studenci wydziału operatorskiego PWSFTviT - prawdziwy film |
Autor |
Wiadomość |
mario suze
Dołączył: 17 Kwi 2006 Posty: 1 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 17, 2006 9:31 am studenci wydziału operatorskiego PWSFTviT - prawdziwy film
|
|
|
Witam!
Przeczesując to Forum wpadłem na pomysł. A może by tak zrobić prawdziwy film. Nie tylko rejestrację i montaż ślubu, wesela itp. Można by ułożyć scenariusz filmu w porozumieniu z młodą parą. To na pewno byłoby ciekawsze od klasycznej rejestracji. Dołączyć do tego zdjęcia filmowe i fotograficzne rejestrowane z np. zakupów, wybierania sukni, komentarze przyjaciół i rodziny i wszystko co nam wpadnie do głowy w czasie kreacji na początkowym etapie.
Jestem studentem Szkoły Filmowej. Mógłbym popracować nad tym sam lub z moim kolegą ze studiów i zrobić to na dwie kamery. I to zależnie od skomplikowania pomysłu, moglibyśmy zacząć realizować to już dużo wcześniej, w wielu ciekawych miejscach.
Co o tym sądzicie?
Mario
Dane kontaktowe usunięte przez Administratora
Jedyne dopuszczalny sposób kontaktu to PW lub email podany w profilu.
[ Dodano: Pon Kwi 17, 2006 12:16 pm ]
I na pewno nie kosztowałoby to 2 tyś. lub więcej.
logo.gif
|
Pobierz Plik ściągnięto 433 raz(y) 2.63 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez ice Pon Kwi 17, 2006 9:31 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 42 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 18, 2006 9:57 pm
|
|
|
Dla mnie BOMBA!!! Pomysł superowy...sama bym się na takie coś pisała...
Tylko pewnie koszty dość wysokie i ...tylko na terenie Łodzi |
_________________
|
|
|
|
|
Linka
Wiek: 45 Dołączyła: 29 Mar 2005 Posty: 334 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 7:56 am
|
|
|
Zastanawiam się na ile pomysł jest do zrealizowania. Wszystkie "zainteresowane" osoby - młodzi, rodzina, goście, fryzjer, kosmetyczka, nie wiem kto jeszcze powinni być uprzedzeni i wyrazić zgodę na "granie w filmie", a nie każdy jest urodzonym aktorem. Już widzę takiego (nie wiem jak napisać żebyu nikogo nie urazić ) kamerzystę/ filmowca biegającego ze mną po salonach z sukniami ślubnymi. Goście też raczej nie lubią być do czegokolwiek zamuszani więc ja bym nie liczyła na entuzjazm w komentowaniu i wymuszonych "wywiadach". Scenariusz... ....pisze życie i wtedy nie ma udawania, prób generalnych, dubli, premier itp.
To tylko moje uwagi i nie neguję pomysłu. Jeśli się komuś udałoby ułożyć taką układankę emocji, bieganiny zwiazanej z przygotowaniem uroczystośći.., załatwieniem formalnośći itp w jedną całość, to kto wie ...może z tego być niezwykła pamiątka... |
_________________
|
|
|
|
|
Sylwiątko
Wiek: 39 Dołączyła: 05 Kwi 2006 Posty: 59 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 9:06 pm
|
|
|
Pomysł ciekawy. Ale ile by to kosztowało. No i trochę więcej szczegółów by się przydało jak to sobie wyobrażasz. No chyba bez scenariusza. Bardzo mnie zaintrygowałeś |
|
|
|
|
filmowiec
Firma
Wiek: 43 Dołączył: 15 Mar 2004 Posty: 334 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 11:28 pm
|
|
|
kwestia tego czy obecnosc kamery tudziez dwoch nie bedzie rodzic pewnej sztucznosci ujec?a taka rejestracja powinna byc jednak pomimo wszystko jak najbardziej naturalna? |
_________________ Marcin vel filmowiec:) |
|
|
|
|
|