Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kryszka
Sob Cze 17, 2006 8:08 pm
Przemowa na ślubie POMOCY!!!
Autor Wiadomość
kret88 

Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 2
Skąd: Rybnik
Wysłany: Czw Cze 15, 2006 8:57 pm   Przemowa na ślubie POMOCY!!!

Witam!!! Potrzebuje pilnie jakiejs przemowy na wesele.Moja siostra przemowe jedna gdzies znalazla ale juz 2 razy byla ona mowiona. Szła ona tak:
''Przychodzac do domu weselnego,witam panią młodą i pana młodego(...)''
Nie pamietam tej przemowy daletego nie wkleje jej tu ale chodzi mi o cos podobnego.Moze macie jakieś takie przemowy??Z Góry dziekuje za Pomoc..
P.S Odwdziecze sie jakos za ta przemowe:)Pozdrawiam!!
 
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Pią Cze 16, 2006 11:29 am   

Jeju.. ja chyba nie jestem "w temacie"... O jakiej przemowie mowimy ? Kto mialby ja wyglaszac i kiedy ?
To chyba jakis kolejny element calej imprezy, o ktorym nie mam pojecia....
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 16, 2006 11:31 am   

ja tez chbya nie jestem w temacie.. kret moze weicej szczegoloow? kto ma przemawiac i w jakich okolicznosciach?
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Pią Cze 16, 2006 11:59 am   

Chodzi zapewne o przemowę przy powitaniu Państwa Młodych po przybyciu na salę weselną.
Chleb, sól, przemowa, toast, tłuczenie kieliszków ---> i dopiero do stołów :rotfl:

Tak było na weselu brata mojej Mamy. Przemowę wygłaszała wlaścicielka sali.
Mam tekst na kasecie wideo - jak ją znajdę to wkleję ;)
 
 
kret88 

Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 2
Skąd: Rybnik
Wysłany: Pią Cze 16, 2006 10:31 pm   

a wiec mowila to moja siostra w domu panny młodej po przybyciu juz młodego zaraz przed błogosławienstwem rodzicow.Znalazłem podobna przemowe.:

"Wstąpiłam do tego domu weselnego
aby powitać parę małżeństwa młodego.
Do was, Paro Młoda przemawiam z serca całego,
by myśl wasza wzniosła się do Boga samego.
Gdzie wybierasz się Panno Młoda,
gdzie zamierzasz kierować swe kroki
czy w wody szumne czy w łez potoki?
Bo dziś kończy się twe mile spędzone panieństwo,
a zaczyna się tak ważny moment w życiu - to jest właśnie małżeństwo.
Opuszczasz ojca, matkę dla męża swojego
i dom rodzinny dla domu waszego.
Przeto więc Boga o błogosławieństwo proś pokornie
abyście na nowej drodze życia żyli długo i spokojnie,
byście nie zaznali wichrów ani burz
w tym niech wam dopomoże Bóg i Anioł Stróż.
Do ciebie zaś Panie Młody kieruję te słowa
będziesz od dziś jako nowej rodziny głowa
dał ci Bóg małżonkę byś był jej opiekunem i przyjacielem
Nie uderz i nie tknij te troskliwe dziecię,
które za żonę oddaje ci się aż na całe życie.
A na koniec rodzice błogosławcie swoje dzieci
niech im w szczęściu i radości czas lecie.
Młoda Para niech żyje!
Młodej Parze cześć!
Niech się okrzyk w górę wzbije szczęść im Boże szczęść''

Tamta byla o wiele dłuższa ale niestety gdzies sie zapodziala,a teraz bedzie mówiona ta.Pozdrawiam!!
 
 
 
sylwia 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 507
Skąd: Toruń
Wysłany: Pią Cze 16, 2006 10:35 pm   

dzękujemy za przemowę, jest bardzo ładna i wzruszająca :D
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:10 am   

sorki ale jak dla mnie to do bani... mowic przemowe wierszem to takie jak z przedszkola... no ale kazdy ma inne zapatrywania..

powiedzec cos szczerze, prosto z serca, ewentulanie przygotowac sobie jakis zarys, plan... wtedy przemowa bedzie wzruszajaca.. a taki wierszyk to na kabaret sie nadaje..
 
 
sylwia 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 507
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:15 am   

byłam na kilku błogosławieństwach i widziałam jak mówili ludzie i wierszem i swoimi słowami, i dwie formy są łądne, tylko słowimi szczerymi słowami jest chyba lepiej bo słowa płyną z serca i jest to naturalne , nie wiem jak to u mnie będzie nie będe sie mądrzyć ale czas pokaże kto i jak przemówi, znając naszych rodziców to chyba jednak [powiedzą coś od serca, ale opowiem po ślubie :D
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:16 am   

To jest nic.
Kuzynka miała ślub. Zjechaliśmy się do domu Młodej na błogosławieństwo.
Brat Młodej - jako świadek - miał wygłosić mowę. Patrzę - a on wyciąga kartkę i czyta. Mało tego, z racji że chyba nie on pisał, nie mógł się rozczytać i dukał jak nie przymierzając nasz prezydent....
To dopiero obciach :oops:
 
 
sylwia 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 507
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:18 am   

no fionka tu ma racje zle to wyglada jak ktos czyta przemowe dla wlasnych dzieci i jeszcze nie potrafi jej dobrze przeczytac ale pewnie stres swoje robi jakby, a wiem cos co robi stres, moze to nie ten watek ale przyszly tesc pocalowal w reke swojego ziecia i bylo smiechu co nie miara :D wiec ze stresu rozne rzeczy sie dzieja
 
 
Lucky 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 748
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:19 am   

Mi taki rodzaj przemowy tez nie pasuje :?

Zresztą pierwsze słysze żeby w domu młodej przed błogosławieństwem rodziców ktoś jeszcze jakąś przemowe wygłaszał :?
Nie to stanowczo nie dla mnie, nie podoba mi sie :?
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:20 am   

To było na wsi. Bardzo wiejskiej wsi.
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:22 am   

Lucky napisał/a:
Zresztą pierwsze słysze żeby w domu młodej przed błogosławieństwem rodziców ktoś jeszcze jakąś przemowe wygłaszał :?
Nie to stanowczo nie dla mnie, nie podoba mi sie :?


No ja wlasnie tez tak uwazam ale juz nie chcialam nic mowic :D wystarczy mi blogoslawienstwo.. o zadnej przemowie nie slyszalam i nikt raczej u mnie nie slyszal i nic takiego miejsca miec nie bedzie.. chyba :)

za to jakas ladna przemowe przy toascie to moglabym uslyszec... hihi :)
 
 
Lucky 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 748
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 11:28 am   

sylwia napisał/a:
przyszly tesc pocalowal w reke swojego ziecia i bylo smiechu co nie miara :D wiec ze stresu rozne rzeczy sie dzieja


O tak tez widziałm podobną historię tyle że to teściowa pocałowała teścia w ręke :rotfl:
do te pory się wszyscy zastanawiają jakim cudem ona to zrobiła :?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl