszczęścia się zdarzają:) samo życie

[agattka]

Wisienieczka masz rację, że nie ma co panikować Ps. Czy Wam też nie otwiera się dziś strona sali????

[karin_k]

nie otwiera się, oj nie otwiera. Ja wczoraj też próbowałam i nic, ale pewnie szybko ruszy, bo teraz bez strony to ni chu chu

[agattka]

Mam nadzieję tylko, że interesu nie zwinęli Bo zaliczkę wpłaciłam hehe

[wisieneczka85]

ja też mam taką nadzieję bo my tez po zaliczce

[agattka]

Ale mamu czarny humor Wisienieczka, a nie zastanaaktem , że trzeba całą kwotę na 2 tygodnie "przed"zapłacić?Może by tak z nimi ponegocjować, żeby ostatnią część w dniu wesela?Jak sądzisz?Ciekawa jestem czy z nimi w ogóle można ponegocjować z czymkolwiek?

[wisieneczka85]

myślę że bliżej samych uroczystości będzie więcej wiadomo i wtedy trzeba będzie negocjować:)mnie nie zastanawiało to że trzeba płacić na 2 tyg przed może dlatego że nasz kamerzysta powiedział że tam są świetne wesela i sam miał tam mieć swoje więc jestem spokojna więc nie martwię się o jakość usług jak narazie a na 2 tyg. przed weselem będzięmy mieć z głowy spory wadatek:)

[agattka]

a strona internetowa jak się nie otwierała tak się nadal nie otwiera Kochani a co z obiecanymi przez Was zdjęciami??Mieliście wkleić, i co?

[mrowcia]

ja mam swoje wesele za miesiac i kilkanascie dni takze z pewnoscia zdam relacje:D jesli chodzi o to kto sie zajmuje alkoholem to dostalam informacje ze oni nie tylkaja sie naszych % ani pustych butelek na stole... zeby nie byc o nic posadzonym ale jesli chcemy to kelner moze sie tym zajac ale wtedy trzeba doplacic.. ile to nie pamietam niestety ale chyba jakos pare zloty od osoby
strona nie dziala...mysle ze moze cos w niej zmieniaja:D
Jesli chodzi o wystroj to dla mnie tez troche za duzo rozu...ale jeszcze nie wiem czy cos bede zmieniac...
ciekawi mnie czy juz parking powiekszyli bo obiecano mi ze do 16maja plac obok bedzie zagospodarowany na parking i mam nadzieje ze tak tez bedzie....bo u mnie baaardzo duze wesele niestety:(
pozdrowionka!

[wisieneczka85]

mrowcia czekamy na informacje

[agattka]

Mrówciu zatem będziemy czekać z niecierpliwością na relację i zdjęcia:)A napisz czy stresik przedślubny już Cię złapał??;>Jak samopoczucie?Wszystko macie już załatwione??Muszę się przyznać, że ciśnienie mi się podniosło jak przeczytałam, że za dodatkową o"obsługę do alkoholu"!!! Mi powiedzieli, że nic nie trzeba dopłacać jak my alko kupujemy-żadne korkowe itd.Chyba im się coś pokićkało w głowach!To niby co, mój tata ma latać i zbierać puste butelki i obsługiwać gości????Mam nadzieje, że to nieprawda!!Bo to by o nich kiepsko świadczyło!Zwłaszcza, że to porządna sala bankietowa a nie jakaś salka....niech mnie lepiej nie denerwują takimi głupimi pomysłami!

[mysza83]

Powiem Ci Kochana, że to ma też swoje plusy i wcale się nie dziwię. Na weselach zdarzają się różne sytuacje i różni goście, a najprościej z kelnerem pokłócić się właśnie o wódkę. Po kilku takich incydentach pewnie zrezygnowali i wolą odpowiadać tylko za to, za co dostają pieniądze - czyli za jedzienie. Sama też byłam tym zmartwiona i chciałam dotrudnić kogoś od alkoholu, ale tata uparł się, że to zupełnie niepotrzebne i tak jak to było kiedyś - najlepiej o roznoszenie alkoholu zadbamy sami.

[agattka]

Mysza wiem, że takie rozwiązanie sprawy ma też swoje plusy, ale tylko wtedy kiedy zostaję o tym poinformowana przed podpisanim umowy. Gdyby nie wy to bym się w ogole o tym nie dowiedziała!Ja się pytałam o alkohol, to powiedzieli, że oni się w to nie mieszają, nic nie kupują i to my decydujemy jakie alko chcemy itd. Pytałam się też czy pobierają za to jaką opłatę-powiedzieli, że NIE! Zatem nie rozumiem.TO co jak kupię szampana to mój tata musi wczeniej przyjechać otworzyć butelki i rozlać???Tak samo z winem, wódką itd??Czy to tata czy inny gość ma się tym zajmowac?Przecież nie pozwolę żeby na conajmniej 100 osobowym weselu ktoś z gości biegał przez cały czas i patrzył czy gdzieś wódki, wina nie brakuje. Mi tylko powiedzieli ze dopłaca się za barmana przy barze!!!i tyle!a o obsłudze NIC nie mówili!.JEsteście pewni że dobrze ich zrozumiałyscie??Moze zmienili taktyke na 2010 rok?Bo ja nie sądze zeby zapomnieli o tak istotnej rzeczy zapomnieć wspomnieć...

[wisieneczka85]

mi pan wlasciciel powiedział że po dostarczeniu alkoholu to oni że tak powiem mogą pierwszy rzut na stołach postawic czyli mysle ze szampana tez otworzą a póżniej nie chcą mieć przykrych incydentów i w naszym przypadku tatusiowie się zajmuja napojami alkoholowymi i soczkami i nie widza problemu:)

[mysza83]

Wiem też, że można się dogadać z jednym kelnerem i oddać mu klucz do pomieszczenia z alkoholem, ale sala sama z siebie odpowiedzialności za alkohol nie weźmie I oczywiście, ze nikt z gości nie rozlewa szampana. Trzeba im po prostu go wcześniej zostawić. A najlepiej zrobisz jeśli zadzwonisz na salę, na pewno dojdziecie do porozumienia.

[Muchacha]

a jak coś to stronka już działa z tego co widziałam

[mrowcia]

Bylam pare dmni temu na naszej sali...i jesli chodzi o alko to wlascicielkado tego sie nie miesza! musimy dogadac to sami z kelnerem jesli chcemy bo to on sie tym zajmowal a wczesniej mowila ze wiaze sie to z oplata...oni po prostu nie chca byc posadzani o cos co sie czesto zdarza na salach.

Z tego co widzialam prace nad powiekszonym parkingiem trwaja:) przywiezli nowe krzeselka, ktore i tak maja byc znow zmieniane, trwaja prace tez nad scianka za mloda para... takze mysle ze bedzie ok...

ja rozwazam kolorystyke inna niz roz, ktorego i tak tam jest sporo..mysle nad ecru ze zlotem.... ale za taka zmiane rowniez trzeba zaplacic:(

Jesli chodzi o stres... hehe powiem szczerze ze mam go niemalo bo dopiero co niedawno ze szpitala wrocilam takze opoznily mi sie wszytskie sprawy i mam stresa ogromnego... oczywiscie samym faktem slubu tez sie stresuje co przejaiwa sie tym ze budze sie w nocy i mysle tylko o TYM DNIU:D

pozdrawiam!

[wisieneczka85]

wczoraj miałam okazję przejeżdżać koło Victorii i w sumie to nie widzę żadnych postępów od roku chodzi mi o ten parking może troszkę więcej błota ale tak to nic się tam nie dzieje mam nadzieję że wyrobią się z tym parkingiem za rok hehe ale w takim żółwim tempie kto to wie

[agattka]

Wisienieczko z tego co ja się orientuję to prace nad parkingiem trwaja-tak słyszałam od znajomego. Mrówicu-ty to masz fajnie:)juz niedługo Twój Dzień:)Będzie pięknie zobaczysz!JA czekam z niecierpliwością na Twoją relację i jakieś fotki:) NO właśnie forumowicze gdzie zdjęcia!!!!Obiecanki cacanki Ps. Mrówicu-mam nadzieje ze z Twoim zdrówkiem juz ok?pozdrawiam