Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Ślub konkordatowy - Kościół św. Wojciecha

just_Kate - Nie Maj 23, 2004 1:53 pm

A ja napiszę, który kościół jak już będziemy pewni, bo z kościołem to mamy jednak największy problem. Mieliśmy termin zarezerwowany u św. Wojciecha, ale robili nam tam od początku takie problemy, że P. poszedł do kościoła, w którym był chrzczony i tam mu powiedzieli, że u nich to bez problemu, terminy są wolne i w ogóle oburzyli się (zresztą nie tylko tam) na zachowanie księży u sw. Wojciecha, więc zmieniamy kościół, ale że kościół P. jest daleko, staramy się w jeszcze jednym, ale tam jeszcze nie rozmawialiśmy z proboszczem, więc sprawa jest otwarta - nigdy nie pomyślałabym, że to będzie taki duży problem :(
filmowiec - Nie Maj 23, 2004 3:25 pm

lagiewniki sa dosc popularne i podbno bezproblemowe
gambi - Nie Sty 09, 2005 1:51 pm

po dlugiej przerwie napisze, ze ja mam zarezerwowany termin u św. Wojciecha,

troche mnie przerazilyscie dziewczyny, ze tam sa takie straszne problemy. jesli mozecie napiscie cos wiecej.
czego dotyczyly te problemy?
ja narazie rozmawialam tylko z pania w kancelarii. za mila nie byla, nie potrafila mi odpowiedziec na moje pytania i wszystko zbywala stwierdzeniem, ze to jeszcze tyyyle czasu, tylko ze ja chcialabym to wiedziec wczesniej.

just_Kate - Nie Sty 09, 2005 5:02 pm

gambi, to ja miałam problemy z załatwieniem ślubu u św. Wojciecha. U nas sprawa była dość problematyczna, bo mój mąż jest niewierzący i księża z tej parafii próbowali go zmusić do wzięcia normalnego ślubu, a jak się zbuntował, to go wyzwali od nygusów i kazali w ogóle wystąpić z Kościoła. Tak więc my sobie daliśmy spokój z tą parafią. :x
Kościół jest bardzo ładny, więc nie zachęcam nikogo do rezygnacji ze ślubu właśnie tam. Ale księża (wszyscy) są bardzo niemili i wg mnie zachowują się wręcz nie po chrześcijańsku.
Może jednak coś się zmieniło przez te parę miesięcy. A może wy będziecie mieli lepsze podejście do samych księży.
?yczę powodzenia. :)

PIT - Czw Lut 17, 2005 6:17 pm
Temat postu: Kościół św. Wojciecha
Jeżeli chcecie podzielić się informacjami dotyczącymi tego miejsca (formalności, opłaty, dekoracje, oprawa muzyczna, itp. ) to jest tutaj ku temu dobre miejsc.

My bierzemy tam ślub w sierpniu 2005, niestety sam nie posiadam informacji na wskazane powyżej tematy - zatem chętnie się dowiem od bardziej doświadczonych


:graba:

gambi - Czw Lut 17, 2005 7:36 pm

PIT

pani w kancelarii powiedziala, ze pary ktore maja slub w nadchodzaca sobote spotykaja sie z siostra, odpowiedzialna za dekorowanie i z nia umawiaja sie co do szczegółow. mowila cos o kwiatach ustawionych na stojakach. pytalam o czerwony dywan i stwierdzila, ze to wliczone jest w cene. :lol:
Jesli chodzi o organiste, to po chili namyslu odparla, ze tez wchodzi w cene slubu, ale cytuje "przeciez kazda para zyczy sobie jakis dodatkowy utwor" i wtedy to juz z nim trzeba rozmawiac.
wizytowki nie chciala mi dac, bo do tego czasu organista sie moze zmienic, choc ona by tego oczywiscie nie chciala :wink:
a jesli chodzi o Wojciecha to polecam ksiedza Boguslawa - naprawde przemily ksiadz, powinien przyjmowac w srody w kancelarii.
:D

jesli chodzi o oplaty, to moja mala dygresja mam wrazenie, ze to nie kosciól a sklep ( nie chce nikogo obrazic)
Pani w kancelarii powiedziala, ze rezerwacja terminu bedzie kosztowala teraz 100zl. wiec wprost zapytalam ile bedzie kosztowala calosc. spojrzala ze wplaty wczesniejszych par i stwierdzila 350zl, choc widzial tam oplaty po 400 i 450 zl, wiec spodziewam sie ze pozniej moze cena "podskoczyc".
PIT jesli jeszcze nie macie terminu zarezerwowanego to radze sie pospieszyc, bo ja bylam w na poczatku roku i juz nie mialam specjalnego wyboru na pazdziernik.
a jesli chodzi o formalnosci to tak jak w kazdym kosciele. :D
milych negocjacji :lol: z pania w kancelarii.

PIT - Czw Lut 17, 2005 7:42 pm

Dzięki gambi za oddzew

:iconpray:

termin mamy zarezerwowany (stówka poszła :wink: )


gambi napisał/a:
"przeciez kazda para zyczy sobie jakis dodatkowy utwor"


:peace:

just_Kate - Czw Lut 17, 2005 8:23 pm

gambi, co do ceny za organistę to szczerze jestem zdziwiona, że pani ci powiedziała, że jest wliczony w cenę, bo jak moja koleżanka tam brała ślub (w zeszłym roku) to za organistę się płaciło dodatkowo 100 zł. Może oni też ewoluowali (że posłużę się sformuowaniem PITa, bo wpada w ucho)... :lol: :wink:
A jeśli chodzi o księdza Bogusława, to nam też właśnie ktoś powiedział, że to taki fajny ksiądz - ale on taka cicha woda jest. :hm: Jest ok dopuki się z nim zgadzasz, spróbuj mieć własne zdanie, gambi. To właśnie z nim mieliśmy przejścia...

gambi - Pon Lut 28, 2005 8:01 pm

just_Kate napisał/a:
gambi, co do ceny za organistę to szczerze jestem zdziwiona, że pani ci powiedziała, że jest wliczony w cenę, bo jak moja koleżanka tam brała ślub (w zeszłym roku) to za organistę się płaciło dodatkowo 100 zł. Może oni też ewoluowali (że posłużę się sformuowaniem PITa, bo wpada w ucho)... :lol: :wink:


just Kate z tego co pamietam to pisalam, ze jak to pani powiedziala: "w sumie to organista jest liczony w cene, ale przeciez kazda para chce jakis dodatkowy utwor i wtedy to juz osobiscie trzeba rozmawiac z organista". dla mnie to bylo oczywiste, ze trzeba mu zaplacic, tylko ja moze tak niewinnie wygladam, ze glupio jej bylo powiedziec wprost :wink: , choc gdy mowila o kasie za rezerwacje i ile kosztuje slub to nie miala takich skrupulow :?


mam jeszcze pytanie odnosnie godzin slubow w sw.Wojciechu.
z tego co sie orientuje to sluby sa o 16.30 i 19.00, bo msza jest o 18.00. czy ktos moze mial albo slyszal o innej godzinie slubu w Wojciechu?
zaczelam sie zastanawiac czy 19 w polowie padziernika to nie za pozno, a do kancelarii nie uda mi sie zadzwonic w najblizszych dniach :roll:

PIT - Pon Lut 28, 2005 8:34 pm

gambi napisał/a:



mam jeszcze pytanie odnosnie godzin slubow w sw.Wojciechu.
z tego co sie orientuje to sluby sa o 16.30 i 19.00, bo msza jest o 18.00. czy ktos moze mial albo slyszal o innej godzinie slubu w Wojciechu?
zaczelam sie zastanawiac czy 19 w polowie padziernika to nie za pozno, a do kancelarii nie uda mi sie zadzwonic w najblizszych dniach :roll:


my ostatecznie 19.00 w sierpniu - jesteśmy zadowoleni
ale początkowo w planie była 18.00
- zaproponowaliśmy Wojciechowi 18.00
- Wojciech, że o tej godzinie jest msza dla parafian (czytaj: intencje)
- My, że nasi rodzice bardzo chętnie w naszej intencji itd.

ostatecznie wybraliśmy 19.00 bo uznaliśmy, że jak mamy jeszcze przed mszą zaliczyć zdjęcia a Ambasador za rogiem to 19 jest nawet lepsza, ale widzę tu pole do negocjacji

Burza - Nie Mar 06, 2005 4:19 pm

powiedzcie mi czy te sluby o 16.30 to cala msza czy skrocone "tak-tak"?
Zapomnialam sie o to zapytac :oops: i teraz pytaja mnie w roznych miejscach o ktorej godzinie dojedziemy na sale...

[ Dodano: Nie Mar 06, 2005 4:23 pm ]
PIT napisał/a:
My bierzemy tam ślub w sierpniu 2005,


a możesz dokładniej zdradzić którego sierpnia?
Chodzi mi o te dekoracje bo babka w kancelarii mowila ze tego dnia sa 4 sluby trzebasie dogadzac miedzy soba i wspolnie przygotowac dekoracje

ha no i wlasnie 4 sluby :!: a mowiliscie o 2 czy to tak w "sezonie" tylko? :mrgreen:

gambi - Pon Mar 07, 2005 9:57 pm

Burza
Mysle ze o 16.30 jest skrocony slub, ale wystarczy zadzwonic do kancelarii.(646 76 85)
a jesli chodzi o dekoracje, to z tego co zrozumialam, nie chodzi o dogadanie sie miedzy soba, choc to tez jest wazne, ale najwazniejsza jest siostra :wink: , ktora jest za dekoracje odpowiedzialna i to przy niej pary sie dogaduja.
jesli sie myle to mnie poprawcie, ale dla mnie to taki monopol i do tego ponoc na sztuczne kwiaty :?

kryszka - Sro Mar 09, 2005 9:45 pm

Wszystkie śluby oprócz mszy głównej (zazwyczaj o 18 ) mogą być skrócone. To zależy tylko od Waszego wyboru.



Gambi - myślę że 19 to zdecydowanie za późno na październik. My mieliśmy ślub 16. o godz. 17 (bez mszy) i po życzeniach praktycznie zostaliśmy sami. Nikt nam nie rzucał pieniążków, ryżu, nikt nie czekał na nasz odjazd żeby pojechać w orszaku, tylko jechaliśmy prawie sami.
Było już po prostu bardzo ciemno, bardzo zimno i padało, więc wcale się gościom nie dziwię, też bym wolała jechać na ciepłą salę niż marznąć.

Ale to wszystko zależy od Was. :) I pogody :wink: . Gdybyśmy brali ślub w każdą inną sobotę października mielibyśmy słońce i jakieś 18 stopni. :roll:

gambi - Sro Mar 09, 2005 10:24 pm

kryszka napisał/a:
Gambi - myślę że 19 to zdecydowanie za późno na październik.

Kryszko
dzieki za rade. zaczelam sie nad tym zastanawiac i doszlam do wniosku, ze to chyba za pozno. choc bardzo mi pasuje, bo bedzie wiele rzeczy do zalatwienia tego dnia - sporo przyjezdnych gosci itd.
problem polega na tym, ze pani w kancelarii powiedziala, ze to jedyny mozliwy termin, bo 16.30 juz byla zajeta. troche tego nie rozumiem, ale zadzwonie tam jutro i sprobuje to zmienic.

[ Dodano: Czw Mar 10, 2005 1:42 pm ]
a wiec zmienilam z godz 19 na 16, bo nie ma w Wojciechu slubow o 17 czy 17.30 - tylko nie udalo mi sie dowiedziec dlaczego :(
przekonaly mnie Kryszko Twoje uwagi i to,ze zyczenia trwaja z godzine.

a co do pogody to wspolczuje. powiedz mi nie bylo Ci zimno w tym "futerku", ktore mialas?sama sie obawiam o pogode 15.10 bo slyszalam ze caly pazdziernik maja byc wielkie wichury.

kryszka - Czw Mar 10, 2005 10:44 pm

gambi napisał/a:
a co do pogody to wspolczuje. powiedz mi nie bylo Ci zimno w tym "futerku", ktore mialas?sama sie obawiam o pogode 15.10 bo slyszalam ze caly pazdziernik maja byc wielkie wichury.

Trudno moje bolerko nazwać "futerkiem". :lol: Było z cieniutkiej organzy i na pewno nie zapewniało ciepła. Ale emocje zrobiły swoje i na dworzu wcale nie czułam chłodu. Na szczęście w Łagiewnikach jest salka pomiędzy kościołem a kancelarią i tam przyjmowaliśmy życzenia. Było mi wręcz bardzo gorąco.
Zmarzłam dopiero przed salą przy powitaniu, które jakoś długo trwało, do tego stopnia że ręka z kieliszkiem mi cała drżała i jakbym miała coś wtedy powiedzieć to bym tylko szczękała zębami. :wink:


A co do wichury - jedna "pocieszająca" rzecz - welon fajnie wygląda gdy tak faluje na wietrze albo gdy się wyrwie z włosów to będziesz miała nieprzeciętne wspomnienia. :wink: :30:

gambi - Czw Mar 10, 2005 11:11 pm

kryszka napisał/a:
Trudno moje bolerko nazwać "futerkiem". :lol: Było z cieniutkiej organzy i na pewno nie zapewniało ciepła. Ale emocje zrobiły swoje i na dworzu wcale nie czułam chłodu.

Kryszko ogladalam Wasze zdjecia i wydawalo mi sie ze to bylo bolerko z futerka, ale przepraszam za pomylke. :(
a z wichurami problem jest taki, ze u mnie zawsze wieje 3 razy bardziej niz gdzie indziej w lodzi i smieje sie ze nas wywieje po prostu :lol:

[ Dodano: Sro Mar 16, 2005 5:58 pm ]
Burza napisał/a:
Chodzi mi o te dekoracje bo babka w kancelarii mowila ze tego dnia sa 4 sluby trzebasie dogadzac miedzy soba i wspolnie przygotowac dekoracje

ha no i wlasnie 4 sluby :!: a mowiliscie o 2 czy to tak w "sezonie" tylko? :mrgreen:


Burza
mam pytanie, czy nie wiesz jakie są godziny tych 4 ślubów w Wojciechu?
wiem, ze sluby są o 16, 16.30, 19, ale czy ten 4. slub jest wczesniej, pozniej a może po środku. pytam bo moze zauwazylas w ksiedze parafialnej godziny.
bede bardzo wdzieczna za odpowiedz.

Dotka - Czw Mar 24, 2005 6:54 pm

Mam pytanko. Nasz slub odbedzie się właśnie w Wojciechu 6 sierpnia 2005 o godzinie 19. Czy wiecie coś o naukach przedmałżeńskich w tym kościele? Ja ze swoim P. mamy na swadectwie dojrzałości (XLIII LO na ul. Królewskiej) z religi oceny celujace ale bez zadnych dodatkowych zaświadczen. Jak bylismy w kancelarii zapytac się o wolne terminy slubu to ksiądz powiedział że takie świadectwo nam wystarczy. Natomiast gdy poszliśmy już zatwierdzis nasz termin to była pani, która powiedziała, że należy ukończyć takie nauki. Zastanawialiśmy się w koncu czy robić czy nie i na początku marca wybraliśmy się znowu do kancelarii. Przyjmowała znów ta sama pani i teraz powiedziała, że jeśli tak ksiądz wtedy nam powiedział to już nie musimy chodzić na kursy. Możemy się powoływać na to co ksiądz nam powiedział. My nadal nie wiemy czy będzie wszystko ok. ?eby potem nie wyszło że nie mamy paierka. Czy macie jeszcze jakieś informacje na ten temat. :D
gambi - Pon Mar 28, 2005 4:10 pm

Mysle ze warto porozmawiac jeszcze raz z ksiedzem, choc oni powinni wiedziec ze mieliscie ukonczone nauki na lekcjach religii( wydaje mi sie ze ta szkola podlega pod kosciol sw. Wojciecha).
my tez nie mamy do konca zalatwionej sytuacji z naukami i polegamy na slowie ksiedza
(ksiadz Boguslaw - przyjmuje w kancelarii w srode). dlatego chce isc do niego dokladnie 3 miesiace przed slubem, zeby pozniej miec ewentualnie dosc czasu na zalatwienie tej sprawy, jesli ksiadz nagle zmieni zdanie.

Mika - Pon Mar 28, 2005 4:50 pm

Zgadzam się z Gambi musicie koniecznie jeszcze raz porozmawiać z księdzem. W naszym przypadku musieliśmy pójść dodatkowo na 4 spotkania (mimo zaświadczenia ze szkoły) m.in dotyczące płodności i antykoncepcji i jeszcze zaliczyć spotkanie w poradni rodzinnej.
Dotka - Pon Mar 28, 2005 9:01 pm

Dziękuję Gambi i Mika za informację. Czyli najlepszy pomysł jest iść trzy miesiące wcześniej do ksiedza i się upewnić na sto procent. Wybierzemy się w maju jeszcze raz i wtedy bedziemy wiedziec czy musimy uczestniczyć w spotkaniach czy nie. :) :) :)
Mika - Wto Mar 29, 2005 12:21 pm

:) nie ma za co
Burza - Pią Kwi 29, 2005 5:56 pm

Cytat:
Burza
mam pytanie, czy nie wiesz jakie są godziny tych 4 ślubów w Wojciechu?
wiem, ze sluby są o 16, 16.30, 19, ale czy ten 4. slub jest wczesniej, pozniej a może po środku. pytam bo moze zauwazylas w ksiedze parafialnej godziny.
bede bardzo wdzieczna za odpowiedz.


a widzisz... no właśnie nie widziałam innych.. natomiast słyszałam (choć z niezbyt pewnego żródła :!: ), że jest o 17.00 a jeszcze z innego ze o 19.30 więc trudno mi stwierdzić..

no i przepraszam za zwłokę ale zaginełam w sieci :mrgreen:


Cytat:
Dotka: Nasz slub odbedzie się właśnie w Wojciechu 6 sierpnia 2005 o godzinie 19.

no ja właśnie tę godzine chciałam :roll:
teraz przynajmniej wiem kto mi ją zajął :lol:

Pozdrawiam

Mika - Pią Kwi 29, 2005 6:32 pm

Dziewczyny zadzwońcie do kancelarii to Wam powiedzą.
Burza - Pią Kwi 29, 2005 6:45 pm

no żeby jeszcze to było takie łatwe.. :wink:
Mika - Pią Kwi 29, 2005 6:47 pm

jest bo ja tak zrobiłam i pani przez telefon powiedziałam mi wszystko co chciałam :wink:
Burza - Pią Kwi 29, 2005 7:44 pm

a ja dzwoniłam przez tydzień w podanych godzinach i się nie dodzwoniłam :(

nie mam szczęścia widocznie :lol:

Mika - Pią Kwi 29, 2005 7:51 pm

widocznie ja mam go zbyt dużo bo dodzwoniłam się za 1 razem :lol:
Burza - Pią Kwi 29, 2005 8:05 pm

no to moglabys podzielić się informacjami, które zdobyłaś :hm:

a interesują mnie wszystkie :mrgreen:

Mika - Pią Kwi 29, 2005 8:15 pm

Dowiedziałam się na forum, że o godz. 17 nie ma ślubów w tym kościele a my właśnie na tą godzinę mamy ślub zadzwoniłam więc do nich prosząc o wyjaśnienie. Pani potwierdziła, że nie ma u nich ślubów na godz. 17 z wyjątkiem naszego, który zatwierdził sam proboszcz. Już gdzieś pisałam, że to nie ja załatwiałam, więc z góry mówię, że nie mam pojęcia jak się to udało mojej przyszłej teściowej...
Burza - Pią Kwi 29, 2005 8:21 pm

no prosze czyli jednak szcześciara z Ciebie/ Was :graba:
no pod tym względam akurat też mieliśmy szczęście bo termin był wolny tylko dlatego, że jakaś para zrezygnowała... (za późno zabraliśmy się za to :wink: )
Jak chciałam się dowiedzieć o kilka rzeczy to pani wyjaśniła, że zdążę dowiedzieć się jak przyniosę dokumenty.. (zaznaczyła tylko o tych dekoracjach i organiście) :?

Dotka - Pią Kwi 29, 2005 8:26 pm

Burza
szkoda, że nie możesz mieć tej 19 :( tak jak chciałaś. Ja miałam do wyboru chyba tylko dwie. Jedna była coś o 15.30czy 16 wiec wczesnie, wybraliśmy 19. A wybieraliśmy już pod koniec wrzesnia lub na początku października (dokładnie nie pamiętam)
Czyli też masz 6 sierpnia 2005? ?wietnie. To jesteś juz trzecia do kolekcji - jest jeszcze Juttah oprócz mnie.

Mika - Pią Kwi 29, 2005 8:27 pm

no to super, że Wam się udało :wink: Wiesz w takim razie więcej niż ja bo pani poinformawała nas tylko o dekoracji :?
gambi - Pią Kwi 29, 2005 9:08 pm

Dziewczyny a co chcecie wiedziec konkretnie??
ja juz wprawdzie nie bede miala slubu w Wojciechu, ale wczesniej zdarzylam sie wszystkich interesujacych mnie rzeczy dowiedziec, wiec chetnie pomoge.

Mika - Pią Kwi 29, 2005 9:12 pm

Gambi wszystkiego :wink:
gambi - Sob Kwi 30, 2005 9:43 am

Cytat:
pani w kancelarii powiedziala, ze pary ktore maja slub w nadchodzaca sobote spotykaja sie z siostra, odpowiedzialna za dekorowanie i z nia umawiaja sie co do szczegółow. mowila cos o kwiatach ustawionych na stojakach. pytalam o czerwony dywan i stwierdzila, ze to wliczone jest w cene.
Jesli chodzi o organiste, to po chwili namyslu odparla, ze tez wchodzi w cene slubu, ale cytuje "przeciez kazda para zyczy sobie jakis dodatkowy utwor" i wtedy to juz z nim trzeba rozmawiac.
wizytowki nie chciala mi dac, bo do tego czasu organista sie moze zmienic, choc ona by tego oczywiscie nie chciala
a jesli chodzi o Wojciecha to polecam ksiedza Boguslawa - naprawde przemily ksiadz, powinien przyjmowac w srody w kancelarii.


To jest moja wczesniejsza wypowiedz z tematu "Który kościół". Jesli chodzi o dekoracje to pani powiedziala, ze zalatwia sie to w czwartek przed slubem.Raczej sa to sztuczne kwiaty. Pary majace slub w dana sobote dziela sie kosztami.
Organisty wizytowki nie dostałam, najlepiej niedlugo przed slubem sie dowiedziec o jego namiary i z nim bezposrednio rozmawiac. koszty chyba takie jak wszedzie - ok 100zl.

Jesli macie jeszcze jakies pytania to piszcie.Mysle ze najlepiej sie o wszystko zapytac, gdy pojdziecie podpisywac protokol.

Mika - Sob Kwi 30, 2005 1:02 pm

Jasne Gambi dzięki. Jeśli chodzi o dekorację to z tego co ja wiem to napewno żywe kwiaty, ponieważ jeśli chodzi o sztuczne to kiedyś firma przywiozła im brudne pogniecione i podobno od tego czasu zamawiają tylko i wyłącznie żywe. Bardziej interesują mnie opłaty, ale moja przyszła teściowa obiecała mi dziś, że wszystkim się zajmie. Mam nadzieję, że pójdzie jej równie dobrze jak z ustalaniem godziny :wink:
gambi - Sob Kwi 30, 2005 1:22 pm

Mika o oplatach tez juz gdzies pisalam - 350 - 450zl. Takie sumy widzialam w zeszycie oplat, a mi pani powiedziala 350 - 400zl.

Nie chce Cie martwic - ale radzilabym dokladnie zajac sie dekoracja, bo tydzien temu widzialam jak wyglada na zywo i nie bylam pewna czy to zywe czy sztuczne kwiaty. bardzo oryginalna kompozycja :?

Burza - Sob Kwi 30, 2005 3:10 pm

Dotka

nic nie szkodzi :) damy jakoś radę przedłużyć to wszystko, żeby orkiestra na sali się wyrobiła :wink: no i dzien zacznie mi sie wczesniej niz planowalam bo fryzurka musi zrobić się już na 9.00
Jak chcieliśmy we wrześniu to nam powiedzieli, że jeszcze dużo czasu i mamy przyjść pod koniec roku :?
Czy Juttah też ma w "naszym" kościele?
no i jak widzę spotkamy się przed w celu ustaleń tych kosztów :mrgreen:

Dotka - Sob Kwi 30, 2005 5:21 pm

Burza

Juttah nie ma w naszym kościele ale chodzi mi o to że tego samego dnia co ja. Czy Ty również masz w sierpniu 6, czy we wrześniu bo wydaję mi się że we wrzesniu (już się zakręciłam - wybacz). I którą godzinkę macie zarezerwowaną? Jeśli 6 sierpnia to napewno się spotkamy przed. :D

Burza - Sob Kwi 30, 2005 7:25 pm

no 6 sierpień godzina 16.30 także spotkamy się przed :mrgreen:
szkoda, że nie mamy akurat po sobie wzajemnie :lol:
popatrzyłabym sobie :wink:

Mika - Sob Kwi 30, 2005 8:18 pm

Dzięki Gambi mam nadzieję, że wszystko uda nam się załatwić tak jak chcemy :wink:
gambi - Sob Kwi 30, 2005 9:29 pm

Mysle ze wszystko sie wam uda zalatwic i Wasz dzien slubu bedzie najwspanialszy!
juz teraz powodzenia i czekamy na relacje po!!

Mika - Sob Kwi 30, 2005 9:49 pm

:D Dzięki :D Tobie również życzę aby 15 dzień października 2005 był taki jak sobie wymarzysz!!! ?eby Wasza wspólna droga usłana była różami...
Dotka - Nie Maj 01, 2005 7:14 pm

Burza więc siebie bedziemy podziwiać na zdjeciach już po, od tego przecież jest nasza forumowa galeria :D
Mika - Czw Cze 16, 2005 7:46 pm

Dzisiaj moja przyszła teściowa była w kościele i na dzień dzisiejszy ceny są następujące za sam ślub 400zł, organista 200zł, zapowiedzi 50zł no i oczywiście dodatkowo dekoracja, której cena zależy od ilości ślubów w danym dniu no i co pary sobie zażyczą :smut: Załamałam się :smut: Dotka, Burza a co Wam mówili?
Burza - Pon Cze 20, 2005 8:39 pm

Dotka napisał/a:
Burza więc siebie bedziemy podziwiać na zdjeciach już po, od tego przecież jest nasza forumowa galeria :D


Oj Dotka...
okazało się, że raczej przyjdę popodziwiać Cię w rzeczywistości...
Pozdrawiam :)

P.S. jak idą przygotowania? :D

Dotka - Wto Cze 21, 2005 9:06 pm

Mika
Dzisiaj ja i mój P mieliśmy iść do kościoła, niestety mój Misio dziś żle się czuł (przeziębienie: kaszel i gorączka go bierze już od weekendu). Mam nadzieje, że jutro będzie lepiej i się w końcu wybierzemy na zwiady :D

Burza
Bardzo będzie nam milutko jak pojawisz się na naszym ślubie :) Przygotowania...hm...
Jeszcze musimy wręczyć zaproszenia na wesele rodzince a jeszcze więcej na sam ślub. Nie mamy alkoholu ani dekoracji na autko i wiązanki dla mnie. Mój P stroju jeszcze nie ma a moja mama też. Na szczęście formalności w USC mamy pozałatwiane. Pod koniec tygodnia zamówimy obrączki. A przed sierpniem trzeba będzie wybrać się na salę i omówić menu, omówić wideofilmowanie (co chce a czego nie chcę) i fotografa (co i jak), załatwić w kościele i pewnie wiele innych rzeczy. Moja suknia się szyje, na przymiarkę mam się umówić w lipcu, buciki mam (zdjęcie umieściłam w odpowiednim dziale na forum), nie mam jeszcze bielizny ani welonu i dekoracji na szyje, włosy. Zarezerwowany mam już termin u fryzjera ale z paznokciami jeszcze nie (makijaż prawie też jest zarezerwowany). Najgorsze jest urządzanie (a dokładniej doprowadzanie do użytkowania) naszego małego mieszkanka, co mnie bardzo przeraża bo tyle roboty (jak najtańszym kostem wszystko ale wolno to idzie (robimy sami i z pomoca naszych rodziców). Roboty jeszcze jest dużo więc mozna się załamać ale mam nadzieje, że ze wszystkim zdąże i będę wyglądać jak księżniczka i czuć się wspaniale tego dnia jak i już po. :cry: :happygirl: :dance: :girl : [/b]

Mika - Wto Cze 21, 2005 9:45 pm

Dotka dużo zdrowia dla narzeczonego :) Dzięki że pamiętałaś, jak czegoś się dowiesz to proszę daj znać. I nie martw się wszystko będzie dobrze zdążycie ze wszystkim :)
Dotka - Wto Cze 21, 2005 9:57 pm

Mika dziekuję miłe słowa, aż lepiej się ja poczułam :) Ten mój P to taki mało odporny jest na te wszystkie bakterie. Myślę, że jutro już coś będziemy wiedzieć.
Burza - Pią Sie 05, 2005 9:11 am

a ja tak jeszcze z ciekawosci spytam :hm:
Dotka jak dogadalas sie z para z godziny 16 ? :mrgreen:
bo okazalo sie ze to jacys sasiedzi mojej babci :D
nawet kichnac w temacie odwolania nie zdazylam a juz babcia wiedziala :D
bo podobno ksiadz z Wojciecha dzwonil ze 16.30 sie zwolnila i czy chca sobie przelozyc... :wink:
a tak na marginesie to ta godzina jakas pechowa jest :? mysmy przeciez tez ja mieli tylko dlatego ze ktos zrezygnowal..

dobra koncze offtopica :mrgreen:

Dotka - Sob Sie 13, 2005 8:52 am

Ja od samego początku miałam godzinę 19 i już nic nie zmienialismy
Calinka - Pią Wrz 02, 2005 9:43 am

No i się załamałam.
Bylismy wczoraj w kancelarii żeby wyznaczyć godzinę naszego ślubu i ogarnęla mnie taka wściekłość, że niestety, ale w Wojciechu slubu mieć nie będziemy.
Zalezalo nam żeby ślub był udzielony na mszy, pani w kancelarii zaproponowała nam tylko godzinę 16.30, jedyna godzina na której mozna wziąść ślub na mszy :zdziwko: a myslelismy ze tak ok. 19 nie będzie zadnego problemu (o 18 jest msza dla ogółu wiernych i w tym czasie ślubu nie udzielają, ale akurat to wiedzielismy). Po godzinie 19 są już tylko śluby jak ja to nazywam ekspresiaki. Godzina 19 była już zajęta i pani powiedziała że jeszcze zostaje nam godzina 19.30, ale tylko ekspresiak.
Akurat pojawił się proboszczi pytamy się czy nie może być ślub o 19.30 ale z mszą, ale on mówi, że czasami pary chcą sie żenić nawet o 20 i on nie będzie potem do północy ślubów udzielał. To my na to, że może nie będzie chętnych na ślub już po 20 a poza tym moze ktoś właśnie będzie wolał ekspresiaka po godzinie 16.30 i w ogóle mu powiedzielismy, że to troche nie w porządku tak z góry narzucać, że ślub ma być bez mszy.
Zbulwersowałam się tez jak pani bez mrugnięcia okiem wyskoczyła z opłatą za samą uroczystość dodając, że to nie są jedyne koszta. Normalnie jak w sklepie cennik mają :smut:
Zamówiliśmy wstępnie ślub na godzinę 16.30, ale i tak juz planowaliśmy iść do innego kościoła.
Jak wyszliśmy to zgadaliśmy się z inną parą która rano rezerwowała sobie termin, i powiedzieli nam że proboszcz planuje REMONT Ołtarza I Prezbiterium (o którym pani nie wspomniała nam nawet słówkiem!!), ale pani nie wiedziała dokładnie kiedy i kazala przyjechac po południu zapytać się o szczególy. Dorwaliśmy proboszcza i sę go pytamy a on potwierdził i dodał, że prace zaczną się w czerwcu, ale nie wie dokładnie ile potrwają i rzeba sie liczyc, że w sierpniu będą jeszcze prowadzone.
Załamka totalna.
?lub bedziemy więc brać na ul. Jutrzenki W parafii NMP Matki Odkupiciela, też mam blisko i zamówilismy juz termin bez żadnych problemów tak jak chcieliśmy na mszy, na 19 i wyjdzie nas taniej nawet jak zapłacimy proboszczowi za wystawienie delegacji (opłata też z góry narzucona 100 zł).
Juz dzisiaj mi trochę przeszło, ale wczoraj byłam zła, że chyba bym gryzła. ?ałuję trochę, że nie w Wojciechu bo to moja parafia, tu miałam komunie, bierzmowanie i przez całe życie myslałam, ze będe też miała ślub, ale nie ma tego złego...

Mika - Pią Wrz 02, 2005 10:46 am

Niestety ja też już się przekonałam, że ludzie związani z tym kościołem są szczerze mówiąc do niczego. Ja idę do kancelarii jutro żeby spisać akt ślubu i zobaczymy czy kolejny raz mnie nie zdenerwują :?
Żaneta - Pią Wrz 02, 2005 9:38 pm

Calinko! Na szczęście wszystko jest w porządku!!!!!
basia80 - Wto Sty 31, 2006 8:35 pm

czy ktoś z was ma może ślub 24 czerwca 2006 w Wojciechu, proszę o wiadomości
Pusiak - Pią Lut 03, 2006 9:50 am

basia80 napisał/a:
czy ktoś z was ma może ślub 24 czerwca 2006 w Wojciechu, proszę o wiadomości


basiu80 zajrzyj prosze do odpowiednich watków:
Nasze daty: http://www.forum.wesele-l...topic.php?t=262
Nasze kościoły: http://www.forum.wesele-l...opic.php?t=3315

Madzialena - Sro Lip 26, 2006 1:49 pm
Temat postu: Jednak i tu rozumieją ludzi, a formalizm ma swoje granice.
Ja się naczytałam o Wojciechu, że tu sami formaliści i naprawdę z duszą na ramieniu szłam spisywać kontrkat, bo brakowało mi nauk przedmałżeńskich. Pani w kancelarii dodatkowo podkręciła atmosferę, bo stwierdziła, że brakuje mi najważniejszego dokumentu.
No to się załamałam, ale na pocieszenie dodała, że porozmawia w naszje sprawie z księdzem i on zadecyduje. Szczerze mówiąc byłam pewna, że wykupimy ładny kawałek wyremontowanej ściany za ten brakujący papier.

Skończyło się na stanowczym stwierdzeniu, że wszyscy mówią, że nie mieli czasu oraz komentarzu przy dosłownie każdym punkcie kontraktu. Zostaliśmy poinformowani o wszelkich możliwych powikłaniach i komplikacjach występujących w małżeństwach, których oczywiście nikt nie zakłada przed ślubem. Następnie dostaliśmy kartkę do spowiedzi i zapłaciliśmy za zapowiedzi!!! Byłam nieco oszołomiona, że tak łatwo poszło. Mój luby ma teorię, że to moja szczera wypowiedź, co do chęci posiadania dzieci zmiękczyła serce księdza. Więc na przyszłość polecam się tym chwalić (oczywiście tylko szczerze).

UFF... "Jakoś poszło ośle, jakoś poszło" ;)

Nikulec - Czw Lis 23, 2006 2:34 am

No ja swoją opinię na temat księży ze św. Wojciecha wyraziłam tutaj
http://www.forum.wesele-l...p=131303#131303
I niestety w wielu postach znalazłam potwierdzenie :(

just_Kate napisał/a:
Ale księża (wszyscy) są bardzo niemili i wg mnie zachowują się wręcz nie po chrześcijańsku.
Może jednak coś się zmieniło przez te parę miesięcy.

Raczej nic się nie zmieniło (i to od ponad 20stu lat - tyle pamiętam) i raczej się już nie zmieni. Wszyscy księża są już niestety przesiąknięci negatywnym klimatem i z pokolenia na pokolenie chyba się od siebie uczą. Jedno wiem - wołami mnie nie zaciągną żebym wzięła tam ślub! :[

Madzialena - Czw Lis 23, 2006 8:32 am

Wzięliśmy ślub w Wojciechu!

Nie mogę złego słowa powiedzieć. Być może w innych kościołach, księża są bardziej przyjaźnie nastawieni w trakcie załatwiania formalności, ale i tu nie spotkały nas żadne przykrości.
Sama uroczystość przebiegła w bardzo miłej atmosferze, ksiądz na koniec podszedł do nas, podał nam rękę i powiedział kilka miłych słów. Kazanie było bardzo pogodne i nie zauważyłam nawet przez moment niczego niewłaściwego w czasie całej ceremonii. Byliśmy 6 albo 7 parą tego dnia.
Może jednak nie zawsze jest tak źle w tym kościele?

Nikulec - Czw Lis 23, 2006 1:05 pm

Każdy wyjątek potwierdza regułe ;)
Naprawdę cieszę się, że Ci się udało :D
Jednak moją rodzinę za dużo przykrości spotkało od tamtejszych księży i już na stałe mam niesmak. Naprawdę widziałam parafie bardziej "friendly for user" ;)

gambi - Sro Lis 29, 2006 10:12 pm

Madzialenka,

Gratulacje, ze Wam sie udalo i ze jestescie zadowoleni, bo to w najwazniejsze!!

Ale mysle, ze to niestety wyjatek potwierdzajacy regule,
Ja jestem bardzo zadowolona, ze zmienilismy kosciol. Bylo milej, przyjemniej i bardziej rodzinnie.

Karolcia82 - Wto Maj 08, 2007 2:48 pm

Moze ktoras z Was orientuje sie czy akceptuja w Wojciechu kursy przedmalzenskie ukonczone na lekcji religii? wprawdzie mam nadzieje,ze uda mi sie wziac slub w innej parafii ( na Wiskitnie ) ale wole spytac...

Pozdrawiam Cię Gość!!

=MiLi= - Sro Maj 09, 2007 8:00 am

?w. Wojciech to parafia mojego S. myśleliśmy nad tym, żeby wziąć ślub w tej parafii, ale jednak wygrała moja :) ufff ;)
Gabro - Sro Maj 09, 2007 12:02 pm

Karolcia82 napisał/a:
Moze ktoras z Was orientuje sie czy akceptuja w Wojciechu kursy przedmalzenskie ukonczone na lekcji religii? wprawdzie mam nadzieje,ze uda mi sie wziac slub w innej parafii ( na Wiskitnie ) ale wole spytac...

Pozdrawiam Cię Gość!!


Akceptują. Ja dostałam zaświadczenie wystawione w parafii, do której należy moje liceum (św. Maksymiliana) i proboszcz w moim kościele- św. Wojciechu - przyjął je bez słowa sprzeciwu.

Ja negatywne doświadczenia mam jedynie z panią z kancelarii. Przez telefon jest słodka aż do bólu, a w rzeczywistości mnoży problemy:( Proboszcz był bardzo miły, pozytywnie mnie zaskoczył:)

Poza tym kompetentny okazał się organista. Dał nam nawet płytkę, którą nagrał ze skrzypkiem, żebyśmy mogli wybrać sobie utwory:)

Karolcia82 - Sro Maj 09, 2007 7:27 pm

Dzieki za informacje :) A co do proboszcza to mialas wielkie szczescie Gabro :o Szczerze mowiac nigdy go nie lubilam, a jak do niego poszlismy to tylko przekonalam sie, ze mialam racje. Co za niemiluch brrr :zly:

Pozdrawiam Cię Gość !!

Gabro - Czw Maj 10, 2007 10:25 am

Może, jak z nami rozmiawiał, to miał dobry dzień:)

[ Dodano: Sro Maj 30, 2007 11:57 am ]
Byliśmy wczoraj w kancelarii parafialnej sporządzić akt ślubu. Na szczęście pani nie robiła żadnych problemów. Była nawet bardzo sympatyczna:)

Jutro czeka nas wizyta u siostry, która zajmuje się dekoracją kościoła. I u organisty.

aniesd - Wto Sty 01, 2008 12:01 pm
Temat postu: pytanko
Wiem, że pewnie ten temat się przewijał często - ale szczerze przyznam, że jak mam przeszukać wszystkie te watki to mi się odechciewa - a trzeba sobie w życiu ułatwiać :)

Generalnie chodzi mi o to, że jestem parafianką św. Wojciecha. Mój narzeczony jest parafianinem innego kościoła, w którym to zamierzamy z wielu powodów wziąść ślub. Czy w takiej sytuacji ja również muszę mieć jakieś pozwolenia i takie inne? W końcu nie będziemy brać ślubu w zupełnie obcej dla nas obojga parafii...
Z góry dziękuję za odpowiedź.

gosc - Nie Sty 06, 2008 12:56 am

wszelkie informacje dot. formalności ślubnych znajdziesz tutaj
W pierwszym poście jest odpowiedź na Twoje pytanie ale i tak na Twoim miejscu dopytaŁabym się u źródŁa, czyli w Twojej parafii

aniesd - Czw Cze 05, 2008 4:24 pm

Widzisz Sajonara6 zgodzę się, że istnieje pewien schemat postępowania odnośnie przygotowań ślubnych - ale czasami kościoły rządzą się swoimi prawami - stąd moje pytanie. Chociażby różnica polega na tym, że w wybranym przez nas kościele mogliśmy się wyspowiadać tylko raz - tam wogóle nie praktykuje się podwójnej spowiedzi. Zresztą nieważne. Gdyby ktoś z was borykał się z tematem pozwolenia z parafii to mogę teraz śmiało powiedzieć, że nie jest ono potrzebne jeśli ślub odbędzie się w parafii chociażby jednego z narzeczonych. W każdym innym przypadku ?w.Wojciech będzie wymagał pozwolenia.
kryszka - Pią Cze 06, 2008 9:31 am

aniesd napisał/a:
Gdyby ktoś z was borykał się z tematem pozwolenia z parafii to mogę teraz śmiało powiedzieć, że nie jest ono potrzebne jeśli ślub odbędzie się w parafii chociażby jednego z narzeczonych.

To jest akurat normą w każdej parafii i wielokrotnie było poruszane na forum:
http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=1966
http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=2718

A zasadą tego forum jest "najpierw przeczytaj, potem pytaj".

aniesd - Pią Cze 06, 2008 11:42 am

Ok nie będę się spierać...
Dla wyjaśnienia sytuacji moja znajoma nie musiała dla przykładu płacić za żadne pozwolenie - mimo, że ślub nie odbył się w parafii żadnego z narzeczonych. Więc morał z tego taki, że nie jednemu psu na imię Burek - stąd moje pytanie :) Stąd też po przejściu przez ten etap przygotowań - odpowiedziałam jak się sytuacja ma odnośnie konkretnej parafii :)
Ale widać, że nawet chęć niesienia pomocy innym jest nie mile widziana...

kryszka - Pią Cze 06, 2008 12:16 pm

aniesd napisał/a:
Ale widać, że nawet chęć niesienia pomocy innym jest nie mile widziana...

Taaa... najlepiej tak napisać... zwłaszcza po słowach w stylu "tyle tego że nie chce mi się czytać".

aniesd - Pią Cze 06, 2008 12:32 pm

kryszka napisał/a:
Taaa... najlepiej tak napisać... zwłaszcza po słowach w stylu "tyle tego że nie chce mi się czytać".


Ok każdy będzie miał inne zdanie na ten temat.
Przeczytałam teraz cały ten wątek i z przykrością muszę stwierdzić, że nie odnalazłam odpowiedzi odnośnie kosztów pozwolenia w ?w.Wojciechu. Jedyne co to odesłanie mnie do formalności odnośnie spraw ślubnych. Ale tak już napisałam wcześniej - to, że w jednym kościele takie pozwolenie kosztuje tyle i tyle nie oznacza, że tutaj będzie tak samo. A chodziło mi o konkret - a nie o to jak "zwykle" się postępuję. Zresztą nieważne to nie jest miejsce i pora na rozstrząsanie takich spraw. Właśnie przez takie zwracanie uwag, wątki rozciągają się na 20 podstron i wcale się nie dziwię, że ludzie nie chcą tego czytać.

oleczkaw - Czw Cze 19, 2008 5:38 pm

Aniesd, jakiś czas temu byliśmy w kościele św. Wojciecha zarezerwować termin ślubu, jednak ksiądz powiedział nam, że zapisy na następny rok będą dopiero od 1 września...
Mam pytanie, czy w Waszym przypadku też tak było? A jeśli tak, to jak to później wyglądało? Po prostu obawiam się, że będziemy mieli już salę, zespół itd., a z kościołem będzie problem....
Pozdrawiam

aniesd - Czw Cze 19, 2008 5:48 pm

Oleczkaw u nas była ta sama historia, w zeszłym roku chcieliśmy zarezerwować sobie termin na ten rok a ksiądz powiedział, że mamy przyjść po 1 września. Zgodnie z tym co usłyszeliśmy, pojawiłam się w parafii we wrześniu i usłyszałam, że jeszcze zapisów nie ma... Kazano nam przyjść pod koniec września. W obawie o to samo co Ty - zrezygnowałam ze ślubu w panieńskiej parafii i wybrałam parafię mojego męża - ?w. Łukasza Ewangelisty i ?w. Floriana Męczennika na Strycharskiej. Wybór należy do Ciebie - ja jednak nie chciałam ryzykować. W parafii męża, bez problemów nas zapisano i mogliśmy spokojnie wszystko organizować dalej.
oleczkaw - Czw Cze 19, 2008 6:06 pm

Dziękuję Ci za odpowiedź. No właśnie.... wymyślili sobie coś z tym terminem. ?w. Wojciecha to parafia mojego narzeczonego..... ja za bardzo w swojej nie chcę brać ślubu.... chociaż byłoby bliżej sali :)
aniesd - Czw Cze 19, 2008 8:57 pm

Może wobec tego wogóle zastanówcie się nad zmianą parafii - chociaż to dodatkowy koszt (spotkałam się z sytuacją gdy nie wiązało się to z dodatkowymi kosztami). Ja generalnie zrobiłabym jeszcze inaczej - normalnie bym załatwiała salę i wszystkie pozostałe rzeczy i poczekała do tego września. Zawsze jak nie uda się wcelować w termin u Wojciecha to można udać się do innej parafii. Pewnie jest to ryzyko i dodatkowy stres - ale z drugiej strony czekać z wszystkimi pozostałymi rzeczami, aż w kancelarii Wojciecha wydłużą długopisem tabelki...
oleczkaw - Pią Cze 20, 2008 11:29 am

Nie no, w sumie tak właśnie robimy. Sala już jest zarezerwowana. W następnym tygodniu już rezerwujemy zespół. Przecież Wojciech nie jest jedynym kościołem w okolicy, prawda?:)
aniesd - Pią Cze 20, 2008 1:13 pm

Dokładnie - nie jedyny :) Jeśli mielibyście problemy z kościołem na Chojnach - to właśnie polecam ten na Strycharskiej (sama brałam tam ślub).
oleczkaw - Pon Cze 23, 2008 9:45 pm

Dziękuję Ci bardzo! :) Trzymaj za nas kciuki :)
misio76 - Pon Sty 04, 2010 11:34 am

Problem ze św. Wojciechem jest taki, że często zmieniają się tam księża (z wyjątkiem proboszcza). Obecnie polecam ks. Jarosława
anula86 - Czw Lip 15, 2010 1:30 pm

Ile kosztuje wyciągnięcie aktu chrztu i bierzmowania z kościoła św. Wojciecha? Potrzebuję, a czytając opinie na temat tego kościoła zaczynam się bać tam iść:P
Dosia_Zosia - Sob Paź 23, 2010 6:21 pm

Ja za akt chrztu płaciłam 10 zł ale to było w lutym 2008.
Elma - Czw Wrz 15, 2011 9:19 pm

Osoby które brały lub biorą ślub w tym Kościele, proszę o opinię, czy dosyć przyjemnie załatwia się ślub w Wojciechu, ile teraz kosztuje itd. Jestem ciekawa czy od ostatnich opinii coś się zmieniło? Pozdrawiam :wink:
misiol - Pią Lut 07, 2014 9:44 am

Witam serdecznie,
Podbijam temat. Wlasnie dzwonilam do Kancelarii celem umowienia spotkania i zarezerwowania daty slubu na przyszly rok. Otrzymalam informacje, podobnie jak wyzej, ze nic z tego-dopiero we wrzesniu. Czy jest tu ktos, kto grzecznie poczekal do tego wrzesnia i bez problemu zarezerwowal sobie ten wybrany dzien i odpowiednia godzine? Troche mnie martwi to czekanie, wszystko inne zarezerwowane juz przeciez. O sama date sie nie boje-doby starczy zapewne dla wszystkich chetnych par, ale nie chcialabym brac slubu o godz. 15, czy 20. Z gory dziekuje za pomoc ;)

Julia_ja - Pią Lut 07, 2014 9:56 am

Ja niestety jestem taką samą "szczęściarą" jak Ty i też czekam do września, żeby zarezerwować swój termin :( nie wiem, czemu tak robią, bo we wszystkich innych parafiach bez problemu teraz można zarezerwować termin na czerwiec 2015... :(
Dołączam się do pytania, czy są jakieś problemy z godzinami ślubu.

calsbergiem - Czw Lut 13, 2014 4:26 pm

My za akt chrztu placilismy 100ke
Julia_ja - Czw Lut 13, 2014 6:15 pm

A mój tata "Bóg zapłać" :)
misiol - Pon Wrz 29, 2014 5:14 pm

Wie ktoś może w jakiej kwocie, orientacyjnie, zamykają się wydatki na ślub w tym kościele? ;)
Anetaaa - Wto Lis 25, 2014 5:00 pm

Jakie macie opinie na temat ślubu w tym Kościele?
Czy zmieniło się coś od ostatnich postów?

Julia_ja - Czw Lis 27, 2014 7:48 am

Ja po rozmowie z proboszczem i Panią z kancelarii wybrałam inny Kościół, nie Św. Wojciecha, choć mam do niego 100 m. Wstępna kwota za udzielenie ślubu (przy czym mamy księdza z innej parafii) to 500 zł - proboszcz praktycznie od tego zaczął. Dodam, że zadawał dużo pytań, gdzie zamieszkamy, a gdzie co i kto, żadneGo pytania o to kim jesteśmy, czy studiujemy, czy pracujemy - nic. Nie kojarzył mojej babci, która swego czasu zanosiło tam kupę pieńiedzy miesięcznie i nawet nie kojarzył mnie choć przez 3 ostatnie lata przyjmowałam go po kolędzie.

Oczywiście to jest cena za samo udzielenie ślubu, do tego 100 zł za dekoracje, zapowiedzi i inne, o które już nie pytaliśmy, bo zaproponowano nam godzine 15:30. Wczerwcu miedzy 17 a 19 nie udzielają ślubów. Co teŻbylo dziwne.

Paolina - Czw Lis 27, 2014 1:10 pm

Julia_ja napisał/a:
Wczerwcu miedzy 17 a 19 nie udzielają ślubów. Co teŻbylo dziwne.

Faktycznie dziwne. :o
W ubiegłym roku (w czerwcu) moja koleżanka brała ślub w tej parafii. Co prawda o godz. 20, ale tylko dlatego, że wszystkie wcześniejsze godziny (bodajże od 15) były już zajęte.

Julia_ja - Czw Lis 27, 2014 5:41 pm

O 17 proboszcz powiedział, że jest różaniec, czy coś a o 18 jest msza w innych, zaplanowanych intencjach. W zeszycie mają w każym dniu dwie kreski, które oddzielają godziny między 17 a 19 i nie można się tam wpisywać.

Tak czy siak, skutecznie nas zniechęcili.

Tyche - Sob Sty 23, 2016 5:18 pm

Czy orientujecie się, ile płaci się za zapowiedzi w Wojciechu? My bierzemy ślub w parafii narzeczonego na Jutrzenki wiec będzie to konieczne w mojej parafii.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group