Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Sprawy ślubno-weselne - podręczny niezbędnik w dniu ślubu

Agni - Pon Mar 14, 2005 4:37 pm
Temat postu: podręczny niezbędnik w dniu ślubu
temat ten przewijał się w kilku wątkach - w przygotowaniach, w wątku fryzur i makijażu i w końcu w dziale fotograf..

zbierzmy niezbędnik - czyli co spakować w dniu ślubu z drobiazgów - nie ubrań na zmianę, butów itp :wink:

zmodyfikowalam nieco pomysl Agni i zrobilam z tego watku temat-spis. dopisujcie swoje pomysly (jezeli jeszcze jakies macie). patrzac na ta liste cos mi sie wydaje, ze Panna Mloda z walizka musi na wlasny slub jechac ;)

:idea: do torebeczki/kosmetyczki włożyć 8)
:arrow: puder
:arrow: chusteczki matujące
:arrow: chusteczki odświeżające
:arrow: chusteczki
:arrow: perfumy
:arrow: dezodorant ? (może taki mini?) jakie macie propozycje - może coś sparwdzonego
:arrow: pomadka/błyszczyk
:arrow: Igła, nitka i agrafka (głos Pipi :) )
:arrow: tabletki przeciwbólowe
:arrow: woda mineralna (szczególnie jeśli przed jest fotograf)
:arrow: Red Bull :lol: :wink:
:arrow: plasterki w razie otarcia stópek - plastry na 'zapietki' (firmy compeed)
:arrow: wkładki żelowe do butów na obcasie (do zakupienia w Rossmanie za 22zł) - wkłada się do butka i już wygodnie stópce - wielorazowego użytku.
:arrow: pilniczek do paznokci
:arrow: pończochy/rajstopy
:arrow: lakier do paznokci
:arrow: lakier do włosów
:arrow: taśmę klejącą - na wypadek gdyby pękło koło w halce
:arrow: kilka wsuwek do włosów
:arrow: krem do rąk
:arrow: coś na żołądek, np. krople
:arrow: pigulki antykoncepcyjne ;)
:arrow: KC 24 woman (sprawdzilam, dziala :) )
:arrow: zapasowa para soczewek
:arrow: cos mietowego, odswiezajacego
:arrow: buty na zmiane (jezeli to na 'podczas imprezy' to juz kilka razy poruszalysmy ten temat, ze jezeli nie zmienia sie sukni, to zmiana butow nie zdaje egzaminu)
:arrow: zapasowa koszula dla mojego ukochanego (wiem z doświadczenia, ze emocje u facetów powodują nadmierne pocenie hihi)

madzia8181 - Wto Paź 31, 2006 9:46 am

matko kochana! :)
wszystko potrzebne ale jak bym miala to wszystko zabrac to musialabym zapakowac sie w torbe podrozna :)

Ja wezme kosmetyczke- taki kuferek dosc pojemny i mama mi go na sale wniesie :)
Zamierzam tam schowac :
chusteczki - zwylke nie bede brala 3 rodzajow :)
kosmetyki do porpawy make upu ;)
perfumy i moze taki sam dezodorant w areozolu zeby sie odswieżyć :)
Fryzury ruszac nie bede- licze na moja fryzjerke :) Jak ona uczeszcze zlakieruje to fryzura trzyma sie cala noc :)
I jak kosmetyczka zrobi mi pazurki to juz lakieru ani pilnika brac nie bede :) nie ma prawa sie nic stac :) `
no i igla i biala nitka- no to prędzej na wypadek jak by tfu tfu ktos mnie nadepnal i rozerwal mi sukienke :)

Edi - Wto Paź 31, 2006 10:42 am

A ja zabrałam ze sobą tylko biały żakiet i chusteczki bo do domu miałam bardzo blisko i w razie czego mogliśmy tam szybko podskoczyć samochodem.
Ale w końcu na weselu nie było takiej potrzeby bo wszystko ładnie się trzymało i nie było żadnych nieprzewidzianych wypadków.Także żaden punkt z niezbędnika mi się nie przydał.

Szpilka - Pon Gru 18, 2006 8:36 pm

przestraszyłam się tą listą :o ale w sumie chusteczki, kosmetyki do makijażu, lakier do włosów i nitka z igłą są konieczne.. Na sali (bede miała wesele w Skarabeuszu) bedziemy mieli taki pokój dla nas na prezenty itp, a wiec tam moge nawet cala reklamówke wstawic :)
Ale lista przydatna

mischelle22 - Pon Gru 18, 2006 9:08 pm

Ja też miałam do domu blisko z sali, więc nic nie brałam.
Natomiast woda mineralna i gumy do żucia- przydały się u fotografa przed ślubem.
U mnie podczas zabawy był tylko jeden kurs do domu po No-spę - Krzysiowi w brzuszku nie podobały się szaleństwa mamusi ;)

kiciucha - Pią Lut 16, 2007 6:57 pm

ja zapewne tez wezmę ze sobą kilka najbardziej przydatnych rzeczy. Tymbardziej że mamy zamiar nocować na sali, w przygotowanym dla nas pokoiku, więc musze mieć ze soba kosmetyki...itp, aby ładnie wygladać na poprawinach..... :razz:
MonikaZgierz - Sob Kwi 14, 2007 9:52 pm

Ojej jaka lista. Na pewno ja zabiorę tylko niektóre pozycje.
asia84 - Sob Kwi 14, 2007 10:13 pm

ja podejrzewam, że 99% ze mną pojedzie ;)
Kati - Sob Kwi 14, 2007 10:32 pm

hmm... miałam może 10 % a może mniej...

:arrow: chusteczki higieniczne
:arrow: zapasowe pończoszki
:arrow: puder w kamieniu
:arrow: błyszczyk
:roll: więcej nie pamiętam :)

nie użyłam niczego z powyższych

asia84 - Sob Kwi 14, 2007 10:35 pm

ale na wszelki wypadek lepiej się zabezpieczyć :]
Agnieszka19 - Nie Kwi 15, 2007 12:52 am

Troche tego jest, ale mysle że większosc ze sobą wezmę :D
gosc - Nie Kwi 15, 2007 9:00 pm

ja też myślę, że większość z tych będę miaŁa przy sobie, no może oprócz 3 rodzajów chusteczek.
a będziecie miaŁy przy sobie telefon komórkowy :wink: ?

asia84 - Nie Kwi 15, 2007 9:06 pm

o tym nawet nie pomyślałam, ale niee M. będę miała przy sobie, więc po co??? :razz:
Agnieszka19 - Nie Kwi 15, 2007 10:17 pm

Podejrzewam że telefonu nie będe brała :)
kochecka - Wto Kwi 17, 2007 10:13 pm

ja tez raczej telefonu nie będę brać, wszyscy zainteresowani będą z nami, a w razie czego napewno rodzice bedą mieć lub z ktoś z gości i wierzę że pożyczą w sytuacji kryzysowej :)
kamilcia_1984 - Sro Kwi 18, 2007 4:15 pm

To ma być nasz wyjątkowy dzień.... po co nam telefony?? Może któraś para chciałaby odbierać telefony z życzeniami przez całą noc albo dostać telefon z pracy że czegoś szukają.... o zgrozo
gosc - Sro Kwi 18, 2007 9:52 pm

widzę, że moim pytaniem spowodowałam ogólne wzburzenie :)
ChciaŁam zobaczyć co o tym myślicie
ja też nie będę braŁa, bo niby po co?

asia84 - Sro Kwi 18, 2007 9:54 pm

nie wzburzenie. bardzo ciekawe pytanie :razz:
askapi - Czw Kwi 26, 2007 2:48 pm

W sumie telefon komórkowy na slubie i weselu nie jest potrzebny, ale jak go nie mam przy sobie to czuje się jak bez ręki. :]
Gabro - Pią Maj 25, 2007 9:39 am

Na szczęście ja doskonale umiem się obejść bez telefonu:) Jego braku na ślubie i weselu nie odczuję boleśnie:) Poza tym wiekszość moich "kontaktów" będzie w tym dniu ze mną, więc po co miałabym brać ze soba komórkę :lol:
kochecka - Pią Maj 25, 2007 8:26 pm

ja koniecznie muszę zabrać plasterki w razie gdyby mnie buty obtarły.znalazłam w aptece ostatnio takie żelowe,poobklejam sobie stopy i bedzie lux :D :D :D a że ich nie widać to nie musze się martwic że je ktoś zobaczy :D
Alotka - Nie Lis 25, 2007 6:59 pm

Igła z nitką - koniecznie! Koleżanka wysiadając z samochodu przydepnęła sobie sukienkę i pękło szycie ramiączka... uratowała ją teściowa, która w kopertówce (sic!) miała zestaw na każdą okazję.

Komórka - czemu nie? Dźwięk i wibracje oczywiście wyłączone i z dala od kamery, ale na wszelki wypadek zawsze warto, choćby dla dostępu do 112.

Wapno musujące - może nie dla wszystkich, ale mnie np. uczulają niektóre perfumy, nawet na wigilii czy innych rodzinnych zlotach, a tu na pewno każda ciotka będzie chciała pannę młodą wycałować.

Fajny pomysł z tą torbą. Nawet jeśli trochę miejsca zajmie, to panna młoda może to zostawić w pomieszczeniu na prezenty, czy innym zamkniętym dla gości.

EwaM - Czw Lis 29, 2007 6:38 pm

Alotka napisał/a:

Wapno musujące - może nie dla wszystkich, ale mnie np. uczulają niektóre perfumy, nawet na wigilii czy innych rodzinnych zlotach, a tu na pewno każda ciotka będzie chciała pannę młodą wycałować.


Wapno radzę zamienić na claritine, zyrtec lub allertec albo coś w podobie. Claritine jest o tyle lepszy od pozostałych, że nie usypia. Wapno zbyt słabo działa na uczulenia, a claritine na pewno pomoże. Wiem co mówię - znam ten problem :)

fastyna - Pią Lis 30, 2007 8:40 am

To zależy bo na niektórych claritine dzisła najbardziej usypiająco, telfast na mnie wogóle nie działa, jedynym wyjściem jest zyrtec (podobno usypia, ale nie mnie...)
jeśli komuś wystarcza wapno to czemu nie, po co się szprycować lekami, ale myśle, że dwie tabletki powinny sie znaleźć w takim niezbędniku :)

Alotka - Pon Gru 03, 2007 6:16 pm

Na alergiczki wapno czy dwa nie zadziałają, ale alergiczki wiedzą co je czeka. ;) Dziewczyny, które na co dzień nie mają z uczuleniami problemów powinny dobrze reagować na wapno musujące, które zresztą działa troszkę szybciej niż tabletki. ^^

Claritine nie jest czasami na receptę? Zyrtec na pewno jest dostępny w małych dawkach, ale bez recepty 7 tabletek jeszcze niedawno kosztowało ze 30 zł. Nie wiem czy lekarz zgodzi się zresztą wypisać Zyrtec profilaktycznie, bo to nie jest standardowy lek doraźny.

Na mnie Claritine nie działa wcale, Zyrtec x2 - mniej więcej pomaga, ale najlepszy jest Clemastin - choć po nim mam 30 minut na znalezienie łóżka, bo inaczej zasnę na stojąco... a wapno mnie uczula... Także ja wybiorę Zyrtec, ale profilaktycznie wapno powinno być ok. ;)

A wracając do #1 postu - po co tabletki antykoncepcyjne na weselu? :o

EwaM - Pon Gru 03, 2007 8:03 pm

Słuchajcie, a czy nie warto tak na wszelki wypadek naszykować sobie stroju do przebrania? Licho nie śpi. Jak się sukienka podrze, to można ją zszyć, ale jeśli podrze się zbyt bardzo, albo fatalnie poplami? Tak się właśnie zastanawiam czy nie wolałabym dla świętego spokoju mieć naszykowanej jakiejś sukienusi, choćby poprawinowej, tak na wszelki wypadek.
fastyna - Pon Gru 03, 2007 8:07 pm

No chyba to dla osób które biorą tabletki anty, żeby bytem nie było problemu jak wybije godzina zero a głowie pojawi się "weź pigułkę". Bo co jak ktoś nie będzie miał tabletek ze sobą??? zawsze można wysłać kogoś do domu, ale chyba prościej mieć je ze sobą :)
tofee - Pią Lut 29, 2008 10:13 am

Super wątek!
Ja uważam, że lepiej mieć masę rzeczy których nie użyję, niż czegoś żałować, że nie mam. Dzięki za każdy pomysł ...

555 - Sob Mar 01, 2008 1:00 pm

ja mialam niezbednik, ale nie przydalo mi sie absolutnie nic :))
kochecka - Sob Mar 01, 2008 2:51 pm

w naszym przypadku okazał sie potrzebny telefon (2 gosci się zgubiła a ich numer telefonu mielismy tylko my - w komórce właśnie), igła z nitką (ja dosć często musiałam podszywać tren bo ciągle ktoś mi go przydeptywał w tancu i się odrywał, świadkowej urwało się ramiączko u stanika), bibułki do twarzy, błyszczyk, perfumy i chyba to wszystko :)
izunia_82 - Nie Cze 01, 2008 1:54 am

Agni, listę zrobiłaś, że hej. Ale jaką przydatną, z niektórych rzeczy na pewno sama skorzystam :lol: .
katarynka - Nie Cze 01, 2008 10:03 am

u nas tez niezbdny okazał się telefon, mieliśmy ciągły kontakt z kamerzystą żeby nie zrobic falstartu, szczególnie w momencie podjazdu pod kościół, no i okazało sie że pani z kwiaciarni nie moze rozłożyć dekoracji w kosciele bo jest zamknięty. Troche było nerwówki. Szczególnie polecam do wziecia agrafki, dla panien ktore maja suknie z trenem, i oczywiscie igle z nitka jakby zabakło agrafek :)
kryszka - Pią Cze 06, 2008 10:05 am

EwaM napisał/a:
Słuchajcie, a czy nie warto tak na wszelki wypadek naszykować sobie stroju do przebrania? Licho nie śpi. Jak się sukienka podrze, to można ją zszyć, ale jeśli podrze się zbyt bardzo, albo fatalnie poplami?

A w życiu! Osobiście bym chodziła w poplamionej, nawet czerwonym winem. :lol:

mischelle22 - Pią Cze 06, 2008 12:20 pm

Dokładnie - zgadzam się z Kryszką :lol:
Nie po sie wydaje tyle kasy na suknię i tak na jedną noc.
Przecież nawet jak się podrze to i tak jej więcej nie założymy, więc można ją "wykończyć" :wink:

Audiolka - Pon Paź 20, 2008 10:39 pm

Wódkę w bagażniku należy mieć na ewentualne bramki :)
Telefon -odradzam-ja miałam i ukradli :( razem z pończochami,tamponami,igłą i nitką,kosmetykami,prostownica,tabletkami,pilniczkiem,lakierem do paznokci i kilkoma innymi drobiazgami o których nie pamiętam...

EwaM - Wto Paź 21, 2008 8:28 am

Ja bym niezbędnik pomniejszyła o kosmetyki. Po ślubie już byłam taka happy, że nic mnie już nie obchodziło. ?e mi ciotki całują policzki na wszelkie możliwe kolory szminek - trudno, nie interesowało mnie poprawianie makijażu, nawet na moment do głowy mi nie przysżło, żeby przejrzeć się w lustrze, wyciągnąć puder czy pomadkę. Po ślubie to już nie ma najmniejszego znaczenia. Liczy się nowy mąż, dobra zabawa i goście. Na makijaż nie ma czasu. ;)
Natomiast przydała się igła z ntką, chociaż nie mnie.

doni_iza - Wto Paź 21, 2008 8:51 am

Mojej bratowej najbardziej przydały się agrafki do podpięcia trenu i taśma klejąca bo koło w halce pękło :)
EwaM - Wto Paź 21, 2008 10:18 am

A dlaczego podpinałyście tren agrafkami? Ja miałam tren na guziczkach i trzymał się całą noc. Nic się nie urwało.
katarynka - Wto Paź 21, 2008 11:15 am

nie każdy ma tren na guziczkach :) ja miałam wiązany na kokardki w kilku miejscach, ale chyba te tasiemki nie do końca były dobrze zamocowane i przy przydepnięciu puściły :)
MalaJu - Wto Paź 21, 2008 11:20 am

dokladnie, moje tasiemki tez szlag trafil. ogolnie, suknie trafil :wink: baaardzo przydaly sie igla z nitka. kosmetyki? wcale ;)
doni_iza - Wto Paź 21, 2008 12:13 pm

Tren był podpinany na takie małe napy, ale niestety nie wytrzymały one ciężaru trenu i trzeba go było podpiąć agrafkami.
EwaM - Wto Paź 21, 2008 12:47 pm

No to w takim razie przyszłe panny młode powinny zwrócić na to uwagę. Ja miałam pętelki i guziczki i przez całą noc nic się nie stało. Sukienka wytrzymała w takim stanie w jakim ją odebrałam tyle tylko, że brudna na dole (no i trochę druty w gorsecie się powiginały przy siadaniu, ale na szczęście nie było to widoczne. :D
justinaa - Wto Paź 21, 2008 10:14 pm

o dobry trop bo mój tren jest chyba też na wstążeczki zaraz muszę to sprawdzić i dopisać igłę z nitką do listy rzeczy do wzięcia w sobotę :)
asieńka82 - Sob Sty 10, 2009 4:14 pm

Oprócz kosmetyków i igły z nitką na pewno zabiorę buty na zmianę. Ostatnio jak byliśmy na weselu, Parze Młodej zabrali buty chyba przed 10-tą. O ile Pan Młody mógł tańczyć w skarpetkach to Młoda nie dałaby rady bez butów. Na szczęście miała buty na zmianę! :)
kancia5 - Wto Lut 24, 2009 12:00 pm

Ja na pewno wezmę ze sobą igłę, nitkę i agrafki - własnoręcznie reperowałam sukienkę mojej koleżance, kosmetyki - bo przy zwykłych wizytach w toalecie warto się przypudrować- by źle na kamerze nie wyglądać, no i rajstopy, bo to trochę głupio wygląda, gdy są podarte i brudne, gdy zabiorą buty (moja kuzynka przed oczepinami prała rajstopy i chodziła w mokrych). A telefon będę miała, ale zamknięty w jakimś schowku. Ot tak na wszelki wypadek. Lakier do paznokci też - będę miała swoje paznokcie, a przy zbieraniu pieniązków może odprysnąć. Bez całej reszty chyba się obejdę.
Ambrozja - Wto Lut 24, 2009 1:34 pm
Temat postu: Re: podręczny niezbędnik w dniu ślubu
Agni napisał/a:


:idea: do torebeczki/kosmetyczki włożyć

:arrow: chusteczki
:arrow: perfumy
:arrow: pomadka/błyszczyk
:arrow: Igła, nitka i agrafka (głos Pipi :) )
:arrow: tabletki przeciwbólowe
:arrow: plasterki w razie otarcia stópek - plastry na 'zapietki' (firmy compeed)
:arrow: pończochy/rajstopy
:arrow: kilka wsuwek do włosów
:arrow: krem do rąk
:arrow: coś na żołądek, np. krople
:arrow: pigulki antykoncepcyjne ;)
:arrow: zapasowa koszula dla mojego ukochanego (wiem z doświadczenia, ze emocje u facetów powodują nadmierne pocenie hihi)


Z całej listy zamierzam zabrać tylko powyższe rzeczy. A i tak mam nadzieję, że większość będzie zbędna :)
Jak dla mnie niezbędny jest za to telefon, bez niego czuję się jak bez ręki :)

dominiqsz - Wto Lut 24, 2009 1:37 pm

Ja zabrałam ze sobą:
- nitkę i igłe - bardzo się przydała, podczas tańca goście ponadrywali mi lekko niektóre szycia
- bibułki matujące, puder w kamieniu i błyszczyk - jeden raz poprawiłam makijaż,
- kilka zapasowych wsuwek
- perfumy

EwaM - Wto Lut 24, 2009 3:50 pm

kancia5 napisał/a:
Lakier do paznokci też - będę miała swoje paznokcie, a przy zbieraniu pieniązków może odprysnąć. Bez całej reszty chyba się obejdę.


:o Jak to? W trakcie wesele zamierzasz manicure poprawiać? Ostatnia rzecz, na którą na weselu jest czas. I ostatnia rzecz, która przeszkadza to odpryśnięty lakier na paznokciach. Kto ci wtedy zwróci na to uwagę?

Nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja nie miałam czasu na poprawianie makijażu, na czesanie się, przesiadywanie w toalecie (byłam raz), nawet na jedzenie, a co dopiero na pranie pończoch :?

Owszem, trzeba być przygotowanym na różne okoliczności, ale potem okazuje się, że w zasadzie niewiele z tego całego niezbędnika się przydaje. Z sali zniknęłam trzy razy - raz na zamianę welonu na krótki i założenie ramiączek w sukni, raz na wizytę w toalecie i raz na odniesienie prezentów do pokoju, a i to na bardzo krótko. Reszta była po prostu mniej istotna niż goście i zabawa.

Listę naprawdę niezbędnych rzeczy skróciłabym do nitki z igłą, zapasowych pończoch i dezodorantu jakby ktoś się spocił (żadna z tych rzeczy nie była mi potrzebna :smile: )

Co do plasterków na obtarcia. Ja starałam się sporo pochodzić w butach przed weselem. Tańczyłam w nich, biegałam po domu. Wiedziałam więc, w których miejscach mogą mnie uwierać i przy ubieraniu się, przed założeniem pończoch przykleiłam w te miejsca plasterki - zdało egzamin na całą noc.

fiona83 - Wto Lut 24, 2009 4:43 pm

EwaM napisał/a:
Kto ci wtedy zwróci na to uwagę?


Dokładnie.
Ja przy pierwszym posiłku ulałam sukienkę rosołem i całkowicie mi to zwisało :lol:
Nie poszłam tego zmywać/zapierać tylko dalej jadłam, bo głodna byłam jak wilk.
Po wyschnięciu został malutki cień na sukience i NIKT tego nie zauważył.
Ani zdjęcia , ani film też nie wyłapały :P

Według mnie jeśli sama obsesyjnie nie zwracasz na coś uwagi, to inni tym bardziej :)

kancia5 napisał/a:
gdy są podarte i brudne


Moje podarte nie były, ale za to czarne jak smoła (efekt wężyka po tarasie i podjeździe :lol: ) i jakoś nie czułam sie na oczepinach dyskomfortowo. Ot - taki urok kradzieży butów :)

lineczka - Czw Lip 23, 2009 6:43 pm

dziewczynki, jesli macie pokoik dla nowożeńców w lokalu to absolutnie niezbędne, poza wymienionymi rzeczami, są:
1.coś do spania- czyli jakaś sexi koszulka :wink:
2.pasta do zębów i szczoteczki
3.chusteczki do demikijażu
4.opaska na włosy (by zmyć makijaż nie uszkadzając fryzurki)
4.sukienka na zmianę (rano nie wyskoczymy w ślubnej, pomiętej i wysłużonek)
5.bielizna na zminę (bez komentarza)
6.gumki lub wcześniej cytowane pigułki (bo będzie się działo :smile: )
i na razie nic więcej nie przychodzi do głowy.

esperanza - Pią Paź 23, 2009 4:49 pm

ja się zgadzam z Ewą M - nie miałam czasu na myślenie o makijażu, fryzurze, a tym bardziej myciu zębów :? bawiłam się wspaniale i zniknęłam raz do toalety, ale wtedy myślałam jedynie o tym żeby jak najszybciej wrócić do gości :) :) :)

ja do listy zupełnych niezbędników dodam wygodne buty na zmianę (ja wzięłam moje ulubione klapki 8) ), wprawdzie założyłam je dopiero o 6 rano, ale ulga niesamowita!!!

misiao1983 - Pią Paź 23, 2009 6:14 pm

Znajomi świeżo po ślubie doradzili wziąć pomadkę nawilżającą do ust - od całowania gości aż usta pierzchną, a do pokoju dla nowożeńców wodę mineralną na rano :)
ppola - Pią Paź 23, 2009 6:32 pm

a ja bym wziela wode do samochodu, pic nam sie chcialo bardzo ale zapomnielismy ;) Makijazu nie porawial, fryzury i paznokci tez;) ponczoch nie zmienialam telefonu nie uzywalam, w sumie to na dzien slubu nic mi sie nie przydalo ;)
szaraczarownica - Pią Paź 23, 2009 6:41 pm

Mnie się przydały tylko buty na zmianę. Nad ranem miałam dosyć obcasów i z przyjemnością zmieniłam je na buty z płaską podeszwą.
Ale jak ktoś jest przyzywczajony do obcasów, ja nie jestem, to może obejdzie się bez butów na zmianę.

Nie przydało mi się nic więcej. Nic mi się nie rozdarło, chociaż tren miałam na tasiemki. O makijażu nie miałam czasu myśleć.

marysia - Pią Paź 23, 2009 9:21 pm

Makijażu też nie poprawiałam bo nawet o tym nie pomyślałam bo było tyle emocji. Za to przydały mi się agrafki bo dwa razy w tańcu nadepła mnie dziewczyna (na dodatek ta sama) i naderwała mi tren :evil: oraz przydały się rajstopki na zmianę bo po zabraniu nam butów te mi sie podarły a tak głupio na kamerze jak by było pokazane że zakładaja mi buta a tam podarte rajstopy :razz:
Jedynie czego żałuje że nie wziełam butów na zmianę bo nad ranem okropnie bolały mnie stopy i na drugie piętro do domu wchodziłam już na boso :wink:

ava - Pią Paź 23, 2009 9:29 pm

Mnie się przydał plaster, taki w rolce, bez opatrunku, skleiliśmy nim koło w halce, bo taśma samoprzylepna słabo trzymała :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: No i przydał się błyszczyk :) Baaardzo przydatna okazała się też suszarka do włosów - na poprawinach S. wylał sobie na spodnie "wino" - tzn. sok jabłkowy, który robił za wino :razz: Dobrze, że nie wiśniowy, bo miał jasny garnitur :roll:

Poza tym w "niezbędniku" znalazły się:
- buty na zmianę,
- leki przeciwbólowe, krople żołądkowe,
- igły, nożyczki, nici,
- agrafki,
- plastry na odciski,
- chusteczki higieniczne,
- wsuwki do włosów,
- telefony komórkowe,
- więcej rzeczy nie pamiętam, ale chyba coś tam jeszcze było :)

Prócz wymienionych na początku rzeczy nic się nie przydało, ale dobrze było mieć świadomość, że jest się przygotowanym na różne ewentualności :)

esperanza - Nie Paź 25, 2009 7:04 pm

a propos agrafek, nici, itp. - jeżeli macie suknię z kołem, to radzę dokładnie obejrzeć halkę i zaszyć dziurę, którą wkłada się koło. To jest częste w wypożyczanych halkach, bo wtedy mogą wyjąć z łatwością koło i oddać halkę do pralni. Od koleżanek słyszałam, że koło potrafi uporczywie wychodzić z halki podczs tańca :? Mnie na szczęście organizatorka powiedziała o tym i zaszyłyśmy 8) 8) 8)
sopelek - Czw Gru 17, 2009 9:33 am

A ja bym dodała środki na uspokojenie :) i piersiówkę z czymś mocniejszym hehe :)
Agata1234 - Czw Sty 14, 2010 1:49 pm

My na szczęście bedziemy miec pokój więc zabiorę chyba wszystko co tu wymieniłyście plus moze jeszcze coś zobacze :razz: Znając mnie jestem perfekcjonistką i wolę dmuchac na zimne wole mnieć 100 niepotrzebnych rzeczy niż o jedną za mało i się denerwowac na siebie że czegoś nie dopilnowałam :roll:

[ Dodano: Czw Sty 14, 2010 1:52 pm ]
Dobra panikarą też jestem zwłaszcza jesli chodzi o organizację czegoś ważnego dla mnie, a ślub niewątpliwie taki jest

ibda - Czw Lut 25, 2010 2:29 pm

Ja napewno zabiore igle i nitke, ponczochy, chusteczki i na 100% telefon poniewaz okolo 22 w nocy (najpozniej) kolezanka pojdzie z moja coreczka do domu i musze miec tel w razie "w". Reszty w sumie nie potrzebuje mam 10 min z sali do domku zawsze mozna podskoczyc :)
M4rcysi4 - Sro Mar 31, 2010 5:48 pm

Plaster bez opatrunku nie tylko na złamane koło w sukni ,ale także na ślizgające się buty w trakcie tańca, aby móc je podkleić.
Brinka - Wto Sie 03, 2010 6:41 pm

M4rcysi4 napisał/a:
na ślizgające się buty w trakcie tańca, aby móc je podkleić.

ja oddałam moje buy do szewca, żeby podkleił czymś gumowym ;)

A listy skorzystam, zabiorę wszystko, a może i więcej. Mamy swój apartament więc nie ma problemu, że jest tego duzo. Alista niesamowicie przydatna ;)

Magdzik - Czw Paź 28, 2010 12:29 pm

Myślę że z takich na prawdę niezbędnych rzeczy to mogą być:
chusteczki higieniczne
puder
perfumy
błyszczyk
igłę i nitkę
krople żołądkowe(jak by stresik nam rewolucję w brzusiu zrobił) :smile:
parę wsuwek do włosów też można wziąć(jak by się trochę fryzura zepsuła)
plaster
zapasowa koszula
pończochy zapasowe
mleczko do demakijażu (w razie czego)ale myślę,że nie jest to konieczne
i zapasowe buty też mogą być przydatne jak mamy na sobie bardzo wysokie i nie wyrabiamy w nich :D

aNusia^^ - Pią Lis 26, 2010 10:27 am

Ja jestem bardzo przewrażliwiona na punkcie pakowania niezbędnych rzeczy :smile: zawsze na jakieś wyjazdy albo wakacje pakuję zupełnie nie potrzebne rzeczy które jak to mówię "zawsze mogą się przydać" :D więc myślę,że w moim pokoju dla nowożeńców będzie duuuża torba z artykułami niezbędnymi he he :jumpingmrgreen:
MegiMe - Pon Sty 24, 2011 10:41 pm
Temat postu: wszystko trzeba zabrać + tragarza zatrudnić :-)
Cześć Dziewczyny,
macie superpomysły i ciekawe doświadczenia! Ja proponuję zabrać wszystko, bo nigdy nic nie wiadomo, do tego wyznaczyć odpowiedzialną osobę do noszenia/wożenia tego ekwipunku i "wiedzenia" zawsze gdzie co jest ;-)

paweldz - Nie Sty 08, 2012 6:53 pm

ja jako byly pan mlody
to proponuje wlozyc do kieszeni pare zl
mi sie przydaly w kosciele bo pani z kwiaciarni zaproponowala mi ubranie kosciola i musialem za to zaplacic.

oreska - Pon Cze 18, 2012 9:42 am
Temat postu: Re: wszystko trzeba zabrać + tragarza zatrudnić :-)
MegiMe napisał/a:
Ja proponuję zabrać wszystko, bo nigdy nic nie wiadomo, do tego wyznaczyć odpowiedzialną osobę do noszenia/wożenia tego ekwipunku i "wiedzenia" zawsze gdzie co jest ;-)


miałam cały zestaw niezbędnych rzeczy skompletowany na podstawie tego watku i... niczego nie wykorzystałam ;) ale świadomość, że jestem przygotowana na różne sytuacje - bezcenna :) tak więc polecam :)

madziula13893 - Pon Cze 18, 2012 5:10 pm

Ja prosiłam świadkową o zabranie pilniczka do paznokci, nici (ecru i czarnej), igły i nożyczek a także tabletek typu stoperan czy nospa bo nigdy nic nie wiadomo:) Ale też nic nie wykorzystaliśmy prócz igły z nitką gdy odpinał mi się tren...
AgaNika - Sro Cze 20, 2012 5:05 pm

oreska napisał/a:
miałam cały zestaw niezbędnych rzeczy skompletowany na podstawie tego watku i... niczego nie wykorzystałam ale świadomość, że jestem przygotowana na różne sytuacje - bezcenna tak więc polecam

Ja, podobnie jak oreska, miałam dosłownie wszystkie wymienione w tym wątku rzeczy plus te które sama uznałam za "niezbędne" - wszystkiego było ze 3 reklamówki - mieliśmy wesele z poprawinami i pokój nad salą, więc nie było problemów z ich schowaniem. Ale ja już tak mam, że lubię być przygotowana na różne sytuacje - moja codzienna "torebka" do najmniejszych nie należy. Wracając do tematu - ze wszystkich "niezbędnych" rzeczy, które wtedy miałam przydała mi się jedna agrafka... Ktoś nadepnął mi na podpięty już tren i musiałam przypiąć podtrzymującą go tasiemkę. Ale tak jak napisała oreska, świadomość tego, że nic mnie nie zaskoczy - bezcenna... :smile:
P.S. właśnie natknęłam się na listę moich rzeczy - jest na niej 25 pozycji... :wink:

Karolina1984 - Sro Cze 20, 2012 5:10 pm

j a wezmę

buty na zmianę
chusteczki
błyszczyk
telefon
fajki i zapalniczkę
igłę i nitkę białą

Wsio :D :D

agnies89 - Sro Cze 20, 2012 5:24 pm

ja znalazłam taką mega listę w internecie... z pewnością większość tych rzeczy znajdzie się u mnie w walizeczce :wink: wolę mieć więcej niż ma czegoś zabraknąć 8)

DO TOREBKI ŚWIADKOWEJ:
1. Agrafki
2. Bibułki matujące
3. Chusteczki higieniczne
4. Stoperan
5. Woda i słomka
6. Błyszczyk
7. Bezbarwna pomadka
8. Lusterko
9. Telefony do kamerzysty/fotografa, kierowcy, świadków, kogoś z obsługi sali, fryzjerki, kosmetyczki, taksówki
10. Dowody osobiste
11. Kartki od spowiedzi
12. Umowy (świadek)
13. Koszyk z płatkami kwiatów, który później posłuży jako koszyk do zbierania kopert od gości (świadek)


DO PODRĘCZNEGO KUFERKA
1. Igła i nici
2. Małe nożyczki
3. Wsuwki
4. Lakier do włosów
5. Gumy do żucia
6. Mały ręczniczek
7. Przezroczysty lakier
8. Pilniczek
9. Chusteczki do demakijażu
10. Kosmetyki do poprawy makijażu
11. Plastry
12. Tabletki przeciwbólowe
13. Tabletki na zgagę, liproxal
14. Krem do rąk
15. Krem do twarzy
16. Super glue
17. Szpilki
18. Grzebień
19. Zapasowe soczewki, pudełeczko, płyn
20. Patyczki do uszu/ waciki
21. Wykałaczki
22. Krople do nosa
23. Ramiączka do biustonosza i do sukni
24. Wapno, Fenistil, Encorton, Amertil
25. Espumisan
26. Woda utleniona
27. Mgiełka do ciała



DO PUDŁA W POKOJU PM:
1. Saszetka vanisha/proszku do prania
2. Golarka
3. Dezodoranty
4. Perfumy
5. Mydło
6. Ręcznik
7. Bandaż
8. Zmywacz do paznokci
9. Obcinacz do paznokci
10. Tampony
11. Chusteczki do higieny intymnej
12. Zapasowe majtki
13. Zapasowe skarpetki dla Pana Młodego
14. Zapasowa koszula
15. Zapasowe pończochy
16. Zapasowe buty
17. Szczoteczki do zębów i pasta
18. Suszarka (w razie niespodziewanego prania sukni/koszuli)
19. Guziki
20. Penseta

Magdzik - Sro Cze 20, 2012 8:20 pm

agnies89, matko strasznie długa ta lista :roll:
agnies89 - Sro Cze 20, 2012 10:11 pm

Magdzik, wiadomo nie każda musi wszystko brać :wink:
AgaNika - Czw Cze 21, 2012 12:24 am

Każda PM wybierze sobie to, co uważa za "niezbędne" - ja miałam jakieś 80% z tego plus kila innych drobiazgów :)
demonka - Pią Cze 22, 2012 2:23 pm

agnies89 napisał/a:
12. Zapasowe majtki


to jest najlepsze :smile:

szaraczarownica - Pią Cze 22, 2012 7:26 pm

Cytat:
12. Umowy

Radziłabym raczej zrobić ksero. W ferworze zabawy może gdzieś zaginąć.

agnies89 napisał/a:
Penseta

pęseta :wink:

malami - Nie Lis 18, 2012 10:52 am

Faktycznie te listy strasznie długie... Na pewno więcej trzeba spakować jeśli wesele planujemy latem... te wszystkie antyperspiranty i chusteczki odświeżające...
PaulinaPS - Nie Lis 18, 2012 2:41 pm

Ja na każde wesele biorę:
igła, nitka, agrafki, nożyczki
śrubokręt prosty i krzyżak, cążki pilniczek ( wersja mini)
plastry, opatrunek w spraju
lakier bezbarwny ( nie tyle do paznokci co żeby oczko w rajstopach czy pończochach zamalować żeby dalej nie poleciało)
lakier do włosów ( nie tylko do poprawy fryzury ale żeby np. spódnica sie nie przesuwała, podkleić ja trochę)
mini perfumy
mazak usuwający plamy ( do kupienia w betterwere)
spinki
chusteczki mokre i normalne
50 zl
dowód osobisty
podpaski i tampony
tabletki przeciwbólowe i na żołądek
długopis i notes
błyszczyk, puder, pomadka, krem, bibułki matujące
rajstopy
Wiem, że ciężko w to uwierzyć ale mieści mi się to w kosmetyczce, którą włożę do kopertówki, przez lata to opracowywałam i wyszukuję produktów mini, nie było wesela gdzie mi się to nie przydało :)

malami - Nie Lis 18, 2012 2:48 pm

Wszystko rozumiem. Ale po co śrubokręt?
PaulinaPS - Nie Lis 18, 2012 2:56 pm

a przydaje się :) dokręcić śrubkę w krześle, ostatnio rozkręcałam na weselu koleżanki szybę w samochodzie świadka :) zresztą mam to w zestawie wielkości pudełka od zapałek razem z miarką :) u brata mierzyłam wysokość tortu czy się zmieści do auta :) ja przyciągam takie dziwne przypadki, na sylwestra rozkręcałam telefon, bo wpadł mi do szklanki z sokiem :) a marzy mi się taki pas jaki miała J.Lo w " powiedz tak"
lilia.em - Czw Lip 11, 2013 2:14 pm
Temat postu: Podręczny niezbędnik w dniu ślubu
Dziewczyny, jesteście niesamowite! Na pewno skorzystam z Waszych cennych porad i zabiorę ze sobą wszystko co możliwe. Lista jest długa, ale jakby nie patrzeć wszystko może się przydać. Dzięki wielkie :)
ajmara - Sro Wrz 18, 2013 9:04 pm

Porada dla Pana Młodego- gichnąć sobie jednego na odwagę przed wyjściem.
To naprawdę pomaga :)

Julka.a - Wto Gru 10, 2013 3:51 pm

Moja lista :)

igla,nitka , agrafki
wkladka higieniczna
chusteczki higieniczne
lakier do wlosow
kilka wsuwek
szminka,puder
energetyk
srodki przecibolowe
bibulki matujace
chusteczki higieniczne
zestaw do odświeżania makijażu + wodna mgiełka
igła i nici, agrafki
dodatkowa para pończoch
blyszczyk
antyprespirant
ponczochy
plastry na odciski i buty na zmiane
Nic dentystyczna
gumę do żucia
chusteczki higieniczne


Telefon też by się przydał, przecież trzeba zmienić status na fb :smile:

Catylyn89 - Sro Sie 06, 2014 10:15 am

Ja bym do głównej listy dodała nakładki antypoślizgowe na podeszwy, w razie, gdyby parkiet był za śliski. Do zakupienia w Nine West :)
dorotka0603 - Wto Kwi 21, 2015 5:56 pm

Świetne macie te listy dziewczyny, na 100% z nich skorzystam :) ))
Sycylijka - Czw Kwi 23, 2015 7:27 pm

Ja połowę z tych rzeczy chciałabym udostępnić wszystkim Paniom w damskiej toalecie tj. przykładowo tampony, wkładki higieniczne, środki przeciwbólowe, plasterki na odciski i lakier do włosów :)
Wszytko planuję ułożyć w eleganckim, drewnianym pudełeczku i ustawić między umywalkami :)

pudełeczko planuję zakupić mniej więcej na kształt tych:


dorotka0603 - Czw Kwi 23, 2015 7:30 pm

Sycylijka, takie coś też mam zamiar zrobić :)
Sycylijka - Czw Kwi 23, 2015 10:45 pm

dorotka0603, dla Ciebie oczywiście wiadomy motyw ;)
szkoda, że takie kolorowe ;)

dorotka0603 - Czw Kwi 23, 2015 11:09 pm

Sycylijka, o kurcze Kochana dzięki!:) piękne, gdzie znalezione? Takie chce!
Sycylijka - Pią Kwi 24, 2015 12:23 pm

poszedł link ;)
Julia_ja - Sro Maj 27, 2015 10:28 pm

Moja lista:
Plastry na odciski
Plastry zwykle
Bandaż elastyczny
Igła z nitką
Chusteczki
Chusteczki nawilżane
Tusz, róż, pędzelek, eyeliner
Szczotka do włosów
Szczoteczka, pasta do zębów
Antyperspiranty
Perfumy
Lakier do włosów
Błyszczyk, pomadka
Lusterko
Wsuwki
Zapasowe rajstopy
Pilniczek
Tabletki przeciwbólowe, espumisan, stoperan
Agrafki
Guma do żucia, miętówki
Buty na zmianę
Bielizna na noc poślubną
Taśma klejąca
Super glue
Krem do rąk
Zapasowa koszula
Podpaski, tampony
Małe nożyczki


Wiem, że może to nie jest normalne, ale mam wrażenie, że 3/4 rzeczy może mi się przydać, a 1/4 lepiej mieć niż nie mieć :-P :roll:

kasiulec90 - Czw Maj 28, 2015 12:51 pm

miałam ogromny niezbędnik tych rzeczy i powiem wam jedno - nic mi się nie przydalo oprócz pudru i pomadki :D ale gdybym miala znów podejmować ecyzję czy biorę te wszystkie rzeczy czy nie to... wszystko bym zabrała tak dla spokojności głowy :wink:
MadziaKura - Czw Lis 12, 2015 12:19 pm

Miałam podobnie jak kasiulec90. Potrzebowałam tylko pudru, szminki i pończoch na zmianę ;)
Alzacja - Sro Lis 25, 2015 4:09 pm

Bardzo przydają się chusteczki higieniczne!!! :D I woda mineralna.
Z tego wszystkiego zapomniałam wziąć...stanika na drugi dzień! Do sukni miałam wszyty i musiałam rano kombinować. :)

Gomigo - Nie Maj 15, 2016 8:52 am

A to dobre... chyba pomyślę nad listą dla tych co biorą tylko USC.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group