Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Sale weselne - "STARY FOLWARK" w Tworzyjankach /k Brzezin

ancia19 - Pią Lip 28, 2006 9:29 pm
Temat postu: "STARY FOLWARK" w Tworzyjankach /k Brzezin
ktoś był tam na weselu??? Jakie wrażnia???
pinia_pinia - Pią Lip 28, 2006 9:30 pm

Czy ta sala ma jakąś stronę internetową ? Chętnie bym zobaczyła :)
ancia19 - Pią Lip 28, 2006 9:33 pm

pinia_pinia napisał/a:
Czy ta sala ma jakąś stronę internetową ? Chętnie bym zobaczyła :)


ciężko nazwać to miejsce "salą" :) nie jest to dom weselny, raczej miejsce gdzie są konferencje, imprezy branżowe itd... wesela również :)
www.staryfolwark.pl

pinia_pinia - Pią Lip 28, 2006 9:39 pm

Bardzo ładnie :) Myślę, że forumowiczkom szukającym sali przydały by się jeszcze informacje o cenie/os (co wchodzi w cenę ), poprawin, ceny pokojów dla gości :)
ancia19 - Pią Lip 28, 2006 9:53 pm

Osobno płaci się za wynajem sali (jedna duża 5000zł, mniejsze po 3000). My mamy 2 mniejsze - połączone ze sobą, w jednej będą stoły okrągłe, w drugiej będzie się tańczyło. Miejsca jest spokojnie na 150 osób.
Menu w zależności od ilości dań od 110zł/os w górę.
Miejsca noclegowe dla około 50osób. Dwójka chyba 110zł, trójka 130.
Poprawin nie robimy, ale w cenie jest późne śniadanie (od około 10.30 do 14.00) z zupką jakąś.

Alma_ - Nie Lip 30, 2006 9:31 pm

Ancia, zachwyciło mnie to miejsce, jest pięknie :mrgreen:
Napisz proszę coś więcej!
Jak z miejscami? Są jeszcze wolne na przyszły rok?

szczako - Nie Lip 30, 2006 9:50 pm

ojejku, ... śliczne to miejsce ... :buja w oblokach:
Alma, będziesz zmieniać lokalizację? ;)

mojej koleżanki narzeczony ma działkę w Tworzyjankach. zapraszała mnie kiedyś. muszę się wybrać i przy okazji zobaczyć to cudo w oryginale.

Alma_ - Nie Lip 30, 2006 9:54 pm

szczako napisał/a:

Alma, będziesz zmieniać lokalizację? ;)

Jeśli będą wolne miejsca... rozważamy to :lol:

fiona83 - Nie Lip 30, 2006 9:54 pm

ZDRAJCZYNI :wstyd: :hyhy:

Piękne miejsce, ale jakoś nie w moim stylu :?

szczako - Nie Lip 30, 2006 9:56 pm

Alma_ napisał/a:
Jeśli będą wolne miejsca... rozważamy to :lol:


no to jutro krótki telefon i wszystko jasne :D
się kobieto rozkręciłaś przed tym urlopem. kiecunia, zmiana sali ;)

Alma_ - Nie Lip 30, 2006 9:58 pm

Zadzwoniłabym dziś, ale chyba trochę nie wypada... :oops:
Ależ będę miała do myślenia na urlopie :roll:

[ Dodano: Nie Lip 30, 2006 10:59 pm ]
Obawiam się tylko, że jednak nie bedzie miejsc... :?

szczako - Nie Lip 30, 2006 10:02 pm

Alma, nie obawiaj się. jutro się wszystko wyjaśni. jeżeli życzysz sobie kciuków, to u mnie je masz :)
no i daj znać jutro, co i jak.

a dzisiaj, to już faktycznie trochę nie wypada :roll: :wink:

Alma_ - Nie Lip 30, 2006 10:12 pm

Kciuki się przydadzą, choć obawiam się, że szanse niewielkie... Nie przyzwyczajam się do tej myśli ;)
Kot - Pon Lip 31, 2006 7:26 am

Alma, jakby co to ja te kciuki trzymam, bo miejsce jest naprawdę fantastyczne :!:
ancia19 - Pon Lip 31, 2006 8:15 am

Alma, ja myślę że dacie radę, bo tak jak ci pisałam miejsca wolne były jeszcze na wrzesien, tak teraz myślę i myślę i z tym wrześniem naprawdę było luźno. Tylko lipiec i sierpień full, my na ostatni moment złapaliśmy nasz 25.08.2007 :)

A miejsce prześliczne!!! I zdecydowanie w moim stylu!!! Nie przedłodzone, z klimatem :D
Zobaczcie link "sale" - tam jest ustawienie okrągłych stołów.
PS za jakieś 2 tyg. będę miała zdjęcia stołów właśnie okrągłych przygotowanych do wesela :hyhy:
od razu wkleję Wam :D

[ Dodano: Pon Lip 31, 2006 9:17 am ]
aaaaa kurka cos mi sie pomylilo w twojej dacie i myslalam ze ty masz wrzesien!!!
No z czerwcem moze byc roznie.... Ale dzwon tam dzisiaj koniecznie i daj znac co i jak!!!

Alma_ - Pon Lip 31, 2006 8:22 am

Jesteście niesamowite dziewczyny z Waszymi kciukami... jest wolny termin na 9 czerwca 2007! :jumpingmrgreen:

Jedziemy dziś wieczorem obejrzeć :mrgreen:

fiona83 - Pon Lip 31, 2006 8:23 am

Alma - to ty jesteś niesamowita ze swoim tempem 8)
Powodzenia i nadal trzymam kciuki ;)

szczako - Pon Lip 31, 2006 8:25 am

no świetnie!! rozumiem, że wstępnie już zaklepałaś :D

ja już nie zmienię, ale zazdrościć będę :wink:

może weźcie aparat i zaprezentujcie więcej zdjeć ...

Alma_ - Pon Lip 31, 2006 8:27 am

Jasne, że zaklepałam :D a wieczorem musimy jechać już z zaliczką.
Zdjęcia zrobimy, choć na stornie i tak jest ich sporo.

Ancia - mam prośbę, poszła na prive.
I wielkie dzięki za pokazanie tutaj tego cuedńka :mrgreen:

szczako - Pon Lip 31, 2006 8:31 am

jeszcze lepiej!!

ale tam będą śliczne zdjęcia. Alma ...

szczako zazdrośnik ;)

Alma_ - Pon Lip 31, 2006 8:45 am

Szczako, nie zazdrość, bo Ty tez masz pięknie i do tego w Łodzi... :D

A po rozmowie z właścicielem jestem coraz bardziej zadowolona - są tam trzy sale, jedna większa i dwie mniejsze (my bylibyśmy zainteresowani większą), ale Pan powiedział, że robi tylko 1 wesele jednego wieczora, pozostałe sale nie są wynajmowane. Jest podobno taras drewniany, na którym można tańczyć...

Pilnie potrzebny kubeł zimnej wody :lol:

Nie mogę się doczekać wieczora :mrgreen:

kryszka - Pon Lip 31, 2006 8:49 am

Hmm... moderatorka nie czyta co się pisze, bo adres Starego Folwarku to ja już dawno wpisywałam do "Naszych sal" przy okazji decyzji Martity o weselu w tym miejscu. 8)


Ja, jak pisałam - zdam świeżą relację po 9 września. :)

szczako - Pon Lip 31, 2006 8:51 am

mówisz, masz ;)


sylwia - Pon Lip 31, 2006 8:52 am

no Alma masz szczescie skoro sala jest wolna 9.06.07,teraz trzymamy kciuki zeby wszystko poszlo dobrze i zeby ta sala była waszą :)
Alma_ - Pon Lip 31, 2006 8:55 am

Kryszka, naprawdę? :shock:
To dobrze, że jednak zdążyłam z rezerwacją :lol:
Czekam w takim razie na relację z wesela Martity!

jpuasz - Pon Lip 31, 2006 9:15 am

Hmm Almo może lepiej najpierw dowiedz się jakie tam jest jedzenie - czy smaczne itp. No chyba że sam urok sali jest dla Ciebie wystarczającym argumentem wyboru :)
Alma_ - Pon Lip 31, 2006 9:17 am

jpuasz, pojedziemy dziś na kolację, to się dowiemy ;)
jpuasz - Pon Lip 31, 2006 9:23 am

To wszystko wyjaśnia ;) Ja myślałam, ze jedziecie spisac umowę i dać zaliczkę tylko :)
rorrim - Pon Lip 31, 2006 9:56 am

Alma - to się właśnie nazywa "carpe diem" :D
Znam Tworzyjanki, mam rodzinę w Brzezinach, a to niedaleko, tam jest pięknie :mrgreen:

Kot - Pon Lip 31, 2006 10:00 am

To fantastycznie, że jest termin. Nadal trzymam kciuki aby sie wszystko powiodło i faktycznie zrób zdjęcia bo to śliczne miejsce z charakterem :wink:
ancia19 - Pon Lip 31, 2006 11:33 am

Alma, kolacji nie zjecie bo tam kuchnia jest czynna tylko podczas imprez :) Mają super kucharza z Nowej Gdyni.
Byłam tam niedawno jak była jakaś konferencja i spotkałam znajomego rodziców, zachwalał, że jedzenie super extra!!! Poza tym nie wyobrażam sobie inaczej ;)
Wieczorkiem, jal wroce z pracy, wkleję trochę moich zdjęć z Folwarku :) Mam z zewnatrz, wewnatrz i pokoje.

Cieszę się, że wszystkim się tak to miejsce podoba, i że zachęciłam cię Alma do zmiany decyzji :) Folwark był pierwszym miejscem, które obejrzeliśmy na żywo w okolicach Łodzi. Po dokładnych poszukiwaniach internetowych stwierdziłam, że tylko to mi się podoba i mój narzeczony po wizycie był tego samego zdania. Nic innego już nie oglądaliśmy :)

pinia_pinia - Pon Lip 31, 2006 11:38 am

No, no Alma co dzień mnie zaskakujesz :)



Alma z co z zaliczką w Borynie ?

Alma_ - Pon Lip 31, 2006 12:32 pm

Będziemy się martwić, jeśli się zdecydujemy ;)
Dam znać wieczorem.

ancia19 - Pon Lip 31, 2006 12:59 pm

Alma, tam jest nieco ciężko trafić, bo oni się nie reklamują i nie ma drogowskazów.
Przygotowałam Ci mapkę dojazdową, druknij sobie :)

Alma_ - Pon Lip 31, 2006 1:02 pm

Ancia, wielkie dzięki :D
ancia19 - Pon Lip 31, 2006 1:05 pm

i drugie
Alma_ - Pon Lip 31, 2006 1:11 pm

Ancia, bardzo dziękuję, z tym, że ja będę jechac z Warszawy ;)
Ale to nic, i tak bardzo mi pomogłaś :przytul:

Uciekam już, będę dopiero wieczorem i dam znać co i jak :D

szczako - Pon Lip 31, 2006 1:11 pm

mapy anci można dla gości wykorzystać. takie dokładne, że nikt nie ma prawa się zgubić. :D
ancia19 - Pon Lip 31, 2006 1:18 pm

dla gości będą jeszscze ładniejsze :)
Alma, jak będziesz jechała z wawy to w Brzezinach po pierwszym skręcie w lewo dalej jedź prosto, na Koluszki, zamiast w prawo na Łódź i już dalej wegług mapki nr 2 :)

Alma_ - Pon Lip 31, 2006 5:04 pm

No to jadę. Od 10 minut wgapiam się maślanymi oczami w to zdjęcie, więc chyba nie ma się co zastanawiać... :lol:


Lucky - Pon Lip 31, 2006 5:49 pm

No Alma jestem pod wrażeniem Twoich decyzji :roll: :wink:
Ale jezeli faktycznie sie zakochałas to nie ma na co czekać :wink:

ancia19 - Pon Lip 31, 2006 6:25 pm

dziewczyny, jak mam tutaj wkleić zdjęcie, żeby było od razu widoczne, a nie jako link??
fiona83 - Pon Lip 31, 2006 6:27 pm

[img]adres obrazka[/img] i powinno zadziałać :mrgreen:
ancia19 - Pon Lip 31, 2006 6:33 pm

fionka dzięki próbuję :) edit: NIE WYSZŁO :(

moje zdjęcia nie oddają rzeczywistego uroku miejsca, bo było pochmorno, światło zimne i słabe :(
Ale coś widać :D


fiona83 - Pon Lip 31, 2006 6:36 pm

ancia - tylko najpierw musisz wrzucić to na jakiś serwer niestety.
Najprościej na imageshacka :)
Chyba że masz gdzieś indziej konto ;)

ancia19 - Pon Lip 31, 2006 6:39 pm

reszta



szczako - Pon Lip 31, 2006 6:42 pm

Alma, nie dziwię się, że wpratujesz się w to zdjęcie, które wkleiłaś :D

rozumiem, że pokrowce mają na wyposażeniu. no i problem wyporzyczania/kupna miałabyś z głowy. mówię Ci, to jest Wasza sala. jak to się mówi po angielsku "it has your name all over" ;)

ancia19 - Pon Lip 31, 2006 6:46 pm

pokrowce sa na wyposażeniu i jest ich z 200 :) można je zamówic, wyglądają ślicznie. Ja też się w tym zdjęciu zakochałam co Alma, wpatrywałam się w nie pół dnia, później pojechaliśmy tam sami, później z rodzicami no i wesele w Folwarku się zbliża :D
Alma_ - Pon Lip 31, 2006 10:19 pm

Zarezerwowaliśmy :jumpingmrgreen:

Miejsce jest przepiękne, faktycznie jeszcze bardziej urokliwe niż na zdjeciach. Najprawdopodobniej też wybierzemy dwie sale, bo tak naprawdę ich podział jest symboliczny - drzwi otwierają się na całą ścianę i zza stołów widać tańczących i słychać orkiestrę. I w końcu ktoś podziela moje zdanie odnośnie papierowych serwetek :roll: zastawa i wystrój są po prostu zachwycające. Właściciel przekonał nas, że poziom obsługi, jakości i formy serwowanych dań będzie na najwyższym poziomie. I pokrowce rzecz jasna... Fakt, to jest moja wymarzona sala :buja w oblokach:

Jestem baaardzo zadowolona ze zmiany decyzji :mrgreen:

fiona83 - Pon Lip 31, 2006 10:28 pm

A szczako znowu niusy przegapi :hyhy:

No Alma - męska decyzja. Podziwiam i gartuluję.
Powtórzę jednak za pinią - co z zaliczką u Boryny :? ??

Alma_ - Pon Lip 31, 2006 10:31 pm

Z zaliczką sobie jakoś poradzimy, nie sądzę, żeby termin nie był do "zbycia" ;)
A i o szczako martwić się nie należy, dostała smsa z niusami jak tylko wyszliśmy z Folwarku :lol:

fiona83 - Pon Lip 31, 2006 10:32 pm

Eeee to gites ;)
Wszyscy poinformowani ;) A jak Ł. zareagował ??

Alma_ - Pon Lip 31, 2006 10:34 pm

Ł. brał czynny udział w podejmowaniu decyzji, więc nie ma mowy o "zareagowaniu"... Pozdpisał, co miał podpisać i zapłacił, więc chyba mu się spodobało :lol:
pinia_pinia - Pon Lip 31, 2006 10:37 pm

I jakie menu wybraliście ? Z tą opłata za salę to chyba troche drożej niż Borynie wyjdzie ?
Alma_ - Pon Lip 31, 2006 10:49 pm

Menu będziemy wybierać w przyszłym roku, bo tam nie ma standardów do wyboru - każde jest wyceniane indywidualnie. Faktycznie, wyjdzie trochę drożej, przy ok. 100 osobach na dwóch salach orientacyjny koszt za osobę to 160 zł.
szczako - Wto Sie 01, 2006 4:06 am

Alma_ napisał/a:
Pozdpisał, co miał podpisać i zapłacił, więc chyba mu się spodobało :lol:


i to mi się podoba. kobieta wybiera, mężczyzna płaci. :rotfl:

jeszcze raz gratuluję.

Lucky - Wto Sie 01, 2006 4:51 am

No prosze, zmienia salę, znajduje sukienke..... :wink:
Ale żes sie rozbrykała Almo :wink:

Gratuluje wyboru :mrgreen:

Mika - Wto Sie 01, 2006 6:04 am

Gratuluję wyboru, folwark już na zdjęciach robi wrażenie a co dopiero w rzeczywistości :)
rorrim - Wto Sie 01, 2006 6:22 am

No to będziesz panią na folwarku :wink:
Gratuluję podjęcia decyzji!

sylwia - Wto Sie 01, 2006 7:00 am

ja też gratuluje decyzji o odwagi bo zawsze zmaina sali czy planów to jednka jest odwaga i cieszę się ,że jesteś zadowolona z wyboru sali :)
Kot - Wto Sie 01, 2006 7:01 am

Alma gratulacje :hurra:
Agati - Wto Sie 01, 2006 9:05 am

Wow... Alma.
Sala rzeczywiscie musiała Cię zauroczyć. Chyba się tam przejadę, żeby zobaczyć na własne oczy to cudeńko :)

FifthAvenue - Wto Sie 01, 2006 10:30 am

Bardzo ladne miejsce... gratuluje wyboru.
ancia19 - Wto Sie 01, 2006 10:55 am

widze, że to miejsce już jest tylko Almy :(
A kto mnie pogratuluje wyboru :(

Alma_ - Wto Sie 01, 2006 11:03 am

Ancia, ja Ci gratuluję :graba:
I dziękuję za pomoc!

ancia19 - Wto Sie 01, 2006 11:06 am

:) dzięki!

będziym mogły razem myśleć nad menu :) Dostałaś już spis potraw?

Alma_ - Wto Sie 01, 2006 11:14 am

Ja mam już pewną wizję, więc z menu nie będzie problemu ;)
Nie dostałam spisu - właściciel twierdził, że zrobić, o co poproszę i nie mają standaryzowanych dań... Czy Ty masz inne informacje?
W sprawie menu wybiorę się do nich na początku przyszłego roku.

Zaproponowano nam też, że możemy wejść w któryś czwartek przed weselem i skosztować potraw weselnych - może pojedziemy razem? :)

A jaki planujesz wystrój?
Powiedziano nam, że mamy tylko dostarczyć kwiaty, a oni przystroją nimi stoły i salę. Myślałam nad kaliami (tak, jak w wiązance) i może jeszcze jakimiś kwiatami... Lilie? Nie wiem jeszcze.

ancia19 - Wto Sie 01, 2006 4:49 pm

Alma, my jesteśmy umówieni na sobotę 12.sierpnia żeby zobaczyć wystrój i ew.pokosztować potrawy. Podobno maja być właśnie okrągłe stoły. Co do wystroju to jajakieś kwiaty w wysokich wazonach planuję, żeby nie zabierać na stołach miejsca. Nie za dużo, bo wydaje mi się, że ta sala nie potrzebuje szczególnego strojenia. astanawiam się nad tymi pokrowcami są takie śliiiiiczne :serce: . Wydaje mi się, że do nich przydałyby się kwiaty w żywszym kolorze (chociaż chciałam kremowe z zielonym), żeby wszystko nie wyszło zbyt mdłe. Może łososiowe?

Byłam w zeszłym zoku na weselu, gdzie kwiaty były ustawione w pękatych wazonach na wysokiej nodze, w wodzie między łodyżkami kwiatów w każdym wazonie pływała złota rybka. Exra, co nie??? Wyglądało to bajecznie :D

Alma_ - Wto Sie 01, 2006 4:56 pm

O, to razem nam się nie uda niestety, bo ja się będę wtedy jeszcze wylegiwac na plaży :lol:
Ale co się odwlecze... Rób koniecznie zdjęcia tych stołów! I czekam na opinię o jedzeniu.

Typowego "strojenia" faktycznie nie trzeba, tylko kwiaty. Moim zdaniem z kremowymi kwiatami w zieleni nie będzie mdło, ale bardzo elegancko. A nad pokrowcami się nie zastanawiam. Chcę je koniecznie! To było jedno z moich ślubnych marzeń, z którego już mi się wydawało, że będe musiała zrezygnować... a jednak nie :D

Z tymi rybkami to nie wiem... żal troche rybek :?

Czekam na relację z wrześniowego wesela Martity, może kryszka nam coś podpowie :D

szczako - Wto Sie 01, 2006 6:56 pm

ancia, Tobie oczywiście na początku gratulujemy, bo dzięki Tobie Alma narobiła tyle zamieszania :)
hanusia - Wto Sie 01, 2006 8:26 pm

alez fajne miejsce, a tam jakis ogrod tak w ogole jest?
Alma_ - Wto Sie 01, 2006 8:41 pm

hanusia, jest, jak widać na zdjęciach całkiem spory park :)
hanusia - Wto Sie 01, 2006 9:06 pm

aha, myslalam ze poza parkiem jest jeszcze ogrod
ancia19 - Sro Sie 02, 2006 8:28 am

to jast w takim wiejskim sielskim stylu, ogród w rabatkami nie za bardzo by pasował :) jest trochę kwiatów przy budynku, stare drzewa i rozległy teren. Dookoła lasy i pola oraz niedaleko jeziorka całkiem spore (jakieś 200m od Folwarku) - niektóre pary robią tam oczepiny. Podobno fajnie, bo całe wesele idzie w nocy z pochodniami nad wodę, tam się rzuca jakieś wianki czy coś :)
Alma_ - Pon Sie 07, 2006 3:41 pm

Ancia, napisz koniecznie o wrazeniach z wizyty w Folwarku!
Z tego, co pisalas wczesniej, bedziesz miala wesele w dwoch salach tak? Zdecydowalas sie miec barek z alkoholami? Jesli tak - to ktory - mniejszy czy wiekszy, w sali jadalnej?

ancia19 - Wto Sie 08, 2006 2:44 pm

my mamy 2 sale, barek mniejszy, nie w sali jadalnej. Obok barku bedzie stół z wiejskim jadłem. Niestety nie wiem, czy nie będziemy musieli przełożyć naszej wizyty z 12 sierpnia, mój T.wyjeżdża chyba na weekend i co -sama jechać nie będę :(
Martita - Wto Sie 08, 2006 8:06 pm

No proszę jak się nagle Stary Folwark znany zrobił:) A podobno właściciel nie chciałwchodzic za bardzo w weselabo totylko problem..jak widac tylko krowapoglądów nie zmienia. Jesli chodzi o wesele na dwóch pierwszych salach z okrągłymi stołami to widziałam osobiście i bardzo ładnie wyglądały przystrojone stoły. Naprawdę polecam. Ja jak narazie mam małeproblemy z włascicielem ale nie bede was jeszcze zrażac..powiem wszystko co i jak po 15.08 bo wtedy juz bede wszystko wiedziala dokładnie.
ancia19 - Sob Sie 12, 2006 7:08 pm

Dziewczyny (i chłopaki) oto moje dzisiejsze zdjęcia z Folwarku - w trakcie szykowania przyjęcia weselnego :) Na jednym ze zdjęć widać w trakcie tworzenia stół z wiejskim jadłem.

Oczywiście jeszcze nie było wszystko skończone :)














Martita - Nie Sie 13, 2006 10:00 am

Powiem Wam, że właściciel coraz bardziej się stara...dzwoni do nas praktycznie codziennie :lol: Mam nadzieję, że od teraz będzie już tylko coraz lepiej...
sylwia - Nie Sie 13, 2006 1:48 pm

Klimacik lokalu i wystrój fajny,tylko nie jestem do końca przekonana do stołów okrągłych,chyba jednak wolę długie stoły ale to ma wszytsko swoje plusy i minusy,sala fajna,i ten wiejski kącik podoba mi się :) bardzo
strawberrytea - Nie Sie 13, 2006 4:52 pm

rzeczywiście miejsce świetne, bardz podoba mi się wystrój i ogólna atmosfera. Ale okrągłe stoły też do mnie nie przemawiają... Nie chciałabym żeby ludzie tak oddzielnie siedzieli...
hmmm choć w sumie stoły są duże i tak jak teraz patrzę to właściwie przy takim rozwiązaniu jest nawet większa możliwość żeby wększa liczba osób ze sobą porozmawiała niż przy tradycyjnych stołach, gdzie liczba osób, z którymi mozna porozmawiać to co najwyżej 5.

Martita - Nie Sie 13, 2006 5:08 pm

Ja nie będę miała okrągłych stołów bo jestem tradycjonalistką :wink: Zobaczymy jak to będzie....już niedługo....
ancia19 - Nie Sie 13, 2006 5:28 pm

mi okrągłe stoły podobają się, gdyż 8-12 osób swobodnie ze sobą rozmawia widząc się wzajemnie. To lepszy wynik niż przy tradycyjnym układzie :)

Martita, czy ślub będziecie mieli w Łodzi? Na którą planujecie przyjazd do Folwarku?

FifthAvenue - Pon Sie 14, 2006 11:27 am

Miejsce wyglada rewelacyjnie..... Bardzo, bardzo mi sie podoba.
Tez wolalabym nie miec okraglych stolow, ale chyba tam pasuja, i to bardzo. Fajne miejsce, szkoda, ze daleko :-(

Anisthea - Wto Sie 15, 2006 10:44 am

na poczatku witam wszystkie forumowiczki i forumowiczów...
dzięki Wam znalazłam wymarzoną salę :)
dziękuję


Stary Folwark jest naprawdę cudownym miejscem :) byłam wczoraj z lubym i rodzicami oglądać różne sale i przy okazji podjechaliśmy tez tam... i muszę przyznać, że zakochałam się w tym miejscu :oops:

pozdrawiam
Anisthea

FifthAvenue - Wto Sie 15, 2006 10:49 am

Witaj !
Swietnie, ze znalazlas swoja sale :-) To juz pierwszy krok do tego, zeby slub i wesele byly udane :-) Gratulacje !

Anisthea - Wto Sie 15, 2006 11:04 am

a tyle nerwów się najadłam...
przeraziłam się myślą, że za salę trzeba płacić oddzielnie i wydawało mi się, że to strasznie podniesie koszt całej imprezy... rodzice też początkowo podchodzili do tego z dystansem, ale wystarczyło, że tylko zobaczyli folwark na żywo, zobaczyli moje błyszczące oczy i zgodzili się :D
w końcu taka okazja jest tylko raz w życiu :)


chyba będę stałym bywalcem na tym forum :D

kryszka - Wto Sie 15, 2006 1:05 pm

Anisthea napisał/a:
chyba będę stałym bywalcem na tym forum :D

Koniecznie :D

Martita - Czw Sie 17, 2006 9:18 am

?lub mam w Łodzi o 17. Wesele ma się zacząć ok 20.
Po wczorajszej wizycie jstem zadowolona :D Ustaliliśmy menu - bardzo mi sie podoba i na dodatek nie wyszło drogo.... Wystrój omówiony - musimy kupic tylko kwiaty (troszke nie tak mialo byc no ale juz trudno). W piątek jadę przymierzyć się do ustawienia stołów. Jedno co mi się nie bardzo podoba to to, że zrobił się problem z pokojami. Jak zamawialiśmy tą salę miały być wykończone pokoje na wrzesień. Wczoraj okazało się, że nie będą w związku z czym brakuje nam miejsc. :?

Alma_ - Czw Sie 17, 2006 9:26 am

Martita, a czy pozostały wystrój (pokrowce, nakrycia, ułożenie kwiatów) też kosztują Was coś dodatkowo?
Martita - Czw Sie 17, 2006 12:05 pm

Za pokrowce płaci się dodatkowo... za ułożenie kwiatów nie..ale same kwiaty musisz kupic sama lub zlecic to im oczywiscie za opłatą. Co do samego wystroju sali..z tego co wiem..chociaż na 100% pewna nie jestem...nie płaci się tylko mówi co chce..tak naprawdę zobaczymy..
Alma_ - Czw Sie 17, 2006 12:18 pm

Mnie mówiono, że za pokrowce już nie ma dopłaty :?
Faktycznie, mówiono nam, że mamy dostarczyć tylko kwiaty, a oni je ułożą. Trochę mnie przestraszyłaś :(

Martita - Czw Sie 17, 2006 12:57 pm

Mi też na początku mówiono, że pokrowce są jako część wystroju..a teraz usłyszałam, że niestety trzeba za nie zapłacić bo oni przecież muszą je prać itp no i to pociąga za sobą koszty... :?
julka - Czw Sie 17, 2006 1:49 pm

Czesc dziewczyny:)

Jestem tu nowa:) ale wesele w Starym Folwarku mam już zaklepane od roku. Zamawiałyśmy salę z moją przyjaciółką która miała już tam wesele 2 miesiące temu. Byłam na nim i muszę Wam powiedzieć że było c-u-d-o-w-n-i-e! Naprawde niezłe jedzenie, miła atmosfera. Beznadziejna była tylko orkiestra- no ale to nie jest temat w tym forum.

W każdym razie tak sobie przejrzałam Wasze posty i przede wszystkim ja mam informację ze za sukienki na krzesła się nie płaci...i nie płace za nie, choc mam je tylko na jednym stole - naszym - który stoi po srodku (mamy stoły okrągłe)

Kwiaty - wiem jakie chce ale nie mam jeszcze ustalone co i jak, kto kupuje i te sprawy ale chce zeby oni mi udekorowali i najlepiej kupili bo mi sie nie chce o tym myslec przed weselem, poza tym mnie nie bedzie (mam podroz panienska;)

Pokoje - no dla nas to tez duzy problem ze niestety nie ukoczyli tych pokojow..wobec tego wynajmujemy busa do dyspozycji gosci. Spia tylko goscie z Warszawy.

Macie stół wiejski?

Alma_ - Czw Sie 17, 2006 2:04 pm

julka napisał/a:
Macie stół wiejski?

Nie. Chociaż akurat w tym miejscu całkiem fajnie komponowałby się z klimatem, ale nam się po prostu ten pomysł nie podoba.

E, ni ebędę się martwić na zapas, pewnie i tak będzie pięknie :)

julka - Czw Sie 17, 2006 2:10 pm

Moi rodzice się uparli na ten stol wiejski a ja sobie wymyśliłam ze skoro oni chca stol wiejski to ja chce stol rybny:) I bedzie chociaz nie ma w ofercie:D
Martita - Czw Sie 17, 2006 2:35 pm

Co do pokrowcy na krzesła - są płatne jeśli mają być na wszystkich krzesłach. W innym wypadku się za nie nie płaci.

Ja będę miała stół wiejski.

ancia19 - Czw Sie 17, 2006 2:52 pm

ja też będę miala stół wiejski :) Mam nadzieję, że do przyszłego roku wykończą wszystkie pokoje, bo będziemy mieć dużo gości przyjezdnych i i tak tych pokoi będzie za mało.
Pokrowce baaardzo mi się podobają, ale wydaje mi się, że zleją się z białymi obrusami. Ciekawa jestem czy mają np. łososiowe obrusy. Wtedy by było extra

julka - Czw Sie 17, 2006 4:41 pm

Ja właśnie z tego powodu zrezygnowałam z sukienek na całej sali - chciałam wyróżnić nasz stół:)
jazzy - Czw Sie 17, 2006 8:03 pm

czy ktoś może wie jakie są orientacyjne koszty minimum za najtańsze menu "do przyjęcia"
czyli np. 3 gorące posiłki z przystawkami?
wiem, że za ok 120 zł to już jest całkiem niezły zestaw (i to kwestia negocjacji)
może któraś pytała o skromniejsze menu?
nas interesowałoby coś tańszego, ponieważ planujemy też krótsze niż tradycyjne wesele...

będę wdzięczna za wszystkie info

pzdr
J.

Alma_ - Czw Sie 17, 2006 9:51 pm

Z tego, co wiem, menu nie jest tam narzucone z góry - po prostu powiedz, co chcesz, żeby było podane i zostanie to wycenione. Nie powinno być chyba problemu ze skromniejszą wersją menu.
Anisthea - Nie Sie 20, 2006 10:08 pm

zaliczka wpłacona, sala zarezerwowana... na 11.08.2007 :super:

niestety... problem z zespołem mam, bo "głowa" znajomego zespołu ma ślub wtedy, kiedy my :kwasny: dowiedziałam się wczoraj późnym popołudniem :zalamany: ze względu na znajomość zgodził się zagrać u nas tydzień przed swoim weselem, jeśli byśmy mogli zmienić swój termin... ale jak dla mnie to nie wchodzi w grę :niepewny:
dziś dostałam namiar na pewien sprawdzony zespół... mam nadzieję, że jutro uda mi się z nimi skontaktować :hyhy:

pozdrawiam wszystkie folwarczne Panny ;D

imbrulka - Nie Sie 20, 2006 10:24 pm

Troszkę mnie tu nie było z powodu podróży poślubnej i wiedzę, że wiele się dzieje :) Dzisiaj dotarłam do tego wątku i jestem zachwycona Starym Folwarkiem! Folwarczne Panny! Gratuluję wyboru tego pięknego miejsca! Na pewno bedziecie miały cudne wesele, nie może być inaczej :D Alma gratuluję szybkiej i konkretnej decyzji zmiany sali, strzał w dziesiątkę!
Alma_ - Pon Sie 21, 2006 7:54 am

Wczoraj pokazałam Folwark przyszłym teściom - ich też oczarowało to miejsce, choć wcześniej byli sceptyczni :)

Sprawdzamy jeszcze możliwość zmiany daty o kilka tygodni, jutro powinno być juz wszystko wiadomo.

ancia19 - Pon Sie 21, 2006 8:42 am

Alma, a na kiedy chcecie zmienić datę?

ANISTHEA - gratuluję słusznego wyboru :hyhy: kiedy ślub?

Martita - Pon Sie 21, 2006 8:45 am

Najgorszeze ja mam pierwsza z was tam weselei nie bedemialaokazji przeczytac wczesniej zadnej relacji :?
Alma_ - Pon Sie 21, 2006 8:48 am

Najchętniej na 23 lub 30 czerwca, ale zobaczymy, czy uda się zgrać wszystkie elementy (sala, zespół, fotograf). Teściowie byliby bardzo zadowoleni, gdyby się udało, to głównie im zależy ;)

Martita, to fakt, będziesz przecierać szlaki... Ale na pewno wszystko się uda, ni emoże być inaczej :)

ancia19 - Pon Sie 21, 2006 10:19 am

aaa nie zauważyłam sorki :)
Alma_ - Wto Sie 22, 2006 10:45 pm

W sobotę jade pokazać Folwark mamie, trochę go obfotografuję z dekoracją weselną 8)
Teściów zawiozłam w poprzednią niedzielę i nie słyszałam sprzeciwów, a to już sukces :lol:

Co do miejsc do spania - w tym momencie jest ich do dyspozycji 25, w przyszłym roku ma być 50.

julka - Czw Sie 24, 2006 11:29 am

Podoba mi sie "folwarczna panna":D
ancia19 - Czw Sie 24, 2006 12:57 pm

dziewczyny, a macie jakieś nowe zdjęcia z Folwarku z dekoracjami weselnymi???
Pusiak - Czw Sie 24, 2006 1:54 pm

Alma_ jedzie w sobotę, to pewnie coś cyknie :)
fiona83 - Czw Sie 24, 2006 1:59 pm

To może ustalcie dyżury fotograficzne 8)
Chętnie pooglądamy fotki :)

Alma_ - Czw Sie 24, 2006 2:27 pm

Cyknę, cyknę na pewno 8)
ancia19 - Czw Sie 24, 2006 7:10 pm

Alma, a będziesz próbować cosik z dań przygotowanych na weselicho?
Alma_ - Czw Sie 24, 2006 7:40 pm

Nie rozmawiałam o tym z właścicielem, więc nie wiem, ale jeśli będzie taka możliwość - to chętnie. Postaram się chociaż je zobaczyć :)
Martita - Czw Sie 24, 2006 9:32 pm

Ja próbowałam ciasto...i musze powiedziec ze było super dobre :lol:
Anisthea - Pią Sie 25, 2006 1:45 am

Marita a nie wiesz przypadkiem, czy oni sami pieką, czy też może zamawiają gdzies to ciacho? bo ja zapomniałam dopytać :/ a przydałaby się wiadomość (mam w rodzinie cukiernika i może on mógłby nam się zająć pieczeniem... bo torcik juz sobie upatrzyłam (tzn. dekorację i trudno mi będzie wybić sobie z głowy to cudo :mrgreen: )
Martita - Pią Sie 25, 2006 8:49 am

Sami pieką. Maja swojego cukiernika i robią wypieki na miejscu.
Zbychu - Pią Sie 25, 2006 9:05 am

Alma - tyle ze teraz bedzie ta 3 sala przygotowana - ta z slupami
Ja jade 2 wrzesnia z aparatem i bede robic duzo zdjec - maja byc tam te laczone sale
tylko nie wiem czy z okraglymi stolami czy tez nie...
Na pewno je tu wrzuce na forum...

Ja jadlem sernik - nigdy wczesniej nie jadlem tak dobrego sernika - jesli reszta jest tak dobra .... to czuje ze wszystko bedzie zjedzone...

Alma_ - Pią Sie 25, 2006 9:07 am

Zbyszek, jak Ty będziesz robić zdjęcia, to ja się ze swoimi nie wychylam :lol:
Czekam z niecierpliwością!

Fajnie, że taki fajny Folwark się znalazł, co? :D

Anisthea - Pią Sie 25, 2006 9:31 am

fajnie? to mało powiedziane... ZAJEFAJNIE :jumpingmrgreen:

już się nie mogę doczekać zdjątek... szczególnie tej sali trzeciej, z filarami... początkowo to własnie tam planowaliśmy nasze wesele, ale po obliczeniu ilości miejsc doszliśmy do wniosku, że będzie ciasno :/ i tak oto też zdecydowaliśmy się na dwie sale :) ale chyba zostaniemy przy długich stołach (miałabym zbyt duży problem z rozsadzeniem rodzinki)

kryszka - Pią Sie 25, 2006 10:48 am

No to ode mnie macie zagwarantowaną degustację wszystkich potraw i ciach. :lol: Jako nie tańcząca będę siedzieć i wcinać. :hyhy:
A na myśl o tym serniku już dostałam ślinotoku... :lol:

Alma_ - Pią Sie 25, 2006 10:50 am

kryszka, ja czekam z niecierpliwością na Twoją relację - bardziej fachowa i krytyczna byc nie może ;)
ancia19 - Pią Sie 25, 2006 6:31 pm

Zbyszku, decyzja Folwarkowa już zapadła???
Zbychu - Pią Sie 25, 2006 7:51 pm

No tak...
Teraz zostaly szczegoly...

Martita - Sob Sie 26, 2006 8:04 am

Sio..ja też jadłam sernik i mam to samo zdanie. Wszystkie wypieki babci mogą się schować 8) (tylko jej tego nie mów) :wink:
ancia19 - Nie Sie 27, 2006 9:10 am

alma kiedy będą Twoje zdjęcia :tuptup:
Alma_ - Nie Sie 27, 2006 9:47 am

Nie mogłam niestety wczoraj pojechać :(
Czekamy teraz na przyszłotygodniowe zdjęcia Zbyszka :)

julka - Pon Sie 28, 2006 6:59 pm

Jeju Alma jak ci zazdroszcze:) Masz jeszce 9 miesiecy a ja tylko 2 tygodnie i bedzie po....
Alma_ - Pon Sie 28, 2006 7:11 pm

Julka, my tu czekamy jak na szpilkach na Twoją relację i zdjęcia oczywiście! :D

Powiedz - w której sali będziecie się bawić? Będzie barek? Gdzie? Jaki układ stołów? Jakie menu wybraliście?

julka - Wto Sie 29, 2006 10:49 am

Alma,

Beda zdjecia:) Bedzie relacja.

Mamy dwie sale - te laczone.
Menu mamy to za 130 zł plus stol wiejski i stol z rybami. Pelno tego jedzenia, ale mamy 130-140 osob.
Mamy barek of course - to nalepsze miejsce calej imprezy;) - ten maly obok sal i tam tez stoja stoly tematyczne.

I w ogole bedzie fajnie:D

Alma_ - Wto Sie 29, 2006 10:53 am

A układ stołów: tradycyjne długie czy okrągłe? Jeśli okrągłe, to na ile osób każdy i czy mieszczą się w jednej sali?

[ Dodano: Sob Wrz 02, 2006 1:25 pm ]
Własnie wróciłam z Folwarku, mama zachwycona ;) ale zdjęć niestety nie mam - bylismy za wczesnie i nie bardzo było co fotografować. Zbychu, czekam na obiecane fotki od Ciebie! :)

I poznałam włascicielkę, Panią Marię, dzięki czemu jestem pewna, że każdy szczegół będzie dopracowany :D

julka - Sob Wrz 02, 2006 3:42 pm

Stoly okragle, 12 stolow po 10 osob plus nasz - na 6 osób podłużny.
Mamy zaproszonych 130 osob ale juz wiadomo ze bedzie mniej.

Fajnie ze bylas w Tworzyjankach, szkoda ze niestety nie bylo jeszcze nic gotowe.
Ja tez mam takie samo zdanie o Właścicielach, czytajac tu opowiesci np.o Panu z Adriatico to uwazam ze swietnie trafilyśmy;)

Jutro wyjezdzam w podroz przedslubna z moimi kolezankami na Majorkę:)hmmmm bedzie sie dzialo:D
Wiec do zobaczenia za tydzien!

Alma_ - Pon Wrz 04, 2006 7:04 am

Zbychu napisał/a:
Ja jade 2 wrzesnia z aparatem i bede robic duzo zdjec - maja byc tam te laczone sale
tylko nie wiem czy z okraglymi stolami czy tez nie...
Na pewno je tu wrzuce na forum...

Zbychu, czekamy na te obiecane zdjęcia!
Z tego, co widziałam w sobotę rano, wesele było jednak na mniejszej sali (na ok. 60 osób), ale przy okrągłych stołach :)

Zbychu - Pon Wrz 04, 2006 10:04 am

juz, juz... nawet w niedziele odpoczac nie mozna od komputera ;)

http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6250.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6258.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6260.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6263.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6266.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6273.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6274.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6278.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6284.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6286.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6296.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6298.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_6304.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_9224.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_9226.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_9229.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_9232.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_9236.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_9240.jpg
http://www.zbigniewkruk.c...rk/DSC_9245.jpg


wesele zaczynalo sie po 21, a ja bylem o 17 - wiec nie bylo wystawionych jeszcze polmiskow, ciast, wedlin i kielbas na stole folwarcznym (czekaly sobie w lodowkach na wlasciwy moment ;) )

nie wiem ja Wy to widzicie... ale ja jestem zakochany :mrgreen:

Alma_ - Pon Wrz 04, 2006 10:12 am

Cudnie [smilie=lizak.gif]

Ja chyba jednak zdecyduję się na ubranie wszystkich krzeseł w "sukienki", tylko wtedy konieczny będzie wystrój (kwiaty) w jakimś zdecydowanym kolorze, dla kontrastu.

FifthAvenue - Pon Wrz 04, 2006 10:20 am

Slicznie.. bardzo mi sie podoba, bardzo bardzo :-) Dobrze, ze to w Tworzyjankach a nie w Lodzi, bo zaczelabym sie zastanawiac nad zmiana sali i terminu :-D
Paula-S - Wto Wrz 05, 2006 3:55 pm

?licznie to wygląda ! Skromnie i z klasą. Ile czasu jedzie się do Tworzyjanek ?? :zdziwko:
Alma_ - Wto Wrz 05, 2006 3:58 pm

Paula, jakieś 20 minut z Bałut.
sylwia - Wto Wrz 05, 2006 3:58 pm

ślicznie nic dodać nic ująć,bardzo elegancki wystrój :D
Zbychu - Wto Wrz 05, 2006 3:59 pm

zalezy czym i od ktorego miejsca liczysz :mrgreen:


z M1 okolo 20 min

Paula-S - Wto Wrz 05, 2006 4:21 pm

Dzięki ! To prawie tyle ile mam do mojej sali w Piemoncie. Alma jak się domyślam to Ty masz w Folwarku wesele 09.06.2007r. ? Ja też wtedy mam ślub więc musiałabym zmienić termin. Wiecie może czy w Folwarku są miejsca noclegowe, a jeśli tak to ile i po ile? I czy ktoś z Was robi tam poprawiny? Jeśli tak to jakie są koszty ?? :?
Alma_ - Wto Wrz 05, 2006 4:24 pm

Tak, ja mam tam wesele 9 czerwca.

Pokoje są, w tym momencie na 25 miejsc noclegowych, w przyszłym roku ma być 50. Cen nie pamiętam, ale na stronie jest nr telefonu go właściciela - tam dowiesz się wszystkiego :)

szczako - Wto Wrz 05, 2006 5:18 pm

Zbychu - super fotki.
miejsce jest urzekające. szkoda, że poza Łodzią i że już nie mam czasu na zmianę ;)

Żaneta - Wto Wrz 05, 2006 5:40 pm

Zbychu napisał/a:
nie wiem ja Wy to widzicie... ale ja jestem zakochany :mrgreen:


Oj zakochać się można :serce: :serce:

Martita - Sro Wrz 06, 2006 11:37 am

Na tej sali za 3 dni mam wesele...tyle że z tradycyjnym stołem. Ehh...już się zaczynam stresować 8)
Alma_ - Sro Wrz 06, 2006 11:40 am

Martita, na 3 dni przed to już chyba nie ma czym się stresować, przecież pewnie wszystko pozałatwiane ;)

?yczę ładnej pogody, niezapomnianych chwil i zabawy do rana :D
A potem poproszę o relację...

Martita - Sro Wrz 06, 2006 11:47 am

Oj nie wszystko....jeszcze duuuuzo do zrobienia a ja jak na złość nie mam czasu na nic bo jeszcze jutro trafił się mi koncert na dialogu 4 kultur :? No ale.. na szczescie sa rodzice i od jutra zaczna wozic rzeczy do Tworzyjanek :)


A realcja oczywiście będzie.

Alma_ - Pon Wrz 11, 2006 8:13 pm

Martita, czekamy na relację! ;)
Pusiak - Pon Wrz 11, 2006 8:23 pm

no i kryszkę też prosimy o wypowiedź z punktu widzenia gościa :)
Zbychu - Pon Wrz 11, 2006 11:41 pm

heheh... Martita pewnie nawet nie wie, ze bylem na jej weselu ;)

wpadlem na 5 min zeby zobaczyc jak to wszystko wyglada - akurat wracalem ze slubu w Warszawie...

goscie spiewali glosno i donosnie - a wiec impreza chyba sie udala ;)
nie chcialem za bardzo przeszkadzac, a poza tym narzeczona z kolacja czekala ;)
wiec nie mialem za duzo czasu na rozgladanie sie po talerzach... ale to co dostrzeglem calkowicie zaspokoilo moja ciekawosc...

no coz - upewnilem sie, ze mamy wreszcie w Lodzi lokal, ktory poza klimatem, oferuje takze odpowiednia obsluge oraz wykonczenie jakosciowe... a zarazem jest miejscem gdzie moze odbyc sie dosc specyficzna impreza jaka jest wesele...


nie moge juz doczekac sie mojej relacji :D

szczako - Wto Wrz 12, 2006 9:18 am

Zbychu napisał/a:
nie moge juz doczekac sie mojej relacji :D


my też :hyhy:

ale to trochę "nie Łódź", jeżeli chodzi o lokalizację :P

Alma_ - Wto Wrz 12, 2006 9:21 am

No niestety - to zdecydowanie nie jest Łódź ;)
kryszka - Wto Wrz 12, 2006 11:27 pm

Zbychu napisał/a:
heheh... Martita pewnie nawet nie wie, ze bylem na jej weselu ;)

Wie, wie... :lol: Sama mi mówiła o tym następnego dnia. :lol:


Moja relacja będzie później, bo na razie nie mam za bardzo czasu się zebrać. :roll: I wstawię przy okazji kilka fotek sali, a przy okazji skromnej jesiennej dekoracji, w każdym razie bardzo ładnej.

[ Dodano: Sro Wrz 13, 2006 5:47 pm ]
No to tak...

Otoczenie przepiękne, choć dojazd bardzo niejasny i szkoda, że Folwark nie reklamuje się gdzieś po drodze, bo byłoby łatwiej trafić.

Sala i budynki śliczne, obsługa rewelacyjna! Bardzo ładnie ubrani, mili i pomocni. :) Co prawda mieli ciut obsuwy z podaniem obiadu, bo najpierw wnieśli ziemniaki, które ostygły, a potem długo nic, a jak kończyliśmy jeść to znowu przynieśli ziemniaki i kluski.
Mięso choć na półmisku było chyba wydzielone co do sztuki, bo szybko znikło, a i Młodzi nic nie dostali na wynos.
Podobnie było z łososiem na półmisku - półmisek ogromny, a na nim 4 kleksy z łososiem - wyglądało to pustawo.

Wystarczyło poprosić o herbatę czy kawę i szybko była przynoszona.

Poza tym jedzonko bardzo dobre w smaku, a tort przepyszny - leciutki, z bitej śmietany z brzoskwiniami. Sernik też bardzo dobry, ale przebojem były babeczki z owocami. Idealnie kruche i bardzo smaczne.
Nie wiem ile ciasta było zamówione, w każdym razie nic nie zostało.

Generalnie - jedzenia było akurat, choć ja bym wolała żeby było więcej na wszelki wypadek. Tyle że ilość to może akurat zależy od zamówionego menu...
Rano na śniadanie zostały podane dania z dnia poprzedniego (tutaj porównanie do mojej sali - gdzie rano było wszystko nowe i było to typowe śniadanie w formie szwedzkiego bufetu z mnóstwem śniadaniowych rzeczy do wyboru).

Dużym powodzeniem cieszył się stół wiejski - nie zostało nic smalcu ani ogórków małosolnych. :hyhy:
I jeszcze co bardzo mi smakowało to sałatka z ziemniaków, kiełbasy i ogórków. Pycha!

Właściciel pojawiał się od czasu do czasu na sali i kontrolował co się dzieje.

Aha - minus moim zdaniem to taki, że białe wino, które stało na stołach zostało otworzone, ale postawione bez korków, które zostały wyrzucone. Także był problem z jego zabraniem.

A - i na tej sali, na której miała wesele Martita, nie ma klimatyzacji. Na tej sali obok, jest. Akurat teraz to w ogóle nie przeszkadzało, bo noc była chłodna i nawet trzeba było zamknąć duże drzwi, ale latem mógłby to być problem.



Chyba wszystko... no i zdjęcia:

[ Dodano: Sro Wrz 13, 2006 5:47 pm ]
I ostatnie zdjęcie

szczako - Sro Wrz 13, 2006 4:59 pm

zaintersowane na pewno będą wdzięczne :)

imponujący ten stół wiejski. do tej pory widziałam "stoliki wiejskie" :lol:

Kati - Sro Wrz 13, 2006 5:07 pm

Nie lubię wrażenia, że jedzenia było "na styk" i sztuki były wyliczone... szczególnie na weselu. Nam zostało jedzenia na ponad 2 tyg... (moim rodzicom i tesciom, którzy się podzielili) - pozamrażaliśmy :wink:
fiona83 - Sro Wrz 13, 2006 5:15 pm

Kati, to dokładnie jak My ;)
Tata uważa, że : "Mogą nawet tego nie jeść, bo ile można, ale na stole musi być " :!:

Co nie zmienia faktu, że sprawa pewnie jest do dogrania ;)

emilkaa - Sro Wrz 13, 2006 5:16 pm

wszystko jest do dogrania za odpowiednia kwote.. swoja droga uwazam ze stol wiejski lepiej wyglada w Zaciszu :)

co nie zmienia faktu ze gdybym teraz miala jeszcze wybierac sale to na pewno folwark wzielabym pod uwage - wydaje sie fajne miejsce :D

kryszka - Czw Wrz 14, 2006 10:06 pm

Ja w każdym razie wyszłam najedzona po uszy. :lol: A do zabrania były zimne przystawki i rzeczy ze stołu wiejskiego łącznie z warzywami. Nawet załapałam się na pyszny słonecznik. :mrgreen:
Linka - Pią Wrz 15, 2006 8:24 am

Sądząc po zdjęciach kryszki pomieszczenia są dosyć niskie. Ciekawe czy na sali bez klimatyzacji w takie letnie upały nie jest za gorąco?
SylTom - Pon Wrz 18, 2006 8:31 pm
Temat postu: Kolejna "folwarczna panna"
Ha , ja rowniez dolaczam do grona "folwarcznych panien". :rotfl:
Czy ktoras z was bedzie miala tam wesele na okolo 90 osob w dwoch salach? Bo my wlasnie mamy taka opcje i zastanawiamy sie czy goscie nam nie zgina w tym folwarku bo miejsca tam nie brakuje. Tym bardziej ze jak bedzie ladna pogoda to chcemy aby goscie tanczyli na zewnatrz na tym dziedzincu.
I czy macie jakis pomysl co mozna postawic na parapetach okien bo chcialabym cos tam umiescic niekoniecznie dekoracje. To by dodala jeszcze wspanialszego nastroju.

kryszka - Pon Wrz 18, 2006 8:55 pm

SylTom - u Martity na parapetach stały podgrzewacze: 3 z lewej i 3 z prawej strony, a na środku coś kwiatowego (jarzębina czy coś innego czerwonego). Szukałam zdjęcia, ale nie mam nic wyraźnego.

W każdym razie wyglądało to super! :D Aha, w czasie zabawy podgrzewacze były wymieniane na bieżąco.

Alma_ - Pon Wrz 18, 2006 9:30 pm
Temat postu: Re: Kolejna "folwarczna panna"
SylTom napisał/a:
Czy ktoras z was bedzie miala tam wesele na okolo 90 osob w dwoch salach?

U nas będzie ok. 120 osób na dwóch salach, przy okrągłych stołach - część jadalna w sali z barem, podest dla zespołu i parkiet do tańca w tej sali narożnej + podest drewniany do tańca pod gwiazdami ;)

Martita - Sro Wrz 20, 2006 2:08 pm

Nam zostało do zabrania akurat tyle ile miescilo nam sie w lodowce wiec nie nazekam;) Obsługą byłam zachwycona - byli naprawdę profesjonalistami. Ogólnie nie było nic do czego mogłabym się "przypiąć" chociaż w sumie to para młoda nie zwraca na wiele rzeczy uwagi na własnym weselu :lol:
Ehh,..szkoda ze jeszcze raz nie można mieć wesela bo napewno wybrałabym znów Stary Folwark :D

Dołączam zdjęcie stołu wiejskiego ale niestety czarno białe bo tylko takie mam.

Galatea - Pon Paź 02, 2006 5:39 pm

Faktycznie jest przepiękny. Może i my się tam wybierzemy. Póki co wysłałam do nich meila z kilkoma zapytaniami.
Alma_ - Pon Paź 02, 2006 6:12 pm

Galatea, radzę zadzwonić, czasem właściciele długo nie mają czasu odpowiedzieć na maila - a przez telefon na pewno udzielą Ci wszystkich informacji :)
zadra - Czw Paź 05, 2006 4:24 pm

zamieszalyscie mi w glowie tym cudenkiem.. zaczynam sie wahac...
tam jest po prostu cudnie ... czegos takiego wlasnie szukalam...
no pieknie, a do slubu tylko 6 miesiecy.. a mi sie zachciewa zmian...

:przestraszony:

i co ja mam zrobic ?

Alma_ - Czw Paź 05, 2006 4:26 pm

zadra, doskonale Cię rozumiem, mnie to miejsce też oczarowało tak, że bezlitośnie porzuciłam poprzednio wybrane :lol:

Sprawdź, czy Twój termin wolny, pojedź, zobacz... Zobaczymy, co z tego wyjdzie ;)

zadra - Pon Paź 09, 2006 9:33 am
Temat postu: mam coraz wiecej szczegolow i coraz wiecej pytan..
dziewczyny jak organizujecie dojazd do 'Folwarku' dla gosci?

Tesciowie jechali i mowili ze spod M1 jechali 45 minut, kawal drogi...

a noclegi 50 zl za lozko , tak ??
strasznie sie waham bo na moje 70 gosci koszt na osobe zaczyna wychodzic coraz wiekszy po dodaniu sali, noclegu , dojazdu...

inaczej jak macie ponad 100 osob to koszt rozklada sie jednak lepiej..
juz sama nie wiem... w koncu to tylko sala... (ale jaka piekna sala )............ :help:

Alma_ - Pon Paź 09, 2006 9:36 am

Piękna :mrgreen:

Ja najprawdopodobniej będę miała ok. 120 osób (chociaż lista codziennie się powiększa :roll: ) i niewiele będzie nocować (będziemy organizować dla nich jakiś transport, właściciel SF nawet wspomniał o jakiejś zaprzyjaźnionej firmie), ale i tak cena nie jest niska... :?

Ja uznałam, że warto, ale to już indywidualna decyzja...

Oli - Pon Paź 09, 2006 10:44 am

Hej

Do prawdy sale są przepiękne i gdyby nie zajęty nasz termin ( a pytalismy się tuz po zaklepaniu terminu w Borynie :kwasny: ) to pewnie tam byśmy zrobili nasze wesele.
Pani, bardzo przemiła nawet zasugerowała, że wesele można zrobić pod namiotami.. niestety w przypadku mojego J.namioty na wesele odpadaja.

ach, Dziewczyny- dobry wybór z SF

ancia19 - Pon Paź 09, 2006 2:32 pm

Widzę, że folwarkowym wątkiemzrobiłam sporo zamieszania w ślubnch przygotowaniach wielu par ;)
No cóż, miejsce jest tego warte :mrgreen:

Zbychu - Pon Paź 09, 2006 3:35 pm

zadra .... 45 min chyba tylko dlatego, ze jest teraz remont na trasie Lodz - Brzeziny...
normalnie jedzie sie tam 20 min - i to nie spieszac sie

dla mnie jest tam tak samo daleko jak do Boryny - a czas dojazdu jeszcze mniejszy...

co do transporu - dam wam niedlugo znac co i jak ;) - bo sam musze cos zalatwic...

Alma_ - Pon Paź 09, 2006 3:38 pm

Zbychu - a planujesz korzystac z transportu polecanego przez właściciela sali? Nam mówił, że ma jakiś kontakt, ale nie sprawdziłam szczegółów.
Zbychu - Pon Paź 09, 2006 3:53 pm

nie - zaraz siadam do panoramy firm i dzwonie

rodzina ktora bedzie jechala (ok 50km od Lodzi ) zamowila busa ze zgierza
czyli bus bedzie jechal
zgierz - ich miasto - lodz - folwark- zgierz i potem zgierz - folwark - ich miasto - zgierz

czyli sporo tych km - a wyszlo chyba 400 czy 500 zl za 15 osob

ancia19 - Pon Paź 09, 2006 3:57 pm

Zbyszku,
a na ile osób potrzebujesz transport?
Pracuję w turystyce, może mogę Ci pomóc :)

Martita - Pon Paź 09, 2006 4:43 pm

My wynajmowaliśmy autokar. To był dobry pomysł tym bardziej, że rano goście mieli czym wrócić do Łodzi.
zadra - Pon Paź 09, 2006 4:45 pm

ancia19 napisał/a:
Widzę, że folwarkowym wątkiemzrobiłam sporo zamieszania w ślubnch przygotowaniach wielu par ;)
:mrgreen:


Ancia nawet nie wiesz jak wielkie zamieszanie.. :lol:
Super ze powstaja takie miejsca w Lodzi i okolicach... tylko czemu nie wiedzialam o tym wczesniej ....
ciagle bije sie z myslami :idiota:

ale koszt ktory mi wyszedl ok 180+ za osobe za samo wesele bez noclegu ( a ja mam wiekszosc przyjezdych) + transport to chyba troszke duzo sie robi... a ja jeszcze chcialam wariatka poprawiny....

a co tam .. pojade tam i zobacze na wlasne oczy... az sie boje...

w koncu to tylko raz w zyciu ...

Alma a z zaliczka u Boryny to nie jest tak ze Pan Zielinski i tak oddaje jak jest 'odpowiednio' wczesniej cokolwiek to mialoby znaczyc ?? ?

Alma_ - Pon Paź 09, 2006 4:50 pm

zadra napisał/a:
Alma a z zaliczka u Boryny to nie jest tak ze Pan Zielinski i tak oddaje jak jest 'odpowiednio' wczesniej cokolwiek to mialoby znaczyc ?? ?

My zapisaliśmy sobie w umowie taką możliwość, więc nie mogło być problemu.
Ale z tego, co wiem - właściciel nie robi z tego probelmu, widać jest pewny, że ktoś mu "wskoczy" na wolne miejsce.

Zbychu - Nie Paź 29, 2006 2:38 pm

napisze na szybko - pozniej zdam relacje wieksza...

spisali sie na 200%
wszyscy byli zachwycenii
obsluga, jedzenie, pan Michal, zabawa - to miejsce jest cudowne...

ciesze sie, ze tam odbylo sie moje wesele
nie wyobrazam sobie innego

Alma_ - Nie Paź 29, 2006 3:58 pm

Zbychu, i na taką opinię czekaliśmy, super :spoko:
jazzy - Pon Paź 30, 2006 7:08 pm

co do dekoracji okien, nie mamy jeszcze zdjec z soboty, ale my dekoracje wymyslalismy sobie sami, wiec znalazly sie na wszystkich oknach swieczniki (podwojne) a do tego na sali jadalnej i na korytarzu przy toaletach znalazly sie swieczniki stojace
wszystkie byly w jednym stylu i uwazamy ze rewelacyjnie wkomponowaly sie w wystroj folwarku
te same swieczniki mielismy zreszta w kosciele...
bardzo dbamy o detale, wiec wszystko musialo do siebie pasowac
na stolach krolowaly tulipany w olbrzymiej ilosci (ok 40szt w wazonie), kompozycje kwiatowe np na barze rowniez z tulipanow, moja wiazanka oczywiscie tulipanowa i do tego tulipany w torcie
zagralo to naprawde bajecznie i jeszcze bardziej podkreslilo charakter miejsca

na okraglych stolach znajdowaly sie jedynie wazony z kwiatami, zastawa i napoje, jedzenie mielismy w formie szwedzkiego stolu, jedynie gorace posilki byly serwowane bezposrednio do stolikow

dzieki temu uzyskalismy niezwykle elegancki charakter przyjecia, a o to nam wlasnie chodzilo, goscie byli kompletnie zaskoczeni efektem, gratulowali pomyslu, bo bardzo sie wszystkim podobalo :hurra:

Alma_ - Pon Paź 30, 2006 7:43 pm

Jazzy, przyprawiasz mnie o baaaardzo szeroki uśmiech :mrgreen:
Super, że tak się wszystko udało!
Ja też chciałabym trzymać się jednych kwiatów (wiązanka, wystrój kościoła i restauracji), ale jeszcze się nie zdecydowałam, jakie miałyby to być. Może Twoje zdjęcia mi pomogą w podjęciu decyzji ;)

jazzy - Pon Paź 30, 2006 7:52 pm

w Twoim przypadku bedzie latwiej, bo slub macie o takiej porze roku ze kwiaty sa w normalnych cenach :)
to jest doskonaly pomysl, aby utrzymac jeden motyw wiodacy np. kwiaty
my mielismy kolor pomaranczowy i tak tez dobieralismy dodatki
kwiaty do kosciola, na sale, swieczki, zaproszenia, winietki, dekoracja stolow
to daje niesamowity efekt :)
jak tylko beda zdjecia to na pewno sie pochwalimy :D

ancia19 - Pon Paź 30, 2006 9:40 pm

ooo my też chcemy właśnie pomarańczowe dodatki w Folwarku!!! Tym bardziej czekam niecierpliwie na wasze zdjęcia :rotfl:
Gratulcje serdeczne!!!!!

bazyliszek - Czw Lis 02, 2006 8:59 pm

Hej, Witam

Temat trochenie do tego wątku ale jaki zespół wybraliście do Folwarku? My zastanawiamy się nad Zodiakiem - graja podobno rewelacyjnie tyle, że podobno za bardzo nie zabawiaja gości i graja nowsze przeboje. Nam to w sumie odpowiada ale rodzice trochę kręcą nosem.

pozdrawiam

szczako - Pią Lis 03, 2006 4:10 pm

do dyskusji o Zodiaku zapraszam do odpowiedniego wątku.
sails - Wto Lis 07, 2006 10:09 pm
Temat postu: ja się zachwyciłam tym miejscem
witam, ja miałam wesele w Folwarku 26 sierpnia tego roku. Pojechaliśmy tam i nie było mowy o szukaniu innego miejsca. Była to słuszna decyzja. Wszystko - jedzenie, obsługa, pokoje i łazienki było idealne. Nam się bardzo podobało. Dojazd gości zorganizowaliśmy korzystając z firmy poleconej przez właścicieli Folwarku. Brak klimatyzacji nie przeszkadzał bo wieczór i noc była chłodna, ale wiem, że właściciele planują zainstalować klimę we wszystkich salach w najbliższy czasie. Dekorację - bardzo skromniutką przygotowała nam nasza koleżanka florystka. Wesele było cudne, właściciele pilnowali każdego szczegółu. Zainteresowanym prześlę zdjęcia.
Alma_ - Wto Lis 07, 2006 10:47 pm
Temat postu: Re: ja się zachwyciłam tym miejscem
sails napisał/a:
Zainteresowanym prześlę zdjęcia.

Ja jestem zainteresowana, poproszę :D

A może wstawiłabyś je tutaj, na forum?
Wszyscy skorzystają.

ancia19 - Czw Lis 09, 2006 5:10 pm

ja też poproszę :) na ancia19@poczta.onet.pl
sails - Pią Lis 10, 2006 2:27 pm

zdjęcia wyślę z domku po południu a na razie mogę wam podać adres www.staryfolwark.pl Jest tam kilka fotek sal i pokoi oraz otaczającego parku. Tak czy inaczej trzeba tam pojechać i dać sie uwieść atmosferze 8)
Alma_ - Pią Lis 10, 2006 3:40 pm

sails, gdybyś przeczytała wątek od początku, to widziałabyś, że znamy adres i byłyśmy na miejscu (ja to nawet trzy razy :oops: ) ;)
Ale kazde dodatkowe zdjecia mile widziane :D

Zbychu - Wto Lis 21, 2006 3:06 pm

a co powiecie na film:
na stronie mojego kamerzysty sa teledyski w ktorych widac SF
http://21film.pl/galeria.html

film 2 i film 3

mnie tez widac - jak komus mocno to bedzie przeszkadzalo to przepraszam...

ale sadze, ze takie filmiki moga sie przydac do oceny SF - sporo na nich widac - przepyszny sernik tez :)

szczako - Wto Lis 21, 2006 3:12 pm

właśnie obejrzałam filmiki i chciałam tu napisać, że Forumkom, które będą się w Starym Folwarku bawić, filmiki na pewno przypadną do gustu :D
agora100 - Pon Lis 27, 2006 10:33 pm

Ja też bede miała tam wesele, 05.05.2007 :)
Sale rezerwowałam w grudniu 2005 roku i wtedy jeszcze wszystko nie wygladało tak kolorowo. Teraz widziałam sie z panem Michałem i widac, że wszystko wyglada duzo lepiej. Inwestuja, rozwijają sie i chca, żeby ludzie byli zadowoleni. Mam nadzieje, że u nas wszystko tez bedzie dopiete na ostatni guzik.
Jesli mozecie podesłać jakieś fotki z wesel w Folwarku bede bardzo wdzieczna: magdabilska@wp.pl

Alma_ - Pon Lis 27, 2006 11:43 pm

agora100, witaj :)

Bardzo łądne zdjęcia zamieścił Zbyszek Kruk w tym wątku (na poprzednich stronach), widziałaś?

agora100 - Czw Lis 30, 2006 8:21 pm

Tak widziałam. Miałam nadzieje, że macie jeszcze jakieś. Ale chyba nikt nie ma:(
kasiulka77 - Nie Gru 03, 2006 11:22 am

hej!
chcialam sie dowiedziec ile koztuje wypożyczenie sukienek na krzesła?? jesli kts bedzie tak mily i odpowie to wielkie dzięki:)

Anisthea - Sro Gru 06, 2006 1:28 pm

sails, ja też poproszę o zdjęcia paulina-c_85@o2.pl

widzę, że grono folwarcznych panien powiększa się :D

alicjam80 - Sro Gru 06, 2006 2:47 pm

czy i ja moge prosic o zdjecia na priv?
szczako - Sro Gru 06, 2006 3:03 pm

a czy my możemy zaprosić do Powitań?
herbert1 - Nie Gru 10, 2006 10:02 pm

Kilka słów krytycznych:
Była sobie swego czasu w Starym Folwarku impreza, a w jej trakcie...

- Właściciel był pijany i siedział na schodzach wejściowych do lokalu, właścicielka - również pijana zaczepiała gości chodząc od stołu do stołu z butelką wódki...

- Na półtorej godziny przed imprezą, nie było jeszcze rozstawionych naczyń na stołach...

Pozdrawiam.

Kati - Nie Gru 10, 2006 10:04 pm

kim jesteś? i skąd taka ostra krytyka tak na wejściu?
Megusia - Nie Gru 10, 2006 10:11 pm

No właśnie, trudno jest nam wierzyć osobie, której jedyny post atakuje miejsce, które dotąd miało świetne opinie na forum.
herbert1 - Pon Gru 11, 2006 9:41 am

Bedę miał wesele w przyszłym roku, jestem z Koluszek, więc niedaleko tej sali.
Sięgnąłem języka, bo też szukam ładnej sali. Pierwszy mój post i od razu krytyczny, ale prawdziwy...
Impreza tam odbyła się w zeszłym roku... Wiem o tym, bo rozmawiałem z właścicielką firmy, która tam właśnie chciała zrobić imprezę.

Sprawa skończyła sie w ten sposób, że właściciel Starego Folwarku obiecał tej Pani, że kolejną imprezę będzie miała gratis, jednak ja kolejnego wesela nie będę miał...

Wybrałem nowootwartą salę w Lipcach Reymontowskich (na trasie Brzeziny - Łowicz skręcić w prawo).

Sala jest rewelacyjna. Byłem w ten weekend i oglądałem.
www.multimex.net.pl - strona tej sali. Nie wiele widać, więc polecam przejechać sie do Lipiec

Megusia - Pon Gru 11, 2006 10:01 am

Witam kolegę z Koluszek :D . To moje rodzinne miasto. Sama będę miała wesele w Budziszewicach. Moze napiszesz coś więcej o tej sali w wątku Sale weselne- nasze opinie - jaki jest koszt, co jest wliczone w cenę, itp. Możesz też założyć osobny wątek.
Zapraszam

Kati - Pon Gru 11, 2006 4:26 pm

A ja zapraszam do działu powitań :)
julka - Pon Gru 11, 2006 6:27 pm

no coz...wyglada mi to na post konkurencji,
ja mialam wesele w Folwarku i wczesniej bylam na weselu kolezanki i wlasciciele są bardzo mili - nie wierze w takie historie, tym bardziej ze wlascicielka w ogole nie jest obecna na weselach tylko wlasciciel ktory wszystkiego pilnuje

alicjam80 - Pon Gru 11, 2006 11:12 pm

popieram julke,
rowniez jestem z Koluszek i 20 lat mieszkania w tym miescie udowodnilo mi, ze jedna z ulubionych atrakcji mieszkancow (zaznaczam, ze nie wszystkich, ale zdecydowanej czesci) to ploty i narzekanie.
Rowniez bede miala wesele w Folawarku i wierzyc mi sie nie chce w to brednie.
A co do Lipiec tez mam swoje zdanie. Nigdy nikomu bym nie polecila tego miejsca na zadna okolicznosc, a tym bardziej na wesele.

Pozdrawiam

herbert1 - Wto Gru 19, 2006 8:08 am

Dlaczego zaraz brednie, kiedy informacje mam od bliskiej mi osoby?
Rozumiem, że jak ktoś już ma tam zaplanowane wesele, to ciężko przyznać się do tego, że jest sala kiepska - każdy będzie bronił tego, że ma wesele w pieknej sali. Osobiście uważam, że sala jest jedną z piękniejszych w naszej okolicy, jednak niesmak pozostawia po sobie ten jeden, jedyny występek.

Cytat:
wyglada mi to na post konkurencji (...) nie wierze w takie historie


Konkurencją nie jestem, choć pisząc mój pierwszy post liczyłem się z tym, że ktoś coś takiego może napisać.

Cytat:
wlascicielka w ogole nie jest obecna na weselach tylko wlasciciel ktory wszystkiego pilnuje


To, że byłaś dwa razy i nie było właścicielki nie oznacza, że musiało tak być na wszystkich.

Cytat:
jestem z Koluszek i 20 lat mieszkania w tym miescie udowodnilo mi, ze jedna z ulubionych atrakcji mieszkancow to ploty i narzekanie.


A ja myślę, że każdy z nas lubi, jeśli rozmówcy popierają nasze zdanie i są z nami zgodni. Jednak jeśli trafi się osoba, która wypowiada się na jakiś temat niezgodnie z naszym zdaniem, wtedy jest to wróg nr 1.

Moje zdanie na temat sali jest takie jak i wasze. Sala bardzo ładna, są na niej bardzo modne ostatnio okrągłe stoły. Można dokupić również pokrowce na krzesła, które bardzo mi się podobają. Jest możliwość ustawienia wiejskiego stołu i drinkbaru, jednak o tym występku właścicieli postanowiłem napisać, ponieważ uważam, że nic nie jest idealne i każdemu coś się może nie udać.

To, że napisałem kilka słów krytycznych, nie oznacza odrazu, że piszę brednie i że ulubioną atrakcją Koluszkowian są ploty i narzekanie...

Pozdrawiam.[/center]

Kati - Wto Gru 19, 2006 2:07 pm

No cóż, rzeczywiście każdy ma prawo do własnej opini, a miasto z jakiego pochodzi - nie powinno mieć tu nic do rzeczy :roll:
Jula.K - Nie Mar 18, 2007 1:03 pm

Witam!
29 września 2007r. w Starym Folwarku miało się odbyć moje wesele. Niestety z pewnych powodów jestem zmuszona je odwołać. Więcej info na temat tego przepięknego miejsca można znaleźć pod adresem http://www.staryfolwark.pl/. Jeśli kto byłby zainteresowany termin 29 wrzesień jest wolny. Mój tel. 503 938 455.
Pozdrawiam, Julia

eewwaa - Pon Mar 26, 2007 10:36 am

Witajcie,
Nasze wesele jest 20.09.2008roku w Folwarku. Uważam że jest to jedna z piękniejszych sal w łódzkim:) Wesele planujemy na ok 150 osób, okrągłe stoły i bez sukienek na krzesłach:)

Balbina - Pon Mar 26, 2007 1:11 pm

a na której sali? na tych dwóch łączonych?możesz zdradzić ile płacicie?
SylTom - Sob Mar 31, 2007 1:32 pm
Temat postu: Stary Folwark 23.06.2007
Z powodów osobistych muszę niestety zrezygnować z wesela, więc do odstąpienia jest sala Stary Folwark www.staryfolwark.pl oraz znakomity zespół Elvis www.elvis-music.prv.pl , a także kamerzysta ze studia Discovery www.discovery.hosted.pl Wesele miało się odbyć 23.06.2007r. Wszystko zostało dobrane idealnie, orkiestrę słyszeliśmy parokrotnie i jest na najwyższym poziomie, podobnie zresztą jak kamerzysta ( o sali nie muszę wspominać, gdyż jej uroki są opisane w oddzielnym wątku). Oczywiście jest możliwość przepisania umowy oddzielnie na każdy z „elementów". Jeśli ktoś byłby zdecydowany proszę o kontakt 668439209, gg:228313, mail emelen@widzew.net
asiaha - Pon Kwi 09, 2007 9:15 pm

Wiecie może co stało sie ze Starym Folwarkiem w Tworzyjankach?Próbowałam się tam wielokrotnie już dodzwonić,byliśmy kilka razy i wiecznie zamkniete(???)Co prawda mamy już salę ( Eden!) ale ciekawość trochę mnie zżera ;)
Aniab - Wto Kwi 10, 2007 8:32 pm

Ja rozmawiałam z właścicielami i przed swietami i dzisiaj wiec nie ma roblemu zeby sie z nimi umowic - w sobote jedziemy obejrzec sale:)
thiti - Nie Kwi 15, 2007 9:17 pm

do Folwarku najlepiej jechać po uprzednim umówieniu się
to jest lokal w którym można złapać właścicieli tylko w czasie przygotowań do imprez
w innych terminach trzeba się umówić wcześniej, to wtedy podjadą-nie ma z tym problemu

pzdr
T.

Kati - Pon Kwi 16, 2007 7:15 pm

Thiti :) co u ciebie kobieto :)

Sorry za OT

Aniab - Sro Kwi 18, 2007 8:48 pm
Temat postu: dylematy
Kochani mam straszny dylemat :cry: nie wiem co robic zdecydowalismy sie na folwark - piekne miejsce - ale jednego sie boje i to bardzo ze zabraknie jedzonka :zalamany: pomozcie !! ! przeczytalam wszsytko na forum i nie wiem co robic? goscie wyjda najedzeni przy 4 goracych posilkach- nie ustalalismy konkretow z wlascicielem ale tez nie chcialabym zeby nasze wesele nas do konca zrujnowalo:)finansowo. Macie jakies doswiadczenia jak to wygladalo w przeszlosci z jedzonkiem w folwarku prosze ratujcie
kryszka - Sro Kwi 18, 2007 9:13 pm

Na pewno się najedzą 4 gorącami posiłkami, jeśli oczywiście dodatkowo będzie zimny bufet między tymi posiłkami. :wink: Nie martw się!
Aniab - Czw Kwi 26, 2007 8:22 pm

Chyba wszyscy się zgodzą że cenne spostrzezenia osob ktore mialy wesele w folwarku bardzo sie przydadza nam "żółtodziobom" ktorzy zamierzamy się tam bawić po powiedzeniu TAK :lol: Dlatego czekamy na Wasze opinie,pozdrawiam gorąco wszystkich zaangazowanych w przygotowania

[ Dodano: Pon Kwi 30, 2007 11:14 pm ]
Dziewczyny moze wymienimy sie opiniami co do zespolow jakie u Was zagraja? osobiscie jestem na etapie wybierania zespolu :( i uwazam ze do folwarku potrzebny jest ktos na odpowiednim poziomie bo to miejsce bedzie sie gryzlo z pierwszym lepszym zespolem - oczywiscie nikomu nie ujmujac.
Moze miejsce do rozmowy tez nie jest odpowiednie ale ne chce zasmiecac tematu muzyki problemami folwarcznych panien:)
pozdrawiam
Ania

Agucha - Sro Maj 09, 2007 5:13 pm

post usunięty na prośbę autorki
ancia19 - Czw Maj 10, 2007 8:51 am

Hmmm nie będę ukrywać, że ta opinia mocno mnie zmartwiła.... :x
Aniab - Czw Maj 10, 2007 11:08 am

Moze w takim razie jest jakas metoda by zapewnic sobie i gosciom odpowiednia ilosc jedzenia za cene jaka placimy? Macie jakies sprawdzone sposoby?

szczerze ja przy kolejnej wizycie w Folwarku zapytam Pana Michala o te opinie i powiem ze jest to stosunkowo niepokojace, bo cena jaka placimy nie jest niska!!!

Moze poczekamy tez na wiecej opinii z tego tematu. Z tego co widzialam to sa juz trzy o tym jedzeniu i jego ilosci, mam nadzieje ze Pan Michal wezmie to sobie do serca jak zostanie o tym poinformowany - przeciez taka opinia bardzo zle wplywa na renome folwarku :kwasny:

Pozdrawiam
Ania

kryszka - Czw Maj 10, 2007 11:55 am

Z tego co wiem to właściciel prawdopodobnie sam czyta ten wątek. :cool:
Aniab - Czw Maj 10, 2007 12:58 pm

:lol:
Pozdrawiam

Agucha - Czw Maj 10, 2007 2:34 pm

post usunięty zgodnie z prośbą autorki
fiona83 - Czw Maj 10, 2007 5:11 pm

Agucha napisał/a:
było baaaardzo mało jedzenia. na półmiskach z mięsem podawano 4 (tak tak, cztery) sztuki mięska, no i trochę trudno było się tym dzielić.



:shock:

A stoliki ilu osobowe ? Ośmio ?
To faktycznie trochę mało :roll:

milla - Pią Maj 11, 2007 6:00 pm

W kwietniu byłam na przyjęciu weselnym w Folwarku, razem z Aguchą ze Skierniewic, której impreza, z tego, co czytam na forum, nie spodobała sie. Moje wrażenia są zgoła odmienne. Wszystko było zorganizowane z wielką klasą, jedzenie podane w bardzo elegancki sposób, kelnerzy spisywali sie doskonale, nie zauważyłam, aby któryś ze stołów był pusty. Z rozmów z innymi uczestnikami tegoż wesela wynika, że ich wrażenia są bardzo podobne do moich, wszyscy byli miłe zaskoczeni uprzejmością, z jaką spotkali się w Starym Folwarku. Właściciel niemal do końca imprezy towarzyszył gościom, ale nie po to, aby pilnować zastawy, ale czuwać, by żadnemu z gości niczego nie brakowało. Jeśli ktoś preferuje wesele w postaci wiejskiej biesiady, gdzie stół ugina się od kiełbasy, a w tle przygrywa disco polo, to faktycznie, ten lokal może nie odpowiadać tego typu gustom i wówczas rozczaruje się, jak Agucha. Do środka lokalu również nie można wjechać samochodem, nawet jeśli jest to samochód wiozący parę młodą, albowiem w Folwarku preferują tradycyjny zwyczaj - witania pary młodej przez gości kieliszkiem szampana, przed salą weselną. Co do sposobu podania dań- posiłki były udekorowane bardzo elegancko. Jak dla mnie- całe przyjęcie zorganizowane zostało z wielka klasą,co potwierdziła reszta uczestników wesela,no może z wyjątkiem Aguchy. Ale jeśli ktoś załatwia swoje prywatne animozje na forum publicznym, to świadczy, że do takiego poziomu imprezy prawdopodobnie nie dorasta.
Kati - Pią Maj 11, 2007 6:18 pm

Czyli nawet ta sama impreza może być odbierana inaczej przez dwie różne osoby :)
ancia19 - Pią Maj 11, 2007 8:51 pm

mam nadzieję, że obie te osoby były na tym weselu, a nie robię tylko antyreklamę i reklamę hmmmm
Kamila111 - Pią Maj 11, 2007 9:28 pm

Witajcie, widzę że rozmowa na temat mojej wymarzonej sali jest gorąca :) wiadomość o małej ilości jedzenia mogła zmartwić, ale przecież jak jej autorka napisała, wszystko można uzgodnić i napewno takie uzgodnienia a nie inne były na tamtym weselu. Każdy ma jak lubi i tyle. a prywatne animozje załatwia raczej Milla, która w przeciwieństwie do autora krytycznej wiadomości, jest na forum dopiero od dziś. Wygląda więc że weszła tu tylko po to, by swoje prywatne interesy załatwić....
dobra uciekam do powitań
zamierzam tu być częstym gościem bo ślubik mamy już za 11 miesięcy :lol:

ancia19 - Pią Maj 11, 2007 9:32 pm

Kamila, a termin już zarezerwowany w Folwarku?
Kamila111 - Pią Maj 11, 2007 9:36 pm

no właśnie vbyłam w powitaniach, ufff :smile:
niestety nie, wszystko w sferze marzeń, ale wiesz, jak coś się przesunie trochę to nie będziemy się marwić. narazie tak datę sopbie wymarzyliśmy ;)
no właśnie kwiecień, albo marzec :)

Aniab - Sob Maj 12, 2007 9:03 pm

Kazda opinia jest moim zdaniem konstruktywna gdyz prowadzi do zastanowienia sie nad swoim przyjeciem :lol: ja bede sie zastanawiac nad tym czy nie umiescic ciast i owoców na stolach - kiedys ogladajac jedna sale uslyszalam od wlascicielki "Na weselu goscie jedza oczami" chyba cos w tym jest, wiec bede sie zastanawiac. Jednak z drugiej strony stoly tematyczne sa bardziej elegankie. Napewno w tej kwetii poradze sie wlasciciela sali.

Pozdrawiam

thiti - Sob Maj 12, 2007 11:33 pm

normalnie, aż się we mnie zagotowało jak przeczytałam te brednie Agatuchy! :evil:

1. to ile jest jedzenia zależy od menu, które wybiera para młoda
więc jeśli było nawet mało jedzenia, to znaczy, że takie menu właśnie wybrali, bo zależało im na zmieszczeniu się w określonych kosztach

2. byłam na weselu w folwarku i nie zauważyłam, żeby czegokolwiek brakowało, a tym bardziej porcji ciepłych dań... to ile jest porcji w zapasie ustala się również z właścicielem...

3. Agatucha porównuje swoje wesele do wesela w folwarku, rzecz w tym, że nie wiemy tak naprawdę co mamy po drugiej stronie tego porównania
wiem jak wygląda przyjęcie w folwarku (dokładnie jest to przyjęcie), lokal jest elegancki i narzuca pewien charakter imprezy, nie ma co go porównywać do zwykłej sali weselnej, działek czy remizy (a ciekawe do czego odnosi Agatucha)
nikt nie wie jakie były ustalenia dot imprezy o której pisze, więc nie oceniajmy pochopnie...

4. ponieważ byłam gościem w folwarku, mam też swoje spostrzeżenia
miejsce jest szalenie eleganckie i na wesele z przytupem i spadającymi ze stołów kiełbasami się kompletnie nie nadaje
obsługa jest świetna
właściciel jest po to aby dopilnować czy gościom niczego nie brakuje (co uważam za niesamowity atut!), no ale mogłaś nie wiedzieć, widać do Skierniewic ten zwyczaj jeszcze nie dotarł...
jedzenia na przyjęciu na którym byłam, było bardzo dużo, podane w formie szwedzkiego stołu, a posiłki gorące serwowane do stołów
na stolikach stała zastawa, napoje i kwiaty (piękne tulipany!), co dodawało szalenie eleganckiego charakteru temu przyjęciu
i co najważniejsze, nikt nie narzekał na brak jedzenia!
kiedy opuszczaliśmy lokal, dostaliśmy jeszcze po kawałku przepysznego firmowego sernika (który wiele osób wspomina do dziś) podobnie jak gest w kierunku gości w postaci tego słodkiego suveniuru

ogólnie żałuję, że kiedy ja wychodziłam za mąż, nie wiedziałam o folwarku, bo na pewno bym się na nich zdecydowała...

i jeszcze jedno, nie wiem po co wypisywanie takich rzeczy na forum
zapewne organizatorce tego przyjęcia będzie niezwykle przykro, kiedy stąd dowie się o tym jak goście obrabiają jej tyłek za plecami... (świat jest mały więc jestem przekonana, że ktoś "życzliwy" ją tu skieruje)
to szczególnie przykre, bo robi to osoba zapewne w miarę bliska,skoro była na tym weselu
zastanów się dziewczyno, jak Ty byś się czuła w jej sytuacji i następnym razem trochę pomyśl zanim kogoś tak obsmarujesz
nie dość, że robisz przykrość tej osobie to i antyreklamę miejscu, które na to nie zasługuje, a do tego wzbudzasz niepotrzebny niepokój u forumek, które będą tam organizowały przyjęcie (a mogą tak naprawdę spać spokojnie)....

zirytowała mnie ta wypowiedź, przepraszam, że tak się rozpisałam, ale szlag mnie trafia jak ktoś się tak bezmyślnie zachowuje i klepie trzy po trzy...

pzdr

thiti

ps. forumki śpijcie spokojnie a tylko z właścicielem ustalcie dokładnie co i ile w menu ;)
ps2. Kati dziękuję świetnie ;)

Kati - Nie Maj 13, 2007 11:44 am

Bywaj tu częściej :)
Aniab - Nie Maj 13, 2007 8:47 pm

Potwierdzam co do stwierdzenia odnośnie Skierniewic. Przykro mi to pisac bo sama jestem z tego miasta i koniecznosc poszukiwania gustownego miejsca na wesele zagnała mnie az do Tworzyjanek. Bardzo sie ciesze ze tam trafilam. Poziom sal w Skierniewicach niestety niesamowicie odbiega od standardu folwarku - poza kiloma nielicznymi wyjatkami -czytaj dworek. Mozliwosci organizacji wesela sa naprawde tragiczne szczegolnie jesli masz wesele na ok 100 osob i chcesz je zrobic w okresie od czerwca do wrzesnia.

Jednego jestem pewna - koniec z "braniem sobie do serducha" negatywnych opinii o miejscu na jedyny i najwspanialszy dzien w NASZYM zyciu - wszystkie szczegoly tak dopracujemy ze wszytsko bedzie ok :lol:

pozdrawiam

Ania

ps Thiti dzieki!!!!!! takie slowa sa potrzebne

kryszka - Pon Maj 14, 2007 8:05 am

Tylko proszę bez inwektyw odnośnie miejsca zamieszkania/osoby/przyjęcia weselnego innych.

Agucha napisała posta o swoich wrażeniach, m.in. o jedzeniu. Nie każdy musi wiedzieć, że jedzenie się dokładnie ustala z Młodymi, łącznie z ilością kotletów, bo na większości sal jest inaczej. Ja pisałam o tym samym wyżej, i też o tym fakcie dowiedziałam się później.

A co do stołu z owocami - też bym raczej przeniosła je na ogólny stół, bo jeśli stoi na środku, jeszcze przy samych tańcach, to niektórzy się krępowali lecieć przez całą salę tylko po ciacho. Poza tym faktycznie wygląda tak elegancko, ale moim zdaniem mniej praktycznie. 8)

Kamila111 - Pon Maj 14, 2007 8:39 am

hej Aniu, a czemu spytałaś o ten termin??? myślisz że już powinniśmy się wokół tego kręcić???? w sumie jest jeszcze sporo czasu..... sama nie wiem.
Aniab - Pon Maj 14, 2007 7:36 pm

Czesc :smile:
Z tego co pamietam z Twoich postow to planujecie wesele na marzec kwiecien. My chcielismy w letnich miesiach i szczerze niestety bylo juz ciezko wiec warto zadzwonic i spytac, nic nie zaszkodzi :lol:

pozdrawiam
Ania

jo - Sro Maj 23, 2007 9:24 pm

mam pytanie do dziewczyn, ktore byly w Folwarku:

za zdjeciach sale robia wrazenie dosc niskich? jak jest w rzeczywistosci? Pamietacie?

( a moze jak wlasciciel czyta watek to odpowie? )

to wazne dla mnie.

[ Dodano: Sro Maj 23, 2007 10:29 pm ]
Aniab napisał/a:
Bardzo sie ciesze ze tam trafilam. Poziom sal w Skierniewicach niestety niesamowicie odbiega od standardu folwarku - poza kiloma nielicznymi wyjatkami -czytaj dworek.



Aniab, o jakim dworku wspomnialas?
cos ciekawego pod Lodzia?
dzieki za odp,

Martita - Nie Cze 03, 2007 9:13 am

Ja tam nie wiem o co chodzi z tym jedzeniem... U mnie nie zabrakło..uważam, że było nie za dużo nie za mało - w sam raz. Każdy sam decyduje ile ma być więc czego tu się obawiać... właściciele doradzą odpowiednią ilośc do liczby gości... Nie ma co tak przeżywać :razz:
summer-sun - Nie Cze 03, 2007 8:32 pm

Sala rzeczywiście robi piorunujące wrażenie na tle innych miejsc.... już jestem ZAKOCHANA w niej... :razz:
Aniab - Wto Lip 17, 2007 8:19 am

Widzę ze temat Folwarku podupadł i znacznie lepiej rozwija sie na innym rownie fajnym forum :)

Pozdrawiam

ANia

mischelle22 - Wto Lip 17, 2007 7:57 pm

To jest jakieś inne forum? :twisted: :hmgirl: :lol:
EwaM - Pon Sie 06, 2007 1:18 pm

Dziewczyny, uwaga na tą salę!
Rzeczywiście otoczenie jest niesamowite i klimacik starych budynków niepowtarzalny, ale ten cały blichtr i wyjątkowość mogą nie przełożyć się na dobrą zabawę. Byłam tam na weselu koleżanki. Jej mama włożyła w przygotowania mnówstwo czasu i pieniędzy. Było bardzo elegancko i wytwornie. Ale zabawa nie była dobra. Sala ma dwa grzechy newybaczalne (chyba, że od tamtego czasu coś się zmieniło)

Po pierwsze, brak klimatyzacji. Było tak koszmarnie gorąco, że rozwaliło całe wesele. Nawet przy stołach trudno było usiedzieć, a co dopiero bawić się na parkiecie. Dopiero w nocy goście trochę odetchnęli, ale za to porozłazili się po ogrodzie, bo sala nadal była nagrzana i parna.

Po drugie, sala jest długa i wąska jak tramwaj. Goście przy stolikach w jednej części sali nie mają kontaktu z tymi tańczącymi. Byłam na niewielu weselach, ale zauważyłam, że jak tańce nie są na widoku gości, blisko stołów, to brakuje motywacji, żeby się podnieść i bawić.

Dodatkowo, uważam, że odległość od Łodzi wpływa na niekorzyść. Trzeba daleko jechać i znaczna część gości nie może pić. No chyba, że się zafunduje wszystkim hotel, albo zorganizuje busiki, które będą odwozić do Łodzi. Ale wtedy rosną koszty.

Generalnie, raczej nie polecam. Ja bym tam nie zrobiła swojego wesela.

Apple - Pon Sie 06, 2007 9:12 pm

To teraz moja kolej...
Jestem świeżo upieczoną mężatką :) 04.08 miałam wesele w Starym Folwarku. Jestem zakochana w tym miejscu i gdybyśmy mogli jeszcze raz wybrać sale weselną to na pewno byłby to Folwark. Obsługa podczas wesela rewelacyjna do niczego nie można było się przyczepić. Pełen profesjonalizm. Goście zachwyceni. Czego można chcieć więcej :)
Acha klimatyzacja jest zainstalowana w części jadalnej. Także nie macie się czego obawiać :)
?yczę udanej zabawy !! !
Pozdrawiam

ancia19 - Pon Sie 06, 2007 9:27 pm

Apple,
daj znać troszkę o szczegółach!! Jak jedzonko? Dużo? Dobre? Zamawialiście tort w Folwarku?

Apple - Pon Sie 06, 2007 9:45 pm

juz piszę :) jedzenie przepyszne!!! Mieliśmy 4 gorące posiłki, stół wiejski, stół z ciastami i oczywiście zimnie przekąski. Nie dało się tego wszystkiego zjeść- pełno jedzenia zostało na śniadanko. Tort bardzo dobry, aczkolwiek ja jestem zwolenniczką tortów z bitej śmietany a ten był z kremem. Jak wrócimy z podróży poślubnej to wstawię zdjęcia :) Ancia nie martw się wszystko jest świetnie zorganizowane.
na prawdę nie ma się do czego przyczepić. Goście byli zachwyceni!!! I to dla mnie najważniejsze :) Uważam że mieliśmy piękny ślub i wesele :D

ancia19 - Wto Sie 07, 2007 9:37 am

Apple,

dzięki wielkie za odpowiedź :D

alicjam80 - Czw Sie 09, 2007 8:05 am

ancia19
my rowniez mielismy wesele w Starym Folwarku 07.06.2007.
Naprawde nie ma sie do czego przyczepic. Goscie byli zachwyceni obsluga, jedzeniem (mielismy 4 gorace posilki, stol forlwarczny i zimne przekaski) i okolica. Pan Michal rowniez dbal o gosci i wszyscy doceniali zaangazowanie wlasciciela w dbanie o dobry nastroj. Na salach nie bylo zbyt goraca z racji pootwieranych drzwi i przewiewu. Poza tym o to, zeby goscie chetnie uczestniczyli w tancu ma dbac orkiestra i para mloda. U nas zadbalam o zespol z dwoma wodzirejami i w sumie byl 6-osobowy. Grali jak trzeba i goscie byli zachwyceni ich wystepem. A nocleg dla wszystkich gosci, ktorzy chcieli byl przez nas zapewniony. Dzieki temu na sniadanku spotkalismy sie w dosc duzym gronie i zrobilismy male poprawiny. Duze podziekowania dla Pana Michala, szefa kuchni i kelnerow. Wszystko bylo bardzo profesjonalnie zorganizowane. Nie wahalabym sie drugi raz tam zrobic wesela.
Pozdrawiam,
Ala

ancia19 - Czw Sie 09, 2007 9:19 am

mieliście wesele w środę??? Jeszcze się z takim rozwiazaniem nie spotkałam. Jak to się sprawdziło??
alicjam80 - Pią Sie 10, 2007 8:11 am

Mielismy w czwartek (Boze Cialo) - ksiadz bardzo chetnie sie zgodzil, kosciol tonal w kwiatach z racji swieta, wiec i przystrajania mialam mniej :) no i pogoda w Boze Cialo zawsze byla super i w tym roku nie zrobila psikusa :)
ancia19 - Pią Sie 10, 2007 10:29 am

alicjam80 napisał/a:
Mielismy w czwartek (Boze Cialo) - ksiadz bardzo chetnie sie zgodzil, kosciol tonal w kwiatach z racji swieta, wiec i przystrajania mialam mniej :) no i pogoda w Boze Cialo zawsze byla super i w tym roku nie zrobila psikusa :)


fajny pomysł :)

gosia83 - Czw Sie 30, 2007 6:30 pm

i juz po weselu Anci... ktora z forumek nastepna ma wesele w Folwarku? :)

mam jeszcze pytanko...jesli nie macie poprawin, ale sporo gosci zostaje na noc w Folwarku, to do ktorej godziny trzeba opuscic pokoje (i w ogole cale miejsce).Czy organizujecie/organizowalyscie jakies sniadanko?Czy zamawiacie i planujecie jakis obiadek np zurek, czy ewentualnie serwujecie co zostalo?

alicjam80 - Sro Wrz 05, 2007 6:53 pm

gosia83 - u nas mielismy rezerwcje od 14.00 pierwszego dnia do 14.00 kolejnego dnia. Na sniadanko byly zimne przekaski i pozostalosci po stole wiejskim, ktore zostaly z wesela i zostal nam jeszcze barszczyk czerwony z pasztecikami na cieplo. Takze nic nie musielismy doplacac.
Tez jestem ciekawa co po weselu u anci19 - widzialam z okna jej pokaz sztucznych ogni - imponujacy (ciekawa jestem, ile ja ten pokaz kosztowal :) )
Pozdrawiam

kryszka - Sro Wrz 05, 2007 7:05 pm

U Martity też były pozostałości po weselu. Mniam... ta bajeczna sałatka ziemniaczana... :mrgreen:
ancia19 - Sro Wrz 05, 2007 8:59 pm

alicjam80 napisał/a:
gosia83 - u nas mielismy rezerwcje od 14.00 pierwszego dnia do 14.00 kolejnego dnia. Na sniadanko byly zimne przekaski i pozostalosci po stole wiejskim, ktore zostaly z wesela i zostal nam jeszcze barszczyk czerwony z pasztecikami na cieplo. Takze nic nie musielismy doplacac.
Tez jestem ciekawa co po weselu u anci19 - widzialam z okna jej pokaz sztucznych ogni - imponujacy (ciekawa jestem, ile ja ten pokaz kosztowal :) )
Pozdrawiam


a to ty mieszkasz gdzieś obok????

Pokaz ogni kosztował na 2tyś


[ Dodano: Sro Wrz 05, 2007 10:02 pm ]
Nasze wrażenia z wesela w Folwarku są absolutnie pozytywne!!!
- stoły przygotowane tak jak sobie życzyliśmy
- piekna zastawa
- jedzenie przepyszne i dużo
- obiad baaardzo smaczny
- rewelacyjne pieczone mięsa na zimno
- stół wiejski był hitem :)
- tort piękny i pyszny
- ciasta (były babeczki, sernik i szarkotla) absolutnie genialne. Sernik był chwalony nawet przez rodzinę cukierników, którzy stwierdzili, że takiego to w ofercie nie mają
- obsługa sprawna, miła, profesjonalna
- p. Michał bardzo wszystkiego doglądał, co podobało się nam i gościom
- cala obsługa realizowała wesele według ustalonego wcześniej planu

Ogólnie nie mogę powiedzieć złego słowa, wręcz przeciwnie. To było wesele jak ze snów. Wszyscy goście byli zachwyceni. Przed weselem było kilka małych zgrzytów miedzy nami i właścicielem, ale później chyba złapaliśmy wspólny tor rozmów i było jak najbardziej OK. Nasze wesele nie mogłoby być w żadnym innym miejscu.

alicjam80 - Czw Wrz 06, 2007 3:40 pm

ancia19 - bylismy u moich rodzicow na weekend i widzialam z okna dachowego :)

Co do opinii - podzielam wszystkie Twoje spostrzezenia!!! Tez nie wyobrazam sobie wesela gdzie indziej!!!

ancia19 - Czw Wrz 06, 2007 4:11 pm

alicjam80 napisał/a:
ancia19 - bylismy u moich rodzicow na weekend i widzialam z okna dachowego :)

Co do opinii - podzielam wszystkie Twoje spostrzezenia!!! Tez nie wyobrazam sobie wesela gdzie indziej!!!


hehe no proszę :D nie tylko nasi goście oglądali pokaz :)

Cathee - Sro Wrz 19, 2007 4:13 pm

Czy jest ktoś na forum kto wyprawiał wesele lub bawił się w Folwarku na "całościowej" sali? Bo na zdjęciah widać tylko salę łączoną która faktycznie wydaje się wąska i długa :( I czy orientujecie się może na ile osób jest ta druga sala??
maratha - Czw Wrz 27, 2007 12:00 pm
Temat postu: Tworzyjanki
Zalet tego miejsca jest tak dużo, że nie będę się rozpisywać, ale ... no właśnie
Bardzo mnie irytowało latanie do łazienki przez ogród,gdzie obcasy wbijały mi się w trawę. Powód takiego chodzenia na około był (podobno) za sprawą przepisów BHP, bo nie wolno gościom przechodzić obok kuchni (nie bardzo to rozumiem). Ja mam jeszcze w miarę młode :razz: nogi i to bieganie nie męczyło mnie aż tak, ale ci starsi ludzie na weselu byli nieco oburzeni. No coż, tak to jest jak przerabia się dworki, folwarki i zajazy na sale weselne.
Drugą rzeczą o której chcę napisać, nie tylko w swoim imieniu, ale i kolegów po fachu, to - właścicielka przewrażliwiona na punkcie swoich drzewek czereśni. Strasznie była zła,że podjechaliśmy pod salę autem, by nie tachać sprzętu dookoła. Później też widziałam jej minę jak Państwo Młodzi podjechali jeep'em i nieco zachaczyli o "jej święte drzewka"
No to tyle, reszta to już zalety, więc i tak warto odwiedzić to urocze miejsce.

Cathee - Sob Wrz 29, 2007 1:33 pm

Dziś będę się bawić w Starym Folwarku na weselu przyjaciół:) Bardzo mnie to cieszy bo sama jestem zainteresowana tą salą. Wam też napewno zdam małą relację :cool:

[ Dodano: Pon Paź 01, 2007 2:06 pm ]
Jetem już po weselu w Folwarku i muszę przyznać że wszystkie pozytywne wypowiedzi o tym miejscu są prawdziwe. :)
Czysto, elegancko choć w stylu folwarcznym. Jedzonko jak w naprawde dobrej restauracji, były aż 3 dania ciepłe + deser+barszyk z krokietami+żurek w chlebie, wszystko pycha.
Pięknie podana przystawka (szynka parmeńska z rukolą i melonem polana sosem żurawinowym- pycha). Kelner na wstępie przywitał nas słowami "witam Państwa mam dziś zaszczyt państwa obsługiwać - rewelacja, tak powinno być wszędzie!
Kucharz przechadzał się po sali i pytał czy wszystko nam smakuje:)
Według mnie wszystko na 10! ale ja wolałabym jednak żeby sala była łączona. To jedyne co nie zachwyca mnie w tej sali. Goście którzy siedzieli przy stole nie do końca uczestniczyli w zabawie a brak widoku tańczących nie dokońca zachęcado do wyjścia na parkiet który też jak dla mnie nieco mały.
Ale dla mniejszych wesel super.
Niestety nie miałam okazji zobaczenia drugiej sali ale podobno jest ogromna.
Pozdrawiam :razz:

[ Dodano: Pon Paź 01, 2007 2:11 pm ]
Cytat:
Bardzo mnie irytowało latanie do łazienki przez ogród,gdzie obcasy wbijały mi się w trawę
.

U nas nie było latania po trawie do łazienki:) wszyscy normalnie chodzili korytarzem , fakt że koło kuchni ale nie wyobrażam sobie inaczej.[/quote]

xmichalx - Wto Sty 29, 2008 10:17 am

Cathee napisał/a:
Dziś będę się bawić w Starym Folwarku na weselu przyjaciół:)



to bawilismy sie na tym samym weselu :)

Ja rowniez mam podobne odczucia, wesele wyszlo rewelacynie, super miejsce, rewelacyjna obsluga,
sala mi osobiscie bardzo sie podobala i taki uklad mi bardziej pasuje niz remizowy, gdzie stoly i zespol sa w jednej sali :)
tutaj mozna sobie spokojnie odpoczac po wygibasach na parkiecie i pogadac z innymi, a nie tak jak na salach laczonych gdzie muzyka wszystko zaglusza,
co do zabawy kto chcial mogl sie bawic , kto nie mogl sobie odpoczac, uwazam ze to lepsze niz wyciaganie na sile na parkiet wszystkich czesto obserwowane na weselach remiowych ;)
Ja jestem zachwycony ta sala, poziomem obslugi i mysle ze to bedzie rowniez Nasza sala ;)

sylwia_er - Wto Lut 05, 2008 11:11 am

Witam
Ja włas nie wczoraj byłam w Folwarku go oglądać i jestem pod ogromnym wrażeniem tego miejsca :] Miejsce jest cudne!!! Zawsze mażylam o takim klimacie na swoim ślubie( żeby było w jakimś pałacyku, dworku itp :]
zakochalam sie w tym miejscu i na dniach rezerwujemy tam termin. Wasze zdanie na temat organizacji wesel w folwarku tylko utwierdzaja mnie w przekonaniu, że albo tam albo nigdzie :mrgreen:

[ Dodano: Nie Lut 10, 2008 12:23 pm ]
Stalo się!!;)
Wczoraj wraz z narzeczonym wpłaciliśmy zaliczkę i zarezerwowaliśmy sobie termin na 29. sierpnia 2009;))

Cathee - Wto Lut 12, 2008 5:51 pm

Sylwia jesli mogę spytać, pamiętasz jakie jeszcze są terminy na lato 2009?
Ja oprócz Folwarku rozważam jeszcze nową Yukę i restaurację "U Fabrykanta" ale w żadnej jeszcze nie byłam.

kajki - Wto Lut 12, 2008 8:19 pm

jesli chodzi o lato to Fabrykanta nie polecam-NIE MA KLIMY, mimo,ze wlasciciel mowi,ze jest- a sa tylko wentylatory,sala ladna, maja okragle stoly i boskie pokrowce na krzesla-ale za nie trzeba doplacac chyba 5 zl, moj tata razem z mama czesto chodza tam na imprezy i sa zadowoleni,jedzenia jest duzo i smaczne,ale ja sama nie probowalam ani sie tam nie bawilam
jesli chodzi o Yuce- sala jest przesliczna, zwlaszcza ta palacowa, nowa,ale dla mnie odpada- bo ma tylko 1 sale gdzie sie je i tanczy i roznie ludzie wypowiadaja sie na temat jedzenia tam:/

najlepiej dokladnie poczytaj watki i radze sie jak najszybciej zabrac za zalatwianie, boz tego co wiem to Yuca ma juz zapelnione terminy w czerwcu

powodzenia

gosc - Wto Lut 12, 2008 8:24 pm

to jest wątek o Starym Folwarku. Proszę uwagi dotyczące innych sal zamieszczać w ich wątkach.

Cathee jeśli jesteś zainteresowana wolnymi terminami na sali to zadzwoń do sali lub skontaktuj się na prv z osobą, która w niej byŁa ostatnio (jak Sylwia_er) i może coś więcej na ten temat powiedzieć

sylwia_er - Czw Lut 14, 2008 3:04 pm

No ja mam rzut beretem od "Fabrykanta", ale tam nie byłam bo widziałam na zdjęciach, że jest tam ciemno i mojemu narzeczonemu się nie podobało. Pozatym Yuca odpadła ponieważ są w niej 2 poziomy- osobno sie je i tańczy i obawialiśmy się, że goście nam się zmęczą i nie będzie im się chciało wchodzić i schodzić przez całą noc. Dodatkowo na forum dużo osób negatywnie się wypowiada na temat Yuca. Natomiast co do Starego Folwarku jest tam cudownie!!! a wolne terminy na dzień 09.02.2008r.(w dniu podpisywania umowy przez nas) wolny były 15-08-09 oraz 22-08-09. Czerwiec już miał cały zajęty, a co do lipca to nie wiem bo nie pytaliśmy się. :)
kajki - Pią Lut 15, 2008 8:59 pm

miejsce jest faktycznie piekne, bardzo podobalo sie mojemu narzeczonemu, jednak jak dla mnie jest wiele dziwacznych rzeczy zwiazanych z formalnosciami: np oplata za wynajem calego obiektu w wysokosci 5,000 tys zl???, dziwne, skoro chce tam robic swoje wesele i place za osobe ustalona kwote, to czemu mam jeszcze placic za wynajem obiektu (to niby gdzie mi ten Pan chcialby to zrobic- na polu naprzeciwko?),szkoda,ze jeszcze nie bedzie kazala mi Pan placic za wynajem kazdego stolika, krzesla,talerza,widelca itp-DZIWNE,oplata dodatkowa za pokrowce, bo niby trzeba wyprac, wiec ja sie pytam- czy obrusu nie trzeba prac??? za to tez mam placic dodatkowo???glupie argumenty,ale niestety w niektorych knajpach tak jest,ale jak dla mnie to jest chore i zupelnie nielogiczne, widocznie w dzisiejszych czasach trzeba wyciagnac od klienta jak najwiecej,sugerujac ze za wszystko tzeba placic, hmmm...
sylwia_er - Sob Lut 16, 2008 11:16 am

To nie jest oplata dodatkowa tylko on rozdzielił koszt sali od kosztu jedzenia.
Np płacąc w sali X 180zł od osoby zawarte jest wszystko, a w naszym przypadku w Starym Folwarku wychodzi mniej więcej tak:
5000/120osób=42/osoba
130złjedzenie na osobę
Co łącznie daje ok 180zł na osobę
A więc to i tak nie jest wygórowana cena. Więc zdaniem moim i mojego narzeczonego jakaś logika w tym jest.
Przynajmniej wiemy ile za co płacimy...

kajki - Sob Lut 16, 2008 1:32 pm

moze w przypadku 120 osob koszta rozkladaja sie inaczej, jednak jesli jest ich mniej, np 80 gosci,tak jak w naszym przypadku:
5000:80=62,50zl
koszt menu na przyszly rok za 1 os=155zl(tak powiedzial na pan, z ktorym rozmawialismy)
zatem juz za 1 os mamy 217,50zl
dodatkowy koszt tortu to ok 400 zl
400:80=5zl dodatkowe za kazda osobe
plus koszta za pokrowce na krzesla, nie pamietam juz ile chyba 8 zl
i dekoracja kwiatowa stolow, ktora tez nie jest wliczona w cene


wiec wychodzi kolo 220 zl za osobe i nie wydaje mi sie,zeby bylo to tanio,przynajmniej w przypadku 80 osob

[ Dodano: Sob Lut 16, 2008 1:37 pm ]
no a jesli chodzi o 5000 tys za wynajem obiektu, to nadal uwazam ze jest to dziwne,w jakim innym miejscu placi sie za osobe plus za wynajem?,przyznam szczerze, ze zwiedzilam bardzo wiele miejsc-poczawszy od lodzi poprzez rzgow,pabianice,brzeziny,zgierz i tylko w dwoch miejscach spotkalam sie z czyms takim- dwa te miejsca sa w brzezinach i wlasciciele sa znajomymi- to jest Lesny Dwor, gdzie za wynejem placi sie 2000 tys i Stary Folwark- 5000zl

niedlugo za otwarcie drzwi tez trzeba bedzie placic, jako za dodatkowa usluge
jak dla mnie troszke dziwne warunki, choc miejsce jest BOSKIE

555 - Sob Lut 16, 2008 1:46 pm

dla mnie zrozumiala jest oddzielna oplata za sale, jesli mozna wybrac firmy zajmujace sie cateringiem, obsluga itd. ale poniewaz tutaj wszystko jest z gory narzucone, to rzeczywiscie robi sie absurdalne wyciaganie pieniedzy pod plaszczykiem oplaty za sale..
EwaM - Sob Lut 16, 2008 8:04 pm

Co do opłat za pokrowce na krzesła to nie zgadzam się z tym, że to zdzierstwo. Nie wiem jak te pokrowce w Tworzyjankach wyglądają, ale jest to dodatkowy element wystroju sali. Np na mojej sali pokrowce na krzesła są absolutnie piękne i z tymi pokrowcami sala wygląda tak, że właściwie nie trzeba dodatkowej dekoracji. Nie żal mi więc za nie zapłacić. A jak ktoś ich nie chce to krzesła bez pokrowców wyglądają przecież poprawnie więc można się bez nich obejść.
Cathee - Pon Lut 25, 2008 3:30 pm

Pomimo niewielu zastrzeżeń jakie miałam do folwarku po obejrzeniu kilku sal weselnych zawieźliśmy rodziców do Tworzyjanek i to będzie nasza sala. Zaliczka wpłacona a nasz termin to 25.07.09 :) Ogromnie się cieszę.

To miejsce nas zaczarowało.

sylwia_er - Pon Lut 25, 2008 4:53 pm

Gratuluje!!!
Ja także mam już zapłaconą zaliczkę na 29. sierpnia 2009 r.
Mam nadzieję, że nie będziemy żałowały:)

elisa69 - Sro Lut 27, 2008 12:20 pm

To ja sie dolacze do watku - tez mam wesele w Starym Folwarku, tylko jeszcze w tym roku, 21.05.2008.
To jest sroda przed Bozym Cialem, taki nietypowy termin, dlatego wlasciciel zgodzil sie zrobic nam to wlasciwie przyjecie weselne - bo mamy tylko 50 osob i normalnie to by mu sie nie oplacalo, on zaczyna organizacje od 80 osob.
Jestem bardzo szczesliwa, miejsce ogromnie mi sie spodobalo i w porownaniu z moim poprzednim wymarzonym miejscem (Dwor Giemzow) ma te wielka zalete, ze nie jest oniesmielajace, mysle, ze moi goscie poczuja sie tam swobodnie, no i wspaniale jest, ze mozna wyjsc na dwor, przejsc sie, porozmawiac, zapalic.
Ja bede miala przyjecie w tej jednej dlugiej sali, w polowie stoly, w polowie tance, czyli uklad, jak ktos go tu nazwal, remizowy, ale to ma swoje plusy, przynajmniej przy tak malej ilosci osob. Mysle, ze uda sie nam zaaranzowac wraz z panem Michalem te sale w taki sposob, zeby wyraznie oddzielic obie czesci i przez to zniwelowac ten efekt jej dluuugosci.
Mam prosbe do osob, ktore tam mialy wesele lub byly goscmi - czy mozecie mi cos podsunac, jakies sugestie do wyboru menu? Dostalam liste i mam sobie wybrac, wszystko brzmi bardzo smakowicie, chcialabym wiedziec, co polecacie, co Wam wyjatkowo smakowalo? O babeczkach owocowych juz wiem, na pewno bede miala - z truskawkami.... mam nadzieje, ze juz beda :lol:

Aniab - Czw Mar 13, 2008 2:35 pm

Musze sie tutaj zgodzic kajki. My mielismy rezrwacje folwarku i niestety z roznych wzgledow musilismy zrezygnowac.
Po wielu refleksjach stewierdzam ze niestety jest to miejsce dla bardzo zamoznych ludzi i odnioslam wrazenie ze czasami tez wlasciciel bardziej "szanuje" wlasnie takich ludzi.

Dokaldnie przeanalizujcie to co podawane jest w cenie. Nam tez powiedziano 130 za osobe od talerzyka - pytanie macie to na pismie??????? Jesli nie to powiem Wam ze argument bedzie taki ze i maslo zdrozeje w 2009 roku.

Mijesce just cudowne!!!!! jednak do rozmowy z wlascicielem trzeba miec stalowe nerwy.

neska22 - Czw Mar 13, 2008 11:34 pm

Witam wszystkich :) tak cztyam to forum i czytam i już zgłupiałam całkowicie :) najpierw byłam zdecydowana na Borynę ale po tylu negatywnych opiniach to już sama nie wiem i coraz bardziej podoba mi się Stary Folwark :) Chyba wyciągnę tam mojego Misiaka jak najszybciej, żeby coś zdecydować, bo potrzebujemy salę na jakieś 120-130 osób na sierpień/wrzesień 2009 :) mam nadzieję, że jeszcze coś znajdziemy :) Kurcze ten Folwark jest piękny i ma tyle pozytywnych opinii....Echhh :oops: Podoba mi się bardzo....oby, w razie czego, udało nam się termin zaklepać :) Jak dużo wcześniej rezerwowaliście??
kajki - Pią Mar 14, 2008 10:57 am

moze nie tyle ze jest to miejsce dlsa bardzo zamoznych ludz, jesli masz duzo gosci na przyjecu to koszta sie troszke inaczej rozkladaja, jak juz wyliczylam kilka postow wyzej

ale co do wlasciciela to masz racje, mnie np bardzo denerwuje jak z kims rozmawiam i ktos podpiera sciane, ma zalozone rece i nawe nie zaproponuje nam,zeby usiasc

uwazam,ze jesli ktos prowadzi taki obiekt (ktory do najtanszych nie nalezy) to chyba powinien z interesantami troszke inaczej rozmawiac, zreszta ja bardzo nie lubie jak ktos probuje narzucic mi wlasne zdanie, tak jak pan Michal probowal mi powiedziec,ze wszystkie orkiestry sa beznadziejne i nie widzial ani jednej ktora warta jest wynajecia
no nieistotne... kazdy ma wlasne zdanie

ja gdyby byl termin wolny to chyba bym jednak mimo wszystko sie zastanowila

lena1121 - Sob Mar 29, 2008 1:29 am

Witajcie!Milo slyszec duzo dobrych zeczy na temat starego folwarku,poniewaz sala oczarowala mnie i mojego narzeczonego,ale ciekawia nas jeszce dwie zeczy o ktore chcielibysmy spytac-pierwsz czy organizowane sa tam poprawiny?Po drugie ile placi sie za osobe z poprawinami jesli sa organizowane.
sylwia_er - Sob Mar 29, 2008 8:48 am

Witaj,
ja mam poprawiny w starym folwarku i pan, z ktorym rozmawialismy powiedzial, ze cena poprawin zalezy od tego jak duzo jedzenia zostanie z wesela. Nam powiedzial, ze podobno duzo zostaje z wiejskiego stolu i jezeli bysmy chcieli na poprawiny np. grlia to wyjdzie taniej. Ok 30-40zł :)

Martita - Nie Kwi 06, 2008 10:39 am

A ja Wam mówię, że wesele w folwarku warto zorganizować. Owszem - tanio nie jest. Ja z bogatej rodziny też nie pochodzę ale rodzice uznali, że to kedyny taki dzień w zyciu. Nie żałuję wyboru absolutnie. Przede wszystkim miejsce miało niepowtarzalny klimat. Obsługi takiej nie widziałam nigdy i pewnie długo nie zobaczę, a czasami denerwującego pana Michała trzeba poprostudelikatnie ignorować.
suli - Nie Kwi 06, 2008 5:43 pm

A ja podopisuję się pod słowami Martity...
W koncu razem bawiłyśmy się na jej weselu :eek:

Jak dla mnie jedynym minusem jest odległość...Razem z narzeczonym planujemy wesele w 06-08 .2009r. i gdyby sala była bliżej Łodzi to wybrałabym ja bez wahania!
Szczególnie polecam ja w okresie letnim..Przepiękna bajkowa okolica...

Magda M. - Wto Maj 06, 2008 4:34 pm

Ja niestety musiałam zrezygnować = ( planujemy z moim D. wesele na 80 osób i niestety wyszło troche drogawo bo razem ze słodkim stołem i staropolskim za talerzyk trzeba by dac 175 zł plus sala 5000 zł to wyszło jakies 225 zł za osobe. A i odległosc ma znaczenie bo szkoda tych pieknych plenerow jak jest noc i nic nie widac Niestety dodatkowe oplaty za pokoje dla gosci raczej nie wchodziły w rachube. Wesele finansuja rodzice i nie chcemy ich narazac na takie koszty Tymbardziej ja swoich bo moja siostra powoli sie ustawia w kolejce do ołtarza i tez trzeba pomyslec o kolejnym wydatku

Mimo to z relacji rodziców wynika ze to najpiekniejsze miejsce na organizacje wesela w okolicach Łodzi. Jedyne i niepowtarzalne

gucci - Sro Cze 11, 2008 3:14 pm
Temat postu: UWAGA NA TWORZYJANKI "STARY FOLWARK"
Jakiś czas temu miałam wesele w Starym Folwarku...Odradzam to miejsce!!!!Przy zawieraniu umowy wszystko wygląda pięknie ale podczas rozliczania wychodza kosmiczne kwoty!! o pozostałościach jedzenia,picia,dekoracjach mozecie tylko pomarzyc...Obiecują,ze wszystko bedzie odlozone,zapakowane..na nastepny dzien jest zmiana kelnerów i nowi nic niby o niczym nie wiedza...stary numer.Właściciel cały czas jest obecny na weselu jakby był gościem....strasznie to irytowało moich gości.Pokoje sa kiepsko wysprzątane,apartament pary młodej miał pajęczyny....Proponuję naprawde znalezienie innego obiektu na wesele!!








Przeniosłam tutaj posta dotyczącego tej sali.

Aniab - Sro Lip 02, 2008 9:24 am

My z powodu zakupu mieszkania zrezygnowalismy z folwarku. Nie ukrywam ze rowniez rpzestraszylo nas to ze Pan Michal czesto zmienial zdanie, balam sie o to ze przed weselem zostanie podana nam kosmiczna kwota za wesele. Miejsce to nie nalezy do najtanszych ale ma swoj urok. Co do obecnosci wlasciciela na sali podczas wesela to chyba zaleta nie wada. Na biezaco mzona cos porpawic, cos zmienic. Zreszta nie dziwie sie ze on sam doglada wszsytkiego w koncu to jego lokal
elisa69 - Sob Lip 05, 2008 11:54 am

Poproszono mnie na priv, zebym opisala nasze kontakty ze Starym Folwarkiem i jak wypadlo wesele, pomyslalam, ze zrobie to tutaj, zeby wszyscy widzieli.

No wiec.... dlugo by mowic. Miejsce absolutnie piekne i tak wlasnie sobie wymarzylam moje wesele - w zieleni, z daleka od miasta, tylko nasze na cala noc. I powiem tu cos, co zabrzmi jak paradoks, ale tak bylo: najwiecej zastrzezen (wlasciwie jedyne zastrzezenia) jakie mam po moim slubie i weselu, dotyczy wlasnie Folwarku, a scisle: to Folwark zrobil sporo spraw nie tak, jak sie umawialismy, nie dotrzymal ustalen i zawiodl, a jednoczesnie zabawa tak sie udala i goscie do dzis tak dobrze wspominaja, ze co ja mam powiedziec? Tylko sie cieszyc.

Ale przechodzac do szczegolow: my ustalalismy cene w styczniu tego roku na maj, w zwiazku z czym absolutnie ona nie ulegla zmianie i tu nie moge zlego slowa powiedziec. Na dodatek dostalismy spory upust od kwoty poczatkowej za samo wynajecie sali i to byl uklon od wlasciciela na dzien dobry. A na do widzenia (przy platnosci tuz przed weselem) zrezygnowal z korkowego (20 % wartosci alkoholu), ktore bylo wpisane w umowie, i to tez bardzo przychylnie nas do niego ustawilo.
Tak, ze nie moge potwierdzic zadnych waszych tu obaw co do nierzetelnosci rozliczen z panem Michalem - u nas wszystko bylo super. Zaplacilismy wszystko przed weselem, ostatnie rozliczenia byly na dwa dni przed i moj narzeczony byl z takiego obrotu sprawy zadowolony, bo nie wyobrazal sobie myslenia w tym dniu o platnosciach, a poza tym powiedzial, ze nie bedzie do slubu szedl z kieszeniami wypchanymi pieniedzmi.

Sala byla udekorowana przez nasza dekoratorke, zatem nie jest to zasluga Folwarku, ale o ile wiem, ich wspolpraca potoczyla sie dobrze i nie przeszkadzali sobie wzajemnie. Nakrycie stolow bylo w porzadku, elegancko i funkcjonalnie.

Pierwszy zgrzyt nastapil, gdy siedlismy do obiadu. Zupe (rosol z borowikami) dostaly 3 osoby, po czym kelnerzy zajeli sie rozlewaniem wodki (!), zamiast roznosic dalej zupe. Na stolach staly pootwierane butelki z winem, chociaz my prosilismy, zeby do obiadu byl tylko szampan (a wlasciwie prosecco, to jest rodzaj wytrawnego wina musujacego podawanego do zakasek i obiadow wlasnie) i wodka, i wyobrazalismy sobie, ze to bedzie stalo na stole, ale ze goscie sami sobie beda nalewali. Wino (biale i czerwone) mialo byc podane do zimnych dan podanych po sprzatnieciu po obiedzie. A tu stalo juz sobie spokojnie, pootwierane, ludzie nie wiedzieli w koncu, co maja pic, prosecco, wino, wodke, kelnerzy na dodatek zaczeli rozlewac te wodke jak popadnie, wszystkim, nie pytajac, czy chca wino czy wodke, i tak nalali tez mojemu 14-letniemu pasierbowi na przyklad....

Gwoli wyjasnienia: w Folwarku jest Pani Mandzer, przypisana do danego wesela, i to z nia wszystko ustalalismy, wydawala sie rozsadna, sympatyczna i obyta kobieta, ale jakos sie pogubila w tym wszystkim, nie zrozumiala chyba, o co nam chodzilo, ale nie dopytala nas, wiec myslelismy, ze wszystko jasne... ot, nieporozumienie i pierwszy zgrzyt.

Po interwencji A. kelnerzy porzucili te wodke i zaczeli roznosic zupe reszcie gosci, potem podali juz calkiem sprawnie drugie - i tu kolejny zgrzyt. Kiedy rozmawialismy o podawaniu dan z panem Michalem, on sam zasugerowal nam, ze poniewaz mamy tylko 40 gosci, to kuchnia jest w stanie podac drugie danie na ladnie zaaranzowanych talerzach (bo mielismy ziemniaki, dewolaja [pisze fonetycznie] i surowki dla wszystkich, a potem chcielismy jeszcze dwa inne miesa, na polmiskach, zeby goscie mogli skosztowac czego beda chcieli i w dowolnej ilosci i do tego kluseczki slaskie, tez podane osobno).
My w pierwszej chwili pytalismy, czy nie podac wszystkiego na polmiskach, a talerze puste i kazdy bedzie sobie nakladal, co chce, a on powiedzial, ze dla 40 osob to mozna w miare sprawnie podac ladnie skomponowany talerz z dewolajem, ziemniakami, surowkami dla kazdego i reszta na polmiskach, do kosztowania. OK, zgodzilismy sie, ziemniaki mialy byc mlode.

A tu wyjezdzaja talerze ze starymi ziemniakami, w dodatku tak po prostu "ciepnietymi" na talerz jak kucharzowi z kotla sie siegnelo, plus obok dewolaj. I koniec, surowki podano osobno, nie na talerzach, tylko na polmiskach. Tak wiec te talerze z drugim daniem wygladaly tak, jak podawano w dawnych barach mlecznych, wiecie, co mam na mysli? Gora walnietych ziemniakow i obok ten dewolaj, to przeciez jest takie wrzeciono w panierce, suche, bez sosu, kolory na tym talerzu byly smutne (brąz dewolaja i żółć ziemniakow, na bialym talerzu). Zadnej "kompozycji" czy "aranzacji", o czym tak barwnie mowil pan Michal.

Przeciez, jesli nie mieli mlodych ziemniakow i sie zdecydowali na stare, to mozna je bylo ubic i polozyc na talerzu w formie jakichs kulek czy w jakims innym ksztalcie, ale zeby to jakos wygladalo, posypac np. pietruszka, cokolwiek, zeby wygladalo ladnie i apetycznie.
Wiec znow bylismy niezadowoleni.

Potem bylo juz coraz lepiej, tylko obsluga kelnerska nadal wg mnie nie zachowywala sie tak, jak powinna, tzn tym razem byli nadgorliwi, jak tylko sobie cos nalozylam na talerz i mnie porwano do tanca, to po powrocie znow nic nie mialam, czysty talerz, i ciagle tak i inni tez tak mieli.
Ale z drugiej strony, kiedy po weselu rozmawialismy z naszym fotografem, w koncu czlowiekiem bywalym i to wlasnie na weselach, to powiedzial, zeby nie narzekac, bo on juz wiele widzial i to wcale nie byli najgorsi kelnerzy, wrecz przeciwnie. Np. mowil, ze ostatnio byl na weselu w Ambasadorze i drugie danie podawano tam 45 minut (!!!), tak, ze pierwsi zjedli i pewnie zglodnieli, a ostatni jeszcze nie dostali....

Same sobie ocencie, jedno jest pewne: wszystkie pozostale cieple dania zostaly juz podane sprawnie. Natomiast np. drugi obiad (kluseczki polfrancuskie z wolowina po burgundzku, brzmi swietnie, prawda?) wygladal jak gulasz (bardzo drobne kawaleczki burego miesa w sosie) i tak goscie to nazwali, wiec nie prostowalismy, w duchu sie ucieszylam, ze zrezygnowalam z umieszczenia menu przy kazdym nakryciu, a mialam taki pomysl. Takze Bef Strogonof [fonetycznie] byl burym rzadkim sosem, w ktorym plywaly jakies kawaleczki miesa i drobniusienko posiekanych pieczarek, a powinien byc gesty i mieso i grzyby w wiekszych kawalkach.

Natomiast, co moge powiedziec z czystym sumieniem: wszystko co podano, bylo pyszne, albo przynajmniej smaczne, mimo czasami niezachecajacego wygladu. Po prostu brak im tej odrobiny finezji, trzeba sobie powiedziec jasno, ze to jest Folwark (na dodatek pod Brzezinami), a nie jakis Palac czy Zamek i jedzenie bedzie smaczne, swieze, pod dostatkiem, ale nie jakos specjalnie elegancko podane. My jedlismy tylko cieple, zimnych nie tknelismy (emocje i brak czasu), ale goscie powiedzieli potem zgodnie, ze bylo smacznie i duzo, "nie do przejedzenia". Chociaz na stolach wygladalo pusto, ale to pewnie dlatego, ze przy 40 osobach bylo naprawde duzo miejsca na i przy stole.

Natomiast nie dostalismy niczego do domu, wygladalo to tak, jakby wszystko poszlo....moja mama w to watpila, ale z drugiej strony rano mielismy sniadanie, na ktore wystawiono resztki z wesela i goscie sporo zjedli.... poza tym, my od razu wyjezdzalismy na Mazury stamtad, na caly dlugi weekend, wiec nie zalezalo nam na jedzeniu i nie upominalismy sie o nie.... nie wiem, ale w kazdym razie, jesli chcecie cos zabierac, to przygotujcie sobie pojemniki, oni nic nie maja i nawet z zabraniem resztek tortu byl problem...

A propos tortu... kolejny zgrzyt, co prawda dostalismy go w prezencie od Folwarku, a darowanemu koniowi w zeby itd, ale: Pan Michal mowil, ze podadza go na takim fajnym lustrze, nawet je nam pokazal, taka gruba decha z raczkami po bokach i z wmontowanym u gory lustrem.... mysle, ze wygladaloby to ekstra, poza tym tort mial byc z bita smietana i truskawkami, a pan Michal mowil, ze poniewaz maja 120 lecie Folwarku w tym roku, to kazdy tort ma jakis element nawiazujacy do Folwarku.... otoz niczego takiego nie bylo, tort zostal podany na normalnej tacy, byl przybrany owocami (ale nie truskawkami) i zywymi rozyczkami, byl z bitej smietany, ale bez truskawek w srodku. I teraz tak: poczulismy z A. pewien zawod, ze wszystko wygladalo inaczej, niz mialo wygladac w opisie pana Michala, ale z drugiej strony: TEZ wygladalo ladnie, a smakowalo pysznie i wszyscy sie zachwycali, wiec czy mielismy robic raban albo kwasne miny, ze nie jest tak, jak mialo to byc? Po prostu poddalismy sie atmosferze, w koncu tylko my wiedzielismy, ze ustalenia byly inne, skoro gosciom sie podobalo i tak....

Ogolnie rzecz biorac wesele udalo sie nadzwyczajnie, POMIMO niedotrzymanych roznych ustalen i my w koncu sobie powiedzielismy, ze to nasz dzien, jedyny i wyjatkowy i ze mamy sie dobrze bawic, i ze najwazniejsze, ze goscie sa zadowoleni, a to bylo widac, wiele osob nam powiedzialo juz w trakcie, albo po weselu, ze byli oczarowani miejscem, organizacja, ze wszystko bylo pyszne, ze bawili sie jak nigdy dotad, albo jak juz dawno nie (duza w tym zasluga DJ'a pana Siubdzi, ktory stanal absolutnie na wysokosci zadania, wczul sie w naszych gosci i puszczal im taka muzyke, ze sama ich niosla do tanca).

Jeszcze jeden minus, o ktorym sie juz dowiedzielismy po fakcie: w wiekszosci pokoi brakowalo cieplej wody, albo ciurkotala waskim strumykiem, tak, ze wiele osob nie moglo sie umyc rano - i to juz jest bardzo powazne zaniedbanie ze strony Folwarku, a poza tym pokoje byly zimne (bylo tego dnia tylko 10 stopni, chociaz druga polowa maja, a w nocy na pewno jeszcze zimniej). My tego nie czulismy, w apartamencie dla Mlodych bylo OK, chociaz standard jest niewysoki, ale akurat to nam wcale nie przeszkadzalo :-) i bylismy na to nastawieni, widzielismy go wczesniej. W koncu chodzi tylko o to, zeby gdzies sie przespac po weselu i wypoczac, nie robmy z tego halo.

Co do tego, ze Pan Michal jest obecny co jakis czas i sam wszystkiego doglada - to ja sie zgadzam, ze to jest akurat sympatyczne i goscie tez to tak odebrali, ze panskie oko konia tuczy i ze to dobrze swiadczy o wlascicielu obiektu, ze sie interesuje przebiegiem wesela.

Ostatnia sprawa: na stole wiejskim mialo byc 20 kg wedlin, otoz moja mama bardzo w to watpila, a poza tym pan Michal mowil, ze beda dokrawac i donosic, czego ubedzie, ale tak nie bylo - jak sie cos skonczylo, to sie skonczylo. Ale znow: wszystko na tym stole bylo bardzo smaczne, wiec....

Zamieszczam pare zdjec, zebyscie popatrzyly, jak wszystko wygladalo, a poza tym - ja mialam wesele w tej sali, w ktorej zazwyczaj nie robia wesel, w tej dlugiej - wiec to dla Was bedzie cos nowego, wszystkie zdjecia, jakie tu widzialam, dotyczyly tych dwu sal w drugim skrzydle, tej z kominkiem i tej ze schodkami, a mojej nie bylo. A to w koncu okazala sie bardzo dobra sala na mniejsze wesele, nie przerazajcie sie jej dlugoscia, to sie naprawde da ladnie zorganizowac.
Pozdrawiam :)

[ Dodano: Sob Lip 05, 2008 12:59 pm ]
I jeszcze kilka zdjec....

[ Dodano: Sob Lip 05, 2008 1:03 pm ]
I znow pare...

[ Dodano: Sob Lip 05, 2008 1:05 pm ]
I ostatnie zdjecia....

Fiona8 - Pon Lip 07, 2008 8:13 pm

Elu, fotki śliczne, wypowiedz wyczerpująca, za to właśnie dziękuję w imieniu osób, które będą organizowały wesele w Starym Folwarku. Pozdrawiam Fiona
gosc - Pon Lip 07, 2008 8:37 pm

Elisa rewelacyjny, wyczerpujący opis, i taki bardzo obiektywny. Bardzo dziękujemy.
Zdjęcia przepiękne, sala ślicznie udekorowana a stóŁ wiejski po prostu mnie oszoŁomiŁ.

Dobrze wiedzieć na co należy zwrócić szczególną uwagę przy obgadywaniu szczegóŁów.
Podziwiam was serdecznie za wasz spokój i opanowanie. Ja bym pewnie powiedziaŁa parę sŁów wŁaścicielowi po zakończeniu imprezy.

kamis - Wto Lip 15, 2008 1:12 pm

Ja też jestem zachwycona Folwarkiem. Miejsce piekne, "z klimatem",stoly elegancko udekorowane- niestety moja opinie wyrazam tylko na podstawie zdjec na forum i na stronie Folwarku. W pierwszym momencie bardzo "napalilam sie" na to miejsce i wlasnie tam chcielismy zorganizowac wesele. O to mi chodzilo- miejsce z klasa, "z duszą", bez zbędnych balonów i innej niepotrzebnej dekoracji :) niestety wczytujac sie w temat na forum troche sie zrazilam.
po pierwsze: Jest tu wiele negatywnych komentarzy co do organizacji i wlascicieli
po drugie: cena 5000 zl za wynajem jest kosmiczna :!: faktycznie moze jak ktos robi wesele na 150 osob to koszty sie jakos rozkladaja, ale na wesele na 90 osob to troche duzo, szczegolnie ze jest wiele osob srednio zadowolonych z przyjecia
po trzecie: niestety nie moglam znalezc tego miejsca :oops: krecilismy sie po okolicy i nic nie wypatrzylismy niczego, co byloby podobne do Folwarku ze zdjec. Dlatego boje sie ze goscie mogliby sie pogubic :razz:
ale moze zrobie jeszcze jedno podejscie :lol: prosze napiszcie mi jak tam trafic ;)

elisa69 - Pią Lip 18, 2008 8:28 am

Kamis - jedziecie z Łodzi do Brzezin, tam zamiast sie kierowac na droge do Rawy wybieracie te do Koluszek (w pewnym momencie jest rozjazd, na lewo do Rawy, na prawo do Koluszek i w tym miejscu skrecacie na Koluszki), zaraz po wyjezdzie z Brzezin od tej drogi odchodzi w lewo taka waska asfaltowa, jest napis "Kozuszki" (pierwsza wies na tej drodze) i jest tez reklama i drogowskaz na Hotelik Mawi (inny hotel w Tworzyjankach).

Skrecacie na te Kozuszki i dalej jedziecie jak Was droga prowadzi, caly czas asfaltowką, są co chwile drogowskazy na Hotelik Mawi, to jest ok 6,5 km od skretu z drogi na Koluszki.
We wsi Lisowice (Liskowice? nie pamietam dokladnie nazwy) droga doprowadza do pieknego budynku z XIX w, to jest Dom Pomocy Spolecznej, przed sama brama droga sie rozdwaja, w lewo i w prawo, wybieracie w lewo, okrazacie DPS i po doslownie 0,5 km jest mostek i przy nim napis Tworzyjanki. Jedziecie dalej prosto ta droga, w pewnej chwili po lewej mijacie skret do Hoteliku Mawi, i prawie zaraz potem przed Wami, przy takiej krzyzowce drog i kapliczce pojawia sie Stary Folwark.

Moze ten opis niektore z Was przerazi, ze trudno trafic - nieprawda. My mielismy mapki dla gosci weselnych, ktore rozdawalismy im w USC i sie swietnie sprawdzily, nikt nie zabladzil.
Po jednej stronie A4 byl fragment mapy Lodzi z zaznaczonym przejazdem z USC na Brzezinska i wyjazd z miasta (dla gosci spoza Lodzi), po drugiej stronie byl szkic odreczny tego, co tu wyzej opisalam, sama droga z Brzezin do Folwarku i tak jak mowilam - wszyscy trafili bez problemu.

kryszka - Pią Lip 18, 2008 9:41 am

My jadąc na wesele Martity nawet z mapką się pogubiliśmy. Dobrze że się kogoś zapytaliśmy, bo byłoby nieciekawie jakbyśmy nie znaleźli. Widzę, że od 2 lat nic się w tej kwestii nie zmieniło. :roll:

Martita miała wesele też w tej sali. Czy nadal nie ma tam klimy?

elisa69 - Pią Lip 18, 2008 10:05 am

Nie, klimatyzacji nie ma... ale my mielismy 10 stopni na zewnatrz i mzawke (21 maja!!!), wiec w sali bylo nawet raczej zimno na poczatku, dopoki sie goscie nie rozgrzali... :mrgreen:
kryszka - Pią Lip 18, 2008 11:11 am

A tak z ciekawości się pytam. U Martity we wrześniu też było zimno, więc było ok. Nie wyobrażam sobie za to tam upału.
EwaM - Pią Lip 18, 2008 12:11 pm

Ja tam byłam na weselu w koszmarny upał i powiem wam, że było nieciekawie. Goście po prostu nie mieli siły i ochoty się bawić.
kamis - Sob Lip 19, 2008 8:17 pm

Elisa69 bardzo dziekuje za dokladny opis :) Mysle, ze przyda sie nie tylko mnie, ale tez innym forumowiczom :-)
Fiona8 - Wto Lip 22, 2008 6:34 pm

Elisa bardzo prosze napisz ile placiliscie za osobe i co w tym bylo tak mniej wiecej, bede wdzieczna ( na forum lub privi)Fiona
elisa69 - Wto Lip 22, 2008 7:26 pm

Fionko, placilismy 155 pln/osoba i menu zamiescilam chyba w moim watku przygotowan przeslubnych, zajrzyj do Naszych Dzienniczkow, moj jest juz zamkniety, ale mozna go czytac, w tytule byla data: 21 maja 2008, jest krotki :)
Do tego placilismy po 500 pln za stol wiejski i 500 za stol slodki, to byly male stoly, bo mielismy tylko 40 osob, normalnie bierze po 1000 pln za stol.
Alkohol nasz i pan Michal zrezygnowal z korkowego.
Tort w cenie stolu slodkiego - czyli gratis od firmy.
Za sale policzyl nam 1500 pln i byla to duza znizka od ceny wywolawczej (3500 pln), podyktowana nietypowym terminem (sroda przed Bozym Cialem).
Za noclegi gosci placilismy po 50 pln od osoby.

Fiona8 - Pon Sie 04, 2008 9:00 pm

zwracam sie z pytaniem do osób , ktore mialy wesele w SF przy okragłych stołach : aby obsługa byla sprawna a posilki cieple ilu kelnerow powinno byc i na ile osób. Bede wdzieczna za podpowiedz. 2 pytanko jak obliczaliscie ilosc wodki dla gosci , pozdrawiam fiona.
kryszka - Pon Sie 04, 2008 9:18 pm

Fiona8 napisał/a:
jak obliczaliscie ilosc wodki dla gosci

Zapraszam do odpowiedniego wątku: Ile alkoholu?

gosc - Wto Sie 05, 2008 8:37 pm

Fiona8 napisał/a:
aby obsługa byla sprawna a posilki cieple ilu kelnerow powinno byc i na ile osób.

Fiona takie rzeczy to chyba najlepiej wie organizator przyjęcia, czy menadżer sali. On ci doradzi najlepiej

ppola - Czw Wrz 18, 2008 1:34 pm

Witam odswieze watek bo to byla jedna z sal ktora odwiedzilismy :)
Nie bede sie rozpisywala o wygladzie bo to juz bylo. Stary Folwark poprostu nas urzekl podobalo nam sie szalenie ale ma duzy minus - bardzo kiepski dojazd, polowa rodziny moglaby sie nam zgubic ;) Pan przez telefon taki sobie natomiast na zywo bardzo sympatyczny :) Nam proponowali cene 150 +wynajem sali + 10zł odo osoby za stół słodki + 10zł od osoby stół wiejski. Na stole slodkim 4 rodzaje ciast i owoce. Wszystko robia recznie ;) Sala i otoczenie podobalo nam sie wyjatkowo ale ze wzgledu na dojazd i stosunkowo mala liczbe osob musielismy zrezygnowac :( ( goscie by nam sie rozpełzli :P )

wronka - Sro Lis 05, 2008 2:26 pm

Drodzy forumowicze i forumowiczki mam nadzieję że pomożecie rozwiązać moj problem. Mianowicie rozpatruję zorganizowanie wesela w Starym Folwarku przy czym zastanawiam się czy wszyscy się pomieszczą w tej podwójnej sali (bo tak byłoby najlepiej).Ze względu na to ze zarowno ja jak i mój narzeczony mamy dużą rodzinę na weselu ma być ok 180-190 osob i boję się ze może byc za mało miejsca do tańczenia a organizując w tej 3 sali boję się że ludzie nie będą zadowoleni że stoły są tak daleko od miejsca gdzie się tańczy, tak więc proszę kto miał na tej sali wesele , albo kto mial podobną liczbę ludzi...niech napisze czy jest to możliwe aby pomieścić tyle ludzi? z góry dziękuję za w miarę szybką odp bo w ciągu kilku dni muszę się zdecydować...
Cathee - Sro Lis 05, 2008 6:16 pm

Wronka moim zdaniem sala o której myślisz "ta z kominkiem" ;) jest na max 120-130 osób. Przy waszej liczbie gości może być niewygodnie ciasno zarówno na części tanecznej jak i między stołami.

Wcześniej dziewczyny pisały że nie ma klimatyzacji :?: Mnie się wydaje że już jest zainstalowana.
Pozdrawiam

wronka - Czw Lis 06, 2008 10:13 pm

cathe dziękuje za pomoc , fakt bo głębszych przemyśleniach doszliśmy do wniosku że moze byc za malo miejsca wiec albo musimy zredukowac liczbę gości albo rozbic na 2 sale. A co do klimatyzacji to wiem ze juz jest zainstalowana : pytaliśmy a poza tym mój narzeczony bacznie się przypatrzył i dostrzegł.
limka999 - Pią Lis 07, 2008 2:50 pm

byłam raz w Folwarku i część gości siedziała na sali gdzie się tańczy. Ma to na pewno swoje minusy - ale jest jakieś rozwiązanie. O ile dobrze pamiętam na weselu było wtedy 170 osób
wronka - Pią Lis 07, 2008 4:55 pm

no wlasnie my się zastanawiamy aby kilka stołów poszło na tą sale taneczną tylko boję się że zabierze to dużo parkietu :( limko 999 powiedz mi czy pomimo tych 170 osob był ścisk? i czy ludzie mogli swobodnie tanczyć..noi ogolnie jakie wrażenia byly?bardzo dziękuję za pomoc
ancia19 - Czw Gru 04, 2008 10:01 pm

u nas było na weselu 120m osób i przy okrągłych stołach to był raczej max do zmieszczenia na sali kominkowej, żeby nie było ścisku. Druga sala była do tańczenia, zespół "rozłożył się" za kolumnami (spokojnie mogli między kolumnami) a dalej mieli swój kącik ze stołem itp.

Tak zorganizowane miejsce było idealnym rozwiązaniem przy naszej liczbie gości :)

Fiona8 - Pon Gru 08, 2008 10:01 pm

Tak zorganizowane miejsce było idealnym rozwiązaniem przy naszej liczbie gości :)[/quote]

Zgadzam sie u nas było 130 osób w identycznym układzie, przy okrągłych stołach to max.Wesele super, polsko-irlandzkie. Gdy jeden z gości zagranicznych zobaczył kucharza na korytarzu, to bił pokłony i słał modły. Lepszego podziękowania być nie może. Wielu zagranicznych gości i polskich twierdziło, że to najlepsze wesele, na jakim byli.Pewnie kadzili gospodarzom, ale mam nadzieję,że wiele w tym było prawdy.

Nieogolona_Roza - Pon Gru 22, 2008 2:21 pm

Dziewczyny, mam slub w maju w Starym Folwarku i zaczelam sie zastanawiac jak mam udekorowac sale ... niestety nie mam zadnego pomyslu ... chcialabym cos delikatnego. Wesele bedzie na dwoch salach w jednej beda goscie przy okraglych stolach a w drugiej bedziemy sie bawic ... jednego jestem pewna ze nie chce zadnych balonow ;) Moze macie jakies fotki ze swoich wesel ewentualnie jakies zdjecia z ciekawymi pomyslami??
elisa69 - Wto Gru 30, 2008 10:35 pm

Juz te zdjecia gdzies zamieszczalam, chyba w watku o dekoracji sali, ale - prosze bardzo, dla Ciebie zrobie to raz jeszcze :lol:
Mialam wesele w maju 2008, a Starym Folwarku ;)
dekoracje robila pani dekoratorka, sluze namiarem, jesli Ci sie spodobaja
tematem przewodnim byl "Wiosenny Ogrodek"
Poza ta draperia za nami (woal), na ktorej upiela girlande z zywych kwiatow (dobor kwiatow i rozmiar girlandy zaleza juz od ceny, nasze nie byly zbyt imponujace, mozna zrobic bardziej okazale), byl jeszcze ten sam material upiety we wstege od slupa do slupa nad czescia jadalna, tak lekko zwieszony i potem po tych slupach opadal w dol, przypiety do slupow malymi elementami zielonymi jakby z tej samej girlandy; poza tym na wszystkich slupach i na tych murowanych z cegly kawalkach sciany byly zawieszone sliczne rozki z zywymi kwiatami oraz na parapetach staly udekorowane doniczki, tez z zywymi kwiatami.
No i dekoracja stolu - te bukiety takich "ogrodkowych" czy tez "polnych" kwiatow (4 szt, mialam tylko 40 gosci).
To sie ladnie komponowalo z moim bukietem slubnym z truskawkami oraz z glownym bukietem na stole - tym przed nami - ktory tez mial truskawki miedzy kwiatami, ale te dwa to juz pochodzily z kwiaciarni.

ppola - Sro Gru 31, 2008 1:26 am

Wystrój widzialam juz wczesniej i jest przepiekny - ale teraz dojrzałam te truskawki - sa fantastyczne :) Normalnie zakochalam sie w tym Twoim bukiecie :) Nie moge sie napatrzec:) Pomysł bomba :)
Nieogolona_Roza - Sro Gru 31, 2008 5:05 pm

Dzieki wielkie :) Rzeczywiscie truskawki sa boskie :) ) Calosc bardzo delikatna co bardzo mi sie podoba :) Ja myslalam o fioletowych tulipanach w bukiecie i na stolach tak zeby wszystko sie ladnie komponowalo :) Ile kosztowala Cie taka przyjemnosc dekoratorki jesli moge zapytac?? Zupelnie nie wiem jak cenia sie takie uslugi :( AAa i jeszcze jedno pytanko do Ciebie Eliso69 czy zespol przy ktorym bawili sie Twoi goscie byl na tej samej sali i bez problemu wszyscy goscie sie bawili? :)
elisa69 - Czw Sty 01, 2009 3:21 pm

Dziekuję za wszystkie pochwały i życzę Szcześliwego Nowego Roku! Wymarzonych ślubów, udanych wesel i wiele milości i radości z Waszymi Połówkami.
Do Nieogolonej Rozy (ciekawy nick, tak na marginesie 8) ) - nie mielismy zespolu, tylko fantastycznego DJ-a, ktory nam swietnie poprowadzil impreze, tak, ze nawet wlasciciel obiektu, generalnie przeciwny DJ-om, bardzo go pochwalil w rozmowie z nami.
Goscie siedzacy najblizej DJ-a troche narzekali na halas, ktory przeszkadzal im prowadzic rozmowy w trakcie tancow, i tu zabraklo niestety elementu obiecanego przez wlasciciela sali, mianowicie kacika fotelowo-kanapowego w poblizu stolu slodkiego, czyli w najbardziej oddalonej od DJ-a czesci sali - tam tacy goscie, ktorzy akurat nie tanczyli, a siedzieli kolo czesci "parkietowej" mogliby sie przeniesc ze swoimi pogaduszkami.
Namiary na dekoratorke podam na priv, cena w moim przypadku wyniosla 900 pln.

wronka - Czw Cze 11, 2009 11:16 pm
Temat postu: Opinie o tegorocznym weselu w STARYM FOLWARKU
witajcie dziewczyny, wiem ze pewnie już dużo było mówione o STARYM FOLWARKU lecz pytań wciąż nie dość chciałam się zapytać czy może któraś z panien młodych w tym roku miała w starym folwarku już wesele i podzieli się wrażeniami? Noi jak przedstawiają się ceny menu w tym roku?
xmichalx - Pią Cze 19, 2009 7:38 am

tez jestem ciekaw jak z cenami, bo mam tam slub w tym roku :)
jak sam juz bede po ustaleniach to napisze jak to wyglada

athra - Wto Sie 04, 2009 11:35 pm

Witam. Planujemy wesele w 2011 w kwietniu, obecnie szukamy sali...
Gdy zobaczyłam folwark :D miałam tylko nadzieję, że będzie w niezbyt wygórowanych cenach. Planujemy mieć 120-130 gości. Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby osoby które miały wesela w takim gronie napisały ile wyniosło ich wesele i jakie w przybliżeniu było menu (w tym roku oczywiście).

Pozdrawiam

Mon - Sob Sie 08, 2009 9:37 pm

Ja jestem swiezo po poszukiwaniach sali. Bylam tez w folwarku. Powiem szczerze ze bardzo sie rozczarowalam- glownie podejsciem wlascicieli. Generalnie umowilam sie na spotkanie juz 2 tygodnie wczesniej, bo wiedzialam ze bede jechac z Wawy i bedzie po drodze (mieszkam w Lodzi) Pan powiedzial ze nie ma problemu i umowilismy sie na 14-14.30. Tak wiec podjerzdzam pod Folwark, ale brama zamknieta, nie ma nawet dzwonka. No to dzwonie do pana i mowie ze sie umawialam na dzisiaj- a pan mi na to ze tak swietnie, to o ktorej chce przyjechac. Ja mowie ze stoje przed brama bo jest 14.15 i tak sie umwialismy. Suma sumarum pana oczywiscie nie bylo na miesjcu, bo zwyczajnie zapomnial, ale oprowadzila nas zona... Generalnie, to sama zachwycala sie miejscem i mowila jak tu pieknie, ach i och. No ok. No wiec pytam jak wygladaja ceny, a ona mi na to ze jak sie zdecydujemy to ustalimy cene..... :? Nie wiem jak wy, ale ja sie decyduje jak wiem co i za ile. Zupelnie nie chciala dac mi zadnej przyblizonej ceny, nawet za pokoje !! Nie wiem co miala do ukrycia. Powiedziala, ze jak chce to moge JESZCZE RAZ umowic sie z mezem.... i znow pewnie stac pod brama.

Tak wiec zrazili nas samym podejciem, bo jak taki jest poczatek to nie wiem jak by sie to mialo skonczyc.

A jesli chodzi o samo miejsce to ladne, przedewszystkim ogrod, ale sala wydawala mi sie dosc ciemna. To juz oczywiscie indywidualna ocena.

iwa26 - Wto Wrz 15, 2009 8:57 pm

tez planujemy wesele w straym folwarku, nurtuje nas temat alkoholu, gdzie jest trzymany i kto sie tym zajmuje i jeedzenie czy jest go wystarczajaco duzo? jesli ktos moze pomoc :)
xmichalx - Wto Wrz 29, 2009 10:05 am

ALkohol dalismy dzien przed weselem obsludze i oni sie nim zajmowali, alkohol byl trzymany w chlodni, a podczas wesela kelnerzy przynosili do stolow w miare potrzeby kolejne butelki (mielismy okragle stoly)
z Folwarku jestesmy bardzo zadowoleni i z czystym sumieniem polecam kazdemu to miejsce,

sylwia_er - Czw Mar 18, 2010 2:21 pm

Witam,
kiedyś szukając sali na swoje wesele weszlam na tą stronę i gdy wybierałam sale zachwycona byłam tą salą!!! Była w takim klimacie w jakim chciałam żeby wszystko było podczas tego wyjątkowego dnia. Czytałam i czytałam jednak nie potrafiłam się do niej zrazić i ostatecznie pomimo ogromnego wyboru sal zdecydowaliśmy się wlaśnie na nią. Ślub miałam 29 sierpnia 2009 i dopiero teraz doszłam do siebie żeby móc doradzić tym dziewczynom, które myślą o tej sali, ale nie są przekonane...Niestety nie mam Wam nic dobrego do powiedzenia na temat tej sali. Nie jestem żadną konkurencją Folwarku, ale jeżeli ktoś będzie zainteresowany szczegółami jak wyglądało to wielkie nieorozumienie od samego początku to zapraszam na priv.
Pozdrawiam

kryszka - Czw Mar 18, 2010 2:35 pm

A nie można tutaj?
sylwia_er - Pią Kwi 16, 2010 12:52 pm

Wstępne rozmowy organizacyjne sugerowały, że nie będzie żadnych problemów i wszystko będzie ok. Faktycznie Folwark robił ogromnie pozytywne wrażenie na gościach, bardzo się wszystkim podobało. W trakcie wesela z mężem dostrzegaliśmy tylko pojedyńcze "problemy": picia nie było podanego na stołach, podobnie owoców, stół pary młodej i świadków po postawieniu przystawek świecił pustkami. Podczas rozmów z właścicielem twierdził on, że jest to wystarczająca ilość- np. mieliśmy po 100% każdego mięsa, a on proponował żeby było po 50%. Jedzenie faktycznie było smaczne i tutaj nie mogę się doczepić. Jednak za taką sume za osobę- 300zł za osobę(180-wesele, 50zł-poprawiny(po negocjacjach) po 10zł za stół wiejski-który był bardzo bogaty i robił wrażenie i 10zł za stół słodki, który był przeciwieństwem wiejskiego bo moim zdaniem nie było na nim ciasta za 1000zł i u nas mieliśmy ok 100osób wiec 5000zł za wynajem obiektu wyszło po 50zł na osobę) spodziewaliśmy się znacznie więcej. Tymbardziej, że tydzień wcześniej kuzym miał w gracji na brzezińskiej ślub, za który z poprawinami dali 210zł, a stoły im się uginały pod jedzeniem. Do domu dostali wszystkiego tak dużo- bo zostało, (a była ta sama rodzina:)), że nie mogli pomieścić tego wszystkiego do 3 samochodów. A nasze mamy musiały wręcz wyprosić kilka kawałków mięsa- bo bardzo się zdziwiły, że miało być tak dużo a prawie nic nie zostało. Właściciel twierdził, że standardy nie pozwalają na przetrzymanie dań na drugi dzień. Podobnie "standardy nie pozwalają" żeby wino stało na każdym stole po jednym z rodzaju tak jak chcieliśmy, tylko stało na stole słodkim (moim zdaniem był to chwyt żeby zapełnić miejsce, aby było wrażenie, że nadzwyczaj ubogi stół słodki, który podobno kosztował 1000zł był pełniejszy). Teściu musiał negocjować z właścicielem w sprawie odpłatności za dzieci ponieważ mieliśmy ich sporo, na co usłyszeliśmy, że przecież "8 latek zjada tyle samo co dorosły", jednak udalo się uzgodnić 50% stawki do 8 r.ż.
A najgorszym było to, że goście, którzy korzystali z hotelu- 50zł za osobę, w całym skrzydle mieli całą noc i ranek lodowatą wodę- zostało to zgłoszone do właścicielki, co w niczym nie pomogło. Wśród nich były też małe dzieci, więc możecie sobie wyobrazić jak niektórzy byli wściekli. Pragnę nadmienić, że wynajęte były prawie wszystkie pokoje.
Pragnę nadmienić, że moje zdanie, które tutaj zawarłam jest poprzedzone rozmowami z gośćmi, którzy głównie mieli takie same odczucia.
Jeżeli zdecydujecie się na Folwark to mam rade: wszelkie ustalenia nawet na pierwszej rozmowie zapisujcie na umowie lub kartce i niech to co mówi właściciel Wam podpisze:)

elisa69 - Czw Kwi 29, 2010 12:41 am

No, czyli nic sie nie zmienilo w kwestii zimnej wody w pokojach - ja mialam ten sam problem, pisze o tym w mojej relacji z wesela w Folwarku, myslalam, ze sobie to wzieli do serca, ale to nadal ten sam problem.
Ja tez mialam chyba wszystkie mozliwe pokoje wynajete, ale to nie wplynelo na ich (wlascicieli) zachowanie.
I nie wydaje mi sie, zeby zapisanie w umowie takich rzeczy moglo cos zmienic - co z tego, ze nawet wynegocjuje po fakcie jakis zwrot pieniedzy, jesli goscie i tak beda pamietac, ze brali lodowaty prysznic... to wplywa na ogolne wrazenie z wesela.

Maxi - Sro Sie 04, 2010 7:45 pm

Niedawno minął rok od naszego wesela w Folwarku. Muszę przyznać, że zanim wesele się odbyło, jeszcze kiedy poszukiwaliśmy sali, mieliśmy pewne wątpliwości po przeczytaniu niektórych postów na tym forum. Dlatego wraz z umową podpisaliśmy aneks, w którym zostały ustalone wszelkie szczegóły, na którym nam zależało. I co najważniejsze ze wszystkich punktów właściciele się wywiązali. Kilka tygodni przed weselem drogą mailową dogadywaliśmy jeszcze całościowy jego scenariusz z panem, który odpowiada za kwestie organizacyjne w Folwarku. Efekt jest taki, że mieliśmy cudowne wesele, goście byli pod ogromnym wrażeniem zarówno sali, otoczenia obiektu, jak i pięknie serwowanych potraw w ilości nie do przejedzenia i sprawnie i elegancko podanych. Przy okazji rocznicy wspominaliśmy nasz ślub i wesele, a wraz z nami goście w składanym nam życzeniach - było to ogromnie miłe:-)
Fiona8 - Nie Sie 15, 2010 10:34 am

Jeżeli zdecydujecie się na Folwark to mam rade: wszelkie ustalenia nawet na pierwszej rozmowie zapisujcie na umowie lub kartce i niech to co mówi właściciel Wam podpisze:)

Niestety nie zawsze to działa i skutkuje. Fiona

Adam Derecki - Pią Wrz 24, 2010 10:34 am

Jako szczęśliwy mąż chciałem napisać kilka słów o Starym Folwarku. Jak wszyscy wiemy miejsce jest bardzo urokliwe i klimatyczne. Ogromne, zielone przestrzenie działają na wyobraźnię. Stylowe wnętrze nadaje przyjęciu podniosły i uroczysty charakter. Pierwszy posiłek spożywany przy akompaniamencie kwartetu smyczkowego smakuje jeszcze bardziej. Jedzenie podawane jest w gustownym przybraniu przez wykwalifikowany personel. O walorach smakowych nie wspominam bo do dziś mam w ustach cudowny smak Tworzyjańskiej golonki. Stół słodki i wiejski to jest to co najbardziej przypadło do gustu naszym gościom. W prezencie ślubnym dostaliśmy od Pni Basi i Pana Michała antałek pysznego trunku, pasującego smakiem i mocą do swojskich wędlin serwowanych na wiejskim stole. Co się tyczy stołu słodkiego to zaskoczył nas arbuz. Wydrążony w środku, wypełniony arbuzowymi kuleczkami, genialne! Pokoje gościnne były czyste i przytulne, utrzymane w klimacie obiektu. W każdym pokoju była ciepła woda, ręczniki i pachnąca pościel. Śniadanie zaczęliśmy od ciepłej kawy i świeżego, chrupiącego pieczywa z twarożkiem a zakończyliśmy pozostałościami tortu weselnego. Niesyte wiele go nie zostało z dnia poprzedniego. Tort dostarczył Pan Michał od jednego ze swoich cukierników. Było to pierwsze wesele jakie widziałem na którym goście prosili o dokładkę tortu! Reasumując, gorąco polecamy!! A jeśli chcecie być gośćmi na własnym weselu radzę zaangażować wodzireja. To on za was martwi się o wszystko. Wy się tylko bawicie. Co do cen, nasze menu 190 PLN/os + 10 PLN/os stół słodki + 10 PLN/os stół wiejski. Nocleg ze śniadaniem 60 PLN/os.
Fiona8 - Nie Paź 03, 2010 8:37 pm

Adam, zgadzam się z Twym postem i potwierdzam go prawie..... całkowicie. Nowością dla mnie są posprzątane pokoje i ciepła woda. Może pan nMichał wziął w końcu pod uwagę poprzednie wypowiedzi Fiona :lol:
dagii - Sob Paź 16, 2010 2:03 pm

Witam :) może ktoś już wie jak kształatują się ceny an rok 2012?
Hellen - Pon Paź 18, 2010 11:52 pm

Czy jest na forum ktoś kto miał wesele w Folwarku w 2010 roku i może się podzielić wrażeniami? Jak to jest z tą zimną woda w pokojach i z ilością jedzenia?
kamilakaczka - Czw Lut 10, 2011 9:49 pm

Chyba nikt nie miał:( ja niestety nasłuchałam się samych złych rzeczy o tym miejscu. Jedzenia mało, właściciel pije, przyprowadza swoich gości, ktoś się już z nim procesuje o niedotrzymanie warunków umowy. Szkoda bo to piękne miejsce.
ania2011 - Pią Lut 11, 2011 12:05 pm

ja bylam na weselu w Folwarku jako gosc, a wiec nie wiem jak wygladal kontakt z wlascicielem i czy wywiazal sie z kontraktu. jak dla mnie wiekszosc byla super: samo miejsce, jedzenie, obsluga, girl w dzien poprawin, dodatkowe atrakcje jak jazda bryczka itd.
niestety byly tez minusy. przede wszystkim wesele bylo pod koniec maja i trafil nam sie wyjatkowo zimny weekend. pierwsze rozczarowanie bylo z pokojami. wiekszosc gosci przyjechala ok godz 4, zeby sie umyc, wyszykowac, a dopiero potem pojechac na slub i wrocic na wesele. niestety pokoje byly bardzo zimne i nie bylo cieplej wody (ktora pojawila sie dopiero po nocy). co tu duzo komentowac -ja jako kobieta bylam strasznie zla :( no i niestety sala tez byla zimna -chyba w maju tam sie juz nie ogrzewa. przez co wiekszosc czasu chodzilam w marynarce mojego faceta.
na weselu byl tez pokoj z wiejskim jedzeniem, ale byl on daleko od sali jadalnej, z tylu za zespolem. w zasadzie nikt nam o tym nie powiedzial i goscie dowiedzieli sie o nim dopiero po polnocy :(
reszta byla naprawde bardzo fajna

Hellen - Pią Lut 11, 2011 12:27 pm

O wodzie wiem i już o tym była mowa przy podpisaniu umowy. Co do stołu wiejskiego (albo raczej pokoju wiejskiego) - to chyba wina młodych, że nic o tym nie powiedzieli wcześniej.
kamilakaczka - Pon Lut 14, 2011 10:56 am

Ja niestety, pomimo wpłaconej zaliczki szukam innej sali , za dużo złych rzeczy się na słyszałam, od osób które tam były w przeciągu 2 lat... Jeżeli jest ktoś chętny mogę odstąpić swój termin, wpłaciłam zaliczkę w wysokości 2,5 tysiąca chciałabym odzyskać 1500. Naprawdę mi szkoda, bo miejsce jest przepiękne! Uważam jednak , że nie jest warte nerwów przed ślubem w trakcie, chyba nie o to chodzi ,żeby myśleć czy właściciel czegoś nie odwali w czasie najważniejszego dnia w twoim życiu.
Jeżeli jednak komuś bardzo zależy i ma stalowe nerwy, to odstąpię swój termin. 27 sierpnia tego roku.

Dosia - Sro Mar 23, 2011 2:21 pm

kamilakaczka, Szukam sali w tym terminie. Jeśli Twoja oferta jest jeszcze aktualna to proszę o odpowiedź i wyjaśnienie co do kosztów :P
Nina_Lodz - Wto Kwi 12, 2011 7:15 pm

Witam,
dziwi mnie krytyka w kilku ostatnich postach. Na szczęście tylko w kilku...
No cóż... konkurencja nie śpi a Stary Folwark to jedno z najbardziej urokliwych i najcudowniejszych miejsc w Polsce na zorganizowanie tego najważniejszego dnia w życiu jakim jest ślub.

Miałam tą przyjemność, aby być tam już dwukrotnie na weselu. Organizacja wspaniała, dużo pomocy ze strony właścicieli oraz pracowników, opieka nad uroczystością i wielka życzliwość.

Bardzo Polecam Stary Folwark!!
To nie jest zwykła sala weselna - to magiczne miejsce

Stary Folwark - Pon Cze 13, 2011 11:42 am

Witam serdecznie,
Pani Kamilo, Zadziwiła nas informacja, którą Pani tu wpisała i znalezione ogłoszenia w Internecie o odsprzedaży terminu. Jeśli już miała Pani taki plan w lutym to powinna się Pani z nami skontaktować - tak zwykle się to odbywa, tym bardziej że mieliśmy bardzo dużo zapytań o terminy w tym roku w sierpniu. Zapraszam serdecznie do Folwarku by rozwiązać umowę.
Drogie Panny Młode,
Jako że to Wasze forum do tej pory nie zabieraliśmy głosu w dyskusjach, choć jak pewnie większość właścicieli czytamy wpisy. Każdy ma prawo do własnego zdania i nie będziemy polemizować z negatywnymi opiniami. Natomiast ta sytuacja jest wyjątkowa i liczymy na wyrozumiałość.
Folwark działa już 6 lat, co roku dokonujemy ulepszeń aby Wasz dzień był Dniem Wyjątkowym. I już dziś zapraszam Was na naszą nową stronę internetową, która zacznie działać od 1 lipca.
Pozdrawiam Michał Kropidłowski

Hellen - Nie Lip 03, 2011 10:58 pm

Od naszego wesela w Starym Folwarku minął już ponad tydzień (23.06.2011 Boże Ciało) i mogę teraz na spokojnie opisać jak wyglądało wesele i z czystym sumieniem polecić to piękne miejsce.
Przede wszystkim całe wesele odbyło się dokładnie tak jak sobie wymarzyliśmy, zaplanowaliśmy i ustaliliśmy z właścicielem. Było to na pewno wesele bardzo eleganckie, zorganizowane na odpowiednim poziomie na jakim nam zależało.
Co zasługuje na szczególna uwagę:
:arrow: Pokoje dla gości były przygotowane już od godziny 13.00 tak jak mieliśmy zapisane w umowie i nie było problemów z ciepłą wodą.
:arrow: Kelnerzy przygotowali piękne powitanie z chlebem, sola i kieliszkami do zbicia, oraz pysznym szampanem z truskawką.
:arrow: To co było dla nas kluczowe, a więc jedzenie - wszystkie potrawy były przepyszne, zarówno na ciepło jak i zimne przystawki. Stół słodki był tak dobry, że pomimo ilości ciasta (10kg) szybko zniknął. Stół wiejski również cieszył się dużym powodzeniem. Jedzenia było dużo i sporo zostało, bo było nie do przejedzenia. warto podkreślić również, ze wszystkie posiłki były ciepłe albo wręcz gorące i pięknie podane.
:arrow: Obsługa kelnerska - wyśmienita. Każdy stolik miał chyba swojego kelnera i wszystko było ekspresowo podawane. Talerze były zmieniane gościom wielokrotnie podczas wesela. Obsługa była bardzo sprawna i szybka również podczas krojenia tortu co wzbudziło podziw u gości :) Oczywiście kelnerzy dbali o to aby na każdym stole była dostawiana wódka i wino.
:arrow: Klimatyzacja na sali działała, nawet tak dobrze, że w pewnym momencie poprosiliśmy o skręcenie i zostało to natychmiast wykonane.
:arrow: Obsługa dbała cała noc o czystość toalet.
:arrow: Zależało nam na tym aby to co jest na stołach było eleganckie i na poziomie i dlatego wybraliśmy Stary Folwark, gdyż nie ma tam błyszczących byle jakich obrusów (dla mnie porządny obrus i materiałowe serwetki to podstawa) i jest bardzo ładna zastawa. Wszystkie dodatki, zimne przystawki i ciasto było podawane na białej porcelanie a nie na metalowych miseczkach - jak to widziałam w niektórych salach.
:arrow: Inna ważną rzeczą dla nas było to aby zimne zakąski były podawane na stoły dopiero po pierwszym obiedzie i deserze, gdy goście poszli obserwować nasz 1 taniec. Bardzo nie podobało nam się to, że w innych salach zakąski leżą na stołach na długo przed tym jak goście pojawia się na sali. U nas obsługa wniosła wszystkie zakąski w ciągu naszego 1 tańca!
:arrow: Tort był taki jak chcieliśmy czyli płaski, prostokątny, śmietanowo-truskawkowy wniesiony na wielkim lustrze przez 4 kelnerów niosących pochodnie. Tort był bardzo dobry, a goście brali dokładki. Mama męża zjadła chyba nawet 3 kawałki :)
:arrow: Wszystkie napoje (soki i woda z cytryną) stały na stołach w szklanych dzbankach. Kawa i herbata była natychmiast przynoszona przez kelnerów.
:arrow: W ciągu całego wesela na sali lub w pobliżu był obecny menadżer sali i czuwał aby wszystko było zgodnie z planem. Właściciela sali również spotkałam kilka razy podczas wesela i dopytywał się czy wszystko jest w porządku.
:arrow: Zimne przekąski które zostały po weselu zostały zapakowane przez obsługę do naszych opakowań.

Podsumowując wszystko było zgodnie z planem a goście byli zachwyceni weselem, samą salą i okolicą. Dodam jeszcze, że w poniedziałek przed weselem przyjechaliśmy do Folwarku zrobić sobie probe tańca, gdyż był on bardzo skomplikowany i musieliśmy wiedzieć czy wystarczy nam miejsca. Nie było z tym żadnego problemu.

Klika fotek:










Frezja1980 - Pon Lip 04, 2011 12:46 pm

jak miło czyta się takie opinie na temat sali :lol: i wiadomo że jest to prawdziwa opinia a nie kryptoreklama jakich wiele na tym forum...
szaraczarownica - Wto Lip 05, 2011 3:32 pm

Hellen, no wiesz... jak zobaczyłam zdjęcie babeczek, to się zrobiłam piekelnie głodna :smile: Wyglądają przepysznie :)
Hellen - Wto Lip 05, 2011 9:35 pm

Wszystko było pycha na maxa a ciasto i babeczki poszły tak szybko, że jakbym mogła zrobić raz jeszcze wesele to zamówiłabym jednak podwójna ilość ciasta. Nie robiłam fotek innego jedzenia, a fotki stołów są tylko z gośćmi i nie chce ich tu wklejać. Dla ciastojadów takich jak ja wklejam jeszcze torta - jak to powiedziała moja koleżanka z wesela - "największa elegancja jest w prostocie".



Jak teraz patrzę na ten tort to mi ślinka cieknie. Żałuję, że zjadłam tylko 1 kawałek bo na więcej nie miałam miejsca w brzuchu.

Tu mam jeszcze inne babeczki. Ktoś z gości zrobił później fotkę.

Hatifnatka - Czw Lip 07, 2011 2:21 pm

Hellen, aż mi ślinka cieknie jak patrzę na te pyszności :dribble: a ten tort to po prostu bajka... :D
monika82 - Sro Sie 10, 2011 11:57 am

Witam wszystkie Panny i Panów Młodych,

2-lipca odbyło się moje wesele. Teraz, po fakcie chciałabym
podzielić się z Wami moimi opiniami. Przed weselem śledziłam Wasze
wpisy i szczerze mówiąc te niepochlebne zdania napawały mnie obawami. Aż
wreszcie nadszedł ten dzień i trzeba było spojrzeć prawdzie w oczy...
Na szczęście żadne z czarnych scenariuszy się nie spełniły. Wszyscy
byliśmy zachwyceni smakiem serwowanych potraw, sposobem ich podania oraz
ilością, która była nie do przejedzenia. Godni pochwały są również
kelnerzy, którzy uwijali się jak mróweczki aby szybko dostarczyć
ciepłe posiłki.
Choć wnętrza Starego Folwarku są urocze, to całej elegancji nadawały
imprezie okrągłe stoły i białe koszulki na krzesłach. Polecamy
wszystkim serdecznie. Elegancja i satysfakcja gwarantowane.
Atrakcyjne były również poprawiny. Dla urozmaicenia... polegały one na
serowaniu dań z grilla.

Jeśli chodzi o kontakt z właścicielami lub menadżerem obiektu, to nie
było żadnych problemów. Zawsze służyli pomocą, zawsze można było
się umówić aby dogadać szczegóły imprezy weselnej.

Cóż pisać więcej... w pełni zgadzamy się z wcześniejszym wpisem
Hellen, która w duzej mierze opisuje również i nasze doswiadczenia.
Jeśli chcecie przeżyć ten piękny dzień w wyjątkowy i magiczny sposób
to Stary Folwark jest dobrym adresem. Z pełną odpowiedzialnością
polecam to miejsce nawet największym maruderom.

Pozdrawiam,
Monika

Zuzi600 - Czw Lis 10, 2011 8:56 pm

ja również miałam okazję poznać to miejsce z perspektywy gościa, ale chyba każda opinia jest dla Was ważna ;) W październiku byłam tam na weselu u znajomych. Bardzo mi się podobało i fajnie, że pogoda dopisała, nie było zimno i można było część wieczoru spędzić na dworze. A widoki cudowne, warto to zobaczyć...
Ciekawy pomysł - wodzirej, który prowadził całe przyjęcie i z tego co wiem współpracuje tylko z SF. Państwo Młodzi nie musieli się o nic martwić, koordynacją ich przyjęcia zajmował się przemiły pan w meloniku ;)
Ja robiłam wesele w innym miejscu, mieszkam w Warszawie i nie brałam pod uwagę miejsc spoza miasta. Teraz żałuję, że wcześniej nie słyszałam o Starym Folwarku, na pewno wybrałabym właśnie to miejsce! Właścicile organizują transport i nocleg dla ok 50 osób.
I jakoś nie kojarzę żeby były uwagi na temat ciepłej wody czy temperatury w pomieszczeniach! Wręcz przeciwnie. - w pokojach było przytulnie a ciepła woda oczywiście była.
No i to jedzenie.... naprawdę pyszne! Nic dodać nic ująć. Szczególnie pasztet z galaretką z borowików..i tworzyjańska golonka!
A posty konkurencji powinny być jakoś usuwane, nie wiem jak można być niezadowolonym, praca jaką włożyli w organizację właściciele i obsługa zasługuje na wszelkie pochwały!

Bierzcie pod uwagę to miejsce dziewczyny bo warto ;)

M_M_1988 - Pon Gru 05, 2011 12:04 am

Przy wyborze sali weselnej brałam ja pod uwage. Ciekawa lokalizacja, ładny teren jednak jak dla mnie za ciemne sale. Nie spodobał sie nam wystrój wewnętrzny. Reszta ok. Ile osób tyle zdań. Każdy ma swoje gusta
lorien - Sro Cze 13, 2012 10:11 pm

Czy ktoś z Was planuje wesele w Starym Folwarku w 2012 lub 13 roku? To jedna z sal, którą oglądaliśmy ostatnio i bardzo ciekawa jestem opinii osób, które ostatnio tam były.
aglas - Wto Paź 23, 2012 9:51 pm

Ogranizuję wesele w lutym 2013 w Starym Folwarku, czy ktoś już miał tam kiedyś wesele zimą?
pannamloda300 - Sob Paź 27, 2012 12:19 am

witam,wyprawialam wesele w tym pieknym miejscu, godne polecenia,jedzenie przepyszne (nigdzie nie spotkalam sie z tym zeby makaron w rosole byl wlasnej roboty) rozplywa sie w ustach, obsluga perfekcyjna, swietna organizacja, wszystko wysprzatane, zadbane, jedyny minus wesela to ze na sniadanie ktore podano nastepnego dnia nie bylo prawie nic, tzn pare parowek, plastrow sera i wedliny i uwaga platki sniadaniowe ktorych po weselu nie chcialo jesc nawet dziecko, a kosztowalo 20zl od osoby!!!! do tego ciezko bylo wyegzekwowac jakiekolwiek jedzenie ktore zostalo z wesela niestety wlasciciele nie byli chetni sie nim dzielic... takze trzeba odpowiednio o to zadbac ale naprawde poza tym wszystko idealnie zorganizowane
aglas - Pon Lis 19, 2012 6:49 pm

dzięki za cenną uwagę
żurawina - Nie Gru 02, 2012 8:29 pm

A ja słyszałam ostatnio bardzo, bardzo pozytywną opinię o o tym miejscu i to od osoby, która zna lokal "od kuchni"
aglas - Sro Kwi 24, 2013 10:04 pm

Wesele wesele i po weselu
Możemy się wreszcie podzielić wrażeniami z tego jak było J
Generalnie polecamy, było pieknie, pysznie, na poziomie, ale o wszystko trzeba było zadbać.
Goście generalnie byli baaaardzo zadowoleni, podobała im się sala, dobre jedzenie, jednak dla nas, organizatorów było nieco stresu i radzimy wszystkim Młodym wszystkie, ale absolutnie
wszystkie ustalenia zapisywać w umowie/ aneksie do umowy, nawet rzeczy oczywiste, które
jednak jak się okazuje, jak nie są zapisane, nie są oczywiste dla obu stron.
Gości mieliśmy posadzonych przy okrągłych stołach, przystawki na stołach, oddzielnie słodki
stół i wiejski stół za salą taneczną, co okazało się strzałem w 10, gdyż ludzie tam chętnie szli
na bimber / nalewkę..
Listę gości mieliśmy potwierdzić 3 tyg przed imprezą, wpłacając wówczas 50% kwoty
za usługę gastronomiczną. A tydz przed do potwierdzenia była ostateczna lista gości. I
rozumieliśmy to, że tydz przed obdzwaniamy całą rodzinę/ znajomych i płacimy za tyle
osób, ile potwierdzamy na tydz przed. a tu na dzień przed weselem okazuje się, że mimo, że
potwierdzenie było ustne na tydz przed, mamy zapłacić za listę sprzed 3 tyg, a odpadło nam
kilka par. Padłam z wrażenia, bo po co niby miała być ostateczna lista na tydzień przed ?? ??
Zatem piszcie to w umowie.
Kolejna rzecz - poprawiny. Zdecydowanie mniejsze zaangażowanie drugiego dnia.
Czytaliśmy uważnie wszelkie uwagi na forum i na szczęście pilnowaliśmy dobrego śniadania
na umowie, a nie przysłowiowe dwa plasterki itp.. bo po weselu ludzie jedzą… po tańcach
po całej nocy, śniadanie musi być pożywne. My zapisaliśmy w umowie, bazując na info z
forum, że to co zostanie z wiejskiego stołu również ląduje na stole na śniadaniu. Ale obsługa
znacznie gorsza drugiego dnia. Musieliśmy się prosić o donoszenie talerzy, czy kieliszków…
śniadanie i obiad był w formie bufetu i tu wcale nie było niczego za dużo. Musieliśmy
prosić o więcej. Pamiętajcie też aby w umowie zapisać do kiedy macie lokal. . My mieliśmy
do 18.00. i gospodarze bardzo pilnowali tego czasu. Choć goście byli jeszcze na parkiecie,
musieliśmy wyłączyć muzykę i ich pożegnać, żeby nie było potem jakiś nieporozumień.
Na pewno ustalcie rozliczenie finansowe po wszystkim, na pewno nie przed czy w
trakcie poprawin, bo widząc nastawienie na obsługę drugiego dnia, po zapłacie nic nie
wyegzekwujecie. My mieliśmy wesele w lutym - zatem zimą. Na sali weselnej było OK.,
ale przejście do toalet lodowate, a na poprawinach goście siedzieli na śniadaniu/obiedzie
dosłownie w kurtkach!!! Na zdjęciach widać! Zwracaliśmy uwagę, ale nic. Najlepiej wyszli
tylko Ci, co tańczyli, bo rozgrzewali się sami. Ponad połowa rodziny, a nawet Pan Młody,
poważnie się pochorowali po weselu. Temperatura w sali poprawinowej była poniżej
wszelkiej akceptacji. Lodownia!!!!!!!!!!! A grzejniki były zimne!
Jeśli będziecie mieli w pakiecie transport dla gości, tak jak my, to zapiszcie sobie o której ten
transport albo, że z godzinnym/ półgodzinnym wyprzedzeniem, gdyż nam autokar podjechał
o godz. 03.00 kiedy był pełen parkiet i nikt nie zamierzał wówczas iść jeszcze do domu. A
kierowca czekał. Dla nas oczywiste to było, że w pewnym momencie wesela, widząc jak
się bawią goście, podchodzimy i zamawiamy transport zgodnie z życzeniem gości, a nie że
mamy narzuconą godzinę wyjazdu. To musi być elastyczne. O to były kłótnie z gospodarzem.
Kolejny dość kiepski punkt to pokój Młodych, daleko, trzeba było wyjść i obejść cały
budynek, dlatego wcale, nawet jeśli potrzebowaliśmy tam nie szliśmy. I w pokoju Młodych
było przeraźliwie zimno. Kąpiel rano to był hardcore.. W innych pokojach, w innym skrzydle
ponoć było OK.
Organizacyjnie w czasie wesela też mieliśmy kilka uwag.
Na wstępie okazało się, że niektóre winietki na stołach nie były poukładane dokładnie w
takiej konfiguracji jak rozpisałam. A spędziliśmy na to mnóstwo czasu i energii, żeby goście
byli usadzeni odpowiednio koło siebie… a zdarzyło się, że nawet małżeństwo nie miało
talerzyków koło siebie. Na szczęście goście sami się szybko poprzesadzali.. ale było nam
bardzo przykro widząc te manewry.

Potem na podziękowanie dla rodziców kelnerzy nie mogli znaleźć prezentów dla rodziców,
które dostarczyliśmy dzień wcześniej. Wszyscy zgromadzeni, orkiestra zaczyna, a my
czekamy na upominki, aż Pan Młody biegał i szukał na zapleczu.
Kolejna sprawa to maski karnawałowe. Na scenariuszu zapisane było, że kelnerzy roznoszą
wszystkim do drugiego posiłku maski, odpowiednio damskie i męskie - złote i czarne.
A jednak jak był czas na kawałki karnawałowe w maskach - część gości była bez masek,
do tego pomieszane czarne i złote, położone hurtem na stołach. A kelnerzy mieli uwagi do
orkiestry, że to orkiestra roznosi maski, a w scenariuszu było napisane jak wół.
No i ostatni negatyw to koszt talerzyka dla obsługi - orkiestra plus fotograf.
Cena wynegocjowana była 50% stawki całkowitej za osobę gościa, ale dla nas to oczywiste
było, że dostają cały posiłek, tylko z racji pracy, nie chodzą do stołów wiejskiego/ słodkiego
itp.. i kelnerzy nie ‘skaczą’ nad nimi jak nad gośćmi A tu się okazało, że oni dosłownie
dostają połowę porcji.. !! ! pół kotleta! I prawie wcale przystawek nie mieli na stole, daliśmy
im swoje, aż wstyd. Masakra. Jeśli też macie stawkę dla obsługi ustalona na 50% ceny za
talerzyk, to ustalcie też co to znaczy. Żeby orkiestra miała co jeść.
Była też nieprzyjemna rozmowa z właścicielem na koniec przy rozliczeniu. Szczerze nie
spodziewałam się takiego braku klasy od osoby rzekomo ‘obytej’.. wystawiającej przyjęcia
i imprezy zawodowo. Był dla nas mega nieuprzejmy i jak chcieliśmy wyegzekwować swoje
racje, bo ewidentnie za wszystko to co nie było zapisane jednoznacznie w umowie chciał
nas ‘wyrolować’ . Nawet się z nami na koniec nie pożegnał trzaskając drwami. Szczęka nam
opadła. A jego żona nas za niego przepraszała.
To są rzeczy, o których goście wcale nie wiedzieli (poza przejmującym zimnem na
poprawinach) , czego nie widzieli, ale nas kosztowało to sporo nerwów, żeby jednak
wszystko wyszło jak należy, po naszemu.
Niemniej jednak wesele uważamy za bardzo udane, nasze wymarzone, atmosfera była extra,
goście bawili się do rana.. każdy bardzo zadowolony, potem zbieraliśmy opinie, że jedne z
lepszych wesel na jakim byli. Zatem miło J
Spanie do 50 osób było na miejscu, co też jest dużym plusem. 50 zł/os. Reszta w hoteliku
Mawi - obok, pieszo 300 m.
W Starym Folwarku było czysto, bardzo dobre jedzenie, bardzo ładnie podane. Super obsługa
kelnerska - z klasą. Bardzo smaczny tort weselny, z pochodniami. Tylko szampan miał
być z truskawkami, ale był bez :D a sala ogólnie bardzo się podobała. Piękne klimatyczne
miejsce. Tylko o wszystko trzeba zadbać… a i broń Boże ślub z Klasztorze Franciszkanów w
Brzezinach, tak antypatycznego proboszcza to my nigdy jeszcze nie spotkaliśmy. Nota bene,
potem nawet nie przyszedł na ślub, którego miał nam udzielać, ale to już inna bajka… to nie
Stary Folwark J

Szoker - Pon Lip 08, 2013 6:42 pm

I tym razem my wyrazimy swoją opinię, która potwierdzi posty poprzednie.
Okolica ładna, stylowa, pomieszczenia stylowe (nie w moim typie) ale wszystko czyste.
Jako zespół opowiem o akustyce, która jest poniżej normy/fatalna. Długie wąskie pomieszczenia nie uda się nikomu nagłośnić poprawnie bez specjalistycznej aparatury (linie opóźniające itp.).

Jednak co najbardziej zapadło nam w pamięci (z resztą nie tylko nam ale też: kwiaciarce, fotografowi oraz PARZE MŁODEJ) to **** właściciela sali. Uzgodnienie czy poproszenie o cokolwiek z właścicielem kończy się niemiło.

Ogólnie - NIE POLECAM!!! Jest w okolicach dużo obiektów o podobnych walorach kuchennych, lokalizacji i otoczenia oraz o niebo milszej obsłudze właścicieli.

kOaLA865 - Pon Wrz 23, 2013 12:23 am

Nasze wesele odbyło się w Starym Folwarku 21.09.2013. Jest to niezwykle piękne, stylowe miejsce w którym zakochaliśmy się od razu. Wiedzieliśmy że Nasze wesele musi się odbyć właśnie tu. Stoły były pięknie przygotowane, jedzenie pyszne, świeże i w takiej ilości, że jeszcze przez tydzień i my i nasza rodzina będzie miała poprawiny:). Tak hojnie zastawionego wiejskiego stołu jeszcze nie widzieliśmy. Obsługa kelnerska bardzo profesjonalna i sympatyczna, z ogromną klasą podany pyszny tort. Całe przyjęcie przygotowana na naprawdę wysokim poziomie.

edit: usunięty podpis, zawierający linki reklamowe. Dorotka_

milkchocolate - Sro Paź 16, 2013 10:01 am

Nasze wesele odbyło się w Starym Folwarku 12.10.2013r. i między innymi dzięki temu bajkowemu miejscu był to najszczęśliwszy dzień w naszym życiu. Wszystko było dopięte na ostatni guzik, właściciele zadbali o każdy szczegół, począwszy od przywitania chlebem i solą a skończywszy na śniadaniu w niedzielę rano. Jedzenie było na prawdę pyszne, donoszone na stoły, gdy czegoś brakowało. Stół słodki i wiejski suto zastawione, cieszyły się dużym powodzeniem wśród gości. Pieczone prosię, które zamówiliśmy, było pięknie podane, wniesione przez kelnerów na stole przy przyciemnionych światłach, z racami, a następnie sprawnie serwowane dla gości. Tort wniesiony był na lustrze, w kształcie prostokąta, bardzo smaczny :)
Pan Michał okazał się bardzo sympatycznym, pomocnym człowiekiem. Przez całe wesele był na sali, serwował kawę i herbatę przy barku i wszystkiego pilnował. Gdy coś szło niezgodnie z naszym planem, to mówiliśmy o tym właścicielowi albo p. kelnerowi i momentalnie wszystko było załatwione (np. odkorkowanie win, które postawione był przy wiejskim stole, czy też odnalezienie kosza na alkohol na oczepiny).
Wszystkie dania były dostarczane na salę zgodnie z harmonogramem ustalonym wcześniej. Żadnych opóźnień nie zanotowaliśmy ;) Obsługa kelnerska na poziomie 5- gwiazdkowej restauracji.
Pokoje były czyste, ciepłe, gorąca woda także była dostępna :) Pani Maria (właścicielka) początkowo ze świadkiem, a później już sama, przydzielała pokoje zgodnie z naszą rozpiską. Wszyscy, którzy przyjechali do Folwarku przed naszym ślubem żeby chwile odpocząć po podróży byli zadowoleni :)
Śniadanie było obfite. Gdy czegoś brakowało na szwedzkim stole to natychmiast bło uzupełniane. Jajecznica była podawana przez kelnera na talerzykach, dla każdego gościa indywidualnie. Smażył ją sam właściciel ;)
Wesele udało się w 100%- to opinia naszych wspaniałych gości i nieskromnie także nasza, bo bawiliśmy się doskonale na własnym przyjęciu, czując się także gośćmi :)
Do tak udanego całokształtu przyczynił się także nasz zespół Markus, który to nawiązywał świetny kontakt z gośćmi i doskonale zabawiał towarzystwo przez śpiew i konkursy.
Polecamy Stary Folwark wszystkim planującym wesele!

Malgorzata_Ewa - Wto Kwi 29, 2014 1:03 am

Jesteśmy świeżo po weselu w Starym Folwarku. Muszę powiedzieć, że to niewątpliwie czarujące i piękne miejsce. Ma jednak ogromny minus - właścicieli.



Po pierwsze radę zapisywać wszystko, nawet rzeczy oczywiste (typu właściciel zobowiązany jest do wydania pozostałego jedzenia po weselu; właściciel zobowiązany jest do zapewnienia temperatury pokojowej w pomieszczeniach w dniu wesela itp.). 

U nas kłopoty zaczęły się po wpłaceniu 50% ceny pełnej usługi gastronomicznej. Przymykałam oko na namiętne zaokrąglanie sum przez pana Michała (na weselu mieliśmy 11 dzieci, policzył za 12 bo tak mu było łatwiej), na szczęście od pierwszego spotkania wszystko notowałam dlatego też nie mógł w ostatniej chwili zmienić cen, chociażby pokrowców na krzesła. Próby uszczknięcia przez właścicieli jeszcze większej ilości pieniędzy na ostatnią chwilę były bardzo męczące i wręcz żenujące. Nagle próbowali nas zastraszyć, że z pewnością będzie za mało jedzenia (chociaż dwa tygodnie wcześniej pan Michał sam zasugerował wykreślenie części przystawek z Menu, bo cyt. będzie za dużo i do północy z pewnością goście ich nie przejedzą). W końcu zdecydowaliśmy się dodatkowo na stół wiejski, który prawie cały został i wędliny rozdzielaliśmy po rodzinie.



W dniu ślubu nie przystrojono również altany, w której odbywał się ślub cywilny (i nie mówię tu o kwiatach, bo to oczywiste iż nie były w cenie). W trakcie ustaleń właściciel powiedział, iż ślub w altanie kosztuje 3 tysiące ze względu na potrzebę jej wyszykowania, zaznaczył że aranżacja kwiatowa nie wchodzi w cenę, ale na zdjęciach widniał min. dywan i upięty po bokach tiul. Na 1,5 h przed ślubem musieliśmy praktycznie wykłócać się o rozwijany dywan w altanie, o tiulu mogliśmy zapomnieć.



Kolejnym minusem okazał się pokój dla nowożeńców, my nie zostawaliśmy na noc, ale w dniu wesela przebieraliśmy się w nim. W pokoju było straszliwie zimno, dlatego obecnie leżę w domu z poważnym przeziębieniem. Pani Maria zapomniała również o takich prozaicznych rzeczach przy szykowaniu pokoju jak papier i mydło w łazience. Znowu trzeba była ganiać właścicielkę, aby łaskawie użyczyła podstawowych środków higienicznych.



Sam kontakt z właścicielami jest bardzo trudny. Na 5 dni przed weselem dzwoniłam do właściciela z prośbą aby odebrał maila i zaakceptował ustawienie stołów, dni do wesela zostało niewiele a drukarnia musiała odpowiednio wcześnie otrzymać zlecenie. Odpowiedzi tego samego dnia się nie doczekałam, po każdym moim telefonie słyszałam nonszalanckie: nie ma mnie teraz w domu/biurze/przy komputerze, niech pani oddzwoni za 30 minut. Zdziwiło mnie to, ponieważ to on jako adresat i zleceniobiorca powinien oddzwonić, kiedy wreszcie odczyta wiadomość. 
Tak samo na dzień przed weselem, kontakt zerowy, brak właścicieli na terenie obiektu. Na szczęście kuchnia (fantastyczna załoga) już pracowała i to właśnie kucharz odebrał przywiezione przez nas rzeczy (alkohol, ciasta itp).



Z plusów: fantastyczna obsługa kelnerska, ukłony dla szefa kelnerów. Bardzo, ale to bardzo dobre jedzenie (łącznie z tortem weselnym), oraz urokliwa lokalizacja. Możliwość udostępnienia bryczki, lub odwiedzin w stajni w trakcie przyjęcia (dzieci, które gościliśmy na weselu chętnie z tego korzystały i bardzo entuzjastycznie karmiły kobie chlebem). Nasi goście bawili się bardzo dobrze, samo przyjęcie przebiegło praktycznie bez problemów (nie licząc niechęci do dorzucania drewna do kominka).

neony - Nie Sie 17, 2014 11:56 pm
Temat postu: reaktywacja tematu
Witam,

Czy ktoś w ostatnich miesiącach miał wesele, lub był na weselu w Starym Folwarku ? Czy ktoś mógłby podesłać zdjęcia, a może ktoś ma foty ze ślubu w altanie?

Lasiaa - Sro Sie 20, 2014 8:37 pm

Cześc Dziewczyny!

Podtrzymuję pytanie Neony, bo choc termin wesela w Starym Folwarku mamy z moim M. zarezerwowany od 4 miesięcy to myśl o nasdzym najpiękniejszym dniu przyprawia mnie o coraz większy ból głowy..

Mamy miec ok. 120 gości (choc lista pierwotna mieściła aż 180..), czy zmieszczą się oni w sali z kominkiem? Czy "parkiet" w drugiej sali nie będzie za mały jakby nagle wszyscy zapragnęli potańczyc? Albo kiedy będziemy mieli swój pierwszy taniec i wszyscy będą chcieli popatrzec, to zmieszczą się?

No i powiem szczerze, że wybór tej sali uzależniony był w dużej mierze od przymusu brania przez nas ślubu cywilnego i w związku z tym uznaliśmy, że ślub w USC stanowczo odpada (głównie z powodu stanu łódzkich USC), dlatego też wybraliśmy SF z możliwością ślubu w plenerze. Ale z perspektywy tych 4 miesięcy pojawił się problem.. właściwie u mnie - sala jest trudna. Nawet bardzo.. Wąska i niska.. i nie za ładna. Łączona. Zespół trzeba jakoś specjalnie usadzac. Za zespołem stół wiejski.. NISKA, to dla mnie dośc duży problem. W stylu bądź co bądź - folwarcznym. Za tem jakie dekoracje pasują? jakie stroje? Mój M. planuje smoking. mnie się to bardzo podoba, ale czy to będzie pasowało na uroczystości plenerowej i na weselu w FOLWARKU? Czy samo miejsce aż tak powinno sugerowac jego specyfikę? Czy można przymknąc na to oko?

Pomóżcie Folwarczne Panny, czekam na Waszą reaktywację! Wiem, że wątek przeżywał okres rozkwitu ok, 5-6 lat temu ale dalej jest cała rzesza Panien pragnących przeżyc tam swój najpiękniejszy dzień w życiu. A my potrzebujemy WASZEJ POMOCY! Niech ten wątek przeżyje RENESANS! Czekam na Wasze odpowiedzi :D

Pozdrawiam! Asia ;)

hen - Pon Sty 09, 2017 2:00 pm

Witam
Bardzo proszę o opinię o organizacji wesela w Tworzyjankach z ostatnich lat.
Miałem informację , że mało jest jedzenia.
NP. zimne przekąski.Na półmiskach jest dużo przybrania a mało zawartości, czy kelnerzy często wymieniają półmiski? Proszę też o inne informacje z przebiegu wesela, żebyśmy wcześniej poczynili
ustalenia z właścicielami.
Z góry dziękuję i pozdrawiam. Ewa

Dodano: Pon Sty 09, 2017 2:04 pm
c.d.
Czy jedzenie jest gotowane na miejscu, czy przywozi je catering?
Ile wybrać ciepłych posiłków?

OlaR - Nie Sty 15, 2017 1:13 am

Witam,
My własnie dzisiaj zarezerwowaliśmy termin w Starym Folwarku. Miejsce całkiem nas ujęło. Marzymy o swobodnym rustykalnym ślubie i weselu i to miejsce jest wprost idealne. Dowiedziałam się wszystkiego, czego chciałam od bardzo sympatycznego właściciela.

hen, Jedzenie jest gotowane na miejscu.
menu z 4 posiłkami to ok. 200 zł

JasminaM - Nie Sty 15, 2017 7:15 pm

Witam wszystkich,

Stary Folwark to piękne miejsce ale niestety ma okropnych i kłamliwych właścicieli. Pan Michał i Pani Maria (lubi się nazywać Basia) nie tylko kalmia ale i kradną. Ich córka Basia tez nam obiecywala ze sie wszystkim zajmie ale pila razem z kelnerami. Niestety moje wesele w kwietniu 2016 roku było straszna porażką, brak jedzenia, pijani kelnerzy, Pan Michał chodził po sali w kufajce i gumiakach, zaś Panią Maria gasiła światła, zamykała drzwi i była wszechobecna na sali. Zabroniła zapalenia świec na stolach, rozłożyła paskudna ceratę na sali tanecznej, przykrywając podłogę, której nie było podczas podpisywania umowy i wpłaty zaliczki na sali tanecznej, wchodziła do pokoi pod nieobecność gości, i nie wydala kluczy mojej babci jak ta je niefortunnie zgubiła.

Brudne toalety, kuchnia jak z baru mlecznego, male porcje które nie sa wymieniane lub donoszone do stołów. I juz pod żadnym pozorem nie zgadzajcie sie na szwedzki stol, na którym w ogóle nie będzie jedzenia.

Folwark nawet nie należny już do Pana Michała bo jest przejmowany przez bank za przekręty które tam robi ze swoim synem którego ściga policja, za prowadzenie koloni.

Strona na Facebook nie ma komentarzy bo byly tak potworne ze je zablokowali.

Uciekajcie jak tylko możecie.

poproście tylko o odblokowanie komentarzy na stronie FB to we wszystko uwierzycie.

jasmina

MartaMartaMarta - Wto Maj 23, 2017 7:11 am
Temat postu: Stary Folwark w Tworzyjankach
Czesc, ma zarezerwowany termin w Starym Folwarku na Lipiec i po przeczytaniu tych wszystkich opini, moje wesele nie napawa mnie optymizmem. Czy ktos juz moze mial tam wesele tej wiosny, z ta ich nowa menadzerka. bardzo jestem ciekawa wszelkich opini...
madejowy - Pon Lip 30, 2018 1:33 pm

Czy jakieś nowe opinie o tym miejscu ?:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group