Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Mac-erson
Pon Sie 12, 2013 10:11 pm
"BORYNA" w Rąbieniu AB
Autor Wiadomość
Haliśka Band 
Firma


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 108
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 22, 2010 9:45 pm   

Na zewnątrz jakiś marsz był puszczony przez te głosniki na słupach.
_________________
Niebanalny repertuar + wykonania na odpowiednim poziomie artystycznym = Wesele Marzeń z zespołem muzycznym Haliśka Band
 
 
sprężyna 

Dołączyła: 21 Wrz 2008
Posty: 74
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 10:15 am   

a dawno to bylo? nadal puszczaja taka muzyczke? Dalo sie tego sluchac? jestem po szkole muzycznej i nie chcialabym, zeby uszy mi zwiedly od jakiegos beznadziejnie wykonanego marszu. Mam nadzieje, ze ta muzyczka miala jakis sens. :kwasny:
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 10:49 am   

Ja byłam tam na weselu jakieś 2,5 roku temu i nic z głośników nie leciało. Grała tylko orkiestra przed wejściem na sale na powitanie Państwa Młodych.
 
 
Haliśka Band 
Firma


Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 108
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 11:48 pm   

Myślę, że to wszystko jest do uzgodnienia. Byc może wtedy młodzi chcieli takie huczne powitanie :)
Ale lepiej uprzedzić przyszłe Pary Młode, żeby potem nie było zaskoczenia (oczywiście nie wszyscy odbiorą to zaskoczenie in minus)
_________________
Niebanalny repertuar + wykonania na odpowiednim poziomie artystycznym = Wesele Marzeń z zespołem muzycznym Haliśka Band
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 6:18 pm   

Przypomniało mi się jeszcze kilka kwestii i mam pytania. Zwłaszcza do dziewczyn, które już miały ślub w Borynie.
Co z jedzeniem, które zostaje po weselu i poprawinach? Mozemy je zabrać później i czy sala zapewnia pojemniki na jedzenie? Jak podpisywaliśmy umowę to Właścicielka o nich wspomniała, ale jak teraz przypominam sobie ten slub, na którym byłam to strasznie mało tych pudełek dali i można było zabrać tylko to co na koniec zostało czyli właściwie zimne zakąski bo dania główne są zabierane systematycznie ze stołów.
Niestety z kuzynką mam dość ograniczony kontakt ostatnio, a poza tym jest w trakcie rozwodu i to dość burzliwego dlatego nie chcę za bardzo jej o to wypytywać.
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 6:41 pm   

My co prawda dawno temu, ale pojemniki dostarczyliśmy swoje i wszystko oprócz zup zostało do nich zapakowane - przystawki, mięsa, śląskie, ciasta. Do tego otwarte napoje i wszystkie te, które zostały wystawione na stoły. Z tym, że co do tych ostatnich to było to na wyraźną uwagę moich rodziców, bo chcieli je sprzątnąć.
Wszystko schowaliśmy do lodówki w naszym pomieszczeniu i zabraliśmy do południa w niedzielę.

Myślę, że zabranie potraw zależy głównie od przypilnowania obsługi/właścicieli. Jeśli ktoś ma nad tym pieczę i chęć na dochodzenie swoich "praw" czy też odpowiedni zapis w umowie to na pewno będzie ok.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
emigrantka 

Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 7:41 pm   

ja tez mam pytanko do osob ktore mialy juz wesele , ile wczesniej wpłacaliscie pieniazki przed slubem?
 
 
martka 


Wiek: 40
Dołączyła: 13 Sty 2009
Posty: 170
Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: Nie Kwi 25, 2010 9:34 pm   

Już jestem z relacją :)
Zaczne od wyjaśnienia mojego tajemniczego pytania jakis czas temu. Jakos z 4 tygodnie przed weselem zadzwonil do nas p. Zieliśki z prośbą o wczesniejszą zaplate za cale wesele...powiedzial ze policzy nam 10 zl taniej na kazdej osobie niz obowiazywal wtedy cennik. Nie wiedzieismy co mamy zrobic, bo jakby nie patrzec czlowiek węszy w takim zachowaniu jakis postep (zwlaszcza ze tyle roznych rzeczy slyszy sie o Borynie). Jednak sie zdecydowalismy, zaplacilismy wszystko i cala impreza przebiegla zgodnie z planem:) Wszystkie nasze obawy byly zupelnie niepotrzebne. Wiec gdyby ktoras z Was byla postawiona rowniez w takiej sytuacji to nie ma czego sie bac.
Wesele sie jak najbardziej udało :) Wszystko bylo zorgazniowane tak jak trzeba. Sala wygladala przepięknie (sala nr 3). Kelnerzy obslugiwali bardzo sprawnie. Dogadalismy sie z jednym kelnerem żeby roznosił alkohol. Mój tata miał cały czas przy sobie klucz od pomieszczenia z lodówką i jak była potrzeba dostawienia wódki to ja wyciagał i dawal kelnerowi. Wszystkie prezenty również pozniej włożyliśmy do tego pomieszczenia.
Co do pojemników na jedzenie to mieliśmy swoje. Kucharki ewentualnie pakowaly jedzenie w jakieś kartony. Ale nie wszystko w nie mozna wlożyć. Zostało całe mnóstwo mięs, pasztecików, krokietów, owoców. Przystawki prawie wszystkie zostały nietkniete. Ale po tylu godzinach leżenia na stole to raczej bym ich nie zabierala :)
Podczas wesela rodzice zorganizowali nam prezentacje multimedialną. Z rozlozeniem sprzetu też nie było żadnych problemów. Tylko wiadomo, trzeba to wszystko wczesniej uzgodnić.
Aaa, i mielismy pokrowce na krzesła, a wcale ich nie zamawialiśmy :D Ale że wszystko tworzylo fajna całość to już nic nie mówiliśmy :)
Bawiliśmy się do rana, nikt nas nie wyganiał i nie ograniczał czasowo.
Jak macie jakieś pytania to piszcie śmiało :)
_________________
Nasz magiczny dzień: 17.04.2010r.
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 7:28 am   

martka napisał/a:
Aaa, i mielismy pokrowce na krzesła, a wcale ich nie zamawialiśmy :D Ale że wszystko tworzylo fajna całość to już nic nie mówiliśmy

Bo pokrowce to chyb a w cenie już są z tego co ja kojarzę.
Ciesze się bardzo, ze wszystko było ok bo trochę sie stresowałam. oby u nas też wszystko dobrze się udało.
 
 
emigrantka 

Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 9:02 am   

Super wiedzialam ze pojdzie wszystko ok odrazu mi lzej hehehe :razz: pozdrowionka 8)
 
 
madnesia 

Wiek: 40
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 55
Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 5:38 pm   

Potwierdzam relację martki, tez byłam na tym weselu i naprawdę wszystko było w najlepszym porządku. Obsługa sprawna i dyskretna, jedzonko bardzo dobre. Generalnie cała organizacja godna polecenia. Też mam swoje wesele w Borynie w tej samej sali (nr3) i jestem spokojna o efekt. :) :)

[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 5:44 pm ]
Własnie weszłam na stronę Boryny i rzeczywiście nie ma już żadnych informacji co do dopłaty za pokrowce na krzesła. Więc chyba już są w cenie. Fajnie.
_________________

 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 7:44 pm   

Cytat:
[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 5:44 pm ]
nie ma już żadnych informacji co do dopłaty za pokrowce na krzesła. Więc chyba już są w cenie. Fajnie.


Ja podpisywałam umowę w sierpniu i nie było nic o dopłatach do pokrowców, ale kojarzę że było coś takiego na ich stronie. Ale pomyślałam ze pomyliłam z jakąś inną salą
Ostatnio zmieniony przez Agata1234 Pon Kwi 26, 2010 7:47 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sprężyna 

Dołączyła: 21 Wrz 2008
Posty: 74
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 9:24 pm   

a ja pytalam o pokrowce jakies 3 tyg temu i powiedzieli mi, ze takie tylko na oparcia sa w cenie, ale takie na cale krzesla, razem z siedziskiem sa po 3zl. A martka jakie miala w cenie? na oparcie tylko czy na cale krzeslo?

martka czy robilas poprawiny? jesli tak, jakie wrazenia? rowniez dobre?
 
 
martka 


Wiek: 40
Dołączyła: 13 Sty 2009
Posty: 170
Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 10:32 pm   

sprężyna napisał/a:
A martka jakie miala w cenie? na oparcie tylko czy na cale krzeslo?

Na umowie nie było mowy o żadnych pokrowcach. Jak podpisywaliśmy umowę w styczniu 2009 to za dodatkowa oplata byla mowa o pokrowcach tylko na oparcie.

sprężyna napisał/a:
martka czy robilas poprawiny? jesli tak, jakie wrazenia? rowniez dobre?

Niestety nie robiliśmy poprawin.
_________________
Nasz magiczny dzień: 17.04.2010r.
 
 
Iskiereczka 


Wiek: 40
Dołączyła: 14 Mar 2010
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 28, 2010 3:26 pm   

Dzięki za zdanie relacji Martka :) no i wszystkiego dobrego dla Was!! :)
Cieszę się że wszystko się udało, ulżyło mi bardzo, bo muszę przyznać że czekałam na Twoją relację z niecierpliwością :D
mam jeszcze pytanko dużo było jedzenia na stołach chodzi mi o przystawki, owoce itp.?? pozdrawiam :D
 
 
martka 


Wiek: 40
Dołączyła: 13 Sty 2009
Posty: 170
Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: Sro Kwi 28, 2010 4:36 pm   

Iskiereczka napisał/a:
mam jeszcze pytanko dużo było jedzenia na stołach chodzi mi o przystawki, owoce itp.??

dużo, duuuuużo i bardzo dużo zostało :)
_________________
Nasz magiczny dzień: 17.04.2010r.
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 28, 2010 7:22 pm   

martka, a miałaś moze stół wiejski? Ja mam sporo rodziny ze wsi i wiele z nich samodzielnie robią wszystkie frykasy na stół, więc mają smaki wyrobione pod tym względem. Chcieliśmy nawet przeforsować plan dostarczenia własnego jedzenia na wiejski, ale właściciele się nie zgodzili.
 
 
emigrantka 

Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 28, 2010 9:15 pm   

tez probowalam sie dogadac co do stolu wiejskiego zeby zrobic na wlasny koszt dlatego ze mam wuja ktory sie tym zajmuje ale niestety wlascicielka bo z nia rozmawialam sie nie zgodzila heh a wyszlo by duzo taniej :roll: Mimo to po zdjeciach i zreszta widzialam na zywo bo bylam z rodzicami w dniu czyjegos wesela zeby zobaczy jak to wyglada jak stoly sa juz poustawiane itd to musze przyznac ze stol wiejski naprwde sie niezle prezentowal zarowno pod wzgledem ilosci jak i calego ogolu . Chodza sluchy ze niby juz jest nie modny itd mysle ze to zalezy od rodziny u mnie napewno bedzie oblegany :razz:
 
 
martka 


Wiek: 40
Dołączyła: 13 Sty 2009
Posty: 170
Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: Sro Kwi 28, 2010 10:30 pm   

Stołu wiejskiego nie mieliśmy, więc niestety nic nie podpowiem.
_________________
Nasz magiczny dzień: 17.04.2010r.
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 29, 2010 11:34 am   

emigrantka napisał/a:
Chodza sluchy ze niby juz jest nie modny itd mysle ze to zalezy od rodziny u mnie napewno bedzie oblegany

Nie jestem pewna czy aby to nie tylko plotka. W mojej rodzinie też raczej będzie oblegany, ale jak rozmawiam ze znajomymi, raczej większość jest za stołem wiejskim. Moze teraz pojawiły się różne np stół z owocami morza itp, ale nie wydaje mi się żeby cieszyły się takim powodzeniem jak tradycyjne.
 
 
emigrantka 

Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 29, 2010 6:42 pm   

mozliwe ze by sie cieszyly ale Ja i tak uwazam ze wiejski to jest wiejski kto by odmowil bimberku zagryzanego szyneczka i do tego ogorki malosolne badz kiszone :lol: Jestem rowniez za jakimis pieczeniami ,swiniakami itp. no ale niestety w Borynie wprowadzenie wlasnego mieska jest nie mozliwe :-?
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 30, 2010 1:30 pm   

Cytat:
tez probowalam sie dogadac co do stolu wiejskiego zeby zrobic na wlasny koszt dlatego ze mam wuja ktory sie tym zajmuje ale niestety wlascicielka bo z nia rozmawialam sie nie zgodzila heh a wyszlo by duzo taniej :roll:

Zapewne chodzi tu o odpowiedzialność przy zbiorowym żywieniu i przepisy sanepidu.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 30, 2010 3:56 pm   

kryszka napisał/a:
Zapewne chodzi tu o odpowiedzialność przy zbiorowym żywieniu i przepisy sanepidu.

Tak dokładnie o to chodziło, ale wiem ze na innych salach mozna mieć swoje jedzenie, a próbki dla sanepidu biora z dostarczonych potraw i odpowiedziałanosć za to bierą osoby wynajmujące.
 
 
Winter 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Maj 2010
Posty: 329
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 31, 2010 12:10 pm   

Jaka jest cena od osoby na 2011 rok?
Nie ukrywam, że trochę kasy na to pójdzie... :roll: ...zastanawiam się nad Soryną Salem w Pabianicach i Eden w Rzgowie...jak sądzicie??
 
 
madnesia 

Wiek: 40
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 55
Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: Wto Cze 01, 2010 5:04 pm   

Winter napisał/a:
Jaka jest cena od osoby na 2011 rok?


Winter, w Borynie obecna cena to 170 zł na osobę bez poprawin, natomiast z poprawinami cena wynosi 220 zł. W umowie jest klauzula, że cena może ulec zmianie z przyczyn niezależnych od organizatora (wzrost cen żywności, energii, etc.). Nam cena wzrosła o 15zł od momentu podpisania umowy, czyli od stycznia 2009 roku. Tak więc nie można dokładnie powiedzieć jak wyklarują się ceny na przyszły rok, można jedynie oszacować że cena wzrośnie o jakieś 10-15zł
_________________

 
 
Dorotka847 


Wiek: 39
Dołączyła: 19 Gru 2007
Posty: 426
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Cze 02, 2010 1:38 pm   

Kolejny raz miałam okazję bawić się na weselu w Borynie. Tym razem mogę wypowiedzieć się jako gość a nie organizator :wink: . Wesele było z poprawinami na ponad 100 osób i odbywało się na sali nr 2. Zdecydowane plusy tej sali to:
- wystrój sali - elegancki ale i w "weselnym" klimacie. Białe długie pokrowce na krzesła ( w 2008 były inne mniej ładne :roll: ), przyjemnie udekorowane stoły i ładnie podane potrawy
-bardzo wygodne duże i czyste łazienki
-smaczne posiłki i sprawnie roznoszone
-drugiego dnia wszytko też wyglądało bardzo dobrze wszytko świeże i smaczne
Na minus:
-trafiłam na filiżankę i talerzyk które były lekko wykruszone
-tak jak wcześniej zauważyło już kilka osób jest coś z dźwiękiem na sali więc tu musi się bardziej wykazać orkiestra
To chyba najważniejsze co przychodzi mi do głowy. Organizatorzy tego wesela tez byli zadowoleni i nie narzekali na właścicieli i cenę.
_________________
 
 
kaśka83 

Wiek: 41
Dołączyła: 09 Lis 2009
Posty: 7
Skąd: łodz
Wysłany: Pią Cze 04, 2010 8:23 pm   cześć a jak jest jak obok jest też wesele to mnie martwi bo

martka napisał/a:
Już jestem z relacją :)
Zaczne od wyjaśnienia mojego tajemniczego pytania jakis czas temu. Jakos z 4 tygodnie przed weselem zadzwonil do nas p. Zieliśki z prośbą o wczesniejszą zaplate za cale wesele...powiedzial ze policzy nam 10 zl taniej na kazdej osobie niz obowiazywal wtedy cennik. Nie wiedzieismy co mamy zrobic, bo jakby nie patrzec czlowiek węszy w takim zachowaniu jakis postep (zwlaszcza ze tyle roznych rzeczy slyszy sie o Borynie). Jednak sie zdecydowalismy, zaplacilismy wszystko i cala impreza przebiegla zgodnie z planem:) Wszystkie nasze obawy byly zupelnie niepotrzebne. Wiec gdyby ktoras z Was byla postawiona rowniez w takiej sytuacji to nie ma czego sie bac.
Wesele sie jak najbardziej udało :) Wszystko bylo zorgazniowane tak jak trzeba. Sala wygladala przepięknie (sala nr 3). Kelnerzy obslugiwali bardzo sprawnie. Dogadalismy sie z jednym kelnerem żeby roznosił alkohol. Mój tata miał cały czas przy sobie klucz od pomieszczenia z lodówką i jak była potrzeba dostawienia wódki to ja wyciagał i dawal kelnerowi. Wszystkie prezenty również pozniej włożyliśmy do tego pomieszczenia.
Co do pojemników na jedzenie to mieliśmy swoje. Kucharki ewentualnie pakowaly jedzenie w jakieś kartony. Ale nie wszystko w nie mozna wlożyć. Zostało całe mnóstwo mięs, pasztecików, krokietów, owoców. Przystawki prawie wszystkie zostały nietkniete. Ale po tylu godzinach leżenia na stole to raczej bym ich nie zabierala :)
Podczas wesela rodzice zorganizowali nam prezentacje multimedialną. Z rozlozeniem sprzetu też nie było żadnych problemów. Tylko wiadomo, trzeba to wszystko wczesniej uzgodnić.
Aaa, i mielismy pokrowce na krzesła, a wcale ich nie zamawialiśmy :D Ale że wszystko tworzylo fajna całość to już nic nie mówiliśmy :)
Bawiliśmy się do rana, nikt nas nie wyganiał i nie ograniczał czasowo.
Jak macie jakieś pytania to piszcie śmiało :)
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Pią Cze 04, 2010 8:29 pm   

Idę 26 na wesele do Boryny :) i mam nadzieję na dobrą zabawę !
_________________

 
 
 
martka 


Wiek: 40
Dołączyła: 13 Sty 2009
Posty: 170
Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: Pią Cze 04, 2010 10:24 pm   

kaśka83, cos chyba niezrozumiale napisalaś..
Ja mialam wesele na 3 a rownoczesnie bylo tez na 1 - nic slychac nie bylo :) i mysle ze gdyby bylo na 2 to tez zadne dzwieki by nie dochodzily :)
_________________
Nasz magiczny dzień: 17.04.2010r.
 
 
kaśka83 

Wiek: 41
Dołączyła: 09 Lis 2009
Posty: 7
Skąd: łodz
Wysłany: Sob Cze 05, 2010 3:17 pm   

martka napisał/a:
kaśka83, cos chyba niezrozumiale napisalaś..
Ja mialam wesele na 3 a rownoczesnie bylo tez na 1 - nic slychac nie bylo :) i mysle ze gdyby bylo na 2 to tez zadne dzwieki by nie dochodzily :)




dzięki za odpowiedz rzeczywiście dziwnie mi doszło to pytanie ;) pytałam bo chce zrezygnować z innej sali i nie wiem co robić!martw mnie wyjście jak obok są wesela bo wiesz ludzie mogą się pomieszać;)albo ja jestem tak przewrażliwiona bo w lipcu wesele a ja nie wiem co robić!co wybrać?a jak z jedzonkiem i ogólną organizacją?dzięki z góry za odpowiedzi pozdrawiam;)
Ostatnio zmieniony przez kaśka83 Sob Cze 05, 2010 3:20 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 05, 2010 7:05 pm   

Kaśka83 - już nie raz w tym wątku padały wypowiedzi osób, które miały swoje wesela jednocześnie z innymi (m.in. wypowiedź moja i Kati, która zresztą miała wesele z inną forumką :lol: ), trzeba się tylko cofnąć do pierwszych stron wątku.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
sprężyna 

Dołączyła: 21 Wrz 2008
Posty: 74
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 09, 2010 6:59 pm   

Czy ktos korzystal w Borynie z uslug barmana piotra polecanego przez Boryne/Zielinskich? z tego, co sie orientuje, on pracuje tam na co dzien w restauracji, a w weekendy dorabia sobie na weselach jako barman. Cena jego uslugi to 700zl za 1 dzien i 1000zl za 2 dni. Moze cos wiecie o jego uslugach? Czy warto z nich korzystac? Czy dobre drinki, itp?
 
 
Iskiereczka 


Wiek: 40
Dołączyła: 14 Mar 2010
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 11:15 am   

Ostatnim czasem zamówiłam usługi barmańskie pana Piotra na swoje wesele, rozmawiałam z nim jedynie przez telefon, ale można do niego pojechać do Boryny i porozmawiać na żywo o drinka, potrzebnych alkoholach i dekoracjach drinków. Z rozmowy bardzo sympatyczny człowiek, mamy zamiar przejechać się do Boryny żeby z nim pogadać "na żywo" :) jak będę po rozmowie to napisze pozdrawiam :)
 
 
sprężyna 

Dołączyła: 21 Wrz 2008
Posty: 74
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 5:32 pm   

Super! W takim razie z niecierpliwoscia czekam na info od Ciebie :) Pozdrawiam
 
 
urbok 

Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2
Skąd: łodz
Wysłany: Pią Cze 25, 2010 2:06 pm   sala

czesc wesele i poprawiny milem 5 czerwca 2010 w borynie. 4 tygodnie przed impreza dzwonil Pan Zieliński i proponowal wczesniejsza zaplate w zamian za 10 zl tansza cene czyli tyle ile by musial podines (inflacja).uwoe podpisalem 2 lata temu sporo ale warto bylo. sledze forum od podpisania umowy i bylem zaniepokojony roznymi opiniami ale stwierdzam z reka na sercu ze zadna nie byla prawdziwa przynajmniej w moim przypadku. no zasilanie padlo na 10 min ale odrazu obsluga zapalila swiece orkiestra na instrumentach pograla i doszlo do tego ze goscie mysleli ze specjalnie taki watek wymyslilismy ;) . Kelnerzy ekstra sprawni. Na kazda sale jest przydzielony jeden glowny i to znim ewentualne uwagi mozna wymieniac podczas imprezy rodzice mowili ze dzilal blyskawicznie i ewekty bylo widac odrazu typu tam sie stroik przesunol poprawcie tam troszeczke buteles sie nazbieralo nie dopitych takie szcze goly jakie kolwiek dzialali szybko. nie ukrywam ze wziolem sobie karteczke spisalem pare niejasnych punktow z forum i jak wpalcamem 4 tygodnie prze dywsyztsko sobie wyjasnilismy a raczej podpytalismy i sie upewnilismy. Naprawde polecam ta sale wszsystc goscie byli zadowleni jak i my mielismy fontanny dwie alkocholowe najwieksze takie ze jedna w imiejscu stolu wiejsckiego drinkowa fontanna+czekoladowa w miejscu barku wiecej nie ttrze klima i swiatlo dawalo sobie rade doskonale nawet trzeba bylo klime troche przykreci bo bylo niekturym zachlodno, naprawde goraco polecam jestem zdziwiony glupotami jakie niekturzy wypisuja n aforum i niewiem z czego sie biora moze jakas konkurencja to pisze. pan zielinski sprawia wrazenie uczciwego zapracowanego czlowieka i za takiego go uważam. to co spisalismy tak bylo o dania i wygla pokrowce obowiazkow musza byc bo to cay urok naprawde bez nich jest beznadziejenie 3 zl doplacalem za jeden. dodatkowo zadnych marszy nie bylo byly 4 wesela na raz i to wogole nie wplywalo na nic doslownie na nic.Polecam ta sale naprawde. jak cos to piszcie odpowiwem chetnie

[ Dodano: Pią Cze 25, 2010 2:24 pm ]
Aha sale miałem 2 osób mialem oko 145.Z Akurat osob mysle ze najmniej na ta sale to jest tak 130. Zakladajac ze czasem ktos siedzi. a sala jest naprawde duza wiec nawet jak 130 tanczy to wejda na parkiet ale tak nigdy niestej i przy mniejszej ilosci moze byc troszke przejzyscie na sali.
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 09, 2010 1:54 pm   

Cieszę sie bardzo, z tych pozytywnych opinii. Teraz jestem o wiele spokojniejsza o swoje wesele. Dzieki za relację.

[ Dodano: Sro Lip 21, 2010 11:05 am ]
Mam do odstąpienia sale nr 1 na 25 czerwca 2011. Wicej informacji we właściwym wątku.
http://www.forum.wesele-l...er=asc&start=50

Pozdrawiam i powodzenia
 
 
emigrantka 

Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 10:23 pm   

Witam , jestem już po swoim weselu ,które odbyło się 10 lipca w sali nr 2 powiem w skrócie BYłO ZAJEB..., 8)
Naprawdę nie macie sie czego obawiać robiąc tam wesele.Z miłą chęcia bym to powtórzyła jeszcze raz. Wszystko było idealnie , niepotrzebnie naczytałam sie tych wszystkich głupot na forum ,na temat Boryny ;) . Jeśli macie jakieś pytanko to czekam, a tymczasem zyczę Wam niezapomnianych chwil i powodzenia........

Szczesliwa żonka 8)
 
 
diamond 


Wiek: 35
Dołączyła: 08 Kwi 2010
Posty: 1439
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 11:37 pm   

byłam dzisiaj z narzeczonym oglądać Borynę, ponieważ przeglądamy teraz dużo sal i musimy zadecydować która będzie najlepsza. Szczerze powiem, że naprawdę jest przyjemnie i to chyba jedna z najładniejszych sal które do tej pory oglądaliśmy, w sobotę mamy dostęp do obejrzenia sali udekorowanej przed weselem :) oczywiście to nie to samo co podczas gdy serwowane jest jedzenie ale już wizualnie jest się do zorientowania :)
_________________

moje ślubne wspomnienia :) www.forum.wesele-lodz.pl/...p=622862#622862
 
 
jejku11 

Wiek: 39
Dołączyła: 30 Lip 2010
Posty: 2
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 7:31 pm   

Witam, Czy ktoś miał swoje wesele w najmniejszej sali - nr 5?
 
 
 
Iskiereczka 


Wiek: 40
Dołączyła: 14 Mar 2010
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 22, 2010 6:18 pm   

Witam :) 7 sierpnia odbylo się nasze wesele na sali nr 1 :) cóż mogę napisać... BYLO REWELACYJNIE!!!!!! :D sala przepiękna, jedzenie przepyszne (nie do przejedzenia), obsluga dbala o gości, barman przygotowywal znakomite drinki, jedzenie na wiejskim stole bardzo dobre, tort pyszny!! Nie warto sluchać żadnych plotek, wesele u Boryny - naprawdę na wysokim poziomie! To byl niezapomniany dzień i niesamowite wesele :) :) życzę Wam wszystkiego dobrego :)

Pozdrawiam :)
 
 
Siunia 

Wiek: 36
Dołączyła: 27 Sie 2010
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 27, 2010 10:42 pm   

Witam wszystkich :) to mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość :P przeczytałam 20 stron o Borynie i jak wiadomo opinie są różne z przewagą pozytywnych na szczęście :) My swoje wesele planujemy dopiero na 2012 rok jednak sale trzeba wybrać w najbliższym czasie. Dlatego chciałam zapytać osoby które bawiły się W SALI NR 2, czy jest ona odpowiednia na 120-130 osób? zazwyczaj przy oglądaniu wydają mi się wszystkie małe, ta z kolei nieco duża:> a nie chciałabym, żeby wyglądała na pustą, to tak jakby było kiepska zabawa;p bardzo proszę o podpowiedź, bo jestem już chyba nieco przewrażliwiona ;) pozdrawiam
 
 
diamond 


Wiek: 35
Dołączyła: 08 Kwi 2010
Posty: 1439
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 28, 2010 10:40 am   

Siunia też planuje wesele na 2012 i też w Borynie na sali nr 2, byłam oglądać sale niedawno i jeszcze drugi raz tuż przed przyjęciem weselnym. Też planuje na 120-130 osób i bez problemowo, na sali będzie pełen luz, akurat kiedy byłam przed weselem zobaczyć udekorowaną salę było zastawione na 136 osób a mimo to nadal było miejsce między krzesłami i dużo miejsca na parkiecie, także nie masz się o co martwić ;) tez muszę w najbliższym czasie zarezerwować ;p a jaką datę wybraliście ?
_________________

moje ślubne wspomnienia :) www.forum.wesele-lodz.pl/...p=622862#622862
 
 
Siunia 

Wiek: 36
Dołączyła: 27 Sie 2010
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 28, 2010 10:24 pm   

Tylko, że ja się obawiałam czy właśnie nie będzie za duża:D czy starczy par żeby zapełnić parkiet :) ale z dwojga złego lepiej luźniej niż za ciasno :] ja znam już chyba wszystkie sale w woj. łódzkim :] na własne oczy widziałam ok. 10 i nawet jak mi się podobały to były najlepiej tak do 100 osób:( a Boryna mi się podoba :) oczywiście wewnątrz bardziej... kawałek ogródka zamiast parkingu i już nic by mi do szczęścia nie było trzeba :P w każdym bądź razie chyba się zdecydujemy :) a daty konkretnej wybranej nie mamy :) zobaczymy co będzie;)
 
 
diamond 


Wiek: 35
Dołączyła: 08 Kwi 2010
Posty: 1439
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 28, 2010 10:59 pm   

to musicie ustalić najpierw datę żeby zarezerwować salę :p
_________________

moje ślubne wspomnienia :) www.forum.wesele-lodz.pl/...p=622862#622862
 
 
emigrantka 

Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 4:37 pm   

czesc Ja mialam wesele na sali nr 2 i uwazam, ze sala jest na 120-130 osob tak jak wczesniej juz ktos wspominał. Nie moze byc mniej niz 120 osob , bo bedzie za luzno, dodam ze stoly mialam ustawione w literke E . Wspominam o tym dlatego , ze niektorzy ustawiaja stoly inaczej i to tez ma znaczenie . 8)
 
 
sergiusz80 

Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 10
Skąd: pabianice
Wysłany: Sob Wrz 04, 2010 3:14 pm   

diamond napisał/a:
byłam dzisiaj z narzeczonym oglądać Borynę, ponieważ przeglądamy teraz dużo sal i musimy zadecydować która będzie najlepsza. Szczerze powiem, że naprawdę jest przyjemnie i to chyba jedna z najładniejszych sal które do tej pory oglądaliśmy, w sobotę mamy dostęp do obejrzenia sali udekorowanej przed weselem :) oczywiście to nie to samo co podczas gdy serwowane jest jedzenie ale już wizualnie jest się do zorientowania :)


POWIEM WAM TAK BORYNA NIE MA ZŁYCH SAL TYLKO SA NIE AKUSTCZNE STRASZNIE I JEST BARDZI DUZE ECHO
 
 
Siunia 

Wiek: 36
Dołączyła: 27 Sie 2010
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 04, 2010 11:49 pm   

Witam po tygodniowej przerwie :) dzisiaj był ostateczny "rajd" po salach, które najbardziej nam się spodobały razem z rodzicami moimi i narzeczonego. Byliśmy w Koronie, która odpadła jako pierwsza ze względu na wielkość mimo, iż nam się bardzo podobała. Później w Borynie i Yuce. Zrobiliśmy głosowanie i 7:0 wygrała Yuca! Dużo światełek na sali nie zdołało zrekompensować złego wrażenia zaraz po wjeździe na parking. Na wszelki wypadek mamy wstępne rezerwacje w obu miejscach, żeby móc się spokojnie zastanowić! Dla zainteresowanych napisze, że z terminami na 2012 nie ma żadnego problemu, niemalże wszystkie wolne! Tak, więc ostatnie dni namysłu i trzeba będzie podjąć ostateczną decyzję..:)
 
 
Zawiedziona 

Wiek: 34
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 3
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 04, 2010 11:56 pm   

Uwazajcie dziewczyny bo ta Boryna to tak pieknie z zewnątrz tylko wygląda, przy końcowej zapłacie okazuję się że są dodatkowe koszty jak np. za każde krzesło po 3 zł bo jak nie dasz to nie masz ustrojonego krzesła:) Poza tym przy umowie nie ma o tym mowy jedyne co to dowiadujesz sie 2 tyg przed ślubem że musisz niestety więcej zapłacić...
_________________
Zawiedziona Młoda
 
 
emigrantka 

Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Wrz 05, 2010 9:45 am   

Witam
z tymi krzesłami to rzeczywiscie prawda, tez nie wiedzialam o tych pokrowcach na krzesla przy podpisywaniu umowy .Mozliwe ze zapomnieli o tym wspomniec, bo nie musisz brac tych pokrowców jesli nie chcesz. Jednak trzeba przyznac , ze daja niesamowity efekt. A jesli chodzi o pozostala reszte organizacyjna to naprawde nie ma sie do czego przyczepic :lol: wesela sa na wysokim poziomie hehehe
 
 
diamond 


Wiek: 35
Dołączyła: 08 Kwi 2010
Posty: 1439
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Wrz 05, 2010 11:05 am   

no nie wiem, ja jeszcze umowy nie podpisałam dopiero w tym miesiącu to zrobię a mimo to wiedziałam od razu o krzesłach i o innych dodatkowych ewentualnych kosztach
_________________

moje ślubne wspomnienia :) www.forum.wesele-lodz.pl/...p=622862#622862
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl