|
Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim
|
Wesele w Zamku w Uniejowie |
Autor |
Wiadomość |
Rosa
Dołączyła: 30 Wrz 2005 Posty: 7 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2005 3:02 pm Wesele w Zamku w Uniejowie
|
|
|
czy ktos z was bądź z waszych znajomych robił przyjęcie weselne w Zamku w Uniejowie? Jestem ciekawa czy wszytsko jest ok tj. organizacja jedzenie itp. Czekam na info |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2005 3:30 pm
|
|
|
Myślałam o weselu na zamku w Uniejowie. Ale wnętrza i kuchnia wymagają jak dla mnie remontu. Jedzenie też się podobno popsuło od kiedy zmienił się właściciel.
Ale przed Uniejowem (jadąd od Łodzi) otworzyli bardzo ładną salę i mają ciekawą ofertę cenową (przynajmniej rok temu mieli, jak jest teraz nie wiem), minusem jest niestety lokalizacja zaraz przy trasie. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Rosa
Dołączyła: 30 Wrz 2005 Posty: 7 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2005 10:09 pm
|
|
|
dziękuję za informację.... ale mówiąc "pisząc" szczerze.... po obejrzeniu kilku sal w Łodzi.... Zamek w Uniejowie jest i tak moim faworytem. Ostatnio byłam na obiadku w Zamku i smakowało mi Ponad to... z terminem wesela w 2006 r (lato) w Zamku niebyłoby problemu, w Łodzi juz pozostały zimne miesiące Jeszcze ładny jest pałacyk w Małkowie.... bylam tam na weselu u znajomych... rewelacja... (młodzi mieli troche problemów z organizatorką) ale z punktu widzenia gościa bylo superowo!!!... sama sie tez zastanawialam nad tym Pałacykiem, ale tam są takie głupie schody (np zejscie do toalety oraz sala do tanców, jesli nie ma ładnej pogody (bo przy pieknej pogodzie tance sa na tarasie) a ja mam siostre niepełnosprawna ) - wiec odpada to miejsce.... Jeśli macie jeszcze jakies info o Zamku piszcie proszę.... Pozdrawiam
[ Dodano: Wto Paź 11, 2005 10:01 am ]
no i zdecydowałam się na Zamek w Uniejowie. Wesele będzie 16 wrzesnia 2006 r. teraz szukam fajnego zespołu, fotografa-kamerzyste i cukierni, która zrobi mi pyszny tort |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 9:43 pm
|
|
|
Jak dla mnie wnętrza wyglądają jednak trochę zbyt surowo, wolałabym pałac zamiast zamku
Dla zainteresowanych (i leniwych) tutaj strona: http://www.zamek.uniejow.pl |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 41 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 3:39 pm
|
|
|
A ja zazdroszcze...
Tez myslalam o zamku w Uniejowie.. niestety tutaj na przeszkodzie stanela moja tesciowa.. za nic w swiecie nie chciala wesela poza Lodzia bo wiekszosc rodziny jest w Lodzi. Ta wiekszosc to jest raptem 20 osob no ale... co tu zrobic... nie moge podpasc tesciowej w przedbiegach, nie?
Na szczescie ostateczna sala jest super. Zamku to nie przypomina jednak.. hehe... |
|
|
|
|
olm
Wiek: 46 Dołączyła: 24 Sie 2006 Posty: 3 Skąd: Konin
|
Wysłany: Wto Sie 29, 2006 11:59 pm
|
|
|
Również zastanawiam się nad zamkiem w Uniejowie. Nie znam jednak nikogo, kto wyprawiał tam przyjęcie. Byłam tam ostatnio 12 lat temu... Martwi mnie post o jedzeniu, zależy mi by wszystko było wyśmienite i nikomu niczego nie zabrakło. Jeśli ktokolwiek z Was był na weselu w zamku w Uniejowie, to będę niezwykle wdzięczna za relację. |
Ostatnio zmieniony przez olm Sro Sie 30, 2006 10:17 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 30, 2006 9:22 am
|
|
|
Olm - napisz e-maila do Rosy - miała mieć tam wesele 16 września. Może udzieli ci kilku wskazówek i podzieli się doświadczeniem. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Zbychu
Firma
Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 52 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 30, 2006 12:36 pm
|
|
|
bylem tam na weselu w listopadzie 2005 (jako fotograf oczywiscie)
jedzenie oceniam na 4+, bylo ladnie podane, duzo i smacznie...
calkiem niezla obsluga kelnerska - na pewno nie byly to jak ja to okreslam "podawaczki"
dla mnie jedynie odleglosc jest juz zbyt duza - choc wszystko da sie zorganizowac...
Pamietam, ze ceny byly bardzo przyjemne bo rozmawialem na ten temat z nimi...
moge poszukac czy nie mam jakis zdjec - to ewentualnie wrzuce tutaj |
_________________ Z. |
|
|
|
|
pinia_pinia
Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 331 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 30, 2006 12:45 pm
|
|
|
Strona nie działa |
|
|
|
|
Paula-S
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Sie 2006 Posty: 102 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
pinia_pinia
Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 331 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 30, 2006 1:18 pm
|
|
|
Dzięki . Jak dla mnie nieco zbyt surowo, ale myślę, że dekoracjami można ocieplić to wnętrze. To może być bardzo ciekawe i niebanalne miejsce na wesele. |
|
|
|
|
Paula-S
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Sie 2006 Posty: 102 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 30, 2006 1:25 pm
|
|
|
Zgadzam się z Tobą . Ale wiem z doświadczenia, że zdjęcia baaardzo często są piękne w porównaniu z rzeczywistością. Znam parę osób, które z tego zamku były raczej zadowolone. Jak dla mnie powinni usunąć te parasone Koral z tarasu, bo psują całą atmosferę ! |
|
|
|
|
olm
Wiek: 46 Dołączyła: 24 Sie 2006 Posty: 3 Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw Sie 31, 2006 1:14 pm
|
|
|
Dziękuję za wszystkie opinie i czekam na więcej. Myślę, że jak poproszę, to na jedną noc zniką okropne parasole Zbyszku niecierpliwie czekam na zdjęcia Zastanawiam się dlaczego tylko jedzenie na dobry +, bo chcę, by było celująco, ale wybór menu później. Wiem odległość jest duża i chyba będę musiała zrezygnować z sakramentalego TAK w Licheniu w Bazylice, ale jest blisko stary XIV wieczny kościółek - co o tym myślicie:?: A może znacie inne ciekawe miejsca w okolicach Konina... Jeśli wybiorę Uniejów przyjęcie będzie w zamkowej restauracji, gdyż przekonano mnie, że przy ilości około 70 gości nie ma sesu wynajmować sali balowej, na której, z tego co się dowiedziałam, nie można zorganizować konsumpcji, a przyjęcie w dwóch salach raczej odpada. Jej, tyle pytań i wątpliwości... |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 31, 2006 2:16 pm
|
|
|
Licheń? Nieźle
Olm - pisząc o ładnym kościółku niedaleko masz na myśli kościółek w Uniejowie? Jeśli tak, to uprzedzam, że się cenią http://www.forum.wesele-l...ighlight=#15065 |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Zbychu
Firma
Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 52 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
pinia_pinia
Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 331 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 11:49 am
|
|
|
Z pokazanych zdjęć bardzo mi się podoba Szczególnie Ci starżnicy z toporami |
|
|
|
|
olm
Wiek: 46 Dołączyła: 24 Sie 2006 Posty: 3 Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 11:49 pm
|
|
|
Dziękuję za wszystkie opinie i za zdjęcia Podobają mi się stażnicy Jak tylko będę w kraju, to pojade zobaczyć wszystko w realu. Martwi mnie sprawa kościoła, a właściwie informacja o proboszczu, który za ślub chce więcej niż w Bazylice w Licheniu i dwukrotnie przebija standardy innych kościołów... Nie o kasę chodzi, ale o zasady. Z kim jak z kim, ale z księdzem to targować się nie mam zamiaru. Coraz bardziej też, pewnie pod wpływem rodziny, dręczy mnie sprawa odległości, bo na pewno wygodniej byłoby przygotować wszystko w Koninie. A tak będzie prawie 60 km... i to przez mój zamkowy kaprys
[ Dodano: Pon Wrz 04, 2006 12:27 am ]
Zbychu, pocieszyłeś mnie, że 4+, to wysoka nota. Powiedz mi czy istnieje sala, którą oceniłeś celująco. Pewnie fotografowałeś ślub w pobliskim kościółku, napisz mi proszę czy były tam jakieś zgrzyty odczuwalne podczas ceremonii. Na ślubie mojej kuzynki cały czas ksiądz opowiadał o rozwodach i o tym, że mężowie biją żony po ślubie... Zgroza! Pytam, gdyż jeśli zdecyduję się na zamek to pewnie i na pobliski kościół. |
Ostatnio zmieniony przez olm Pon Wrz 04, 2006 12:29 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zbychu
Firma
Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 52 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 1:30 pm
|
|
|
Olm, ocene 5 wystwilbym sali Soplicowo oraz Klubowi Spadkobiercow
ewentualnie 5+ dostalaby restauracja Esplanada (ktora chyb wesel raczej nie robi)
BTW: przygotowuje opis wszystkich sal na ktorych bylem - jeszcze napisze tylko do moderatorow czy wyraza zgode na taka forme - i jesli zgode dostane to zamieszcze to co napisalem...
Slub byl w Lodzi - wiec kosciola tamtejszego wogole nie widzialem...
Jesli chodzi o ksiedza - to moze zastanow sie czy nie masz zadnego ksiedza w rodzinie - mlodzi czesto biora takiego ksiedza na swoj slub... wtedy atmosfera jest odrazu milsza
A... wydaje mi sie, ze jest tam na tyle duzo okolicznych kosciolow, ze nie musisz sie decydowac konkretnie na ten... Nie decyduj sie na sile bo potem takie opowiesci o rozwodach na slubie nie milo sie wspomina.... Sam czasem mam okazje posluchac i prawde powiedziawszy cos we mnie ma ochote wypalic jak slysze takie teksty z ambony...
Ale sa tez mili ksieza - warto tylko czasem poszukac... |
_________________ Z. |
Ostatnio zmieniony przez Zbychu Pon Wrz 04, 2006 1:30 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Rosa
Dołączyła: 30 Wrz 2005 Posty: 7 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Paź 24, 2006 10:34 pm no i po weselu....
|
|
|
witam wszystskich... przypadkowo weszlam na rozpoczęty przeze mnie temat A zatem... slub mialam w kosciele w Uniejowie... zaplacilam 650 zl i nie targowałam sie dodac trzeba jeszcze 50 za zapowiedzie w parafii w Łodzi i 50 zł za licencje na błogoslawieństwo. Poza tym... wesele odbyło sie na zamku w restauracji "herbowa" wszystko było ssuuuppeerrr. Troche mnie kierownik na początku zdenerwował ( jak poszlismy uregulowac platnosc przed wesleem- ale to inna historia). Jedzonko było b. smacznie i w odpowiedniej ilości. ( podobno, sama malo co zjadlam). A zabawa była wspaniała, ale to zasługa zespołu muzycznego "Forum" z Łodzi ( p. Mackowiak). Wesele robiłam na 70 osob i tyle było osob ( łącznie z kapela i kamerzystą). Nie zamawiałam ani rycerzy - dodatkowo chyba 400 zł ( ale nie pamietam). Wszystko oceniam na 5+ ( a kierownika na 3-, za to jego żone ( ktora jest właścicelka na 6). Pogoda była 16 wrzesnia wspaniała, zdjęcia z pleneru wyszły cudowne ( robił je szwagier mojego męża wszyscy co oglądaja fotki to zazdroszczą . poza tym kelnerki cały czas na nogach, nawet nie chiały tanczyc jak wujek jedna chciał zaciągnąć do tańca. jesli chodzi natomiast o pokoje w zamku.... to zupełna lipa... noc poslubna przespalismy na podłodze... łódzka w apartamentach lepiej nie mowic... Jak macie jakies pytania to kierujcie je na maila chetnie pomoge. ( teraz bede odwiedzac link sprzedaz strojów slubnych |
_________________
|
|
|
|
|
cymelia
Dołączyła: 03 Wrz 2007 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 12:16 pm herbowa po roku czy coś się zmieniło ?
|
|
|
witam, czy ktos może jeszcze coś napisać o herbowej, zdecydowaliśmy się tam na przyjęcie w przyszłym roku ale opinie na temat jedzenia są różne, że małe porcje np. właściciel też nie robi na mnie najlepszego wrażenia niestety - po prostu mam pewne obawy co do jakości jaka się chwali. pozdrawiam |
_________________ cymelia |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2007 9:02 pm
|
|
|
Byłam niedawno na zamku w czasie gdy było wesele. Jedno mi się nasunęło - nie chciałabym, żeby kręcili mi się obcy, zwłaszcza "dresy" i pijaczki podczas przyjęcia. Może na noc wjazd do zamku jest zamykany, ale w dzień każdy może sobie wejść i łazić koło samochodów gości i samych gości. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
kosmo
Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 17, 2010 7:58 pm
|
|
|
Witam,
mysle ze warto wrocic do opinii na temat sali na zamku w Uniejowie (restauracja Herbowa). Wyprawialem tam wesele 22 maja 2010 r., dzien przed powodzia i zalaniem terenu :) juz wtedy musielismy z goscmi przechodzic kladka dla pieszych z centrum, a wodke i ciasta wozilem ze strazakami przez rzeke :) bylo bardzo smiesznie, a dzieki temu wesele zapamietamy z zona do konca zycia :)
ogolne subiektywne oceny (skala 1-5):
- wystroj sali - 4,5/5 - mozna ingerowac, ale to co oferuja w standardzie jest naprawde bardzo ladne,
- parkiet na sali - 5 - nikt na szpilkach sie nie slizgal i nie potykal o nierowna podloge (zwroccie uwage przy wyborze sali!),
- wyglad tarasu - 5 - ponadto goscie najchetniej tam siedzieli z powodu wysokiej temperatury powietrza,
- jedzenie - 4,5/5 - duzo i bardzo dobre, zlego slowa nie moge powiedziec,
- obsluga/kelnerzy - 4,5 - byly cztery osoby, radzily sobie sprawnie, aczkolwiek wg mnie brakowalo jeszcze jednej osoby (1 czy 2 osoby, ktore dostaly np. zupe na koncu powiedzialy, ze byla tylko ciepla, a nie goraca),
- uzupelnianie alkoholi i napojow na stolach - 4/4,5 - czesto goscie sami musieli podejsc do baru i poprosic o wodke/napoj, glownie z powodu braku piatego kelnera,
- napoje - 4,5/5 - nie zadne tanie napoje z Biedronki, bardzo dobre soki w szklanych dzbankach + gazowane wiadomo w oryginalnych butelkach (Coca-Cola, Fanta, Sprite), woda,
- zachowanie kierownika - 3 - bardzo impulsywny i nerwowy, ale dobry w tym co robi, czyli w organizacji wesela,
- ceny alkoholi przy barze - 1 (na weselu pewnie nikt nie kupuje alkoholu przy barze to jednak np. Jack Daniels w Selgrosie 56 zl, a przy barze 250 zl).
- tak jak pisal moj poprzednik, kreca sie tam rozne pijaczki, ktore przychodza z zerwanymi pod zamkiem kwiatami w oczekiwaniu na wodke, ale szybko zostali przegonieni przeze mnie, swiadkow i kelnera :) absolutnie nie jest to wina zamku ze tam wchodza, w koncu zyjemy w wolnym kraju ;) poza tym, zarowno my jak i wszyscy goscie potraktowali ich raczej jako smiesznostke, niz powod budzacy odraze czy sklaniajacy do narzekan
za osobe wyszlo ok. 165 zl (bez alkoholu, owocow, ciast i tortu). Uwazam to za niezbyt wygorowana kwota jesli wezmie sie pod uwage... jak to nazwac... wg mnie prestiz wesela na zamku.
liczba osob na weselu: 83 + 2 os. zespol + fotograf. Bylo jeszcze calkiem sporo miejsca na parkiecie. Wg mnie max to 100-105 osob.
miejsca dla zespolu jest niewiele, 2 osoby bez problemu, 3 ok, 4 bedzie im naprawde ciasno albo coraz dalej beda wchodzic w miejsce przeznaczone do tanczenia.
Aha, i w umowie jest napisane ze para mloda dostarcza alkohol, owoce, ciasta i tort. A wiec kupilismy rowniez szampan, poniewaz jest to alkohol. 4 dni przed weselem kierownik powiedzial, ze zgadza sie tylko na wodke od nas, a szampan musi byc od niego i juz chcial nam dodac chyba 10zl na osobie. Jak tylko zaczalem wyjmowac umowe, aby pokazac mu palcem, ze jest napisane jak byk, ze caly alkohol dostarcza para mloda, od razu zmienil ton i robiac WIEEELKA laske zgodzil sie na szampan od nas. Nie dajcie sie zrobic w balona. Jedni potraktuja to jako probe wyludzenia dodatkowych pieniedzy, inni jako nieporozumienie. Ocene pozstawiam kazdemu z Was.
Ogolnie z zona jestesmy bardzo zadowoleni z przygotowania, realizacji i obslugi wesela ze strony restauracji Herbowej. Szczerze polecamy! Jesli mielibysmy robic wesele jeszcze raz, bez wahania ponownie wybralibysmy to miejsce.
Jesli ktos sobie zyczy wiecej informacji - zapraszam na priv.
Pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez kosmo Wto Sie 17, 2010 8:23 pm, w całości zmieniany 6 razy |
|
|
|
|
mayaxandra
Wiek: 40 Dołączyła: 24 Sie 2010 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sie 24, 2010 6:16 pm
|
|
|
@ Kosmo
dzięki Ci wielkie za ten post!! Wyczerpujący i dokładny. Jeszcze raz dzięki |
_________________ 26.05.2012 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
| |
|
|