Kanapki do pracy |
Autor |
Wiadomość |
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 2:22 pm
|
|
|
Tak poczytałam jeszcze o tych kanapkach - dziewczyny, Wy robicie codziennie kanapki swoim facetom? Wow, ja od razu zapowiedziałam mojemu, ze koniec czasów, kiedy mamusia mu robiła codziennie kanapeczki. ja rano nie wstaję do pracy i nie wyobrażam sobie wstawać specjalnie, żeby zrobić kanapki. Nie będę mu mamusiować. Tu nawet nie chodzi o lenistwo, ale nie znoszę u faceta takiego strasznego wygodnictwa. Robię codziennie obiad, więc trudno, żebym robila jeszcze śniadania i kolacje, zwłaszcza jak słysze, że wiekszość kobiet kolegów z pracy nawet obiadów w domu nie szykuje, bo robia "karierę" i wszyscy faceci na mieście jedzą. |
|
|
|
|
anuszkaa
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lis 2009 Posty: 777 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 2:39 pm
|
|
|
ja tez codziennie nie robie, na poczatku jak zamieszkalismy razem, to wstawalam jakies 15 minut wczesniej i robilam, ale to byla dla mnie tylko przyjemnosc. Po jakims czasie mi sie to znudzilo, wolalam sobie dluzej pospac wiec dlugi czas nie robilam, Dla mojego chlopa nie byl to problem. Sam powiedzial, ze nie musi miec zrobionego sniadania Teraz odkad autko mi nie chce ruszyc, to wstajemy razem, bo on mnie odwozi, wiec robiac sobie sniadanie, robie rowniez i jemu. On za to wychodzi z pieskiem na dwor
Dzisiaj dostal kanapki z kotletem i do tego kiwi i pomaranczke |
_________________ |
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 2:53 pm
|
|
|
Oprócz kanapek bierzemy na śniadanko sałatki, owoce, jogurty, musli...
ale śniadanek nie robię ja, tylko K. tak się składa, że ja dłużej się "szykuję" do pracy no i mam dalej, także poranne jedzonko jest przygotowywane przez niego. |
_________________
|
|
|
|
|
julietta
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Lut 2008 Posty: 205 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 4:07 pm
|
|
|
Ja rzadko robię kanapki małżowi, tylko jak widzę, że się bardzo spieszy, a ja mam chwilkę wolnego (choć z początku robiłam codziennie). Najgorzej, że trudno go namówić na jakieś owoce, a zwykle i tak przynosi je z powrotem. Na szczęście jogurtów nie odmawia |
_________________
|
|
|
|
|
owieczka_foto
Firma
Dołączyła: 28 Paź 2007 Posty: 452 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 5:01 pm
|
|
|
Malena napisał/a: | dziewczyny, Wy robicie codziennie kanapki swoim facetom? |
niekoniecznie, czasami robi sobie sam... zwykle robię ja.
Malena napisał/a: | nie wyobrażam sobie wstawać specjalnie, żeby zrobić kanapki. |
ja też nie... kanapki pracownicze robimy wieczorem i leżą sobie do rana w lodówce... nic się im złego jeszcze nigdy nie stało.
Malena napisał/a: | wiekszość kobiet kolegów z pracy nawet obiadów w domu nie szykuje, bo robia "karierę" i wszyscy faceci na mieście jedzą. |
a co ma jedno z drugim wspólnego gotowanie to nie musi być stanie nad garami pół dnia... można sie realizować w pracy i jednocześnie coś dobrego zjeść po powrocie do domu... nie zrozumiem takiego podejścia... |
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Sie 14, 2010 3:39 pm
|
|
|
Dotka napisał/a: | Wędlina, serek topiony, jajka na twardo,serek żółty, pasztecik, pasta |
Dotka napisał/a: | ogóreczki, pomidorki, sałata, |
Czasem sałatkę ogólnie to co dziewczyny wymieniły
[ Dodano: Sob Sie 14, 2010 3:40 pm ]
owieczka napisał/a: | nie wyobrażam sobie wstawać specjalnie, żeby zrobić kanapki. |
A dla mnie to żaden problem zrobię i z powrotem się kładę spać |
|
|
|
|
ithanielle
Wiek: 36 Dołączyła: 07 Wrz 2013 Posty: 1947 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 1:05 pm
|
|
|
Temat stary, ale podbijam - szukam właśnie inspiracji w temacie kanapek do pracy, a w zasadzie czegoś, co może kanapki zastąpić.
Ponieważ pracujemy z narzeczonym 4 km od siebie, w tych samych godzinach, do pracy jeździmy razem. Kanapki do pracy zazwyczaj szykuję wieczorem dnia poprzedniego (nie mogę się zmusić do wstawania wcześniej).
Mój pomysł z wczoraj:
TORTILLA Z SZYNKĄ I WARZYWAMI
- płaty tortilli
- szynka
- ser żółty
- papryka czerwona
- ogórek konserwowy
- pomidor
- cebulka zielona
- majonez, kechup
- sól i pieprz
Z majonezu i kechupu zrobiłam sos, którym posmarowałam placki. Resztę ułożyłam i zawinęłam tortillę w kopertę (aby sos się nie wylewał).
Wyszło smacznie
A wyglądało podobnie do tych:
Może i Wy macie jakieś pomysły na śniadania do pracy? Chętnie podkradnę |
_________________
|
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 2:25 pm
|
|
|
ithanielle, u mnie przeważają sałatki - z tego, co mam w lodówce, czyli najczęściej sałata lodowa (czasami mix sałat albo rukola i roszponka) + warzywa (pomidor, ogórek, rzodkiewka, papryka, szczypior), czasami awokado, kukurydza + feta / mozzarella / kawałki kurczaka + sos.
Poza tym często bierzemy też makaronowy obiad do pracy (zrobiony dnia poprzedniego).
Co do samych kanapek, to ja najbardziej lubię z ciemnego pieczywa + lodowa + wędlina + ogórek / pomidor / papryka, także nic szałowego |
_________________
|
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 5:47 pm
|
|
|
A ja nie robię kanapek Ja robię... obiad No niestety wymuszone jest to faktem, że T. pracuje w Warszawie i jest poza domem ponad 12 godzin. Musi więc zjeść coś ciepłego. Raczej wolałabym żeby nie opychał się w tym czasie kanapkami, lub nie daj Boże fast foodami Czasami, jeśli nie mam możliwości ugotować "normalnego" obiadu, pakuję mu sałatki domowej roboty
A jeśli wcinamy kanapki, to zawsze z jakąś zieleninką pod wędlinką czy serkiem (sałata, rukola, roszponka) i oczywiście jakieś warzywko (ogórek,. pomidor, rzodkiewka, papryka...) no słowem - co tam sezon funduje |
_________________
|
|
|
|
|
tygrysek7773
Żołnierzowa żona
Dołączyła: 05 Lip 2012 Posty: 445 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 7:27 pm
|
|
|
Robię swojego mężowi kanapki, ale wieczorem, nie rano. Gdybym mu nie robiła pewnie jadłby jakieś fast foody, a chleb psułby się w chlebaku Obiad też ma codziennie, ja jeszcze studiuję, dziennie, nie mam więc aż tak strasznie dużo zajęć żeby nie znaleźć czasu na robienie jedzonka Ale rozumiem kobiety, które same pracują, często dłużej niż mężowie i zwyczajnie nie mają czasu ani głowy do robienia kanapek. |
_________________
|
|
|
|
|
Loczek_16
Dołączyła: 23 Paź 2012 Posty: 1208 Skąd: PTB
|
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 10:20 pm
|
|
|
Jak dobrze, że mój M. nie widzi tych wpisów, bo chyba uznał by mnie za najgorszą Narzeczoną na świecie
Podziwiam wszystkie dziewczyny, którym chce się robić facetowi śniadanie codziennie bladym świtem
Chyba ani razu mi się nie zdarzyło, żebym specjalnie wstała wcześniej i zrobiła mu śniadanie (uwielbiam spać ). Zresztą dwie rączki sprawne ma Z racji tego, że on idzie pierwszy do łazienki, to On zawsze robi mi rano herbatkę Ja za to robię zwykle herbatkę do kolacji i czasem samą kolację też
Obiad natomiast robimy prawie zawsze wspólnie
Kanapek do pracy żadne z nas nie zabiera. Jak nam się chce, to robimy dzień wcześniej coś na ciepło do zabrania do pracy |
_________________
|
|
|
|
|
kariczeq
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2009 Posty: 1076 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 10:24 pm
|
|
|
Loczek_16, mam takie samo zdanie, że mąż ma dwie ręce to sobie zrobi, z resztą on rano chodzi po pieczywo
wystarczy, że ja robię obiad |
_________________
udanego dnia Gość |
|
|
|
|
ithanielle
Wiek: 36 Dołączyła: 07 Wrz 2013 Posty: 1947 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 10:36 pm
|
|
|
U nas podział jest taki, że ja robię kanapki do pracy - ale zawsze wieczorem dzień wcześniej, a Marcin wstaje wcześniej i przynosi mi śniadanie, więc chyba jest sprawiedliwie |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Sro Lut 19, 2014 9:57 am
|
|
|
Też robię kanapki wieczorem, gdybym miała wstawać razem z narzeczonym, to bym nie mogła już zasnąć... A wstawanie o 6 rano mi się nie widzi |
_________________
|
|
|
|
|
Misia2405
Dołączyła: 18 Lut 2014 Posty: 19 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 24, 2014 7:18 pm
|
|
|
Malena napisał/a: | Tak poczytałam jeszcze o tych kanapkach - dziewczyny, Wy robicie codziennie kanapki swoim facetom? Wow, ja od razu zapowiedziałam mojemu, ze koniec czasów, kiedy mamusia mu robiła codziennie kanapeczki. ja rano nie wstaję do pracy i nie wyobrażam sobie wstawać specjalnie, żeby zrobić kanapki. Nie będę mu mamusiować. Tu nawet nie chodzi o lenistwo, ale nie znoszę u faceta takiego strasznego wygodnictwa. Robię codziennie obiad, więc trudno, żebym robila jeszcze śniadania i kolacje, zwłaszcza jak słysze, że wiekszość kobiet kolegów z pracy nawet obiadów w domu nie szykuje, bo robia "karierę" i wszyscy faceci na mieście jedzą. |
Mnie sprawia ogromną przyjemność robienie mojemu facetowi kanapeczek Zawsze staram się je urozmaicać, czasem zamiast zwykłych kanapek specjalnie smażę naleśniki, parówki w cieście itp.. Zawsze dokładam jogurcik lub jakiś owoc żebym nie musiała się martwić że będzie głodny. Obiady oczywiście też gotuję, ale nie uważam żebym mu mamusiowała. On za to zawsze robi mi herbatkę kiedy tylko mam na to ochotę, przynosi śniadanie do łóżka w weekendy, robi to czego mnie się akurat nie chce. Do tego sprząta i jest ogólnie kochany. "..cieszmy się z małych rzeczy bo wzór na szczęście w nich zapisany jest.." właśnie te drobnostki sprawiają że jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi i się uzupełniamy
Czasem np robimy sobie tzw. "dyżury" czyli jednego ranka ja robię kanapki do pracy a drugiego mój narzeczony |
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 10:04 am
|
|
|
Misia2405, nie można zgodzić się bardziej |
_________________
|
|
|
|
|
bambolea
Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 397 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 12:09 pm
|
|
|
U nas właśnie jest tak, że raz on robi kanapki, a raz ja |
_________________
|
|
|
|
|
darura
Dołączyła: 26 Lut 2014 Posty: 2 Skąd: Piotrków
|
Wysłany: Sro Lut 26, 2014 6:26 pm
|
|
|
i tak powinno być, u nas zazwyczaj ja robię, ale w sumie lubię więc nie ma problemu
Podpis z reklamą usunięty. Dorotka_ |
Ostatnio zmieniony przez Dorotka_ Czw Sty 28, 2016 9:20 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Agnes200
Wiek: 36 Dołączyła: 17 Lut 2014 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 15, 2014 7:35 pm
|
|
|
Widzę, że wiekszość z was to spiochy Nie no żartuję nie mam nic do was. Ja np. codziennie wstaje około 6-7 budzę się i już nie mogę zasnąć więc robię sniadanie sobie i mojemu misiaczkowi, a czasem wspólnie robimy sniadanie czasem nawet obiad, bo kolacje to zazwyczaj razem, i dobrze nam z tym. |
|
|
|
|
dora11
Dołączyła: 16 Sty 2015 Posty: 62 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 26, 2015 12:55 pm
|
|
|
Ja swego czasu miąłam bardzo duze problemy z podjadaniem w pracy. Mam dość ciężką pracę umysłową tak więc musiałam jakoś dokarmić swój mózg. Jednocześnie siedząc cały dzień i jedząc batoniki znacznie utyłam
Tak więc przestawiłam się na zdrowe jedzenie Kanapka z sałatą , odrobiną wędliny i z serem.
A zamiast słodyczy....suszone owoce. Polecam wybrać się do sklepów z eko jedzeniem. Często mają tam takie zdrowe ciasteczka orkiszowe oraz inne nietuczące przekąski. Ewentualnie można sobie pogrzebać w internetowych: Usunęłam link. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek |
_________________ Wszyscy zostaliśmy wychowani na telewizji aby wierzyć, że pewnego dnia zostaniemy milionerami, gwiazdami filmu i rocka. Ale nie zostaniemy. |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Czw Lip 09, 2015 1:31 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
malala
Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 26, 2015 1:26 pm
|
|
|
Ja czasem dla urozmaicenia i pozbycia sie poprzedniego obiadu szykuje kanapki ze schabowym.. mniam |
_________________ Lubię śpiewać, lubię tańczyć, lubię zapach pomarańczy |
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Pon Mar 16, 2015 12:54 pm
|
|
|
U mnie w kuchni teraz króluje awokado, który przemycam do kanapek mężowi w postaci pasty No i też dostaje jogurt naturalny z prażonymi płatkami owsianymi, migdałami i z miodem (to tak w ramach deseru) |
_________________
|
|
|
|
|
herbatnik
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Lip 2014 Posty: 651 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 16, 2015 3:05 pm
|
|
|
Ja i mój narzeczony staramy się jeść regularnie 4-5 posiłków dziennie, największy w południe, więc kanapki do pracy a obiad po pracy nie wchodzi w rachubę. Wieczorem gotuję obiad na następny dzień, ładuję do pojemniczków gotowy do podgrzania. Do tego zazwyczaj jakaś przekąska na drugie śniadanie, serek, jogurt albo sałatka owocowa. |
_________________
|
|
|
|
|
matama
Dołączyła: 31 Lip 2013 Posty: 18 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 17, 2015 1:01 pm
|
|
|
Nie wiem jak wy ale ja nie znoszę jedzenia podgrzewanego w mikrofalówce. Kompletnie mi nie smakuję. Wolę już kanapki jeść, niż obiad z miktofalówki |
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Mar 17, 2015 1:42 pm
|
|
|
matama napisał/a: | Nie wiem jak wy ale ja nie znoszę jedzenia podgrzewanego w mikrofalówce. Kompletnie mi nie smakuję. Wolę już kanapki jeść, niż obiad z miktofalówki |
Mam tak samo |
_________________
|
|
|
|
|
Muszkowa
Wiek: 33 Dołączyła: 12 Lis 2014 Posty: 308 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 17, 2015 3:01 pm
|
|
|
Ja odwrotnie - nie cierpię kanapek. Jak już sobie zrobię kanapki do pracy to wymyślam co zjeść innego |
_________________ Zapraszam do mnie: http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0
|
|
|
|
|
KaczuszkaOlenia
Dołączyła: 16 Mar 2015 Posty: 5 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Sro Mar 18, 2015 2:12 pm
|
|
|
ja lubię robić wypasione kanapki tematyczne - z jajkiem, wędliną, serem, rybą a czasem nawet dodaje do nich kotlety sojowe. Do tego oczywiście warzywka - pomidor ogórek, sałata. Również majonez albo ketchup, w zależności czy pasuje do danej kompozycji, czasem i musztarda się trafi.
Lubię też robić "Kanapkę śródziemnomorską" gdzie dodaje ser fera, sałatę lodową, ogórek zielony i papryczkę. |
_________________ ahoj! |
|
|
|
|
ania_wedding
Dołączyła: 19 Mar 2015 Posty: 2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 19, 2015 2:14 pm
|
|
|
Proponuję do kanapek pastę z awokado:)
Obrać awokado (albo przekroić i wydrążyć) pozbyć się pestki i blenderem zmielić na papkę, dodać ząbek czosnku, pomidory suszone, dosolić, dopieprzyć do smaku (może jakieś zioła jak lubicie, ja uwielbiam prowansalskie) i gotowe:) Tak naprawdę do awokado możecie dodawać co tylko lubicie. Poza pomidorami czasami wrzucę oliwki albo inne warzywo:) |
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Czw Mar 19, 2015 2:34 pm
|
|
|
ania_wedding, ja do pasty z awokado dodaję czosnek, sól, bazylię i parę kropel soku z cytryny Na ten tydzień przyrządziłam pastę z białej fasoli, którą mój mąż uwielbia |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Czw Mar 19, 2015 2:34 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Muszkowa
Wiek: 33 Dołączyła: 12 Lis 2014 Posty: 308 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Czw Mar 19, 2015 8:04 pm
|
|
|
Muszkowa, pasta z białej fasoli... puszka białej fasoli lub namoczony Jaś, 3 ząbki czosnku usmażone na oliwie z oliwek, parę kropel soku z cytryny, sol pieprz do smaku... Wszystkie składniki blendujemy na gęstą masę |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Czw Mar 19, 2015 8:04 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
DarekAlma
Wiek: 34 Dołączył: 11 Mar 2015 Posty: 10 Skąd: gorzów
|
Wysłany: Sob Mar 21, 2015 7:49 am
|
|
|
Ja zabieram do pracy paczkę kabanosów, pączka i sok z pomarańczy. Potem idę na przerwie do KFC i jem 2 longery. |
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 23, 2015 4:21 pm
|
|
|
matama napisał/a: | Nie wiem jak wy ale ja nie znoszę jedzenia podgrzewanego w mikrofalówce. Kompletnie mi nie smakuję. Wolę już kanapki jeść, niż obiad z miktofalówki |
Mam podobnie, ale czasami jest tak, że trzeba. Mój mąż pracuje w innym mieście i jest poza domem jakieś 14 godzin. Wolę dać mu do pracy obiad, który sobie odgrzeje i zje coś ciepłego i domowego, niż ma się codziennie zapychać kanapkami, albo okolicznymi fastfoodami
A co do past, ja uwielbiam rybne Z wędzonej makreli to moja ulubiona. W razie potrzeby służę przepisem |
_________________
|
|
|
|
|
Paloma
Dołączyła: 28 Lut 2015 Posty: 7 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią Maj 15, 2015 12:31 am
|
|
|
Ja lubię awokado, albo jakiś serek feta, pomidorek z cebulką solony i pieprzony, łosoś wędzony i takie tam |
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 28, 2015 8:42 pm
|
|
|
Ja codziennie wstaję o 6 i robię kanapki Narzeczonemu A jak mam dzień wolny, czy późno zajęcia to idę jeszcze później spać na godzinkę, ale bez śniadania go nie wypuszczam, zwłaszcza, że bardzo długo pracuje |
_________________
|
|
|
|
|
maryś
Dołączyła: 28 Maj 2015 Posty: 2 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Cze 09, 2015 11:05 am
|
|
|
Mój zabiera co dziennie obiadek do pracy, ma możliwość podgrzania, a wolę żeby o normalnej porze zjadał główny posiłek, a nie opychał się na noc |
|
|
|
|
pola-k
Wiek: 41 Dołączyła: 11 Cze 2015 Posty: 2 Skąd: Busko
|
Wysłany: Pon Cze 15, 2015 11:52 am
|
|
|
Ja przepadam za pesto z sałatą i serem żółtym, natomiast mój luby nie może się oprzeć przed masłem orzechowym lub wersją amerykańską z dżemem. |
|
|
|
|
zbranzy
Dołączyła: 12 Kwi 2014 Posty: 75 Skąd: belchatow , lodz
|
Wysłany: Sro Cze 17, 2015 11:15 pm
|
|
|
pola-k napisał/a: | Ja przepadam za pesto z sałatą i serem żółtym, natomiast mój luby nie może się oprzeć przed masłem orzechowym lub wersją amerykańską z dżemem. |
mniam mniam |
|
|
|
|
rembran
Dołączył: 07 Lut 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 13, 2018 1:23 pm
|
|
|
My uwielbiamy wszelkie pasty do kanapek. Ostatnio czesto robię np. taką z czerwonej fasoli, trzeba ją zmiksować albo ugnieść widelcem, do tego sól, pieprz i papryka wędzona i mówię wam, pycha. Jakieś warzywka do tego i można lecieć do pracy |
|
|
|
|
oczko39
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Maj 2018 Posty: 3 Skąd: Wilga
|
Wysłany: Pią Maj 25, 2018 9:29 am
|
|
|
Poza kanapkami czasami robię sobie obiad w plastikowym pojemniku. Wieczorem ugotuje makaron lub ryż, przygotuje warzyw i mięso i na drugi dzień mam gotowy obiad |
|
|
|
|
Japp
Dołączył: 11 Maj 2018 Posty: 13 Skąd: Kutno
|
Wysłany: Pią Cze 29, 2018 11:24 am
|
|
|
Lepiej smakują zrobione przez kogoś bliskiego. |
|
|
|
|
kozera1
Dołączyła: 02 Lip 2018 Posty: 11 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czw Lip 05, 2018 3:51 pm
|
|
|
Dużo warzyw, do tego kabanosy albo świeży twaróg robię też sama dżemy i one świetnie smakują |
|
|
|
|
qwe123
Dołączyła: 09 Lip 2018 Posty: 2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 10, 2018 7:32 am
|
|
|
Kanapki mi się już w szkole przejadły, polecam sałatki w pojemniku który ma opcję osobnego przechowywania sosu |
|
|
|
|
|