Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Dwór Artusa (kompleks bankietowy)
Autor Wiadomość
Zuza12345 


Dołączyła: 11 Sty 2011
Posty: 1191
Skąd: Zgierz/Łódź
Wysłany: Wto Sty 18, 2011 4:19 pm   

byłam na tej sali na firmowej wigilii w 2010- mnie nie zachyciła... zwłaszcza dość głośna klimatyzacja.. jedzenie średnie.. i nie wiem moze kwestia usawienia inaczej stołów ale za duzo miejsca do tańca to tam nie było..
 
 
K11_06_2011 

Dołączyła: 11 Wrz 2009
Posty: 71
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 12:46 pm   

ja idę na tą salę w sierpniu na wesele....zdam relację.
_________________
 
 
anooleczka 
Szczęśliwa Żona


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 1040
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 8:05 pm   

Zuza12345 napisał/a:
...moze kwestia usawienia inaczej stołów ale za duzo miejsca do tańca to tam nie było..

Zuza12345, a ile osob bylo na tej Wigilii??

[ Dodano: Pon Cze 27, 2011 3:19 pm ]
Nasze wsesele odbylo sie 22.06.2011r. (100os.)
Pan Zbigniew obiecal nam, ze wszystkiego osobiscie dopilnuje i tak tez bylo.
Jedzenie wysmienite, sala pieknie przygotowana podobnie jak ogrod.
My jestesmy zachwyceni.

Pelen profesjonalizm.
Chrzciny tez tam zrobimy :p
_________________
Ostatnio zmieniony przez anooleczka Czw Lut 10, 2011 8:05 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
marta95910 


Wiek: 34
Dołączyła: 04 Lip 2011
Posty: 193
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 6:05 pm   

Ktoś urządzał tam coś ostatnio albo był gościem i może doradzić bo po przeczytaniu tak różnych komentarzy już sama nie wiem co myśleć a naprawdę sala mi się podobała :?:
_________________

 
 
anooleczka 
Szczęśliwa Żona


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 1040
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 05, 2011 7:59 am   

marta95910, przeciez napisalam swoja opinie. Jesli chcesz wiedziec wiecej prosze o priv.
_________________
 
 
ania2011 

Dołączyła: 08 Lut 2011
Posty: 56
Skąd: Lodz
Wysłany: Czw Lip 14, 2011 7:23 pm   

Moje przyjecie sie tam odbylo i naprawde z czystym sumieniem moge polecic to miejsce.
Przede wszystkim kontakt z wlascicielem i menadzerem przez okres przygotowan byl bardzo dobry, a wlasciciel mial mase pomyslow, ktore pozniej okazaly sie bardzo trafne. Na moje zapytania mailowe (taka forme preferuje) odpowiedzi dostawalam w ciagu kilku godzin. Wszystkie moje wymagania zostaly pozniej wykonane tak jak sie umawialismy i zaden szczegol z mojej listy nie zostal pominiety, pomimo tego, ze zmiany dodawalam stopniowo i na przestrzeni kilku miesiecy.
Na przyjeciu bylam bardzo milo zaskoczona obsluga kelnerow; byli bardzo pomocni i uprzejmi i spelniali moje dodatkowe prosby (zajmowanie sie moim dziadkiem, wzywanie taksowek itd). Pan menadzer takze byl na miejscu podczas calej imprezy pilnujac wszystkiego: o nic nie musialam sie martwic.
Wystroj sali, stolow, przybranie jedzenia bylo bez zarzutow. Jedzenia bylo o wiele wiecej niz moglismy zjesc i nastepnego dnia rano wszystko co zostalo dostalam popakowane w pudelkach wraz z pozostalym alkoholem. Pozytywnie zaskoczylo mnie tez to, ze moja “kapela” oraz fotograf za darmo dostali posilki pomimo tego, iz nie bylo tego w umowie.
Dodam jeszcze, ze rankiem po przyjeciu do pokoju, ktory byl w cenie przyjecia, przyniesiono nam pyszne sniadanie (na zimno lub na cieplo do wyboru) na dobre rozpoczecie dnia :)

Podsumowujac; bardzo polecam. Wszystko bylo tak jak powinno byc :) :) po tym przyjeciu chyba juz wszyscy w mojej rodzinie i wsrod znajomych beda tam robic swoje wesela, komunie itp :)
a ludziom chyba naprawde tam sie bardzo podoba, bo podobno na przyszly rok zostaly juz tylko 2 terminy sobotnie na wesela
 
 
driadaa 

Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 15
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 11:51 am   koszta

Sala mnie urzekła zakochałam się w niej, ale boję się o koszty, czy ktoś mógłby napisać jakie koszty za salę płaciliście? co było wliczone? co trzeba było donieść? czy 100gości to będzie taka optymalna ilość?
prosiła bym również o zdjęcia jeśli to nie problem, mogę podać swoj adres email ;)

(oczywiscie przeczytałam wszystkie umowy i menu dostepne na stronie, ale prosiłabym inf. od Was - czy mozna coś negocjować?)
Ostatnio zmieniony przez driadaa Nie Sie 14, 2011 11:54 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ooollcciiaaa 

Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 15
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 9:33 pm   

Witam :)
Tak czytam to forum i nie wiem co mam myśleć.
Byłam oglądać sale w sobotę i jestem zachwycona.
Nawet nie chodzi mi o sam wygląd , o co tylko nie zapytałam uzyskałam wyczerpującą odpowiedź , czego bym tylko sobie nie zażyczyła wszystko mogę dostać oczywiście za odpowiednią kwotę .
Dostałam przykładowe menu . 5 dań na ciepło , przystawki ,ciasto . o tort trzeba samemu zadbać .
Dopłata za stolik wiejski 900 zł
w miesiącach styczeń luty marzec 159 zł/os
w pozostałych 210 zł (soboty), pozostałe dni 180 zł .
Pytałam też o fontannę czekoladową w granicach 300zł -1000 zł w zależności od wielkości.
Sala na górze do naszego użytku podczas wesela
Pokój nowożeńców - "za darmo"
drugi pokój (wchodzą 2-3 os.)-150 zł
W okolicy (jakieś 800 m) jest hotel/zajazd 40zł/os za nockę :)
To tak mniej więcej co pamiętam.
 
 
jupik 

Dołączyła: 04 Lip 2011
Posty: 44
Skąd: Polska
Wysłany: Pon Sie 15, 2011 12:18 am   

ja oglądałam tą salę i mimo, że wizualnie nie mam się do czego przyczepić, to sala odpadła z prostego powodu..toalety do których schodzi się po schodach. Komuś się to wyda mało istotne, ale z punktu widzenia osób starszych z problemami z chodzeniem, malutkich dzieci, których też nie zabraknie, tudzież podpitego towarzystwa w wieku średnim, może to stanowić pewien problem. Poza tym ceny też nie zachęcają, ani to, że nie ma pokojów gościnnych na miejscu. Podsumowując- jak dla mnie więcej minusów niż plusów.
 
 
ania2011 

Dołączyła: 08 Lut 2011
Posty: 56
Skąd: Lodz
Wysłany: Pon Sie 15, 2011 9:04 am   

co do toalet to rzeczywiscie sa one na dole. aczkolwiek przy sali glownej jest jeszcze jedna toaleta dla niepelnosprawnych. u mnie na przyjeciu byla ona uzywana przez osoby starsze i nie bylo problemu :) no ale rzeczywiscie jak ktos chce, zeby wszyscy jej uzywali to moze zrobic sie tloczno, bo taka toaleta jest tylko jedna. takiego rozwiazania bym nie polecala

co do cen to uwazam, ze sa porownywalne do innych sal, a nawet troche sa tansze. jak komus zalezy na cenie polecam piatek, albo jakis dzien przed jakims narodowym swietem (1 maja albo 15 sierpnia itp) -jest taniej, a nastepnego dnia przeciez i tak wszyscy maja wolne. ewentualnie mozna skrocic przyjecie o kilka godzin i obciac jakis cieply posilek
Ostatnio zmieniony przez ania2011 Pon Sie 15, 2011 9:11 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ooollcciiaaa 

Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 15
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 22, 2011 8:15 pm   

Toalety faktycznie nie są w dobrym miejscu ale jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził !:P, Dla starszych osób jest toaleta przy sali i to mi wystarczy. Jeśli ktoś się upije do takie tragicznego stanu że nie będzie umiał zejść po schodach to jego problem :]
a co do cen.. to nie są najgorsze :)
Ostatnio zmieniony przez ooollcciiaaa Pon Sie 22, 2011 8:29 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Aga1986 
Żołnierzowa Żona


Wiek: 38
Dołączyła: 15 Wrz 2009
Posty: 1572
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 13, 2011 2:58 pm   

przepiękna sala, właściciel cały czas na miejscu, dobrze kierował obsługą, szczerze powiem, ze z taką obsługą się jeszcze nie spotkałam, byli po prostu mega uprzejmi, jeśli się o coś poprosiło to nie zapominali o Tobie i za chwilę faktycznie podchodzili, na początku polewali gościom wódkę, cały czas dokładali napoje i dbali o porządek na stole, naprawdę szybko i zwinnie, co prawda koleżanka dostała zimny rosół, ale myślę, ze to był wyjątek i zwykły przypadek, bo my wszystko mieliśmy cieplutkie. Zejście do toalet i wejście na górę faktycznie dość kłopotliwe po paru głębszych, ale chyba nikt nie spadł :wink:
Jedyny minusik, to jedzenie, moim zdaniem trochę było go za mało. :roll:
_________________



Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje...
 
 
 
ernol 

Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 6
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 02, 2012 11:52 pm   

Byłem oglądać salę z narzeczoną. Sala bardzo ładna. Dojazd póki co trochę straszy, ale właśnie zaczyna się remont drogi dojazdowej. Samemu trzeba zapewnić napoje gazowane, alkohol i tort. Tort można zamówić przez salę (współpracują z Dybalskim). Menu całkiem przyzwoite - dwie opcje do wyboru.
 
 
Izabella1989 

Dołączyła: 02 Sty 2012
Posty: 32
Skąd: Łódz
Wysłany: Wto Sty 03, 2012 3:33 pm   

wizualnie sala jest przepiękna! po obejrzeniu zdjęć chcę tam pojechac i zobaczyc na zywo, wstepny (bardzo wstepny) wybór to pomiedzy czarnym stawem a własnie artusem. muszę obie sale obejrzeć i się zastanowić :)

Ernol, jaki tam jest limit gosci? bo cos na stronie bylo, ze w sezonie niestety powyzej 90, a u nas znacznie mniej jest w planach
 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Pon Sty 23, 2012 3:42 pm   

Byłam (w zasadzie byliśmy) w Dworze Artusa w sobotę.
Przyznam, ze przestraszyłam się lekko, bo przywitał nas niezbyt miły zapach, ale okazało się po prostu, że wywożą szambo, więc jestem już o to spokojna :)
Sala jest piękna, ładny parkiet. Fajnie, że jest podest dla orkiestry :) pokój dla nowożeńców przepiękny! Planujemy wesele na około 80 osób, więc myslę, że wielkościowo będzie jak najbardziej ok.
Najbliższe wesele będzie w Artusie 18 lutego, wtedy jedziemy jeszcze raz zobaczyc przystrojoną salę no i oczywiście rzucimy okiem na stoły i jedzonko ;)
Poki co mamy rezerwację na 14 września 2013, 18 lutego- po obejrzeniu mamy podjąc ostateczna decyzje :)
_________________
 
 
ooollcciiaaa 

Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 15
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 23, 2012 10:08 pm   

cotumka 18 lutego będzie nasze wesele (tzn moje i Krzysia ) :)
Ostatnio zmieniony przez ooollcciiaaa Pon Sty 23, 2012 10:09 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Pon Sty 23, 2012 11:45 pm   

Ahaaa! Tak więc przybędę i będę podglądac :) oczywiscie nie Was, ale samą salę, przed tym jak przyjedziecie :)
nooo i liczę pozniej na jakieś sprawozdanko z Twojej strony :)

a jakie macie ustawienie stołów? Ile osób? które menu wybraliscie? :P
_________________
 
 
ooollcciiaaa 

Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 15
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 1:13 pm   

Jeszcze nie mamy ustawienia stołów :P Wiadomo cały czas czekamy na potwierdzenia i liczba osób się zmienia , przypuszczam że będzie to na 97 albo 109 osób , menu raczej pierwsze .

Wszystko ustalamy na tydzień przed weselem :)

sprawozdanko napiszę :) :D
 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 4:10 pm   

Kurczę, zazdroszczę Wam :)
ja mam swoje wesele za ponad półtora roku (i mam nadzieję, że też w Artusie) i naprawdę nie mogę się doczekac :smile:
Będziecie miec trochę więcej osób niz my (bo u nas max 90, ale to już naprawdę max), ale ogólnie sala jest przewidziana dla znacznie większej ilosci osób, więc obie możemy byc spokojne :)
_________________
 
 
ooollcciiaaa 

Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 15
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 24, 2012 10:17 pm   

Ja rozmawiałam ze swoim zespołem który tam już grał i sala jest odpowiednia dla 110-120 osób . Wtedy nie ma wielkiego ścisku :)
My w sumie zaczęliśmy planować wesele pół roku temu . Chcieliśmy w czerwcu ale stwierdziliśmy że skoro w tym roku nie ma wolnych terminów to półtora roku czekać nie będziemy :)
 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Sro Lut 22, 2012 2:08 pm   

No więc tak. Ja widziałam salę przed weselem ooollccii :) bardzo mi się podobało, stoły naprawdę suto zastawione, wszystko na ładnych, białych półmiskach :) delikatna dekoracja kwiatowa na stołach, ładna zastawa, łądne, eleganckie kieliszki. Jedzenie wyglądało na bardzo smaczne, ale więcej w tej kwestii na pewno napisze ooollcciiaaa, kiedy już ochłonie :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez cotumka Sro Lut 22, 2012 2:08 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ooollcciiaaa 

Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 15
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 23, 2012 12:06 am   

nie potrafię znaleźć słów na opisanie tego ile wysiłku i zaangażowania włożyła cała obsługa managerowie i właściciel. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Każdy pomysł, każda sugestia nie pozostawała bez odzewu. Tak na prawdę wszystko to co chcieliśmy dostaliśmy i to wykonane na najwyższym poziomie. Jedzenia było BARDZO DUŻO a do tego MIÓD W GĘBIE - zdanie nasze i gości (my nie mieliśmy czasu żeby wszystkiego spróbować w trakcie wesela ale zostało wszystkiego tak dużo że na drugi dzień zaznaliśmy nieba w buziach :D ). wszyscy którzy są niezdecydowani Z CZYSTYM SUMIENIEM MOŻEMY POLECIĆ DWÓR ARTUSA !! !!!

Po pierwszych minutach wesela wiedzieliśmy , że kolejne tego typu imprezy będziemy robić właśnie TU !

KRZYŚ I OLA 18.02.2012 !! !

PS. jeśli ktoś chce zdjęcia proszę pisać na prv :)
 
 
viconia 

Wiek: 37
Dołączyła: 06 Mar 2012
Posty: 57
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Kwi 15, 2012 4:22 pm   

Dajcie znać jak tam wesela w Dworze Artusa ostatnio? Czy jesteście zadowoleni/zadowolone?:) Ja sama mam już zarezerwowany termin na tej sali i mam nadzieję, że wszystko będzie na tip top!:)
 
 
 
krysnatko 

Dołączyła: 24 Lut 2012
Posty: 3
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 12:58 pm   

My też planujemy wesele w Dworze Artusa. Nie wiemy tylko jaki zespół (orkiestrę) wybrać. Chcielibyśmy kogoś kto wyjdzie do ludzi i będzie ich bawił. A muzyka taka pod gości, nazwijmy to " różnorodna". Możecie polecić jakichś wykonawców? Jak oceniacie zespoły które współpracują z Dworem Artusa?
 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Czw Cze 07, 2012 1:33 pm   

viconia, kuzyn mojego przyjaciela ostatnio się tam bawił na weselu i mówił, że jedzenia było tyyyyyle, że ludzie nie dawali rady tego w siebie "władować" i cały czas dokładali :) więc jestem spokojna, że trzymają poziom :)

krysnatko, jeśli chodzi o zespoły, to my akurat myślimy nad Four & Sax :)
ale zapraszam Cię do odpowiedniego wątku o zespołach, o tu: ZESPOŁY :)
_________________
 
 
krysnatko 

Dołączyła: 24 Lut 2012
Posty: 3
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 07, 2012 2:13 pm   

ok. Mamy w sumie trochę czasu to jeszcze przemyślimy temat zespołu , ale dzięki za opinię, bardzo przydatna. :)
 
 
viconia 

Wiek: 37
Dołączyła: 06 Mar 2012
Posty: 57
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 5:40 pm   

Czy ktokolwiek kto miał wesele w Dworze Artusa mógłby odpowiedzieć mi na kilka pytań? Bardzo proszę o pw.
 
 
 
mavika 

Dołączyła: 17 Wrz 2009
Posty: 80
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 23, 2012 3:48 pm   

Byłam na piątkowym weselu. Dwór Artusa wygląda dość efektownie. Jest parking dla gości i ogród gdzie można wyjść zaczerpnąć świeżego powietrza, czy zapalić. W środku również ujrzeliśmy bardzo ładny wystrój, trony do Państwa Młodych, świeże kwiaty, ogólnie prezentowało się to niezwykle elegancko. Plusem jest to, że mimo iż do łazienki faktycznie trzeba schodzić w dół po bardzo krętych schodach, co dla mojej sędziwej babci byłoby prawdziwym problemem, z toalety można skorzystać też na parterze gdzie znajduje się sala.
Co do jedzenia. Nie wiem, czy było to spowodowane tym, że impreza odbywała się w piątek, ale do ideału było daleko. Na 1 danie był rosół, który podano w malutkich kokilkach. Tylko kilka osób miało łyżki. Dopiero po ok 15-20 minutach, gdy prawie wszyscy goście dostali swoją porcję, rozniesiono łyżki. Niemniej, rosół był ok. Od razu wszystkich zdziwiło, że to obsługa nalewa wódkę. Zrobili to jednak tylko 3 razy, później zostawili to w gestii gości. Na drugie danie wjechał schab w 2 sosach, ziemniaki gotowane i pieczone, na stole były surówki. Mięso w sosie pieczeniowym dało się zjeść, ale szału nie było, natomiast w sosie pieczarkowym twarde, ziemniaki (młode) były twardawe i zimne, surówki znośne. Gdy wszyscy nałożyli sobie mięso, wparowali kelnerzy z naczyniami w których ponoć była pierś z kurczaka zapiekana z mozarellą. Nie dane mi było jej spróbować, bo na całą salę było tego może z 9 sztuk, kelner przeleciał po sali pytając co 10 osobę czy ma ochotę i tyle widziałam pierś. Po jakimś czasie podano deser: mus truskawkowy z lodami i bitą śmietaną. To akurat trafiło w mój gust więc się nie czepiam. Kolejnym ciepłym daniem był strogonow, który mi smakował. Następnie wjechała specjalość zakładu - płonące indyki faszerowane, podawane z ryżem curry i kapustą czerwoną. Indyk robił wrażenie na tych którzy nigdy nie widzieli płonącego jedzenia :) Po ugaszeniu ptactwa, pokrojono je na porcje i podano nałożone na talerzach z wspomnianym ryżem i kapustą. Indyk, jak to indyk, suchawy i nawet farsz mu nie pomógł, za to zapychający permanentnie zwłaszcza w połączeniu z miejscami niedogotowanym ryżem. Kapusta podana na ciepło, mnie nie smakowała, mężowi tak, ale widać kwestia gustu. Ostatnim ciepłym daniem był żurek również podany w kokilkach, ten dla odmiany. W ogóle jak na 5 obsługujących osób szybkość podawania potraw była bardzo wolna. Państwo Młodzi zdążyli dostać swoje porcje, zjeść i o nich zapomnieć, a ostatni dopiero dostawali swoje. A osób wcale nie było dużo - ok 70.
Co do zimnych przekąsek. Nie próbowałam wszystkiego, smakował mi jednak faszerwoany pstrąg z migdałami, śledź w śmietanie i dorada w sosie greckim. Galantyna drobiowa była bezpłciowa. Więcej nie wcisnęłam. Ale były jeszcze 2 rodzaje sałatek, wybór wędlin, śliwki w boczku i chyba tyle, chyba że czegoś nie zauważyliśmy. Śledzie też zresztą zauważyłam dopiero pod koniec, bo były chyba tylko na 1 półmisku na cały długi stół. Na środku stała patera z owocami i ciastem (chyba 3 rodzaje - sernik keks i jakieś jeszcze ale nie próbowałam). Był też stół z winami. Pod ścianą stały dyspozytory do kawy i herbaty, co akurat uważam za dobre rozwiązanie bo każdy mógł się napić kiedy tylko miał ochotę i nie musiał biegać za obsługą albo czekać jak na zbawienie.
Kolejną kwestią którą chciałam poruszyć jest klimatyzacja. Niby działała, ale była ustawiona tak, że każdemu i tak było gorąco. Na prośbę, by ją trochę podkręcić...otworzono na oścież okna. No cóż, dobre i to.
Podsumowując, Dwór Artusa jest to niewątpliwie urokliwe miejsce, ale jeśli chodzi o jedzenie, w porównaniu z innymi cateringami wypadają blado.
 
 
Dwór Artusa 
Firma

Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 23, 2012 8:32 pm   Dwór Artusa

Szanowna Maviko,
mam wrażenie, że była Pani na innej imprezie i nie w Dworze Artusa.
Niezwłocznie poprosimy Organizatorów piątkowego przyjęcia o zajęcia stanowiska w tej sprawie.
_________________
Dwór Artusa
 
 
mavika 

Dołączyła: 17 Wrz 2009
Posty: 80
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 24, 2012 4:33 pm   

Nie chciałam by moja opinia kogokolwiek zraniła. Wypowiedziałam się obiektywnie o cateringu, samo wesele bardzo mi się podobało i bawiłam się świetnie. I nie twierdziłam nigdy że u mnie było idealnie bo sama wszystkim mówię że sala wyglądała kiepsko, za to oprawa w Dworze była bardzo pozytywna. Przykro mi że wzięliście to sobie tak do serca :(
Ostatnio zmieniony przez mavika Nie Cze 24, 2012 4:33 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ravengate 

Wiek: 37
Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 3
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Cze 24, 2012 6:48 pm   

Witam,
22 czerwca 2012 r. organizowałem wesele w Dworze Artusa.
Nie będę nikogo przekonywał, żeby tam zrobił wesele lub komuś to odradzał.
Sala - jeśli chodzi o wygląd, zaplecze parkingowe, ogródek, pokój dla młodych, toalety i resztę to wszystko jest przemyślane i absolutnie nie ma się do czego przyczepić. Klimatyzacja chodziła od początku ale oczywiście po zjedzonym rosole zrobiło się bardzo gorąco więc ludzi otworzyli okna i wychodzili na zewnątrz zostawiając otwarte drzwi, mimo to poprosiliśmy menedżera (którego w tym miejscu z czystym sercem mogę pochwalić bo nie siedział w swojej kanciapie ale nadzorował przebieg imprezy i nad ranem pomagał z pakowaniem jedzenia) o podkręcenie klimy ale ludzie otworzyli wszystkie okna i niestety klima nie wyrobiła... nie ukrywam że na parkiecie było gorąco natomiast przy stole było tak jak trzeba.
kelnerzy - wesele było na 70 osób kelnerów nie liczyłem ale zdaje mi się, że było 4 lub 5 osób, które dwoiły się i troiły aby każdy miał koło siebie możliwie jak najwięcej różnorodnych dań/przekąsek/napojów oczywiście nie jest możliwe aby każdy miał koło siebie wszystko, ale kelnerzy nie byli głusi na sugestie i pytali o to czy ktoś ma ochotę na inne mięso do wyboru były 3 rodzaje (dodatkowo postaraliśmy się o menu które było na stole z owocami aby każdy mógł podjąć decyzję na spokojnie przed podaniem, obsługa zapewniła stojaczki więc menu były widoczne z każdej strony).
kucharz oraz jedzenie - nie mogę mówić że coś było dobre albo nie bo ja lubię jedne rzeczy a ktoś inny lubi inne, jedzenie było naprawdę dobre, ani ziemniaki ani ryż nie były rozgotowane ani surowe, podobnie mięsa itd. Nie ukrywam, ze jak zobaczyłem mały talerzyk rosołu to bałem się, że goście będą głodni...jednak po 2 daniu i deserze, a także wizji kolejnych ciepłych dań nie dałem rady ruszyć już zimnych przekąsek (tych popróbowałem w domu i uważam, że ich różnorodność powinna być wystarczająca dla wszystkich). Nie było dania ciepłego, o którym mógłbym powiedzieć, że kucharz się nie postarał mogło to oczywiście smakować lub nie.... indyk jak to drób ma partie suche i ma partie "mokre" - farsz w zupełności ratował części suche, bo właśnie taką ja dostałem...sam fakt, że indyk płonął był sporą atrakcją....przynajmniej dla części i dla mnie dlatego, z wielu innych dań wybraliśmy właśnie to. Samo jedzenie można podsumować stwierdzeniem, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie w sytuacji gdyby czegoś nie lubił. Jeśli chodzi o ilość to było dużo za dużo jak to na weselu. Przy stole prezydialnym siedziały najbliższe nam osoby, które nie mają oporów by coś konstruktywnie skrytykować, bardzo sobie chwaliły podane jedzenie i dla mnie to było wyznaczaniem tego, że wszystko było naprawdę dobre. Co więcej, jednym z gości był szef kuchni z londyńskiej restauracji, który jest bardzo krytyczny w stosunku do jedzenia i jemu też wszystko bardzo smakowało i jestem pewien, że mówił to szczerze.
Brak jakiejś łyżki lub sztućca to oczywiście jest jakaś wpadka, ale kelnerzy donosili w razie potrzeby wszystko co niezbędne.
Prędkość rozdawania posiłków - jedni zjedli (czyli młodzi i reszta ze stołu młodych) i zapomnieli, a inni dopiero dostali.. ale nie chciałbym być osobą siedzącą na skraju, która otrzymała rosół 3 razy szybciej ale zimny. bo kelner wyjechał z 70 talerzykami na raz... mam przynajmniej nadzieję, że wszystko było ciepłe.
Ja osobiście polecam Dwór Artusa z ich dużym wyborem dań, bardzo dobrą i miłą obsługą, ich zaangażowaniem w organizację oraz tym jak miło udało się załatwić wszystkie kwestie. Spełnili każde nasze życzenie, a jeśli oni wypadają blado w porównaniu do innych cateringów czy miejsc organizujących wesela to tam naprawdę muszą być niesłychane rzeczy, o których zwykli ludzi czytali w książkach.
Inne imprezy też tam wyprawimy!
 
 
mavika 

Dołączyła: 17 Wrz 2009
Posty: 80
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 24, 2012 7:01 pm   

Nie napisałam nic co nie jest prawdą. Jeszcze raz podkreślam. Wiele rzeczy było na tak, co do jedzenia również pisalam o kwestii gustu, opisalam plusy i minusy myślę że na tym polega obiektywna opinia. Przykro mi bardzo że zostałam źle rozumiana.
 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Nie Cze 24, 2012 7:24 pm   

ravengate, bardzo cieszę się, że się wypowiedziałeś. Sama mam wesele w DA w przyszłym roku i powiem szczerze, że niektóre opinie bardzo mnie zaniepokoiły.
Ale jestem pewna, że moje przyjęcie weselne w "Artusie" będzie naprawdę udane, bo to co widziałam podczas podpisywania umowy (a byłam tam właśnie na króciutko przed weselem) po prostu zwaliło mnie z nóg - oczywiście tylko w tym pozytywnym sensie! Jestem przekonana, że zespół Dworu Artusa dawał, daje i da z siebie wszystko :)
_________________
 
 
konkret42 

Wiek: 56
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 35
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Cze 24, 2012 9:01 pm   Dwór Artusa

Maviko,
albo 1. chcesz kogoś "zranić" pisząc takie rzeczy
albo 2. nie chcesz kogoś "zranić" - to nie pisz
Proste.

Osobiście przychylam się do opinii "ravengate`a" - po 3 imprezach na których gościłem w Artusie mogę stwierdzić, że stawiają sobie wysoko poprzeczkę i jest OK.
P.S. na 100% / małżonka pracuje w sanepidzie:) / oni nie korzystają z cateringu - mają swoją kuchnię.
_________________
Tomek
 
 
mama 

Dołączyła: 24 Cze 2012
Posty: 1
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Cze 24, 2012 10:10 pm   

Witam,
jestem mamą i teściową Pary Młodej, której wesele odbyło się w Dworze Artusa 22 czerwca 2012. Jestem bardzo zadowolona z przebiegu imprezy. Organizatorzy spisali się na medal, otwarci na wszelkie sugestie, pomocni i życzliwi, sprawili że wszyscy (hm.. prawie wszyscy) goście wychodzili z wesela zadowoleni, dziękując za wspaniałą zabawę. Sala jest urocza, już na wejściu wszyscy byli pełni podziwu dla wyglądu sali i dekoracji stołów. Menu było różnorodne i każdy mógł wybrać coś dla siebie, ale oczywiście nie można wszystkim dogodzić. Kelnerzy oraz menedżer byli cały czas obecni, pytali czy mogą w czymś pomóc, proponowali dokładki, dla nikogo nie mogło zabraknąć porcji i na pewno kelnerzy nie pytali co dziesiątego gościa czy mu coś podać, tylko stawiali półmiski "gęsto" na stołach.
Dewizą właścicieli Dworu Artusa jest wysoki poziom i zadowolenie klientów i moim
( subiektywnym ;) ) zdaniem udaje im się to osiągnąć. Oczywiście przy tak dużych imprezach możliwa jest zawsze wpadka (tu brak łyżek do zupy przy niektórych nakryciach), ale kelnerzy szybko niedopatrzenia usuwają. Ogólnie opinia moja i bliskich mi osób, uczestników piątkowego wesela jest bardzo pozytywna i na pewno nie będziemy szukać innej sali na przyszłe imprezy
 
 
Iris 


Wiek: 36
Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1904
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Nie Cze 24, 2012 10:12 pm   

Nigdy nie byłam w Dworze Artusa, więc mój post absolutnie nie będzie związany z organizacją wesela. Ale po tym, jak przeczytałam odpowiedź ravengate to aż się we mnie zagotowało, dlatego pozwolę sobie wtrącić do wątku. Uważam, że przede wszystkim należy potrafić przyjąć negatywną opinię na temat organizacji swojego wesela. Oczywiście, że każde zastrzeżenie, każda uwaga w jakiś sposób boli, bo Para Młoda chce, żeby ich wesele było na jak najwyższym poziomie, ale niestety z tym różnie bywa. Poza tym jest tak, że z perspektywy gościa widać więcej niż z perspektywy Młodych, którzy w tym dniu mają swoje święto, zresztą było to już nie raz poruszane na forum. Zwykły gość potrafi po prostu więcej zauważyć, chociażby z tego względu, że ma wówczas bardziej wyciszone emocje niż Para Młoda i jest bardziej obiektywny w swoich opiniach. A to, że ktoś miał wesele w OSP, czy tak jak użył tego określenia ravengate w "wiejskiej świetlicy" to przepraszam, nie ma prawa do zauważenia i napisania negatywów o innej powiedzmy lepszej jakościowo sali? Jak dla mnie taka odpowiedź jest po prostu poniżej jakiegokolwiek poziomu. Tak jak wcześniej pisałam, trzeba nabyć w sobie umiejętność przyjmowania negatywnych uwag a nie oburzać się i używać takich a nie innych argumentów...
_________________

 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 9:00 am   

Iris, zgadzam się z Tobą w 100%.

konkret42 napisał/a:
Maviko,
albo 1. chcesz kogoś "zranić" pisząc takie rzeczy
albo 2. nie chcesz kogoś "zranić" - to nie pisz
Proste.
Nie przesadzaj. Po to jest forum, żeby wyrazić swoją opinię. Poza tym konkret42, z tego co widzę w Twoim profilu Tobie też zdarzyło się "zranić" pary młode organizujące wesela w Jaśminówce :]

cotumka napisał/a:
ravengate, bardzo cieszę się, że się wypowiedziałeś. Sama mam wesele w DA w przyszłym roku i powiem szczerze, że niektóre opinie bardzo mnie zaniepokoiły
cotumka, mam jedną radę - zazwyczaj bardziej wiarygodne od młodych są opinie gości. Przede wszystkim dlatego, że Iris
Iris napisał/a:
Zwykły gość potrafi po prostu więcej zauważyć, chociażby z tego względu, że ma wówczas bardziej wyciszone emocje niż Para Młoda i jest bardziej obiektywny w swoich opiniach
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
konkret42 

Wiek: 56
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 35
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 11:32 am   

Nie zgodzę się - bardziej dla mnie wiarygodne są opinie ludzi którzy zapłacili kilkadziesiąt tysięcy złotych za wesele. Tacy ludzie nie pozwolą na to ,żeby było coś nie po ich myśli - to oni płacą kurz i wymagają.

To tak jak kupuję samochód za 50.000 zł i to JA mam być zadowolony. A reszta znajomych może sobie "oceniać" moje auto lub "doradzać" lub krytykować, wsadzać szpile. Samo życie...
A forum weselne to nie są porady "psychologiczne".
_________________
Tomek
 
 
Iris 


Wiek: 36
Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1904
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 11:45 am   

konkret42 nie zgodzę się z Tobą, przeważnie jest tak, że stół przy którym siedzi Para Młoda jest obsługiwany w pierwszej kolejności przez obsługę, dlatego tam przeważnie wszystko jest ok, podczas gdy przy pozostałych stołach czy stolikach okrągłych niekoniecznie pod tym względem wszystko gra i tak jest z wieloma innymi rzeczami. I chociażby dlatego opinie pozostałych gości są bardziej wiarygodne. Poza tym przeważnie jest tak, że większość osób złego słowa o organizacji wesela nie powie bezpośrednio Parze Młodej, więc skąd mają oni wiedzieć na dobrą sprawę, że jednak coś było nie tak? Forum jest od tego, żeby pisać o plusach i minusach danej sali, więc nie rozumiem w czym problem. Mamy relację gościa i mamy relację Pana Młodego, a każdy myślę już w swoim zakresie zdecyduje, która z tych relacji jest dla niego bardziej wiarygodna. I tyle w tym temacie.
_________________

 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 12:50 pm   

Iris, ava, co robić?!?!? :? :? :?
_________________
Ostatnio zmieniony przez cotumka Pon Cze 25, 2012 12:51 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Iris 


Wiek: 36
Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 1904
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 1:48 pm   

cotumka ja bym była na razie spokojna, widzę, że Dwór Artusa śledzi ten wątek, więc właściciele wiedzą jakie były zastrzeżenia i pewnie zrobią wszystko, żeby te uwagi wyeliminować do minimum przy okazji kolejnych wesel, a że do końca sezonu ślubnego jeszcze dużo czasu to pewnie pojawi się jeszcze niejedna opinia o sali i oby były to już same pozytywne opinie :)
_________________

 
 
DanielaKCZ 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Cze 2012
Posty: 15
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 1:51 pm   

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Jestem tutaj nowa , tak naprawdę udzielam się od kilku dni ale kiedy czytam takie wątki jak ten o Dworze Artusa to aż się we mnie gotuje.

Jak dobrze zrozumiałam Dwór Artusa a raczej jego manager zwrócił się do Pary Młodej o ich wypowiedź w kwestii która od dwóch dni jest poruszana na forum i taka została udzielona. Wesele wg wskazań Pary Młodej odbyło się 22 czerwca 2012r – czyli właściciel sali miał czelność uprzejmie donieść na użytkownika forum do Młodej Pary która dopiero co powiedziała sobie sakramentalne TAK.
Cóż za niedorzeczność , nonszalancja i brak poszanowania dla człowieka. Jak można w takiej sprawie kontaktować się z osobami które powinny się w tym czasie cieszyć dopiero co odbytymi zaślubinami. Dla mnie jest to nie tylko skandal organizacyjny ale i wyraz braku profesjonalizmu.
Rozumiem że biznes jest biznes ale radość ze ślubu to rzecz święta.

Nastręcza mi się także pytanie czy wpis użytkownika ravengate a potem jego mamy lub mamusi ( bo trudno wywnioskować czyją jest mamą ) jest prawdziwy. Jeśli tak to proszę wybaczyć ale kogo zaprosiliście na wesele - obcych ludzi z ulicy , zrobiliście łapankę na kandydatów ?? Jeśli ktoś był zaproszony na wesele wnioskuje że były to właśnie osoby najbliższe waszemu sercu. Jak możecie pisać że ktoś miał większe lub mniejsze prawo do takiej czy innej wypowiedzi. Widzę że jeden z wpisów został wykreślony ale po kolejnych wnioskuję że Pan Młody uniósł się honorem i zaatakował przyjęcie weselne swojego gościa – gospodarzowi i głowie rodziny takie zachowanie nie przystoi.Ale może warto było zaprosić tylko rodzinę i najbliższych a nie dalekich znajomych bo widzę że chyba osoby wypowiadającej się w tym temacie za bardzo nie lubicie , a może macie jakieś bogate za przeszłości którym daliście upust gdy tylko pojawiła się po temu okazja.
Nie znam twojej rodziny ale też mam w swojej paru kucharzy – większość z nich nie powie nic złego o jedzeniu które nie wyszło spod jego ręki , to się nazywa solidarność i dobry styl pracy , poza tym każdy ma inny smak i gust kulinarny.
Moja siostra też jest Szefową Kuchni w Niemczech – sprzedaje kebaby w budce i ma pod sobą dwie osoby. Do czego zmierzam. Jeśli ktoś ma pod sobą restaurację z Sushi lub w stylu np. Francuzkom jak może ferować wyroki nad kuchnią typowo polską. Kompletnie tego nie rozumiem.

W mojej ocenie użytkowniczka mavika napisała w bardzo subiektywnej formie na temat dań z którymi miała styczność w Dworze Artusa. Opinie uważam za bardzo rzeczową i dotyczącą wyłącznie menu lokalu w którym całe przyjęcie miało miejsce – i o to właśnie chodzi w tego typu wątkach na niepoliczalnej liczbie forum.

Ogólnie odczucie co do lokalu jest po przeczytaniu tej opinii jak najbardziej pozytywne i szczerze do momentu wywiązania się całego sporu powiedziała bym że Dwór Artusa jest miejscem które chce odwiedzić i sprawdzić. Dodatkowo te opisy pięknego wnętrza działają bardzo na plus szczególnie jeśli osoba jest szczera w swojej wypowiedzi.

Tak na marginesie czy stwierdzenie że nie było łyżek na stole jest negatywne ? W moim odczuciu jeśli ktoś pisze że zostały doniesione w krótkim czasie jest jak najbardziej na plus dla obsługi.

Wątki tego tupu służą nie tylko reklamie i wymianie słodkich słów – ale pozwalają właścicielom usłyszeć konstruktywną krytykę z której należy wyciągać wnioski a nie tworzeniu i wysuwaniu tarcz w postaci Pary Młodej która w danym czasie obchodzi własne święto.

Na sam koniec chciałam dodać że osoby wypowiadające się w ostatnich dniach wzbogacają swoją wypowiedź niepotrzebnym ładunkiem emocjonalnym. Recenzja była bardziej na plus i nie ma co do tego żadnych wątpliwości – kolejne wpisy świadczą z opisu po obu stronach że przyjęcie było rewelacyjne i się udało. Pamiętajcie że najważniejsza jest atmosfera i jak się ludzie bawią a nie to czy była sól czy nie. Opinie na forum służyć mają kolejnym para które chciały by w danym miejscu zorganizować wesele. Myślę że gdyby było więcej takich opinii ludzie chętniej by was odwiedzali - bo potknięcia zdarzają się wszystkim ale najważniejsze jest by na nie reagować a nie się wszystkiego wypierać. Był już jeden taki słynny w historii sięgającej Jezusa i on się opamiętał.
Podburzanie takich osób jak konkret42 niepotrzebnie wprowadza niezdrową atmosferę nie tylko w wątku ale także na forum.

O Boże trochę się rozpisałam :) ale nie lubię kiedy wszyscy dorabiają swoje zdanie i ferują wyroki do danego słowa lub wypowiedzi nie pytając autora co tak naprawdę miał na myśli. Dziś wystrzelałam się już z pisania to na pewno :)

Ps.
Nie ukrywam że byłam w Dworze Artusa na jednym weselu a mój mąż dodatkowo na dwóch bankietach – opinie na ten temat na pewno zamieszczę w przeciągu najbliższych dwóch dni i postaram się aby tak jak to było u koleżanki - była to pinia dotyczącą stricte jedzenia a nie imprez bo czy jakieś fopa dotyczące danego dania psuje wizerunek imprezy – NIE. Daje ona obraz co warto a czego nie jeść. Czy dane miejsce może mi przypaść do gustu czy nie , które dania są warte naszej uwagi a które nie koniecznie. Zresztą po to każdy ma głowę by mógł wydać własną subiektywną opinię i nie musiał się bić w pierś na każdym kroku. I po to ma się rodzinę by cię w twych opiniach wspierała.

Moje krótkie zdanie na dziś.
_________________
Dzwony biją jak szalone,
Marsz weselny w uszach brzmi.
Młody mężu przytul żonę,
Niechaj cała ziemia grzmi.
Młoda żono przytul męża,
Twej miłości barwny kwiat.
Nie potrzeba Wam ORęża,
U stóp macie cały świat.
 
 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 1:53 pm   

Iris, oddycham spokojnie, liczę do 10ciu i powtrarzam sobie, że wszystko będzie dobrze :)
_________________
 
 
viconia 

Wiek: 37
Dołączyła: 06 Mar 2012
Posty: 57
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 1:56 pm   

Cotumka, ja również jestem coraz bardziej przerażona.... :( ((((((( :?
 
 
 
DanielaKCZ 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Cze 2012
Posty: 15
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 2:19 pm   

Dziewczyny nie dramatyzujcie naprawdę nie ma czego - fajnie że pojawiają się takie opinie bo słynny tak zadowalający wszystkich Manager ( dobra reklama właściciela :) ) będzie miał czas ogarnąć to co tak naprawdę tego wymaga.
A i wy będziecie miały czas by zwrócić na pewno niedociągnięcia uwagę.

Ten wątek stał się w przeciągu ostatnich dni nazbyt osobisty a nie tego on dotyczy. Ktoś napisał coś o jedzeniu , druga strona stworzyła do tego całą historię a potem jeszcze mamusia wpadła na forum w celu jednego wpisu pożalić się że ktoś śmiał powiedzieć że były jakieś niedociągnięcia kulinarne , które jak wiadomo zdarzają się i to bardzo często w czasie wesel.

Pamiętajcie to będzie wasz dzień i nawet jak będzie trzęsienie ziemi - macie się cieszyć a nie szukać drugiego dna :)

OT słowo na Niedzielę chociaż dzisiaj poniedziałek.
_________________
Dzwony biją jak szalone,
Marsz weselny w uszach brzmi.
Młody mężu przytul żonę,
Niechaj cała ziemia grzmi.
Młoda żono przytul męża,
Twej miłości barwny kwiat.
Nie potrzeba Wam ORęża,
U stóp macie cały świat.
Ostatnio zmieniony przez DanielaKCZ Pon Cze 25, 2012 2:23 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
ravengate 

Wiek: 37
Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 3
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 2:39 pm   

DanielaKCZ - faktycznie się uniosłem i pożałowałem tego wpisu toteż dlatego go skasowałem.
Jak sama widzisz opinia jednej osoby, oczywiście extramalnie subiektywna, prowadzi do tego, że kolejne osoby martwią się o swoje wesela. Ja wcześniej nie czytałem zbyt wielu opinii więc zdałem się na doświadczenie DW. Twoim zdaniem rzeczową opinią jest to, że wszytsko praktycznie było niedobre, a organizacja legła w gruzach, wyrażona przez 1 osobę no to gratuluję, faktycznie po takiej opinii można mieć wątpliwości co do organizacji. I te dwie osoby które zwątpiły, podbudowane Twoim jakże obiektywnym wpisem, że opinia moja i mamy są zapewne zasponsorowane przez kogoś lub w ogóle stworzone przez DW i z rzeczywistością nie mają nic wspólnego, na pewno się w 100% uspokoiły.
Dlaczego daje innym znajomym większe prawo do krytyki? Ano dlatego, że siedzieli tam ludzi, którzy są w 100% szczerzy i gdyby coś były naprawdę niedobre to by wstali i powiedzilie: Chłopie, tego się nie da jeść.
Oczywiście jak ktoś sprzedaje kebaby to ma pojęcie o kebabach ale jak ktoś robi różne dania to potrafi odróżnić ugotowane ziemniaki od surowych i takiż sam ryż, nieprawdaż? Rzecz jasna komuś się mógł trafić niedogotowany jeden składnik lub 2 ale nie mówmy, że ZIMNIAKI I RYŻ były niedogotowane, mięsa były suche itp. itd.
Żaden Pan menedżer do nas nie dzwonił ze skargą, rozmawialiśmy w sobotę rano odnośnie wszytskiego co było zorganizowane, o kaucji i ogólnie odbyliśmy luźną rozmowę w której obiecaliśmy wystawić opinię na forum, w pełni polecającą miejsce, no więc weszliśmy na forum w niedziele i mogliśmy wystawić opinię dopiero po pierwszej opinii oraz odpowiedzi DA.
Pomijam fakt tego jak ktoś się bawił, bo po 1 mam nadzieje, że bawił się dobrze, a po 2 zabawa nie należała do zadań DA;)
Ja osobiście uważam tą opinię za maxymalnie krzywdzącą nie tyle mnie ale tych którzy byli odpowiedzialni za posiłki, aktorzy sobie z tym poradzili i mimo wszytsko byli częścią mojej imprezy i było nam w sumie przykro, że aż tak nie podobała się organizacja ze strony DW, w której braliśmy przecież czynny udział.
Liczmy na to, że jeśli faktycznie coś było aż tak niedobre to się poprawi, choć tak jak mówię, znakomitej większości samkowało.
A już na koniec...szczytem jest mówienie o tym co może być prawda a co nie, przez kogoś kogo 22 czerwca na weselu nie było.
 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 2:56 pm   

Słuchajcie. Moim zdaniem ta konwersacja powinna sie juz dawno skończyc. Zdania są podzielone- z resztą jak w większości przypadkow. Tak było, jest i niestety już zawsze będzie, że jednym się coś podoba, a innym nie. Teraz nie ma już sensu przekonywanie ludzi do swojej wersji. Tak więc proponuję skończyć z tą prywatą, bo tak jak napisała DanielaKCZ nie tego dotyczy ten wątek, a dodatkowo wprowadza to nieprzyjemną atmosferę. Amen.
_________________
Ostatnio zmieniony przez cotumka Pon Cze 25, 2012 3:04 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
DanielaKCZ 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Cze 2012
Posty: 15
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 3:04 pm   

raventage przepraszam jeśli poczułeś się urażony moim wpisem. Wyraziłam opinię iż wpis może być ,,podstawiony" ponieważ moderatorzy wskazywali iż takie zabiegi i nadużycia miały miejsce. Myślę że trochę nie rozumiesz charakteru wpisów które miału miejsce przed twoją opinią. Ludzie pisali o stronie kulinarnej nie weselnej. Nie widzę żadnej najmniejszej nawet uwagi dotyczącej całego przyjęcia , jedynie rzetelne sprawozdanie z tego co ktoś dostał na talerz. Nie mogę się wypowiadać o przyjęciu 22.06 ponieważ faktycznie mnie tam nie było ale czytając twoje słowa zastanów się przez chwilę nad jedną kwestią. Jak potraktowałeś kogoś kto kompletnie bezosobowo opisał swoją opinię na temat kuchni i podawanych dań - jak kogoś złego , kto knowa przeciwko tobie i jeszcze wyciągasz takie rzeczy na forum.
Jeśli takie zachowanie chcesz nazwać uczciwym to w tej kwestii mam prawo się wypowiedzieć - twoje postępowanie jest nie fair.
Dodatkowo chciałam nadmienić iż twoje wpisy tworzą obraz krucjaty przeciwko osobie jednego z twoich gości. A ja ponownie przeczytałam wszystkie wpisy i nie widzę tam nic osobistego skierowanego do kogo kolwiek a już na pewno nie do ciebie . Jeśli uważasz że wszystko było OK to może faktycznie u ciebie było ale czy na pewno wszędzie , czy wolisz przedłożyć wartość słowa znajomej osoby nad kucharza z jakiejś tam restauracji ?
Ja po dziś dzień pamiętam jak po naszym ślubie goście pozwolili sobie nadmienić że ryba była przypalona , surówki zalane octem , makaron kompletnie rozgotowany i myślisz że co był to osobisty atak na nasze święto, kompletny absurd. Ludzie bawili się świetnie i to jest najważniejsze. A jedzenie hmmm może faktycznie tak było ale nie do mnie to należało ja nawet nie pamiętam kiedy wjechał tort :) Jedzenie to nie impreza , najważniejsze jest ogólne wrażenie a nikt tu nie pisał że jest złe lub by takie mogło być wręcz przeciwnie że zabawa była dobra ( i na marginesie to chyba o to właśnie chodzi ).

Podam ci na koniec pewną mądrą maksymę:
Nie sztuką jest osądzać innych za ich czyny lub zdanie, lecz niemal za arcydzieło uznać można spoglądanie na siebie okiem drugiej osoby.

Myślę że nie do końca zrozumieliście to co koleżanka wyżej chciała opisać ale to tylko wasza sprawa i w tej kwestii nie chcę zabierać zdania.

Ps. Jeśli wypowiadasz jakieś zdanie na forum znaczy że każdy użytkownik może się na ten temat wypowiedzieć. Jak chcesz coś wyjaśniać w zamkniętym gronie to nie rób tego na forum. Twoje słowa to kolejny dowód że nie umiesz czytać tego co ludzie piszą a wszystko traktujesz jako osobisty atak.

Nie chcę cię denerwować ponieważ nie o to w tym chodzi. Życzę ci dużo szczęścia na nowej drodze życia i umiejętności chłodnej oceny tego co ludzie próbują powiedzieć nie tylko tobie ale też innym.
_________________
Dzwony biją jak szalone,
Marsz weselny w uszach brzmi.
Młody mężu przytul żonę,
Niechaj cała ziemia grzmi.
Młoda żono przytul męża,
Twej miłości barwny kwiat.
Nie potrzeba Wam ORęża,
U stóp macie cały świat.
Ostatnio zmieniony przez DanielaKCZ Pon Cze 25, 2012 3:06 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 3:12 pm   

ravengate, a ja się zastanawiam czy Ty na pewno potrafisz czytać ze zrozumieniem...
Piszesz
ravengate napisał/a:
nie mówmy, że ZIMNIAKI I RYŻ były niedogotowane

a z tego co widzę to mavika napisała coś zupełnie innego
mavika napisał/a:
w połączeniu z miejscami niedogotowanym ryżem


Następny przykład...
ravengate napisał/a:
rzeczową opinią jest to, że wszytsko praktycznie było niedobre

Jakoś nie zauważyłam, żeby mavika napisała, że wszystko było niedobre... Wręcz przeciwnie...
mavika napisał/a:
smakował mi jednak faszerwoany pstrąg z migdałami, śledź w śmietanie i dorada w sosie greckim.
mavika napisał/a:
strogonow, który mi smakował
mavika napisał/a:
mus truskawkowy z lodami i bitą śmietaną. To akurat trafiło w mój gust
mavika napisał/a:
rosół był ok


ravengate napisał/a:
organizacja legła w gruzach,

A takiego stwierdzenia w poście maviki też nie zauważyłam...


Na Twoim miejscu przeczytałabym posta maviki jeszcze raz. Tym razem ze zrozumieniem.
Bo według mnie nie jest to krzywdzący post. Mavika wyraziła swoją opinię i miała do tego pełne prawo.
I zdecydowanie zgodzę się z dziewczynami, że to opinia gości jest bardziej wiarygodna niż opinia Młodej Pary... I tu na przykład podam Ci swój własny "przypadek".
Miałam mieć swoje wesele w jednej z sal w Konstantynowie Łódzkim. Trzy tygodnie przed własnym weselem byłam tam gościem na weselu kuzyna. I po tym weselu wystawiłam sali opinię (nie do końca pozytywną) a na forum zawrzało... Młodzi się na mnie obrazili bo według nich wszystko było super a mojego posta odebrali jako atak na własne wesele, zamiast jako krytykę kucharza/właścicielki.

Do czego zmierzam- goście patrzą na wszystko "chłodnym okiem". I ja jako gość widziałam sporo niedociągnięć. I wierz mi, że ostatnią rzeczą o której pomyślałam widząc te niedociągnięcia było pójście do Młodych i powiedzenie im tego...
_________________
 
 
DanielaKCZ 

Wiek: 41
Dołączyła: 25 Cze 2012
Posty: 15
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 3:16 pm   

Agulka 1989 strzał w dziesiątkę.
_________________
Dzwony biją jak szalone,
Marsz weselny w uszach brzmi.
Młody mężu przytul żonę,
Niechaj cała ziemia grzmi.
Młoda żono przytul męża,
Twej miłości barwny kwiat.
Nie potrzeba Wam ORęża,
U stóp macie cały świat.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl