|
Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim
|
Restauracja czy remiza - dylemat |
Autor |
Wiadomość |
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 1:03 am Restauracja czy remiza - dylemat
|
|
|
Sama już nie wiem co się bardziej opłaci (i nie mówię tu tylko o pieniążkach). Do tej pory trzymałam się opcji "Tamada" w Ozorkowie, jednak ostatnio z D. zaczęliśmy się zastanawiać, czy nie opłaciło by się bardziej w remizie, ponieważ jego dziadkowie mają gospodarstwo i oszczędziło by się trochę na warzywach, mięsie itp. I zastanawiam się jak wyglądałaby ta różnica w kosztach, na pewno w remizie taniej, ale...
...spotkałam się ze słowami typu "wesele w remizie jest obciachowe, bo wystrój nie taki itp.itd...". I już sama nie wiem, jeśli różnica wyniosłaby 2-4 tysiące to chyba wolałabym restaurację, ale jeżeli więcej to wiadomo, że remiza. Tylko nie chciałabym później spotkać się z głosami, że mieliśmy "brzydkie" wesele, bo w remizie, że polecieliśmy po kosztach i tym podobne. A wy co o tym sądzicie?
Dodam, że wesele ma być z poprawinami, na ok. 100 osób... |
_________________ |
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 5:45 am
|
|
|
Miałam podobny problem jednak ostatecznie zdecydowaliśmy się na sale OSP. Jeśli chodzi o koszta to wychodzi taniej o jakieś 40%, oczywiście w zależności od wybranych wariantów różnica może być inna. Dla mnie ostatecznym argumentem było, że w OSP jest się "na swoim", tzn dostajesz klucze i robisz co chcesz i jak długo chcesz. Co do dekoracji, to w domu weselnym również trzeba zazwyczaj za nią dodatkowo zapłacić a teraz balonami i materiałami można zrobić takie cuda, że na pewno nie musi być "przaśnie". Musisz sobie temat przemyśleć, szczególnie jeśli masz jakieś dojścia i pewne sprawy możesz załatwić jeszcze taniej. |
_________________
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 7:32 am
|
|
|
PaulinaS napisał/a: | jego dziadkowie mają gospodarstwo i oszczędziło by się trochę na warzywach, mięsie itp. |
Tym bym akurat się nie kierowała, bo te oszczędności nie byłyby znowu aż tak duże Nie wiem na jaką skalę "produkcję" prowadzą dziadkowie Twojego narzeczonego, ale moi rodzice także mają gospodarstwo rolne, a warzywa i owoce i tak były zamawiane w hurtowni. Jajka mieliśmy swoje, a jeśli chodzi o mięso, to wieprzowina była od nas (tzn. "materiał" mieliśmy swój, ale reszta zajęła się masarnia ), a drób, wołowina itd. były kupowane.
Ale zaletą wesela w sali OSP jest to, że robiąc zakupy samemu masz pewność, że potrawy będa przygotowane ze świeżych produktów, no i nie ma ryzyka, że goście zostaną poczęstowani np. odmrożonym kotletem, który został z poprzedniego wesela, co w restauracjach niejednokrotnie ma miejsce
mimeczka napisał/a: | Dla mnie ostatecznym argumentem było, że w OSP jest się "na swoim", tzn dostajesz klucze i robisz co chcesz i jak długo chcesz |
To jest jednoczesnie i wada i zaleta. Kiedy pan opiekujący się moją salą wręczył klucze mojemu tacie, powiedział, że "teraz Pan jest tutaj gospodarzem" Niestety wiążą się z tym także mniej miłe sprawy, przede wszystkim WSZYSTKO jest na waszej głowie, nawet to, żeby nie zabrakło papieru w toalecie.
Niestety prawda jest taka, że przygotowanie wesela na sali OSP jest pracochłonne, zwłaszcza w tych ostatnich dniach przed ślubem - trzeba samemu zrobić mega zakupy, pozmywać przed weselem i po poprawinach, samemu pozamiatać i pomyś podłogi, poustawiać stoły i krzesła, itp. Dlatego musicie ię zastanowić czy dacie radę, a przede wszystkim czy będzie miał Wam kto pomóc. U mnie stale do dyzpozycji byli moi rodzice i trzy siostry, no i 3 samochody , więc spokojnie daliśmy radę
mimeczka napisał/a: | Jeśli chodzi o koszta to wychodzi taniej o jakieś 40%, oczywiście w zależności od wybranych wariantów różnica może być inna |
Nam wyszło ok. 50% taniej. Po zsumowaniu kosztów wynajmu sali (+opłaty), naczyń, dekoracji sali, kucharki i kelnerek, zakupów spożywczych ( w tym napoje) i innych (np. ręczniki papierowe, płyn do mycia naczyń) wyszło nam 100 zł/osoba. Wesele (6 dań ciepłych) i poprawiny (4 dania ciepłe) robiliśmy na ok. 140 osób, jeszcze w poniedziałek były poprawiny poprawin (oczywiście na sali) na ok. 40 osób. W tym roku wesele miała moja siostra, także na sali OSP, wyszło im trochę drożej, ok. 110 zł/osoba, ale np. warzywa i owoce były duuuużo droższe.
Jeśli znajdziesz jakąś restaurację, która zaproponuje Ci taką stawkę za wesele+poprawiny to daj mi znać
PaulinaS napisał/a: | ...spotkałam się ze słowami typu "wesele w remizie jest obciachowe, bo wystrój nie taki itp.itd..." |
Ja z takimi słowami się nie spotkałam, no ale wśród mojej rodziny i znajomych robienie wesela w remizie jest uważane za coś naturalnego, wesela w restauracji zdarzają się rzadziej. Dlatego też nigdy nie spotkałam się z PaulinaS napisał/a: | głosami, że mieliśmy "brzydkie" wesele, bo w remizie, że polecieliśmy po kosztach i tym podobne |
|
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 39 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 7:42 am
|
|
|
PaulinaS, ja nie miałam takiego dylematu gdyż od razu wiedziałam że wesele będzie w remizie.
PaulinaS napisał/a: | "wesele w remizie jest obciachowe, bo wystrój nie taki itp. |
Teraz dużo sal jest poodnawianych bo dostali dotacje unijne. Moja miała nowe okna, ładnie wykończone ściany, zadbany parkiet, w pozostałych pomieszczeniach płytki.
Dekoratorka to koszt ok 1500 zł i w tym na ogół masz już świece, serwetki. U nas jeszcze stół wiejski.
Przeliczyłam nasze koszty i za osobę wyszło nam ok 100 zł z poprawinami i poprawinami poprawin. W tym napoje oczywiście do bólu. W tym koszcie zawiera się wynajem sali, kucharki z pomocami i kelnerkami, dekoracja, zakup wszelkiego jedzenia. Znajdziesz restaurację z taką ceną?? Poza tym wiesz,że wszystko jest świeżutkie i to co Wam zostaje jest dla Was. U nas zostało baaaardzo dużo jedzenia. Część rozdaliśmy, część zamroziliśmy.
Poza tym ten klimat... bezcenny... nie zamieniłabym go na żadną restaurację |
_________________
|
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 8:43 am
|
|
|
Oczywiście nie chodzi mi o to, że ktoś z mojej rodziny twierdzi, że wesele w remizie jest "gorsze" od tego w restauracji, tylko buszując po necie i szukając informacji na ten temat znalazłam tego typu komentarze...
Z drugiej strony w rodzinie D. byliśmy w tym roku na dwóch weselach - oba w remizie i z tego co wiem u niego wszyscy mięli w remizie (tylko jedna kuzynka w przyszłym roku będzie miała restaurację), natomiast u mnie bywa różnie raz tak, raz tak.
ava napisał/a: | mimeczka napisał/a: | Jeśli chodzi o koszta to wychodzi taniej o jakieś 40%, oczywiście w zależności od wybranych wariantów różnica może być inna |
Nam wyszło ok. 50% taniej. |
No taka różnica faktycznie robi wrażenie. Tym bardziej, że wesele robimy sami. Ale na pewno mamy osoby, które by nam pomogły, gdybyśmy wybrali opcję numer 2. Już sama nie wiem, ale widzę dziewczyny, że macie jednak więcej argumentów "za" remizą niż "przeciw" Co mnie bardzo cieszy, bo też bardziej skłaniam się ku temu wyborowi.
Dzięki dziewczyny |
_________________ |
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 8:49 am
|
|
|
może i w remizie wychodzi taniej, ale to doglądanie wszystkiego... to nie dla mnie ja zapłaciłam za salę więc wymagałam. nie musiałam jeździć i nic kupować nie martwiłam się ile napoi na osobę wychodzi, żeby móc zakupić...
ja podałam liczbę osób, wybrałam menu, zawiozłam bimber i wódkę i czekaliśmy na nasz dzień ze spokojną głową
sali nie dekorowaliśmy, bo jest świeżo po remoncie jedynie (w cenie) mieliśmy pokrowce na krzesła
nigdy z mężem nawet nie zastanawialiśmy się nad zrobieniem wesela w remizie... wolałam "dopłacić" a mieć spokojną głowę i ja i moja rodzina. |
_________________
|
|
|
|
|
Misiak87
Misiakomamusia:)
Wiek: 36 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 1983 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:21 am
|
|
|
kakonka napisał/a: | może i w remizie wychodzi taniej, ale to doglądanie wszystkiego... to nie dla mnie ja zapłaciłam za salę więc wymagałam. nie musiałam jeździć i nic kupować nie martwiłam się ile napoi na osobę wychodzi, żeby móc zakupić...
ja podałam liczbę osób, wybrałam menu, zawiozłam bimber i wódkę i czekaliśmy na nasz dzień ze spokojną głową
sali nie dekorowaliśmy, bo jest świeżo po remoncie jedynie (w cenie) mieliśmy pokrowce na krzesła
nigdy z mężem nawet nie zastanawialiśmy się nad zrobieniem wesela w remizie... wolałam "dopłacić" a mieć spokojną głowę i ja i moja rodzina. |
Zgadzam się z każdym słowem. Widziałam jak znajomi robili wesele w remizie, jak byli pod koniec tym wszystkim zmęczeni. Czy zdążą, czy dadzą radę, czy kucharka się nie rozchoruje, czy da radę oblecieć wszystkich gości. Na pewno wyszło ich taniej, ale ja bym chyba nie dała rady tego wszystkiego ogarnąć i stresować się czy wszystko będzie OK.
W restauracji płaciliśmy za osobę i wszystko było tak jak chcieliśmy, przyszliśmy na gotowe.
Więc tak jak pisze Ava
ava napisał/a: | musicie ię zastanowić czy dacie radę |
|
_________________
|
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:27 am
|
|
|
Pewnie kakonka, że tak wygodniej, ale moim zdaniem jest też pewien urok w organizowaniu przyjęcia w remizie. Jest później satysfakcja. A poza tym jak dziewczyny piszą, że różnica jest aż taka (40-50%) to dla nas bardzo dużo, ponieważ płacimy sami za wszystko. A jeszcze jak ktoś, tak jak ja, ma smykałkę do organizowania tego typu imprez i zwyczajnie lubi te wszystkie przygotowania to później tylko sama radość, że się udało |
_________________ |
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:27 am
|
|
|
To jest też rzecz gustu Ja wolałam w remizie bo bardziej swojsko Do tej pory wolę chodzić na wesela które są w remizie czy na ogródkach działkowych. |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:32 am
|
|
|
Faktem jest, że takie wesele stanowi duże wyzwanie organizacyjne, ale obecnie masarnie, cukiernie i niektóre hurtownie dowoża za darmo takie duże zakupy na miejsce w umówionym dniu, za sprzątanie ja osobiście będę płacić 100 zł więc to też można sobie zorganizować. Faktycznie trzeba dbać o toalety itd, ale z doświadczeń znajomych wiem, że również w lokalach często ostatecznie spada to na rodziców. Kwestia wyboru poleconych kucharek i kelnerów i będzie dobrze... Przynajmniej sama mam taką nadzieję, bo wszystko przede mną:) |
_________________
|
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:35 am
|
|
|
PaulinaS napisał/a: | Pewnie kakonka, że tak wygodniej, ale moim zdaniem jest też pewien urok w organizowaniu przyjęcia w remizie. Jest później satysfakcja. A poza tym jak dziewczyny piszą, że różnica jest aż taka (40-50%) to dla nas bardzo dużo, ponieważ płacimy sami za wszystko |
my też sami za wszystko płaciliśmy
i byłam usatysfakcjonowana gdy goście chwalili sale, obsługę, jedzenie to w końcu moje wybory zawsze mogło paść na inne i nie wiadomo jak to by wtedy wyglądało
i tak jak pisze Agnieszka19 to kwestia gustu |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez kakonka Sro Paź 06, 2010 9:41 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:35 am
|
|
|
Wszystkim się nie dogodzi - wiadomo ale myślę, że większości naszych gości będzie się podobało w remizie...
coś mi się dzisiaj wszystko rymuje |
_________________ |
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 39 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:41 am
|
|
|
My sprzątaliśmy tylko po weselu, bo wcześniej dostaliśmy czystą salę. Całe sprzątanie to było zmywanie, mycie podług i toalet. Nic strasznego O takie rzeczy jak papier i ręczniczki w trakcie wesela dbały kelnerki. Rodziców nic nie obchodziło.
Część mięsa, jajka, warzywa dowieźli nam na salę.
A drobniejsze zakupy typu mąka, cukier, przyprawy... to raptem 1 dzień
Na prawdę wszystko to kwestia organizacji.
Agnieszka19 napisał/a: | To jest też rzecz gustu Ja wolałam w remizie bo bardziej swojsko Do tej pory wolę chodzić na wesela które są w remizie czy na ogródkach działkowych. |
Ja też, zwłaszcza po niezbyt miłych wspomnieniach z wesel w restauracji |
_________________
|
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:42 am
|
|
|
mimeczka napisał/a: | Faktycznie trzeba dbać o toalety itd, ale z doświadczeń znajomych wiem, że również w lokalach często ostatecznie spada to na rodziców. |
Ja też byłam na kilku weselach w restauracji, gdzie faktycznie obowiązek pilnowania porządku w toaletach i tak pełnili rodzice. Ale to chyba w tym wszystkim najmniejszy problem
Chyba już podjęliśmy decyzję i padnie na remizę. Mimeczka dacie radę i mam nadzieję, że my też
Swoją drogą wesele w remizie to duże wyzwanie dla narzeczonych i swego rodzaju próba I gratuluję serdecznie wszystkim, którzy podjęli się tego wyzwania z zadowalającym ich i gości skutkiem |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez PaulinaS Sro Paź 06, 2010 9:49 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 9:50 am
|
|
|
Jasne, że damy rade, nie my pierwsze i nie ostatnie:) |
_________________
|
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 11:01 am
|
|
|
kakonka napisał/a: | może i w remizie wychodzi taniej, ale to doglądanie wszystkiego... to nie dla mnie ja zapłaciłam za salę więc wymagałam. nie musiałam jeździć i nic kupować nie martwiłam się ile napoi na osobę wychodzi, żeby móc zakupić...
ja podałam liczbę osób, wybrałam menu, zawiozłam bimber i wódkę i czekaliśmy na nasz dzień ze spokojną głową |
zgadzam się.
Dla mnie satysfakcja jest takze po weselu w restauracji - tak jak pisała kakonka, to nasze wybory i też mamy w tym udział, a że nie musimy robić zakupow i własnymi rękami sprzątać sali itp, to mi nie zabiera satysfakcji. Wolę przed ślubem mieć inne rzeczy na glowie, niż zakupy spożywcze i salę.
My też płacimy sami i od początku wiedzieliśmy, że to będzie restauracja. Mni się zawsze marzyło elegnackie przyjęcie, a nie do końca swojska weselna hulanka z poprawinami poprawin, choć lubię też pójść na wesele tego typu, ale co do swojego to kwestia gustu.
PaulinaS, to powodzenia, na pewno przy sprawnej organizacji wszystko się uda:):) |
Ostatnio zmieniony przez Malena Sro Paź 06, 2010 11:03 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 06, 2010 11:16 am
|
|
|
Nie chciałam żebyście mnie źle zrozumiały! Oczywiście nie twierdzę, że pary po weselu w restauracji są mniej usatysfakcjonowane, niż te, które robiły je w remizie! Każda opcja ma swoje plusy i minusy, a ja miałam tu chyba bardziej na myśli siebie, bo mam taką osobowość, że lubię wyzwania i dla mnie osobiście większą frajdę sprawi organizacja wesela w remizie. Ale oczywiście każdy lubi co innego i każde wesele jest piękne nie ważne gdzie się odbywa
Dziękuję Malena - mam taką nadzieję |
_________________ |
|
|
|
|
tulipan87
w pełni rozkwitu...
Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 827 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 07, 2010 3:32 pm
|
|
|
Malena napisał/a: | Mni się zawsze marzyło elegnackie przyjęcie, a nie do końca swojska weselna hulanka |
Wesele w sali OSP również może być eleganckie, mam bynajmniej wrażenie, że moje było( co ciekawe goście również). Myślę, że minęły już czasy kiedy ludzie na wsi szli na wesele tylko po to żeby się nawalić i zrobić "wiochę"
Moim zdaniem wszystko jest kwestią gustu, ale jeżeli chodzi i kasę to zdecydownie wesele w sali. Co do własnej pracy jaką się w nie wkłada...jest sporo zachodu, ale nie przesadzałabym...Tak jak pisały dziewczyny masz przynajmniej gwarancję, że wszystko jest świeże, no i że goście nie wyjdą z wesela głodni( z czym się niestety spotkałam niejednokrotnie na weselu w restauracji ). A i po weselu z pewnością zostanie sporo jedzenia... |
_________________
|
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Czw Paź 07, 2010 5:18 pm
|
|
|
jak widać i remiza i sala mają swoje zwolenniczki
a sala sali nierówna u nas było mnóstwo jedzenia i full jeszcze do domu dostaliśmy
także jestem pewna, że na naszej sali wszystko jest świeże
aczkolwiek wiem, ze nie na każdej sali tak jest, a i z kucharkami różnie bywa- chyba, ze ma się sprawdzoną |
_________________
|
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2010 12:49 am
|
|
|
kakonka napisał/a: | a i z kucharkami różnie bywa- chyba, ze ma się sprawdzoną |
Dokładnie. My na przykład mamy już kucharkę poleconą przez kuzynkę D, więc o to nas głowa nie boli. Problem w tym, że ciężko jest znaleźć naprawdę ładną remizę, zawsze są jakieś minusy... a to parkiet w złym stanie, albo na salę wiodą wysokie schody. Póki co podoba mi się OSP w Solcy, ale tam wesele miały ostatnio dwie kuzynki D... jakoś nie chcę, aż tak się powtarzać |
_________________ |
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2010 5:51 am
|
|
|
Ja znalazłam OSP, w której pasuje mi wszystko także myślę, że musisz dobrze poszukać PaulinaS napisał/a: | Póki co podoba mi się OSP w Solcy, ale tam wesele miały ostatnio dwie kuzynki D... jakoś nie chcę, aż tak się powtarzać |
Jeśli sala jest sprawdzona to może warto się nad nią zastanowić, a pomyśleć coś nad innym wystrojem żeby było zupełnie inaczej niż na tamtych weselach.
W każdym razie szukaj, a na pewno znajdziesz swój ideał |
_________________
|
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2010 11:00 am
|
|
|
mimeczka napisał/a: | a pomyśleć coś nad innym wystrojem żeby było zupełnie inaczej niż na tamtych weselach. |
też o tym myślałam, ale nie chcę, żeby było to odebrane jak jakiś konkurs pt. "która para ładniej przystroi salę", bo po tych dwóch weselach już były takie sformułowania i porównywanie... ale oni mięli wesela miesiąc po miesiącu, a my za dwa lata... może rodzina już nie zareaguje tak jak zareagowała na tym drugim weselu... |
_________________ |
|
|
|
|
tulipan87
w pełni rozkwitu...
Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 827 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2010 11:11 am
|
|
|
PaulinaS, ja miałam wesele w tej samej sali co moja siostra tylko, że 2 lata później. Połowa rodziny była ta sama, mało tego nawet kucharkę mieliśmy tę samą. Jednak wystrój sali był diametralinie inny, więc uniknęliśmy porównań. |
_________________
|
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2010 12:20 pm
|
|
|
Jeśli wesela były bezpośrednio po sobie to porównywanie jest odruchem dość naturalnym, bo wszystko jest na świeżo. U Was będzie dość długa przerwa, wspomnienia nie będą już takie wyraźne. Zresztą przez dwa lata coś może się zmienić w wyglądzie samej sali, jakiś remont... Jeśli sala Wam pasuje to wydaje mi się, iż fakt, że ktoś z rodziny miał już tam impreze nie powininien być argumentem za jej odrzuceniem. |
_________________
|
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2010 1:57 pm
|
|
|
Dzięki dziewczyny chyba faktycznie zdecydujemy się na tą salę w końcu dwa lata to nie tak mało, a jak pisała mimeczka coś się może tam zmienić |
_________________ |
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2010 4:59 pm
|
|
|
Jak znalazłaś salę, która Ci się podoba to jedyne nad czym się powinnaś zastanowić to jak ją udekorować |
_________________
|
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2010 7:01 pm
|
|
|
Pomysł już pewien jest ale o tym to pisać będę już w dzienniczku (a bronię się rękami i nogami, żeby go jeszcze nie zakładać, bo wydaje mi się trochę za wcześnie, chociaż bardzo mnie to korci ) |
_________________ |
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2010 7:51 pm
|
|
|
PaulinaS napisał/a: | o tym to pisać będę już w dzienniczku (a bronię się rękami i nogami, żeby go jeszcze nie zakładać, bo wydaje mi się trochę za wcześnie, chociaż bardzo mnie to korci ) |
to dokładnie tak jak mnie |
_________________
|
|
|
|
|
SilverLady
Dołączyła: 13 Paź 2010 Posty: 23 Skąd: Boat City
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 6:59 pm
|
|
|
Powiem tak - różnica w kosztach jest bardzo duża, ale klimat remizowy trzeba lubić. My też rozważaliśmy opcję remizy - wyszło by nas to dużo taniej - ale atmosfera na weselach w remizie, na których byliśmy jednak nieco odbiega od atmosfery w restauracji.... ale co kto lubi znam wiele osób, które o stokroć bardziej wolą zabawę w remizie |
_________________ Miłego dnia |
|
|
|
|
notfi
Dołączyła: 26 Cze 2010 Posty: 13 Skąd: okolice łódzi ;)
|
Wysłany: Wto Lis 02, 2010 11:34 am
|
|
|
i jak PaulinaS na jaką salę się zdecydowałaś ;>?? |
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 02, 2010 12:42 pm
|
|
|
Dłuższy czas upierałam się przy OSP, ale porozmawiałam z mamą i siostrą i tak na spokojnie sobie wszystko przeliczyłyśmy i wniosek taki, że gości nie będzie jakoś specjalnie dużo, bo ok. 80 osób (tyle nam wyszło po spisaniu listy i stwierdziliśmy, że nie będziemy na siłę zapraszać nikogo żeby dobić do 100... bo po co mam zapraszać dalszą rodzinę, która znając życie albo nie przyjdzie nawet nie zawiadamiając, albo zwinie się do północy) i różnica przy takiej liczbie gości nie jest zbyt duża. Poza tym na początku byłam zafascynowana tymi całymi przygotowaniami, że to tak fajnie samemu wszystko, ale jak zaczęłam głębiej analizować to trochę mnie to przeraża Więc ustaliliśmy, że jednak restauracja. Wybraliśmy tą samą, w której wesele miała moja siostra, ponieważ będę pewna, że wszystko będzie ok. U siostry było wszystko dopięte na ostatni guzik (główna kucharka to przyjaciółka mamy, a właścicielka to dalsza rodzina - i chyba to mnie przekonało, bo nie będę się musiała martwić, że coś będzie zimne lub niesmaczne). |
_________________ |
|
|
|
|
notfi
Dołączyła: 26 Cze 2010 Posty: 13 Skąd: okolice łódzi ;)
|
Wysłany: Wto Lis 02, 2010 5:41 pm
|
|
|
no to gratuluje podjęcia decyzji i trzymam kciuki za dalsze przygotowania a napisz na jaką sale się zdecydowaliście bo w Ozorkowie niestety nie ma zbyt dużego wyboru '/? |
|
|
|
|
PaulinaS
Dołączyła: 03 Paź 2010 Posty: 529 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 11:05 pm
|
|
|
notfi napisał/a: | no to gratuluje podjęcia decyzji i trzymam kciuki za dalsze przygotowania |
Dziękuję bardzo
Na jaką salę się zdecydowaliśmy napisałam Ci już na priv żeby tu nie śmiecić, bo o tym to już w dzienniczku będzie (jak go w końcu założę )
A jeśli o temat chodzi to decyzja podjęta i dzięki dziewczyny za rady
jeśli o mnie chodzi to można zamknąć, chyba, że mordki uznają, ze jeszcze może się kiedyś dyskusja rozwinie |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez PaulinaS Sro Lis 03, 2010 11:06 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jola87
Dołączyła: 16 Lis 2009 Posty: 29 Skąd: Szadek
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 2:24 pm
|
|
|
każda z opcji ma swoich zwolenników. Ja tez zastanawiałam sie długi czas co zrobić. I po przedyskutowaniu sprawy postanowiliśmy zrobić wesele w OSP ( na 160 os.).
Głowę i tak mamy spokojną bo wynajęliśmy sprawdzony juz kilkanaście razy catering . Płacimy od talerzyka i mamy pewność że, biedzie mnóstwo pysznego jedzenia ( 7 posiłków). Toalety w czasie wesela też nas nie interesują, obowiązek ten spada na obsługę wesela. Kelnerzy mają takie same stroje, czarne spodnie , biała koszula i pas w kolorze dekoracji sali. Sale ubiera dekorator ( żywe kwiaty, materiały i pokrowce). Koszt wesela na pewno będzie niższy niz w restauracji a poza tym u nas wesele trwa 3 a nieraz dla najbliższych nawet 4 dni. A poza tym wiele zespołów muzycznych zapewniało nas ze na OSP wesela są bardziej spontaniczne i luźne a na takim weselu nam zależało:)
Chodź nasza sala jest ładna to wiem ze, nigdy nie będzie wyglądała tak elegancko jak co niektóre restauracje:) I to jest jedyny minus:) |
_________________ Jola |
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 2:40 pm
|
|
|
jola87, mieszkasz bliziutko mnie Gdzie w OSP robisz wesele? |
|
|
|
|
e_linka2
Dołączyła: 08 Lut 2010 Posty: 144 Skąd: Łódź/Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Sro Mar 16, 2011 8:34 pm
|
|
|
Moje wesele też odbędzie się w remizie - OSP Złota w okolicy Rawy Mazowieckiej. Uważam, że jest doskonale przystosowana do organizowania tego typu imprez. Posiada duże zaplecze, kuchnię i chłodnię. Co ważne jest jednopoziomowa, ale znajdują się w niej dwie sale - jedna przeznaczona do tańczenia (tutaj niewątpliwą zaletą jest podłoga z desek, a nie płytki), druga do jedzenia (tutaj są płytki). Mamy dobrych dekoratorów i jestem pewna, że sala będzie wyglądała prześlicznie. Przykładowe zdjęcia tej remizy można znaleźć w internecie (w google jest to drugi link). |
|
|
|
|
jola87
Dołączyła: 16 Lis 2009 Posty: 29 Skąd: Szadek
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2011 4:54 pm
|
|
|
Magdzik, wesele mam w OSP Niemysłów . (sala jest w trakcie remontu:) |
_________________ Jola |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
| |
|
|