Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
"AMBASADOR"
Autor Wiadomość
PIT 


Dołączył: 21 Paź 2004
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 21, 2005 7:11 pm   

Wracając do węziej pojętego tematu to drobne pytanie w formie dialogu:

- Na sali jest klimatyzacja
- No jest
- Zarówno zielona jak i burgundowa sala połączone są z tarasami, tak aby goście mogli zakosztować chłodu poranka po gorączce sobotniej nocy
- No są tarasy
- Na tarasy wiedzie droga przez rozwarte drzwi
- No drzwi muszą być otwarte, aby można było swobodnie wychodzić i powracać
- Acha, i tu jest moje właściwe pytanie: skoro drzwi są otwarte praktycznie bez przerwy i w tym samym czasie włączona jest klimatyzacja to czy taka klimatyzacja działa skutecznie ?

just_Kate i megi uprasza się o zwięzłe rozważania :graba: :D
_________________
Coć dla Ambasadorów
"Wyznawcy" św. Wojciecha
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 21, 2005 8:47 pm   

PIT - dzięki za serię trafnych pytań/stwierdzeń :D

Jeśli chodzi o te drzwi, to na małej sali to one tak non-stop nie są otwarte. Z tego, co ja pamiętam. Nie bardzo wiem, jak to jest z dużą - ale z racji większej liczby osób bawiących się tam mniemam że tam drzwi mogą być non-stop otwarte.
Co do klimatyzacji, to ona jest, no powiedzmy taka-sobie. Tzn. jest i czuć ją, i mogą nawet podkręcić jak sobie życzymy, ale jak sam na to genialnie wpadłeś :wink: - przy otwartych drzwiach zmniejsza się jej efektywność. No jest po prostu bardziej duszno. Więc u nas właśnie te drzwi były zamknięte i klima działała bez zarzutu. Ale to wszystko o małej sali. O dużej niewiele wiem. :?
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
PLUTON 

Dołączył: 10 Mar 2005
Posty: 38
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 22, 2005 5:23 pm   

Ja i moi kamerzyści przez ostatnie kilka lat filmowaliśmy w "Ambasadorze" czy wcześniejszych nazwach tego hoteliku
Największe zastrzeżenia (obok innych -już drobiazgów) to faktycznie mało miejsca na wesele i bardzo mało dla kamerzysty.
Problem wychodzi w czasie, gdy na dworze zimno, lub pada.

Czasem to nie jest kwestia wielkości lokalu lecz rozplanowania miejsca lub czasem obiekt nie nadaje się się na robienie wesel mimo pozornego dostatku terenu do pląsów czy posiłków

Sprawa klimatyzacji to oddzielny problem-albo dziala za słabo albo jest zimno.
I tak jest na wszystkich prawie salach - rozmieszczenie elementów systemu klimatyzacji powinien doradzać praktyk a nie inż. przeliczający ilość metrów sześć. przez ilość ludzi
Ostatnio zmieniony przez PLUTON Wto Mar 22, 2005 6:26 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
PIT 


Dołączył: 21 Paź 2004
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 22, 2005 6:23 pm   

PLUTON napisał/a:
Ja i moi kamerzyści przez ostatnie kilka lat filmowaliśmy w "Ambasadorze" czy wcześniejszych nazwach tego hoteliku
Największe zastrzeżenia (obok innych -już drobiazgów) to faktycznie mało miejsca na wesele i bardzo mało dla kamerzysty.


czy kolega mówi o dużej, czy małej sali ?
_________________
Coć dla Ambasadorów
"Wyznawcy" św. Wojciecha
 
 
PLUTON 

Dołączył: 10 Mar 2005
Posty: 38
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 22, 2005 7:04 pm   

Problem nie leży w tym która to z sal (choć ja nazwę je mała i większa -nie duża)
Niewielkim problemem jest brak miejsca do chwili relaksu- w szczególności przy złej pogodzie.

Weselnicy z dwu sal nigdy się nie spotkają, gdy jest wystarczająco miejsca.

A konkretnie -nie jest to zły wybór mała czy większa. Po za tym kwestią jest cena i dopasowanie wielkości sali do ilości gości.
NAJWI?Kszym błędem jest zbyt duża sala- goście zginą w przestrzeni-będzie wyglądać, że połowa nie dotarła-LEPIEJ gdy jest troszkę zbyt ciasno
Nie bęę krytykował -choć wiem dużo o każdej niemal z sal w łodzi jeśli są parę lat w obiegu- jeśli jakiś temat wyjdzie "sam" to wtrącę 3 grosze
 
 
PIT 


Dołączył: 21 Paź 2004
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 22, 2005 7:28 pm   

PLUTON napisał/a:
Ja i moi kamerzyści przez ostatnie kilka lat filmowaliśmy w "Ambasadorze" czy wcześniejszych nazwach tego hoteliku
Największe zastrzeżenia (obok innych -już drobiazgów) to faktycznie mało miejsca na wesele i bardzo mało dla kamerzysty.


To ja może sprecyzuję pytanie, czy według kolegi na dużej (większej) sali przy ok 90-100 gościach jest mało miejsca dla wskazanych gości i kamerzysty ?

Jako uzupełnienie mojego pytania dodam, że oprócz sali dostępne są pomieszczenia przylegające i zależnie od pory roku (w naszym przypadku połowa sierpnia) zadaszony taras, teren wokół basenu i umownie określany ogród, całość zwana dalej "Salą"

W porównaniu z innymi salami, np. Solaris (którego korzystając z okazji serdecznie pozdrawiam), Spatif itp. (widziałem ok. 15-20), na Sali jest w moim odczuciu "ciut" więcej miejsca - oczywiście są też sale z większym terenem (por. Prząśniczka, Odyseja)

Mam wrażenie, że podczas wesela goście co do zasady bawią się na sali (opcjonalnie na tarasie), a nie biegają po "terenie". Dodam, że sale które zapewniają ustawienie stołów i miejsce do tańczenia w jednym pomieszczeniu (tak jak np. Ambasador - w przypadku obu sal) dają nie tylko możliwość dobrej zabawy, ale i ułatwiają pracę kamerzyście, czyż nie ułatwiają ?
_________________
Coć dla Ambasadorów
"Wyznawcy" św. Wojciecha
 
 
PLUTON 

Dołączył: 10 Mar 2005
Posty: 38
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 23, 2005 2:41 pm   

1) oceniam raczej pozytywnie ten hotelik- tak mniejszą jak i większą salę
2) wolę zbyt duży tłok niż zbyt dużo miejsca-ludzie się rozejdą i po weselnej atmosferze
POWIEDZIAŁEM to jeszcze bardziej wyrażnie
Mało jest sal w Łodzi spełniających te i wiele innych warunków sprzyjających zabawie.
Nie mówię, że to żle gdy można pospacerować wokół basenu- pytam czy noc jest na tyle długa, by spacerować ?
A może nic się na weselu nie dzieje "wieje nudą" wtedy chodzi się na spacery by czas zleciał szybciej.
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 23, 2005 3:23 pm   

A ja tylko dodam, że Ambasador to hotel trzy-gwiazdkowy, w naszym mieście jeden z najlepszych hoteli, o czym świadczy choćby fakt, iż jest - oprócz Grand Hotelu jedynym z trzema gwiazdkami - tak przynajmniej było w zeszłym roku. :D
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 23, 2005 9:14 pm   

Ja byłam w Ambasadorze i powiem szczerze, że mnie nie zachwyciła ta sala. Młodzi sadzani są pod duzym lustrem, ale w załomie, więc ściana zasłania skutecznie pół parkietu. Reszte sali chronią przed wzrokiem młodych kolumny tworzące szpaler. Nie przekonują mnie też lustra wiszące na tych kolumnach.

Basen w sumie fajny tylko ciekawe ilu gości pod koniec imprezy by się w nim skapało. Może trzebaby też wynająć ratownika. :)
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 23, 2005 9:32 pm   

bajeczka123 napisał/a:
Ja byłam w Ambasadorze i powiem szczerze, że mnie nie zachwyciła ta sala. Młodzi sadzani są pod duzym lustrem


fakt - lustro, które można zasłonić dekoracją, choć tak właściwie to po co - ładnie to wygląda - wg mnie. :)

bajeczka123 napisał/a:
ale w załomie, więc ściana zasłania skutecznie pół parkietu.


Zasłania większość parkietu. Może to faktycznie przeszkadzać młodym, jeśli chcą widzieć bawiących się gości. Ma to jednak tą zaletę, że muzyka nie przeszkadza w rozmowach. :)


bajeczka123 napisał/a:
Reszte sali chronią przed wzrokiem młodych kolumny tworzące szpaler. Nie przekonują mnie też lustra wiszące na tych kolumnach.


Lustra w dużej sali? - bo w tej małej jest tylko lustro na ścianie naprzeciwko kolumn...

bajeczka123 napisał/a:
Basen w sumie fajny tylko ciekawe ilu gości pod koniec imprezy by się w nim skapało. Może trzebaby też wynająć ratownika. :)


No właśnie nie ma takiej możliwości, żeby się wykąpać. Bo my to chcieliśmy taki numer zrobić ze skakaniem do basenu, ale nam kierowniczka powiedziała, że nie ma ratownika, goście będą pod wpływem alkoholu i jest to surowo zabronione. :roll: :(
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 23, 2005 11:25 pm   

just_Kate napisał/a:
bajeczka123 napisał/a:
Basen w sumie fajny tylko ciekawe ilu gości pod koniec imprezy by się w nim skapało. Może trzebaby też wynająć ratownika. :)


No właśnie nie ma takiej możliwości, żeby się wykąpać. Bo my to chcieliśmy taki numer zrobić ze skakaniem do basenu, ale nam kierowniczka powiedziała, że nie ma ratownika, goście będą pod wpływem alkoholu i jest to surowo zabronione. :roll: :(

Tylko kto wytłumaczy pijanym gościom że coś jest zabronione? :wink: Skoczą i tyle będzie ich ktoś widział. Więc fakt, basen należy zaliczyć do ryzykownej dekoracji. :30:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
PIT 


Dołączył: 21 Paź 2004
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 24, 2005 9:34 am   

kryszka napisał/a:
just_Kate napisał/a:
bajeczka123 napisał/a:
Basen w sumie fajny tylko ciekawe ilu gości pod koniec imprezy by się w nim skapało. Może trzebaby też wynająć ratownika. :)


No właśnie nie ma takiej możliwości, żeby się wykąpać. Bo my to chcieliśmy taki numer zrobić ze skakaniem do basenu, ale nam kierowniczka powiedziała, że nie ma ratownika, goście będą pod wpływem alkoholu i jest to surowo zabronione. :roll: :(

Tylko kto wytłumaczy pijanym gościom że coś jest zabronione? :wink: Skoczą i tyle będzie ich ktoś widział.


A to już zależy od gości, a nie od ilości alkoholu !
_________________
Coć dla Ambasadorów
"Wyznawcy" św. Wojciecha
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 24, 2005 10:21 am   

PIT napisał/a:
kryszka napisał/a:
just_Kate napisał/a:
bajeczka123 napisał/a:
Basen w sumie fajny tylko ciekawe ilu gości pod koniec imprezy by się w nim skapało. Może trzebaby też wynająć ratownika. :)


No właśnie nie ma takiej możliwości, żeby się wykąpać. Bo my to chcieliśmy taki numer zrobić ze skakaniem do basenu, ale nam kierowniczka powiedziała, że nie ma ratownika, goście będą pod wpływem alkoholu i jest to surowo zabronione. :roll: :(

Tylko kto wytłumaczy pijanym gościom że coś jest zabronione? :wink: Skoczą i tyle będzie ich ktoś widział.


A to już zależy od gości, a nie od ilości alkoholu !


Dokładnie 8)
nie słyszałam, żeby mieli kiedyś z gośćmi tego typu problemy (ale z drugiej strony, kto by się tym chwalił...)
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
gambi 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Sty 2005
Posty: 509
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 24, 2005 11:41 am   

"moj" kamerzysta powiedzial, ze latem na duzej sali zawsze wesele konczy sie w basenie :wink: :lol:
dziwne bo na malej sali podobno sie tak nie dzieje.

wiec okazuje sie, jak zawsze w Polsce, ze to co zakazane najbardziej kusi i nic dziwnego ze organizatorzy sie tym nie chwala :lol:
_________________

Miłego dnia Gość ;)
 
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 24, 2005 4:00 pm   

gambi, to by była tak naprawdę niezła frajda. 'Nasz' kamerzysta opowiadał o tym, jak to w czasie przyjęcia jedna z koleżanek młodego ze stwierdzeniem: "patrz młody co tracisz" w samej tylko bieliźnie wskoczyła do tego basenu. :graba: (chyba już gdzieś pisałam o tym :? ) Niestety w czasie naszego wesela (choć było w lipcu) nic takiego nie miało miejsca (może to kwestia braku odpowiednich kandydatek :lol: ), choć wesele w dużej sali było spore - 120 osób, i sporo młodych ludzi...
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
PIT 


Dołączył: 21 Paź 2004
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 24, 2005 6:33 pm   

just_Kate napisał/a:
w czasie przyjęcia jedna z koleżanek młodego ze stwierdzeniem: "patrz młody co tracisz" w samej tylko bieliźnie wskoczyła do tego basenu.


koleżanka powiadasz ? :D
i czy tu oby o basen chodziło :wink:
_________________
Coć dla Ambasadorów
"Wyznawcy" św. Wojciecha
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 25, 2005 1:28 pm   

PIT napisał/a:
just_Kate napisał/a:
w czasie przyjęcia jedna z koleżanek młodego ze stwierdzeniem: "patrz młody co tracisz" w samej tylko bieliźnie wskoczyła do tego basenu.


koleżanka powiadasz ? :D
i czy tu oby o basen chodziło :wink:


PIT, z żalem muszę przyznać, że podobno było to zaaranżowane, tylko nie pamiętam przez kogo... 8) Sam pomysł jest fajny :graba:

Ale z tym basenem, to też - muszę przyznać szczerze :oops: :roll: - nie do końca fair jest. Bo goście, którzy mają wykupiony nocleg, mają też możliwość bezpłatnego korzystania z basenu - tego wew. lub na zew. No i u nas się okazało, że ponieważ ratownik jest jeden i akurat w dzień po naszym ślubie miał dyżur na basenie na zew. to tylko tam można było się kąpać. A niestety nie było na tyle gorąco, żeby faktycznie z niego korzystać. :hm:
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
PIT 


Dołączył: 21 Paź 2004
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 25, 2005 3:18 pm   

Zastanawiałem się kiedy można z basenu korzystać:
- w dniu uroczystości - raczej nie bo gości są już przygotowani do wesela (fryzury, kreacje itp.)
- podczas samego wesela to już omówiliśmy powyżej
- po uroczystości też nie ma za dużo czasu, tzn. śniadanko i w zasadzie kończy się doba hotelowa

Ale dla chcącego nic trudnego ! :D
_________________
Coć dla Ambasadorów
"Wyznawcy" św. Wojciecha
 
 
PLUTON 

Dołączył: 10 Mar 2005
Posty: 38
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 25, 2005 7:01 pm   

Z moich doświadczeńń-filmowca.
Spróbuje podsumować, to co powiedziałem na początku o Ambasadorze i co dość dobrze większość wychwyciła- jeśli chodzi o weselne uroczystości to TEN HOTELIK średnio się nadaje- moja opinia ( i możliwość kąpieli nie jest na pewno elementem weselnym)
Obojęnie ile ma gwiazdek to jest tylko średniak - ale też z umiarem nie mam większych zastrzeżeń, ale nie będę wychwalał pod niebiosa.
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 25, 2005 7:52 pm   

PIT napisał/a:
Zastanawiałem się kiedy można z basenu korzystać:
- w dniu uroczystości - raczej nie bo gości są już przygotowani do wesela (fryzury, kreacje itp.)
- podczas samego wesela to już omówiliśmy powyżej
- po uroczystości też nie ma za dużo czasu, tzn. śniadanko i w zasadzie kończy się doba hotelowa

Ale dla chcącego nic trudnego ! :D


PIT - święta racja :graba: Spróbujcie chociaż z jacuzzi skorzystać, a ja będę czekać na realcję :)
A z tą dobą hotelową i śniadankiem - powinniście zdążyć, wiem, że oni tam tak dokładnie co do minuty się tego nie trzymają.
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
PIT 


Dołączył: 21 Paź 2004
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 29, 2005 12:35 pm   

just_Kate napisał/a:

A z tą dobą hotelową i śniadankiem - powinniście zdążyć, wiem, że oni tam tak dokładnie co do minuty się tego nie trzymają.


Myślisz, że realnie 13 - 14 jest "osiągalna" ?
_________________
Coć dla Ambasadorów
"Wyznawcy" św. Wojciecha
 
 
szoko 


Wiek: 46
Dołączyła: 04 Sie 2004
Posty: 99
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 20, 2005 6:54 pm   

gambi napisał/a:
"moj" kamerzysta powiedzial, ze latem na duzej sali zawsze wesele konczy sie w basenie :wink: :lol:
dziwne bo na malej sali podobno sie tak nie dzieje.

wiec okazuje sie, jak zawsze w Polsce, ze to co zakazane najbardziej kusi i nic dziwnego ze organizatorzy sie tym nie chwala :lol:

Z ciekawostek to wam powiem, ze mój kamerzysta opowiadał, iż krecił wesele w Ambasadorze, gdzie na ujęciu końcowym- to młoda para wskakuje do basenu :graba:
Hmmm.... chyba ja sie na to nie zdecyduję.
 
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 20, 2005 8:36 pm   

Szoko - to zależy jak bardzo podoba ci się twoja suknia. :wink: :mrgreen:

PIT - co do godziny 13 czy 14 - wydaje mi się że powinno być wszystko ok, ale mógłbyś jako facet zgrabnie zagadnąć manager'kę czy gdybyście 'zaspali' to nic się nie stanie, jak później opuścicie apartament... :wink: :lol:
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
gambi 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Sty 2005
Posty: 509
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 07, 2005 10:23 pm   

czy ktos z organizujacych wesele w Ambasadorze wynajmowal pokoje dla gosci, ale nie tylko w noc weselna ale i np dzien wczesniej??
czy udalo sie wam wynegocjowac taka sama promocyjna cene ze pokoj, jaka oferuja w dniu wesela??

Rozmawiałam ostatnio z pania odpowiedzialana za organizację wesel ( pani Emilia juz nie pracuje) i pani nic na ten temat nie byla w stanie powiedziec - tzn podobno obowiazuje cena normalna.
_________________

Miłego dnia Gość ;)
 
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 11, 2005 4:49 pm   

Gambi, chyba niestety się nie da. My mieliśmy troje takich gości na więcej niż jedną noc, i poza nocą weselną płaciliśmy za nich normalne stawki. :?
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 11:22 am   

Podnoszę wątek, bo właśnie rozpatruję możliwośc organizacji wesela w Ambasadorze (duża sala, ok. 100 - 120 osób w czerwcu 2007).

Jakieś nowe opinie?
Ktoś był tam ostatnio?
Z góry dziękuję! :)
 
 
Kasik 

Dołączyła: 10 Paź 2003
Posty: 48
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 11:51 am   

Ja byłam 1 października w Ambasadorze ale na tej mniejszej sali.
Nie wiem co mogła bym Ci opisać - jesli chodzi o jedzenie - to bardzo dobre; obsługa ok.
Miejsce bardzo ładne, szczególnie w pogodny wieczór.
_________________
Pozdrawiam :)
Mężatka od 4 października 2003r.
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 12:05 pm   

Np. - zaproponowano nam serwowanie dwóch pierwszych dań w porcjach na osobę - czy nie jest to zbyt mało jedzenia? Czy goście nie są niezadowoleni?

A co do zimnych zakąsek - była ich wystarczająca ilość?

Czy jedzenie było jakoś wyjątkowo podane? Jak?

Dzięki ;)
 
 
Kasik 

Dołączyła: 10 Paź 2003
Posty: 48
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 12:20 pm   

Alma_ napisał/a:
Np. - zaproponowano nam serwowanie dwóch pierwszych dań w porcjach na osobę - czy nie jest to zbyt mało jedzenia? Czy goście nie są niezadowoleni?

Tutaj własnie tak było. Moim zdaniem jedzenia było wystarczajaco - talerzyk z trzema rodzajami surówek stał obok [nomen omen były pyszne :) ], nie pamietam dokładnie co było na pierwsze danie (ale to pewnie można sobie wybrać). W każdym bądź razie ilość (a lubie zjeść sporo) jak i smak oceniam na 5.

A co do zimnych zakąsek - była ich wystarczająca ilość?

Tak uważam, ze wystarczająco - jednak nie bardzo lubie jak prawie wszystko jest jakieś wymyślne i zalane galaretą. Wolę np. normalne wędliny, śledziki itd. (ale to rzecz gustu). Na pewno przepyszny był pstrąg gotowany :)

Czy jedzenie było jakoś wyjątkowo podane? Jak?

Czy wyjątkowo - chyba normalnie - czyli tak jak na weselu byc powinno - elegancko. Pierwszy raz spotkałam sie z takimi podstawkami pod talerze (coś a`la srebrna tacka), która w rzeczywistości mogła by za płaski talerz robić (nawet mój szwagier sie pomylił i wyłożył na niego surówkę :) , a tak na prawdę służy on temu, aby jesli coś spadnie z talerza, nie wylądowało na obrusie i go poplamiło. Wygląda ok.
_________________
Pozdrawiam :)
Mężatka od 4 października 2003r.
 
 
gambi 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Sty 2005
Posty: 509
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 7:23 pm   

Zacznę może od sprostowania - okazało się, że można również zapłacić cene weselna za pokoje wynajmowane na np 2 dni, w noc poprzedzajaca i noc weselna.

Alma
chce Cie uspokoic - jedzenia jest naprawde wystarczajaca ilosc. nawet jesli jest ono porcjowane mysle ze wszyscy moga sie najesc. Nasi goscie wychwalali jedzenie, jego ilosc - byly nawet skargi, ze było go za dużo :wink: , obsluge itd. My sami za dużo nie możemy powiedziec o jedzeniu, ale to chyba normalne.

Nie mamy do Ambasadora zadnych zastrzezen, wszystko odbyło sie w pełni profesjonalnie, wszyscy byli bardzo mili i pomocni.
acha kelnerzy byli rewelacyjni
_________________

Miłego dnia Gość ;)
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 12:06 pm   

Gambi, cieszę się, że słyszę tak pozytywną opinię o tym miejscu :)

A na której sali miałaś wesele? Ile osób było?

I jeszcze jedno - mając to już za sobą, gdybyś mogła coś zmienić - co to by było?

Dziękuję z góry za rady! ;)
 
 
gambi 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Sty 2005
Posty: 509
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 2:27 pm   

Alma
nie ma za co :D

wesele mielismy na malej sali na 70 osob.
jesli chodzi o zmiany to nic nam nie przychodzi narazie do glowy, gdyby jednak cos sie nam przypomnialo to dam znac.

mysle ze ze wszystkim sie mozna dogadac. P. Emilia byla bardzo mila i pomocna, chociazby fakt ze udalo sie nam odwolac 2 osoby w srodku tygodnia przed slubem, mimo ze ostateczna data podania liczby gosci byla tydzien wczesniej.
_________________

Miłego dnia Gość ;)
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 7:39 pm   

A kim jest Pani Emilia?
_________________
chez alma |
 
 
gambi 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Sty 2005
Posty: 509
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 10:18 pm   

Pani Emilia Michniewska lub Michniewicz jest jedna z dwoch pan, ktore zajmuja sie organizacja wesel. Przed samym weselem mielismy kontakt tez z ta druga kobieta, ale zdecydowanie polecam p. Emilie.
_________________

Miłego dnia Gość ;)
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Lis 23, 2005 10:25 pm   

No, to ja się już prawie na tego Ambasadora zdecydowałam...

I w związku z tym mam do Was prośbę. Napiszcie mi proszę wszystkie minusy tego miejsca, jakie przychodzą Wam do głowy ;) Poważnie. Bo mam tendencję do iealizowania swoich wyborów, a nie chciałabym żałować. Jeśli nie będę w stanie sama przed sobą obronić Ambasadora to znak, że czas szukać czegoś innego :roll:

A więc - do dzieła - marudzenie czas zacząć! :lol:
_________________
chez alma |
 
 
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 9:15 pm   

Alma - filary, średnie jedzenie, hotel podczas wesela nie jest zamkniety dla gości hotelowych, "groźba" drugiego wesela obok. UPS duzo wyszło :oops:
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 9:19 pm   

Mi oprócz filarów przeszkadzały również lustra i przejście koło recepcji w drodze na salę :|
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Lis 24, 2005 9:39 pm   

bajeczka napisał/a:
średnie jedzenie

Tzn. co konkretnie? Dlaczego "średnie"?

Filary i lustra przeżyję, recepcja mi zupełnie nie przeszkadza, drugie wesele też nie bardzo (sale nie łączą się).

Ale to jedzenie :? Bajeczko, napisz proszę, dlaczego tak sądzisz??
_________________
chez alma |
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 25, 2005 6:24 am   

Alma co do jedzenia to ja słyszałam, że jest go dużo i to od kilku osób
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Lis 25, 2005 8:48 am   

Mika, dużo - ale czy dobre?
_________________
chez alma |
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 25, 2005 9:34 am   

dużo i dobre słyszałam to z 3 źródeł Gambi też miała w Ambasadorze i też była zadowolona
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Lis 25, 2005 10:37 am   

No, to trochę mnie uspokoiłaś... Powiem szczerze, że lista potraw wyglądała mi całkiem apetycznie ;)

Ale mimo wszystko - chyba wybierzemy się w niedzielę na obiad do Ambasadora (oczywiście incognito ;) ) i sprawdzimy choć trochę umiejętności tamtejszych kucharzy i obsługi :lol:
_________________
chez alma |
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 25, 2005 2:14 pm   

Dobry pomysł Alma :D
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 25, 2005 9:25 pm   

Miałam tam szkolenie i powiem szczerze, że śrdnio mi smakowało, ale może jestem za wybredna :oops:

Na plus dodam im, że jedzenie było bardzo sprawnie podane
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Lis 25, 2005 11:46 pm   

Bajeczko, przepraszam, że Cię tak męcze - ale co konkretnie Ci nie smakowało?
_________________
chez alma |
 
 
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 26, 2005 9:24 pm   

Pamietam, że była zupa pomidorowa z groszkiem ptysiowym, rozmoczonym do granic mozliwości. Co było na drugie to nie pamietam dokładnie.

Ale osoba ustalajaca menu mowiła, że miała kilka zestawów do wyboru i w każdym była zupa pomidorowa. Nadmiar jakis mieli :)
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 12:39 am   

Bajeczko, zasiałas we mnie wątpliwości, które w połączeniu z urokiem innego miejsca zdecydowały o rezygnacji z wesela w Ambasadorze ;)

Wygląda na to, że dołączę do licznego już grona Borynianek :mrgreen:
_________________
chez alma |
 
 
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 9:03 pm   

Bóg mi świadkiem, że nie miałam takiego zamiaru :oops:
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 9:05 pm   

E tam, będzie, co miało być, więc się nie przejmuj ;)
_________________
chez alma |
 
 
gambi 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Sty 2005
Posty: 509
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 27, 2005 10:18 pm   

Jestem w szoku - nam jedzenie bardzo smakowalo. nam osobiscie wtedy gdy bylismy na 'zwiadach' w restauracji i wszystkie cieple posilki podczas wesela. a goscie zachwalali jedzenie ogolnie jako calosc. nie bylo zadnych nieprzychylnych opini na temat tego miejsca i jedzenia tam w szczegolnosci.
Ja bym moze zwrocila uwage na szczegoly, ale takie info na priv.

Acha dodam, ze goscie strawowali sie tam nie tylko w noc slubna, ale i przed i po slubie i byli zadowoleni.
_________________

Miłego dnia Gość ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl