Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Alma_
Wto Sie 01, 2006 3:20 pm
Kogo wybieracie na świadków?
Autor Wiadomość
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 9:11 pm   

A czemu nie miałoby być oczepin :zdziwko: :?:
Siostra cioteczna Szreka rok temu wychodziła z mąż.
Para miała czterech świadków (bracia Młodego i Młodej).
Oczepiny były takie jak wszędzie - tyle że welon odczepiała chrzestna (wiele razy się z tym spotkałam, nawet jeśli świadek była kobietą 8) )
 
 
pinia_pinia 

Dołączyła: 19 Lip 2005
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 9:14 pm   

Miśka świadkiem będzie jego brat, a moją świadkową...yyy....chyba bardzo dobra koleżanka, ale się wacham.
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 9:21 pm   

fiona83 napisał/a:
A czemu nie miałoby być oczepin :zdziwko: :?:


Spokojnie ;) Po prostu właśnie się dowiedziałam, że znajomy dziś jest świadkiem na ślubie siostry i też jest dwóch mężczyzn. A jak zapytałam o oczepiny, to powiedział, że oni nie robią i jak to okresliła jego siostra "to jakaś głupia niemodna tradycja" :niepewny: I stąd moje pytanie ;)

A poza tym jak do tej pory nie spotkałam się z sytuacją, że było dwóch świadków płci męskiej i dlatego pytam :) Po prostu jestem ciekawa jak chcecie rozwiązać ten "problem" ;)
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
Nemek 


Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 24
Skąd: Z daleka ;-)
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 9:30 pm   

Hmm a jakby bylo dwoje swiadkow plci zenskiej? :D
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 9:36 pm   

Nie wiem :P
Ale tego to chyba nikt nie bierze pod uwagę ;) w sumie nie wiem czemu :]
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
laryssa 


Wiek: 40
Dołączyła: 05 Mar 2006
Posty: 184
Skąd: prawie Łódź
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 9:58 pm   

U mnie bedzie ciekawa sytuacja.Mam dwie siostry a moj narzeczony jedna,wiec zeby nie byl nikt pokrzywdzony to poprosilismy kazda z nich i dodatkowo do "kompletu" szwagra mojego narzeczonego. Czyli beda 3 kobietki i 1 facio. Uwazamy ze to najlepsze rozwiazanie. :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez laryssa Sob Lip 08, 2006 9:59 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
imbrulka 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 279
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 10:23 pm   

U nas bedzie cyt:"dwoch swiadkow plci zenskiej". Zarowno ja jak i moj narzeczony mamy siostre, wiec dla nas to naturalne.
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 10:27 pm   

To miło - jeszcze się z tym nie spotkałam :) A jak planujecie rozwiązać sprawę oczepin?? :hmgirl:
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
imbrulka 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 279
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 10:31 pm   

Moja siostra zdejmie mi welon (juz prawie sie na niego zdecydowalam :) ), a siostra W. zdejmie mu krawat. Tak po prostu :D
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 10:32 pm   

Ale się Paulina uparłaś na te oczepiny ... :]
 
 
Nemek 


Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 24
Skąd: Z daleka ;-)
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 10:41 pm   

nikt sie nie upiera tylko no nie jest to popularne ze jest dwoch swiadkow tej samej plci :) i tyle :) po prostu z ciekawosci chcemy wiedziec jak rozwiazecie ta kwestie :)


pozdro :)
Ostatnio zmieniony przez Nemek Sob Lip 08, 2006 10:43 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
imbrulka 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 279
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 10:45 pm   

U nas w ogole bedzie bardzo niepopularnie :D nie tylko ze swiadkami :D
 
 
sylwia 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 507
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob Lip 08, 2006 11:27 pm   

imbrulka a co u was będzie jeszcze niepopularne?zaintrygowała mnie twoja odpowiedz :)
 
 
imbrulka 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 279
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Lip 09, 2006 9:27 pm   

Sylwia, nie wiem czy to odpowiedni watek :) Generalnie ludzie dziwia sie roznym rzeczom, np wlasnie dwom swiadkowym albo brakowi wieczoru panienskiego i kawalerskiego (nie czujemy potrzeby), czy malemu weselu (ok 43 osoby), czy ignorancji przesadow (nie bede miala podwiazki niebieskiej, ani nic starego itd itp) i takimi tam... :D
 
 
evcia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 16 Lip 2006
Posty: 124
Skąd: Pabianice
Wysłany: Wto Sie 01, 2006 3:25 pm   

pinia_pinia napisał/a:
Miśka świadkiem będzie jego brat, a moją świadkową...yyy....chyba bardzo dobra koleżanka, ale się wacham.


To tak jak u mnie. Mój brat jest za to na mnie zły ale ja nie chciałam dwóch świadków. A mój P. nie ma żadnej kuzynki. Zresztą zawsze uważałam ze świadkowa jest dla mnie a świadek dla młodego :)
_________________
Pozdrawiam Cię Gość

 
 
Agati 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Kwi 2006
Posty: 278
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 01, 2006 3:46 pm   

A ja właśnie chce dwóch świadków (mężczyzn). Mam nadzieję, że siostra M. nie obrazi się za to nan nas :wink:
_________________



:serce: Ach... 16.06.2007. :serce:
 
 
 
evcia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 16 Lip 2006
Posty: 124
Skąd: Pabianice
Wysłany: Sro Sie 02, 2006 7:06 pm   

A ja ostatnio oglądałam takie wesele i wyszła totalna kiszka, bo na oczepinach wzieli na świadkowa jakąś laske sali (wybrana przez orkiestre) a świadek i tak tylko jeden brał w tym udział. To tak jakby tego drugiego nie było. Mnie się coś takiego nie podoba. Ale to moja opinia
_________________
Pozdrawiam Cię Gość

 
 
Klaudia22 

Dołączyła: 16 Mar 2006
Posty: 139
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Sro Sie 02, 2006 8:48 pm   

Co do kwestii oczepin U nas tez nie bedzie :) a jeśli chodzi o świadków to chcemy faceta i laske a jak bedzie to sie okaze czy sie zgodzą :) bo to juz kuzynostwo będzie :)
_________________
Ślub tuż tuż...
 
 
evcia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 16 Lip 2006
Posty: 124
Skąd: Pabianice
Wysłany: Sro Sie 02, 2006 9:45 pm   

Oczepiny są fajne :) Można sie pośmiać :)
_________________
Pozdrawiam Cię Gość

 
 
nula22 

Wiek: 40
Dołączyła: 02 Mar 2006
Posty: 57
Skąd: Radom
Wysłany: Nie Paź 08, 2006 1:35 am   

Witam wszystkich.
Dawno tutaj nie goscilam,ale jak obiecalam w jednym z postow tak pisze.
Sprawa ze swiadkowaniem u mojego narzeczonego sama sie rozwiazala -nie ma problemu, bedzie swiadkiem, a teraz to juz wlasciwie jest moim ex-narzeczonym.
Wyjechalismy razem do USA wiec dlatego nie pisalam no i po moze 2 tygodniach juz wiedzialam ze to nie moze tak dalej trwac. (bylismy wczesniej ponad 8lat razem) Inne zycie, inne problemy i brak wsparcia i tyle zawodow ze jednak sprowadzilam sie na ziemie, juz nie bujam w oblokach.
Zerwalam zareczyny i teraz jestem na etapie odwolywania wszystkich umow przedweselnych -sala, orkiestra, fotograf, kamerzysta i kosciol.
Jest mi nawet przykro troche, ale uwazam ze duzo lepiej ze stalo sie to przed slubem niz bym miala do takich wnioskow dojsc po slubie.
Swoja droga, pytanie do was czy znacie podobne przypadki rozstawania sie par gdzie juz bylo po zareczynach, czy na etapie przygotowan weselnych sie pary rozchodzily?
pozdrawiam cieplutko
ania
 
 
 
kolorowa441 

Wiek: 41
Dołączyła: 27 Wrz 2006
Posty: 48
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 08, 2006 2:44 am   

Ja na świadka biorę sobie swoją naprawdę naj... naj... naj przyjaciółkę która jest dla mnie jak siostra, a mój P na świadka bierze sobie swojego naj.. naj... przyjaciela i moim zdaniem tak jest ok
_________________
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Wto Paź 10, 2006 8:30 pm   

nula22 napisał/a:

Swoja droga, pytanie do was czy znacie podobne przypadki rozstawania sie par gdzie juz bylo po zareczynach, czy na etapie przygotowan weselnych sie pary rozchodzily?
pozdrawiam cieplutko
ania

Aniu, tu na forum było już kilka osób, które pisały o przygotowaniach po czym później informowały nas (podobnie jak Ty), że to już koniec i ślubu nie będzie. :(
Pisałyśmy też trochę na ten temat : http://www.forum.wesele-l...topic.php?t=424
Współczuję Ci, bo domyślam się, że nie było Ci jednak łatwo podjąć taką decyzję.
Trzymaj się i życzę powodzenia. :)


A wracając do tematu : wyczytałam właśnie, jak mają wyglądać oczepiny, jeśli świadkami są osoby jednej płci.
No to chyba tradycjonaliści spadną teraz z krzeseł :P 8) - tak jak już wspominałam kilkakrotnie - u nas świadkami byli dwaj mężczyźni (i to jeszcze żonaci :lol: ) i mój świadek odpiął mi welon. Zero problemów, komentarzy, zaskoczenia, itd. Nie jestem obcykana z tradycją wiejsko-ludową, ale nie było w tym dla nas nic dziwnego. Mój świadek - więc odpiął mój welon. Proste? Logiczne? :mrgreen:
_________________
Ostatnio zmieniony przez Asiek Wto Paź 10, 2006 8:36 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mmeeggyy 

Dołączyła: 27 Wrz 2006
Posty: 13
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 11, 2006 2:01 pm   

U mnie będzie troszke nietypowo z tymi świadkami (drużbami?) :) a mianowicie chodzi o to, że będzie ich czworo - dwie dziewczyny i dwóch chłopaków. Stało się tak ponieważ zarówno ja jak i mój narzeczony mamy po dwoje bardzo bliskich przyjaciół. Ja nie chciałam wybierac tej jednej do tej roli i tak samo on nie chciał tego robić, bo zawsze komuś byłoby przykro. Dlatego zdecydowaliśmy, że będzie ich czworo. Mam nadzieje, że to nie jest żaden wymysł, bo z tego co wyczytałam, to nie ma żadnych ścisłych ustaleń co do ilości i płci świadków. Mnie na pewno więcej pomogą dwie druhny niż jedna :P , podobnie dwaj drużbowie, a i w czwórkę będzie im raźniej na oczepinach :wink: :lol:
_________________

__________________________
Pozdrawiam serdecznie Gość!
mmeeggyy
Ostatnio zmieniony przez mmeeggyy Sro Paź 11, 2006 4:04 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Agati 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Kwi 2006
Posty: 278
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 11, 2006 3:01 pm   

mmeeggyy napisał/a:
U mnie będzie troszke nietypowo z tymi świadkami (drużbami?) :) a mianowicie chodzi o to, że będzie ich czworo - dwie dziewczyny i dwóch chłopaków.


Ja ostatnio wpadłam na taki sam pomysł. Choć słyszałam, że w takim przypadku tak naprawdę świadkuje (czyli podpisuje papiery) tylko dwoje, a nie czworo świadków.
Mnie w sumie nie robi to różnicy, bo w takiej sytuacji papiery będzie podpisywać dwóch facetów (tak jak w wersji początkowej :) ), a dwie dziewczyny będą druhnami ;)



Wrrr... :oops:
_________________



:serce: Ach... 16.06.2007. :serce:
Ostatnio zmieniony przez Agati Sro Paź 11, 2006 3:27 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Paź 11, 2006 3:22 pm   

Agati, faktycznie tak jest - tylko dwie osoby podpisują "papiery" ;)


PS. Nie mogę się powstrzymać w tym temacie... dziewczyny, "druhna"! :wstyd:
_________________
chez alma |
 
 
Ińska 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lip 2006
Posty: 72
Skąd: Rawa Maz./Warszawa
Wysłany: Czw Paź 12, 2006 12:45 pm   

U mnie bardzo tradycyjnie - dwoje świadków - najlepszy kolega M. i najlepsza moja koleżanka :mrgreen: A że sie nie znają zupełnie to może byc śmiesznie - bo świadek juz się dopytuję czy świadkówna ładan, a ona do mojego ślubu to na 100% już zareczona bedzie :D
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 22, 2006 12:36 pm   

agati i mmeeggyy u mnie tak wlasnie bylo... :)
swiadkowie podpisywali papiery a druhny mi pomagaly i tyle..

fajnie bylo :D
 
 
sylwcia 

Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 27, 2006 12:34 pm   

ja tez bylam juz dwa razy swiadkiem i tera mam byc trzeci i kazdy mi mowi ze to przynosi pecha a nie chcialabym go na siebie sciagnac w sumie to nie bardzo wierzylam w przesady ale czy ja wiem....
 
 
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 27, 2006 1:16 pm   

Ja przyznam że mam mały problem z wyborem świadków. Dobrze że mamy jeszcze tyle czasu.Ja waham się między trzema koleżankami natomist mój kamilek chciał wziąć na świadka swojego brata, ale on jest zonaty a niektórzy mówili mi że to pecha przynosi. I nie wiemy co zrobić :kwasny:
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 27, 2006 8:33 pm   

Agnieszka19 napisał/a:
Ja przyznam że mam mały problem z wyborem świadków. Dobrze że mamy jeszcze tyle czasu.Ja waham się między trzema koleżankami natomist mój kamilek chciał wziąć na świadka swojego brata, ale on jest zonaty a niektórzy mówili mi że to pecha przynosi. I nie wiemy co zrobić :kwasny:


Nasz świadek tez był żonaty i jak na razie pecha nie przyniósł..... 8)
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
imbrulka 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 279
Skąd: łódź
Wysłany: Pią Paź 27, 2006 9:06 pm   

A nasza świadkowa była zamężna... :rotfl:
_________________
Nasz Najpiekniejszy Dzień 29.07.2006
 
 
Iwi 

Wiek: 39
Dołączyła: 01 Lis 2006
Posty: 2
Skąd: Radom
  Wysłany: Sro Lis 01, 2006 1:11 pm   

cos sie PANI nula22 na żadnym forum nie pojawia... niech mi ktoś napisze jak zrobić to żeby odliczało dni do ślubu :oops: :pa: [glow=red][/glow]
_________________
IWI
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Lis 01, 2006 1:17 pm   

Iwi napisał/a:
cos sie PANI nula22 na żadnym forum nie pojawia...

Nie rozumiem...? :?

A co do licznika - poczytaj ten temat: Wklejanie tickerów do podpisu
_________________
chez alma |
 
 
Iwi 

Wiek: 39
Dołączyła: 01 Lis 2006
Posty: 2
Skąd: Radom
Wysłany: Sro Lis 01, 2006 1:24 pm   

Dzięki!!!!! Pozdrawiam
_________________
IWI
 
 
 
mls 

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Paź 2006
Posty: 112
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 01, 2006 7:27 pm   

My zastanawiamy się nad 2 kominiarzami :jumpingmrgreen: , a jak to nie wypali to mój K. weżmie na świadka swojego przyjacieka, a swoją przyjaciółkę :D
 
 
 
sylwia 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 507
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 8:15 am   

Obydwoje jestesmy jedynakami i chcemy, żeby naszymi świadkami byli znajomi-małżeństweo ale jak cos nie wypali to bezie ten znajomy i mojego K. kuzynka :)
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 9:29 am   

mls napisał/a:
My zastanawiamy się nad 2 kominiarzami

mls, to żart czy poważnie...? :? ;)
_________________
chez alma |
 
 
mls 

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Paź 2006
Posty: 112
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 03, 2006 5:58 pm   

To nie jest żart. Myślimy o tym poważnie :rotfl: :rotfl: . Tylko czy sie uda. Problemem jest liczbo osób jakby się udało ich zaprosić to doszły by 4 osoby, a i tak już teraz jest ich za dużo :roll: :roll:
 
 
 
motylica 
Firma
more than a woman.


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Mar 2006
Posty: 588
Skąd: łdz
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 7:32 pm   

> my wybraliśmy na świadków szwagra i szwagierkę :) daleko nie szukaliśmy i ... bylo dobrze :)
_________________
 
 
Agas 


Dołączyła: 17 Lip 2006
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 9:40 am   

my też nie szukalismy daleko, świadkowali nam brat męża i moja siostra, oboje stanu wolnego
 
 
przytulasek 


Wiek: 39
Dołączyła: 05 Lut 2006
Posty: 5
Skąd: Kutno/Warszawa
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 2:54 pm   

mogę się pochwalić, bo w końcu wybraliśmy świadków, będą to nasi przyjaciele
Bardzo się cieszę!!!! :D :rotfl: :rotfl: :rotfl:
_________________
w trakcie przygotowań do Dnia Ślubu:)
godz. 17.00

 
 
mls 

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Paź 2006
Posty: 112
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 10:41 pm   

My już też mamy świadków. Niestety to nie są kominiarze tylko nas przyjaciele :D
 
 
 
Kropek 

Dołączyła: 23 Paź 2006
Posty: 80
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 11, 2006 8:30 am   ?wiadkowie - Rodzenstwo

Czesc,

slyszalam o takim przesadzie, ze nie powinno sie brac na swiadkow swojego Rodzenstwa, bo to przynosi pecha...

Slyszeliscie cos o tym???
_________________


[/url]
 
 
Megusia 

Wiek: 40
Dołączyła: 01 Maj 2006
Posty: 248
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 11, 2006 10:55 am   

To już totalna bzdura :shock: . Przecież bardzo często swiadkiem jest brat lub siostra.
 
 
soseczka 

Dołączyła: 07 Lis 2006
Posty: 164
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 11, 2006 11:10 am   

no to się zmartwilam,ja chcę wziąć moja siotrę na świadka lecz ona jest mężatką....to przynosi pecha czy co??zalezy mi na tym aby byla akurat moja jedyna siostra swiadkowa... :( co mam zrobic?
_________________
...:::21.07.07:::...

.. :::GDYBY NIE TY.....
 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sob Lis 11, 2006 11:45 am   

soseczka napisał/a:
co mam zrobic?


Nic tylko płakać :lol:

Kobiety, litości ! ?e sprarafrazuję dialog z "Kilera":

"- Ryba, masz mieć w d....pie przesądy !
- Mogę ?
-Musisz, Ryba MUSISZ! Bo inaczej d...pa zbita"

Nie dajcie się zwariować, proszę :mrgreen:

Fionka_Jedynaczka ;P
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 11, 2006 12:01 pm   

tych przesądów o świadkach przeczytałam już tyle, że prowadzi to jednoznacznie do tego, żeby świadków nie mieć. czyli nie brać ślubu.
kolejna wymówka do kolekcji :D

my mieliśmy podwójne rodzeństwo, więc powtarzając za fionką "d..a zbita".
_________________
 
 
Kropek 

Dołączyła: 23 Paź 2006
Posty: 80
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 17, 2006 8:33 am   

Dziewczynki, to znowu ja ;-(

HELP, mam dalej problem ze swiadkiem...

Mysle o swojej przyjaciolce ze studiow, bo sie dobrze rozumiemy i czujemy w swoim towarzystwie, zawsze gdy przyjezdzam do Lodzi (coraz rzadziej, niestety), spotykamy sie by pogadac. Ale... Nie wiem, czy bedzie wlasciwa osoba dla odpowiedzialnej (tak mysle) roli swiadkowej... Jestem nerwusem i jezeli mam wytrzymac w jednym kawalku w dniu slubu to musze miec pewnosc, ze ktos pomysli o wszystkim; sprawdzi, czy sala wyglada OK, przypudruje mi czerwony nos i zajmie sie goscmi, zapewni zeby wszystko bylo ok... Bedzie takim dobrym duchem. No i nie wiem czy ona podola. I nie wiem, jak o to zapytac...

Z drugiej strony, myslalam o moim najlepszym przyjacielu. Ale tu mam zgryz bo:
- on juz na pewno nie przypudruje mi czerwonego nosa :rotfl:
- jezeli jego poprosze, to Ti ja z naszymi swiadkami moglibysmy wtedy osiagnac niezamierzony efekt komiczny; bo, pomyslcie:
Panna Mloda 155 cm wzrostu, Pan Mlody 190 cm, a swiadkowie: od strony Pana Mlodego 165cm (MAX ;-D ), a od strony Panny Mlodej... 2m :mrgreen:
czyli po prostu Flip i Flap albo wzorek w zabki...

Co o tym myslicie? Czekam na porade...
_________________


[/url]
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 17, 2006 8:43 am   

przede wszystkim - nie przejmuj się "wzorem w żabki".

po drugie - pogadałabym z przyjaciółką. powiedziałabym jak ja widzę rolę świadkowej podczas przygotowań i samej imprezy. i powiedziała dlaczego myślałam o niej. ale spytała się czy mogłaby się tym wszystkim zająć.

jeżeli tak, to super, a jeżeli nie - można mieć zawsze świadka i "dobrego ducha", jako dwie różne osoby.

najpierw pogadałabym o tym z koleżanką.

a co z siostrą?
_________________
 
 
Kropek 

Dołączyła: 23 Paź 2006
Posty: 80
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 17, 2006 9:06 am   

Chodzilo mi o "ząbki" - taka przeplatanka duzy/maly ;-) ) Mysle, ze naprawde mogloby to wygladac przekomicznie...

Z przyjaciolka pogadam - dzieki! Dobrego ducha wesela na pewno znajde w przyjacielu dlugasnym ;-)

A o siostrze mysle jako o takim "honorowym swiadku", chce ja zaangazowac i uodpowiedzialnic - przyda jej sie ;-D , ale w koncu na swiadka chyba nie wezme - bo Mama tez ten przesad zalapala o rodzenstwie... Oczywiscie ja WIEM, ze Wasze malzenstwa beda szczesliwe, ale przesad zwykle dotyczy tego, kto w niego wierzy...
_________________


[/url]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl