Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Ilu gości odmówiło (i dlaczego)?
Autor Wiadomość
Tissaia 
pani stara*


Wiek: 38
Dołączyła: 14 Kwi 2008
Posty: 536
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 8:55 am   

Teoretycznie jest czas na powiadomienie do 10.maja, więc dajemy jeszcze te dwa tygodnie. Po tym terminie zamierzamy podzwonić po gościach i ostatni raz weryfikować listę. Znajomy tak właśnie robił, bo chociaż sto razy prosił o RSVP, to i tak duża część gości nie zwraca na to uwagi... niestety ludzie tacy są. A na fochy przyjdzie czas dopiero później ;)
_________________
*Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...

Mission accomplished 06.06.09. :)
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Wto Kwi 21, 2009 1:01 pm   

Malwina, ja po prostu traktuje ludzi powaznie i tak samo lubie byc traktowana.
Tissaia, jezeli napisaliscie czas na powiadomienie, to inna sprawa. Choc jak ktos i tak juz wie, ze nie przyjdzie, to wydaje mi sie, ze powinien od razu o tym poinformowac...im szybciej tym lepiej.
_________________
 
 
pszczoła 

Dołączyła: 15 Mar 2009
Posty: 86
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 2:00 pm   

do dnia dzisiejszego odmówił tylko jeden mój wujaszek, a zaprosiliśmy już ponad 50 osób
_________________


8.08.2009
 
 
 
sistermaz 

Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 13, 2009 7:32 am   

Nie chodzi o poważne traktowanie ludzi...
Raczej o stosunki jakie panują w rodzinie.
Nam odmówiło około 20 osób + 4 które do ostatniego momentu zapierały się że będą...
Takich spraw nie da się przewidzieć
 
 
agunia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2007
Posty: 3627
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 13, 2009 8:07 am   

Nam ostatecznie odmówiło 27 osób, z mojej rodziny były to pewniaki, a na rodzinie K. trochę się zawiedliśmy. Po weselu nie żałujemy, że było tyle osób, bo okazało się, że sala jest w sam raz na 60 osób. :smile:
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sob Maj 16, 2009 4:25 pm   

A ja sie jednak bede upierala przy swoim, ze to zalezy od powaznego traktowania ludzi. I moze sie zdarzyc kilka przypadkow kiedy faktycznie ktos nie moze, bo cos sie stalo, badz z innych powodow, ale nie polowa gosci zaproszonych. :roll:
_________________
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 3:06 pm   Dlaczego ludzie odmawiają przyjścia na ślub/wesele?

Jest już wątek dotyczący tego ilu gości odmówiło przyjścia na ślub i wesele, ale tam padają tylko suche liczby. Ostatnie wpisy w jednym z dzienniczków przypomniały mi, że powody odmów bywają naprawdę ciekawe – np. pamiętam, jak kiedyś jedna z forumek (niestety nie pamiętam która, ale chyba któraś z „mojego” sezonu ślubnego) pisała w swoim dzienniczku, że jej kuzynka odmówiła przyjścia, gdyż w tym dniu może mieć okres i będzie się wtedy źle czuła :o
A jak było u Was? Jakie przyczyny podawali goście odmawiając przyjścia?

U nas to było tak:
:arrow: powody finansowe – 2 pary,
:arrow: zaawansowany wiek/choroba – 2 pary,
:arrow: bardzo zaawansowana ciąża – 1 para,
:arrow: wybite zęby na wieczorze kawalerskim – 1 para,
:arrow: inne wesele tego samego dnia, w bliższej rodzinie – 1 para,
:arrow: wyjazd za granicę do pracy w tym samym okresie co nasz ślub - 1 para,
:arrow: alkohol na weselu jako zbyt duża pokusa dla niepijącego alkoholika – 1 para.

Poza tym aż 6 par nie pojawiło się na ślubie i weselu nie uprzedzając nas o tym :] W tym była tylko jedna para z mojej strony, z którą zresztą mój Tata widział się 3 dni przed ślubem i zapewniali, że będą :]
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 3:21 pm   

U mnie było tak:
:arrow: zaawansowany wiek - 1 osoba
:arrow: zapalenie płuc - 1 para
:arrow: rwa kulszowa - 1 para
:arrow: złamana noga - 1 para
:arrow: bardzo zaawansowana ciąża - 1 para
:arrow: brak możliwości urlopu - pary mieszkające za granica - 3 pary
no i na koniec moja kuzynka - bo nie chciało jej się :roll:
Na wesele dotarli wszyscy którzy zapowiedzieli swoje przybycie
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Emmi 

Wiek: 38
Dołączyła: 08 Mar 2010
Posty: 104
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 4:28 pm   

u mnie odmówiło bardzo wiele osób głównie z mojej rodziny:

-bo się rozwodzą- 1 para+2 córki z os.tow.-siostra mojej matki (jakby nie mogła przyjść osobno)= -6osób
-bo muszą pilnować dzieci-1 para+4 osoby-druga siostra mojej matki(dodam że dzieci mają 18 i 22 lata i też były zaproszone na wesele)=-6osób
-bo chłopak poszedł do wojska- 1 para=-2 osoby
-bo mają inne wesele w tym dniu- 2 pary=-4osoby
-bo nie maja urlopu-4pary(w tym jedna mieszka w łodzi )=-8 osób
-bo mają żałobę -1 para=-2 osoby
-ze względu na wiek -3 osoby
-bo nie wie czy będzie miała wolne w nowej pracy(której jeszcze nawet nie znalazła) a poza tym już była na cywilnym więc na drugi się nie wybiera...-numer jeden mojej listy...moja matka :( =-2 osoby

ogółem odmówiło nam 33 osoby :? :?
_________________

Ostatnio zmieniony przez Emmi Sob Maj 21, 2011 4:30 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
MałaMi 


Dołączyła: 14 Kwi 2011
Posty: 355
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 5:01 pm   

ava napisał/a:
np. pamiętam, jak kiedyś jedna z forumek (niestety nie pamiętam która, ale chyba któraś z „mojego” sezonu ślubnego) pisała w swoim dzienniczku, że jej kuzynka odmówiła przyjścia, gdyż w tym dniu może mieć okres i będzie się wtedy źle czuła


Wiem, że to może się wydawać niektórym dziwne, lub nawet naciągane, ale niestety w zupełności rozumiem tamtą kuzynkę :/ Dopóki nie zaczęłam brać leków hormonalnych, to podczas 1-2 dnia miesiączki brałam leki przeciwbólowe na receptę od ginekologa, które i tak nie mogły wytłumić całkiem bólu, a do tego otumaniały tak, że chciałam tylko leżeć. Poza tym miewałam tak duże krwawienie, że było mi od tego aż słabo. Moja koleżanka z liceum miała nawet jeszcze gorsze miesiączki - podczas jednej lekcji zsunęła się z krzesła na podłogę i leżała zwijając się w bólu, czekając aż zadziałają leki i przyjadą po nią rodzice. Wybaczcie proszę taką ilość fizjologii w jednym poście, ale zależało mi na "usprawiedliwieniu" dziewczyn które ciężko przeżywają ten stan.

Żeby było na temat, to przykład z wesela mojej siostry: - 1 para nie przyszła, mówili że będą, a jakieś 2 tyg. przed ślubem odmówili, bo "nie mają czasu". Moja siostra była najpierw mega wkurzona, ale potem doszły ją plotki, że znajoma poroniła (ich wspólni przyjaciele nie wiedzieli nawet, że była w ciąży), źle się czuje psychicznie i fizycznie, ale po prostu było to dla niej bardzo ciężkie, długo starali się o dziecko i nie chciała o poronieniu mówić nikomu oprócz najbliższej rodziny.

