Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
nasz kochana, sprawnie działająca służba zdrowia
Autor Wiadomość
Malwina_łódź 


Wiek: 37
Dołączyła: 30 Gru 2007
Posty: 1291
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 07, 2011 9:59 am   

No właśnie, ale jak rodzisz dziecko, to rodzisz w szpitalu Państwowym i poza niedogodnością sali kilkuosobowej masz zagwarantowaną opiekę, leki, czy przy porodzie ostatnio ZZO.
Nie każdego stać na opłacenie sobie lekarza czy pobytu w szpitalu.
Jestem jeszcze studentką, 19 grudnia się bronię i będę zarejestrowana jako bezrobotna. W związku z tym dołączę do tych "nizin społecznych" jak to nazywasz i gdyby nie państwowa służba zdrowia, to nie miałabym na tą chwilę na opłacenie sobie lekarza.
Poza tym lekarz prywatny nie zawsze znaczy lepszy.
Maks ma świetnego pediatrę, zawsze stawia trafne diagnozy, daje skierowania na badania i nie czekam w kilometrowych kolejkach. To samo się tyczy internisty.
Ostatnio Maksowi lekarz prywatny (ponoć świetny) postawił złą diagnozę a lekarz na rejonie wyniuchał szybko, że coś się dzieje.
Proponuję niektórym poza czubkiem własnego nosa popatrzeć też na społeczeństwo, na te niziny społeczne, które gdyby nie pomoc państwa, zginęłyby marnie...
_________________

 
 
ewa.krzys 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 2643
Skąd: z niedaleka
Wysłany: Sro Gru 07, 2011 10:22 am   

Co prawda zrobię małe OT, ale trudno, Moderatorki będą najwyżej krzyczeć :wink:

Jeśli chodzi o naszą piękną służbę zdrowia to kolorowo nie jest i z tym wszyscy się zgodzą, nie ma tu nawet o czym debatować.
Jak wszyscy płacę składki i mimo że dużo nie zarabiam to uważam, że składki są spore, ale ja z nich korzystam. Nie wszyscy mogą sobie pozwolić na prywatne wizyty u wszystkich lekarzy. Owszem, jeśli będzie mi potrzebna natychmiastowa wizyta to na pewno pójdę prywatnie, bo nie będę czekać, ale notorycznie korzystam z wizyt m. in. u okulisty i wszystko idzie na NFZ. Mój K. miał przeprowadzoną w tamtym roku operację i gdyby nie to "straszne" NFZ to nie byłoby nas stać na jej przeprowadzenie, mimo że to tak naprawdę była operacja ratująca życie. I co w momencie, gdy tak jak proponuje Aliana wszystko (!) jest sprywatyzowane? Nie stać mnie, więc operacji nie będzie? Może pan umrzeć, bo nie ma pan pieniędzy?
Tak samo poród - jeśli ktoś chce i go stać to może rodzić w prywatnej klinice.

I jeszcze raz przepraszam za OT. Prywatyzacja służby zdrowia to na pewno dyskusja na nowy temat.
_________________


 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Sro Gru 07, 2011 12:14 pm   

Malwina_łódź napisał/a:
No właśnie, ale jak rodzisz dziecko, to rodzisz w szpitalu Państwowym i poza niedogodnością sali kilkuosobowej masz zagwarantowaną opiekę, leki, czy przy porodzie ostatnio ZZO
ewa.krzys napisał/a:
Mój K. miał przeprowadzoną w tamtym roku operację i gdyby nie to "straszne" NFZ to nie byłoby nas stać na jej przeprowadzenie, mimo że to tak naprawdę była operacja ratująca życie.
Głownie chodziło mi o takie właśnie przypadki korzystania z publicznej służby zdrowia. O ile na prywatną wizytę u lekarza raz na jakiś czas może pozwolić sobie wielu ludzi, to na operację w prywatnej klinice już raczej nie.

[ Dodano: Sro Gru 07, 2011 12:14 pm ]
A tak w ogóle to ja też
ewa.krzys napisał/a:
przepraszam za OT. Prywatyzacja służby zdrowia to na pewno dyskusja na nowy temat
:wink:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
oreska 


Dołączyła: 17 Maj 2011
Posty: 293
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 07, 2011 12:39 pm   

a ja uważam, że składki powinny iść za pacjentem, bo zabierają mi dużo a jak się okazało, że muszę skorzystać z pomocy służby zdrowia to nagle słyszę - przykro mi w tym roku nie ma już punktów!! a kasę ściągnęli ode mnie a na to żeby mnie leczyć nie ma kasy - ot taka mała dygresja ode mnie na temat służby zdrowia
 
 
Aliana 


Dołączyła: 05 Lis 2010
Posty: 97
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 07, 2011 1:27 pm   

Malwina_łódź napisał/a:

Jestem jeszcze studentką, 19 grudnia się bronię i będę zarejestrowana jako bezrobotna. W związku z tym dołączę do tych "nizin społecznych" jak to nazywasz i gdyby nie państwowa służba zdrowia, to nie miałabym na tą chwilę na opłacenie sobie lekarza.


Malwina nadinterpretujesz moje słowa. Nie napisałam że bezrobotni to osoby z nizin społecznych, tylko że często osoby z nizin społecznych, które nie płacą składek albo płacą je w min wysokości (bo są np. bezrobotne, zatrudnione na 1/8 etatu itd.) leżą w takich samych warunkach, mają taką samą opiekę i stoją w tej samej kolejce co osoby, które w składkach płacą po kilkanaście tyś rocznie! Socjalizm pełną gębą.
Moja mama płaci np. bardzo wysokie składki, a jak trafiła jeden jedyny raz w życiu na operację woreczka to leżała ze śmierdzącą żulerką, która zapiła i wątroba nie wytrzymała. Jeszcze bluzgała i darła ciągle gębę. :zly: To dla mnie jest przykład nizin społecznych, więc nie bierz wszystkiego do siebie. Dlaczego skoro zapłaciła tak dużo pieniędzy na leczenie ma być traktowana na takich samych warunkach jak ta żulerka?

[ Dodano: Sro Gru 07, 2011 1:32 pm ]
Ale prywatyzacja nie musi oznaczać, że płacimy za wszystko sami. Płacimy tak samo składki na ubezpieczenie, ale prywatne a nie finansujemy NFZ. Już teraz są takie polisy np. w Medicover itd., ale ta opcja dopiero raczkuje. W Stanach taki układ funkcjonuje bardzo dobrze. A jak ktoś w ogóle nie ma kasy (ale jest to raczej margines, bo koszt polisy nie jest znów aż tak astronomiczny) to trafia pod opiekę bezpłatną, która delikatnie mówiąc prezentuje poziom jeszcze niższy niż nasz NFZ. Może nie jest to taki socjalistyczny układ równości społecznej, ale przynajmniej jest sprawiedliwie. Bo ja np. nie mam ochoty finansować pobytu w tym samym szpitalu miejscowych żuli, co ludzi którzy co miesiąc odkładają na ten cel ciężko zarabiane pieniądze.

Dodam jeszcze że chętnie skorzystałabym z abonamentu u prywatnych ubezpieczycieli, którzy np. za składkę rzędu 200-300 zł oferują leczenie w prywatnych klinikach, gdyby nie te *&^$%@ składki na NFZ, które nie widzieć czemu są obowiązkowe. Ja z usług NFZ nie korzystam.
_________________

Ostatnio zmieniony przez Aliana Sro Gru 07, 2011 1:41 pm, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
caixa 

Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 1076
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Gru 08, 2011 11:11 pm   

Aliana napisał/a:
chętnie skorzystałabym z abonamentu u prywatnych ubezpieczycieli, którzy np. za składkę rzędu 200-300 zł oferują leczenie w prywatnych klinikach, gdyby nie te *&^$%@ składki na NFZ, które nie widzieć czemu są obowiązkowe.

Ja też. I zdecydowanie jestem za prywatyzacją służby zdrowia. I na ZUS też nie mam ochoty oddawać pieniędzy skoro (jeśli dożyję) emeryturę będę miała...głodową? :roll:
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Gru 08, 2011 11:38 pm   

Aliana napisał/a:
Dodam jeszcze że chętnie skorzystałabym z abonamentu u prywatnych ubezpieczycieli, którzy np. za składkę rzędu 200-300 zł oferują leczenie w prywatnych klinikach, gdyby nie te *&^$%@ składki na NFZ, które nie widzieć czemu są obowiązkowe. Ja z usług NFZ nie korzystam

po dzisiejszym dniu jak i wielu wczesnieszych sytuacjach niestety musze się pod tym podpisac.
Ulka ma od urodzenia kłopoty z oczami. Lekarka w ramach NFZ przepisuje jej ciągle kolejne antybiotyki, które pomagają tymczasowo, ale efekt jest taki, że infekcje wracają, a oczy są już tak osłabione, że córka zaczęła zezować. O badaniach nie ma mowy. Pani dr wrózy z palca. Czy tego tam se wróży :twisted:

Finał jest taki, że ZNOWU idziemy prywatnie.

w efekcie w naszej rodzinie: dentysta, ginekolog, dermatolog, okulista to specjalizacje, które odwiedzamy za własne pieniądze. Do tego głupie USG serca czy USG stawów biodrowych też robiliśmy prywatnie, bo inaczej to musiałabym umówić Ulkę gdy jeszcze byłabym w połowie z ciąży, takie sa terminy.

Ktoś powie, że wystarczyło poszukać, pojeździć. Sorry, ale jak mam chodzić od drzwi do drzwi, czekać w kolejkach, tracić nerwy i pieniądze, bo przecież wtedy nie pracuję, a potem ogladać zmęczonego przepracowanego i zniechęconego człowieka po drugiej strony biurka i błagać go/ją o skierowanie na badania, to ja dziekuję.

Tylko internistę i pediatrę mamy w ramach NFZ i z tego pierwszego korzystam tylko jako źródła skierowań na badania krwi w ciaży. A prawie tysiąc złotych miesięcznie im oddaję.

Rodzić też będę prywatnie, bo nie zdziwię się, jesli Ula problemy z oczami ma od gronkowca,którego w szpitalu dostała w gratisie. No, ale to wyjdzie dopiero jak ktoś łaskawie skieruje nas na badania. Albo sami je zrobimy na własny koszt.
 
 
koniczynka84 


Wiek: 40
Dołączyła: 29 Wrz 2011
Posty: 1649
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 09, 2011 9:47 am   

wiecie... tak się zastanawiam... co dzieje się z NASZYMI składkami gdy umieramy.
Moja matka przez całe życie płaciła na ten cholerny NFZ a jak zachorowała na raka piersi to i tak musiała iść prywatnie na leczenie bo kolejki - prędzej by się przekręciła niż dostała do lekarza.
Poważnie, wolałabym płacić prywatnemu ubezpieczycielowi te 300zł ale mieć gwarancję że jak się coś stanie, będę miała zapewnioną NATYCHMIASTOWĄ opiekę zdrowotną.
_________________
 
 
Aga1986 
Żołnierzowa Żona


Wiek: 38
Dołączyła: 15 Wrz 2009
Posty: 1572
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 10:50 pm   

koniczynka84 napisał/a:
Poważnie, wolałabym płacić prywatnemu ubezpieczycielowi te 300zł ale mieć gwarancję że jak się coś stanie, będę miała zapewnioną NATYCHMIASTOWĄ opiekę zdrowotną.
dokładnie tak...

jestem za prywatyzacją....
_________________



Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl