Forum Weselne miasta Łodzi

[Amira]

nie wiedziałam, gdzie napisać ten wątek, a nie znalazlam podobnego, i jedynie tutaj chyba pasuje (jesli nie to na pewno moderator przeniesie w odpowiednie miejsce, prawda? ) otoz... czy jest tu nas wiecej uwielbiających ten sport? szczerze to szukam osoby, ktora doradzilaby mi conieco a propo sprzętu, także jeśli tu jesteście, ujawnijcie się

[ola88]

Też chętnie bym się dowiedziała, a propo bardziej narciarstwa ale mam takie pytanko czy opłaca się kupić taką kurtkę na narty ?

http://www.snowsport.pl/i...tm_content=2103


i polecam Górę Kamieńsk

[motylica]

ja jeżdżę...
... ale nie uważam się za experta w sprzęcie. za to moge polecic w Łodzi sklepy, gdzie śwetnie dobieraja sprzęt do danej osoby

Góra Kamieńsk - no cóż... fajne rozwiązanie gdybym była zmuszona.... ale ja preferuję raczej zachodnie stoki

[Audiolka]

[Amira]

a jednak jestescie uff bo juz sie balam, ze sama bede z tym tematem hihi
ja tez poprosze namiary na sklepy

[athra]

Ja może nie jestem ekspertką, ale 3000 wodoodporności i oddychalności to trochę mało... a poza tym może mi się wydaje, ale wygląda mi na zimną... Kurtka na narty powinna mieć koło 5000. Polecam na sklepy na Narutowicza przy placu Dąbrowskiego (nie wiem, czy mogę napisać coś więcej- chyba i tak wiadomo, że chodzi o azymut)- mają duży asortyment, fajną obsługę, a jak się mrugnie do nich to dają niezłe rabaty
A tak w temacie, to jeżdżę na nartach, w tym roku jazda jeszcze przede mną

[ola88]

Ja jestem początkująca, więc nie wiem czy tak warto więcej za kurtkę wydawać, wiadomo taki zakup to będzie na pare lat, bo jak by dobrze wychodziło, to raz na rok może dwa bym mogła jeździć na nartach chyba że na Kamieńsk to częściej

[Amira]

znalazlam na allegro kontakt do hurtowni sprzetu zimowego..buty, deski, gogle itp.. miesci sie ona na Czestochowskiej "Pyc-Sport"
http://allegro.pl/show_us...php?uid=4920855
słyszał ktoś o nich? Maja bardzo okazyjne ceny i zastanawiam sie czy warto sie skusic na zakupy u nich?

[motylica]

Cytat:

ja tez poprosze namiary na sklepy

pierwszy, który polecam to GoldSport na Żeromskiego - maja osobny dział poświęcony tylko snowboardowi i znaja się na rzeczy... proponuję kupowac po sezonie w promocyjnych cenach - wiosna/lato

drugi sklep, który polecam to Trip - Piotrkowska 44 [wejście również brama od Wschodniej]

na naukę i początki wiele osób decyduje sie wypożyczać sprzęt na stoku... lub jeździ na pożyczonym używanym sprzęcie od kogoś... tez tk zaczynałam. co do ciuchów... wiadomo - na początku najważniejsze żeby były ciepłe i wodoszczelne, bo częściej się siedzi na śniegu lub wywraca... odradzam jazdę w dżinsach itp. ... ale ubrania nie muszą byc drogie. później to juz rzecz gustu. odradzam też na początek kupowanie desek w supermarketach to jakościowa masakra! lepiej wypożyczyć przez sezon, dwa.. .a później odłożyc sobie na deske z prawdziwego zdarzenia i kupić ja poza sezonem w promocji.

[Audiolka]

Ten drugi sklep znam
Co do ciuchów to jak narazie mam kurtki. Jedna cienka-jako bluza membrana chyba 7000. A druga kupiona w tym (no dobra w zeszłym roku w grudniu) w TTH. Kosztowała coś około 300 zł. Dała rade w Norweskich mrozach, wiec na naszych stokach tym bardziej. Jak znajdę chwilkę czasu to wkleję fotki.
Co do sprzętu, to myślę tak jak motylica. Na sam początek zamierzam pożyczyć (akurat w Kalwarii Zebrzydowskiej mam kumpele i ona posiada taki coś a że to niedaleko Zakopca to okazja idealna

[PositiveAga]

Jak fajnie że powstał taki wątek

Jeśli chodzi o mnie to od 4 lat jeżdżę na desce ... jakąś profesjonalistką to jeszcze nie jestem ale początki mam już za sobą

na samym początku uczyłam się na wypożyczonym sprzęcie i wzięłam sobie 2 godzinki nauki z instruktorem i szczerze wszystkim polecam. wytłumaczył mi co i jak, nauczyłam się wstawać, utrzymywać równowagę i poznałam techniki .... sama nigdy w życiu był tego nie załapała

mój pierwszy własny sprzęt kupiłam w sklepie "Pyc-Sport" i szczerze go polecam, dwóch chłopaków bardzo sympatycznych doradzili mi jeśli chodzi o sprzęt bo w tej dziedzinie byłam zielona, polecili mi lepsze wiązania niż te co ja sobie wybrałam i co ważne nawet tańsze ....

Jeśli chodzi o stok to jeżdżę na Górę Kamieńsk, jak na środkową Polskę to stok ten jest całkiem przyzwoity, trzy trasy do wyboru i co ważne jest wyciąg krzesełkowy

Byłam kilka razy w Zgierzu na Malince i była ogromna lipa może akurat trafiłam na złe warunki ponieważ stok był cały oblodzony, zero śniegu i strasznie krótki, ledwo się rozpędziłam a już byłam na samym dole

Jeśli chodzi o ubranie to mi bardziej zależało na porządnych spodniach niż na kurtce, moje spodnie kupiłam w Campusie i jestem bardzo z nich zadowolona, najważniejsze aby nie przemiękały bo na początku to częściej się siedzi niż stoi na desce

A i jeszcze jeśli chodzi o deskę to bardzo często spotkałam się z opiniami że deska musi sięgać do nosa .... z doświadczenia zauważyłam że na krótszej desce o wiele łatwiej mi się jeździło więc ja moją kupiłam krótszą, sięga mi do brody, niby tylko kilka centymetrów ale w jeździe różnica jest bardzo duża .....

jak coś to chętnie pomogę ...



w załączniku ja z moja deską

---

Zdjęcie0084_001.jpg bełchatów

Pobierz Plik ściągnięto 569 raz(y) 58.68 KB

[Amira]

ja od dwoch sezonow wypozyczalam sprzet i w tym roku postanowilam kupic swoj wlasny fakt, moje umiejetnosci jeszcze nie powalaja na ziemie ale mysle, ze jak bede miala swoj sprzet to bede miala wieksza motywacje

a wlasnie PositiveAga powiedz mi cos o "Pyc-Sport".. Na allegro maja wpisane, że działają jako hurotwnia.. ale maja tez przy tym jakis swoj "normalny" sklep? tak zeby zapytac, zeby doradzili?

[athra]

[PositiveAga]

[EwaM]

[Amira]

PositiveAga dzieki za info
co do kurtki to warto poczekac jeszcze troche, bo co roku w Makro maja super fajne wyprzedaze zimowych ciuchow:) ja w zeszlym roku /bodaj w polowie lutego/ tak kupilam spodnie do jezdzenia i jestem bardzo zadowolona przy moich upadkach i tarzaniu w sniegu nigdy nie przemokly

[athra]

EwaM, oczywiście masz rację, ale chodzi tez o to, żeby nie za dużo na siebie nałożyć, bo można się ugotować, a warto mieć termoaktywną koszulkę, i oddychającą kurtkę, żeby nie być spoconą (szczególnie jak zaczyna się swoją przygodę z narciarstwem ) w końcu po coś wymyślają coraz lepszy sprzęt

[Basia.83]

Z własnego doświadczenia mogę polecić Ci właśnie bieliznę termoaktywną - jest idealna na narty i do uprawiania sportów. Są droższe i tańsze, ale nie sugeruj się ceną. Bardzo dobra jest np. Stanteksu, to polski producent, ceny są bardzo przystępne.

[Amira]

jednak nie wytrzymalam z zakupem kurtki cale szczescie, ze sa teraz wyprzedaze to az tak bardzo nie zbankrutowalam jak myslalam

[PositiveAga]

[Frezja1980]

[martula_87]

[Kati]

W tym roku pojeździmy na Rusiń - ski'm ale za rok to raczej Kotlina Kłodzka i Czarna Góra

[Frezja1980]

jak ktoś chce poszaleć bez większego tłoku to polecam Laskową
http://www.laskowa-ski.pl/

[Brinka]

Jak ktoś chce bez tłoku i naprawdę pojeździć to jednak Austria lub Francja.
Kilkadziesiąt kilometrów stoku to jest prawdziwa frajda.
Ja planuję do Mayrhoffen, a co wyjdzie to będzie

[EwaM]

Ja planowałam namówić na wspólny wyjazd w Alpy rodziców i teściów, tak, żeby każdy miał jeden dzień dyżuru z młodym, a reszta mogła w tym czasie pojeździć. Ale ponieważ znowu jestem w ciąży to znowu ten rok odpuszczamy. I przyszły pewnie też, bo z ośmiomiesięcznym dzieckiem na narty raczej nie pojedziemy.

[miluka]

My drugi rok z rzędu Czarna Góra. Polecam.

[Brinka]

My w tamtym roku nie byliśmy więc mamy zamiar sobie to odbić, w przyszłym jeśli dobrze pójdzie też nie pojedziemy. Nawet pod wpływem tego wątku szukałam dzisiaj noclegów.

[motylica]

my zobaczymy jak się czasowo praca mężowi ułoży... jeśli damy rade wyjechać w czasie łódzkich ferii zimowych to mykamy do Włoch lub Austrii - wówczas mamy szansę zostawić dzieciaki pod opieką rodziców/teściowej

w międzyczasie planujemy starszą córę przetestować w weekendy na malince na nartach

[Pepsi]

ja nie jeżdżę choć nie ukrywam, że bardzo zawsze chciałam. Niestety mój mąż ma dwie lewe nogi do sportów zimowych, a sama się raczej nie wybieram Już trzeci rok próbuje go wyciągnąć na lodowisko,a co tu dopiero o nartach mówić. Chyba poczekam aż mała podrośnie

[Kati]

[EwaM]

Kati, ale my już mamy praktycznie dwójkę. Ciągnąć samochodem dwójkę takich maluchów w Alpy i zajmować się nimi na miejscu nie bardzo mi się widzi. A Polska niekoniecznie mnie interesuje narciarsko

[Kati]

[EwaM]

[mietka]

[EwaM]

[mietka]

my jedną z pierwszych randek z moim mężem mieliśmy na lodowisku........

[EwaM]

No my podobno też - jak byliśmy mali to oboje chodziliśmy na lodowisko na Dąbrowie i teraz mój mąż mi wmawia, że on się już wtedy we mnie zakochał

[motylica]

halo to nie temat o łyżwach

mietka to możemy starszaki razem na malinke wypchnąć - będą miały fun

warunki juz w zasadzie są. dowiem się czy tam wypożyczają takie mikronarty

[caixa]

[anuszkaa]

a ja dwa sezony z rzędu próbowalam sie nauczyc na snowboardzie, ale nic z tego. na nartach tez mi nie wychodzi szkoda, bo co roku jezdzimy na wyjazdy sylwestrowo-narciarskie i zostanie mi tylko chodzenie i patrzenie jak inni jeżdzą.
Bylismy w Szczyrku, Wiśle, Zakopcu (Harenda) i w Białce Tatrzańskiej. z moich doświadczeń najfajniesze stoki byly w Białce Tatrzańskiej

Moze ktos chcialby kupic buty do snowboardu , deske z wiazaniami

[ola88]

Góra Kamieńsk dzisiaj rozpoczęła otwarcie sezonu.

[citizenfish]

Za chwile zaczną się wyprzedaże sprzętu, zima nie odpuszcza a góra Kamieńsk jest ok. W tym roku chciałam spróbować biegówek , widziałam w zeszłym roku w Łagiewnikach kilka osób.ktoś próbował?

[motylica]

eeeeeeeeee na wyprzedaże poczekajmy do wiosny - przecież sezon zwłaszcza za granicą trwa długo wiosną są najlepsze ceny. i ja tez już czekam na nie potrzebuje dokupić koniecznie kask i gogle bo poprzednie już umarły. a jak będą dobre ceny to może spodnie zmienię. z deską jeszcze się przemęczę sezon bo powinnam na dłuższą zamienić.... ale w swoim czasie.


biegówki słyszałam fajna rzecz - znajomi jeżdżą i mają fun osobiście nie używam dwóch desek

Cytat:

A ALpy...Oj, jak mi się marzą

mi też

[Karola5]

A ja mogę się pochwalic dziś pierwszy raz miałam na nogach narty! Mam nadzieję że jutro będę mogła się ruszac Byliśmy w Laskowej, jak jutro nie będzie za ciepło, to też pojedziemy
Sprzęt wyporzyczyliśmy na miejscu i jestem całkiem zadowolona. Kurtka spodnie i kask - outlet

[paulinkaaMU]

[M4rcysi4]

Na snowboardzie minął mi 6 sezon. Uwielbiam i przyznam, że trochę śmigam Wszystko się zaczęło od mojego P. on z rodzicami jeździ dobre 15 lat. Nigdy nie jeździłam na nartach Piotrek powiedział po pierwszych wspólnych 4 miesiącach, że mam jechać z nim i jego rodzicami w góry no to pojechałam kupić cały osprzęt i przed wyjazdem Górka Kamieńsk. P. robił mi za wyciąg Kurde co to były za czasy A P. wtedy był bardziej zmęczony ode mnie Ahhh.. oczywiście pare razy 4 Litery, kolana, twarz -zbite, ale za to z jakim uporem i chęcią się to robiło Żeby sie nauczyć na desce to faktycznie trzeba chcieć. Moja kumpela i inna kumpela P. w tym sezonie po paru upadkach się poddały. Nikt nie mówił, że nie będzie bolało .
Generalnie nie mam nic do Górki Kamieńsk oprócz tego, że jest zdecydowanie za krótka. Zjazd trwa 2 min, a wjazd i czekanie średnio ok.15, ale fakt, że coraz lepiej nią gospodarują i że jest "pod ręką" jest w miare rekompensujący tę niedogodność.
Mój P. na desce jak i na nartach jeździ bosko normalnie ogarnia mnie podniecenie i duma jak na niego patrze podczas jazdy
Jakby co to służę pomocą w razie jakichkolwiek pytań odnośnie deski no i nart też (ale to już mi P. przekaże co i jak )
PS. Również polecam Gold Sport - ojj tam chłopaki wiedzą co i jak, bez problemu można walić do nich jak w dym. Ceny mają trochę wysokie, zawsze można kupić to samo gdzieś indziej (ewentualnie internet). Nie można im jednak zarzucić tego, że nie ma z czego wybierać

[olivka_ja]

ja przez jakiej 10 lat jeździłam na nartach ale 4 lata temu przerzuciłam się na deskę i nie żałuje (chociaż narty nadal trzymam w piwnicy), sprzęt kupowałam "na raty" to znaczy w jednym roku buty (a deskę wyporzyczałam) a rok później od narzeczonego dostałem deskę z wiązaniami a w między czasie kupiłam nową kurtkę i spodnie oraz kask i gogle. Jeśli chodzi o nasze ulubione stoki to zdecydowanie Białka Tatrzańska i Wisła, bardzo podobało mi się też w Zieleńcu, ale nie wiem jak tam teraz trasy wyglądają bo ostatni raz byłam tam 6 lat temu:)

ja przez jakiej 10 lat jeździłam na nartach ale 4 lata temu przerzuciłam się na deskę i nie żałuje (chociaż narty nadal trzymam w piwnicy), sprzęt kupowałam "na raty" to znaczy w jednym roku buty (a deskę wyporzyczałam) a rok później od narzeczonego dostałem deskę z wiązaniami a w między czasie kupiłam nową kurtkę i spodnie oraz kask i gogle. Jeśli chodzi o nasze ulubione stoki to zdecydowanie Białka Tatrzańska i Wisła, bardzo podobało mi się też w Zieleńcu, ale nie wiem jak tam teraz trasy wyglądają bo ostatni raz byłam tam 6 lat temu:)

[M4rcysi4]

P właśnie wygrał zawody w snowboardzie Pokonał wszystkich 23 zawodników. Mam mistrza :D:D:D:D:D:D:D:D:D

[Brinka]

Z nart i deski właśnie wróciliśmy, oprócz fatalnej pogody było super. Okazało się że przez dwa lata trochę zapomniałam jak się jeździ na desce więc nie było tak gładko i kolorowo. Jakoś ciężko porównać mi te dwa sporty bo dla mnie są różne i dostarczają emocji. I udało i się kupić buty do snowboardu z wyprzedaży, i w ogóle wyprzedaże we Włoszech są o wiele korzystniejsze niż w Polsce czy Austrii.