Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Podział kosztów związanych z weselem

Jak podzieli? koszty wesela
po równo
50%
 50%  [ 22 ]
propocjonalnie ( ka?dy za siebie )
50%
 50%  [ 22 ]
Głosowań: 44
Wszystkich Głosów: 44

Autor Wiadomość
misiao1983 
To sem ja


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2009
Posty: 1365
Skąd: To tu, to tam...
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 5:54 pm   

U nas nie ma podziału kosztów, ponieważ my płacimy za całość wesela.
_________________


 
 
Weira 


Wiek: 38
Dołączyła: 07 Lis 2008
Posty: 649
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 10:28 am   

U nas to tak: każdy płaci za swoich gości (wesele)
Reszta kosztów na pół. Stroje każdy za swoje.
_________________
 
 
k.stakiewicz 


Wiek: 40
Dołączyła: 11 Lis 2009
Posty: 34
Skąd: Łódź - Radogoszcz
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 12:58 pm   

My większość chcemy płacić sami. Niestety ale tam gdzie płacą rodzice, tam oni zaczynają decydować o zespole, sali itp...
 
 
anuszkaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 23 Lis 2009
Posty: 777
Skąd: Zgierz
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 2:59 pm   

Weira napisał/a:
U nas to tak: każdy płaci za swoich gości (wesele)
Reszta kosztów na pół. Stroje każdy za swoje.


u mnie tak samo
_________________
 
 
sopelek 


Wiek: 40
Dołączyła: 31 Sty 2009
Posty: 194
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Gru 17, 2009 9:18 am   

U nas jest tak, że rodzice płacą tylko za sam ślub i wesele, natomiast my płacimy za foto, DJ, zespół kameralny, stroje, wszystko co nie jest w "pakiecie podstawowym" ;) Więc w sumie koszta rozkładają się w 1/3 na każdą z par. :)
_________________

 
 
karapp 

Dołączyła: 22 Sty 2009
Posty: 80
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 1:57 am   

my ustaliliśmy że pół na pół, tylko powiedzcie mi co z obrączkami... generalnie wydaje mi się że to mimo wszystko powinno należeć do pana młodego ... taki przesąd, że panna młoda nie powinna dokładać do obrączek... ja dałam złoto, wydaje mi się, że resztę powinien pokryć narzeczony... a on chce koszty na pół dzielić
_________________
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Sob Lut 20, 2010 11:30 am   

karapp napisał/a:
taki przesąd, że panna młoda nie powinna dokładać do obrączek


U nas to ja kupiłam obrączki. Zapłaciłam za nie 2.500 zł, akurat miałam jakieś swoje oszczędności, bo dostałam wtedy premię w pracy, więc nie widziałam sensu, żeby narzeczony szarpał się, skąd wziąć tyle kasy, skoro ja miałam te pieniądze.
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 6:14 pm   

Morfeusz1971 napisał/a:
Mam pytanie czy na pewno nie żartowałaś że często zdarza się że każdy płaci za swoich gości ? Przecież to jest idiotyzm taki układ ! Ale ludzie są różni to fakt.


Poczułam się urażona. Według mnie to całkiem normalne, szczególnie gdy z mojej strony jest dużo mniej gości i moja mama jest mniej zamożna.
Po za tym w dzisiejszych czasach, gdy większość par robi wesele w domu weselnym/restauracji płaci się od osoby i dzięki temu można łatwo policzyć koszt na stronę. Dodatkowo mogę stwierdzić, że skoro rodzice nie widzą w tym żadnego problemu to po co go stwarzać??! Mam nadzieję, że mój sposób myślenia nie jest abstrakcyjny...
_________________
 
 
Kociadło 


Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 6:33 pm   

u nas moj K płaci za obrączki- znaczy się za diamenciki w mojej obrączce (bo tylko za to po odliczeniu wspólnego złota zostało do zapłacenia ) bo się uparł i koniec
ale stwierdził od razu że on płaci za robociznę - ale wyszło przy rozliczaniu że jak dam jeszcze pierścionek od mamy to za robociznę płacić już nie musimy wiec problem z głowy
:)
a płacenia tylko za swoich gości uważam za normalne - u nas też tak będzie
_________________
 
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 6:45 pm   

Stokrotka812 napisał/a:
Według mnie to całkiem normalne, szczególnie gdy z mojej strony jest dużo mniej gości i moja mama jest mniej zamożna.


Też nie widzę w tym nic dziwnego.
_________________
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 6:57 pm   

Dzięki dziewczyny, już przez chwilę myślałam, że jestem "z tych różnych ludzi" :victory:
_________________
 
 
Amira 


Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 403
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 5:45 pm   

Dokladnie :D u nas tez kazdy placi za swoich gosci - zdecydowanie bardziej niepraktyczne i staromodne jest dla mnie trzymanie sie jakis podzialow typu ja place za jedzenie dla gosci, a druga strona za np. wodke :razz:
_________________

 
 
pszczółka 


Wiek: 42
Dołączyła: 17 Mar 2010
Posty: 37
Skąd: Zgierz/Łódź
Wysłany: Nie Kwi 04, 2010 9:29 pm   

U nas chyba za wszystko płacimy na pół, gości mamy po równo, więc z tym nie ma problemu.
Nie rozpatrzona jest kwestia strojów - pewnie każdy za swój, więc ja wyjdę na tym gorzej, bo wiadomo - kobiece fatałaszki są droższe. No ale takie życie...
Acha - rodzice się nie dokładają (przynajmniej z mojej strony).

Odnośnie przesądu o obrączkach - pierwsze słyszę.

A co do płacenia każdy za każdego gościa - byłam na weselu, gdzie młodzi chyba się nie dogadali w tej kwestii. Młodej finansowali rodzice (ucząca się, bez oszczędności), młody trochę kasy zainwestował sam. Wesele było w ogródkach działkowych, z kucharką. Wiadomo - w trakcie wesela coś tam się dopłaca (jakąś resztę wynikająca z ogólnego rozrachunku). Młody podszedł do swojego już teścia i powiedział: "od was przyszło więcej gości, idż uregulować finanse i daj mi jeszcze 2tysiące, bo tak to ja zapłaciłem więcej." Żenada :? Lepiej wszystko ustalić niz dopuszczać do takich sytuacji...
Ostatnio zmieniony przez pszczółka Nie Kwi 04, 2010 9:40 pm, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 05, 2010 7:32 pm   

Cytat:
U nas to tak: każdy płaci za swoich gości (wesele)
Reszta kosztów na pół. Stroje każdy za swoje.

U nas identycznie
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 08, 2010 9:20 pm   

U mnie też reszta kosztów na pół, z tym, że pan młody kupi jeszcze obrączki.
Stroje też każdy dla siebie, ewentualnie moxe kupię panu młodemu koszulę, ale to jeszcze pomyślę :wink:
_________________
 
 
kropka. 

Wiek: 40
Dołączyła: 29 Mar 2010
Posty: 18
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 09, 2010 6:52 pm   

Mieszkamy razem od 2 lat, prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe, czyli nie mamy podziału majątku :wink: Jego kasa jest moja, a moja jego. Nie ma więc i problemu z tym kto za co płaci, dzielenia, wyliczania, płacimy po prostu my :razz:
Ostatnio zmieniony przez kropka. Pią Kwi 09, 2010 6:53 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
muzastrazaka 

Wiek: 39
Dołączyła: 13 Wrz 2010
Posty: 129
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Wrz 23, 2010 8:54 pm   180 na 40

kobitki a jak to postapiac kiedy ode mnie bedzie 35-40 osob a od niego 180?
 
 
Madlyinlove 
Firma


Wiek: 43
Dołączyła: 18 Maj 2010
Posty: 130
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 23, 2010 10:12 pm   

Nie wiem, co Ci doradzić- w sumie to dość miażdżąca przewaga gości przyszłego męża i ja bym chyba dążyła do jakiegoś kompromisu- w stylu pewne rzeczy wspólnie,jednak jakoś proporcjonalnie rozłożyć koszty talerzyka za gości młodego

my tego problemu nie mamy- na naszej pierwszej (rodzinnej)imprezie będzie przewaga moich gości, na drugiej(dla znajomych)- jego, wszystko płacimy wspólnie i tak
_________________
Love is the axis and breath of my life

 
 
temidaaa 
w ciągłym biegu...


Dołączyła: 29 Maj 2008
Posty: 541
Skąd: :)
Wysłany: Pią Wrz 24, 2010 6:15 am   

muzastrazaka, to zależy kto finansuje wesele. Jeśli Wy sami, to chyba nie ma znaczenia, ale jeśli rodzice, to moim zdaniem przy takiej przewadze gości, każdy za swoich.
 
 
anooleczka 
Szczęśliwa Żona


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 1040
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 10:01 am   

Weira napisał/a:
U nas to tak: każdy płaci za swoich gości (wesele)
Reszta kosztów na pół. Stroje każdy za swoje.

My dokladnie tak samo :D
_________________
 
 
Frezja1980 


Dołączyła: 10 Wrz 2010
Posty: 492
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 10:39 am   

anooleczka napisał/a:
Weira napisał/a:
U nas to tak: każdy płaci za swoich gości (wesele)
Reszta kosztów na pół. Stroje każdy za swoje.

u nas tak samo
_________________

 
 
Żanetta 

Dołączyła: 23 Lip 2009
Posty: 29
Skąd: POLSKA
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:41 pm   

U nas jest troszeczkę inaczej. Z mojej strony bedzie około max 60 os. a ze strony mojego lubego około 100 os. I podobno staropolskim obyczajem - nasi rodzice uzgodnili, że tyle osób ile będzie z mojej strony, za tyle z drugiej strony płacą moi rodzice. Czyli będzie za 120 os. a za resztę gości koszty pokrywają teściowe.
Jeśli chodzi o stroje to sami sobie kupujemy - chociaż ostatnio słyszałam ,że Młody kupuje przyszłej żonie buty, a młoda -koszule młodemu :)
Natomiast pozostałe koszty - tak jak już pisałam "staropolskim obyczajem" :)
_________________
Żanetta


 
 
anooleczka 
Szczęśliwa Żona


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 1040
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 07, 2010 10:18 am   

Żanetta napisał/a:
podobno staropolskim obyczajem - nasi rodzice uzgodnili, że tyle osób ile będzie z mojej strony, za tyle z drugiej strony płacą moi rodzice. Czyli będzie za 120 os. a za resztę gości koszty pokrywają teściowe.

Pierwsze slysze o takim zwyczaju, ale moze faktycznie tak jest :P
_________________
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Sro Lis 17, 2010 10:20 pm   

My chcemy sami uskładać na wesele,ale znając życie to moi rodzice też będą chcieli trochę nam pomóc :)
 
 
PaulinaS 

Dołączyła: 03 Paź 2010
Posty: 529
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 11:43 am   

misiao1983 napisał/a:
U nas nie ma podziału kosztów, ponieważ my płacimy za całość wesela.


U nas podobnie :wink:
_________________
 
 
kaledonia 


Wiek: 40
Dołączyła: 08 Wrz 2006
Posty: 409
Skąd: już nie Retkinia
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 6:21 pm   

Za jedzenie na weselu płacimy proporcjonalnie tzn większość gości z mojej rodziny i to płacą moi rodzice, część S. on sam. Całą resztę tzn alkohol, DJ, fotograf, kościół, zaproszenia, nasze stroje płacimy sami. A że wesele małe na 50osób to nasza część jest zdecydowanie większa :?
Trochę nas te koszty przerażają.
_________________

ślub cywilny 01.12.2012
 
 
asia7 


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Maj 2011
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 9:58 am   

nasi rodzice płacili proporcjonalnie za talerzyk od swoich gości i alkohol... reszta kosztów po połowie, część rzeczy (zdecydowanie mniejszą np. stroje, hotel dla gości, kwiaty, zaproszenia itp.) zapłaciliśmy sobie sami...

dla mnie w dzisiejszych czasach dziwne jest gdy panna młoda (rodzice) godzi się płacić za salę całość, gdy jeszcze np. większość gości jest od strony pana młodego... podział, że panna młoda płaci za "jedzenie" a pan młody za alkohol i orkiestrę przy obecnych cenach w restauracjach byłby średnio sprawiedliwy ;)
_________________
 
 
PaulinaPS 

Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 443
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 4:00 pm   

U nas rozważyliśmy wszystkie opcje: że staropolskim zwyczajem, że proporcjonalnie, że po połowie i wyszlo na to samo :) sami kupujemy stroje obrączki i to co damy rade, niestety przy statusie studenta na wiele nas nie stać :)
 
 
bambolea 


Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 397
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 2:58 pm   

U nas teoretycznie jest po połowie na linii
rodzice - rodzice
i
rodzice - my
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---


U nas nie ma podziału, że Ci kupują alkohol, a Ci obrączki. Po prostu pieniądze są nam dawane, a my nimi rozporządzamy i tyle.
_________________
Ostatnio zmieniony przez bambolea Sob Lut 02, 2013 3:00 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
martinka 

Dołączyła: 15 Mar 2012
Posty: 21
Skąd: Modlna
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 8:53 pm   

W tej chwili chyba jak w wielu kwestiach tradycyjne rozwiązania zanikają...najważniejsze by dopiąć kompromis, najgorsze gdy przygotowania do samej uroczystości i podziały kosztowe doprowadzają do niezdrowej atmosfery...co niestety odbije się czkawką młodym...Tak więc rozmawiajcie, proponujcie, słuchajcie drugiej strony a będzie dobrze:-)
_________________
Marti
 
 
anett.k 


Wiek: 44
Dołączyła: 04 Maj 2010
Posty: 328
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 4:00 pm   

asia7 napisał/a:
nasi rodzice płacili proporcjonalnie za talerzyk od swoich gości i alkohol... reszta kosztów po połowie, część rzeczy (zdecydowanie mniejszą np. stroje, hotel dla gości, kwiaty, zaproszenia itp.) zapłaciliśmy sobie sami...


u nas było podobnie
_________________

 
 
mateosh 

Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 20
Skąd: okolice miasta Łodzi
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 4:44 pm   

My, żeby uniknąć jakichkolwiek kwestii za wszystko płacimy sami. I ja i Mała mamy dość specyficznych rodziców, więc żeby potem nie próbowali za bardzo ingerować w nasze życie postanowiliśmy nie korzystać z ich pomocy finansowej.
_________________
no problemo amigo
 
 
AgaNika 


Dołączyła: 25 Mar 2011
Posty: 654
Skąd: z Krainy Deszczowców
Wysłany: Sob Mar 16, 2013 2:01 am   

PaulinaS napisał/a:

misiao1983 napisał/a:
U nas nie ma podziału kosztów, ponieważ my płacimy za całość wesela.


U nas podobnie

U nas też tak było i bardzo mnie to cieszy. Na szczęście udało nam się nie dopuścić do sytuacji żeby rodzice przypadkiem
mateosh napisał/a:
nie próbowali za bardzo ingerować w nasze życie
.
Wiadomo różnie to bywa... :wink:
_________________
 
 
 
Paolina 


Dołączyła: 03 Cze 2012
Posty: 511
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Kwi 02, 2013 8:42 pm   

U nas każdy płaci za jedzonko swoich gości oraz za swój strój. Całą resztą dzielimy się po połowie. Za wesele płacimy w przeważającym stopniu sami. Rodzice trochę się nam dołożą w miarę możliwości :)
_________________
Pozdrawiam słonecznie Gość! ;)


 
 
marthussia 


Dołączyła: 21 Cze 2012
Posty: 445
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 05, 2013 10:12 am   

u nas za zdecydowaną większość zapłacą moi rodzice, gdyż rodziców K. po prostu na to nie stać. Za część np. nasze stroje, kościół, kwiaty zapłacimy sami.
_________________
 
 
Juska 


Dołączyła: 10 Mar 2013
Posty: 3084
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 19, 2013 6:55 pm   

marthussia napisał/a:
u nas za zdecydowaną większość zapłacą moi rodzice, gdyż rodziców K. po prostu na to nie stać. Za część np. nasze stroje, kościół, kwiaty zapłacimy sami.


U nas bardzo podobnie. Moi rodzice zadeklarowali się zapłacić za przyjęcie weselne, a moja mama chce mi kupić suknię :) Resztę kosztów pokrywamy sami.
_________________
 
 
dzastab 


Dołączyła: 08 Lip 2013
Posty: 848
Skąd: lodz
Wysłany: Wto Sie 20, 2013 3:44 pm   

My rowniez zyjemy juz razem od 2 lat wiec podzialu majatku nie ma! Najpierw chcielismy sami finansowac wesele ale szybko zdalismy sobie sprawe ze nie damy rady..

Tak wiec ustalilismy wstepny budzet calosciowy i zapytalismy rodzicow ile beda mogli sie nam dolozyc. Idealnie byloby podzielic to wszystko na 3 ale to wcale nie tak prosto poniewaz jest za duzo czynnikow roznicujacych.
Wydaje mi sie jednak ze poki co nasz system sie sprawdza : bez ryzyka ze tesciowej przypadla do oplacenia orkiestra wiec nam bedzie narzucac swoje widzimisie.
 
 
alex88 

Dołączyła: 04 Sty 2013
Posty: 334
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 20, 2013 9:44 pm   

My sami płacimy za wesele, moja mama obiecała dorzucić się do sukni :) Jeśli nam zabraknie to pewnie dołożą/pożyczą nam moi rodzice. Nie chcemy pakować się w kredyt na wesele niee
 
 
ithanielle 


Wiek: 36
Dołączyła: 07 Wrz 2013
Posty: 1947
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Sro Sty 22, 2014 12:41 pm   

U nas bez pomocy rodziców udałoby się zorganizować wesele za ok. 2-3 lata...

Ogólnie płacą rodzice - dzielą się kosztami równo (mamy podobną liczbę gości z jednej i z drugiej strony), my natomiast opłacamy swoje stroje, dodatki (w tym mój makijaż, fryzurę, itd.), zaproszenia, winietki, zawieszki, menu, podziękowania dla gości, obrączki, kamerzystę.
_________________

 
 
Catylyn89 


Wiek: 34
Dołączyła: 03 Kwi 2013
Posty: 1836
Skąd: Krk
Wysłany: Sro Sty 22, 2014 2:38 pm   

Płacą rodzice po połowie wszystkie koszta, tak było w przypadku mojego brata i siostry :)
_________________
 
 
Karollka 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 1232
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 22, 2014 2:54 pm   

u nas za wszystko płacimy sami.
_________________
 
 
domi127 

Dołączyła: 08 Gru 2013
Posty: 89
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 22, 2014 8:03 pm   

U nas koszty w większości pokrywają rodzice. Za salę dzielą się proporcjonalnie bo gości z mojej strony znacznie więcej. Reszta kosztów po połowie. My zamierzamy sami kupić stroje dla nas, zaproszenia, obrączki i zobaczymy co jeszcze :)
_________________
 
 
lovinlizard 

Dołączyła: 22 Sty 2014
Posty: 429
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sty 30, 2014 1:27 pm   

po równo, tylko za strój i "wygląd" ja zapłacę pewnie 2x więcej
 
 
Pani Misiowa 


Dołączyła: 02 Paź 2014
Posty: 46
Skąd: z Łodzi
Wysłany: Pon Paź 27, 2014 1:10 pm   

Fajnie jest dostać pieniądze na wesele od rodziców i nimi zarządzać :) Inaczej jest kiedy rodzice nie dają a opłacają - wtedy zaczynają się interesować :|

Natomiast jeśli macie wspólny budżet z narzeczonym, to trochę jest to dziwne żeby dzielić koszty - przecież po ślubie i tak wszystkie pieniądze będę wspólne. Najlepiej samodzielnie uzbierać ale wiadomo jak jest :)
_________________
 
 
herbatnik 


Wiek: 34
Dołączyła: 14 Lip 2014
Posty: 651
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 27, 2014 2:36 pm   

Ja i mój narzeczony niestety nie jesteśmy w stanie sami zapłacić za wesele, ale mamy rodziców, którzy poczuwają się do obowiązku nam tę uroczystość opłacić, więc mamy szczęście(płacenie nie wiąże się z załatwianiem-to my wyszukaliśmy salę, zespół, fotografa, wybraliśmy kościół-rodzice się na wszystko zgadzają). Mimo wyraźnych dysproporcji w wielkości naszych rodzin(ode mnie 35 osób, od młodego 90) wiem, że podzielą wszystkie rachunki na pół-tak jest łatwiej i bez zbędnego wytykania, czyja rodzina więcej pije, je itd. Ja mój PM kupimy sami obrączki i stroje do ślubu.
_________________

 
 
Pani Misiowa 


Dołączyła: 02 Paź 2014
Posty: 46
Skąd: z Łodzi
Wysłany: Pon Paź 27, 2014 4:14 pm   

herbatnik napisał/a:
to my wyszukaliśmy salę, zespół, fotografa, wybraliśmy kościół-rodzice się na wszystko zgadzają). Mimo wyraźnych dysproporcji w wielkości naszych rodzin(ode mnie 35 osób, od młodego 90) wiem, że podzielą wszystkie rachunki na pół-tak jest łatwiej i bez zbędnego wytykania, czyja rodzina więcej pije, je itd. Ja mój PM kupimy sami obrączki i stroje do ślubu.


Zdrowe podejście. Później mogłyby się pojawić właśnie takie komplikacje... które przeszłyby w kompromitacje :)
 
 
noir 


Dołączyła: 11 Maj 2014
Posty: 16
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Pią Sty 30, 2015 9:14 pm   

U nas zaliczki na wszystko każde po równo, ja za przyjęcie (z pieniędzy podarowanych przez rodziców), na pewno sfinansuję też swój strój i dekoracje, narzeczony za wódkę, zespół, samochód i resztę. Koszty kursu tańca po równo.. ale to już chyba hobby :)
 
 
dorotka0603 


Wiek: 29
Dołączyła: 09 Sty 2015
Posty: 571
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 27, 2015 8:01 am   

U nas jest tak, że Narzeczony płaci za swoich gości, a ja za moich. Resztę dzielimy na pół :) A- jeszcze ja za suknię, On za garnitur :)
_________________


 
 
Sycylijka 


Dołączyła: 18 Lut 2015
Posty: 437
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 27, 2015 8:18 am   

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
_________________
zajrzyj do mnie:) http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=17548

Ostatnio zmieniony przez Sycylijka Pon Kwi 27, 2015 8:21 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
pannastara 


Dołączyła: 27 Lip 2014
Posty: 82
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 08, 2015 5:41 pm   

u nas, na oko, wszystko wyjdzie dzielone na trzy części (może z lekką nadwyżką po naszej stronie). Rodzice - na pół - płacą za salę, catering i alkohol. nam zostają: opłata za ślub poza USC, dj, fotograf, barman, stroje (+ wszystkie okołourodowe duperelki), obrączki, zaproszenia, kwiaty, wszystko, co związane z wystrojem, tort i słodki kącik, parking dla gości itp

[ Dodano: Pią Maj 08, 2015 6:46 pm ]
a, jeszcze zaznaczę, że Rodzice wyskoczyli z opcją "wesele to prezent od nas", ale na to nie mogliśmy się zgodzić. a w tej wersji mogę szaleć przy różnych rzeczach, bo wiem, że płacę za nie sama :-)
_________________
Mój dziennik przygotowań. Zajrzysz?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl