Forum Weselne miasta Łodzi

Amy · Wysłany: Wto Sie 17, 2004 1:16 am **wesele - łódź i (północna)okolica**

Zarezerwówałam sobie sale (PTTK) w pałacyku + catering z SOPLICOWO (sala ok 2300 + cattering na 40 os ok 6500). Przy budynku jest śliczny ogród jest tam
woda mostek i fontanna, szukam czegos z podobnym nastrojem, takim bardzo
romantycznym, ślub bedzie w kościele w łagiewnikach, wiec moze cos blizej, np
w zgierzu i za rozsądne pieniądze (czyli mniesze nic to co zarezerwowałam)

kryszka · Wysłany: Wto Sie 17, 2004 1:27 am

Strasznie drogo Ci to wychodzi, bo na osobę aż 220 zł. :roll:

Gdzieś kiedyś ktoś pisał o sali przy Łagiewnickiej, gdzieś na trasie Sowińskiego-klasztor, ale musiałabyć przekopać się przez posty.

A kiedy ślub?

Amy · Wysłany: Wto Sie 17, 2004 1:42 am

140-150 od osoby za jedzonko (zalezy od menu, a moze byc jeszcze drozej oczywiscie) czyli oczywiscie 6000 <no moze troche zawyzyłam bo tam było 6500 > + 2300 sala + 200 kaucja zwrotna, ślub jak dobrze pojdzie za rok, ale to sie jeszcze okaże w najblizszym czasie....
oki dzieki

kryszka · Wysłany: Wto Sie 17, 2004 3:00 pm

No i się znalazło: http://www.forum.wesele-l...=oskar&start=60 - Dworek Zielińskich
http://www.forum.wesele-l...p?p=30309#30309 - Sala "Oskar"

Amy · Wysłany: Wto Sie 17, 2004 5:23 pm :)

DZI?KI, super

edmunda · Wiek: 48 Dołączyła: 26 Lip 2004 Posty: 18 Skąd: Łódź

szukając sali była w Dworku Zielińskich i nie mam najlepszego zdania:
1. Są 3 sale i w sezonie na każdej może odbywac się wesele. Jeśli masz to szczęście i dostaniesz największą to pół biedy, ale na mniejszą impreze dostajesz salkę wielkości pudełka do zapałek. mają piękny taras i ogród ale gościom nie wolno wychodzic (!!!!!). goście chodzą pod obstawą do toalety żeby nie daj boże nie zintergowali się zbytnio z innymi gosćmi. trochę to zabawnie wygląda bo sale są ułożone jak pokoje w jednym korytarzu. i masz przechlapane jak twoja impreza jest mniejsza bo orkietra z wielkiej sali zagłuszy ci wszystko
2. właścicielka jak tylko dowiedziała się, że impreza ma być na ok 50 osób od razu zaczęła kręcić nosem i robić wszystko, żeby ich nie wybrać. powiedziała wprost, że takie małe imprezy im się nie opłacają. i oczywiście od razu stała się bardzo zajęta. a ja przecież nie zacznę zapraszac sąsiadów, żeby tylko powiększyc grupe
3. koszt od osoby to ok. 150 zł. do tego menu raczej sztywne - mają swoje propozycje i tyle. i prawie samo mięcho.
dobre wieści:
2 kroki dalej sa dwa budynki centrum konferencyjnego UŁ. jeden z nich ma śliczny ogród i rewelacyjnie się nadaje na takie wesele w amerykańskim stylu: na świeżym powietrzu, grill i tańce. ale to trzeba lubić:)
drugi budynek ma małą sale na ok 50 osób - otoczenie jest świetne bo i taras do wykorzystania i zielono i goście mają gfzie spać jak trzeba. wielkim plusem jest cena: przy menu w miarę rozsądnym wyszło średnio 70 zł od osoby (bez napojów i ciast). i w tym 3 ciepłe dania (jeżeli barszcz z krokietem to ciepłe danie). i żebyście widziały jak oni to podają - high life:) tylko takie też trzeba lubić. na typowe chuczne weselicho raczej odpada
tyle z moich wrazen

Agni · Wysłany: Czw Sie 19, 2004 12:08 pm **a gdzie to ??**

edmunda:
napisz prosze o które centrum konferencyjne UŁ tutaj chodzi - bo ja znam tylko to na kopcińskiego (tuż za rondem) i własnie też rozważałam tą sale bo byłam tam kiedyś na bankecie i było ok... tylko nie wiem czy to jest to samo o czym mówisz; aha: czy pytałaś sie o przyjęcie czy o całonocne wesele (ja też robie nieduże ok 60 osób).

Kati · Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)

Chyba chodziło o centrum konferencyjne na ul. Rogowskiej (Łodzianka)
Miałam tam kiedyś koncerty z okazji goszczenia przez UŁ jakiś zagramanicznych VIP-ów. Fajnie tam, ale komarów....

Acha, wtedy opdano nam staropolskie jedzenie, smalce, ogórki, szynki z nogą i takie tam oraz oczywiście miód pitny mniam :mrgreen:

Magdzia · Wysłany: Czw Sie 19, 2004 1:12 pm

Dokladnie o to centrum chodzi. Teraz niedawno "wyremontowali" staw, sa piekne mostki, wogole okolica cudowna, naprzeciwko jest teren prywatny z jeszcze piekniejszym ogrodem, no i bardzo czesto zwlaszcza w sobote po poludniu mozna spotkac przejezdzajacych tamtedy jezdzcow na wierzchowcach :mrgreen:

(tzn mnie z kolezanka bo jak jedziemy do lasu to zawsze tamtedy).

Kati · Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)

2 października idę do wspomnianego Dworku Zielińskich na wesele mojego brata ciotecznego

Zdam relację

edmunda · Wiek: 48 Dołączyła: 26 Lip 2004 Posty: 18 Skąd: Łódź

tak tak moje panie:)
chodzi dokładnie o sale centrum na Rogowskiej. i ciesze się, że wrażenia mamy podobne. co do komarów to nie wiem - bardzo możliwe, bo są tam 3 stawiki a to przyciąga gadzinę. byłam tam wczoraj. żaden komar mnie nie ugryzł. ale mnie komary nigdy nie gryzą hahahah:) gryzie mnie tylko mój pies..