Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Asiek
Czw Sie 16, 2012 10:59 am
Świadkowie
Autor Wiadomość
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 05, 2007 4:45 pm   ?wiadkowie

Kiedy należy spytać sie potencjalnych świadkow czy się zgadzają żeby pełnić tę funkcję? Jak to było u Was?
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 05, 2007 7:18 pm   

mnie osobiście sie wydaje że nie ma jakiegoś specjalnego terminu :) zależy kim ta osoba jest dla Ciebie, ja wytrajkotałam juz to dawno ( a raczej ta osoba wyczytała to z forum ;) )
_________________
 
 
 
Natalka 

Wiek: 37
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 46
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 9:32 pm   

?wiadka trzeba prosić i powiadamiać ponoć jak najwcześniej. Nawet 8-6mies wcześniej ponieważ często pełnią ważna rolę- panieński, kawalerski itp Pozostałych 2mies przed-ponoć.
 
 
tajchi 

Wiek: 45
Dołączyła: 17 Wrz 2006
Posty: 28
Skąd: LONDON
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 10:30 am   

My juz teraz rozdalismy zaproszenia w zasadzie wszystkim bylismy na swieta w Polsce i chcąc nie chcąc pózniej nie mielibysmy czasu. A moim zdaniem lepiej dać pół roku wcześniej niz wysłać pocztą. Swiadków już też poinformowaliśmy i byli bardzo miło zaskoczeni, mimo że muszą liczyć sie z kosztami podróży do Polski co w okresie wakacyjnym troszkę kosztuje.
Ale wierzę że bedzie dobrze choć i tak mam obawy odnosnie sali.
_________________
 
 
agnienia 

Wiek: 39
Dołączyła: 03 Sty 2007
Posty: 66
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 17, 2007 2:26 pm   

My też już swoich świadków poprosilismy:):) cho do ślubu jeszcze ponad roczek...ale to było bardzo miłe...dla obu stron:)
 
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Sro Sty 17, 2007 5:25 pm   

lmyszka napisał/a:
mnie osobiście sie wydaje że nie ma jakiegoś specjalnego terminu :)

Ja też tak uważam. :)
Nie pamiętam już kiedy zawiadomiliśmy świadków o tym, że chcemy, żeby nam świadkowali, ale było to dość krótko przed ślubem (1-2 miesiące przed, chyba, bo nie pamiętam :oops: )
_________________
 
 
madzia8181 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 701
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 11:07 am   

Ja moim zrobie niespodizanke wreczajac zaproszenie...z tym ze pojde do nich jako do pierwszych zapraszanych gości :)
_________________
 
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 11:13 am   

madzia8181 napisał/a:
Ja moim zrobie niespodizanke wreczajac zaproszenie.

My właśnie tak zrobiliśmy. :smile:
_________________
 
 
moni-2 

Wiek: 44
Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 32
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Czw Sty 25, 2007 7:54 pm   

naszymi swiadkami beda:moj brat i kuzyn mojego przyszlego meza :) osoby bardzo nam bliskie.

Kuzyna poprosilismy w swieta a mojego brata w jego urodziny :) oboje bardzo mile zaskoczyli nas swoimi reakcjami .. o swojej roli dowiedzieli sie prawie 4 miesiace przed weselem...
:)
do tej pory na sama mysli jak zareagowali lezki naplywaja ... :D
_________________
 
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 4:04 pm   

?wiadkowa była ustalona na długo przed ślubem :lol: (widomo było że będzie to moja jedyna siostra).
Natomiast mieliśmy problem ze świadkiem, bo ten co miał być - nie był w końcu (bo nie przyjechał z Londynu) a ten co w końcu nim został dowiedział się o tym na 2 tyg. przed ślubem i był zachwycony (a był nim mój przyjaciel z dzieciństwa :) )
_________________

 
 
 
edys_lu 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Lut 2007
Posty: 328
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 6:50 pm   

U nas swiadkowie juz praktycznie wiedza ze beda swiadkami ale z takim oficjalnym poproszeniem jeszcze chcemy poczekac...moze na rok przed slubem sie spytamy :roll:
_________________


Szczęśliwy dzień - 16.08.2008
Pozdrawiam i życzę miłego dnia Gość
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Nie Kwi 15, 2007 10:19 pm   

naszymi świadkami będzie rodzeństwo - moim -moja siostra, Crissa - jego brat
to byŁo oczywiste od samego początku przygotowań ślubnych zarówno dla nas, jak i naszych świadków :D
 
 
Dunia 


Wiek: 47
Dołączyła: 04 Mar 2007
Posty: 167
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 1:02 pm   

My wyćwierkaliśmy naszym świadkom jakiś rok przed ślubem, ale tak oficjalnie, to poprosiliśmy ich jakieś 3 miesiące przed. Miałam pewne obawy czy się uda, bo moja kuzynka ma malutkiego dzidziusia, ale dziewczę jest zdrowe i rośnie więc jest O.K. :)
_________________

Trzymaj się Gość
 
 
tekila 

Wiek: 45
Dołączyła: 21 Sie 2006
Posty: 78
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 1:38 pm   

a u mnie bedzie czterech świadków: 2 oficjalnych tzn. oni będą podpisywać się w kosciele i 2 dodatkowo nieoficjalnych. Już tłumaczę o co chodzi - w kościele może być oficjalnych tylko 2 świadków ale przy ołtarzu może stać czterech. Ja osobiscie mam dwie przyjaciółki i obie chcą koniecznie być świadkami podobnie jak mój brat. Oprócz nich bedzie jeczsze kolega mojego misia :smile: żeby było do pary :lol:
 
 
 
Dunia 


Wiek: 47
Dołączyła: 04 Mar 2007
Posty: 167
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro Kwi 18, 2007 6:03 pm   

To miło! A widziałyście jak jest np w Stanach? Tam mają nawet 6 + 6 świadków. I to jeszcze żeby wszyscy się komponowali, to kupują im jednakowe sukienki i garnitury. Dobrze, że u nas nie ma takiego zwyczaju bo tnąc koszty bym musiała zrezygnować z wesela :wink:
_________________

Trzymaj się Gość
 
 
Martysia 
mammolina


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sie 2007
Posty: 538
Skąd: Milano
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 11:40 pm   

pomocy! czy świadek musi być pełnoletni czy wystarczy tylko bierzmowanie? (ślub konkordatowy) bo nie wiem czy mogę wziąć siorkę, która będzie miała w dniu mojego ślubu lat 17 czy przyjaciółkę....:( albo zrobię tak jak tekila, w sumie moj ukochany ma 2 braci i pewnie nie będzie wiedział, któego wziąć ;)

[ Dodano: Wto Wrz 04, 2007 1:52 pm ]
ok ok juz znalazłam, musi miec 18 lat...hmmmm.....
_________________
Ostatnio zmieniony przez Martysia Pon Wrz 03, 2007 11:41 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
juliazuk 


Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 336
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 15, 2007 4:50 pm   

Słuchajcie, a czy świadek musi w ogóle mieć bierzmowanie? Kodeks kanoniczny nic o tym nie mówi, ale jaka jest praktyka?
_________________




9.08.2008 r.
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 15, 2007 9:27 pm   

nikt nie pyta o bierzmowanie świadków więc nie musi mieć :D

[ Dodano: Sob Wrz 15, 2007 9:28 pm ]
musi być pełnoletni i świadomy ... :D
_________________
Ostatnio zmieniony przez lmyszka Sob Wrz 15, 2007 9:28 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
fiona 

Dołączyła: 05 Maj 2007
Posty: 21
Skąd: Lodz
Wysłany: Sob Wrz 15, 2007 11:42 pm   

swiadek moze byc nawet niewierzacy, innego wyznania

wymog bierzmowania jest wtedy kiedy ktos ma byc chrzestnym
 
 
juliazuk 


Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 336
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 12:16 pm   

Dzięki Dziewczyny :mrgreen: Bo zastanawialiśmy się, czy brat mojego R., którego chcemy poprosic na świadka moze pełnić tę funkcję. Ale bardzo mnie uradowałyście :lol:
_________________




9.08.2008 r.
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 3:58 pm   

A czy jest obowiązek że świadkowie muszą być do samiuśkiego końca wesela obecni... u nas nie byli, ale jak my chcieliśmy wyjść po 11 godzinach wesela :-? (trwało od 16.00 - chcieliśmy wyjść o 3.00) to ochrzaniono nas, że nie możemy... hmm chyba przesada, szczególnie jeśli na parkiecie były już 2 pary, 3 inne przy stoliku, a młodzi na papierosie... :roll:
_________________

 
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 5:27 pm   

paranoja, nasz świadek wyszedł około 3 bo już byli zmęczeni i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby mieć o to pretensje :)
_________________
 
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 7:45 am   

A na nas się prawie obrażono :twisted:
_________________

 
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 1:37 pm   

mnie sie wydaje, ze swiadkowie to maja przede wszystkim pomagac mlodym, wiec moga wyjsc, jak mlodym nie beda juz potrzebni..
_________________
 
 
anna1984 


Wiek: 40
Dołączyła: 04 Wrz 2006
Posty: 178
Skąd: Pabianice/Łódź
Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 1:52 pm   

My poprosiliśmy jakieś 2 miesiące temu, czyli jeszcze na ponad rok przed ślubem. Nie mogliśmy już trzymać języka za zębami, bo wiedzieliśmy jak bardzo będą się cieszyć. I... mieliśmy rację. Będziemy mieli najlepszych świadków na świecie :)
Swoją drogą nie wyobrażam sobie, żebym miała zmuszać świadków do zostania do końca wesela. Oczywiście będzie mi bardzo miło, jeżeli dotrwają do końca, ale nie będę ich trzymać pod kluczem :D
_________________
Zakochana żona :D


 
 
 
magda26 
Żona i mama :)


Wiek: 43
Dołączyła: 26 Lut 2007
Posty: 338
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 2:18 pm   

A naszymi świadkami byli: mój brat i siostra M, najbliższe nam osoby. I już na zaręczynach, gdy powiedzieliśmy wszystkim, że mamy już salę i kościół, poprosiliśmy ich na świadków. Siostra M była do samego końca, natomiast mój brat wyszedł gdzie godzinę, półtorej przed końcem, ale był tak zmęczony, że zasnąłby gdyby musiał zostać do końca. Poza tym nawet przez myśl mi nie przeszło mieć do niego pretensje, że o tej porze wychodzi.
Może gdyby wyszedł np zaraz po oczepinach czy po torcie weselnym byłoby mi przykro, ale nie mogłabym być zła na niego, w końcu bez powodu nie zrobiłby tego.
_________________


 
 
 
juliazuk 


Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 336
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Nie Paź 07, 2007 5:51 pm   

Ja nie lubię zmuszać kogokolwiek do czegokolwiek. Jeśli ktoś jest zmęczony i nie ma już ssiły, żeby zostać, to po co to na nim wymuszać... Naszymi świadkami będą: moja przyjaciółka i brat mojego R. Oboje już zostali poproszeni. Są to bardzo bliskie nam osoby i wiem, że kiedy będą chcieli wyjść, to nie po to, aby robić nam przykrość. Choć byłoby mi niezbyt miło, gdyby wyszli przed oczepinami i tortem... Ale później, gdy dopełnią swych obowiązków :wink: to nie widzę problemu
_________________




9.08.2008 r.
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Nie Paź 07, 2007 6:00 pm   

Podbudowałyście mnie... a już zaczynałam sobie wmawiać że wyjście o 3 po 11 godzinach to grzech śmiertelny :cool:

P.S. Młody przyjął to "na miękko", młoda nadal się do nas nie odzywa... :zly: Ale w sumie to już mam to w d...e
_________________

 
 
 
juliazuk 


Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 336
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Nie Paź 07, 2007 6:21 pm   

Kati, to dla mnie naprawdę co najmniej dziwne :roll: ...
_________________




9.08.2008 r.
 
 
kasunia 

Dołączyła: 14 Kwi 2007
Posty: 15
Skąd: Łódź
  Wysłany: Nie Paź 07, 2007 7:27 pm   

a naszymi świadkami są - moja przyjaciółka, która jeszcze przed ustaleniem terminu wiedziała że to ona będzie świadkową i kolega mojego marcina, któremu powiedzieliśmy zaraz po ustaleniu terminu ślubu. Oboje bardzo się ucieszyli i przejeli rolą :cool:
_________________
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Nie Paź 07, 2007 8:43 pm   

julia no bardzo dziwne... nie spodziewaliśmy się... :(

dodam, że wesele trwało do 5
_________________

 
 
 
juliazuk 


Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 336
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Pon Paź 08, 2007 8:03 pm   

O kurczę :szok: !! !!
No to naprawdę fatalnie się zachowaliście :wink: Trzeba było wypić kilka litrów kawy i dotrwać... :wink:
_________________




9.08.2008 r.
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Pon Paź 08, 2007 8:11 pm   

poprostu... i zapałki w oczy włożyć, zdjąć buty i udawać że jest ok :twisted:
_________________

 
 
 
sistermonn 
:)


Wiek: 42
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 905
Skąd: Łódź - Górna
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 12:13 pm   

Początkowo chcieliśmy, że świadkami byli nasi najbliżsi przyjaciele, ale zarówno jedna jak i druga mama ostro zaprotestowały, że jeszcze mamy kuzynów ( oboje jesteśmy jedynakami). Więc, że focha nie było postanowiliśmy poprosić naszych kuzynów. Ja już wiem którego, czekam tylko na święta, żeby do niego pojechać i poprosić, żeby był moim świadkiem, a PM jeszcze się waha :)
Na pewno będą to pierwsze osoby jakie zaprosimy na wesele, za zapraszać będziemy od początku maja
 
 
 
Aniaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 06 Sie 2007
Posty: 159
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 3:36 pm   

W moim przypadku nie miałam żadnych wahań. Moim świadkiem będzie moja siostra, która jest jednocześnie moją najlepszą przyjaciółką :) , a u mojej drugiej połówki przyjaciel od kołyski :)
_________________

 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 3:52 pm   

sistermonn napisał/a:
zarówno jedna jak i druga mama ostro zaprotestowały, że jeszcze mamy kuzynów ( oboje jesteśmy jedynakami).


Hmmm a czy ta decyzja nie powinna jednak należeć do młodych?? :niepewny:
U mnie też wiele osób nawet nie pytało, tylko stwierdziło, ze moim świadkiem będzie moja siostra... Tak jakbym ja nie miała nic do gadania :] A że po 1 no nie jestem jakoś bardzo blisko z siostrą i przez to chcielismy 2 facetów, więc mamy 2 facetów :) A naszymi świadkami są nasi bracia cioteczni :)
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
sistermonn 
:)


Wiek: 42
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 905
Skąd: Łódź - Górna
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 10:23 am   

Paulinko, i oczywiście również uważamy, ze decyzja odnośnie świadków powinna być zostawiona Nam. Jeśli chodzi o mnie, to naprawdę nie jest dla mnie problemem to, że na świadka wybiorę mojego kuzyna. Bardzo go lubię i do tego rozwiązuje to pewien problem Otóż mam dwóch wspaniałych przyjaciół - facetów i wybrałam sobie jednego z nich na świadka i zupełnie nie pomyślałam, ze ten drugi mógłby poczuć się urażony, że to nie on jest wybrany na świadka.
Co do świadka PM - no cóż. Jego rodzina nie jest zbyt zżyta ze sobą i więc nie czuje za bardzo więzi jakiejkolwiek z kuzynem. Wolałby swojego najlepszego przyjaciela na świadka. Co zrobi - nie wiem. Ale czas nas goni i chyba to najwyższa pora powiadomić świadków
 
 
 
aga25 


Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 33
Skąd: lezajsk
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 2:01 pm   

a czy swiadkowie musza tez miec jakies karteczki do spowiedzi
i przed slubem te karteczki dac? :o
_________________

 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 9:35 am   

U nas świadkowie nie musieli mieć żadnych karteczek, zresztą my też.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
ales 


Wiek: 41
Dołączyła: 15 Paź 2007
Posty: 72
Skąd: Łódź i Pabianice
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 9:36 am   

Nie, ostatnio byłam świadkiem w październiku i nikt ode mnie tego nie wymagał. Choć co parafia i ksiądz to pewnie inne reguły
_________________


Miło Cię widzieć Gość :)
 
 
juliazuk 


Wiek: 42
Dołączyła: 13 Lip 2007
Posty: 336
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 10:42 am   

Mam być wkrótce świadkiem na dwóch ślubach i nic mi nie wiadomo o żadnych karteczkach.
_________________




9.08.2008 r.
 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 4:39 pm   

My swoich świadków wybieraliśmy prawie rok przed ślubem i wtedy też pytaliśmy się ich czy nimi zostaną. Co do karteczek to żadnych nie musieli posiadać. Zgłosili się tylko w dzień ślubu z dowodami w kancelarii, aby podpisać dokumenty.
_________________


 
 
rozalka78 


Wiek: 46
Dołączyła: 16 Sty 2008
Posty: 38
Skąd: łódź
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 9:40 pm   

Witajcie
Mam pytanie :
Czy ktoś słyszał ,aby były przeciw wskazania do tego ,by świadkiem była wdowa? Czy wdowa może również oczepiacz młodą?
_________________
rozalka78
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 9:50 pm   

rozalka78 napisał/a:
Witajcie
Mam pytanie :
Czy ktoś słyszał ,aby były przeciw wskazania do tego ,by świadkiem była wdowa? Czy wdowa może również oczepiacz młodą?


Przeciwskazań nie ma. Jedynie co jest, to przesądy. No ale nie każdy się nimi przejmuje..
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
rozalka78 


Wiek: 46
Dołączyła: 16 Sty 2008
Posty: 38
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 10:21 am   

Debussy napisał/a:
rozalka78 napisał/a:
Witajcie
Mam pytanie :
Czy ktoś słyszał ,aby były przeciw wskazania do tego ,by świadkiem była wdowa? Czy wdowa może również oczepiacz młodą?


Przeciwskazań nie ma. Jedynie co jest, to przesądy. No ale nie każdy się nimi przejmuje..


A jakiego typu przesądy? NIe znam ...
_________________
rozalka78
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 10:31 am   

No jest mnóstwo przesądów. Np. taki, że to zły znak żeby wdowa świadkowała, bo to może przynieść nieszczęście.
Ludzie byli płodni w tych przesądach :roll:
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
rajeczka 

Dołączyła: 05 Sty 2008
Posty: 309
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 25, 2009 1:57 pm   

naszych swiadkow powiadomilismy przed swietami ..ja od poczatku wiedzialam kogo chce za to byl problem z moim narzeczonym..ale w koncu sie zdecydowal .co do swiadkowej-wdowy tez nic takiego nie slyszalam ,wiec jedynie to moze te zabobony
_________________
 
 
 
koteczek03 

Dołączyła: 11 Sty 2008
Posty: 26
Skąd: Boatcity
Wysłany: Pon Cze 01, 2009 4:56 pm   

u św. Józefa proboszcz stwierdził, że osoba, która ma byc swiadkiem, jeśli jest już mężaką to musi mieć ślub koscielny!!!!!!!!!!!!!!!!! prawo kanoniczne nie mówi nic o tym... jak go przekonać??
_________________
04.07.2009 :D
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 01, 2009 5:20 pm   

Skierowaniem zapytania do kurii?
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 01, 2009 8:11 pm   

Świadkowie już wybrani. Będzie to moja przyjaciółka i brat cioteczny mojego L. :wink:
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl