dobre wrażenie na przyszłym pracodawcy :) |
Autor |
Wiadomość |
kiciucha
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 08, 2007 11:42 am dobre wrażenie na przyszłym pracodawcy :)
|
|
|
Idąc na rozmowę kwalifikacyjną trzeba po części się przygotować na pewne pytania....
najbardziej stresuja mnie pytania typu:
dlaczego chce pani zmienić pracę skoro pracuje pani w banku?
dotąd odpowiadałam że ze względu na brak mozliwości rozwoju, no i niezadowalający system wynagrodzeń.
nikogo to nie przekonuję....
badź pytanie - ile by pani chciała zarabiać?
nie wiem jak odpowiadać na takie pytania.....
doradźcie dziewczyny.....jak odpowiadać na takie pytania i nie spalić się niewłaściwą odpowiedzią.... |
_________________
|
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Wto Maj 08, 2007 2:23 pm
|
|
|
przede wszystkim na rozmowe trzeba isc pewnie! mocno uscisnac dlon byc moze przyszlego szefa!!
- zarobki- tez nie znosze tego pytania ale trzeba odpowiadac tyle ile rzeczywiscie by sie chcialo zarabiac, bo sie jest tych pieniedzy wartym!!
-dlaczego tu a nie tam- to chyba najtrudniejsze pytanie- a odpowiedziec tez nie latwo- wygrzebac wszystkie argumenty- ze jezeli sie jeszcze pracuje- jest to malo rozwojowa praca, niczego juz sie nie moge nauczyc, zarobki sa rowniez niezadawalajace.
a czemu tu? bo to firma z tradycjami, stanowisko przynosiloby mi sama satysfakcje, lubie tego tyypu zajecia,nowe wezwanie!
- trzeba siebie chwalic ile wlezie i mowic prawde! oczywiscie bez przesady ale mowic.
- ladnie i schludnie sie ubrac
-i przede wszystkim ze jest sie najlepszym kandydatem na to staowisko! |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 08, 2007 2:32 pm
|
|
|
Maju - a jesli ktoś wymaga aby podać konkretna kwote jaką by się chciało zarabiać.... to jest głupie pytanie . Własciwie nie wiadomo ile walnąć.....powiesz np. 1500 netto to powiedzą wysoko sie pani ceni.....powiesz mniej to znów stawiają oczy .....a kurde nie po to sie kończy te studia aby tyrać za grosze....sądzę że nawet te 15000 zł. nie jest duża kwota.....
w jaki sposób wycyrklować ta kwote jaką by się chciało zarabiać? |
_________________
|
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 11:23 am
|
|
|
kiciucha napisał/a: | Maju - a jesli ktoś wymaga aby podać konkretna kwote jaką by się chciało zarabiać.... to jest głupie pytanie . Własciwie nie wiadomo ile walnąć.....powiesz np. 1500 netto to powiedzą wysoko sie pani ceni.....powiesz mniej to znów stawiają oczy .....a kurde nie po to sie kończy te studia aby tyrać za grosze....sądzę że nawet te 15000 zł. nie jest duża kwota.....
|
Wiesz co rozmawialam kiedy s ze znajoma mojej mamy ktora przeprowadzala rekrutacje do banku i mowila zeby smialo mowic! nawet 1500 czy 2000 .a jak sie doczepia to powiedziec ze masz nadzieje ze jak sie wprawisz i awansujesz to wlasnie tyle bedziesz zarabiac.
Kurde przeciez kazdy chcialby zyc godnie!!
A pracodawca ktory mowi ze sie wysoko cenimy powinien dostac w czape! |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
Ostatnio zmieniony przez Kati Pią Maj 11, 2007 2:11 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 2:55 pm
|
|
|
Maju jesteś niesamowita.....jak czytam Twoje rady to aż zaczynam bardziej wierzyć we własne możliwosci.... moze faktycznie samem tak jest że idac na rozmowe jest się mało pewnym siebie.....
a przy tym stres nas paralizuje, pytania wybijają z równowagii i klops.....ale może masz rację..... nastepnym razem jak pójde na rozmowe smiało walnę ile oczekuję od nowego pracodawcy....dzięki Maja - uwierzyłam, ze trzeba się cenić....buźka dla Ciebie... |
_________________
|
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 2:59 pm
|
|
|
dziekuje ci bardzo!!!
sluze! bylam na wielu rozmowach i dopiero jak nabralam doswiadczenia to cos sie zaczelo ruszac! na pierwsze tez chodzilam przestraszona a to sprawialo wrazenie jakbym sie bala wszystkiego i w dodatku siebie!
poza tym nie mozna sobie dac w kasze dmuchac! piers do przodu i do boju! trzymam za ciebie kciuki! |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 3:28 pm
|
|
|
nie- Dziękuję Maju.... |
_________________
|
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 3:29 pm
|
|
|
najglupsze sa pytania - czy masz kogos , mieszkasz z kims...nie wiadomo czy to zboczeniec czy chce wiedziec czy sie zaraz mu nie ucieknie na macierzynski |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 3:45 pm
|
|
|
a ja spotkalam sie z pytaniem wprost kiedy mam zamiar wyjść za mąż, czy jestem w ciąży i ewentualnie czy planuję dziecko...wrrrr |
_________________ |
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 3:49 pm
|
|
|
mnie jeden powiedzial-ze jak mieszkam z narzeczonym to moge byc przeciez tylko na jego utrzymaniu!!!!
A obecny sie mnie tylko spytal z kim mieszkam, kiedy slub planujemy i to wszystko.dostalam prace praktycznie za nic... bez rozmowy konkretnej!
Oni w ogole sprawiaja wrazenie jakby wszystkie rozumy postradali! |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 3:53 pm
|
|
|
ja też nie lubię takich pytań.....
mnie kiedys zapytano z pod jakiego jestem znaku zodiaku:
jak powiedziałam ze skorpion....to pani mi powiedziała....o to moze być pani konfliktowa.....
a co ma piernik do wiatraka...... |
_________________
|
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 3:55 pm
|
|
|
piernik i wiatrak jest na ta sama litere to pytanie to juz bylo w ogole do bani! a moze sie jeszcze spytala czy z konca miesiaca czy z poczatku??? |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią Maj 11, 2007 3:58 pm
|
|
|
ale oni wogole nie powinni o takie rzeczy pytać.zycie prywatne nie ma nic wspólnego z pracą.tzn jakby się zastanowić to ma ale to nie sprawa pracodawcy i nie mają prawa zadawać takich pytań na rozmowie kwalifikacyjnej bo to jest dyskryminacja.facetowi takiego pytania nie zadadzą...
jedna z rozmów na której odmówilam odpowiedzi na takie pytania zakończyła się brakiem dalszego zainteresowania moją kandydaturą... |
_________________ |
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 15, 2007 11:35 am
|
|
|
mnie na jakiejś rozmowie spytano.....skoro chce pani zmienić pracę i oczekuje pani wiekszych zarobków.....to ile pani zarabia w obecnej pracy....powiedziałam, że jest to osobiste pytanie i że nie odpowiem....to oczywiscie momentlanie rozmowa się skończyła....
no i jak tu być mądrym człowiekiem?
Maja napisała istotna rzecz że trzeba się cenić i jasno mówić czego się oczekuje....i tak zamierzam zrobić....oczywiscie na obecną chwilę nie szukam nowej pracy....bo w obecnej mam zaklepany urlop 3 tygodniowy i chcemy sobie wyjechac gdzies po slubie....a w nowej pracy boję się że moga mi nie dać urlopu.... i przez to narazie jestem przywiązana..... |
_________________
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 2:32 pm
|
|
|
Odświeżam wątek. Jako że po skończeniu studiów - czas na akcję praca.
Jak dobrze przygotować się do rozmowy? Na co trzeba uważać?
Dodam że będzie to moja pierwsza poważna rozmowa o pracę... |
_________________ |
|
|
|
|
MalaJu
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 2628 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 2:49 pm
|
|
|
Nalezy ubrać się adekwatnie do stanowiska, nie wolno się spóźniać, być komunikatywnym, usmiechniętym, pełnym chęci uczenia się (to dotyczy głównie osób bez doświadczenia), trzymać kontakt wzrokowy, ładnie się wysławiać bez "eeeeeeee". Generalnie, być naturalnym w dobrym słowa znaczeniu. Mieć ładne portfolio - porządne, poukładane papiery dobrze o Tobie świadczą.
A przy okazji - na miłość boską, adres email, ktory podajecie jako kontaktowy nie może brzmieć np. niunia34@onet.pl. Szczerze, to nawet takich maili nie otwieram, więc do rozmowy nie dochodzi. Należy mieć oficjalny adres ze swoim nazwiskiem (i ewent. imieniem)
To z mojej strony - zarówno ubiegającego się jak i szukającego pracownika. |
|
|
|
|
suzarek
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Cze 2008 Posty: 248 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 2:58 pm
|
|
|
ola88 napisał/a: | Jak dobrze przygotować się do rozmowy? Na co trzeba uważać? |
Sporo rad znajdziesz na stronach Biur Karier np naszej Politechniki Łódzkiej czy innych uczelni.
No i MalaJu dobrze Ci radzi.
Mnie też wkrótce czeka zmiana pracy i już się przygotowuję psychicznie. |
_________________
Jedyne czego zazdroszczę mojemu mężowi to żona... |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 3:36 pm
|
|
|
MalaJu napisał/a: | A przy okazji - na miłość boską, adres email, ktory podajecie jako kontaktowy nie może brzmieć np. niunia34@onet.pl. |
no i wystrzegać się CV z jakimiś bajerami, typu święcące literki, etc, widziałam takie cuda, plus odpowiednia fotka
a poza tym dobrze dowiedzieć się czegoś o firmie, jej działalności etc |
_________________
www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 3:43 pm
|
|
|
Czym bliżej tej rozmowy, tym bardziej się jej boję, a wynik taki będzie że nie będę wiedziała co mam mówić. Ale może nie będzie aż tak źle. |
_________________ |
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 3:48 pm
|
|
|
ola88, nie ma sie czego bać, bo nie masz nic do stracenia.. bądź sobą, w końcu nie chcesz nikogo udawać, w pracy tez będziesz sobą.. a co to za branża..? |
_________________
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 3:53 pm
|
|
|
555, wysłałam na pw |
_________________ |
|
|
|
|
kaniaa
Wiek: 36 Dołączyła: 15 Sie 2010 Posty: 74 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 4:30 pm
|
|
|
To ja może trochę z innej beczki ale też w związku z pracą...
Obecnie szukam pracy... i często spotykam się z pytaniem dotyczącym wad.
Przykładowo: "Proszę podać swoje 3 zalety i 3 wady."
Co do zalet to coś się wymyśli ale kiedy przychodzi czas na wady to trzeba uważać, żeby się nie pogrążyć...
bo jak tu właściwie odpowiedzieć na takie pytanie?
- jeśli powiemy, że nie mamy wad wyjdziemy na osoby zadufane w sobie..
- a jeśli powiemy, że je mamy to zaraz będziemy ciągnięci za język jak te wady wpływają na naszą pracę i czy z nimi walczymy...
Chętnie się dowiem czy macie jakieś pomysły dotyczące odpowiedzi na to pytanie... |
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 4:44 pm
|
|
|
ja jako swoje wady podawałam: drobiazgowość, bycie perfekcjonistką, czasem nadmierną pedanterię.. |
_________________
|
|
|
|
|
Dosia_Zosia
Wiek: 43 Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 931 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 4:49 pm
|
|
|
kaniaa napisał/a: | czy macie jakieś pomysły dotyczące odpowiedzi na to pytanie... |
specjaliści mówią,żeby przedstawiać swoje wady tak,żeby wyglądały na zalety np. ja jestem powolną osobą ale przez to bardziej dokładną |
_________________ |
|
|
|
|
kaniaa
Wiek: 36 Dołączyła: 15 Sie 2010 Posty: 74 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 5:53 pm
|
|
|
To muszę trochę obrać w słowa swoje wady... i przygotować się na kolejne poniedziałkowe starcie |
_________________
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 5:58 pm
|
|
|
Co do tych wad to trzeba je też dostosowac do typu pracy. Np dla kogoś kto ma być kreatywny i coś tworzyć nie będą chcieli osoby drobiazgowej i pedantycznej. Z kolei na księgowego nie wezmą osoby czasem roztrzepanej.
Ja np mam taką wadę że nie lubię jak ludzie się nie starają, odwalają coś - i denerwuję się jak muszę z kimś takim współpracować - ale wlaczę z tym starając się nie brać do siebie tego że ktoś ma olewczy stosunek do pracy. |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
słonko
projektant - amator
Wiek: 41 Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 2226 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 7:12 pm
|
|
|
Pewność siebie, uśmiech na twarzy, pewny uścisk dłoni i przedstawienie się w odpowiedzi na przedstawienie się osób prowadzących rozmowę (choć on przecież wie z kim prowadzi rozmowę). Usiąść raz a dobrze, nie wiercić się, nie zmieniać wciąż pozycji, nie przekładać ciągle nogi na nogę, kontrolować dłonie i uśmiechać się. Być szczerym omijając to, co niewygodne. W niektórych zawodach (np. do urzędów) podczas rozmów odpytują jak na egazminach Jak nie znam odpowiedzi, albo źle odpowiem, to zawsze zapewniam, że choć pewne rzeczy zapomniałam/umknęły mi, to szybko się uczę i wdrażam w pracę. Z wadami dobrze postąpić tak, jak pisała Dosia_Zosia - wybrać coś, co można w zaletę odwrócić w jakiś pokrętny sposób (drobiazgowość, pedanteria, perfekcjonizm, niecierpliwość, która daje nam chęć dążenia do szybkiej realizacji celu/zadania, ale oczywiście nie kosztem jakości wykonania - wydają się dość bezpieczne). Z zalet najlepsze wg mnie są: rzetelność, konsekwencja, punktualność/terminowość, odpowiedzialność i w zależności od rodzaju pracy umiejętność pracy samodzielnej/samodzielnego myślenia albo pracy w grupie/łatwość nawiązywania kontaktów.
Dla otuchy dodam, że właśnie dostałam pracę, więc jakoś to działa |
_________________
|
|
|
|
|
kasia_m85
Wiek: 38 Dołączyła: 29 Paź 2008 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 7:35 pm
|
|
|
słonko napisał/a: | właśnie dostałam pracę |
Gratulacje! |
_________________
|
|
|
|
|
PositiveAga
PozytywneInspiracje
Wiek: 37 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 1844 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 9:37 pm
|
|
|
jestem na etapie poszukiwania pracy (pracownik biurowy) i średnio na każdej rozmowie padają podobne pytania:
- czego oczekuję od miejsca pracy
- od kiedy szukam pracy i jak sądzę czemu nie dostaję odpowiedzi
- jeśli chodzi o języki to trzeba wyobrazić sobie jakąś scenkę i zacząć rozmowę po angielsku
- jak zachowuje się w sytuacjach stresujących
- zalety, wady
- pamiętam taką jedną sytuację gdzie pracodawca kazał mi rozwiązać zadanie matematyczne o jadących pociągach
- i jeszcze usłyszałam jedno głupawe pytanie: z jakim zwierzęciem się utożsamiam
także idąc na rozmowę nie wiem czego się spodziewać i jakie kolejne głupie pytanie usłyszę od pracodawcy |
_________________
Rafałek 09.04.2014 | 3200g | 55cm | 10pkt Apgar |
|
|
|
|
kaniaa
Wiek: 36 Dołączyła: 15 Sie 2010 Posty: 74 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 10:52 pm
|
|
|
Ehh no niestety nie ma łatwo.
Pamiętam że jedna z rozmów trwała ponad 1,5h (cześć ustna plus obsługa programów) i kiedy z niej wróciłam myślałam że głowa mi pęknie...
i pytania typu "czy nie chce Pani wrócić do bankowości?" "jak długo będzie mogła Pani z nami pracować, i czy nie ucieknie Pani po roku..."
a kto to może wiedzieć...
Nie jest łatwo ale życzę Wam dziewczynki powodzenia w szukaniu pracy |
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 10:44 am
|
|
|
Jeszcze jedno - jak wysyłacie CV pamietajcie że w sieci też istniejecie Wielu pracodawców przegladając CV przeglada przy okazji nk czy facebooka. Mogę powiedzieć że zdarza to się coraz częściej. |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 11:00 am
|
|
|
ppola napisał/a: | czy facebooka. | właśnie dlatego sobie wykasowałam. Bo jeśli wpiszecie imię i nazwisko w google pierwsze co to właśnie konto z facebooka wyskakuje. |
_________________ |
|
|
|
|
MalaJu
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 2628 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 11:01 am
|
|
|
ppola, racja, sama tak zrobiłam jak zobaczyłam sesję rozbierana na NK, to juz wszystko było jasne... |
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 12:47 pm
|
|
|
bardzo dobre rady. Nalezy przede wszystkim zachować zimną krew i odpowiadać z uśmiechem. Ja raz zostałam zbombardowana pytaniami na godzinnej rozmowie, oprócz pytań o wady, zalety pojawiały się:
-gdzie się widzę za 5,10, 15lat? (stanowisko, obowiązki itp)
-czy czytałam dziś gazety, co ciekawego się wydarzyło?
-jakie z bieżących wydarzeń omawianych w wiadomościach uważam za najbardziej znaczące.
-jakie wydarzenie bedące dla mnie porażką przekułam w sukces?
moja branża to co prawda media, ale to jest tez wiedza ogólna, więc warto być na bieżąco zarówno ze swoją branżą, jak i tym, co się dzieje w kraju. |
|
|
|
|
kinix21
Wiek: 34 Dołączyła: 07 Sty 2011 Posty: 474 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 5:26 pm
|
|
|
moje:
- czy umie pani radzić sobie w stresującej sytuacji?
- co pani uważa za swoje najważniejsze osiągnięcie w karierze zawodowej?
- dlaczego aplikowała pani na to stanowisko?
- pani oczekiwania względem stanowiska/ firmy itp |
_________________
|
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 5:56 pm
|
|
|
ja jeszcze kiedyś miałam :
- jak Pani odeagowuje stresujące chwile
Jeszcze jedno mi się przypomniało tak ku przestrodze
Kandydatka do pracy wpisała że jest dyspozycyjna i elastyczna czasowo. Kierownik do niej dzwoni - potwierdz to co napisała w CV, informuje ze praca jest także w weekendy. Kandydatka nie ma nic przeciwko. Kierownik proponuje spotkanie w sobotę bądź w niedzielę. Kandydatka zdziwniona - jak to w weekend? na rozmowę?
Zgadnijcie czy został zaproponowany jej inny termin spotkania? |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
mietka
double trouble
Wiek: 46 Dołączyła: 28 Cze 2007 Posty: 1749 Skąd: Łódź/Żabiczki
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 6:07 pm
|
|
|
kaniaa napisał/a: | 3 wady. |
jestem zbyt dokładna
mam czasem zbyt wysokie oczekiwania
nierzadko przeceniam poczucie humoru rozmówcy
Malena napisał/a: | -gdzie się widzę za 5,10, 15lat? |
a później padło sakramentalne "czy ma Pani jakieś pytania do nas"
i zapytałam prezesa/właściciela firmy "Jak będzie wyglądać jego firma za 5-10-15 lat"? zatkało go
a asystenta zarządu, który brał udział w spotkaniu zapytałam "Jak mu się pracuje w tej firmie i czy poleciłby ją znajomemu jako miejsce pracy i jeżeli tak to, dlaczego". Zatkało i prezesa i asystenta |
_________________ |
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 7:27 pm
|
|
|
Mietka, a czy mogę zapytać czy szefostwo doceniło twoje pytanie i dostałaś pracę? |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
mietka
double trouble
Wiek: 46 Dołączyła: 28 Cze 2007 Posty: 1749 Skąd: Łódź/Żabiczki
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2011 8:32 pm
|
|
|
byłam druga ale pierwszy się wycofał. i teraz mam znów propozycję od nich, ale cały czas się waham. |
_________________ |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Sob Mar 12, 2011 6:10 pm
|
|
|
No mietka, nie dziwie się,że ich zatkało
U mnie na szczęście pytań z serii"dziwnych" nie było |
_________________
|
|
|
|
|
PositiveAga
PozytywneInspiracje
Wiek: 37 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 1844 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 12, 2011 11:11 pm
|
|
|
dziewczyny może ci pomożecie, zostałam zaproszona na 2 etap rozmowy, pani wspomniała żebym zarezerwowała sobie godzinę czasu
nigdy nie byłam na żadnej rozmowie składającej się z dwóch etapów, jak sądzicie czego mogę się spodziewać? kolejnych pytań zadawanych przez godzinę czy może zapoznanie się z miejscem pracy? |
_________________
Rafałek 09.04.2014 | 3200g | 55cm | 10pkt Apgar |
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2011 10:42 am
|
|
|
PositiveAga, prędzej pytań, testów psychologicznych, czegoś takiego, ale u każdego pracodawcy może to inaczej wyglądać.. |
_________________
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2011 11:24 am
|
|
|
PositiveAga napisał/a: | dziewczyny może ci pomożecie, zostałam zaproszona na 2 etap rozmowy, pani wspomniała żebym zarezerwowała sobie godzinę czasu |
Aga a nie możesz się skontaktować z tą panią i zapytać na czym będzie polegał drugi etap? Oczywiście jakoś sprytnie, ale jeśli zapomniałaś zapytać, to chyba nie będzie nietaktem dopytanie. Szczególnie jeśli dodasz że ta firma jest dla ciebie istotna i chcesz być przygotowana czy jakoś tak.. |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
PositiveAga
PozytywneInspiracje
Wiek: 37 Dołączyła: 21 Cze 2009 Posty: 1844 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2011 11:57 am
|
|
|
Karola oczywiście spytałam czego mogę sie spodziewać, czy donieść jakieś dokumenty ale pani tylko odpowiedziała "proszę zabrać dobry humor" więc o nic już więcej nie pytałam bo pani nie była chętna do rozmowy |
_________________
Rafałek 09.04.2014 | 3200g | 55cm | 10pkt Apgar |
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2011 3:19 pm
|
|
|
A to w takim razie Aga źle zrozumiałam - myślałam, że zapomniałaś zapytać
Ale dziwne to troszkę, że nie informuje się kandydata jak będzie wyglądał następny etap.. choć to może zależy od branży.
Ja jak chodziłam na rozmowy, to pierwsze były pogadanki z headhunterem/działem HR, a potem odbywało się spotkanie z przyszłym przełożonym, który chciał osobiście się zapoznać, później jakiś krótki test praktyczny na komputerze. Ale mnie interesowały stanowiska analityczne. A i była też rozmowa w obcym języku. |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2011 3:48 pm
|
|
|
PositiveAga, a pierwszy etap jak wyglądał?
Ja jestem bardzo zadowolona z drugiego etapu na którym byłam nie było "dziwnych pytań" tylko pytania odnośnie cv |
_________________ |
|
|
|
|
paulii
bella coZa
Dołączyła: 19 Kwi 2010 Posty: 500 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2011 4:39 pm
|
|
|
PositveAga u mnie drugi etap polegał na zadaniach. Min., była to dyskusja w grupie. Wszystko zależy od charakteru pracy, więc może tez będzie druga rozmowa? |
_________________
dziennikarsko http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0 |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Wto Mar 15, 2011 1:08 pm
|
|
|
Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- |
|
_________________ |
|
|
|
|
kaniaa
Wiek: 36 Dołączyła: 15 Sie 2010 Posty: 74 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 15, 2011 1:31 pm
|
|
|
Właśnie wróciłam z ustawianej rozmowy kwalifikacyjnej... ale przyzwyczaiłam się.
Też czekam na telefon mam nadzieję, że jak nie dziś to jutro się odezwą.
ola88, bądź dobrej myśli |
|
|
|
|
|