Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
poprawna polszczyzna
Autor Wiadomość
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 04, 2010 9:25 pm   

Ostatnie "kwiatki" :
"berzowy", "ekru"...
_________________
 
 
gebka 


Wiek: 41
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 05, 2010 9:27 am   

agulka czy teraz masz zamiar wyciągać wyrazy z postów dziewczyn !! !!!!!!! Wydaje mi sie to już przesadą.

Ja wiem że piszę czasami bez składu i ładu. Nie stosuję interpunkcji bo przy szarpiącym za ręke dziecku nie mam czasu zwracać na to uwagę. Kiedyś chyba Mietka zwróciła mi uwagę. Od tego czasu staram sie bardziej o tym pamiętać, nie zawsze mi to wychodzi.

Uważam że wysłanie prvia jest słuszne i sensowne jeśli posta naprawdę nie da sie zrozumieć lub ma wyjątkową liczbę błędów. Ja kiedyś nie zauważyłam przestawienia klawiatury i takiego wysłałam. Też bym sie wkurzyła gdybym miała takie coś przeczytać. Ale wyciąganie takich słów i krytykowanie tu na forum z pewnością by mnie zniechęciło gdybym była młodą forumką. Tyle.
 
 
 
Dorotka847 


Wiek: 39
Dołączyła: 19 Gru 2007
Posty: 426
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 6:19 pm   

Audiolka napisał/a:
A ja napisze teraz "niewiem", a za chwile " nie wiem" i nie pamietam, która wersja jest dobra.
a myślałam że tylko ja jestem takim wyjątkowym przypadkiem :roll: i ze swojej strony wyrażam zgodę na poprawianie moich postów przez moderatorki jeśli tylko będą miały taka ochotę :razz:
Jednak uważam że wątek z relacja ze ślubu jest nieodpowiedni na tego typu uwagi:
agulka1989 napisał/a:
Risonia zgadzam się z szarą... byłoby fajnie gdybyś używała słownika i zwracała uwagę na podkreślające się na czerwono słowa...
_________________
 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 7:16 pm   

gebka napisał/a:
teraz masz zamiar wyciągać wyrazy z postów dziewczyn !!

Wybacz ale jak widzę niektóre "byki" to nie mogę się powstrzymać. Ja rozumiem, że nie każdy jest "mistrzem ortografii i interpunkcji" ale czy naprawdę przeczytanie tekstu przed wysłaniem i poprawienie ewentualnych błędów (które zresztą się podkreślają) to taki wielki problem??

Dorotka847 napisał/a:
uważam że wątek z relacja ze ślubu jest nieodpowiedni na tego typu uwagi

Ja tylko podpisałam się pod tym co napisała szara. Szczerze? Dla mnie niezależnie od tego jaki to wątek, każdy powinien dbać o to, żeby to co pisze było czytelne...

gebka napisał/a:
krytykowanie tu na forum z pewnością by mnie zniechęciło gdybym była młodą forumką

nooo tak, to w takim razie niech każda jak to nazywasz "młoda forumka" pisze z błędami takimi, że czytać się nie da. No bo przecież jak zwrócisz jej uwagę to się obrazi i przestanie się udzielać na forum...

Ja się nie czepiam każdego przecinka, czy jego braku, ale są błędy przy których nie wytrzymuję... A skoro jest wątek odnośnie poprawnej polszczyzny to właśnie w nim napiszę o wspomnianych błędach. Tyle.
_________________
 
 
gebka 


Wiek: 41
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 7:53 pm   

Dla mnie stwierdzenie "kwiatki" kojarzy się z wyśmiewaniem. Po drugie jeśli ktoś nie ma ustawionego słownika to nie podkreślają mu sie błędy. Tak wiem może sobie ustawić. Po trzecie jak sama stwierdziłaś sama robisz błędy mimo, że podkreślało Ci na czerwono. Nie uważam żeby przymykać oko na błędy jednak ja nie należę do osób które publicznie wytykają błędy do tego służy priv i jest to chyba bardziej kulturalne.
 
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 7:56 pm   

agulka1989, zawsze możesz wysłać wiadomość na priv z prośbą o poprawienie błędów.
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 8:02 pm   

gebka napisał/a:
sama stwierdziłaś sama robisz błędy mimo, że podkreślało Ci na czerwono.

jeden błąd... pisałam "wogóle". A w momencie kiedy pojawił się post szarej i załapałam, że to jednak mój błąd a nie słownika, to od tej pory piszę poprawnie.

Ambrozja napisał/a:
zawsze możesz wysłać wiadomość na priv z prośbą o poprawienie błędów.

Tak też zrobiłam... Ale reakcji nie było dlatego napisałam tutaj.
_________________
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 8:12 pm   

agulka1989 napisał/a:
Ale reakcji nie było dlatego napisałam tutaj.


Posta można edytować tylko w określonym czasie. Potem mogą to zrobić jedynie moderatorki.
I trochę się zgadzam z gebką - privy w porządku, publiczne wytykanie niekoniecznie.
 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 8:20 pm   

fiona83 napisał/a:
można edytować tylko w określonym czasie.

tak do 6 godzin od jego wysłania jeśli się nie mylę. A moja pw była odczytana 10 minut po jego wysłaniu... Poza tym nikogo tym nie obraziłam, nie napisałam również o kogo chodzi, zresztą sama tego nie pamiętam i nie uważam za istotne... Podobnie jak inne forumki wcześniej, tak ja teraz zwróciłam uwagę na pojawiające się błędy i nie widzę w tym nic złego. Tyle z mojej strony.
_________________
Ostatnio zmieniony przez agulka1989 Czw Maj 06, 2010 8:21 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
cosola 
full-time mum


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 730
Skąd: Łódź/Leicester, UK
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 8:49 pm   

Dorotka847 napisał/a:
Audiolka napisał/a:
A ja napisze teraz "niewiem", a za chwile " nie wiem" i nie pamietam, która wersja jest dobra.

a myślałam że tylko ja jestem takim wyjątkowym przypadkiem


wyraz "wiem" to czasownik, więc piszemy go z "nie" osobno, podstawowa reguła polskiej ortografii.
_________________
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 9:04 pm   

cosola napisał/a:
podstawowa reguła polskiej ortografii.

Mnie formalnie nie obowiązuje. Czy naprawdę niektórym jest trudno zaakceptować to, ze dysleksja to choroba?
Choroba, której się nie leczy.

Dysleksja to zaburzenie objawiające się trudnościami w nauce czytania i pisania u dzieci, które nie powinny mieć z taką nauką problemów - są normalnie rozwinięte intelektualnie, nie mają żadnych poważnych wad wzroku i słuchu ani schorzeń neurologicznych, są otoczone w szkole prawidłową opieką dydaktyczną i nie są zaniedbane środowiskowo. Dysleksja występuje w różnym nasileniu u kilku-kilkunastu procent populacji.

Dysleksja to nie choroba, którą można wyleczyć. Dyslektykiem jest się na całe życie. Dlatego ważne jest wyćwiczenie różnych strategii postępowania, dzięki którym dysleksja nie będzie przeszkadzać w życiu codziennym. Powinna w tym pomóc terapia pedagogiczna (zajęcia kompensacyjno-korekcyjne). Im wcześniej terapia się zacznie, tym lepiej dla dziecka.

Przyczyny dysleksji nie zostały do tej pory dokładnie poznane, choć wykryto i opisano liczne cechy różniące dyslektyków od nie-dyslektyków, takie jak inny rozkład aktywności części mózgu w czasie wykonywania prostych zadań językowych. Są to o tyle istotne informacje, że jednoznacznie potwierdzają, że dysleksja to zjawisko o podłożu biologicznym. Istnieją wyniki badań sugerujące, że dysleksja może obecnie występować częściej niż w przeszłości, w związku ze zmianą diety przeciętnego dziecka.

Dzieci ryzyka dysleksji powinny zostać wykryte przez nauczycieli w szkole lub przedszkolu. Nauczyciele powinni umieć porównać możliwości dziecka z jego osiągnięciami i osiągnięciami jego rówieśników. Dziecko ryzyka dysleksji powinno zostać poddane diagnozie a następnie terapii. Dzieci ze stwierdzoną dysleksją mogą się ubiegać o opinię o dostosowaniu warunków egzaminacyjnych do dysfunkcji ucznia. Pełniejsze informacje na temat dysleksji można znaleźć na stronach serwisu SpeT, poświęconego specyficznym trudnościom w nauce, dysleksji poświęciła również jeden ze swoich serwisów gazeta wyborcza.

Im wcześniej dysleksja zostanie wykryta i zdiagnozowana, tym łatwiej jest jej przeciwdziałać. Optymalny dla dzieci wariant to wykrycie u nich ryzyka dysleksji jeszcze w przedszkolu (a najpóźniej w klasie zerowej) i skierowanie ich na dodatkowe zajęcia korekcyjno-kompensacyjne.
Ostatnio zmieniony przez Audiolka Czw Maj 06, 2010 9:07 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Laura-1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Lut 2009
Posty: 54
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 9:24 pm   

Jeśli chodzi o dysleksję to jestem "znawcą" w tym temacie, ponieważ mój mąż jest dyslektykiem. Dyslektyk absolutnie nie zwraca uwagi na błędy, natomiast doskonale zna zasady ortografii i pisowni. Żeby stwierdzić dysleksję potrzebne jest badanie w poradni psychologiczno-pedagogicznej, które sprawdza między innymi znajomość reguł ortografii. Ja osobiście staram się nie robić błędów i jak nie jestem "pewna" jakiegoś wyrazu to staram się go zastępować. Gorzej natomiast z interpunkcją ale postaram się to poprawić:)Przyznam natomiast, że jeżeli czytam jakiś post na forum to zwracam uwagę na wartość merytoryczną a nie na ortografię.
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 9:25 pm   

Audiolka napisał/a:
Czy naprawdę niektórym jest trudno zaakceptować to, ze dysleksja to choroba?
w rzeczy samej

Wiem czym jest dysleksja, ale ciężko mi ją ogarnąć. Może dlatego, że wielu uczniów naszej szkoły ma ją tylko na papierze...? Audi, to nie do ciebie stricte - tylko luźna uwaga. Zdaję sobie sprawę, że część osób naprawdę te trudności w pisaniu ma..., ale nie uważam, że
Audiolka napisał/a:
cosola napisał/a:
podstawowa reguła polskiej ortografii.

Mnie formalnie nie obowiązuje
_________________

 
 
 
Laura-1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Lut 2009
Posty: 54
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 9:31 pm   

Z wykształcenia jestem pedagogiem i miałam praktyki w poradni psychologiczno-pedagogicznej i widziałam jak wygląda takie "badanie" na dysgrafię i napiszę tylko tyle, że należy znać zasady ortografii a wszelkie wątpliwości zawsze są rozpatrywane na korzyść ucznia. Poza tym dysgrafia jest teraz niezwykle modna, ponieważ daje uczniom określone korzyści.
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 9:45 pm   

Laura-1984 napisał/a:
Dyslektyk absolutnie nie zwraca uwagi na błędy, natomiast doskonale zna zasady ortografii i pisowni.

więc kim ja jestem, skoro nie potrafię sie nauczyć zasad ortografii? Leniem? Na chłopski rozum, czytając od 3 roku życia każdą książkę , która mi wpadła w rękę, powinnam mieć zasady w małym paluszku. A tak nie jest, nie umiem zapamiętać tych zasad. Może dlatego, ze tak późno zabrano się za orzeczenie mojej dysleksji.

Kati pisałam "tylko formalnie", ja naprawdę staram się pisać poprawnie :)
 
 
Laura-1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Lut 2009
Posty: 54
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 9:49 pm   

Audiolka nie chciałam Cię urazić, napisałam tylko to co wiem. A masz zdiagnozowaną dysgrafię?
Ostatnio zmieniony przez Laura-1984 Czw Maj 06, 2010 9:50 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 9:56 pm   

Bez przesady :)
Tak, mam. Gdy byłam w poradni w szkole podstawowej , pani stwierdziła, ze jestem "zdolny leń".
Ale problemów nie mam żadnych z gramatyka i ortografią. Nie to nie. Błędy robiłam dalej, dostawałam za to 1. Nauczyciele stwierdzili, ze jestem leniem i się tylko do szkoły zawodowej nadaje. Do takiej tez poszłam. Tam tez robiłam błędy, ale już bardziej patrzyli na treść.
Potem liceum, na maturze dostałam 4, tylko za błędy. Nie korzystałam z żadnej ściągi. Za to błędów było b. dużo. I polonistka wysłała mnie do poradni gdzie stwierdzono dysleksję. Jak się okazało do tej samej w, której byłam w szkole podstawowej....

Laura po prostu chciałam wiedzieć, czy ja tez jestem dyslektykiem czy nie.
 
 
paulinkaaMU 


Wiek: 37
Dołączyła: 15 Sie 2009
Posty: 1509
Skąd: Pabianice/Wrocław
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 9:59 pm   

Laura-1984 napisał/a:
A masz zdiagnozowaną dysgrafię?


Podobne słowa, ale chyba jednak znaczą co innego. Dysgrafia wiąże się z trudnością w pisaniu, w sensie jakby wizualnym - litery są zniekształcone, trudno jest odczytać tekst.
a dysleksja i związana z nią dysortografia to chyba bardziej temat tego wątku..
_________________


 
 
 
Laura-1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Lut 2009
Posty: 54
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Czw Maj 06, 2010 10:11 pm   

Audiolka skoro zdiagnozowali dysleksję to pewnie jesteś dyslektykiem. Chyba, że Pani w poradni się pomyliła... żartuje oczywiście :lol: Nie jestem teraz w temacie, ponieważ obecnie dysleksja to nie moja działka zawodowa ale tak samo jak są różne etiologię przyczyn dysleksji, tak i na pewno są jej różne rodzaje. Mój mąż też jest nałogowym "czytaczem", zna zasady a też ma zdiagnozowaną dysleksję i jakoś musi z tym żyć :mrgreen:
paulinkaaMU masz rację co do nazewnictwa. Chodzi mi po głowie ta dysgrafia bo synek koleżanki ma podejrzenie dysgrafii i właśnie rozmawiam z nią na gg i tak jakoś przez pomyłkę mi się napisało :oops:
Ostatnio zmieniony przez Laura-1984 Czw Maj 06, 2010 10:23 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 07, 2010 8:51 am   

wiecie co ale z tymi zaświadczeniami to fakt że kiedyś przynajmniej często były naciągane, ja też mam takie zaświadczenie a chyba nie jestem aż tak tragiczna z ortografią, są słowa które zawsze ale to zawsze piszę z bykiem dopiero jak mi na czerwono wywala to poprawiam :) wydaje mi się że to kwestia tego że już mi tak zapadło w pamięć z babolem że inaczej nie umiem ale czy to dysleksja, nie sądzę :)
_________________
 
 
 
paulii 
bella coZa


Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 500
Skąd: zewsząd
Wysłany: Pią Maj 07, 2010 10:59 am   

A ja wam opowiem pewną sytuację. Około 30 lat temu mój tata wychodził na przepustkę z wojska. Otrzymał wypisany papierek i na nim napisane było, że mieszka w mieście: UĆ!!!!!!!!!!! Przepustkę wypisywał dość istotny wojskowy. Mój tata bał się, że jeśli zatrzymaliby go do kontroli to by mu nie uwierzyli o jakie miasto chodziło..
_________________


dziennikarsko http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0
Ostatnio zmieniony przez paulii Pią Maj 07, 2010 11:01 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 6:05 pm   

Na konkurencyjnym forum przeczytałam że dziecko dostało 10 pungtów.

:gafa: :help: :help: :help: :gost :gost :gost
_________________

 
 
 
kazia 


Wiek: 38
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 63
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 3:45 pm   

Kati napisał/a:
Na konkurencyjnym forum przeczytałam że dziecko dostało 10 pungtów.


:smile:

dobrze, ze nie 10 póngtów :cool:
Myślę , ze każdemu zdarzają się jakieś wpadki...czasem jak czytam samą siebie, to ....hm....czarna rozpacz :oops:
_________________
 
 
EWELA25 


Dołączyła: 01 Lut 2010
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 12:06 pm   

Witam!
Od jakiegoś czasu zaglądam na to forum. Jest to mój pierwszy post i prawdopodobnie ostatni. Po przeczytaniu powyższych postów zniechęciłam się do aktywnego uczestniczenia w jakichkolwiek dyskusjach. Generalnie nie robię błędów, niemniej jednak nie mam ochoty nic tutaj pisać skoro wiem, że każdy mój post zostanie wnikliwie przeanalizowany pod względem stylu i ortografii. Uważam, że nie taka jest idea forum weselnego.
Życzę miłego i pełnego satysfakcji poprawiania innych. Zresztą... każdy ma inne hobby :) A i z tolerancją w stosunku do innych nie każdy się rodzi...
Pozdrawiam
 
 
mietka 
double trouble


Wiek: 46
Dołączyła: 28 Cze 2007
Posty: 1749
Skąd: Łódź/Żabiczki
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 12:29 pm   

EWELA25, bez przesady. Do Twojego postu nie sposób się przyczepić :) :)

mój mąż podobno jest dyslektykiem, czy też dysortografem czy innym czymś na dys...
zasady ortografii zna, bo jak go pytam to mi mówi poprawnie, a jak pisze........ masakra. kiedyś zabroniłam mu wysyłać smsy do siebie, bo udało mu się nawet t9 nauczyć robienia błędów. Ale.... po tym jak kilkanaście razy poprawiłam go jak coś pisał, to jakoś przyjął to do wiadomości i co więcej nauczył się poprawnej pisowni i idzie mu coraz lepiej.. także nie wiem już jak to jest? a może te wszystkie "dyscosie" są uleczalne?

dla mnie niechlujne pisanie i nie poprawianie podkreślonych na czerwono wyrazów jest oznaką braku szacunku dla innych czytających.
poza tym, nam wszystkim chyba chodzi o to, żeby ktoś zrozumiał co piszemy? odrobina wysiłku, a wtedy nikt nie będzie się czepiał.

(podkreśliło mi "dyscosie" :) ale nie poprawie, bo naprawdę nie wiem na co :) )
_________________
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 1:03 pm   

mietka napisał/a:
dla mnie niechlujne pisanie i nie poprawianie podkreślonych na czerwono wyrazów jest oznaką braku szacunku dla innych czytających.
poza tym, nam wszystkim chyba chodzi o to, żeby ktoś zrozumiał co piszemy? odrobina wysiłku, a wtedy nikt nie będzie się czepiał.

Mietka zgadzam się z Tobą :)

PS. Masz zepsuty Shift? :razz: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
EWELA25 


Dołączyła: 01 Lut 2010
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 1:49 pm   

Dziewczyny, czy naprawdę nie potraficie czytać postów koncentrując się stricte na treści, a nie na stylistyce, czy ortografii?
Jeżeli miałabym udzielać się na forum to pewnie nie raz pisałabym wiadomość w totalnym pośpiechu, co mogłoby spowodować, że zrobiłabym jakiś błąd, albo, O ZGROZO, więcej niż jeden. A i na pewno błędy Adresata nie świadczą o braku szacunku do Odbiorcy. Nie widzę związku między szacunkiem, a robieniem błędów ortograficznych. Natomiast brakiem szacunku jest natrętne poprawianie innych i wytykanie ich niedoskonałości...
Myślę, że tematem: "poprawna polszczyzna", a dokładnie wyśmiewaniem innych forumowiczów i brakiem tolerancji, skutecznie odstraszacie ewentualnych nowych zainteresowanych dołączeniem do Waszego grona...
 
 
martitka 


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Gru 2008
Posty: 441
Skąd: :-)
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 2:06 pm   

EWELA25, ale tu nie chodzi o posty, których sens jest zrozumiały mimo błędów.
Chodzi o nagminne nieużywanie znaków przestankowych, z przecinkiem i kropką na czele. Niektórych postów nie da się rozszyfrować, choćby człowiek bardzo chciał, bo właśnie napisane są jednym ciągiem, bez ani jednego znaku przestankowego... I takie posty mają na myśli osoby piszące w tym wątku (tak mniemam :) ).
Nie masz co się oburzać, że ktoś wytyka błędy - ludzie się na nich uczą, a czego się nauczą, to już zawsze będzie ich...
 
 
 
mietka 
double trouble


Wiek: 46
Dołączyła: 28 Cze 2007
Posty: 1749
Skąd: Łódź/Żabiczki
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 2:26 pm   

ava napisał/a:
Masz zepsuty Shift? :razz: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


jesteśmy pokłóceni :smile: :smile: :smile:
_________________
 
 
promyczek_mm
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 18, 2010 3:26 pm   

EWELA25 napisał/a:
Myślę, że tematem: "poprawna polszczyzna", a dokładnie wyśmiewaniem innych forumowiczów i brakiem tolerancji, skutecznie odstraszacie ewentualnych nowych zainteresowanych dołączeniem do Waszego grona...


Mój mąż udziela się na pewnym samochodowym forum i tam panuje taka zasada, że za każdy błąd ortograficzny, osoba która go zrobiła osobie, która jej go wytknęła stawia piwo.Wygląda to przekomicznie w momencie kiedy jedziemy na zlot i tam co poniektórzy przyjeżdżają z całymi skrzynkami browarów. Dodam tylko, że na tą regułę bulwersują się tylko Ci którzy są nowi- i wierz mi nikt ich na tym forum nie zatrzymuje jak im się to nie podoba- widziałam nawet na własne oczy jak to jest tym osobom wprost pisane. Jesteś nowy to się podporządkuj- nie robisz tego to do widzenia, nikt Cię nie zatrzymuje. Widzę jak to u nich działa i jestem pod wrażeniem- bo niby jest to forum ogólnodostępne ale tak naprawdę sami Ci forumowicze robią selekcję.
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 3:39 pm   

EWELA25 napisał/a:
Dziewczyny, czy naprawdę nie potraficie czytać postów koncentrując się stricte na treści, a nie na stylistyce, czy ortografii?

Tutaj nie chodzi o to czy potrafimy czy też nie, ale jednak to co piszemy świadczy o nas samych. Poza tym naprawdę wystarczy włączyć funkcję w przeglądarce dzięki czemu podkreślają się błędy na czerwono. Tak ciężko je poprawić? Według mnie zajmuje to kilka sekund. I nie chodzi tutaj o wyśmiewanie się i wytykanie celowe błędów, chodzi o zwrócenie uwagi, bo niektórzy właśnie do tego zbyt lekko podchodzą. Jeśli mi ktoś zwróci uwagę to na pewno się nie obrażę tylko postaram się zwrócić baczniejszą uwagę na to co piszę.
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
mietka 
double trouble


Wiek: 46
Dołączyła: 28 Cze 2007
Posty: 1749
Skąd: Łódź/Żabiczki
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 8:41 pm   

a przy okazji.... wytłumaczcie mi proszę o co chodzi z koszulkami itp NA KRÓTKI RĘKAW ? dlaczego one nie są Z KRÓTKIM RĘKAWEM?

a może zakłada się je NA krótki rękaw?

(uprzedzając pytanie - nadal nie lubimy się z shiftem)
_________________
 
 
Greginia 
improvers salseros


Dołączyła: 10 Gru 2008
Posty: 511
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 9:18 pm   

mietka napisał/a:
jesteśmy pokłóceni

Mietka, czas najwyższy wyciągnąć rękę na zgodę, bo jeszcze duże literki się na się na Ciebie pogniewają :P

EWELA25 napisał/a:
Myślę, że tematem: "poprawna polszczyzna", a dokładnie wyśmiewaniem innych forumowiczów i brakiem tolerancji, skutecznie odstraszacie ewentualnych nowych zainteresowanych dołączeniem do Waszego grona...

A ja tak nie myślę :twisted: Wręcz przeciwnie, bardzo lubię czytać ten wątek i czerpać z niego wiedzę dla swoich niedoborów piśmiennych :razz:

promyczek_mm napisał/a:
na pewnym samochodowym forum i tam panuje taka zasada, że za każdy błąd ortograficzny, osoba która go zrobiła osobie, która jej go wytknęła stawia piwo

Bardzo ciekawy pomysł. Może my także znajdziemy jakiś "kijaszek" za rażące błędy i "marchewę" za widoczną poprawę?
_________________
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 9:31 pm   

Piwo to bardzo dobry pomysł. :rotfl: Tylko biedna Kati by się nam regularnie spijała. :hyhy:


mietka napisał/a:
wytłumaczcie mi proszę o co chodzi z koszulkami itp NA KRÓTKI RĘKAW ?

Też nie wiem. :smile: Ale mam wrażenie, że to specyficzne dla jakiegoś regionu, choć wytłumaczenia nadal nie widzę.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 9:35 pm   

kryszka napisał/a:

mietka napisał/a:
wytłumaczcie mi proszę o co chodzi z koszulkami itp NA KRÓTKI RĘKAW ?

Też nie wiem. :smile: Ale mam wrażenie, że to specyficzne dla jakiegoś regionu, choć wytłumaczenia nadal nie widzę.


Ja z tym wyrażeniem spotkałam się pierwszy raz na forum, więc też nie pomogę :smile:
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
mietka 
double trouble


Wiek: 46
Dołączyła: 28 Cze 2007
Posty: 1749
Skąd: Łódź/Żabiczki
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 9:43 pm   

myślicie, że to gwara? hmmm.....

Greginia napisał/a:
duże literki się na się na Ciebie pogniewają


już się pogniewały. nawet w nicku ich nie mam
_________________
 
 
krufka 


Wiek: 36
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 104
Skąd: Potato City
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 10:02 pm   

u nas w Poznaniu się tak mówi :smile:
być ubranym "na krótki rękaw" znaczy tyle, co mieć na sobie bluzkę/koszulkę/sweterek/sukienkę z krótkim rękawem :smile:
_________________
Nasza Strona Ślubna
 
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 10:27 pm   

Moja kumpela, która mieszka k. Krakowa np. nie mówi "idę na dwór" tylko "idę na pole". W tamtym regionie to poprawny zwrot jest. Podobnie jak "chłopacy" :roll:
 
 
mietka 
double trouble


Wiek: 46
Dołączyła: 28 Cze 2007
Posty: 1749
Skąd: Łódź/Żabiczki
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 10:40 pm   

no i jeszcze "lubię" jak ktoś mi mówi, że coś jest NA SKLEPIE, wtedy oczywiście odruchowo patrzę w górę.
_________________
 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 10:51 pm   

mnie jeszcze drażnią teksty typu "jadę NA Ptaka", "byłam NA Ptaku" itp.
czasami mam ochotę zapytać jak duży był ten ptak, na którym ta osoba była :twisted:

P.S. Też się pokłóciłam z shift-em :lol:
_________________
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 10:56 pm   

agulka1989 napisał/a:
"jadę NA Ptaka", "byłam NA Ptaku" itp.

hmmm zależy w jakim kontekście jest użyte to stwierdzenie :razz:
 
 
promyczek_mm
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 18, 2010 10:58 pm   

Audiolka napisał/a:
agulka1989 napisał/a:
"jadę NA Ptaka", "byłam NA Ptaku" itp.

hmmm zależy w jakim kontekście jest użyte to stwierdzenie :razz:


he he dobre :smile:
 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 10:58 pm   

Audi wydawało mi się, że w kontekście zakupów... Ale mogłam się pomylić :wink:
_________________
 
 
mietka 
double trouble


Wiek: 46
Dołączyła: 28 Cze 2007
Posty: 1749
Skąd: Łódź/Żabiczki
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 11:00 pm   

nooo a jak mi kiedyś znajomy powiedział, że jak wracał to STANĄŁ NA PTAKU, to szczerze mówiąc byłam pod wrażeniem.........
_________________
 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 11:02 pm   

mietka napisał/a:
STANĄŁ NA PTAKU

nooo padłam :hahaha:
_________________
 
 
promyczek_mm
[Usunięty]

Wysłany: Wto Maj 18, 2010 11:08 pm   

agulka1989 napisał/a:
mietka napisał/a:
STANĄŁ NA PTAKU

nooo padłam :hahaha:



ja też i mój mąż leżący obok tak samo :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez promyczek_mm Wto Maj 18, 2010 11:08 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kakonka 
Ptysia


Wiek: 38
Dołączyła: 18 Lut 2008
Posty: 1805
Skąd: Zgierz/Aleksandrów
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 11:09 pm   

oo a ile razy ja słyszałam "gram w komputer" :/
_________________
 
 
Mariola 

Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 299
Skąd: ...
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 9:23 am   

Skoro już tak bardzo czepiamy się błędów, to nie powinniśmy mówić "hipermarket" tylko "dom towarowy". Nie "podstawówka" tylko "szkoła podstawowa"itp.

Audiolka napisał/a:
"chłopacy" :roll:
akurat to jest poprawna forma.

mietka napisał/a:
wytłumaczcie mi proszę o co chodzi z koszulkami itp NA KRÓTKI RĘKAW ? dlaczego one nie są Z KRÓTKIM RĘKAWEM?
w zasadzie powinno być "koszulka z krótkimi rękawami".
Ostatnio zmieniony przez Mariola Sro Maj 19, 2010 9:24 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
aggar 


Dołączyła: 07 Sty 2008
Posty: 205
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 9:26 am   

Greginia napisał/a:
bardzo lubię czytać ten wątek i czerpać z niego wiedzę dla swoich niedoborów piśmiennych :razz:



O ile to co czytasz jest zgodne z zasadami języka polskiego.
Mam wrażenie, że ten wątek nie jest najlepszym źródłem do korygowania swoich ewentualnych błędów.
_________________

Ostatnio zmieniony przez aggar Sro Maj 19, 2010 9:26 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 9:58 am   

Mariola napisał/a:
akurat to jest poprawna forma.

akurat wiem :razz: a i tak mnie drażni.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl