Film - tak czy nie? |
Czy b?dziecie mieli/macie film z Waszego ?lubu i wesela? |
tak, nakr?cony przez profesjonalnego kamerzyst? |
|
73% |
[ 118 ] |
tak, nakr?cony przez amatora |
|
9% |
[ 15 ] |
nie |
|
16% |
[ 27 ] |
|
Głosowań: 137 |
Wszystkich Głosów: 160 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
fotografialodz
Firma
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 248 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 11, 2011 3:29 am
|
|
|
WIDEOFILM napisał/a: | Lucas napisał/a: | Kamerzysta posiłkuje się wbudowaną lampą, którą świeci cały czas aby doświetlić sobie plan. |
Właśnie, bo się nie chce postawić innego oświetlenia, takiego bardziej profesjonalnego np zdalnie sterowanego spod kamery, tylko kupują takie badziewie ,no bo to jest tanie.
Porządny sprzęt oświetleniowy jak Wiesz , trochę kosztuje.
I nie pisz,że kamerzysta będzie przeszkadzał fotografowi, bo sam w siebie w tym momencie bijesz, bo tak samo i my kamerzyści możemy tak napisać. Zawodowcy napewno nie będą sobie w drogę wchodzić. |
rewelacja, ma to swoj urok
dodatkowe oswietlenie na sali weselnej czy w kosciele zabija klimat miejsca
np orkiestra ma fajne kolorowe swiatla , lasery itp , a tu zonk , ktos wlacza dodatkowe swiatlo na sali.
a przeciez kamery ktore sa juz w tej chwili na rynku krecenie prawie w ciemnosci tylko niestety trzeba zmienic sprzet, prawda jest taka ze wiekszosc "kamerzystow" posiada stare kamery ktore bez swiatla ani rusz
nie bierzcie tego koledzy kamerzysci do siebie poprostu opisuje to co widze jako fotograf.
Natomiast jesli chodzi o fotografa i kamerzyste to sa to jedyne pamiatki ktore zostaja po weselu , jedni wola filmy drudzy zdjecia a tak naprawde dopiero pozniej po latach, docenia sie jedno i drugie. Ja popelnilem ten blad i nie mialem ani profesjonalnego fotografa ani kamerzysty i bardzo tego zaluje.
Wesele organizowalem z zona majac okreslony budzet i wiedzialem ze bede musial zaoszczedzic na tych pamiatkach, niestety teraz po paru latach uwazam ze to byla najgorsza decyzja, wtedy wyszedlem z zalozenia ze rodzina zrobi zdjecia i nakreci film i okazalo sie ze pamiatki nie mam tzn mam ale byle jaka
Jako fotograf tez nie lubie filmow z wesel , bo czesciej sie wraca do zdjec i maja one dla mnie wieksza wartosc, jednak film to zupelnie inny rodzaj pamiatki wraca sie duzo rzadziej jednak jest ona bardzo wazna , ale to docenia sie duzo pozniej po paru latach.
Nie mam zadnego interesu w tym co pisze bo jestem fotografem, poprostu na wlasniej skorze przekonalem sie jak oszczednosc i zalozenie ze film bedzie nudny spowodowalo ta bledna decyzje. |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 11, 2011 10:04 am
|
|
|
Zgadzam się, że film docenia się po latach.
Jakiś czas temu urządziłam sobie z rodzicami "festiwal filmowy" tzn. w ciągu trzech wieczorów obejrzeliśmy trzy filmy z wesel rodzinnych, na których byliśmy : z 1997, 1999 i 2001 roku. Rewelacja!
Nie dosyć, że człowiek zauważa jak wiele się zmieniło w ciągu tych zaledwie kilkunastu lat (nie tylko ludzie się postarzeli , ale np. moda, hity muzyczne, nawet forma wesel, itd.), pośmialiśmy się, ale były i momenty wzruszenia, bo kilka osób nie ma już wśród nas, a na filmie uwieczniono ich uśmiechy, głosy, ruchy, żarty, powiedzonka. |
_________________
|
|
|
|
|
Esmeralda
Dołączyła: 09 Sie 2011 Posty: 37 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2011 3:21 pm nie zamawiajcie kamerzysty
|
|
|
my nie wzięliśmy kamerzysty i była to bardzo dobra decyzja, dzięki temu było mniej sztucznie; nikt nie filmował gości jak jedzą i rozmawiają; byłam na wielu ślubach i weselach, na kt. byli kamerzyści i zawsze to jest sztuczne i niezręczne; także decyzja o brak kamerzysty była bardzo dobra
edit: post został dodany do tematu już istniejącego, proszę o nie powielanie tematów - ppola |
Ostatnio zmieniony przez ppola Wto Sie 09, 2011 3:34 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
motylek666
Dołączyła: 28 Kwi 2011 Posty: 95 Skąd: z okolicy
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2011 4:20 pm
|
|
|
zdecydowanie tak!!! warto choćby trochę tańszego kamerzystę jeżeli budżet na to nie pozwala ale tak - zdjęcia są piękną pamiątką ale film to zupełnie inny przekaz i niestety np pierwszego tańca zdjęcia nie oddadzą tak jak film
u nas nikt nie czuł się skrępowany (nie skarżyli się ani też nie widać tego na filmie) bo po prostu powiedzieliśmy kamerzyście że nie ma kręcić gości np. w trakcie jedzenia - chcieliśmy film krótszy tak żeby każdy oglądał go bez przewijania - polecam choćby taką formę |
|
|
|
|
ewa.krzys
Dołączyła: 17 Lut 2011 Posty: 2643 Skąd: z niedaleka
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2011 6:20 pm
|
|
|
U nas również będzie kamerzysta. Mimo że początkowo nie chcieliśmy, oboje mamy delikatną awersję do filmów/zdjęć to jednak warto się "poświęcić". Za kilka lat będziemy mieć wspaniałą pamiątkę tego dnia
Jeśli chodzi o kamerowanie ludzi przy stołach w czasie jedzenia czy w innych momentach, gdzie mogliby się poczuć trochę "obserwowani" to uważam, że wystarczy porozmawiać z kamerzystą i zaznaczyć - tego nie chcę, a to chcę. My już tak zrobiliśmy, porozmawiamy z naszym kamerzystą jeszcze na pewno bliżej ślubu i powinniśmy być zadowoleni Poza tym nasz kamerzysta zaprasza po ślubie parę młodą do przejrzenia materiałów i ustala się z nim, jak długi film chcemy, itd.
Raz jeszcze powiem, że film z ślubu i wesela to bardzo miła pamiątka |
_________________
|
|
|
|
|
Marcka
Wiek: 35 Dołączyła: 13 Sty 2010 Posty: 405 Skąd: łódzkie ;)
|
Wysłany: Sro Sie 10, 2011 9:15 pm
|
|
|
my oczywiście wzieliśmy kamerzystę, gdyż to super pamiątka już teraz nie możemy się doczekac kiedy go obejrzymy |
_________________ |
|
|
|
|
murierka
Dołączyła: 27 Sie 2011 Posty: 2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 10:41 pm Dylemat matka- córka, temat kamerzysta...
|
|
|
Witajcie Drogie Forumowiczki,
doradźcie mi jak mam przekonać mamuśkę do tego, iż kamerzysta na slubie i weselu jest rzeczą zbędną. Oboje z PM jesteśmy przeciwni wideofilmowaniu, gdyż powstaje po tym wszystkim film, którego tak naprawdę nikt nie ogląda. Mamuśki argument "za" jest taki, że ona chciałaby siebie zobaczyć za np. 10 lat, jaka to była "młoda".
Chcemy decydować o naszym ślubie samemu, ale póki co nie da się, bo jak to mama mówi" Jeśli Wy nie chcecie wziąść kamerzysty, to ja wezmę dla siebie".
Powiedzcie mi, jak mam ją przekonać, bo już brak mi sił ,a PM odgraża się, że wyjdzie z kościoła jak zobaczy kamerzystę. ... |
|
|
|
|
sss_
Dołączyła: 29 Cze 2012 Posty: 587 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Pią Kwi 05, 2013 8:49 am
|
|
|
cóż trudna sytuacja...
ja popieram kamerzystę ponieważ dzisiejsze filmy bardzo różnią się od tych sprzed 10 lat, a dzień ślubu to bardzo wyjątkowe wydarzenie, którego nie jesteśmy w stanie cofnąć a wielokrotnie słyszałam,że wiele rzeczy umyka. Większość z nas nie za bardzo lubi widzieć się na tym filmie jednak swoje wesele to co innego.... ale jeśli wy nie chcecie i jesteście pewni,że podjęliście słuszną decyzję to chyba zostaje wam jedno.. rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać |
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Pią Kwi 05, 2013 8:54 am
|
|
|
murierka, zawsze możesz się wykręcić argumentem, że wzięliście dobrego fotografa kosztem wideofilmowania. Bank rozbity, hajsu nie ma - dzięęęęę-kuuuu-jeeee-myyyy |
_________________
|
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią Kwi 05, 2013 8:58 am
|
|
|
murierka, no dla mnie to byłaby krótka piłka... Ślub jest Twój, nie Twojej mamy i ona nie może decydować o tym co ma być na ślubie i weselu, a co nie.
Ale znów z drugiej strony, jeśli ona za to zapłaci to co Wam szkodzi? |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Pią Kwi 05, 2013 9:41 am
|
|
|
Ambrozja napisał/a: | murierka, no dla mnie to byłaby krótka piłka... Ślub jest Twój, nie Twojej mamy i ona nie może decydować o tym co ma być na ślubie i weselu, a co nie.
Ale znów z drugiej strony, jeśli ona za to zapłaci to co Wam szkodzi? |
Zgadzam się z Ambrozją całkowicie My kamerzysty nie mieliśmy, bo nie chcieliśmy i rodzice się z tym zgodzili. Teraz, z perspektywy czasu trochę żałuję, bo zobaczyłam swietne filmiki u kilkoro znajomych i jeśli kamerzysta jest z górnej półki (niestety moim zdaniem ok.4-5tys.), to efekt jest niesamowity. Więc może znajdźcie kompromis typu - zgadzacie się na kamerzystę, ale tylko takiego naprawdę super - jeśli mama się zgodzi, bo będziecie mieć rewelacyjna pamiątkę, a jesli cena ja odstraszy - problem sam sie rozwiąże. |
_________________
|
|
|
|
|
PaulinaPS
Dołączyła: 03 Wrz 2012 Posty: 443 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 05, 2013 10:19 am
|
|
|
Jak moja PT chciała nam wkręcić kamerzystę rodem z horroru to powiedziałam, że nie wyrażam zgody na filmowanie mojego wizerunku, jak chce mieć film bez panny młodej proszę bardzo. To Wasz ślub i ma być tylko to co Wy chcecie, nie daj się |
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 38 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 05, 2013 5:14 pm
|
|
|
Ja napiszę z własnego doświadczenia. Oboje nie chcieliśmy kamerzysty, wcześniej widzieliśmy wiele bardzo kiepskich filmów ślubnych i dla nas było to marnowanie kasy. Też się mocno stawialiśmy, w pewnym momencie było na prawdę gorąco. Aż w końcu przy którejś kolejnej rozmowie i przekonywaniu, że nie my za to płacimy i to ich kasa pójdzie w błoto, stwierdziliśmy a niech już będzie. No i mamy genialny film, na którym ujęte jest sporo rzeczy, których zdjęcia nie oddadzą. Także zastanów się, czy faktycznie jest o co walczyć, a może jak tu pójdziesz na kompromis to uda Ci się coś przeforsować w innej, ważniejszej sprawie. |
_________________
|
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 07, 2013 9:59 am
|
|
|
PaulinaPS napisał/a: | Jak moja PT chciała nam wkręcić kamerzystę rodem z horroru to powiedziałam, że nie wyrażam zgody na filmowanie mojego wizerunku | genialne!!! |
_________________
|
|
|
|
|
Misiak87
Misiakomamusia:)
Wiek: 36 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 1983 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Nie Kwi 07, 2013 10:21 am
|
|
|
Ja rozumiem autorkę tematu, my nie chcieliśmy kamerzysty i nie mieliśmy, w ogóle nie żałujemy. Z moich obserwacji ludzie przed kamerą się hmm "dziczą" i nie zachowują natutalnie, próbują wyjść z kadru, opuszczają wzrok... może nie wszyscy, ale na filmach, które oglądałam, zdecydowana większość.To był nasz argument, i rodzice się nie sprzeciwiali. Od części gości usłyszeliśmy, że super, że nie było kamery, bo nie wstydzili się poszaleć na parkiecie w obawie, że ktoś kiedyś obejrzy film z wesela i będzie się z nich nabijać... Jeżeli chodzi o moje zdanie co do konpromisu, możnaby zamówić filmowanie przygotowań- ubieranie panny młodej, przyjazd młodego, błogosławieństwo, "młodą mamę" (na zdjęciach swoją drogą przecież też się da to uwiecznić;)), wyjazd do kościoła i tyle. Wiem, że to brzmi tak "niepełnie", ale jeśli żadna strona nie odpuści to mogłoby to wypalić... |
_________________
|
|
|
|
|
tygrysek7773
Żołnierzowa żona
Dołączyła: 05 Lip 2012 Posty: 445 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 07, 2013 10:37 am
|
|
|
Moja kuzynka też miała tylko fotografa, ale jakiś jej kuzyn, sam z siebie, po prostu ponakręcał różne ciekawe momenty- oczepiny, zabawy po oczepinach, nikt nie wiedział o tych filmikach i to była super niespodzianka jak potem pokazał je młodym i teraz wszyscy je oglądają. To jednak miła pamiątka, zwłaszcza, że koleś robił to tak dyskretnie, że nikt o niczym nie wiedział. Załapałam się jak łapię welon:P Myślę, że jeśli ktoś nie chce całego filmu z wesela to to może być fajna alternatywa- najciekawsze momenty |
_________________
|
|
|
|
|
delicja
Dołączyła: 19 Mar 2013 Posty: 6 Skąd: polska
|
Wysłany: Wto Kwi 09, 2013 2:43 pm
|
|
|
jak dla mnie kamerzysta na ślubie czy weselu to zbędna rzecz i tak najfajniejszą pamiątką będę zdjęcia i oczywiście wspomnienia |
|
|
|
|
mila J
Wiek: 40 Dołączyła: 08 Lis 2013 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 08, 2013 4:23 pm
|
|
|
My pewnie będziemy mieli filmowca, ale to głównie dla Babć, Cioć no i Mam. Sama nie cierpię filmowych relacji ze ślubu, głównie z powodu ich najczęściej burczano - słodowej atmosfery. Widziałam oczywiście filmy, których klimat, jakość i realizacja są świetne... ale nas na taki luksus nie stać. Kamerzystę niech sobie wybiorą moi i Tomka rodzice. My wybierzemy fotografa, bo na zdjęciach i to fajnych nam bardzo zależy. |
_________________ ruszaj się Bruno idziemy na piwo... |
|
|
|
|
getmarried
Dołączyła: 29 Paź 2013 Posty: 17 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Wto Lis 12, 2013 9:40 pm
|
|
|
Znam kilka par młodych, które myślą zupełnie inaczej. Każdy ślub jest inny, tak jak każdy człowiek jest inny. Niektórzy uważają, że zdjęcia są nieruchome, statyczne i chcą mieć nagraną w szczególności swoją przysięgę i mszę. Fotografa wybierają tylko do kościoła i na pierwszy taniec. Moim zdaniem ludzie nie oglądają filmów ze ślubu i wesela, bo panuje przekonanie, że sa sztuczne, nudne i długie. Jak dla mnie nawet 20 minutowy film to świetna pamiątka. Najważniejsze, żeby przysięga była.
A co do dobrego kamerzysty. Fakt. Bardzo ciężko jest znaleźć kogoś, kto weźmie normalne pieniądze.
Usunęłam reklamę z podpisu. Odsyłam do regulamiu forum. Moderatorka Asiek. |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Czw Lis 14, 2013 8:44 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Kasiakan
Dołączyła: 03 Sty 2014 Posty: 6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 05, 2014 2:41 pm
|
|
|
Osobiście uwielbiam filmy z wesel. Zdecydowanie będzie u mnie skrócona do minimum relacja z kościoła - najważniejsze momenty. Ale wesele w pełnej okazałości musi być. Nie mówię że ma być całe wraz z poprawinami ale taki półtora godzinny skrót z wesela i coś fajnego z poprawin. |
|
|
|
|
johnybastard
Dołączył: 27 Kwi 2015 Posty: 1 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 06, 2015 9:43 am
|
|
|
ja pierdziele, czy wszystkie matki muszą być szantażystkami, do tego uparte i apodyktyczne. |
_________________ Szamba betonowe |
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Sro Maj 06, 2015 11:12 am
|
|
|
Ha u nas było odwrotnie, po co kamerzysta, skoro mamy świetną Fotografkę Moja Mami nie mogła ogarnąć, po co sprowadzamy fachowca z Białegostoku. No to już wie dlaczego, film jest przepiękny Zdjęcia bajeczne, a my mamy rewelacyjne pamiątki. Nie żałuję ani złotówki |
_________________
|
|
|
|
|
Sajgonka
Dołączyła: 22 Gru 2012 Posty: 99 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 18, 2015 8:21 pm
|
|
|
Po latach to jednak super pamiątka. |
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Cze 19, 2015 12:36 am
|
|
|
My tez nie chcemy, ale u Nas nasi rodzice nic nie komentują, nie są za ani przeciw... tzn moja mama powiedziała że rzeczywiście nie musi być bo nikt tego nie ogląda... tak samo jak Narzeczony absolutnie nie chciałam kamerzysty, ale.z biegiem czasu stwierdziłam ze jednak może chociaż z samego ślubu? przecież to przysięga jest najważniejsza, na pewno za 10 lat obejrzalabym ja ze wzruszeniem, wesele juz niekoniecznie rzeczywiście musi być nagrywane, ale Narzeczony za żadne skarby nie da się namówić i mówi ze jak będzie kamerzysta to on nie przychodzi i jak tu Go przekonać? |
_________________
|
|
|
|
|
malala
Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Cze 19, 2015 2:10 pm
|
|
|
powiedz, że jak nie będzie to nie przychodzisz Ty |
_________________ Lubię śpiewać, lubię tańczyć, lubię zapach pomarańczy |
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Cze 19, 2015 2:21 pm
|
|
|
malala, hahah dobry argument! Wykorzystam go przy kolejnej rozmowie na temat kamerzysty, ciekawe czy uda nam się dojść do jakiegoś porozumienia, w końcu ktoś będzie musiał iść na kompromis |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Sob Cze 20, 2015 10:56 pm
|
|
|
Hehe, nam wmawiano, żeby nie brać kamerzysty, bo już mamy fotografa, albo wciskano nam wizytówki lipnych kamerzystów (w stylu: 4 godzinny film z wesela i poprawin i/lub wyblakłe kolory i pikseloza i/lub inne animacje rodem z rosyjskich filmów weselnych), którzy za 1 tyś. zł zrobią film. Argument? "Musi być pamiątka, a Ci są taniutcy!" Szczerze, też bym wolała już nie mieć kamerzysty, skoro film miałby być właśnie w wyżej opisanym stylu
W sumie... Teraz jest na topie filmowanie lustrzankami, więc wystarczy spytać fotografa, czy by nie nagrał przysięgi |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Nie Cze 21, 2015 1:07 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Nie Cze 21, 2015 9:27 am
|
|
|
Catylyn89, ale wtedy nie ma zdjęć z przysięgi, bez sensu! |
_________________
|
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 21, 2015 11:11 am
|
|
|
No dokładnie.. ale może weźmiemy swoją lustrzankę i wcisne jakiemuś kuzynowi żeby nagrał? Co o tym sądzicie? Tylko zeby dobrze wyszlo |
_________________
|
|
|
|
|
Sycylijka
Dołączyła: 18 Lut 2015 Posty: 437 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 21, 2015 1:50 pm
|
|
|
Sycylijka, serio? To ja przekonam W. żeby nagrać sam kościół i wtedy byśmy się jakoś dogadali;* |
_________________
|
|
|
|
|
Sycylijka
Dołączyła: 18 Lut 2015 Posty: 437 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Nie Cze 21, 2015 7:05 pm
|
|
|
Dorotka_, wystarczą dwa aparaty... Jeden na statyw, a drugi do zdjęć My mieliśmy film nagrywany na dwa aparaty Profesjonalny fotograf nie nosi ze sobą tylko jednego sprzętu, więc warto się go zapytać o możliwość nagrania przysięgi |
_________________
|
|
|
|
|
monikaknap
Wiek: 36 Dołączyła: 03 Lip 2015 Posty: 13 Skąd: tomaszów maz
|
Wysłany: Pią Lip 03, 2015 12:55 pm
|
|
|
No pewnie taki film nagrywany przez fotografa robiącego jednocześnie zdjęcia to będzie rewelacja. Skończy się tak że ani filmu z tego nie będzie ani dobrych zdjęć. |
|
|
|
|
M-Martusia
Dołączyła: 16 Lut 2015 Posty: 213 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pią Lip 03, 2015 1:24 pm
|
|
|
Ja byłam na ślubie gdzie właśnie "znajomy" nagrywał przysięgę. Obraz wyszedł całkiem fajnie, tylko z dźwiękiem, gorzej, bo zapomniał włączy nagrywanie dźwięku. Także, ja bym uważała na znajomych |
_________________ Zapraszam do mojego dzienniczka!
|
|
|
|
|
herbatnik
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Lip 2014 Posty: 651 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 03, 2015 2:35 pm
|
|
|
U nas nie będzie kamerzysty, uważamy to w naszym przypadku za zbędny koszt. Była to wspólna decyzja, a rodzice nie mieli nic przeciwko. |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Pią Lip 03, 2015 8:57 pm
|
|
|
monikaknap napisał/a: | No pewnie taki film nagrywany przez fotografa robiącego jednocześnie zdjęcia to będzie rewelacja. Skończy się tak że ani filmu z tego nie będzie ani dobrych zdjęć. |
Przeczytaj jeszcze raz mój post i pomyśl... Kamerzysta włączając nagrywanie na jednym aparacie, nie musi stać przy nim i pilnować, tylko bierze drugi aparat i nagrywa przysięgę z innej strony... Fotograf może to samo zrobić Będzie i przysięga i zdjęcia z tej przysięgi
Taki sposób jest lepszy, niż wujek Zenek z telefonem, błąkający się przy ołtarzu |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Pią Lip 03, 2015 9:00 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
KADR
Dołączył: 17 Lut 2014 Posty: 38 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: Nie Lip 05, 2015 1:11 pm
|
|
|
Catylyn89 napisał/a: | monikaknap napisał/a: | No pewnie taki film nagrywany przez fotografa robiącego jednocześnie zdjęcia to będzie rewelacja. Skończy się tak że ani filmu z tego nie będzie ani dobrych zdjęć. |
Przeczytaj jeszcze raz mój post i pomyśl... Kamerzysta włączając nagrywanie na jednym aparacie, nie musi stać przy nim i pilnować, tylko bierze drugi aparat i nagrywa przysięgę z innej strony... Fotograf może to samo zrobić Będzie i przysięga i zdjęcia z tej przysięgi
Taki sposób jest lepszy, niż wujek Zenek z telefonem, błąkający się przy ołtarzu |
No jak tak podchodzicie do filmowania to moje gratulacje. Z całą pewnością będzie wszystko świetnie nagrane wręcz "samo się nagra". Wystarczy tylko że młodzi przesuną się na prawo lub lewo wyjdą z kadru i efekt na pewno będzie rewelacyjny, wystarczy że fotograf zbyt bardzo zbliży się do młodych i zasłoni obiektyw kamery nie obsługiwany przez operatora to też efekt będzie super, lub też kamera skupi ostrość np na świecy lub kwiatach za młodymi a nie młodych to z całą pewnością będziecie mieli świetną pamiątkę. Nie raz nie rozumiem, młode pary zachwycają się super filmami których linki też tu wrzucają ale uwierzcie te filmy nie powstają w wyżej opisany sposób czyli kamerzysta nienarozstawia dookoła ołtarza aparatów które same nagrywają, ale do każdej kamery, aparatu jest jego operator którego zadaniem jest budowanie odpowiedniej kompozycji która po montażu da dobre efekty. Bo inaczej możemy potem czytać na forach jak to ich film został fatalnie nagrany. Niestety właśnie w takim przypadku wujek Zenek jest lepszy. |
_________________ Zapraszam do zapoznania się z moją ofertą.
|
|
|
|
|
|