Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Przechowanie pieniędzy weselnych
Autor Wiadomość
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Sro Paź 15, 2008 9:39 pm   

Powiem wam ze faktycznie co "kraj " ( województwo ) to obyczaj. Ja dopiero w Łodzi spotkalam sie ze prezenty daje sie tak oficjalnie w srodku wesela, ze orkiestra mowi ze teraz dajemy prezenty itd. W moich stronach - mazowsze prezenty daje sie jak sie wychodzi z wesela, jak ktos podchodzi z prezentem i zyczeniami to wiadomo ze sie wybiera do domu. No i nie jest to tak oficjalne tylko kazdy sobie ;) Wiec ciekawa jestem jak moja rodzina zareaguje na taka nowosc ;) A co do trzymania prezentow to chyba w apartamencie ktory bedziemy mieli udostepniony, a przynajmniej prezenty rzeczowe tam pojda, a kasa - pojdzie na zaplacenie sali - ;P żartowalam ;)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 15, 2008 9:57 pm   

szaraczarownica napisał/a:
A ja planuję poprosić o przechowanie rodziców mojego świadka [xxx] wrócą po ślubie do domu.

Odniosłam się do tej wypowiedzi, rozumiejąc, że prezenty dostaniecie pod kościołem i sąsiedzi zabiorą je ze sobą.


ppola - gdy moja łódzka rodzinka była na weselach w innych regionach Polski, gdzie jest inna tradycja (np. prezenty pod kościołem) to i tak prezenty dawaliśmy po naszemu. :lol: Po oczepinach z jakimś fajnym hasłem, że nasza tradycja nakazuje dawać prezenty właśnie w tym momencie. :lol:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Paź 18, 2008 1:56 am   

mnie sie zdarzylo byc nieprzygotowana pod kosciolem, kiedy reszta gosci ruszyla do młodych z prezentami.. bylam kompletnie zdezorientowana.. :))
_________________
 
 
Dorotka847 


Wiek: 39
Dołączyła: 19 Gru 2007
Posty: 426
Skąd: łódź
Wysłany: Wto Paź 28, 2008 6:40 pm   

Prezenty w większości dostaliśmy po oczepinach :smile: i trafiły na resztę wesela do schowka gdzie trzymany był alkohol. Klucze miał tylko mój Tata więc były całkowicie bezpieczne :) .
_________________
 
 
justinaa 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2008
Posty: 1601
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 29, 2008 11:00 am   

my koperty i prezenty dostaliśmy przed oczepinami i wszystko zostało zaniesione przez świadka i kilku kolegów do naszego apartamentu już po oczepinach i o ile się nie mylę nic nie zaginęło :smile:
_________________

www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl
 
 
alexaw 

Wiek: 38
Dołączyła: 18 Gru 2008
Posty: 25
Skąd: ...
Wysłany: Pon Sty 12, 2009 11:27 am   

Pieczę nad naszymi pieniędzmi trzymali rodzice w specjalnym pomieszczeniu gdzie tylko oni mieli klucz. Tam też był przechowywany alkohol i napoje a że tylko rodzice roznosili więc nie było obawy że ktoś inny wejdzie. Z Kościoła kopert przejęli świadkowie a później przekazali rodzicom.
_________________
alexaw
 
 
Dzesia 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Gru 2006
Posty: 64
Skąd: z Łodzi
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 12:44 pm   

Myślę, że u nas nie będzie problemu, bo zaraz obok salki jest blok, w którym mieszkają moi rodzice. Myślę, że po prostu ktoś z nich albo siostra podrzuci je do mieszkania, a my sobie odbierzemy następnego dnia. Przydadzą się, bo dwa dni po ślubie wyjeżdżamy :)
_________________
www.sygnaturka.blox.pl

Ostatnio zmieniony przez Dzesia Wto Lut 17, 2009 12:44 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 5:56 pm   

Dzesia napisał/a:
Myślę, że u nas nie będzie problemu, bo zaraz obok salki jest blok, w którym mieszkają moi rodzice. Myślę, że po prostu ktoś z nich albo siostra podrzuci je do mieszkania,


No nie wiem czy to taki świetny pomysł zanosić pieniądze do pustego mieszkania :roll: Przecież niektórzy ludzie mogą wiedzieć, że właśnie tego dnia, z powodu Waszego wesela mieszkanie będzie pozostawione bez opieki i chcieć to wykorzystać :roll:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 6:21 pm   

W hotelu, w którym mamy wesele w apartamencie dla nowożeńców jest sejf. Zamierzamy tak schować pieniążki.
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
marysia 


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Sty 2008
Posty: 492
Skąd: Pabianice
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 6:59 pm   

Tez uważam zostawienie pieiędzy w pustym mieszkaniu za zły pomysł :-?
My chyba zrobimy tak ze urwiemy sie z wesela na pół godzinki żeby jechać do banku i wpłacic na konto bo żadnego innego pomysłu narazie nie mamy :|
_________________
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 7:25 pm   

Cytat:
My chyba zrobimy tak ze urwiemy sie z wesela na pół godzinki żeby jechać do banku i wpłacic na konto bo żadnego innego pomysłu narazie nie mamy


W sobotę wieczorem? To co to za bank jest? I o której planujecie się wyrwać?
Pobieżnie rzuciłam okiem na 4 przykładowe banki i z PKO BP i Pekao żadna placówka nie jest otwarta w sobotę po południu (o niedzieli nie ma co marzyć), a BZWBK i ING mają placówki otwarte do 22, ale znajdują sie w Manufakturze. Na pewno chcecie biegać po centrum handlowym w trakcie zakupowego szczytu w sukni ślubnej i ślubnym garniturze dzierżąc w ręku kopertę z (zapewne) całkiem niezłą kasą?

Nie pamiętam czy się wypowiadałam w tym wątku, ale ja planuję przekazać pieniądze świadkowi, żeby zawiózł je do swoich rodziców, którzy będą przynajmniej w domu i będą w stanie te pieniądze przypilnować. Ale to tylko plany. Jak będzie naprawdę zobaczymy w dniu ślubu :)
_________________

 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 8:05 pm   

szaraczarownica ja także sądzę, że z tym bankiem to nie za bardzo dobry pomysł :kwasny: . Przecież banki są pozamykane i faktycznie pozostają albo centra handlowe albo wpłatomaty, ale przy takiej sumie jaką z reguły zbiera się na weselach w życiu nie odważyłabym się ich wpłacić do bankomatu, ani latać w tym dniu po bankach (ani ja, ani mój mąż, a o rodzinie, nawet najbliższej, która mogłaby to zrobić za mnie to mogłabym pomarzyć bo też by się bali). Radziłabym Wam jeszcze raz przemyśleć z tymi pieniążkami.
_________________


 
 
marysia 


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Sty 2008
Posty: 492
Skąd: Pabianice
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 10:10 pm   

szaraczarownica napisał/a:
Cytat:
My chyba zrobimy tak ze urwiemy sie z wesela na pół godzinki żeby jechać do banku i wpłacic na konto bo żadnego innego pomysłu narazie nie mamy


W sobotę wieczorem? To co to za bank jest? I o której planujecie się wyrwać?


Mamy taki komfort że obydwoje mamy konto w ING a tam w banku jest takie pomieszczenie z wpłatomatem do którego jest dostęp przez 24h [smilie=14_new.gif] . Nawet miesiac temu w ten sposób wpłacałam gróbsza sume bo to usz adzenie przyjmuje na raz 50 banknotów.
_________________
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 11:18 pm   

Multibank też ma taką możliwość. Wpłatomat, bankomat i internet są w holu otwieranym kartą dostępnym 24 h.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 12:39 am   

Teraz większość banków ma możliwość wpłat przez bankomaty, ale jak dla mnie to jest utrudnianie sobie życia w dzień ślubu.
_________________


 
 
marysia 


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Sty 2008
Posty: 492
Skąd: Pabianice
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 7:51 am   

izunia_82 napisał/a:
Teraz większość banków ma możliwość wpłat przez bankomaty, ale jak dla mnie to jest utrudnianie sobie życia w dzień ślubu.


To lepiej zostawić pieniądze w pustym domu czy na sali gdzie jest 120 osób a człowiek jest tylko człowiekiem i ktos z gości może ci ukraść??
A do banku mamy 5-10 minut drogi zależy czy światła nas złapia i wpłacenie takiej dużej kwoty zajmuje góra 5 minut. Poza tym na weselu to norma że młodzi znikają bo ida ogladać prezenty, liczyć pieniadze i również znikaja do fotografa na 1-2h więc my sie urwiemy na 30minut do banku :)
_________________
 
 
Dzesia 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Gru 2006
Posty: 64
Skąd: z Łodzi
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 8:41 am   

ava napisał/a:
Dzesia napisał/a:
Myślę, że u nas nie będzie problemu, bo zaraz obok salki jest blok, w którym mieszkają moi rodzice. Myślę, że po prostu ktoś z nich albo siostra podrzuci je do mieszkania,


No nie wiem czy to taki świetny pomysł zanosić pieniądze do pustego mieszkania :roll: Przecież niektórzy ludzie mogą wiedzieć, że właśnie tego dnia, z powodu Waszego wesela mieszkanie będzie pozostawione bez opieki i chcieć to wykorzystać :roll:


Nie sądzę, żeby ktoś wiedział, poza tym mamy fantastycznych sąsiadów, zawsze pilnujemy sobie mieszkań. Poza tym - nie robimy wesela, tylko małe przyjęcie. Zresztą - to jeszcze kwestia do obgadania. Jeśli się okaże, że nie ma takiej mozliwosci, podjedziemy do wpłatomatu (mamy konta w mBanku).
_________________
www.sygnaturka.blox.pl

 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 9:08 am   

marysia napisał/a:
szaraczarownica napisał/a:
Cytat:
My chyba zrobimy tak ze urwiemy sie z wesela na pół godzinki żeby jechać do banku i wpłacic na konto bo żadnego innego pomysłu narazie nie mamy


W sobotę wieczorem? To co to za bank jest? I o której planujecie się wyrwać?


Mamy taki komfort że obydwoje mamy konto w ING a tam w banku jest takie pomieszczenie z wpłatomatem do którego jest dostęp przez 24h [smilie=14_new.gif] . Nawet miesiac temu w ten sposób wpłacałam gróbsza sume bo to usz adzenie przyjmuje na raz 50 banknotów.


1. grUbszą i uRZądzenie - ale tu się tylko czepiam

2. sama pracuję w banku, który nie ma żadnych stanowisk kasjerskich (nietrudno ustalić w którym, bo gdzies o tym pisałam na forum) i nigdy, przenigdy nie wpłacę większej sumy do wpłatomatu. To jest jak rosyjska ruletka.
_________________

 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 9:09 am   

szaraczarownica napisał/a:
nigdy, przenigdy nie wpłacę większej sumy do wpłatomatu. To jest jak rosyjska ruletka.

A możesz jaśniej? Dlaczego jak ruletka? :-)
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 9:41 am   

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
_________________

Ostatnio zmieniony przez szaraczarownica Sro Lut 18, 2009 9:41 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 9:53 am   

Ja narazie nie planuje większej operacji pod tytułem "przechowywanie pieniędzy" bo pewnie zaniesiemy je do naszego apartamentu, upchnie się gdzieś w walizce i chyba starczy :)
_________________


 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 10:00 am   

No ja też myślałam, że zaniesie się je do jednego z dwóch pokoi jakie wynajmiemy na miejscu i gdzieś je się tam "schowa" :wink:
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
yennefer 

Dołączyła: 14 Wrz 2008
Posty: 641
Skąd: nowhere
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 12:35 pm   

Martuś i Jaruś napisał/a:
pewnie zaniesiemy je do naszego apartamentu

O tym samym pomyślałam. To chyba najlepsze wyjście.
 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 1:13 pm   

marysia napisał/a:
Poza tym na weselu to norma że młodzi znikają bo ida ogladać prezenty, liczyć pieniadze i również znikaja do fotografa na 1-2h więc my sie urwiemy na 30minut do banku :)


kurde nawet przez mysl mi nie przeszlo aby w trakcie wesela liczyc pieniadze albo ogladac prezenty :o
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 1:28 pm   

ja też nigdy nie spotkałam się z takim zwyczajem, żeby młodzi znikali rozpakować prezenty czy liczyć pieniądze :o
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 1:30 pm   

marysia napisał/a:
norma że młodzi znikają bo ida ogladać prezenty, liczyć pieniadze


:obm

Współczuję takich "norm" :roll:
 
 
szept 

Dołączyła: 20 Sie 2005
Posty: 230
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 7:45 pm   

fiona83 napisał/a:
marysia napisał/a:
norma że młodzi znikają bo ida ogladać prezenty, liczyć pieniadze


:obm

Współczuję takich "norm" :roll:


ja też współczuję :kwasny:

Pieniądze i prezenty zostawiliśmy na srodku stołu w naszym apartamencie.
Do głowy nam nie przyszło,żeby obmyślać schowki,jeżdzić gdziekolwiek.

To gdyby tak policzyć te "wypady' do fotografa,banku itp.,to czy w ogóle będziecie mieć czas dla swoich gości i dobrą zabawę? :roll:
_________________
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 8:02 pm   

olciap6 napisał/a:

kurde nawet przez mysl mi nie przeszlo aby w trakcie wesela liczyc pieniadze albo ogladac prezenty :o


Dokładnie to samo chciałam napisać :roll:
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 8:03 pm   

Swoją drogą nie uzewnętrzniałabym się przed ślubem gdzie schowam pieniądze, zwłaszcza że większość chwali się kiedy i gdzie będzie miała wesele oraz na ile osób.
Licho nie śpi :roll:
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 8:03 pm   

EwaM napisał/a:
olciap6 napisał/a:

kurde nawet przez mysl mi nie przeszlo aby w trakcie wesela liczyc pieniadze albo ogladac prezenty :o

Dokładnie to samo chciałam napisać :roll:

no to jesteśmy już trzy.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
Kociadło 


Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 8:06 pm   

ja jeszcze nie myślę co z pieniążkami ( pewnie mało ich będze wiec aż tak dla tego sie nie martwie) i nie mam na nie pomysłu
ale z tym znikaniem i oglądaniem prezentów i liczeniem kasy to mnie trochę przytkało- w życiu o czymś takim nie słyszałam i sobie tego nawet nie umiem wyobrazić :?
_________________
 
 
 
Hatifnatka 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2007
Posty: 948
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 11:05 pm   

znikanie w trakcie wesela żeby liczyć kasę? o matko! :o my mieliśmy możliwość zamknięcia prezentów w osobnym pomieszczeniu. skorzystaliśmy i nie żałujemy. nic nie zaginęło.
_________________
 
 
marysia 


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Sty 2008
Posty: 492
Skąd: Pabianice
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 11:08 pm   

szept napisał/a:
To gdyby tak policzyć te "wypady' do fotografa,banku itp.,to czy w ogóle będziecie mieć czas dla swoich gości i dobrą zabawę?

Fotografa nie mamy więc już odpada a wesele będzie trwać około 10h więc pół godziny nas oraz gości nie zbawi a poza tym jeszcze sa poprawiny a może wyjda poprawiny poprawin :) Aż mnie dziwi ze was tak zatkało ze młodzi licza pieniądze. Wyobraźcie sobie że jak gdzieś znikają to co robią?? Albo jak idą zanieść gdzieś koperty i nie ma ich przez 20minut a powinno to zająć 5?? Oczywiście że goście o tym nie wiedzą bo my sie po ślubach dowiadywaliśmy ze oni na swoim weselu już wiedzieli ile dostali a przecież nie ogłasza sie tego wszem i wobec.
_________________
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 11:28 pm   

jakie to.. romantyczne... no tak, ale przeciez wesela robi sie dla łupów... :?
 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 11:36 pm   

marysia napisał/a:
Albo jak idą zanieść gdzieś koperty i nie ma ich przez 20minut a powinno to zająć 5?? Oczywiście że goście o tym nie wiedzą bo my sie po ślubach dowiadywaliśmy ze oni na swoim weselu już wiedzieli ile dostali a przecież nie ogłasza sie tego wszem i wobec.


ale my tu mówimy o własnych przypadakch- każda z nas , którą Twoja wypowiedz zdziwiła jest już po włąsnym weselu i zarówno ja jak i pozostałe dziewczyny skoro tak piszą to nie myślały nawet o tym aby tak postąpic....i dla mnie to jest normalne zachowanie....dla nas nie liczylo sie ile dostaniemy kasy,wazne zeby wesele sie udalo a goscie wyszli zadowoleni....(pomijam tu oczywiscie sfere duchową wydarzenia) a kase policzylismy półtora dnia po weselu (poprawin nie było).... jak dla mnie szok to co piszesz, na weselach na których ja byłam para młoda nie znikała na 20 minut Bóg wie gdzie,chyba ze był to fotograf....
 
 
marysia 


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Sty 2008
Posty: 492
Skąd: Pabianice
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 8:25 am   

Ogólnie to nie wiem jak postapimy z pieniędzmi ale na peno trzeba będzie wyjść z sali i i gdzieś je zanieść a jak będziemy chcieli je wpłacic do banku to na 100% będziemy musieli je policzyć.
olciap6 napisał/a:
wazne zeby wesele sie udalo a goscie wyszli zadowoleni....
olciap6 napisał/a:
jak dla mnie szok to co piszesz, na weselach na których ja byłam para młoda nie znikała na 20 minut Bóg wie gdzie,chyba ze był to fotograf....

Cały czas wesele jest robione pod gości i dla gości a co dla młodej pary?? Czy nie można wyjść na chwile i pobyć sam na sam bo to nie wypada, bo co powiedzą a może bawić sie sami nie będą przez kilka minut?? Może gdybyśmy robili wesele w restauracji i tylko jeden dzień to też nie chciała bym wychodzić ale mamy na sali i będą poprawiny więc inaczej na to patrzymy. A na tych weselach co byliśmy para zawsze gdzieś wychodziła i nie mamy im tego za złe bo bez względu na to cały czas dobrze się bawiliśmy.
_________________
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 8:42 am   

Ja tez nie rozumiem rozpakowywania prezentów czy liczenia kasy w czasie wesela to tak jak by te prezenty była najważniejsze a ja liczę na dobrą zabawę :) to jeden taki dzień w życiu tak szczególny dla nas wszystkich !!
_________________


 
 
sistermonn 
:)


Wiek: 42
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 905
Skąd: Łódź - Górna
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 10:22 am   

My zostawiliśmy prezenty i pieniądze w pokoju pod łóżkiem. wszystkie koperty schowaliśmy do walizki ze sztućcami (dostaliśmy w prezencie). Zaszyfrowaliśmy walizkę i poszliśmy się bawić. Z czystej ciekawości odpakowaliśmy tylko wielką pakę (komplet pościeli z owczej wełny). Wszystko to zajęło nam z 5 - 7 minut.
Kasę policzyliśmy dopiero w poniedziałek

marysiu, piszesz, że chciałabyś pobyć sam na sam przez chwilę. Mnie było by najzupełniej w świecie szkoda czasu. Wolałabym pobawić się z rodziną i przyjaciółmi. Pieniądze to nie wszystko, chyba, że ktoś organizuje wesele głównie ze względów finansowych
 
 
 
marysia 


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Sty 2008
Posty: 492
Skąd: Pabianice
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 10:52 am   

sistermonn napisał/a:
marysiu, piszesz, że chciałabyś pobyć sam na sam przez chwilę. Mnie było by najzupełniej w świecie szkoda czasu. Wolałabym pobawić się z rodziną i przyjaciółmi. Pieniądze to nie wszystko, chyba, że ktoś organizuje wesele głównie ze względów finansowych

Chciałam tylko zauważyć ze wszystkie piszecie jakbym coś zrobiłam a ja bede miała ślub dopiero za pół roku i to co wczesniej pisałam na podstawie innych weselach na których byłam. Poza tym gdyby mi zależało na pieniążkach to nie urzadzała bym wesela na 120 osób tylko zrobiła obiad dla najbliższej rodziny bo na pewno wydamy dwa razy więcej niż dostaniemy od gosci.
_________________
 
 
sistermonn 
:)


Wiek: 42
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 905
Skąd: Łódź - Górna
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 10:54 am   

marysia napisał/a:
hciałam tylko zauważyć ze wszystkie piszecie jakbym coś zrobiłam


Komentujemy jedynie tylko twój tok myślenia, a nie twoje zachowanie
 
 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 11:35 am   

marysia napisał/a:
Czy nie można wyjść na chwile i pobyć sam na sam bo to nie wypada, bo co powiedzą a może bawić sie sami nie będą przez kilka minut??


można tylko jak dla mnie jest to marnacja czasu -to po pierwsze, po drugie-sami możemy pobyć zawsze,a chwile z wesela sa niezapomniane do końca życia...
po trzecie- dla mnie oglądanie prezentów w trakcie imprezy i liczenie kasy jest typowym podejściem tylko i wyłącznie finansowym...

i nie mówię tak, ani tak nie postąpiłam, jak twierdzisz z powodów "co ludzie powiedzą" -bo to mam w nosie... chodzi o to, że pieniądze i prezenty nie były w tym dniu dla mnie najważneijsze....na pierwszym planie my, goście i cała impreza a dopiero na drugim to czym nas obdarowano :] no nic,chyba czas zakonczyc ten OT :]
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 11:37 am   

z doswiadczenia dorzuce tylko, ze wiekszosc mezatek załuje, ze wesele ( z poprawinami czy bez!) tak szybko sie skonczylo... jak dla mnie szkoda cennych chwil.
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 11:44 am   

MalaJu napisał/a:
jakie to.. romantyczne... no tak, ale przeciez wesela robi sie dla łupów... :?


Musze się zaśmiać hahahah :) Ju :) dobrze napisane :)

My dostawaliśmy kilka prezentów i kopert pod kościołem, wziął je mój brat-świadek. Po oczepinach też dostaliśmy, ale w trakcie zabawy tez do nas goście podchodzili, żeby dać czy prezent czy kopertę.
My to wszystko daliśmy mojemu bratu, on zanosił do pomieszczenia zamkniętego na klucz. I dopiero rano zabraliśmy to do domu, wogule by mi do głowy nie przyszło, żeby iść liczyć pieniądze czy oglądać prezenty. Po kolejne goście mogliby się poczuć troszkę urażeni i pomyśleć np. "No tak teraz młodzi poszli liczyć kasę, a potem będą się patrzeć spod oka kto ile dał".
 
 
sistermonn 
:)


Wiek: 42
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 905
Skąd: Łódź - Górna
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 11:45 am   

MalaJu napisał/a:
z doswiadczenia dorzuce tylko, ze wiekszosc mezatek załuje, ze wesele ( z poprawinami czy bez!) tak szybko sie skonczylo... jak dla mnie szkoda cennych chwil.


Podpisuje się pod tym rękoma i nogami :)
 
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 12:16 pm   

Audiolka napisał/a:
"No tak teraz młodzi poszli liczyć kasę, a potem będą się patrzeć spod oka kto ile dał".

bo by tak bylo ;) ja sie przyznaje bez bicia, ze dobrze, iz nie wiedzialam w trakcie wesela, kto ile dal. Niektórych bym chyba zacalowala :razz: choc zdarzylo sie, ze jedna osoba nieco mnie rozczarowala zestawieniem hojnosc vs. zasobność i pozycja w rodzinie... no ale niewazne. dobrze, ze nie wiedzialam :)
 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 12:34 pm   

My jedynie zniknęliśmy po to, żeby zanieść prezenty do pokoju i schować pieniądze do kieszeni męża, ale nie bawiliśmy się w żadne liczenie kasy podczas wesela. Dopiero po nim, rano liczyliśmy ile zebraliśmy, z resztą i tak w połowie przypadków nie wiedzieliśmy ile od kogo dostaliśmy bo nie wszystkie koperty były podpisane. Ale szczerze, było to nam obojętne. :) Liczył się sam fakt dania, a nie zawartość koperty. Jedynie głupio było później z podziękowaniami za prezenty bo nie wiedzieliśmy komu mamy dziękować i za co (ale to już nie było naszą winą tylko gości, którzy się nie podpisali), więc podziękowaliśmy ogólnie wszystkim gościom na poprawinach.
_________________


Ostatnio zmieniony przez izunia_82 Czw Lut 19, 2009 12:37 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
magda26 
Żona i mama :)


Wiek: 43
Dołączyła: 26 Lut 2007
Posty: 338
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 12:40 pm   

Kurcze w życiu nie wpadłabym na liczenie kasy na weselu :o
Jeśli chodzi o nas to koperty zabrał świadek (mój brat) i schował je do kasetki, która była w pomieszczeniu do którego mieliśmy tylko my (nam nadzieję, że tylko my)klucze.
Dla mnie zajmowanie się tego typu rzeczami należy do świadka, przynajmniej tak mi się wydaje.
Powiem Wam szczerze, że w ogóle w trakcie wesela nie myślałam o kopertach czy prezentach. Po oczepinach gdy goście zaczęli nam składać życzenia i wręczać prezenty, koperty starałam się nacieszyć tymi chwilami. Automatycznie oddawałam bratu to co dostałam nie zastanawiając się co tam, czy ile może być.
A pieniądze policzyliśmy dopiero wieczorem w poniedziałek. Kurcze jakoś nie było ważne dla mnie ile dostaliśmy, liczyło się zupełnie co innego w tych dniach...może ja jakaś inna jestem :?
_________________


Ostatnio zmieniony przez magda26 Czw Lut 19, 2009 12:42 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 1:37 pm   

nie magda- Ty jestes normalna 8)
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 1:43 pm   

Zabrzmiało to tak, jakby osoby które liczą pieniążki w trakcie ślubu, były nienormalne... :roll:
 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 1:45 pm   

mialo zabrzmiec ze nie jest inna :] a swoja droga osoby liczace kasy w trakcie wesela uwazam ze sa poprostu niekulturalne i tak jak pisalam-kasa na pierwszym miejscu :) no ale to moje zdanie-kady moze miec inne ;P
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl