Forum Weselne miasta Łodzi

[mila1982]

CZY KTOKOLWIEK MOZE SLYSZAL O TYM ZESPOLE? I MOZE MI COS O NIM OPOWIEDZIEC???

[margaretka21]

Sama jestem ciekawa opinii bo ten zespół będzie u mnie grał na weselu.Ja sama wczesniej żadnych opinii nie mialam na ich temat ale byłam w słuchałam na żywo i bardzo ładnie śpiewają:)

[mila1982]

zespół ten bedzie gral u mnie na weselu,widzialam plyty,bylam u tego pana,graja bardzo fajnie,swietnie zabawiaja gosci plecam!!! do tego sa bardzo mili,mysle ze wesele bedzie udane
pozdrawiam

[gebka]

Czy możecie podać namiary na ta orkiestrę.[/code]

[mila1982]

namiary moge podac na priv

[Maja_Kris]

czy to jest ta orkiestra w ktorej spiewa taka pani kolo 40 tki?

[mila1982]

chyba tak,ale procz niej spiewa jeszcze pan,ta pani uczy w jakies szkole muzycznej

[Maja_Kris]

jezeli tak to podobnie graja do Trio&Sax.tak mi mowila ich wolalistka

[kasia_i_wojtek]

Byliśmy u gościa z zespołu Sekret ponad 2,5 h, słuchaliśmy płyty demo, oglądaliśmy film z wesela. Kapela w składzie 2M + 1K, gitara, klawisze, ew. akordeon, 3 x wokal

+ BARDZO bogaty repertuar i bardzo zróżnicowany - każdy znajdzie coś dla siebie. Grają od kawałków disco, poprzez pop, aż na rockowych kawałkach kończąc. Romantyczne ballady czy coś klasycznego też dadzą chyba radę
+ solówki na gitarze! santana, chris rea itd itp w ich wykonaniu brzmi super.
+ kobiecy głos w zespole - nie oszukujmy się, ale kawałków J.LO, Beyonce czy Tiny Turner nie zaśpiewa dobrze facet
+ nie wygórowana cena, liczone za godzinę (szczegóły na priv)
+ sprzęt bezprzewodowy, podobno wychodzą do gości (na filmie nie było widać, ale wesele było małe i nie było takiej potrzeby)

nogi - brak "żywej" perkusji
- brak saksofonu

Czy wszystkie zalety to prawda okaże się za 10 m-cy
Pozdrawiam,
Wojtek

[Kasia] na spotkanie z przedstawicielem grupy trzeba zarezerwować sobie dłuuższą chwilę my na "przesłuchaniach" spędziliśmy 2h 45 min chwilami nie mogłam wysiedzieć, bo nogi same rwały się do tańca)... czy się opłacało - czas pokaże

[sebastian]

Ciekawa trójeczka. Dobre solóweczki na gitarce. Przy stołach tyeż sobie radzą. Wodzirejka przyzwoita.

[AiP]

Hej, możecie nam podesłac namiary do nich bo nie możemy znaleźć....

[kasiunia_u]

Grali u mnie na weselu 10 maja tego roku i było super! Grają wszystko co się chce, dobry kontakt z gośćmi i przede wszystkim bardzo pomysłowe (i kulturalne) oczepiny z własnym tektem.
Goście chwalili, a nam też się podobało więc z czystym sumieniem polecam. jakby co to podan namiary na privie ucior@op.pl

Kasia

[Niusia80]

Bardzo mnie ucieszyła twoja opinia, bo jeszcze "chwilka" i będą grali u mnie

[kasia_i_wojtek]

No i po imprezie... Jak sie spisal zespol:
Fajnie ubrani, troszke smieszne stroje, ale w koncu mialo byc wesolo:)
Przygrywali ladnie przed wejsciem do sali witajac nas. Chociaz nie uzgodnilismy w ogole repertuaru (nie starczylo nam czasu przed weselem), z tego co zagrali jestesmy bardzo zadowoleni. Byly i stare piosenki, i nowe hity. Wychodzili do gosci pospiewac "sto lat" i pare innych przyspiewek oczywiscie tez. Potrafili rozruszac gosci i mieli poczucie humoru wiec nie bylo dretwo. Wszystko w trakcie imprezy uzgadniali z nami, tzn kiedy chcemy pierwszy taniec itp., kiedy w trakcie wesela wpadl nam nowy pomysl, z jego realizacja tez nie bylo problemu. Bardzo dobry poziom muzyczny, ladne wokale i solowki na gitarze. Milo nas tez zaskoczyli, bo zamiast 3 osob, byly 4 (2 M, 2K), dzieki czemu wokal czesto sie zmienial i wszystko bylo bardziej urozmaicone. Nie doplacalismy za dodatkowa osobe
Troche zaskoczyla nas prosba o ustawienie "wody ognistej" na stole dla orkiestry (obawialismy sie jak to wplynie na ich gre), ale okazalo sie, ze rzeczywiscie jedna butelka na kilka osob wplywa pozytywnie na atmosfere i skraca dystans na linii kapela-goscie (obie strony sa wesole ). Wszystko wypadlo fajnie, i my i goscie dobrze sie bawilismy - a to przeciez najwazniejsze

Pozdrawiam,
Wojtek

[Truskaweczka]

usunięty post na wyraźną prośbę autora.

[Gumisia]

To jest okropne. Nie do uwierzenia, ale jednak to prawda.Jedna z moich klientek mowila mi wczoraj o tym zespole i sama jest przerazona co to bedzie miala na weselu. Właściciel zadzwonil do niej rano i (podobno) byl kompletnie pijany.Dlatego wspołczuje osobom ktore z nimi wspolpracowali.

[kasia_i_wojtek]

Jestem zdziwiony tym co przeczytalem, chociaz czesc rzeczy sie sprawdza - rzeczywiscie bylo ich 4 zamiast 3 ale nam to nie sprawilo problemu, nie placilismy nic dodatkowo i wszyscy byli identycznie ubrani.
Jak chcielismy dedyckacje - byla dedykacja i to wszystko wymyslone "w biegu".
Z ta flaszka - zgadza sie, B. prosil nas o butelke, ale dostali jedna i na tym sie skonczylo.
Karteczki w stylu "Kochanke bede miec ja!", "do dziecka w nocy wstaje ja!" u nas wypadly bardzo fajnie, zabawnie bylo, ale wszystko to kwestia podejscia z poczuciem humoru. U nas bylo bardzo... "rozrywkowo"
Na wspolprace ani kamerzysta ani fotograf sie nie skarzyli...

Tak czy inaczej - lepiej sprawdzcie zespol i pojawcie sie u kogos na weselu. Wtedy bedziecie miec najlepsze rozeznanie.

Pozdrawiam.

[Niusia80]

Moje wrażenia ze współpracy z zespołem Sekret są jak najbardziej POZYTYWNE!
Z liderem zespołu przed weselem ustaliliśmy wszystkie szczegóły (repertuar, oczepiny, a nawet ich stroje). Podczas całej zabawy nie zdarzyło się nic co nie byłoby wcześniej zaplanowane. Wyjątek stanowił konkurs przeprowadzony dla młodej pary polegający na losowaniu karteczek z tzw. przyszłymi obowiązkami. Tak jak wspominał/-a "7 czerwca" było tam hasło - kochankę będę miał ja. Ale i również: kasę trzymać będę ja, wyrzucać śmieci będę ja itd. Konkurs ten był naprawdę poprowadzony na poziomie i nikt, ani my ani nasza rodzina i znajomi nie byliśmy zniesmaczeni (dodam w tym miejscu, że moja rodzina nie należy do grupy „wyluzowanych” i dlatego tym bardziej zależało mi na stworzeniu eleganckiej atmosfery). Ogromne gratulacje nalezą się zespołowi za doskonałe przeprowadzenie "wykupu butów". Osobiście nie znoszę tej tradycji i miałam nadzieję, że nasi znajomi od niej odstąpią ale jednak nie ominęła nas. Goście, którzy zabrali nam buty niejednokrotnie oczekiwali za nie 2 – 3 butelek wódki. Ale zespół tak zabawnie i z klasą z nimi negocjował, że każdy z nich otrzymał tylko po 1 butelce, a przy tym nikt się nie obraził.
Podziękowania dla gości i rodziców również zostały przeprowadzone zgodnie z naszymi oczekiwaniami oraz wcześniejszymi ustaleniami, tzn. krótko i na poziomie.
W kwestii picia alkoholu to rzeczywiście na stole zespołu i fotografa stała butelka ale praktycznie nieruszona. Do godziny 5 rano, czyli do zakończenia wesela, cały zespół był trzeźwy.
Podsumowując – zespół jest naprawdę godny polecenia.

[narcyz]

Zespół Sekret z Łodzi – ODRADZAM!!!

niestety nie mam najlepszego zdania o tym zespole a to dlatego ze bardzo nas zawiedli i to w dniu naszego wesela:(. Mimo ze spotykalismy sie z menagerem kilka razy.
Doskonały marketing (pan B. ma rewelacyjnie wyposażony pokój do przyjmowania klientów) rewelacyjny sprzęt, sam nuci jak puszcza muzę z płyt i fragmenty wesel.. – można zauważyc ze ma dobry głos.
Deklaruje wspolprace z nami ,z kamerzysta, z obsługą sali… jak i to, że jego zespol nie pije podczas wesela, bo po nim wracaja autem… opowiada historie o zadowolonych klientach…
sami spedzilismy u niego kilka godzin, az nie chciało sie wyjsc. obydwoje bylismy pod wrazeniem.

Niestety w efekcie nawalili jak tylko mogli i to cały zespół na czele z panem Bur…. :

1. zespół wszędzie występuje w 3 osobowym składzie. U nas w dniu slubu POJAWILI SI? W CZWÓRK? – dodatkowo z jedna wokalistka!!!
Nie uprzedzili nikogo! Zostalismy postawieni przed faktem dokonanym! Dla kamerzysty - naszego znajomego zabrakło miejsca, poniewaz miejse przy stole zajał jako ostatni. Wyobrazcie sobie panstwo jaka była sytuacja, jak się poczuliśmy. MUSIELISMY oczywiście DODATKOWO ZAPLACIC ZA TE OSOBE! Która żeby było smieszniej jak oglądamy teraz kasete prawie w ogole nie spiewała!
A wystarczyło tylko powiedziec nam ze beda w 4!

2. oczywiście identyczne stroje u wszystkich członków zespołu którymi pan o nazwisku Bur… sie chwili. nie pojawiły się u czwartej osoby.

3. pan B. deklarował, ze koleżanka ze zespołu pani Renata poprowadzi cała impreze… cóz nie wiem gdzie była (jedynie nas powitała), bo on się dorwał do mikrofonu. Zaintonował sto lat, po czym zrobił konkurs która z rodzin głosniej zaspiewa sto lat młodej parze… OCZYWI?CIE ZAPOMNIAŁ POINFORMOWAC KAMERZYSTY ze planuje zabawe.... i nie zostało to nagrane.
Byłam na wielu weselach, ale zespół SEKRET NIE UMIE POPROWADZIC IMPREZY – u nas było wiele samotnych osób. Bardzo często zespól grał na zmiane wolne i szybkie kawałki. Mimo prosby nie zmienili tego. A ludzie którzy byli solo – jak słyszeli wolny kawałek siadali… jak zdążyli wstac… i zatańczyć do szybkiego kawałka … zespoł grał wolny... az w koncu zrobiło sie pusto:(


4. u managera byliśmy 4 czy 5 razy! Wykonaliśmy kilka telefonów – NIC NIE ZROBIŁ CO USTALISMY!!
- NIE BYŁO DEDYKACJI DLA RODZICOW – wybraliśmy utwory dla naszych rodziców i nagralismy je na płyte, która przywieźliśmy specjalnie na 6 tyg przed weselem do domu pana B. nawet deklarował ze się nauczy sie ich grac i spiewac… A TU PŁYTY niby ZAPOMNIELI! do czego tez przyznali sie bardzo pozno
My na szczescie mielismy druga na sali (tak na wszelki wypadek)… niestety mimo to pierwsza dedykacja pojawiła się po 2 w nocy … pozostałych nie było w ogóle

- OCZEPINY BYŁY DŁUGIE mimo ze prosiliśmy o krótkie i Z GŁUPIMI ZARTAMI W STYLU: MÓJ MAZ B?DZIE MIAŁ PIERWSZY KOCHANKE!
Kto chce cos takiego usłyszeć na swoim weselu???!!!

- ale NIESMACZNE ?ARTY pojawiały sie na kazdym kroku:(

5. NIESTETY PILI I TO BARDZO!!! Z SAMEGO WESELA WYNIE?LI NIE MNIEJ NI? 8 BUTELEK A JAK SI? OKAZAŁO KELNERZY ZANOSILI IM CO JAKI? CZAS ALKOHOL na stół (o czym dowiedzielismy sie nad ranem, gdy juz maz liczył butelki)

6. z relacji naszych gosci którzy wychodzili na dziedziniec wynika, ze wokalista ćwiczył z koleżankami z zespołu choreografie w zaparkowanym wanie!!!!

to tyle...przynajmniej na razie... gorąco i z całego serca odradzamy!
głosy ładne, repertuar robił wrażenie, gdy siedzieliśmy u managera ale niestety u nas nawalili

[kasia_i_wojtek]

jaki jest sens w zamieszczaniu posta, ktory zostal usuniety na prosbe autora?
btw: ja nadal sie z tym nie zgadzam, a fakt ze ten sam post jest usuwany a potem wrzucany przez osobe ktora dopiero co sie zarejestrowala jest dla mnie bardzo dziwny.
Pozdrawiam.

[narcyz]

sens jest taki, że my chcemy ustrzec innych uzytkowników forum albo po prostu podzielić sie swoimi doswiadczeniami.

Dobrze dla Was, ze mieliscie tyle szczescia i Wam wszystko sie udało. My niestety nie mielismy...


pozdrawiam
ps.
zarejstrowalismy sie niedawno ale mamy juz napisanych wiecej postów anizeli osoby, które sa tu rok czy dwa.

[Buli]

Witam forumowiczow. Ostatnio korzystalismy z mezem z uslug tego zespolu i nie jestesmy zadowoleni z ich wystepu. Wczesniejszy post w zasadzie wyczerpal temat bo zgadza sie on w 99% z tym co bylo u nas (oprocz choreografi w vanie:)
Pan B. szef zespolu wydaje sie, ze doskonale rozumie klientow, chetnie zaprasza na przesluchania do "wypasionego pokoju" w swoim domu.Rzeczywiscie 1 spotkanie to ok 2,5h siedzenia i sluchania muzyki w wykonaniu zespolu.
Jakis czas temu zespol w skladzie 3 osobowym (1 pani, 2 panow) zmienil wokalistke. Gosc twierdzi, ze wokalistka ma glos identyczny jak Anna Jantar (zeby pani Ania ja slyszala!!!).
Chociaz faktycznie sam spiew i gra na gitarach nie jest tragiczna co w duzej mierze jest z pewnoscia zasluga sprzetu bo jest z gornej polki to ustalenia z panem B. nie maja wiekszego sensu bo i tak zrobi jak bedzie mu sie podobalo.
Jesli nie chcecie glupich tekstow na oczepinach..... to i tak beda!!! Jesli chcecie aby sciszyl sprzet bo ludzie nie moga wytrzymać....to sie nie da!!!!Jesli nie chcecie bardzo niesmacznych konkursow na weselu..to i tak beda.
Pan B.twierdzi ze alkohol na weselu musi pic bo "lepiej mu gardlo chodzi" przy spiewie. I rzeczywiscie gardlo mu chodzi ale przy glupich przyspiewkach i nudnych zabawach z goscmi przy stole.
My chcielismy akurat aby wesele bylo na poziomie, poniewaz i ludzie i atmosfera tego wymagala. Muzyka nie byla taka jak chcielismy mimo kilkakrotnych uwag podczas uroczystosci i przed nią, w zwiazku z tym wiekszosc gosci siedziala bo pan B. gral jak mu sie podobalo- glownie dicho.
Oprocz tego pan B chwali sie ze zmienil zasade gry piosenek raz wolna raz szybka i tego sie mocno trzyma. Efektem tego jest ze po wolnej piosence goscie nie tancza wiecej i siadaja do stolow. Hitem bylo jak pan B. poszedl do kuchni na sali weselnej i poprosil o miske i palke drewniana - to go kucharz pogonil !!!!!!!
My generalnie nie jestemy zadowoleni z gry tego zespolu na naszym weselu.
Najgorsze jest to, że ustala się coś przed uroczystością i zespół dokładnie wie czego oczekujemy, to i tak robi tak jak chce i nawet w 50 % nie było to tak jak ustalaliśmy wcześniej. A płaci się za to sporo pieniędzy ...

[Owczar]

Nie wiem jak odnieść się do wypowiedzi użytkowniczek "narcyz" i "Buli". Z jednej strony włos się jeży jak się to czyta, z drugiej, moja siostra była na weselu, na którym grał zespół Sekret i co nieco mi przekazała. Były 3 osoby, zabawy były na poziomie i co najważniejsze ( a wierzcie mi , na moją siostrę działa to jak czerwona płachta na byka) nie było dwuznacznych i sprośnych żartów, komentarzy czy przyśpiewek. Jeśli Ona była zadowolona to komu innemu mogę zaufać? Wybraliśmy ten zespół z moją Kochaną na przyszłe wakacje. Jeśli faktycznie było u Was tak źle, może jakoś się skontakujemy? rozumiem, że macie kasetę z wesela, na której widać te wszystkie wymienione wady.

To mój pierwszy post. Wiem, że podejrzewa się od razu o reklamę lub mieszanie z błotem danego zespołu, w zależności od komentarza. Jedynym moim interesem jest to,żeby Nasi goście bawili się dobrze na Naszym weselu.

Pozdrawiam.

[mendragon]

Witajcie,

dla wiadomosci wszystkich zainteresowanych - zespol Sekret rozpadl sie 2 miesiace temu. Obecny sklad nie jest tym, ktory gral dotychczas i z orginalnego zestawienia zostal tylko p. Roman. Dlatego nalezy brac pod uwage, ze negatywne posty moga dotyczyc juz tylko nowego skladu.

pozdrawiam,
Dorota i Maciek

[Jasminum]

z zespołu Sekret od sierpnia 2008 r został tylko p. Roman B
Pani Renata I Grzegorz N grają obecnie w zespole SZEDAR (z nowym gitarzystą)
-tel na priv
Obecne działania p. Romana B. nie nawiązują do tradycji poprzedniego składu.

Pozdrawiam

[ Dodano: Czw Paź 30, 2008 9:17 am ]

[narcyz]

[GosiaKZ]

6 czerwca 2009 odbyło się nasze wesele na którym grał zespół Sekret w nowym składem. I zarówno my jak i nasi rodzice i goście jesteśmy zadowoleni. Grali naprawde dobrze. Wszystko zgodnie z umową. Grali więcej szybki i głównie polskie pioseni bo tak chcieliśmy. Oczepiny na poziomie i bez głupich przykąsów. Żarty były ale w dobrym tonie. Bawili gości za stołami - co dla nas miało duże znaczenie. Pili alkohol ale bardzo niewiele - byli trzeźwi! A to że pili alkohol - dla mnie nie ma w tym niczego dziwnego. Generlnie jesteśmy zadowoleni i polecamy ten zespół. Pan Roman Burchardt dotrzymał naszych ustaleń. Przed weselem przeczytałam te wszystkie negatywne komentarze i przyznam że wystraszyłam się, iz na moim weselu może byc niezła "jazda" z ta orkiestra ale wszystko wyszło dobrze i my nie mozemy narzekac, wrecz przeciwnie

Dodam jeszcze że zespól Sekret gral u nas już w zmienionym składzie oczywiście
Może troche zrozumienia, w końcu każda kapela musi sie jakos zgrać, także ludzie - troche wyrozumiałości. Wolelibyście ażeby p. Roman zadzwonił do Was tydzień przed weselem i oświadczył "Zespól sie rozpadł, przykro mi, szukajcie czegoś nowego"? Chyba dobrze że na tzw cito znalazl zastepswo. Ale to tylko moje zdanie. Owszem oboje z narzeczonym obawialiśmy się że będzie jakas lipa ale wszyszło naprawde ok. A do do wódki to my sami daliśmy ja obsłudze.

edit: usunęłam powtórzoną treść postu
Pusiak

[nacia]

U nas ten zespół będzie grał w sirpniu.
Na pierwszej rozmowie p. Roman był bardzo sympatyczny, śpiewał na żywo i to bardzo ładnie
Oglądaliśmy różne wesela, słuchaliśmy DEMO.
Po dwóch godzinach zdecydowaliśmy się na nich. Mam nadzieję, że wszystko bedzie ok.

[zonaty6]