Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Zdrowie i Uroda - Samoopalacze

dorota20w - Pon Sty 23, 2006 10:49 am
Temat postu: Samoopalacze
czy uzywacie samoopalaczy? Jaki polecacie?
szczako - Pon Sty 23, 2006 11:23 am

pierwsze pytanie - nie uzywam. naleze do osob, ktore sie nie opalaja droga naturalna. mam niejakie 'uczulenie' na slonce (Tata czasem zartuje, ze jestem 'pie... arystokracja', bo sie nie opalam i mam migreny). z tego powodu postanowilam kiedys wyprobowac kilkla samoopalaczy, ale zawsze zle sie to dla mnie konczylo.

albo bylo jakos pomaranczowo, albo zostawaly ciemniejsze slady w niektorych miejscach.
pewnie nie umiem tego nakladac, ale po prostu zrezygnowalam.

taka juz moja uroda, ze sie nie opalam :/

pipi - Pon Sty 23, 2006 2:04 pm

Kupiłam jeden i niestety nie są przyjemne w użyciu, więc stwierdziłam że jednak podziękuję - więcej nie będę eksperymentować
Agatka_P - Pon Sty 23, 2006 2:09 pm

Ja miałam kiedyś krem orzechowy ziaji i niestety efekt byl taki jak bym nie równo fluid rozsmarowała więc też zrezygnowałam. Z innymi nie eksprymentowałam wole naturalne słoneczko albo solarium, chociaż u mnie też jest ciężko z opalaniem
Alma_ - Pon Sty 23, 2006 2:24 pm

A ja przeciwnie, używam i bardzo sobie chwalę. Naturalnego słońca niewie, a ja do tego, podobnie jak szczako, mam uczulenie, więc nawet w tropikach - filtr SPF60 i pod parasolem :?

Samoopalaczy wypróbwałam całe mnóstwo, ale do moich faworytów należą:

:arrow: w wersji ekonomicznej Garnier
:arrow: w wersji nieco droższej L'Oreal

Nie mam zastrzeżen, bez smug, przy Garnierze tylko łatwo przesadzić z ilością :roll:

Polecam też przejrzeć: samoopalacze na wizaz.pl :)

Żaneta - Pon Sty 23, 2006 4:06 pm

Przyznam,że raczej nie używalam,ale teraz dostalam na imieniny krem i balsam brązujący Ziaja i jestem zadowolona :lol:
dorota20w - Pon Sty 23, 2006 4:44 pm

ja używam samoopalaczy bo lubie byc opalona a to jedyne co nie szkodzi skórze ( nigdy nie byłam na solarium i raczej sie nie opalam na sloneczku).

A czy któraś uzywała samoopalacza w piance Dax cosmetics ? bo widziałam i zastanawiam sie nad nim.

A co do tego garniera to jaka ma konkretnie nazwę? ile jest mililitrów, ile kosztuje i czy są rodzaje do róznych cer czy jeden?

dziekuje za wszelkie odpowiedzi :D

Alma_ - Pon Sty 23, 2006 4:46 pm

Musiałabym spojrzeć na buteleczkę, bo nie pamiętam... Postaram się napisac wieczorem :)
dorota20w - Pon Sty 23, 2006 4:49 pm

Alma_ napisał/a:
Musiałabym spojrzeć na buteleczkę, bo nie pamiętam... Postaram się napisac wieczorem :)


byłabym wdzięczna, dziekuję :kwiat:

bajeczka - Pon Sty 23, 2006 8:40 pm

Nigdy nie próbowałam - bałam sie smug :oops:
Alma_ - Pon Sty 23, 2006 9:45 pm

Bardzo ważny jest gładki dobrze nawilżony naskórek (czyli peeling + krem przed) - i nie ma co się obawiać.

A ten samoopalacz Garniera to Perfect Bronzer z linii Ambre Solaire. Zwykły, do całego ciała, nie jakiś specjalny do twarzy.

Lucky - Pon Sty 23, 2006 10:43 pm

Nie używam, więc nic nie polece :(
Miałam kiedyś bardzo przykrą sytuację związana z samoopalaczami, wszelakimi przyspieszaczami i wogóle solarium :evil:
Nigdy więcej sztucznej opalenizny :evil:

bajeczka - Wto Sty 24, 2006 3:47 pm

anik napisał/a:
Nie używam, więc nic nie polece :(
Miałam kiedyś bardzo przykrą sytuację związana z samoopalaczami, wszelakimi przyspieszaczami i wogóle solarium :evil:
Nigdy więcej sztucznej opalenizny :evil:


To co - czekamy na słonce? i lato ;)

dagmara - Wto Sty 24, 2006 7:35 pm

A ja właśnie załatwiłam się jak ta lala ... mianowicie chyba nie dowidziałam jak się smarowałam... a teraz mam plamy :D Dodam że nigdy wcześniej tak mi się nie zdazyło :shock:
szczako - Sro Sty 25, 2006 8:39 am

i wlasnie dlatego ja do samoopalaczy przekonana nie jestem. ale zima to dobry czas na wyprobowanie, bo mozna sie ciuszkami zakryc.
ja bym chyba dziwnie wygladala, jak bym sie wysmarowala. wszyscy sie przyzwyczaili, ze jestem jak corka mlynarza :)

Dagmara (moja imienniczko ;) ) - podobno cytrynka pomaga.
ale sama nie probowalam. tylko slyszalam :)

Alma_ - Sro Sty 25, 2006 1:42 pm

Ja maznęłam się wczoraj, bo już cieni pod oczami na bladej twarzy nijak nie mogłam ukryć... I dzisiaj jak okaz zdrowia wyglądam :smilegirl:

A na smugi polecam peeling i cytrynkę ;)

emi_teufelchen - Sro Sty 25, 2006 2:20 pm

Samooplacza uzylam raz - ale efekt byl niestety za mocny (mam jasna karnacje i wygladalo to powalajaco :wink: )
Za to chetnie stosuje balsamy brazujace - od dluzszego czasu firmy Ziaja. Daja delikatniejszy efekt, co jest jak dla mnie ok. Przed posmarowaniem sie robie peeling.
A zeby skora na buzi lepiej wygladala raz na kilka dni dodaje odrobinke balsamu (doslownie kropelke :D ) do kremu, ktorym smaruje twarz.

szczako napisał/a:
Tata czasem zartuje, ze jestem 'pie... arystokracja', bo sie nie opalam i mam migreny

Szczako, moj tata mowi o mnie dokladnie to samo :? Tez mam migreny i jasna karnacje :wink:

Alma_ - Sro Sty 25, 2006 2:30 pm

emi_teufelchen napisał/a:
A zeby skora na buzi lepiej wygladala raz na kilka dni dodaje odrobinke balsamu (doslownie kropelke :D ) do kremu, ktorym smaruje twarz.

Też stosuję ten patent, zimą na twarz, latem - na całe ciało :graba:

Lucky - Czw Sty 26, 2006 7:45 am

Ja znowu słyszałam, że skóra orzecha pomaga :?

Ale szczerze mówiąc nie poleciłabym chyba bo to przecież strasznie ciężko potem zmyć, a nie daj boże ktoś się krzywo usmaruje :mrgreen:

ckasia - Czw Sty 26, 2006 8:13 pm

Ja też mam złe wspomnienia z używania samoopalacza.

Mam w miarę ciemną karnację i z doświadczenia wiem, że jeśli pożadnie się opalę latem i przez okres zimowy będę uzywać balsanu brązującego (np. z Kolastyna, Ziaja czy inny) to opalenizna mi sie utrzymuje do następnego sezonu.

misia-misia - Wto Sie 08, 2006 4:45 pm

Ja jestem przeciwniczką samoopalaczy...ale nie tak bardzo do końca.
Sama nie używam (tylko w wyjatkowych przypadkach) ale jesli ktoś lubi to super.
No i trzeba umieć nakładac samoopalacz!
Sa osoby które potrafią i swietnie im to wychodzi ale są też osoby którym wydaje się że potrafią.
U mnie na uczelni była dziewczyna...o zgrozo... typ któremy się właśnie wydawało!
Bardzo ciemny samooplacz...niechlujnie nałożony.
Gdzie niegdzie jasne smugi, rąk nie umyła po nałożeniu samoopalacza... węwnętrzna strona dłoni była pomarańczowa. I ona tak zawsze chodziła.
Do tego baaaardzo chuda...skóra i kości, ciemny fluid grubo nałożony, czarne kreski na oczach, czarne brwi, włosy ufarbowane na czarno i natapirowane.
Efekt opłakany.
Szkoda mi było zawsze tej dziewczyny bo tym samoopalaczem postarzała się... do tego źle go nakładała.Był też za ciemny albo stale go nakładała co dawało taki efekt.

A teraz jeśli chodzi o mnie.
Dziś kupiłam samoopalacz. Kupiłam go bo potrzebuję go do ślubu.
Oczywiście cała się nie będę smarowała...
Po ostatnim opalaniu mam dleikatnie jaśniejsze "odbite" ramiączka od kostiumu.
Jest delikatna tylko różnica i tylko z przodu (wiązanie kostiumu było na szyi więc plecki całe opaliłam)
Chiałam wyrównać tą opaleniznę, by nie było tych jasnych smug od kostiumu.
Kupiłam samoopalacz do twarzy bo do ciała z regóły jest ciemniejszy i mogłabym za bardzo przyciemnić te miejsca.
Posmarowałam się dwie godzinki temu i już widac efekty...a w zasadzie nie widac już tych jasnych smug!
Czemu nie solarium?Efekt byłby długotrwały i na całym ciele.
Niestety nie mogę. Mam na ręce znamię i solarium nie jest wskazane.

adziamx3 - Wto Sie 08, 2006 5:40 pm

Hej! ja jestem uzalezniona od stosowania samoopalaczy :p wyprobowalam juz chyba wszystkie mozliwe i obstawiam tylko trzy produkty:
* garnierAmbre Solarie
*balsam brązujący Sopot (szczegolnie na twarz,nie wysusza jej!!!)
*balasam brazujacy Johnsona
POLECAM!!!!!!!!! nie zostawiaja smug i ładnie pachną,nie jak tradycyjne samoopalacze duszacym orzechem włoskim!

Klaudia22 - Wto Sie 08, 2006 5:54 pm

Ja tam wole solarium No ale jesli komuś odpowiada samoopalacz to Ok :!:

P.S. Mnie poprostu zniechęca to jak widze smugi i nieumiejetne nałożenie samoopalacza a nie watpie w to ze jesli bym to robila pierwszy raz to wygladalabym jak zebra

misia-misia - Wto Sie 08, 2006 5:56 pm

No ja też bym wolała solarium no ale skoro nie mogę...zostaje samoopalacz bo na nasze słońce raczej nie ma co liczyć!
evcia84 - Wto Sie 08, 2006 8:49 pm

Ja tez nie mogę na solarium chodzić ale ze trzy razy przed ślubem pójde na pewno. Po samoopalaczu jestem pomarańczka
adriannaaa - Wto Sie 08, 2006 11:04 pm

ja od samopalaczy wolę balsamy brązujące - bardzo fajny jest ten Johnsona..ale.. ręce brudzi tak samo, jak samoopalacz a do tego brudzi ubranie..więc pod suknię ślubną nie polecam... podczas upałów, kiedy stosowałam ten balsam, cała moja biała bielizna była brązowa od teego balsamu:( wolę nie ryzykować.

misia-misia, ale znamię można przykryć np. grubą warstwą kremu i nic się nie powinno dziać.. Ale i tak podziwiam za rozsądek i samozaparcie.. choć, skoro mówisz, że nie powinno się go opalać, to znaczy, że generalnie nie powinno się opalać znamion, nie tylko na solarium, ale i na słońcu.. promienie uv są wszędzie takie same...

FifthAvenue - Sro Sie 09, 2006 10:26 am

Ja kupilam ten balsam brazujacy Johnson & Johnson w zeszlym roku nie majac pojecia, ze on ma w sobie samoopalacz. Tak mi troche dziwnie pachnial, a jak zobaczylam plamy na dloniach to sie przerazilam. Wieczorem moja bielizna miala juz piekny pomaranczowo-brazowy kolor. Never again.
Anisthea - Wto Sie 22, 2006 2:17 am

ja od czasu do czasu prysnę się samoopalaczem firmy Nivea. jest w areozolu przez co o wiele łatwiej równomiernie go rozprowadzić.
polecam: Nivea Sun, Sun Touch
jak dla mnie- rewelacja, nie jest zbyt ciemny, do mojej karnacji pasuje w sam raz, tylko trzeba pamiętać o dokładnym umyciu rąk po nałożeniu ;D i o ciemnej bieliźnie w dniu nakładania :!:

Mania - Sob Wrz 30, 2006 2:11 pm
Temat postu: Hejka!!
Niedawno zakupilam samoopalacz firmy L'oreal "Sublime Bronze", uzyłam go 2 razy na twarz i raz na cialo, bylam miło zaskoczona naprawde świetny,nie pozostawia smóg, a ładny naturalny kolor opalenizny, nie żółty jak niektóre. Nigdy wcześniej nie używalam samoopalaczy, ale teraz jestem zmuszona jestem w ciąży i mogę zapomnieć o solarium a ślubik juz za miesiac, więc musze troszkę się zbrązowić :hyhy:
Myślałam o solariach natryskowych, ale nie wiem, ma któraś z Was jakies doswiadczenie w tej kwestii?
Całuje:)

misiek - Sob Wrz 30, 2006 7:29 pm
Temat postu: Re: Hejka!!
Bylam raz i nigdy wiecej nie pojde. Pani ktora rozpryskuje porobila mi plamy a tak wogole bardzo szybko sie wyciera opalenizna. wszystkie ubrania mialam brazowe. Wole samoopalacz jest tanszy i skuteczniejszy.
misia-misia - Pon Paź 02, 2006 11:07 pm

adriannaaa napisał/a:


misia-misia, ale znamię można przykryć np. grubą warstwą kremu i nic się nie powinno dziać.. Ale i tak podziwiam za rozsądek i samozaparcie.. choć, skoro mówisz, że nie powinno się go opalać, to znaczy, że generalnie nie powinno się opalać znamion, nie tylko na solarium, ale i na słońcu.. promienie uv są wszędzie takie same...


co do tej grubej warstwy kremu...
Moja koleżanka tez ma znamię tylko innego rodzaju. Przed ślubem zawzięła się i mimo zakazów lekarza chodziła na solarium. tyle ze tak jak radzi adriannaaa, smarowała a potem zaklejała znamię.
Efekt taki ze wokół znamiona była jasna obwódka nieopalona i wyglądało to komicznie.
Ja tam wolałam jednak nie opalać (chociaz raz skusiłam się i poszłam na solarkę) :]

madzia8181 - Pią Paź 06, 2006 9:44 am

:) ja uwielbiam byc opalona i nawet zimą nie znowsze bladej cery dlatego od wiekow wspomagam sie samoopalaczami i balsamami samoopalajacymi:)
wole balsamy gdyz jak sie rowniutko posmaruje nie mam zadnych sladow smug ani zoltych plam:) samoopalacz jest ratunkiem jak nie mam czasu na kilkakrotne nakladanie balsamu bo zalezy mi na szybkim efekcie. ale dla poczatkujacych polecam balsam:>

co jest wazne? peeling przed nalozeniem samoopalajacego kremu, no i umycie dloni od srodka:D

Michauek - Pią Paź 06, 2006 10:44 pm

Samoopalacze odradzam, natomist jest taki krem brązujący firmy "sopot". Posmarowany w miejscu nieopalonym nic nie daje. W miejscu lekko opalonym daje lekki efekt, natomiast wtarty w opalnizne bardzo ją poteguje. Minus jest tylko taki ze przez czeste uzywanie opalenizna... powoli zanika :shock: Wartowiec go uzyc przy wyjatkowej okazji, kiedy na opaleniznie bardzo nam zalezy
Wyprobowane na roznych typach opalnizny i roznych typach skory

Oli - Sob Paź 07, 2006 7:11 pm

Ja używam kremu Garnier i jestem z niego bardzo zadowolona..nakładam go 3 razy w tygoniu..nadaje on skórze ta promienną tonację- Jestem z niego zadowolona - Polecam!! :D
ancia19 - Nie Paź 08, 2006 1:14 pm

Ja do ciała wolę balsamy brązujące i rewelacyjny jest Dove, lubię też Garniera. Opalenizna po tych balsamach pojawia się stopniowo no i nie sposób nabawić się smug :) Opalenizna trzyma się długo i nie schodzi raptownie jak po tradycyjnych samoopalaczach :D

Do twarzy natomiast najlepzy jest jak dla mnie samoopalacz w kremie do twarzy i ciala Oriflame. Ma brązowy kolor, więc efekt jest natychmiastowy no i pomaga to w równomiernym nałożeniu kosmetyku.

Kati - Sro Mar 19, 2008 8:11 am

W związku z rychłym nadejściem wiosny mam zamiar kupić Dove Summerglow do twarzy i ciała (jest promocja w Superpharmie za 16,99 w zestawie) Powiedzcie, brudzi białą bieliznę?
Agiii - Nie Mar 23, 2008 11:20 am

Ja używam dove summer glow i jestem zadowolona, tylko trzebaumyc rece po..nalożeniu...po solarium dostałam pieprzyki i wyskoczyły mi drobne pajączki (skora naczynkowa)...i zbyt częste opalanie w solarium przyśpiesza starzenie się skóry, niekorzystnie wpływa na jej jędrność.
Kati - Wto Mar 25, 2008 4:02 pm

Kupiłam i testuję ;)

narazie ten do jasnej karnacji z kremem do twarzy gratis z SuperPharm, ale już więm, że chętnie nabędę ten z dodatkiem drobinek... ;)


narazie wrażenia pozytywne :cool:

[ Dodano: Pią Mar 28, 2008 6:03 pm ]
Wrażenia BARDZO pozytywne :) Mam nóżki i resztę ciała jak po kilku dniach opalania :) Fajnie wygląda, żadnych negatywów! Polecam!

1babeczka - Pon Mar 31, 2008 12:33 pm

ja tez się załapałam na gratisowy krem do twarzy :D , ale dova używam już od dawna i polecam moim koleżankom bo jest naprawdę superancki, jestem ładnie opalona, i skóra mięciutka w dotyku, teraz zakupiłam sobie ten z opalizującymi drobinkami, no i powiem że szczególnie nogi wyglądają bosko :D
aglucia - Wto Kwi 01, 2008 11:37 am

Ja nie używałam nigdy dove. Powiedzcie mi, czy on też tak okropnie pachnie po kontakcie z wodą? Samoopalacze, które do tej pory używałam były nie do zniesienia
Kati - Wto Kwi 01, 2008 7:18 pm

Na początku pachnie ładnie, owocami. Potem miejsce tego zapachu zajmuje taki hmm nijaki zapach samoopalacza, ale niezbyt mocny, ledwie wyczuwalny dla mnie. No i w kontakcie z wodą się nie zmienia.

Nie brudzi ubrań, pod warunkiem że po posmarowaniu odczekamy jakieś 15 min aż do całkowitego wchłonięcia i wyschnięcia.

1babeczka - Sro Kwi 02, 2008 1:07 pm

jeśli chodzi o zapach to z tych które próbowałam to tylko dove mi odpowiada , bo niektóre to naprawę fu :?
jeśli chodzi o brudzenie ubrań to ja po posmarowaniu się jeszcze myję ząbki, coś tam porobię jak to w łazience, przez ten czas mi się balsam wchłonie i dopiero wskakuje w piżamkę 8)

misia-misia - Czw Lip 16, 2009 11:18 pm

w sklepach jest do kupienia fajny produkt firmy Dax Cosmetics - Chusteczki samoopalające.

Podobno fajne :)

Kati - Pią Lip 17, 2009 7:46 am

Ziaja też :) z serii sopot sun

fajne :)

temidaaa - Pią Lip 17, 2009 11:13 am

mi krem brązujący ziaji - sopot niemiłosiernie śmierdział. Fakt, że był dobry - równo się nakładał, nie było żadnych plam, ale przez ten zapach go zmieniłam na samoopalacz Lirene. Jestem zadowolona, bo ma przyjemny zapach, szybciutko się wchłania, a na skórze nie ma tłustego filtru.
Kati - Pią Lip 17, 2009 1:41 pm

temidaaa napisał/a:
mi krem brązujący ziaji - sopot niemiłosiernie śmierdzia
cóż, mi pasuje :roll:
ppola - Pią Lip 17, 2009 5:11 pm

misia-misia napisał/a:
Dax Cosmetics - Chusteczki samoopalające
moja ciocia tego uzywa jest bardzo zadowolona ale jest jeden minus - dlonie ma biale bo czescij myje niz reszte ciala ;)
Bella - Pon Paź 19, 2009 10:03 pm

nigdy nie używałam bo jakoś nie mam odwagi... może dlatego że moja koleżanka z liceum postanowiła kiedyś użyć samoopalacza i następnego dnia przyszła do szkoły z twarzą w kolorze marchewki :wstyd: pamiętam, że wszyscy pytali co się jej stało, a podobna ona i tak spędziła już pół nocy domywając buzię :wstyd: teraz mam traumę, że mi też mogłoby się coś takiego przytrafić :?
Klaudynka - Sro Sty 20, 2010 10:54 am

Samoopalacza nigdy nie stosowałam, jedynie balsam brązujący firmy Bielenda Sunny Skin. Jest delikatny, lekko przyciemnia skórę. Efekt jest ładny, bez obawy o niechciane smugi. Zawiera dodatkowo masło kakaowe które świetnie nawilża i regeneruje. Ja stosowałam codziennie.


Aga1986 - Nie Sty 24, 2010 2:28 am

rewelacyjny jest ten balsam, chociaż trzeba go traktować poważnie, jak samoopalacz myślę nawet, bo ja an początku nie przeczytałam tego co jest napisane na opakowaniu :oops: i zdziwiłam sie, ze moje dłonie są trochę pomarańczowe :?
ale mimo wszytsko jest delikatny, stopniuje koloryt skóry, nie że po pierwszym użyciu masakra. Inna sprawa, ze ja mam ciemna karnację i u mnie wygląda to super. :wink:

=MiLi= - Pon Sty 25, 2010 5:30 pm

misia-misia napisał/a:
Dax Cosmetics - Chusteczki samoopalające.


Fajne! Muszę mieć zawsze w domu na wszelki wypadek ;)

Ziaja Sopot kiedyś używałam, ale strasznie śmierdział i dawał bardzo intensywną, nienaturalną opaleniznę, więc zaprzestałam stosowania. Nie wiem jaki jest teraz, to było kilka lat temu.

J&J holiday skin był fajny, naturalny efekt dawał, ale uczulił mnie :(

Oriflame miałam ostatnio brązujący z rozświetlającymi drobinkami i fajny - nie uczulił, dawał równomierną opaleniznę bez smug i ładnie schodził, ale po pierwszym użyciu dawał bardzo delikatny efekt, trzeba było używać codziennie aby była coraz ciemniejsza.

Teraz mam samoopalacz Oriflame do twarzy i nawet ok, od razu daje efekt skóry muśniętej słońcem, bo jest brązowy i ma maciupeńkie drobinki, daje ładną opaleniznę bez smug, ale szybko schodzi i nie podoba mi się jego zapach ( w sensie kremu), nie śmierdzi samoopalaczem, ale ma taki specyficzny dziwny zapach... chociaż niektórym bardzo się podoba.

Wizaz.waw.pl - Sro Paź 03, 2012 7:27 pm

Samoopalacza nie używam i nie polecam, bo to wiadomo gdzieś się nie dociągnie, gdzieś się za dużo nasmaruję i potem mogą wyjść z tego nie ładne plamy. Wolę pochodzić na solarium po 10 minut dwa razy w tygodniu lub zafundować sobie opalanie natryskowe, efekt natychmiastowy i utrzymuje się do 4 tygodni.
agacionek - Wto Lis 06, 2012 3:51 pm

A ja użyłam raz pożyczony od znajomej


Po jednym razie Ł. od razu zauważył że jestem ciemniejsza i pytał czy byłam w solarium, nie miałam zacieków.
Jeśli lekarz mi pozwoli sprawię sobie na zimę jedną butelkę :)

ManaMana - Nie Maj 11, 2014 9:03 pm

A używacie chusteczek samoopalających?? Ja sobie nazamawiałam tych http://www.sklep.dax.com....CFcLItAodAjMAzg Na razie nie wiele mogę powiedzieć, bo użyłam tylko raz. Ładnie pachnie i fajnie się rozprowadza, a po jednym razie delikatny kolor, pewnie żeby intensywniejszy był to trzeba by ze 3 razy użyć.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group