Jasne, że są buce, którym się nie chce podomki zdejmować, żeby pójść na czyjeś wesele, ale obawiam się, że spora część wymówek w stylu "po prostu nie mogę, coś wypadło etc." to mogą być jakieś bardzo prywatne sprawy, nie zawsze najlżejsze
_________________


Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13295
 
 
olivka_ja
[Usunięty]

Wysłany: Sob Maj 21, 2011 6:01 pm   

my musieliśmy dwa lata temu odmówić mojej kuzynce, bo mieliśmy daleko (około 200 km) ale to nie był główny powód po prostu wesele było w czasie sesji a że mój N studiował weekendowo i zarówno w sobotę jak i w niedziele miał egzaminy (siedział na uczelni od rana do wieczora) nie było szans żeby to jakoś pogodzić. Ale mam nadzieje że Kasia nam wybaczyła i na naszym weselu się zjawi.
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 8:00 pm   

Hmmm niech pomyślę :)
- niedawno po porodzie - 1 para,
- nie dostali urlopu- 3 osoby,
- wiek - 1 para,
- inne wesele - 3 pary
...to było u mnie a u męża:
- skłócone rodzeństwo nie chce się spotkać ze sobą- 4 osoby,
- brak wolnego - 3 pary,
- inne wesele - 1 para,
- choroba -1 para,
- "nie bo nie" ok 21 osób,
- małe dziecko - 1 para
_________________

 
 
 
Dosia_Zosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 931
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 9:43 pm   

Emmi napisał/a:
u mnie odmówiło bardzo wiele osób głównie z mojej rodziny

u mnie tak samo, ze strony męża na wesele nie przyszła tylko mama, była tylko na ślubie
a powody mojej strony:
- żałoba - 3 pary i 2 osoby
- komunia dziecka/wnuczka(tego samego dnia co nasz ślub) - 3 pary
- bez podania powodu,powiedzieli tylko że nie przyjdą - 5 par
_________________
Ostatnio zmieniony przez Dosia_Zosia Sob Maj 21, 2011 9:43 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Hellen 


Wiek: 44
Dołączyła: 18 Paź 2010
Posty: 1861
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 9:51 pm   

U mnie odmówiło łącznie ok. 45osób. Powody:
- najwięcej "nie bo nie - tzn. nie wiem czemu nie"
- mój chrzestny jedzie sobie wtedy do sanatorium
- brak urlopu na piątek (mam ślub w Boże Ciało)
- egzamin na studiach w piątek
- obrona na studiach w sb. - studia za granicą
- zaraz po porodzie
- wiek (kilka osób)
- 1 para nie ma z kim zostawić 2 małych dzieci i wielkiego psa
- 3 pary brak urlopu - z zagranicy
- bo nie mam czasu i mam problemy zdrowotne
- bo mam kurs miesięczny w pracy i muszę na nim być
- bo nie mam z kim iść
- bo na weselu będą inne osoby z rodziny z którymi nie chce się spotkać (powód nie podany ale domyślamy się)
_________________

 
 
PaulinaS 

Dołączyła: 04 Paź 2010
Posty: 529
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 7:20 pm   

Ja mogę podać jedynie przykłady z wesela siostry:
-dużo wcześniej zaplanowany wyjazd za granicę - 1 para
-brak urlopu (praca za granicą) - 1 para + dziecko
-w trakcie rozwodu - 1 para
_________________
 
 
klawdia 


Dołączyła: 05 Sty 2010
Posty: 222
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 22, 2011 9:30 pm   

u nas:
- krótko po porodzie - 2pary
- inne wesele w tym czasie- 6 par
- krótko po operacji - 2 pary
- za daleko - 3 pary
- "problemy zdrowotne" - 2 pary
- wiek - 1 osoba
_________________
 
 
anuszkaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 23 Lis 2009
Posty: 777
Skąd: Zgierz
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 1:37 pm   

u nas ze 186 gosci zaproszonych przybycie potwierdzilo 140, a w dzien wesela nie przyszlo jeszcze 8 osob :-?
_________________
 
 
martula_87 

Wiek: 36
Dołączyła: 06 Maj 2010
Posty: 833
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 11:25 pm   

Już podczas zapraszania odmówiło nam kilka osób ze wzg na zbyt dużą odległośc ,chorobe i żalobę w sumie ok 10 osób.
A na weselu nie pojawiły się 2 osoby na które liczyliśmy i nie spodziewaliśmy się że bez słowa nie przyjdą :?
_________________

 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 11:33 pm   

Nam na chwilę obecną odmówiło 16 osób ale obawiam się, że może być więcej :(
Najsmutniejsze jest to, że osoby, które odmówiły to w zasadzie najbliższa rodzina (zarówno ze strony mojej jak i ze strony Zbysiulca) :(
_________________
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 8:15 am   

Nam odmówiło 20 osób. Poza tym 12 osób nie pojawiło się bez wcześniejszego uprzedzenia - 5 par ze strony mojego męża i 1 para z mojej strony :twisted:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
Marcka 


Wiek: 35
Dołączyła: 13 Sty 2010
Posty: 405
Skąd: łódzkie ;)
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 8:43 am   

u nas do jutra niby jest czas na powiadomienie o nieobecności na weselu i już odmówiło 13 osób, szkoda, tym bardziej że 10 jest od narzeczonego a ode mnie "Tylko" 3. Ale już nikogo nie domawiamy w te miejsca po prostu będzie mniej ludzi :roll:
_________________
 
 
 
salaWenecja 
Firma


Wiek: 49
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 15
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 9:44 am   

Marcka napisał/a:
u nas do jutra niby jest czas na powiadomienie o nieobecności na weselu i już odmówiło 13 osób, szkoda, tym bardziej że 10 jest od narzeczonego a ode mnie "Tylko" 3. Ale już nikogo nie domawiamy w te miejsca po prostu będzie mniej ludzi :roll:


to znaczy że nie zgłaszasz na sali mniejszej liczby gości??

bo szkoda płacić za nieobecnych:/

na naszym weselu 10 osób nie zadzwoniło iż nie przyjdą, z perspektywy czasu zadzwonił bym do wszystkich którzy się nie odhaczyli ;)
 
 
madziula13893 

Wiek: 35
Dołączyła: 01 Kwi 2011
Posty: 110
Skąd: Pabianice
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 9:20 pm   

My z wiadomych względów jeszcze nie zapraszamy gości, ale cały czas mnie ta sprawa strasznie nurtuje..powiedzmy, że ktoś nam odmówi i co wtedy na ostatnią chwilę mamy szukać kogoś nowego, a znów nie chcę by ze 110 osób zrobiło się 60 :-? Powiedzcie, więc proszę jaki najlepiej wyznaczyć czas na potwierdzenie obecności?
_________________
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 9:33 pm   

madziula13893 napisał/a:
Powiedzcie, więc proszę jaki najlepiej wyznaczyć czas na potwierdzenie obecności?
My ostatnio dostaliśmy zaproszenie na ślub i wesele 8 października, termin potwierdzenia obecności to 31 sierpnia, myślę, że jest optymalny.

madziula13893 napisał/a:
powiedzmy, że ktoś nam odmówi i co wtedy na ostatnią chwilę mamy szukać kogoś nowego
Zależy co rozumieć pod pojęciem "na ostatnią chwilę" :razz: Ostatnio kolega mi mówił, że zaprosił 2 pary na swoje wesele 1 dzień przed nim :D Po prostu w tygodniu przed ślubem parę osób się wykruszyło i szkoda było zmarnować miejsca na sali, za które już zapłacono. Te 2 pary przyszły i bawiły się świetnie.
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
madziula13893 

Wiek: 35
Dołączyła: 01 Kwi 2011
Posty: 110
Skąd: Pabianice
Wysłany: Pią Lip 01, 2011 12:34 pm   

Mam nadzieję, że nie będę w takiej sytuacji i nie będziemy musieli nikogo zapraszać 8 czerwca, ale dziękuję Ava za odpowiedź :)
_________________
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 01, 2011 3:38 pm   

madziula13893 napisał/a:
powiedzmy, że ktoś nam odmówi i co wtedy na ostatnią chwilę mamy szukać kogoś nowego, a znów nie chcę by ze 110 osób zrobiło się 60

Wszystko zależy od tej drugiej osoby. Moja znajoma zaprosiła mnie i jeszcze jedną koleżankę tylko na ślub, tłumacząc się tym, że rodzice płacą za wszystko i mają pewien limit gości, a goście to głównie rodzina i żebyśmy się nie obraziły, ona by bardzo chciała, ale nie może nas zaprosić na wesele. My na to, że ok, bo co mamy się obrażać o takie, w sumie, "głupstwo". Ale chyba ze 2 tygodnie przed weselem okazało się, że się część rodziny wykruszyła i zostałyśmy zaproszone także na wesele. Było nam bardzo miło, poszłyśmy i bawiłyśmy się świetnie.
Ja też zaprosiłam znajomą rodziców i jej syna chyba tydzień - półtora przed weselem. Nie obrazili się, również przyszli i byli jednymi z lepiej bawiących się gości.
Ale z drugiej strony znam osoby, które za takie zaproszenie by się obraziły.
_________________

 
 
Dosia_Zosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 931
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 01, 2011 10:43 pm   

U nas dość sporo odmówiło bo miało być 76 osób ale z różnych przyczyn(w tym żałoba, komunia)odmówiło 25 osób i jeszcze 3 nie przyszły ale o tych osobach to dowiedzieliśmy się w dniu ślubu.
_________________
 
 
 
martusiaaaaaa 

Wiek: 38
Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 141
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lip 03, 2011 1:08 pm   

My co prawda jesteśmy w polowie zapraszania... no może w 3/4, ślub mamy 10.09 termin potwierdzenia do 10.08.2011 - pan na sali powidzial aby ostateczna liste gosci podac na tydzien przed, poki co nikt nam jeszcze nie odmowil, mam nadzieje, że to nie jest cisza przed burzą.... albo że o nieobecnych dowiemy się dopiero w dniu ślubu
 
 
 
kasia_m 

Wiek: 40
Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 113
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lip 03, 2011 8:56 pm   

U nas odmówiło ponad 50 osób, więc ze 180 zrobiło się 130.
 
 
ola_82 


Dołączyła: 06 Sie 2010
Posty: 158
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Lip 03, 2011 10:01 pm   

martusiaaaaaa napisał/a:
ślub mamy 10.09 termin potwierdzenia do 10.08.2011

my też mamy ślub 10 września, dopiero zaczynamy zapraszać, mam nadzieje, że mało osób odmówi albo nawet jak ktoś będzie chciał odmówić to że nas o tym powiadomi
_________________
 
 
ineczka7 

Dołączyła: 24 Maj 2011
Posty: 36
Skąd: Poddębice
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 3:51 pm   

My zapraszaliśmy tylko osoby najbliższe nam i naszym rodzicom. I wyraźnie podkreślaliśmy, że zależy nam na obecności i żeby odpuścić sobie prezenty.
W związku z tym na wesele nie przyszły tylko dwie bardzo schorowane babcie (dwa dni później pojechaliśmy w odwiedziny z tortem) i jedna koleżanka mamy (tutaj raczej zadecydował brak pary).
Wiem, że argument związany z prezentami sprawił, że na wesele przyszło kilka osób, których nie byłoby stać/wstydziliby się przyjść na imprezę, na których ktoś "oczekiwałby" od nich prezentów. Dzięki temu mogliśmy świętować w pełnym gronie najbliższych.
 
 
desti 

Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 22
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 01, 2011 1:14 pm   

Jak na razie 4 i listę zamykamy, nie liczę tych którzy przy dawaniu zaproszeń - odpowiedzieli
 
 
Esmeralda 

Dołączyła: 09 Sie 2011
Posty: 37
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 09, 2011 2:01 pm   

nam odmówiło ok. 20 osób, ale i tak było wystarczająco gości:)
 
 
madziula13893 

Wiek: 35
Dołączyła: 01 Kwi 2011
Posty: 110
Skąd: Pabianice
Wysłany: Sro Sie 10, 2011 10:10 am   

Wpadliśmy na taki pomysł... skoro wiem, że dużo osób z mojej strony odmówi ( informacja pewna na 100 % ale ze względu na bliskie pokrewieństwo zaprosić trzeba) to może zaczelibyśmy ich zapraszać w marcu, termin potwierdzenia mieli by do początku maja i wtedy przez ten miesiąc jeszcze moglibyśmy kogoś spokojnie zaprosić na ich miejsce...co o tym sądzicie?

[ Dodano: Wto Sie 23, 2011 11:51 am ]
Pomoże mi ktoś..proszę?
_________________
 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Wto Sie 30, 2011 4:12 pm   

madziula13893 nie wiem czy jeszcze pomogę :wink: aczkolwiek jeśli macie pewność, że tych kilku gości odmówi to może od razu zaprosić te osoby, które miałyby być zaproszone miesiąc przed ślubem? Chyba że macie jakieś ograniczenie pieniężne lub dotyczące ilości gości na sali to można to zrobić miesiąc przed. Problem tylko w tym, że niektórzy już na miesiąc przed mogą już mieć plany na ten konkretny dzień.
_________________
 
 
Karola5 


Wiek: 43
Dołączyła: 11 Maj 2010
Posty: 980
Skąd: Łódź/Wawa
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 9:23 am   

madziula13893, Moim zdaniem możecie:
Przy zapraszaniu gości podstawowych podpytać delikatnie czy przyjdą - jeśli od razu powiedzą że nie, to okres do namysłu nie będzie im potrzebny - co za tym idzie wtedy od razu możecie prosić dodatkowych gości.
Druga opcja jest taka, że jeśli goście dodatkowi są wam bliscy (np znajomi), możecie im wcześniej powiedzieć, że macie taką sytuację, chcielibyście żeby byli, ale macie ograniczony budżet i czy możecie dać im znać krótko przed ślubem.
Trzecie opcja to skrócić termin potwierdzenia (np powiedzieć, że musicie ustalić wcześniej z salą, bo jest wymagana minimalna liczba gości) i spokojnie zaprosić jeszcze dodatkowych.
Dużo zależy kim są goście dodatkowi i jaki macie kontakt z tymi "podstawowymi" gośćmi :)
_________________

dzienniczek Basi
 
 
madziula13893 

Wiek: 35
Dołączyła: 01 Kwi 2011
Posty: 110
Skąd: Pabianice
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 6:01 pm   

Już myślałam, że nikt mi nie podsunie żadnego rozwiązania.. kwestia jest przede wszystkim sali, że tam więcej niż 110 osób nie wejdzie, no i pewnym sensie finansowa też bo za "talerzyk" płacą rodzice i nie chcę ich zbytnio obciążać... M4rcysi4, niestety mimo iż wiem że te kilka osób nie przyjdzie to zaprosić ich musimy bo to bliska rodzina :( Więc tak podsumowując, spokojnie możemy zacząć w tym marcu?

P.S M4rcysi4 i Karola5 dziękuję.... :)
_________________
 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 9:56 pm   

madziula13893 no jak uważasz. My zamierzamy zapraszać już w Święta Wielkanocne, a ślub we wrześniu. Choć to głównie dlatego, że wtedy będzie łatwo złapać większość rodziny 8)
_________________
 
 
turecik 

Wiek: 37
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 625
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 8:17 am   

nam odmówiło ok. 10 osób ale poszłam za dobra radą babci, że na wesele zawsze trzeba zaprosić więcej osób (tak jak u nas wesele na 100 osób, zaprosiliśmy 110 i nam się wyrównało). Wesele mamy 08.10.2011, zapraszać zaczęliśmy w czerwcu, a potwierdzenia mieliśmy do 31.08.2011.
_________________

 
 
 
madziula13893 

Wiek: 35
Dołączyła: 01 Kwi 2011
Posty: 110
Skąd: Pabianice
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 9:11 am   

Dziękuję jeszcze raz... więc chyba tak zrobimy, zaprosimy w marcu, potwierdzenia do maja i póxniej ewentualnie jacyś znajomi na to miejsce.. :) Boję się tego zapraszania bo mam złe doświadczenia, na wesele kuzynki które jest w 10.2011 praktycznie cała rodzina nie idzie.. normalnie szok i nie wiem co się dzieje..
_________________
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 9:59 am   

Nam jeszcze tak oficjalnie nikt nie odmówił ale mam do Was prośbę o radę. Zostały 3 tygodnie do naszego ślubu. Po powrocie z USC robimy imprezę (przyjęcie w domu). Zaprosiliśmy 18 osób. I teraz pytanie Ile przed ślubem powinnam zadzwonić do rodziny czy przyjadą czy nie? 2 tygodnie przed ślubem czy tylko tydzień przed? Bo jak się okaże, że spod Szczecina niektórzy nie przyjadą, to po co mam kupować więcej jedzenia i wódki, żeby zostało... Lepiej zadzwonić tylko ile przed? Proszę o radę ;)
Ostatnio zmieniony przez Magdzik Pią Wrz 02, 2011 10:00 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
tomcia 


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 320
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 10:15 am   

Magdzik, to chyba zależy do tego kiedy zamierzasz robić zakupy... W Twoim przypadku nie obliguje Cię restaurator więc zadzwoniłabym tydzień przed.
_________________
 
 
ewa.krzys 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 2643
Skąd: z niedaleka
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 10:18 am   

A ja bym proponowała zadzwonić 2 tygodnie przed - będziesz dokładnie wiedzieć w jakiej sytuacji się znajdujesz i wtedy możesz zrobić zakupy lub nawet zaprosić kogoś w to miejsce.
_________________


 
 
tomcia 


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 320
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 10:24 am   

Nam póki co odmówiło na 100% 8 osób ze 112, ale prawdopodobnie będzie ich co najmniej 12. Największą bolączka u nas natomiast jest kwestia czy poniektóre osoby przyjdą z os. towarzyszącymi (w sumie 7 osób bez stałego partnera). U kuzynki w zeszłym roku pytanie o tę sprawę spotkało się z dość opryskliwym pytaniem-odpowiedzią, po czym i tak osoba ta przyszła bez partnera, deklarując wcześniej jego przyjście. Ehh...
_________________
 
 
martusiaaaaaa 

Wiek: 38
Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 141
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 10:35 am   

U nas na dzień dzisiejszy a listę już najwyższa pora zamknąć to z 110 osób zostało 86..... cześć z przyczyn losowych - 2 pogrzeby, a część ze zwględu na stan zdrowia tudzież inne problemy....
 
 
 
turecik 

Wiek: 37
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 625
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 12:29 pm   

U mnie każdy kto dostał zaproszenie z osoba towarzyszącą, a nie jest w stałym związku normalnie do 31 sierpnia zadzwonił i powiedział, że będzie jednak sam albo potwierdził, że będzie z osobą. Nikt u mnie z tego powodu nie robił szczególnych problemów.

tomcia na twoim miejscu zadzwoniłabym do tych osób z pytaniem czy przychodzą sami czy z osobami !!
_________________

 
 
 
=MiLi= 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sty 2007
Posty: 897
Skąd: Rtk, ale z Bałut
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 1:43 pm   

Nam odmówiły 2 osoby - małżeństwo, ale okazało się, że będzie wtedy przy terminie porodu (a byli spoza Łodzi, więc za duże ryzyko). I 2 osoby nie przyszły - też małżeństwo, bo tydzień przed naszym ślubem zmarł Tata Cioci. A poza tym wszyscy byli :)
_________________
 
 
tomcia 


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 320
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 7:03 pm   

turecik napisał/a:
tomcia na twoim miejscu zadzwoniłabym do tych osób z pytaniem czy przychodzą sami czy z osobami !!

tak z pewnością zrobimy, ale obawiam się trochę reakcji chociażby w/w kuzynki.
_________________
 
 
nezabravka 

Dołączyła: 08 Lis 2010
Posty: 50
Skąd: Los Anielinos
Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 7:15 pm   

Nam od początku odmawiali, głównie ze wzgledu na stan zdrowia, odległość, inne wesela w bliższej rodzinie lub z innych blizej nieokreślonych powodów, policzyłam że na 146 zapraszanych osób odmówiło nam około 38 osób... a ile osób się stawi, dopiero zobaczymy:) choć tak naprawdę został nam żelażny i obowiązkowy skład, który nie stawi się chyba jedynie ze względu na obłożną chorobę;)
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 12:42 pm   

Nie przyjadą tylko 2 osoby, które mają do nas drogę 400km :roll:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl