Alotka - Nie Lis 25, 2007 5:02 pm Temat postu: Wesele / Przyjęcie dla rodziny i gości ...bez ślubu Witam, Mam dosyć dziwną sytuację (przynajmniej tak myślę, skoro nie znalazłam na forum podobnego tematu^^) - wychodzę za mąż za obcokrajowca i przeprowadzam się do niego w ciągu mniej więcej pół roku. Moi rodzice "delikatnie" zasugerowali, że formalności mogę załatwić gdzie chcę (a łatwiej i szybciej w moim przypadku za granicą), ale wesele/przyjęcie ma być w Polsce i koniec. Najlepiej przed przeprowadzką. Problem w tym, że ceremonia kościelna nie wchodzi w grę. Ja nie czuję się katoliczką, a jego kościół nie jest reprezentowany w Polsce. Obydwoje nie przykładamy zresztą zbytniej wago do spraw religijnych, a ja nie chcę na siłę załatwiać bierzmowania, żeby tylko przespacerować się w białej sukience główną nawą. To w końcu powinno wynikać z przekonań, a nie próżności... Ale... chciałabym, żeby ten dzień zapadł jakoś w pamięć, chciałabym mieć fajne zdjęcia w "wesela" i ... tą cholerną białą sukienkę... Co robić? Wypada organizować "wesele" przed załatwieniem formalności i bez ceremonii w kościele? Czy raczej dać sobie spokój i zaprosić rodzinę na uroczystą kolacje? Może ktoś był w podobnej sytuacji i może mi jakoś doradzić? MałaMi1 - Nie Lis 25, 2007 9:07 pm hmmm...ciężka sprawa... a nie ma mozliwości aby zrobić taką imprezkę już po śubie? ja nie widzę nic złego w samej imprezce, lecz uważam, że jednak powinna sie ona odbyś po ceremonii zaślubin... szkoda, że tak bez sentymentu podchodzisz do tej "cholernej białej sukienki" bo to naprawdę wielka przyjmeność włożyć na siebie tę suknie i upajać się chwilą-ja już nie mogę się doczekać... Alotka - Pon Lis 26, 2007 5:48 pm To chyba nie wyszła mi ironia, bo obejrzałam już chyba wszystkie polskie i nie tylko strony z sukienkami.  Choć najbardziej podoba mi się krótka sukienka w stylu lat 20... nie będę wyglądała tak odświętnie, ale pasuje na przyjęcie świetnie.
Problem w tym, że po wyjeździe nie będzie stać mnie na urządzenie tam przyjęcia przez jakiś czas. Do Polski mogę przyjechać dopiero za rok, co wiąże się z oddaniem organizacji wesela (rok po ślubie cywilnym) mamie (NIE!)... Jeśli impreza odbędzie się przed wyjazdem rodziny się poznają na 2-3 tygodnie przed załatwieniem formalności w jego kraju... Dobra, nie marudzę, bo już czuję się jak z mody na sukces, a jak ktoś ma rady, to bardzo się ucieszę!
MałaMi1 - Pon Lis 26, 2007 6:16 pm nie wiem czy próbowałas dołączyć zdjęcie, ale niestety nie widać go  achetnie obejrzałabym Twoją wizję sukieneczki. mi osobiście podobają się krótkie sukieneczki ślubne ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
hmmm...nie powinnaś czuć się jak z mody na sukces, bo tu własnie po to jesteśmy-żeby wyrażać swoje opinie, pytać o zdanie innych i trochę pomarudzić 
no to jesli tak wygląda sytuacja, myslę że to fajny pomysł z tym weselichem przed ślubem... a nie mysleliście może o slubie cywilnym w Polsce? jeszcze własnie teraz przed ta imprezką weselną? formalności stałoby się za dość -bo byłby i ślub i wesele, a do ślubu cywilnego nie trzeba jakichś wielkich przygotowań formalnych typu załatwianie zaświadczeń etc. Alotka - Pon Lis 26, 2007 8:38 pm Zdjęcia nie wrzucałam, ale jeśli mogę podać link, to ta była dostępna w 2005 roku i nie jest już niestety w sprzedaży: http://www.brides.com/fas...ffset=64&page=8 Podoba mi się pomysł na tą sukienkę. Mam nadzieję, że znalezienie podobnej nie będzie dużym problemem.
Co do ceremonii... zostaje jeszcze wymiana obrączek... 
MałaMi1 - Pon Lis 26, 2007 8:54 pm hmm..nie bardzo rozumiem z ta wymianą obrączek -nie mozna ich sobie dać na slubie cywilnym w Polsce? a co do sukieneczki to ona ma byc takiego koloru czy biała? klarysa - Pon Lis 26, 2007 11:00 pm alotka - kazda okazja jest dobra do imprezy a tak powaznie to uwazam, ze powinniscie zrobic to "wesele" przed wyjazdem. moja kuzynka miala podobna sytuacje, nie zrobila wesela wczesniej i do tej pory (prawie 4 lata) nie znalazla okazji, zeby to nadrobic. teraz postanowila zrobic 2 - jedno w jego kraju i jedno w polsce, ale to wiaze sie z takimi kosztami, ze pewnie nic z tego nie wyjdzie
kryszka - Wto Lis 27, 2007 3:25 pm Cywilny pewnie w Polsce z jakiś względów nie wchodzi w grę, więc myślę, że samo przyjęcie nie jest złym pomysłem, w końcu i tak się pobierzecie. I popieram przedmówczynię, że potem może się okazać, że wiecznie coś stanie na przeszkodzie i w końcu nigdy się nie doczekasz przyjęcia/wesela. Tyle że jeśli chcecie przy rodzinie wymienić obrączki to może jakoś symbolicznie na początku tego przyjęcia? Zaczerpnąć pomysł z filmów amerykańskich i niech ktoś z gości wygłosi formułkę, wy powiecie sobie "tak", nałożycie obrączki, a potem będzie weselicho.
owieczka_foto - Wto Lis 27, 2007 7:47 pm
Pomysł z krótkimi sukienkami bardzo mi się podoba, ale akurat ten model zupełnie nie jest w moim guście. Pozdrawiam agunia84 - Sro Lis 28, 2007 10:49 pm Ja osobiście na takim weselu nie byłam ale znam osobę, która organizowała taka imprezę. ?lub był w czwartek (cywilny), a w sobotę wesele. Para młoda przed weselem zorganizowała dla gości swoją przysięgę ślubną, a na końcu wymienili się o obrączkami. EwaM - Czw Lis 29, 2007 6:33 pm Ja się przychylę do zdania Kryszki. Można na sali weselnej jak zbiorą się goście wygłosić takie osobiste słowa przysięgi. To może być przysięga narzeczeńska, niekoniecznie małżeństka. Slowa "biorę sobie ciebie za żonę/męża" będą w tym przypadku trochę naciągane. Ale każde z was może powiedzieć coś od siebie. Możecie zrobić też wejście smoka - jak wszyscy goście będą już na sali to wy wejdziecie specjalnie przygotowanym wejściem lub alejką między krzesłami - taka namiastka kościelnej nawy. Można krzesła gości początkowo ustawić przodem do podestu lub miejsca gdzie będziecie wypowiadać swoje formułki. Można też fajnie udekorować to miejsce. Potem toast, sto lat i do obiadu. A po obiedzie normalna impreza. Można to naprawdę fajnie zorganizować. Alotka - Czw Lis 29, 2007 8:33 pm Niegłupie... Krótkie formułki jakoś przeżyję i powiedzmy, że tradycji stanie się zadość. Fajny pomysł z ustawieniem stołów/krzeseł.
@olciap6 - właśnie nie można, bo wyjeżdżam na wizie narzeczeńskiej, a wyjście w Polsce za mąż strasznie formalnie skomplikuje sytuację. Co do sukienki - to ten kolor bardzo mi się podoba, choć przeciw białej bym nie protestowała. MałaMi1 - Czw Lis 29, 2007 9:24 pm ten pomysł w stylu, jak to nazwlyscie amerykanskim mi sie podoba -tak ahcocby namiastka przysiegi slubnej. |
