Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Kupno stroju ślubnego - Wypożyczyć "nową" suknię

niunia - Sro Mar 23, 2005 6:54 am
Temat postu: Wypożyczyć "nową" suknię
Myślę o wypożyczeniu sukienki. Byłam w wielu salonach gdzie je wypożyczają. Moim zdaniem sens ma wypożyczenie sukni tylko i wyłącznie w typowej wypożyczalni np. w Optimusie czy Galerii ?lubnej. Oni zajmują się tym od lat, wiele moich koleżanek korzystało z ich ofert i były bardzo zadowolone. Natomiast bardzo mnie śmieszą (a nawet wkurzają) salony z nowymi sukniami, które wmawiają klientką, że im wypożyczą nową suknię za pół ceny (co niekiedy wynosi tyle co ładna nowa suknia KUPIONA w innym salonie), ale przecież ta suknie tylko dla pierwszej klientki jest nowa, a dla pozostałych już używana. Wiem, bo kumpela się tak nacięła. A płacisz ogromne sumy. Wydaje mi się, że chyba lepiej wybrać suknię tam, gdzie zapłacisz maks. 700 zł i nikt Cię nie kłamie w żywe oczy i nie zżyna z Ciebie pieniędzy. Ale to moje zdanie... Co Wy na to...
rudka77 - Sro Mar 23, 2005 9:48 am
Temat postu: Re: Wypożyczyć "nową" suknię
Mi też w jednym salonie proponowali takie wypożyczenie za pół ceny. Masz rację, że to się mija z celem. Ja z kolei słyszałam, że komisy przyjmują sukienki do sprzedania, np. na trzy miesiące i jak nie uda im się sprzedać to oddają. Tylko, że w tym samym czasie wypożyczają tą sukienkę na wesela właśnie i w ten sposób zarabiają. Moja koleżanka się tak nacięła. Oddała do komisu, mineły dwa miesiące, sukienka była wciąż nie sprzedana a akurat trafił jej się kupiec. Poszła do salonu ją odebrać (traf chciał, że to była sobota) a tam sukienki nie ma.... Wmawiali jej, że do prania poszła bo się przybrudziła od przymierzania...Odebrała w poniedziałek, straszna awantura była ale oczywiście nie przyznali się, że "obracali" jej sukienką. Nie dali żadnych pieniędzy.
Na każdym kroku trzeba uważac.

Kati - Sro Mar 23, 2005 1:36 pm

Wypożyczenie proponuje salon Lisa ferrera... dla mnie to też oszustwo :roll: :?
dagmara - Sro Mar 23, 2005 5:25 pm

A czy któraś z was nie pomyślała że te nietypowe wypożyczalnie...czyli takie co wypożyczają tylko raz chcą poprostu nie zarobić na tym jednorazowym wypożyczeniu ale odzyskać kasę za suknie które są do przymierzania i później nie nadają się do sprzedania?????

:)

niunia - Sro Mar 23, 2005 8:43 pm

Dagmara, przepraszam, że się wyzłośliwię, ale czy w krasnoludki i ?w. Mikołaja też wierzysz? :wink: Oczywiście, że chcą na tym zarobić, na naszej naiwności. W typowej wypożyczalni przynajmniej nie czarują Cię, że suknia jest tylko raz wypożyczana. Nie wiem jak w kwestii komisu, bo nie korzystałam. Kumpela oddawała gdzieś suknię, ale nie wiem gdzie i krótszym czasie niż opiewała umowa dostała kasę. Dowiem się gdzie i Wam doniosę.
megi - Sro Mar 23, 2005 8:59 pm

a ja wiem , ze suknie oddawane do jednego z łódzkich komisow, są wypożyczane, a pieniazków nie ma. a potem odbieramy suknie w stanie tragicznym i juz nikt nie chcejej kupic!! wiem że jest tak na 100% , a czy ze wszystkimi tak robia moge sie tylko domyślać!
niunia - Sro Mar 23, 2005 9:28 pm

Nie kłócę się, że nie. Napewno się takie rzeczy zdarzają, ale chyba nie można tak do wszystkich podchodzić, w końcu są też uczciwi ludzie, nie tylko Ci, którzy czychają żeby oszukać biedne panny młode. Przynajmniej taką mam nadzieję...
Swoją suknię (jeśli kupię, a nie wypożyczę) zostawię dla córki :lol: I w ten sposób rozwiążę ten problem. No chyba, że będzie syn... :lol:

Kati - Czw Mar 24, 2005 9:39 am

Zgadzam się że komisy żerują na wstawiających - z tego żyją... :?

A co do zostawiania dla córki... czy chciałabyś założyć suknię po mamie, która wisiała w szafie 25 lat? hmmm ja raczej nie :roll:

niunia - Czw Mar 24, 2005 8:47 pm

A czy ja napisałam,że do ślubu? Na bal przebierańców przecież...
Ja sobie oczywiście żartowałam. Raczej nastawiam się na wypożyczenie, między innymi z tego powodu, żeby nie mieć problemu co zrobić z suknią po uroczystości.

gregory - Czw Mar 24, 2005 10:15 pm

dagmara napisał/a:
A czy któraś z was nie pomyślała że te nietypowe wypożyczalnie...czyli takie co wypożyczają tylko raz chcą poprostu nie zarobić na tym jednorazowym wypożyczeniu ale odzyskać kasę za suknie które są do przymierzania i później nie nadają się do sprzedania?????

:)


Z tego co się orientuję, to suknie po sezonie są sprzedawane z wieszaka na wyprzedaży za bardzo atrakcyjne ceny. Tacy stratni to oni w tych salonach nie są.

megi - Czw Mar 24, 2005 10:18 pm

pod koniec ceny sa powalajace a modele z wieszaczka zazwyczaj sa w dobrym stanie wiec warto jak ktos moze sobie kupic w grudniu, styczniu sukieneczke.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group