Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
podziękowanie dla rodziców
Autor Wiadomość
Rusałka_Maja 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 3448
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 27, 2013 10:26 pm   

u nas było to samo.. aby wybrnąć z tej sytuacji po prostu każdy rodzic dostał podziękowanie.. nie chcieliśmy sytuacji by rodzice mojego męża dostali jeden prezent a moi osobno, albo jeszcze gorzej wspólny :roll:
Dziwnie bym się czuła.. a tak każdy poczuł się doceniony i wyszło naprawdę fajnie :)
_________________


 
 
Oksii 

Dołączyła: 28 Lis 2013
Posty: 2
Skąd: olsztyn
Wysłany: Czw Lis 28, 2013 9:04 am   

Nie trzeba pisać przemowy, słowa podziękowania muszą popłynąć prosto z serca :) Z pewnością nie sprawi to żadnych kłopotów nikomu
_________________
allianz.pl/ubezpieczenie-na-wypadek-choroby,43960.html
 
 
Terry 


Dołączyła: 04 Sie 2013
Posty: 1725
Skąd: łódzkie
Wysłany: Czw Lis 28, 2013 10:58 am   

Oksii napisał/a:
Nie trzeba pisać przemowy, słowa podziękowania muszą popłynąć prosto z serca Z pewnością nie sprawi to żadnych kłopotów nikomu


W chwili tak pełnej emocji, jeśli nie będziesz mieć kartki z pomocą, możesz nie wydusić nawet jednego słowa. Mimo, że jest ich tak wiele w sercu.
Ja daruję sobie przemowy. W takich sytuacjach krążę wokół tematu i nikt nie wie o co mi chodzi. Nawet kartka mi nie pomoże. Do tego po chwili beczę, więc tym bardziej nic nie zrozumieją.
 
 
exoode
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 01, 2013 1:41 pm   

a my będziemy mieli miód :D oryginalnie zapakowane duże słoiki naturalnego miodu na osłodzenie każdej chwili :) do tego ręcznie robione kartki z podziękowaniem - kilka słów prosto z serca, żadnych wierszyków z Internetu :)

[ Dodano: Nie Gru 01, 2013 1:43 pm ]
przemowy nie będzie :) nie będziemy gadać do szlochających rodziców :) już teraz kiedy rozmawiam z mamą ma oczy pełne łez, więc spodziewam się co będzie później :D
 
 
KaMika 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Sie 2013
Posty: 755
Skąd: Aleksandrów Łódzki
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 7:11 pm   

Cały czas zastanawiamy się nad podziękowaniami :( oczywiście będzie piosenka dla rodziców, ale prezentów nie wiemy. Pewnie stanie na czymś do postawienia.. Szukamy cały czas pomysłów :)
_________________

Kochamy Cię Klaudusia <3
 
 
aniuniai 


Wiek: 37
Dołączyła: 14 Paź 2012
Posty: 387
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 7:14 pm   

Ja nie wiem czy w ogole bedziemy robic oficjalne podziekowania bo mamy same mamy i nawet nie wiem jaka muzyke mielibysmy wybrac :( ale mamy chyba na to licza i jestem w kropce :(
_________________


Zielono mi czyli nasz Zielony Ślub http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=16546
 
 
KaMika 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Sie 2013
Posty: 755
Skąd: Aleksandrów Łódzki
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 7:15 pm   

aniuniai, z tego co kojarzę to jest piosenka dla mam :)

przykładem jest chociażby to :

http://www.youtube.com/watch?v=c9Bl1FFjPS4
_________________

Kochamy Cię Klaudusia <3
Ostatnio zmieniony przez KaMika Pon Sty 06, 2014 7:17 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
*Dorotka_ 
Moderator


Wiek: 35
Dołączyła: 02 Cze 2012
Posty: 5060
Skąd: Łódź/Wrocław
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 7:19 pm   

Dla Mam to oczywiscie Spice Girls i ich kawalek Mama I love you :-D
_________________


 
 
KaMika 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Sie 2013
Posty: 755
Skąd: Aleksandrów Łódzki
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 7:20 pm   

Dorotka_, jak mogłam zapomnieć o tym hicie .. ! :zabawa:
_________________

Kochamy Cię Klaudusia <3
 
 
aniuniai 


Wiek: 37
Dołączyła: 14 Paź 2012
Posty: 387
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 7:22 pm   

KaMika, to nie nasz klimat ale Dorotka_, rewelacja zupelnie zapomnialam :)
_________________


Zielono mi czyli nasz Zielony Ślub http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=16546
 
 
*Dorotka_ 
Moderator


Wiek: 35
Dołączyła: 02 Cze 2012
Posty: 5060
Skąd: Łódź/Wrocław
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 7:31 pm   

aniuniai, moja Mama uwielbia tą piosenkę - mam nadzieję, że pomoglam :-D
_________________


 
 
Shilcia 


Dołączyła: 26 Sty 2014
Posty: 83
Skąd: wawa
Wysłany: Nie Mar 02, 2014 1:39 pm   

Ja mam taki mały dylemat, bo zastanawiałam się nad podziękowaniami dla świadków w formie statuetek Oscarów... ale czy nasi rodzice nie poczują się urażeni, że ich pominęliśmy? Ogólnie sytuacja wygląda tak, że jedyną osobą, której należą się podziękowania ode mnie jest moja mama. Mój narzeczony swoim wcale nie chce dziękować.
Czy warto robić coś bo wypada?
U mojego brata na weselu były podziękowania dla rodziców, przy czym moi rodzice planowali rozwód (o czym brat nie wiedział). Ja o tym wiedziałam i normalnie aż mi było niedobrze patrząc na tę szopkę.
 
 
Terry 


Dołączyła: 04 Sie 2013
Posty: 1725
Skąd: łódzkie
Wysłany: Nie Mar 02, 2014 2:47 pm   

Jeśli masz takie podejście do sytuacji, to nie robiłabym podziękowań. Porozmawiałabym z mamą narzeczonego, jaka jest sytuacja. Wymyśliłabym dla niej jakieś podziękowanie, które wręczyłabym jej dzień przed lub po weselu. Dodatkowo można poprosić orkiestrę o piosenkę z dedykacją od Pana Młodego dla jego Mamy. To też będzie forma podziękowania dla niej.
 
 
Rusałka_Maja 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 3448
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Mar 02, 2014 6:37 pm   

Terry, ale to chyba chodziło o mamę Shilci a nie młodego ;)
Shilcia, szczerze Ci powiem u nas było podobnie i to mi spędzało sen z powiek.. nie wiedziałam co robić - a ostatecznie wyszło całkiem nieźle - pisałam tam wcześniej :) skromny upominek dla każdego rodzica w bardzo krótkiej zwięzłej formie bez żadnych piosenek z dedykacją czy tańców w kółeczku..
Na pewno coś wymyślicie - głowa do góry
_________________


Ostatnio zmieniony przez Rusałka_Maja Nie Mar 02, 2014 6:39 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Terry 


Dołączyła: 04 Sie 2013
Posty: 1725
Skąd: łódzkie
Wysłany: Nie Mar 02, 2014 6:46 pm   

Masz rację. Niedoczytałam. Mimo wszystko można jej zadedykować piosenkę, albo poprosić o konkurs dla matki i córki. To zawsze też wyróżni mamę. Ponadto da wam sporo radości i wspomnień.
 
 
koniczynka84 


Wiek: 40
Dołączyła: 29 Wrz 2011
Posty: 1649
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 03, 2014 9:09 am   

Shilcia, też miałam z tym dylemat, ale dla świętego spokoju "odbębniliśmy" tą szopkę, choć przyznaję zbierało mi się na mdłości dziękując moim rodzicom, dlatego patrzyłam cały czas na Teściów, którzy zawsze byli i nadal są niesamowitym dla nas wsparciem. Z perspektywy czasu - nie zrobiłabym tego po raz drugi.
_________________
 
 
KADR 


Dołączył: 17 Lut 2014
Posty: 38
Skąd: Łowicz
Wysłany: Pon Mar 03, 2014 1:40 pm   

Shilcia napisał/a:
Ja mam taki mały dylemat, bo zastanawiałam się nad podziękowaniami dla świadków w formie statuetek Oscarów... ale czy nasi rodzice nie poczują się urażeni, że ich pominęliśmy? Ogólnie sytuacja wygląda tak, że jedyną osobą, której należą się podziękowania ode mnie jest moja mama. Mój narzeczony swoim wcale nie chce dziękować.
Czy warto robić coś bo wypada?
U mojego brata na weselu były podziękowania dla rodziców, przy czym moi rodzice planowali rozwód (o czym brat nie wiedział). Ja o tym wiedziałam i normalnie aż mi było niedobrze patrząc na tę szopkę.

Jeśli rodzice się rozwodzą to nie dla tego, że nie kochają swoich dzieci. To po pierwsze.
Ale wracając do sedna jeśli komuś dziękujemy to zazwyczaj za coś. Jeśli nie czujecie że za coś macie dziękować rodzicom to poprostu tego nie róbcie i już. Podziękowania nie muszą być też punktem artystycznego występu młodych na ślubie czy weselu.
Może odbyć się to dyskretnie np za trzy dni przy jakiejś ciepłej kawie u teściów lub rodziców. Zależy komu chcecie wyrazić słowa podziękowania.
Jeśli obydwoje młodzi chcą to zrobić publicznie obydwu rodzicom to jest to na pewno miły akcent. Ale jeśli np młoda niechce dziękować swym rodzicom a młody swoim chce to nieróbcie tego publicznie. Choć szczerze jeśli już ktoś tak bardzo nie nawidzi swoich rodziców to może ich poprostu nie zapraszać na wesele :idea:
Dlaczego macie bawić się w otoczeniu osób nielubianych bądź niechcianych :?:
Tu jak najbardziej powinna dawać o sobie znać postawa asertywna młodych.
Co do samej formy to jest mnóstwo pomysłów, gdzie nawet nie będziecie musieli nic mówić.
Możecie poprosić kamerzystę i nagrać przed weselem klip na którym w jakiś ciekawy sposób składacie podziękowania, film wypalony na płycie może być prezentem wręczonym podczas wesela, możecie też taki filmik puścić na weselu korzystając z projektorów.
Ale najważniejsza sprawa jest taka aby nie robić nic na siłę bo niby "tak wypada".
Pozdrawiam :)
 
 
ithanielle 


Wiek: 36
Dołączyła: 07 Wrz 2013
Posty: 1947
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Sro Mar 05, 2014 1:46 pm   

Shilcia napisał/a:
Ogólnie sytuacja wygląda tak, że jedyną osobą, której należą się podziękowania ode mnie jest moja mama. Mój narzeczony swoim wcale nie chce dziękować.
Czy warto robić coś bo wypada?


Shilcia, ja byłam na weselu, na którym Młodzi podziękowali tylko jednym rodzicom i nie wyglądało to dobrze... wszyscy goście byli mocno zdziwieni i nie zastanawiali się nad przyczynami - krytykowali postawę Pary Młodej.
Młodzi podeszli do rodziców Pana Młodego, dali im kwiaty i poprosili do wspólnego tańca, zupełnie pomijając rodziców Panny Młodej (w zasadzie matkę i ojczyma), którzy sfinansowali całe wesele.
To była prawdziwa szopka.

Ja zrobiłabym tak, że podziękowałabym albo wszystkim albo żadnemu z rodziców.
Żeby nikt nie poczuł się urażony, bo takie pokazywanie, że komuś się dziękuje, a komuś nie dla mnie jest nie w porządku i bardzo źle świadczy o Młodych - nie o rodzicach.

U mnie sytuacja wygląda tak, że rodzice są od ponad roku w separacji i w ogóle ze sobą nie rozmawiają. Moja mama nie pomaga mi w żadnych przygotowaniach, ale nie pominę jej w podziękowaniach - uważam, że sprawiłabym jej tym ogromną przykrość.
_________________

 
 
Juska 


Dołączyła: 10 Mar 2013
Posty: 3084
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 05, 2014 2:22 pm   

ithanielle napisał/a:
Shilcia napisał/a:
Ogólnie sytuacja wygląda tak, że jedyną osobą, której należą się podziękowania ode mnie jest moja mama. Mój narzeczony swoim wcale nie chce dziękować.
Czy warto robić coś bo wypada?


Shilcia, ja byłam na weselu, na którym Młodzi podziękowali tylko jednym rodzicom i nie wyglądało to dobrze...


Dla mnie taka opcja jest niedopuszczalna! Po prostu - albo dziękuje się obu stronom, albo nikomu. Prawda jest taka, że bez względu na różne anse, to są rodzice i kochać się nie musicie (choć to smutne), ale szacunek się im należy.
Dodatkowo uważam, że taka "jednorazowa" demonstracja preferencji na pewno odbije się czkawką po jakimś czasie, bo wiadomo, życie się różnie układa i za kilka lat może lepiej się układać z tą drugą stroną... co wtedy? Taka drzazga... na lata...
_________________
 
 
Catylyn89 


Wiek: 34
Dołączyła: 03 Kwi 2013
Posty: 1836
Skąd: Krk
Wysłany: Sro Mar 05, 2014 8:48 pm   

ithanielle napisał/a:
byłam na weselu, na którym Młodzi podziękowali tylko jednym rodzicom i nie wyglądało to dobrze...


No to przepraszam bardzo, ale postawa Pary Młodej w sytuacji, gdy to rodzice Panny Młodej finansują wesele jest karygodna. Gdyby nie oni to wesele by się nie odbyło...
_________________
 
 
ithanielle 


Wiek: 36
Dołączyła: 07 Wrz 2013
Posty: 1947
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 8:38 am   

Catylyn89 napisał/a:
No to przepraszam bardzo, ale postawa Pary Młodej w sytuacji, gdy to rodzice Panny Młodej finansują wesele jest karygodna. Gdyby nie oni to wesele by się nie odbyło...


Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
_________________

 
 
Karolain 

Wiek: 38
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 248
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 8:58 am   

ithanielle, żenująca sytuacja a Młodym można tylko pogratulować głupoty.
Ja byłam na weselu, na którym nie było podziękowania dla rodziców bo Pani młoda już ich nie miała i wesele organizowało jej rodzeństwo razem z rodzicami Młodego. W sumie też tak trochę głupio wyszło bo ewidentnie było widać że sponsorom wesela było przykro, zresztą mama młodego mówiła mi później (razem pracowałyśmy) że nie spodziewała się, że nie usłyszy choć słowa dziękuję.
Ja rozumem, że ludzie mają różne sytuacje rodzinne i często nie chcą robić szopek na pokaz, ale wg mnie powinno się w jakiś sposób podziękować, jeśli nie na "forum" w trakcie wesela, to np. wcześniej jeszcze w trakcie błogosławieństwa.
 
 
iduczek 


Dołączyła: 01 Paź 2013
Posty: 205
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 9:07 am   

My finansujemy wszystko sami, a zarówno na zaproszeniach jest napisane, że 'z rodzicami' jak również planujemy podziękowania w trakcie wesela. Ja jeszcze nie wymyśliłam co to będzie. Mój problem jest taki, że moja mama jest bardzo miastowa i nowoczesna, a rodzice Młodego są raczej wsiowi. I muszę to jakoś pogodzić nie różnicując upominków..
Ale szopka musi być! Szopki są nieodłączną składową wesela i już się z tym pogodziłam. (chociaż kiedyś wyobrażałam to sobie inaczej)
_________________

 
 
*Dorotka_ 
Moderator


Wiek: 35
Dołączyła: 02 Cze 2012
Posty: 5060
Skąd: Łódź/Wrocław
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 9:36 am   

My chcemy po prostu wznieść toast, z odspiewaniem"Sto lat" damy po drobnym upominku, a w ramach prezentu chemy dac nasze albumy, które sama zrobię. Bez tańców, piosenkow. Myślałam o filmie, ale to generuje za duże koszta, a część gości może być po prostu zanudzona tą formą.
_________________


 
 
Shilcia 


Dołączyła: 26 Sty 2014
Posty: 83
Skąd: wawa
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 10:01 am   

Cytat:
Jeśli rodzice się rozwodzą to nie dla tego, że nie kochają swoich dzieci. To po pierwsze.

Wow, dziękuję, nie wiedziałam... :twisted:

Cytat:
Choć szczerze jeśli już ktoś tak bardzo nie nawidzi swoich rodziców to może ich poprostu nie zapraszać na wesele :idea:
Dlaczego macie bawić się w otoczeniu osób nielubianych bądź niechcianych


KADR, ja nigdzie nie napisałam, że któreś z nas nienawidzi rodziców, czy nie chce ich na weselu. Po prostu mój narzeczony nie chce dziękować swoim, bo uważa że nie ma za co (i ma tu w sumie rację). Ja z kolei, jak tu koleżanki pisały, też nie wyobrażam sobie dziękowania tylko jednej ze stron.

Ostatnio widziałam takie bombonierki Wedla "WedLove" (skojarzyło mi się z wedding), więc może po prostu wtrącimy taki miły akcent.
 
 
domi127 

Dołączyła: 08 Gru 2013
Posty: 89
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 10:19 am   

Ja pewnie w takiej sytuacji podziękowałabym obojgu rodzicom jakimś drobnym upominkiem - może byłaby to i szopka, ale jak ktoś już wcześniej napisał nigdy nie wiadomo jak się nasze losy w przyszłości potoczą, a takie sytuacje pozostawiają jednak jakiś niesmak na dłużej...
_________________
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 10:41 am   

Shilcia napisał/a:
Po prostu mój narzeczony nie chce dziękować swoim, bo uważa że nie ma za co (i ma tu w sumie rację).

Bo wychowanie i opieka przez kilkanaście/kilkadziesiąt lat, to takie nic nie znaczące g..... A jeśli go bili i mieli w d.... to chociaż Ty powinnaś podziękować za to, że dzięki nim Twój narzeczony pojawił się na świecie.
Ale jak widzę szerzy się tendencja dziękowania głównie za kasę na wesele.
_________________

 
 
Rusałka_Maja 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 3448
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 11:07 am   

Shilcia napisał/a:
Po prostu mój narzeczony nie chce dziękować swoim, bo uważa że nie ma za co (i ma tu w sumie rację).


Rozumiem go, ale mimo wszystko u nas podziękowanie było bo jak Juska napisała - nie zależnie od wszystkiego należy im się szacunek - więc zminimalizowaliśmy "level szopka" do minimum i już - trzeba to przełknąć, nikt nie mówi, że musicie nie wiadomo jakie tańce i śpiewy chwalebne wyczyniać..

Twój pomysł całkiem niezły, ale czy rodzice wpadną na to, że Wed to może być od Wedding? Nie wszyscy muszą znać angielski. Ja swojego czasu myślałam o bukiecie wykonanym z ferrero - może to Wam się spodoba, albo podsunie inny pomysł w podobnym kierunku?






[ Dodano: Czw Mar 06, 2014 11:08 am ]
szaraczarownica napisał/a:
Shilcia napisał/a:
Po prostu mój narzeczony nie chce dziękować swoim, bo uważa że nie ma za co (i ma tu w sumie rację).

Bo wychowanie i opieka przez kilkanaście/kilkadziesiąt lat, to takie nic nie znaczące g.....


Jeśli była w ogóle.. Zapewne u Ciebie tak było więc nie potrafisz zrozumieć, ale pomyśl, że nie wszyscy rodzice są tacy sami
_________________


Ostatnio zmieniony przez Rusałka_Maja Czw Mar 06, 2014 11:10 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 11:19 am   

A zmieniając temat dorzucam alternatywę:

Maesjah - Tylko raz dane http://www.youtube.com/watch?v=7yjy38XKDfs
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 11:25 am   

Rusałka_Maja, skoro do tej pory żyje i ma wszystko na miejscu (pomijam wypadki), to była.
Rozumiem sytuację, gdy ktoś był bity lub znęcano się nad nim psychicznie, ale nie sądzę, żeby było to zjawisko na skalę masową. Wtedy dziecko ma prawo nie chcieć podziękować rodzicom, ale na pewno nie jego partner. Partner zawsze ma za co podziękować. Tak jak napisałaś - niepotrzebna jest wtedy szopka. Ale podziękować trzeba zawsze.
_________________

 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 11:40 am   

szaraczarownica napisał/a:
Ale podziękować trzeba zawsze.
troszkę przesadzasz, są sytuacje kiedy na prawdę nie ma za co dziękować.
W takiej sytuacji gdyby mój szanowny tatuś zjawił się na moim weselu to mój mąż mógłby mu powiedzieć: " ojcze mojej żony dziękuję Ci za to że ją spłodziłeś" bo generalnie taki był jego udział w moim zyciu. Toby dopiero szopka była :/
Generalnie moim zdaniem są sytuacje takie że czasem nie ma za co dziękować, jak ja mojemu tatusiowi.
Więc jeśli nie chcecie oficjalnie obojgu rodzicom dziękować to może w zaciszu domowym tym - którym chcecie a na sali zaśpiewajcie Sto Lat i już
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Rusałka_Maja 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 3448
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 11:49 am   

szaraczarownica napisał/a:
Rusałka_Maja, skoro do tej pory żyje i ma wszystko na miejscu (pomijam wypadki), to była.


No nie koniecznie.. mogłabym Ci podać masę przykładów i wcale nie chodzi o bicie czy znęcanie się.. ale nie będę tego wyciągać na forum..

Nie miałaś tak to nie zrozumiesz, ale uwierz, że
ppola napisał/a:

Generalnie moim zdaniem są sytuacje takie że czasem nie ma za co dziękować


I nie podchodź tak krytycznie, bo sytuacje w życiu są bardzo różne :roll:
_________________


 
 
Terry 


Dołączyła: 04 Sie 2013
Posty: 1725
Skąd: łódzkie
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 11:50 am   

Karolain napisał/a:
Ja rozumem, że ludzie mają różne sytuacje rodzinne i często nie chcą robić szopek na pokaz

To niech się nie godzą na wesele. Wesele to też pewnego rodzaju szopka.

szaraczarownica napisał/a:
Bo wychowanie i opieka przez kilkanaście/kilkadziesiąt lat, to takie nic nie znaczące g..... A jeśli go bili i mieli w d.... to chociaż Ty powinnaś podziękować za to, że dzięki nim Twój narzeczony pojawił się na świecie.
Ale jak widzę szerzy się tendencja dziękowania głównie za kasę na wesele.


Darowałabym sobie takie komentarze, jeśli nie znasz sytuacji i rodziny. Chociaż z drugą częścią twojej wypowiedzi się zgodzę.
 
 
Shilcia 


Dołączyła: 26 Sty 2014
Posty: 83
Skąd: wawa
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 12:26 pm   

Szaraczarownico, zgadzam się z podziękowaniami za wychowanie, opiekę, miłość itp... ale jak tego nie było...? Natomiast dziękowanie za to, że ktoś kogoś spłodził/urodził to jakaś paranoja. Nie lubię jak ktoś krytykuje nie znając sytuacji.
W ogóle pisząc tu o podziękowaniach nawet mi przez myśl kasa nie przeszła, bo my organizujemy wszystko sami.

Rusałko_Maju, spodobał mi się ten pomysł z bukietem, muszę pomyśleć jak go wykonać samodzielnie. Dziękuję! :)
 
 
Rusałka_Maja 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 3448
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 12:37 pm   

Shilcia napisał/a:
Rusałko_Maju, spodobał mi się ten pomysł z bukietem, muszę pomyśleć jak go wykonać samodzielnie. Dziękuję! :)


Jak szukałam tego zdjęcia z Ferrero by Ci tu wkleić widziałam po drodze tutoriale jak zrobić bukiet, tyle, że z Rafaello, więc myślę, że spokojnie coś znajdziesz i sobie świetnie poradzisz :-)
_________________


 
 
NataliaG 

Dołączyła: 06 Mar 2014
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 9:46 pm   

U nas podziękowania będą trochę inne. Chcę aby była to wesoła chwila, przecież to nasz wielki dzień, pełen radości i miłości. Nigdy nie lubiłam takich klasycznych podziękowań z muzyką, która wyciska łzy. Rodzicom chcemy kupić jakieś karnety do SPA albo na fitness ponieważ bardzo lubią aktywnie spędzać czas. W ogóle to chyba zrezygnujemy z podziękowań podczas wesela i zorganizujemy je w domu przed błogosławieństwem.
_________________
Data ustalona: 26.07.2014,
Sala zamówiona,
Zaproszenia ślubne wybrane: http://www.parka.com.pl/z...lubne-lilly.php
Przygotowania pełną parą ;)
 
 
Agawik 

Dołączyła: 04 Lis 2013
Posty: 23
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 12, 2014 8:46 pm   

Rusałka_Maja napisał/a:
Ja swojego czasu myślałam o bukiecie wykonanym z ferrero
Świetne te bukieciki.
Przeglądam rózne opcje i dalej mam problem z podziękowaniami dla rozwiedzionyc rodziców narzeczonego. On uparcie stoi przy swoim żeby potraktować ich jak parę rodziców i zebym sie nie przejmowała. Jego ojciec i tak za bardzo sie nie wczuje. Ja myslałam żeby dać im kosze z różnymi łakociami i ramki ze zdjeciami lub albumy, wtedy tatusiowie dostali by kosze, a mamy ramki. Ale z drugiej strony wtedy teściowa dostaje tylko ramkę, a teść nie ma pamiatek (chociaż nie wiem czy on akurat się tym przejmie). Z drugiej strony jesli dalibyśmy jakiś upominek każdemu z osobna to po co moim rodzicom dwie identyczne rzeczy. Moze faktycznie przesadzam i za bardzo sie przejmuje drobiazgiem, ale nie wyobrazam sobie zeby pominać ojca mojego męża w podziękowaniach, w kocu jest rodzicem i jest jaki jest, ale jest ojcem mojego przyszlego meża. Co innego gdyby nie utrzymywali ze soba kontaktu, ale widują sie dość często i nawet przyszła teściowa jest z nim w całkiem dobrych relacjach
 
 
Skyler 


Wiek: 36
Dołączyła: 08 Sty 2013
Posty: 808
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 27, 2014 7:08 pm   

My od czasu podpisania umowy na wesele o niczym innym nie myśleliśmy. Były różne opcje, wycieczka, spa, sentymentalne albumy itp. z niekoniecznie finansowych przyczyn pewne rzeczy odpadały po kolei i dopiero 1,5 tygodnia przed ślubem wpadliśmy na pomysł zrobienia filmiku z podziękowaniami dla rodziców na weselu a nasz wodzirej podczas spotkania w sprawie ślubu podsunął nam kolejny prezent. Nasze zdjęcie wydrukowane na płótnie.

Dziś robiliśmy filmik, jutro efekty:) a zdjęcie jutro i w czwartek drukujemy :)
_________________
Skyler

 
 
aniajbk 

Wiek: 36
Dołączyła: 27 Maj 2014
Posty: 7
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Cze 14, 2014 4:49 pm   

Ja zrobię podziękowania ślubne w formie filmiku tak jak moja kumpela. Taki pomysł na jej weselu bardzo zaskoczył wszystkich i wzruszył. Były pokazywane scenki z podpisanymi tabliczkami za co dziękują rodzicom. Coś pięknego. Ta sama ekipa kręciła jej wesele - ciekawe jaki będzie efekt :)
Kumpela opowiadała, że jak to nagrywali czuła się jak na planie filmowym. Babka chodziła z kosmetyczką poprawiała jej makijaż, dbała o to żeby wszystko wyglądało perfekcyjnie. Pełna profeska. Zresztą widziałam ich filmy na facebooku i stronce -mega. 8) firma się nazywa Bycze Filmy i mają dużo dobrych opinii. Na pewno chce dla moich rodziców takie podziękowania.
 
 
Sisska 


Wiek: 36
Dołączyła: 06 Kwi 2013
Posty: 1153
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 15, 2014 10:39 pm   

Nam orkiestra zrobila prezentacje z naszymi zdjeciami. Zdjecia oczywiscie wybralismy sami, tak jak i muzyke. Wyszlo super ;)
_________________
 
 
milka097 

Wiek: 47
Dołączyła: 21 Cze 2014
Posty: 6
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 21, 2014 9:10 pm   

my chcemy podziękować rodzicom po imprezie, tak bedzie bardziej kameralnie.
 
 
qlaudia 


Dołączyła: 21 Lip 2013
Posty: 569
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 24, 2014 6:37 pm   

ja chcialam podziekowac po blogoslawinstwie w domu.bez tej calej szopki ale tesc sie wqrzyl i poplakalam PM jak sobie wypil i PM naciska aby zrobic na imprezie :/
_________________

http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=16477 <<mój dzienniczek :]
 
 
Juska 


Dołączyła: 10 Mar 2013
Posty: 3084
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 24, 2014 8:23 pm   

qlaudia, jakś część Twojej wypowiedzi mi uciekła... Ale rozumiem, że sytuacja jest dość trudna. Kwestia przegadania tego jeszcze raz z PM. I uważam, że powinniście zrobić tak, jak ustalicie. I tyle :)
_________________
 
 
qlaudia 


Dołączyła: 21 Lip 2013
Posty: 569
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 25, 2014 4:38 pm   

nieeewiem PM sie uparl a dla m,nie to jest szopka..tym bardziej ze moi rodziece raczej sie nie dokladaja sa po rozwodzie od mamy musialam sie wyprowadzicbo jej facet mnie bil a z ojcem nie mialam kontaktu z 10 lat...ja chce w domu ;(
_________________

http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=16477 <<mój dzienniczek :]
 
 
truskaweczkako 

Dołączyła: 25 Cze 2014
Posty: 4
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Cze 25, 2014 6:58 pm   

aniajbk napisał/a:
Ja zrobię podziękowania ślubne w formie filmiku tak jak moja kumpela. Taki pomysł na jej weselu bardzo zaskoczył wszystkich i wzruszył. Były pokazywane scenki z podpisanymi tabliczkami za co dziękują rodzicom. Coś pięknego. Ta sama ekipa kręciła jej wesele - ciekawe jaki będzie efekt :)
Kumpela opowiadała, że jak to nagrywali czuła się jak na planie filmowym. Babka chodziła z kosmetyczką poprawiała jej makijaż, dbała o to żeby wszystko wyglądało perfekcyjnie. Pełna profeska. Zresztą widziałam ich filmy na facebooku i stronce -mega. 8) firma się nazywa Bycze Filmy i mają dużo dobrych opinii. Na pewno chce dla moich rodziców takie podziękowania.


Widziałam ich dzieło i prace na żywo. Moja siora ich wynajęła na swoje wesele. Zrobili kupe dobrej pracy. W sumie dobry pomysł z tymi podziękowaniami.
 
 
ithanielle 


Wiek: 36
Dołączyła: 07 Wrz 2013
Posty: 1947
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Czw Sie 28, 2014 3:05 pm   

Rodzice dostaną od nas film z wesela, nie wiedzą o tym, że podpisaliśmy umowę z kamerzystą :)
Na weselu natomiast otrzymają nasze zdjęcie z sesji narzeczeńskiej oraz kwiaty.
_________________

 
 
Catylyn89 


Wiek: 34
Dołączyła: 03 Kwi 2013
Posty: 1836
Skąd: Krk
Wysłany: Czw Sie 28, 2014 8:42 pm   

U nas były wielkie ramy z naszym zdjęciem, list oraz zaproszenie na weekend do Krakowa. List (sami pisaliśmy) tak wycisnął łzy naszym mamom, że do dziś odbieram telefony z wyrazami wdzięczności i miłości :)
_________________
 
 
darily 

Dołączyła: 11 Kwi 2016
Posty: 6
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Kwi 11, 2016 2:40 pm   

Filmik, a w roli głównej Państwo młodzi. Byłam na takim weselu i film był puszczony z rzutnika. Wzruszający i piękny pomysł, a potem prezent i kwiaty dla rodziców.
 
 
ewelynka_89 

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Sty 2016
Posty: 18
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Kwi 17, 2016 10:11 pm   

Może macie jakiś pomysł na prezent dla rodziców bo ja już nie wiem co zrobić.... :( problem w tym, że rodzice mojego Ł są po rozwodzie, jednak kontakt utrzymują i ogólnie jest ok no ale raczej nie mogą dostać jednego prezentu... Podziękować chcemy bo nasi rodzicie zawsze nas wspierali, tylko co wybrać :?: Dodatkowo moi rodzice w dniu naszego ślubu mają swoją rocznicę i teraz nie wiem czy dla nich 2 prezenty (podziękowania i rocznica) czy może jeden większy? No i jeszcze moi dziadkowie, którzy tego dnia też mają rocznice ślubu.... :co: :co: Myślałam nad filmem dla naszych rodziców, ale mój przyszły mąż jest sceptycznie nastawiony do tego pomysłu. Co do piosenki, moja mama kategorycznie nie życzy sobie Cudownych rodziców.... :roll:
_________________
 
 
Julia_ja 


Dołączyła: 07 Kwi 2013
Posty: 780
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Kwi 18, 2016 6:11 am   

ewelynka_89, może jakąś piękną porcelanę? Na przykład z Villery&Boch. My kupiliśmy moim rodzicom filiżanki, mleczarkę i cukierniczkę. Ceny są niemałe, ale wystarczy jedna filiżanka lub kubek lub tysiąc innych rzeczy. Wtedy możecie mamie i tacie wręczyć oddzielny prezent, ale taki sam jak drugim rodzicom. Moi byli tak zachwyceni, że niecały rok od naszego ślubu skompletowali sobie już prawie cały zestaw śniadaniowy, obiadowy i deserowy dla dwóch osob z tej serii :-)
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl