Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Wieczory panieńskie/kawalerskie
Autor Wiadomość
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
  Wysłany: Pią Sty 23, 2004 1:03 pm   Wieczory panieńskie/kawalerskie

Doczytałam, że temat ten był poruszany na forum dosyć "po łebkach" (w odniesieniu do pewnego zdjęcia).

Jakie jest Wasze zdanie o organizowaniu wieczorów a)panieńskich b)kawalerskich?

Jeśli tak, to jak powinny wyglądać?

Co byście ewentualnie zaakceptowały/zaakceptowali, a co nie?

Mieliście taki wieczór lub chcecie urządzić?

Jak (będzie) wyglądał?


Pozdrawiam!

Asiek. :pokemon:
_________________
 
 
Madlen_ 


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 515
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 23, 2004 5:06 pm   

Nie miałam i bym nie chciała...nie pochwalam rozebranych lasek wirujących nad przyszłymi Panami Młodymi.
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 23, 2004 5:17 pm   

galionka napisał/a:
...nie pochwalam rozebranych lasek wirujących nad przyszłymi Panami Młodymi.

Ja też. Zresztą tak samo myślę o męskim striptizie dla Młodej. :woooow:


U mnie pewnie będzie jakiś wieczorek tylko dla dziewczyn, winko, pogaduchy itp. ?adnych golasów! :lol:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Sisi 

Wiek: 42
Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 278
Skąd: Nijmegen
Wysłany: Pią Sty 23, 2004 5:47 pm   

Wiem już, że będę miała jakąś imprezkę zorganizowaną przez przyjaciółkę-od niej zależy, co się tam będzie działo, na pewno żadnych golasów tam nie będzie!

A jeśli chodzi o kawalerski to mój S. wie, że jeśli będzie tam jakaś laska, slubu nie będzie. Jeszcze muszę uświadomić jego kumpli czym taki ewentualny pomysł grozi :twisted: .
_________________
 
 
@ice 
Administrator
Pan i Władca


Wiek: 45
Dołączył: 08 Paź 2003
Posty: 332
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 23, 2004 5:55 pm   

Oj chyba troche przesadzacie ... mnie kunple zabrali do "Kabaret"-u ... niby zalatwili jakies laski ktkore krecily tylkami ale czemu zaraz robic z tego jakis problem ... nawet nie pomyslalem o czyms co mogloby jakos wplynac na moj zwiazek z laurena ...

Jesli facet wie czego chce to nawet gola 4 Litery tego nie zmieni.

A moze wy poprostu nie wierzycie w swoich przyszlych ??
_________________

Admin czuwa, Admin radzi , Admin NIGDY Was nie zdradzi :)
Zanim zadasz pytanie skorzystaj z wyszukiwarki - to nic nie boli.
Lekcja używania opcji szukaj
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 23, 2004 6:39 pm   

Oj Ice... Już kiedyś to pisałam że to nie zależy tylko od faceta, ale głównie od jego kolegów. :evil: To po pierwsze, a po drugie nie wiem naprawdę czemu ma służyć taki występ. :roll:

I o ile nie widzę problemu w tym żeby facet poszedł sobie do lokalu gdzie tańczą gustownie :wink: roznegliżowane dziewczyny, które nie mają kontaktu z gośćmi, to absolutnie nie toleruję wieczorków kawalerskich, na których goła dziewczyna ma bezpośredni kontakt z przyszłym panem młodym, tańczy mu tyłkiem przed samym nosem i się o niego ociera! :evil: I po co to?


I oczywiście to wszystko dotyczy zarówno dziewczyn jak i chłopaków.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Pią Sty 23, 2004 7:15 pm   

I ten argument : że po ślubie to koniec to niech sobie popatrzy ostatni raz na "goliznę"...
Jak ktoś ma ciągotki "patrzeć na obcą goliznę" to po ślubie niewiele się zmieni.
A jeśli nie ma takich ciągot - to po co ten cyrk z "ostatnim wodzeniem na pokuszenie"?
_________________
 
 
gosia 

Wiek: 46
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: własnego M.
Wysłany: Pią Sty 23, 2004 9:00 pm   

Ja też nie miałam wieczoru paniejskiego i z tego powodu nie płakałam

nie pochwalam tego ''te gołe babki''
_________________
31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
 
 
olenka 


Wiek: 46
Dołączyła: 13 Gru 2003
Posty: 457
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 18, 2004 11:00 am   

Panny Młode, Kawalerowie 2004 planujecie juz swój wieczoerk panienski/ kawalerski?

Czy oprócz "gołych" tancerzy macie jakies propozycje?
_________________
--------------------------------------------------
--##@@ ślubuję 18 września 2004 @@##--
 
 
filmowiec 
Firma

Wiek: 43
Dołączył: 15 Mar 2004
Posty: 334
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 18, 2004 11:43 pm   

ja bylem raz na kawalerskim ale nie powiem jak bylo poza tym ze byly niezle jaja
_________________
Marcin vel filmowiec:)
 
 
 
olenka 


Wiek: 46
Dołączyła: 13 Gru 2003
Posty: 457
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 18, 2004 11:54 pm   

no to fajnie ze były jaja tylko jakie:) ?
_________________
--------------------------------------------------
--##@@ ślubuję 18 września 2004 @@##--
 
 
filmowiec 
Firma

Wiek: 43
Dołączył: 15 Mar 2004
Posty: 334
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 19, 2004 1:26 am   

wtajemniczeni wiedza:)
_________________
Marcin vel filmowiec:)
 
 
 
Madlen_ 


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 515
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 19, 2004 10:15 am   

filmowiec napisał/a:
wtajemniczeni wiedza:)


Można to i nazwać "jajami"

Niestety tylko faceci mówią pochlebnie o takich zabawach, jak w nich nic przyjemnego nie widzę.
 
 
tweety 


Wiek: 40
Dołączyła: 31 Sty 2004
Posty: 258
Skąd: łódź/londyn
Wysłany: Pią Mar 19, 2004 7:04 pm   

Czy ja o czyms niewiem? Wczoraj napisałam kilka postów a dzisiaj po nich ani sladu.?? Nawet Galionka odpowiadala na jeden z nich i go nie ma :!: :!: :!:
Dziewczyny powiedzcie ze nie oszalalam i ze to cos z forum a nie z moja glowa :o
_________________

Zeby Tobie Gość slonko ciagle swiecilo :)
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 19, 2004 8:21 pm   

tweety napisał/a:
Czy ja o czyms niewiem? Wczoraj napisałam kilka postów a dzisiaj po nich ani sladu.?? Nawet Galionka odpowiadala na jeden z nich i go nie ma :!: :!: :!:
Dziewczyny powiedzcie ze nie oszalalam i ze to cos z forum a nie z moja glowa :o


Tweety, zajrzyj do Shoutboxa na dole głównej stronie forum. Tam Ice wyjaśnił dlaczego.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Asia 

Wiek: 41
Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 551
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Mar 20, 2004 1:29 am   

kryszka napisał/a:
galionka napisał/a:
...nie pochwalam rozebranych lasek wirujących nad przyszłymi Panami Młodymi.

Ja też. Zresztą tak samo myślę o męskim striptizie dla Młodej. :woooow:


U mnie pewnie będzie jakiś wieczorek tylko dla dziewczyn, winko, pogaduchy itp. ?adnych golasów! :lol:


Myślę dokładnie tak samo :D
_________________
Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
 
 
Mi 


Wiek: 48
Dołączyła: 11 Gru 2003
Posty: 193
Skąd: Łódź
  Wysłany: Sob Maj 22, 2004 4:04 pm   Wieczór panieński/kawalerski

Gdzie w Łodzi można go zrobić?
Jak ma wygladać aby dobrze się bawić (konkursy,zabawy).
_________________
Szczęśliwy dzień: 26 czerwiec 2004r.
 
 
laurena 


Wiek: 45
Dołączyła: 08 Paź 2003
Posty: 60
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 22, 2004 11:47 pm   

Ja mialam wieczor panienski w domu a organizowala go moja swiadkowa i siostra zarazem , razem z moja przyjaciolka. A moj maz w tym czasie mial wieczor kawalerski w klubie kabaret. Obie imprezy sie udaly. Ale o szczegoly z wieczoru kawalerskiego musisz spytac Ice (podpowiem tylko ze bez streaptisu sie nie obylo ) :) )
_________________
 
 
 
Edyta 


Wiek: 42
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 23, 2004 12:47 pm   Re: Wieczór panieński/kawalerski

Mi napisał/a:
Gdzie w Łodzi można go zrobić?
Jak ma wygladać aby dobrze się bawić (konkursy,zabawy).



wiesz co wiem, że jest specjalny klub dla kobiet (jeśli chodzi o tego typu imprezy)

ale zupełnie zapomniałam!!!

kiedyś z przyjaciółką gdzieś pisałyśmy sobie adres, bo mamy wesela w tym samym miesiącu :lol:
_________________

 
 
Mi 


Wiek: 48
Dołączyła: 11 Gru 2003
Posty: 193
Skąd: Łódź
  Wysłany: Wto Cze 01, 2004 9:29 pm   Wieczór panieński - ja już po.

Bardzo dużo musiałabym opisywać.
Więc napiszę krótko: BYŁO SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Polecam taki wieczór wszystkim panienkom.
_________________
Szczęśliwy dzień: 26 czerwiec 2004r.
 
 
gosia 

Wiek: 46
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: własnego M.
Wysłany: Wto Cze 01, 2004 10:00 pm   

Czyli wieczór panieński był bardzo udany :D
_________________
31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
 
 
Magdzia 


Wiek: 44
Dołączyła: 06 Maj 2004
Posty: 347
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 01, 2004 10:33 pm   

Moze jednak cos opiszesz bo ja nie mam pomyslu na swoj i chyba nie bede miala :cry:
 
 
 
Edyta 


Wiek: 42
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 01, 2004 10:59 pm   

Mi zdradź chociaż troszkę :mrgreen:

Ja też będę miała taki wieczorek (hmm kiedyś tam-haha)

może warto jakoś się nastawić :graba:
_________________

 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sro Cze 02, 2004 6:31 am   

Mi napisz co się działo :hm:

Moja szwagierka planuje urządzić mi coś takiego, ale ja się troszkę obawiam... ona ma różne pomysły............ :roll:
_________________

 
 
 
Edyta 


Wiek: 42
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 02, 2004 12:24 pm   

znalazłam przypadkowo taką stronkę hmmm

http://www.a-men.pl/
_________________

 
 
Magdzia 


Wiek: 44
Dołączyła: 06 Maj 2004
Posty: 347
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 02, 2004 2:39 pm   

Nie bedzie ich w Lodzi :( szkoda, nigdy nie bylam na meskim striptizie, a chetnie bym poszla.
 
 
 
Kiwax 


Wiek: 48
Dołączyła: 02 Mar 2004
Posty: 324
Skąd: Łódź/Zgierz
Wysłany: Sro Cze 02, 2004 3:34 pm   

Magdzia napisał/a:
Nie bedzie ich w Lodzi :( szkoda, nigdy nie bylam na meskim striptizie, a chetnie bym poszla.


Ja byłam, w Cabarecie z okazji Dnia Kobiet, faaaaaaajnie było :)
_________________
Kiwax zamężny :)
---------------------
 
 
 
Edyta 


Wiek: 42
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 02, 2004 6:32 pm   

Magdzia napisał/a:
Nie bedzie ich w Lodzi :( szkoda, nigdy nie bylam na meskim striptizie, a chetnie bym poszla.


To tak jak ja!!!
_________________

 
 
Asia 

Wiek: 41
Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 551
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 02, 2004 10:10 pm   

Edyta napisał/a:
Magdzia napisał/a:
Nie bedzie ich w Lodzi :( szkoda, nigdy nie bylam na meskim striptizie, a chetnie bym poszla.


To tak jak ja!!!


Gdybym miała wieczór panieński, na pewno nie chciałabym takiej atrakcji.
_________________
Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
 
 
gosia 

Wiek: 46
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: własnego M.
Wysłany: Sro Cze 02, 2004 10:13 pm   

Magdzia napisał/a:
Nie bedzie ich w Lodzi :( szkoda, nigdy nie bylam na meskim striptizie, a chetnie bym poszla.


Własnie z koleżankami wybieramy sie na męski striptiz :mrgreen:
_________________
31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Czw Cze 03, 2004 12:06 am   

Asia napisał/a:
Gdybym miała wieczór panieński, na pewno nie chciałabym takiej atrakcji.

Asiu - ja też nie!
Poza wieczorem panieńskim zresztą też nie. :roll:
_________________
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 03, 2004 1:41 am   

Asiek napisał/a:
Asia napisał/a:
Gdybym miała wieczór panieński, na pewno nie chciałabym takiej atrakcji.

Asiu - ja też nie!
Poza wieczorem panieńskim zresztą też nie. :roll:

Brrr... dla mnie okropieństwo. :? Ale dyskusja na ten temat już się gdzieś tu toczyła. :wink:




A tak w ogóle to Mi pochwal się, choć trochę. 8) Sama to organizowałaś czy koleżanki? No i jakie niespodzianki na ciebie czekały...
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Czw Cze 03, 2004 7:46 am   

Włąsnie tego typu numeru się obawiam... - nie mam na to ochoty :evil:
_________________

 
 
 
niuniab 

Wiek: 48
Dołączyła: 01 Lut 2004
Posty: 121
Skąd: Sopot
Wysłany: Nie Cze 06, 2004 4:02 am   

Ja właśnie jestem po panieńsko-kawalerskim spotkaniu i żałuję że się odbyło
_________________
Ślub 12.06.2004
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 06, 2004 1:46 pm   

niuniab napisał/a:
Ja właśnie jestem po panieńsko-kawalerskim spotkaniu i żałuję że się odbyło

Dlaczego? Było aż tak źle?
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Nie Cze 06, 2004 2:02 pm   

niuniab napisał/a:
Ja właśnie jestem po panieńsko-kawalerskim spotkaniu i żałuję że się odbyło

:shock:
Niuniab, napiszesz coś więcej?
Aż taki niewypał?
_________________
 
 
niuniab 

Wiek: 48
Dołączyła: 01 Lut 2004
Posty: 121
Skąd: Sopot
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 10:49 am   

Jak pisałam tego posta o spotkaniu to targały mną negatywne emocje, teraz ochłonęłam, dowiedziałam się więcej szczegółów i trochę mi lepiej.
Ja nie chciałam robić osobno kawalerskiego i panieńskiego, bo znam kolegów mojego P i wiem że coś kombinowali. Więc zrobiliśmy wspólnie. Chrzestny mojego P dał mu 12 butelek wódki, więc było co pić (było 15 osób). Około 23 poszłam z moją przyjaciółką do drugiego pokoju pogadać, potem przyszła reszta babek i faceci zostali sami w drugim pokoju. Nagle patrzymy wszyscy faceci po prostu się zebrali i wyszli nie mówiąc nam gdzie idą. My oczywiście za komórki i jeden z nich tylko odebrał i powiedział że wszyscy wzięli taksówki i pojechali do burdelu do Gdyni, tylko on jeden nie pojechał i wrócił do nas. We mnie się zagotowało. Jedna z dziewczyn wpadła na pomysł, żeby jechać na męski striptiz, więc wsiadłyśmy w taksówki i pojechałyśmy do Gdyni, w tej knajpie była impreza zamknięta (podobno to była gejowska knajpa) więc wróciłyśmy do Sopotu i zaczęłyśmy się włóczyć po mieście. W tym samym czasie moja koleżanka dodzwoniła się do swojego męża i zapytała go gdzie oni wszyscy są, a on na to że w Sopocie, ale bez mojego P bo on się zgubił w Gdyni i nie mogli go znaleźć, więc wrócili bez niego. Telefon miał wyłączony(jeden z kumpli mu wyłączył, żebyśmy nie przeszkadzały) więc nie wiedzieli gdzie jest.
Z kolei jedna z koleżanek za dużo wypiła i ledwo szła, ugryzła drugą w szyję, ta zaczęła się na wszystkich wydzierać i ogólnie wyszła mała kłótnia między babami. Ta ugryziona stwierdziła że ma już dosyć i bierze taksę i jedzie z inną do domu. My z moją przyjaciółką prowadziłyśmy tę pijaną na piechotę do domu, żeby trochę wytrzeźwiała i wtedy już mi ciśnienie opadło bo ta pijana cały czas się śmiała i zrobiło mi się lepiej. Ale ona już nie miała siły żeby iść, a my nie miałyśmy siły żeby ją prowadzić , więc zadzwoniłam do jej narzeczonego żeby po nią przyszedł (był razem z resztą naszych facetów). Przyszli wszyscy, nawet mój odnaleziony P który jak się okazało uciekł kolegom sprzed burdelu i wrócił na piechotę bo nie miał kasy na taksę (ale o tym dowiedziałam się już w domu) Ja cały czas byłam na niego wkurzona bo myślałam o tym burdelu i wróciłam do domu taksówką z tą pijaną koleżanką i jej narzeczonym, a reszta towarzystwa została w Sopocie i wrócili dopiero o 7.00 rano. A mój P jak uciekł chłopakom to chciał do mnie zadzwonić, ale zapomniał swojego pinu i dwa razy wpisał zły, więc już więcej nie próbował. Rano sobie wszystko wyjaśniliśmy i nie jest aż tak źle (tamtego posta pisałam jak tylko wróciłam do domu), ale i tak lepiej uważać na kumpli swoich narzeczonych.
_________________
Ślub 12.06.2004
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 10:57 am   

Kurza stopa, ale wieczór! :|
Niuniab, współczuję Ci tych nerwów, bo wyobrażam sobie jak się dennie czułaś.
Dobrze, że sobie wyjaśniliście, co i jak.

P.S. Najbardziej mnie rozbawił (choć może nie powinien) motyw z pijaną koleżanką. :mrgreen: Ja mam bujną wyobraźnię, więc "widzę" tą scenkę z szyją i później jak ją prowadzicie. :lol:
Oj, będziecie mieli co wspominać!
_________________
 
 
pipi 


Wiek: 47
Dołączyła: 11 Lut 2004
Posty: 902
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 11:11 am   

8) Niuniab - w sumie nie było tak źle, tylko ty powinnaś mieć powtórkę z panienskiego.
Tak żeby się o panów nie zamartwiać

Ja już mniej więcej wiem jak będzie wyglądał kawalerski mojego lubego, chłopcy mają zamiar się elegancko spić.

Natomiast jeszcze nie wiem jak będzie wyglądał mój panieński :roll:
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 11:14 am   

Hmm...bo tak stwierdzę, że najlepiej jest robić takie wieczory oddzielnie.
Co prawda jest taka nutka niepwenośći co on robi (albo ona)
ale to w końcu jeden taki wieczór i w dodatku niezły sposób na sprawdzenie się.(czy rzeczywiście ufamy naszej drugiej połówce czy tylko nam się wydaje).
Niunia miała okazję przekonać się że jej narzeczony godny jest tego zaufania, skoro uciekł z przed burdelu.
 
 
 
Magdzia 


Wiek: 44
Dołączyła: 06 Maj 2004
Posty: 347
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 1:34 pm   

Kumple mojego faceta sa naprawde super i wiem ze moge im zaufac, wiec nigdy sie o nic nie martwie. Zreszta jakby mialo sie cos wydarzyc to czy bedzie to przed na kawalerskim czy po slubie to sie stanie. Roznicy nie ma i utrata zaufania ta sama.

Ja nie mialam panienskiego, ani moj kawalerskiego. U nas tak jest, ze jak mamy ochote gdzies sami wyjsc tylko ze znajomymi to idziemy. I nigdy sie nie zdarzylo nic, czym mialabym sie martwic i niepokoic.
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 8:07 pm   

Nieciekawie, w sumie to raczej nie miałaś tego wieczorku panieńskiego. :?

niuniab napisał/a:
Przyszli wszyscy, nawet mój odnaleziony P który jak się okazało uciekł kolegom sprzed burdelu i wrócił na piechotę bo nie miał kasy na taksę (ale o tym dowiedziałam się już w domu)

Gdyby nie ten fragment to tylko usiąść i płakać. Ale widać że narzeczony jest godny zaufania i możesz być spokojna. :spoko: Dobrze że wszystko się wyjaśniło, ale wyobrażam sobie co wcześniej przeżywałaś. :?
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
gosia 

Wiek: 46
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: własnego M.
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 8:17 pm   

Niuniab wieczór panienski miałaś nie zapomniany
Dobrze że się wszystko wyjasniło
_________________
31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
 
 
@ice 
Administrator
Pan i Władca


Wiek: 45
Dołączył: 08 Paź 2003
Posty: 332
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 8:30 pm   

Khm ... wlasnie mi sie moj wieczor przypomnial ... a w zasadzie to czego dowiedzialem sie po nim .... kolega ktory mial spory wklad w to ze laurena jest jednak ze mna a nie z innym chcial sprawdzic czy aby napewno jestem pewien tego co ma nadejsc i przez pol wieczoru trzymal dwie "panienki" pod telefonem na wypadek gdybym mial zamiar cos wywinac .... powiem krotko - nie doczekaly sie choc starals jak mogl zeby mnie namowic na cos "na boku po raz ostatni" - on upewnil sie ze napewno zrobil dobrze pomagajac mi zdobyc laurene a przeokazji przyszla jeszcze wtedy malzonka upewnila sie co do moich zamiarow :)

Moze bylo to troche brutalne ale nie mam do niego zalu ..... przez caly czas jestesmy dobrymi kumplami i nadal utrzymujemy kontakt choc nie mieszkamy w tym samym miescie.
_________________

Admin czuwa, Admin radzi , Admin NIGDY Was nie zdradzi :)
Zanim zadasz pytanie skorzystaj z wyszukiwarki - to nic nie boli.
Lekcja używania opcji szukaj
 
 
 
Akacja 

Wiek: 42
Dołączyła: 29 Lut 2004
Posty: 199
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 10:26 pm   

niuniab naprawde wspolczuje tych nerwów!!!
sama nie wiem jakie jest najlepsze wyjscie z sytuacji? hmmm organizowac czy nie?

ice, coz za dobry kolega, az trudno uwiezyc ze chcial poznac prawdziwe zamairy zazwyczaj kumple to mysla o wielu innych sprawach raczej o dobrej zabawie niz o wiernosci
 
 
niuniab 

Wiek: 48
Dołączyła: 01 Lut 2004
Posty: 121
Skąd: Sopot
Wysłany: Pon Cze 07, 2004 11:24 pm   

Teraz jak sobie to wszystko przypomnę to trochę śmiać mi się chce, ale wtedy to mi do śmiechu nie było
_________________
Ślub 12.06.2004
 
 
Kiwax 


Wiek: 48
Dołączyła: 02 Mar 2004
Posty: 324
Skąd: Łódź/Zgierz
Wysłany: Wto Cze 08, 2004 9:59 pm   

Generalnie tego typu imprezki do szczęście mi nie są potrzebne. Zapowiedziałam już Myszakowi, że ja nie robię i on też nie. W końcu mieszkamy ze sobą jak mąż i żona a on sobie kawalerski urządził przed moją przeprowadzką do niego. Więc nie ma i już!
Sama idę na panieński w najbliższą sobotę do przyjaciółki, ale tylko dlatego że to do niej. Nawet do mojej przyszłej szwagierki nie poszłam.
Jeśli chodzi o gołe baby i facetów - to uważam, że to jest głupota. Nie popieram kręcenia tyłkiem i obcowania tak blisko z kandydatem na Pana Młodego. Po wódce różne rzeczy do głowy przychodzą i nie jedno małżeństwo przez to nie została zawarte (sama znam 2 przypadki).
Mój Mysz był na kawalerskim swojego brata, była goła baba i było chlańsko w domkach campingowych w Arturówku. Wrócił do domu w sobotę o godz 13:00 (o 9 rano dzwonił, że za godzinę będzie) napruty jak prosię i jak się zwalił na wyrko to wstał dopiero w niedzielę w południe. Nie muszę chyba mówić jaka byłam na niego wściekła!! Tak więc kategoryczne nie dla przynajmniej naszych wieczorków. Nie chcę tego przerabiać jeszcze raz. A wiem co jego niektórzy koledzy potrafią... Niestety.
_________________
Kiwax zamężny :)
---------------------
 
 
 
otosia 


Wiek: 45
Dołączyła: 09 Lip 2004
Posty: 48
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 12:54 pm   

Dziewczyny - tak czytam tę dyskusję o wieczorkach i widzę, że większość z Was ma negatywne podejście do wieczorków w udziałem striptizera/striptizerki.

I dlatego mam pytanie - uczestniczyłyście w takim wieczorku z rozbierającym się facetem?
_________________

 
 
 
leminka 


Wiek: 46
Dołączyła: 19 Cze 2004
Posty: 54
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 5:34 pm   

Ja nie uczestniczyłam bo nie chcę uczestniczyć, ale słyszałam opinie moich koleżanek, któe zdecydowały się na udział w takiej imprezie. Ogólnie rzecz ujmując nie zbyt się to sprawdza. Przyjemność jest droga, a fecet z reguły mało przystojny, szybko załatwia sprawę, wprowadza sztuczną atmosferę i wychodzi trzaskając drzwiami. Finalne komentarze dziewczyn, sprowadzały się do tekstu szkoda było kasy....
Nie wiem, może zdarzają się profesjonaliści, którzy wczuwają się w rolę i sprawiają, że wieczór tan staje się niezapomniany dla wszystkich ;) ale ja jakoś nie wierzę...

Mój przyszły małżonek był natomiast na kawalerskim u swojego kolegi i Panowie też nagle stwierdzili że zamówią sobie panienkę. No bo jak to kawalerski bez kobitki... No i zamówili... Zanim jednak Pani przyjechała wszyscy tak się popili, że nikt nawet nie wie jak ta Pani wyglądała, he he i wydali na to ponad 600 zł :lol:

Krótko kończąc ja jestem przeciw! Nic poza stresem i sztuczną atmosferą to nie wprowadza...

LEMINKA
_________________
Wielki Dzień 18.09.2004r

 
 
 
leminka 


Wiek: 46
Dołączyła: 19 Cze 2004
Posty: 54
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 29, 2004 5:57 pm   Re: Wieczory panieńskie/kawalerskie

Asiek napisał/a:


Mieliście taki wieczór lub chcecie urządzić?

Jak (będzie) wyglądał?


Pozdrawiam!

Asiek. :pokemon:



Mój wieczor panieński będzie wyglądał trochę inaczej niz wszystkie, nie znam zbyt duzo szczegółów ale tym co wiem chętnie się podzielę :)
Po pierwsze nie będzie to zwykły panieńskim gdyż będą uczestniczyć w nim poza Paniami - Panowie - a dokładnie rzecz ujmując całe moje towarzystwo z pracy (grupka 10 os.) z którymi od 7 lat ciagle razem imprezujemy. Więc nie będzie to spotkanie samych kobiet na szczycie, a nawet dodam, że kobitek pewnie będzie mniej :( Nie będzie tez żadnych striptisów ani męskich ani damskich, ale.... przedstawienie będzie... :) Wszyscy moi znajmomi wezmą udział w przedstawieniu [każdy będzie miał sowją rolę], które same wymyslili, a jego temat będzie dotyczył mojego zycia dotychczasowego, mojego zycia w pracy i tego co się stanie ze mną po ślubie :) Już teraz widac po ich minach, że wszyscy się strasznie przejmują swoją rolą :)
Po przedstawieniu dostanę oczywiście prezent, tutaj nie wiem co to będzie... Będzie oczywiście także wspólnie przez nich przygotowana kolacja :) A na sam koniec pójdziemy wszyscy na miasto pobawić się przy muzyce - tak jak robimy to przez ostatnie kilka lat... Jak dla mnie - super pomysł, a w dodatku jest mi bardzo miło gdyż to są ich propozycje i pomysły, nie moje. Fajnie jest gdy ktoś chcę sprawić, aby ten dzień był dla Ciebie niezapomniany, ale nie dlatego że jakiś gość będzie Ci się rozbierał...

Nie uważacie, że to super pomysł na zabawę? Po co stresowac się jakimiś gołymi facetami, denerwować przyszłego mężą skoro można spotkac sie po ludzku, pośmiać się z osobami, z którymi spędzasz 80% swojego czasu?
Nie mam zbyt dużo koleżanek [prawdziwą to tylko jedną, ale będzie oczywiście w tym dniu z nami] gdyż całe moje życie niestety opiera się na pracy, więc to z z nimi stworzyłam świat przyjaźni i to właśnie z nimi chcę spędzić ten dzień. Im jak się okazało też jest bardzo miło, szczególnie kolegam moim gdyz jeszcze nigdy nie byli na panieńskim :)

LEMINKA
_________________
Wielki Dzień 18.09.2004r

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl