Emmi - Nie Sie 08, 2010 11:11 am Temat postu: jak rodzice witają młodych na sali weselnej?????? może to Wam się wyda głupim pytaniem ale ponieważ Teściowa prosiła więc zapytam 
Chciałabym wiedzieć jak powinno brzmieć powitanie młodych przez rodziców na sali...kiedy witają nas chlebem...bo powiem Wam że ostatnio będąc na weselu mojej siostry nie wypadło to najlepiej....rodzice nie wiedzieli co mają mówić...a ni jedni ani drudzy....i wyszedł z tego bełkot pod nosem....moja teściowa która też to widziała, postanowiła się przygotować żeby nie było wpadki i stąd moje pytanie....czy istnieje jakaś "regółka"którą rodzice powinni wyrecytować?? czy raczej mogą mówić co im ślina na język przyniesie??jak to było lub będzie u Was 
skalimonka - Nie Sie 08, 2010 12:07 pm Emmi, na naszej sali (Korona) przed weselem właścicielka podpowiedziala mamom co maja powiedzieć i brzmiało to mniej więcej tak: "Staropolskim obyczajem witamy Państwa Młodych chlebem i solą". Później dodały mamy jakies zdanie od siebie, buzi, buzi i już 
agulka1989 - Nie Sie 08, 2010 12:22 pm << Niemal po każdym ślubie, kiedy młodzi małżonkowie przyjeżdżają z kościoła pod dom weselny, witają ich rodzice. Najczęściej to matki państwa młodych trzymając w rękach sól i chleb, coraz częściej ozdobiony różnymi wzorami z ciasta albo kwiatami, wypowiadają słowa: „Witamy was chlebem i solą, aby Wam chleba i soli nigdy w życiu nie zabrakło". >> źródło [...] Podczas powitania Panna Młoda może zostać zapytana o to co woli. Chleb, sól, czy Pana Młodego?? Prawidłowa odpowiedź powinna brzmieć: Chleb sól i Pana Młodego, żeby pracował na niego, lub "Pana Młodego. Chleba i Soli dorobimy się powoli". [...] źródło alekul89 - Sro Lip 15, 2015 12:36 pm U nas było mniej więcej tak jak pisała agulka1989. Nie zabrakło pytania do mnie co wybieram-chleb, sól czy Pana Młodego. Odpowiedziała, że Pana Młodego a chleba i soli dorobimy się razem powoli
kapatka - Sro Lip 15, 2015 1:08 pm U mnie nie było żadnych pytań i szczerze mówiąc pierwszy raz o tym zwyczaju (pytanie PM co wybiera) wyczytałam na forum. Wcześniej o nim nie słyszałam. Julia_ja - Sro Lip 22, 2015 3:11 pm Nas witały mamy z chlebem i solą oraz dwoma kieliszkami - jeden z wodą, drugi z wódką. Teściowa powiedziała, że witają nas chlebem i solą i co wybieram. Odpowedziałam, że Pana Młodego, a chleba i soli dorobimy się powoli. Potem wybieraliśmy kieliszki - tradycyjnie, kto wybierze z wódką ten ma więcej do powiedzenia - ja wybrałam wódkę 
Alice_Liddell - Pią Sie 07, 2015 10:27 am My mieliśmy powitanie chlebem i solą. Moja mama zapytała co wybieram, powiedziałam tak samo jak Julia_ja. A na toast do stłuczenia był szampan. Be_Mine - Sro Paź 26, 2016 1:24 am
Młodzi podziękowali, zjedli po kawałeczku i chcieli iść dalej ale jakaś ciotka się wcięła że młoda powinna wziąć chleb ze sobą, to no młoda wzięła. Po chwili był problem bo miała być przeniesiona przez próg więc oddała chleb mamie i siup na ręce męża Ciotka znowu się wcięła żeby nie oddawała chleba. Trochę śmiesznie to wyszło ale młoda obróciła to w żart. Doskonały przykład na to że nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli a mimo to może fajnie.
Po wszystkim chleb leżał na stole młodych.
|
