Forum Weselne miasta Łodzi

[kryszka]

Byłam dziś tam na imprezie, więc mogę zdać relację.

Sala mała (powiedziałabym, że dla max 50 osób), większość gości mówiła że duszno, nie ma klimatyzacji, są tylko 3 małe lufciki w oknach. Ale poza tym ładnie i schludnie.
Dla mnie ogromnych minusem jest brak wyjścia na zewnątrz, tzn. można wyjść ale prosto na wąską Traugutta, więc tragedia. Drugim minusem - malutkie toalety (raczej nie dla obszernej sukni ślubnej), do których trzeba wejść kręconymi schodami na piętro.

Jedzenie bardzo dobre, ciepłe, tyle że roznoszone przez kelnerów po 2 sztuki, więc troszeczkę to trwało. Przystawki i zimne dania widoczne na talerzach, nie tylko dekoracja.
Wódkę rozlewa kelner, co dla niektórych oznaczało za wolne tempo.

Mają i zwykłe stoły, i okrągłe. Na krzesłach są białe pokrowce, ale uwaga dla czepliwych - przy samej podłodze widać odrapane nogi krzeseł.

Obsługa - niezwykle elegancka i przemiła. Widać, że to hotel z klasą.




A tutaj jeszcze z innego wątku wypowiedź Asiek, która miała tam wesele (akurat o alkoholu):

[kospinka]

Kochani ! mam tam mieć wesele.Czy ktoś z Was już tam miał swój bal ? jak było ? Warto tam ? dajcie znać. Pozdrawiam ciepło.

[szczako]

Wątek na temat sali już istniał. Zapraszam do przeczytania opinii przedstawionych wyżej, a na przyszłość - do korzystania z wyszukiwarki.

[*Asiek]

Kospinka, jakbyś miała jakieś konkretne pytania - to pytaj.
Ja miałam w Savoyu wesele w 2003 roku.

[kospinka]

Asiek, dziękuję za szybki odzew
Byłabym wdzieczna za podpowiedż dotyczącą menu w tej restauracji.
Zupełnie nie wiem na co się zdecydować, daj znać co jedliście, co Wam najbardziej smakowało i na co mamy zwrócić uwagę.Czy np. nie było za mało ciast ?
Będę wdzięczna za pomoc.Pozdrawiam ! Ania

[*Asiek]

Jedzenie było smaczne.
Pamiętam, że my zmieniliśmy trochę menu i po północy mieliśmy typowo polski wypas, czyli bigos i schabowy (mieliśmy gości z zagranicy i chcieliśmy im zaprezentować typowo polskie dania ). Dlatego wcześniej po zupie wybraliśmy (z tego co pamiętam, skleroza ) drób w sosie.
Co do ciast to starczyło, tort - bardzo smaczny (z bitej śmietany), bo nie ulepek.
Nie wiem, na ilu gości masz wesele. No i pewnie pozmieniali trochę menu.
Faktem jest, że byli bardzo elastyczni jeśli chodzi o nasze propozycje, także wymianie zimnych zakąsek na inne niż mieli w menu proponowanym.
Napojów też starczyło.
Obsługa, tak jak już kiedyś pisałam - na medal.

Acha, i fajnym rozwiązaniem jest zatrudnienie na wesele szatniarza - niewielka opłata, a pan był naprawdę pomocny, goście mogli zostawić prezenty i ubrania w szatni, pan robił też za ochraniarza, zamawiał taksówki, pomagał. Wyszedł do nas już przed restaurację jak podjechaliśmy samochodem, przywitał się, itd. Zastanawialiśmy się, czy go brać, ale później byliśmy bardzo zadowoleni.



I jeszcze sprostowanie do postu kryszki - Hotel Savoy i Restauracja Savoy to dwie różne firmy, mimo, że po sąsiedzku.
Acha, i toalety nie są aż takie małe jak wynika z jej opisu.
Po wyjściu z sali głównej jest mniejsza sala (ze stolikami, barem z barmanem, parawanami) i dopiero z tej mniejszej sali jest bezpośrednie wyjście na Traugutta. W tej mniejszej sali goście palili, wychodzili żeby odpocząć, zamówić sobie drinka w barze.
Czyli nie jest tak, że z sali weselnej wychodzi się na ulicę...

[kospinka]

Asiu ! Tyle się do Ciebie napisałam, wysłałam i ...poszło gdzieś w świat ! :)
No nie ma ! Czy ja już taką gapą jestem, no pamiętam jak zrobiłam " wyslij"...hmmmm, trudno :) napiszę jeszcze raz, choć może w odcinkach :)
Przede wszystkim bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Bylismy tam z narzeczonym wczoraj i...jest !!! Savoy na bal jest juz nasz !!! :)
Pięknie tam jest naprawdę. Bardzo elegancka sala, wszystko w kolorze ecru :) wcale duszno nie będzie, zrobiono bowiem klimatyzację :) :)
wiesz, mieliśmy już zarezerwowaną inną salę, ale jednak wciąż czułam że to nie to...I choć jeśli kogoś nie znajdziemy na nasze miejsce to stracimy wpłaconą zaliczkę-500zł, nie żałuję. Wprawdzie za wszystko płacimy sami i taka kwota to dla nas sporo, to trudno...za gapowe się płaci :zalamany:
Chciałam żeby było pięknie, elegancko i ze smakiem. I tak jest w restauracji Savoy.Nawet wczoraj pani kierowniczka mi obiecała,że będą świece :) Uwielbiam na przyjęciach świece :)
Pytałam Cię o jedzonko, bo tego jeszcze nie wymyśliłam, ale rzeczywiście, są bardzo elastyczni.
?lub mamy 8 września 2007 w Klasztorze w Łagiewnikach, a bal jak już wiadomo w Savoyu.
Gości będzie ok 50-60, rodzinka i kochani przyjaciele.
CZUJ? ?E B?DZIE OK.
dZI?KUJ? raz jeszcze, gdyby Ci się jeszcze coś przypomniało- wzmianka o panu szatniarzu bardzo pomocna ;) to pisz. Zgóry dziękuję. Ania :)

[*Asiek]

[tekila]

witam
mnie właśnie wykołował z salą sydon i na 99 % będe miała wesele w Savoyu bo tam mają wolny termin na 23 czerwca. Mam tylko jedno pytanie - czy nie był za mało jedzonka ? Bo mają być tylko 3 ciepłe posiłki a jak dla mnie to troszku mało!A no i Asiek pisał ,że jest to sala na 70 osó a my bedziemy mieli na 100 więc tak się zastanawiam( pani zapewniała nas że się zmieści)

[*Asiek]

Tekila, a co rozumiez pod hasłem trzy ciepłe posiłki? Czy np. zupa i drugie danie liczone są jako jeden ciepły posiłek czy jako dwa?
Co do wesela na sto osób, to hm, stoły się zmieszczą, ale z tańczeniem na pewno będzie problem, chyba że masz totalnie nietańczących gości i połowa będzie tylko tańczyć.

[tekila]

niestety byliśmy w savoyu - nie nadaje się ! za mało miejsca! Jak dla mnie jest to sala na góra 60 osób. Jak trafnie zauważył asiek nasi znajomi lubia sie dobrze pobawić i to przez duże D. Chociaż generalnie mi sie sala bardzo podobała. Ale juz po bólu mamy wesele u Placka w Rzgowie

[kryszka]

tekila - Asiek to ona, nie on.

[Magdaa]

Mam pytanie odnośnie wejścia do tej restauracji, czy znajduje się ono od
strony Traugutta czy "od podwórka"?:) Pytam, bo byłam w hotelu Savoy,
a że to ten sam adres to nie wiem w ogóle gdzie ta restauracja jest - czy na
parterze, czy gdzieś na piętrze?
Poza tym na stronie internetowej restauracji jest zdjęcie stołu nakrytego
na zewnątrz, pod namiotem, więc już w ogóle nie mogę sobie wyobrazić
jak to wygląda.
Planuję się tam wybrać w najbliższych dniach, ale ciekawość wzięła górę
i musiałam spytać wcześniej:)

[EJ-ET]

wejście jest obok wejścia do hotelu

[Magdaa]

Kilka dni temu byłam w Savoy'u, więc mogę podać kilka aktualnych informacji.
Faktycznie wejście do restauracji jest zaraz obok hotelu. Od razu wchodzi się do małej "sali" ze stoliczkami i barkiem. Wszystko jest bardzo przytulne, ale jednocześnie eleganckie i gustowne, dominuje kolor bordowy. Jest to taka mała restauracyjka:) Z niej przez drzwi przysłonięte kurtyną wchodzi się do właściwej sali. No i powiem szczerze, że robi rewelacyjne wrażenie! Jest po prostu niesamowicie - wszystko w odcieniach ecru i bieli, piękne oświetlenie, no i te pokrowce na krzesła. Przez to wygląda na czyściutko i tak... ślubnie:D
Na środku sali jest mały parkiet i podwyższenie dla orkiestry lub dj'a.
Faktycznie sala nie ma okien, ale przez to, że jest położona na Traugutta to chyba dobrze:) I tak by nie było na co patrzeć. Nie ma także wyjścia na żaden ogródek czy tarasik, ale mam ślub we wrześniu, więc wieczór i noc i tak będzie chłodna, a przynajmniej goście nie będą się rozchodzić, więc może to nawet lepiej. Aha - przy okazji - miejsce dla palących jest w tej małej "sali".
A teraz kwestie organizacyjne: rozmawiała z nami pani Blanka Pastusiak - kierowniczka sali. Bardzo miła osoba. Bez problemu zgodziła się na 45 osób. Cena od osoby 160 zł, ale zawiera 3 ciepłe dania (w tym jedno dwudaniowe), zimne przekąski, ciasta, napoje, tort, szampan na powitanie. Więc właściwie trzeba tylko dokupić alkohol. Konkretne menu będziemy ustalać dopiero w przyszłym roku, ale powiedziała, że na ogół poza tą cenę się nie wychodzi.
Planowałam zrobić przyjęcie do północy, jednak tutaj nie ma znaczenia liczba godzin, ale menu, więc za tą samą cenę możemy się bawić do rana. To bardzo miłe zaskoczenie.
Jedyne co to dodatkowo należy opłacić obsługę - na 45 osób wystarczy 2 kelnerów, a to koszt ok. 100 zł, więc nie jest źle:)
Kierowniczka jest bardzo elastyczna jeśli chodzi o sprawy dekoracji (przynajmniej takie odniosłam wrażenie), bo do dyspozycji mają różne rodzaje stołów - prostokątne i okrągłe o różnych średnicach, a nawet krzesełka dla małych dzieci:) Ja wymarzyłam sobie duże okrągłe stoły, więc w tej sali będzie to pięknie wyglądało. Nawet proponowała różne ustawienia, więc super.
Minusem jest to, że nie zapewniają noclegu dla Nowożeńców:/ Co najwyżej mogą pomóc przy negocjacji cen z hotelem (zniżka do 15%).
Zaliczkę wpłaca się standardowo: 1000 zł.
Jeśli ktoś jest zainteresowany i ma ślub w przyszłym roku to niech nie zwleka, bo jak dzwoniłam rezerwować salę to okazało się, że mają już na 2008 r. dużo wstępnych rezerwacji! Nawet przy mnie kolejna para rezerwowała termin.
Mam nadzieję, że pomogłam. Poniżej załączam kilka zdjęć (przepraszam za złą jakość, ale robiłam fotki na szybko i to bez lampy, żeby zachować klimat:)

[ Dodano: Pią Sie 24, 2007 2:50 pm ]
kolejne zdjęcia

---

savoy (4).jpg to jest ta kurtyna przedzielająca salę weselną od tej małej, restauracyjnej

Pobierz Plik ściągnięto 724 raz(y) 38.22 KB

savoy (2).jpg

Pobierz Plik ściągnięto 689 raz(y) 34.92 KB

savoy (3).jpg

Pobierz Plik ściągnięto 697 raz(y) 76.33 KB

savoy (1).jpg

Pobierz Plik ściągnięto 682 raz(y) 77.59 KB

[EJ-ET]

Mają tam pyszne jedzonko!

[Kociadło]

Po długich gdybaniach na temat sali wkońcu zdecydowaliśmy że to własnie Savoy bedzie salą gdzie zorganizujemy swoje wesele. Sala jest piękna, ma swój niepowtarzalny klimat, kierowniczka jest przesympatyczna. Jak tylko sie tam pojawimy w najblizszym czasie to porobie pare fotek sali i wkleje.

[555]

strona internetowa restauracji: http://savoy.com.pl/ mozna tam znalezc zdjecia..

tak sie zlozylo, ze w tym tygodniu bylam w tej restauracji na tzw. kolezenskim obiedzie.. nie bylo nas duzo - 15-20 osob, mysle, ze spokojnie zmiesciloby sie co najmniej drugie tyle, jak nie 60-70, wszystko zalezy od ustawienia stolow..
sala rzeczywiscie ladna, chociaz dla mnie troszke ponura, ale mysle, ze w czasie wesela zyskuje bardzo duzo..
co do jedzenia to danie gorace mielismy porcjowane: bardzo smaczne mieso w sosie grzybowym (najprawdopodobniej kurczak i kurki), natomiast kluseczki francuskie i sałatka z burakow dla mnie srednie, a nawet niesmaczne.. poza tym na stole znajdowaly sie zimne zakaski: salatki (smaczne), pasztet z zurawina (nie jadlam, ale podobno pycha), wedliny (srednie) i sery (wspaniale).. pieczywo i maslo bardzo dobre i ladnie podane, soki w baaaaardzo ciezkich dzbankach, ale dobrej jakosci, gdy sie konczyly kelner uzupelnial.. na slodko niczego nie bylo, widocznie nie bylo zamawiane, mnie osobiscie slodkiego bardzo brakowalo..
bardzo dobra obsluga kelnerska, dyskretna, ale skuteczna..
duze zaskoczenie na minus, to toalety: czyste, ale niezbyt zadbane, wyraznie stare i odstajace od calosci.. mało miejsca dla Panny Mlodej.. wchodzi sie do nich po bardzo wysokich schodach - moga byc klopotliwe dla starszych, mniej sprawnych albo mocno wstawionych osob..

ogolnie sale odebralam dość pozytywnie..

[spirodela]

Witam wszystkich seredcznie
od niedawna jestem na forum a juz wiele sie dowiedziałam.
Zainteresowała mnie sala w restauracji savoy jednakze zdjecia umieszczone na ich stronie sa mało przekonujące, czy ktoś może dysponuje jakimiś zdjeciami które zrobił bedąc tam, chetnie bym obejrzała, bo wydaje sie z opisu ze sala warta zastanowienia.z góry dziękuje:)

[France]

Ta sala jest bardzo ładna, tzn bardzo ładne jest przystrojenie na slub-wszystko w kolorze ecru >Wyglada to tak delikatnie.cena 170 od osoby min il osob to 50?
Ogolnie bardzo dobrze ,ze wszystko przystrojone w kolorze ecru ,bo ogolnie calosc dosc mroczna, chociaz sprawia to,ze jest bardzo kameralnie i raczej malo miejsca do tanczenia

[pszczółka]

Podobno najmniejsze przyjęcie weselne, jakie tam organizowano, było na 20 osób. Sala wygląda raczej elegancko, jest tam czysto i przytulnie.
Jedyne, co mnie tam zniechęciło, to zapach papierosów w toalecie:-(

Czy ktoś z Was miał tam ostatnio wesele?
Czy można dodać do menu czwarty ciepły posiłek (3 mnie nie przekonują)? Czy porcje są wystarczające?

[ Dodano: Nie Kwi 18, 2010 11:55 am ]
Byłam tam wczoraj przed przyjęciem weselnym na 95 osób.
Stoły ustawione w podkowę, w środku miejsce na tańce (przejścia przy końcach podkowy).
Myślę, że to trochę za dużo jak na te salę - wg mnie było ciasno, bo stoły zajmowały prawie całą powierzchnię sali. Myślę, że jak wesele, to na max. 65 osób.

Przed wejśiem szatniarz postawił słupek, zajmując miejsce dla samochodu z nowożeńcami. Miejsca parkngowe przed hotelem (dwa kroki od Piotrkowskiej) w soboty są niepłatne.
W wejściu już czekała pani koordynująca i szatniarz, przygotowani na przyjście pierwszych gości.
W sali restauracyjnej (tej, do której się wchodzi ako do pierwszej) na barku stały kieliszki z szampanem (ok. 2 godziny przed przyjazdem gości, nie wiem, czy nie za wsześnie rozlano napój z bąbelkami), pod jedną ze ścian stał stolik z filiżankami i "samowarem" z wodą.
Kelnerzy w białych koszulach, z muszkami - w końcu to hotel.
Sala dla mnie - nic dodać, nic ująć, w sam raz. Delikatne dekoracje kwiatowe na stołach, rozłożone talerze, sztućce, szkło. Jedzonko dochodzi na stoły, jak przyjdą goście.
Organizacja wg mnie - świetna.
Boję się tylko tych nietradycyjnych dań i trzech posiłków - jak goście lubią pojeść, to może być im mało...

[Kociadło]

jestem ju z po weselku w Savoyu
POLECAM POLECAM
Było rewelacyjnie
Pyszne jedzenie - pięknie podane i wysmienite w smaku, wspaniała obsługa, super kontakt zarówno z kelnerami jak i menagerką, pomocni i życzliwi.
Sala piękna.
Jestesmy bardzo zadowoleni - lepiej być nie mogło. Goście co rusz zachwalali wybór i my pod tym te się podpisujemy.